Witam

j.b@op.pl napisał(a) :

Zastanawiam się nad zakupem kurtki na zimę z Hi Tec'u o nazwie Passat. Kurtka i bodajże softshell posiadają membranę TECPROOF 5000. Zastanawiam się tylko czy taki softshell w połączeniu z kurtką jest naprawdę ciepły i jak się sprawdzi przy obecnie panujących temperaturach.

Masz na myśli kurtkę puchową? Czy też inną *bezmembranową*?
Oczywiście każda z nich musi być założona *pod* tego
pseudosoftshella. Bo każda membrana powinna być ostatnią warstwą ubioru.
Już abstrahując od wartości tej membrany, bo podejrzewam, że 5000
oznacza wodoodporność (kiepską) i oddychalność (kiepską).

Dlaczego ten softshell jest "pseudo"? Bo marketingowcy firmowi
nazywają tak każdą tkaninę, która jest miękka w dotyku, czytaj:
soft. Jedyny prawdziwy SS jest bezmembranowy. Jego cechy to kolejno
w stopniu ważności:
- oddychalność
- nieprzewiewność
- mżawkoodporność
Dlaczego te pseudosoftshelle przeżywają taką burzliwą popularność?
Moim zdaniem (nie śmiać się tylko ;-) ) marketingowcy bazują na
naszych podstawowych, wręcz atawistycznych instynktach do tego co
jest miękkie, puszyste i ciepłe w dotyku. Prawda, że materiał kurtki
membranowej nie jest taki przyjemny w dotyku, jak miękki ciepły meszek?

Jak to ogólnie wygląda przy takich zestawach łączonych, bo jak dotąd nie używałem softshella i powiem, że wolę go bardziej niż wersję polar + kurtka.

Rozumiem, że to zestaw w góry, nie do miasta. Wszak piszesz na grupę
o górach.
Może zacznijmy od tego - każdy ubiera się tak jak lubi. Tysiące
ludzi kupuje na Allegro podrabiane ubiory z "membraną" z worka od
śmieci. I dobrze się w tym czują. Więc skoro nie widzą różnicy, to
po co przepłacać? ;-)

Ale ad rem.
Stosowanie dwóch membran jest bezcelowe i szkodliwe. Oddychalność
zbliżona jest wtedy także do membrany z worka na śmieci. Przy
podejściach będziesz spocony jak mysz.
To czy nie będzie Ci za ciepło lub za zimno, to już musisz ocenić na
podstawie własnego doświadczenia i osobniczej odporności na zimno. I
nie sugeruj się tym, że pod samą kurtką z Gore-texem jest ciepło.
Jest ciepło, bo wiatr nie przewiewa jej, ale oddawanie ciepła przez
cienką warstwę materiału jest duże. Coś musi być jeszcze założone
pod spód, inaczej po pewnym czasie będzie Ci w niej zimno. Ten
pseudosoftshell udaje, że zastępuje zarówno kurtkę z membraną i
kurtkę grzejącą, typu polar.

To w dużym skrócie byłoby tyle na razie.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

Masz na myśli kurtkę puchową? Czy też inną *bezmembranową*?

Mam na myśli kurtkę z membraną nakładaną na tego softshella bo taki jest zestaw.

Oczywiście każda z nich musi być założona *pod* tego
pseudosoftshella. Bo każda membrana powinna być ostatnią warstwą ubioru.
Już abstrahując od wartości tej membrany, bo podejrzewam, że 5000
oznacza wodoodporność (kiepską) i oddychalność (kiepską).

Dlaczego ten softshell jest "pseudo"? Bo marketingowcy firmowi
nazywają tak każdą tkaninę, która jest miękka w dotyku, czytaj:
soft. Jedyny prawdziwy SS jest bezmembranowy. Jego cechy to kolejno
w stopniu ważności:
- oddychalność
- nieprzewiewność
- mżawkoodporność
Dlaczego te pseudosoftshelle przeżywają taką burzliwą popularność?
Moim zdaniem (nie śmiać się tylko ;-) ) marketingowcy bazują na
naszych podstawowych, wręcz atawistycznych instynktach do tego co
jest miękkie, puszyste i ciepłe w dotyku. Prawda, że materiał kurtki
membranowej nie jest taki przyjemny w dotyku, jak miękki ciepły meszek?

Ten shell nie jest właśnie miękki i przyjemny tylko twardy i sztywny.

Jak to ogólnie
wygląda przy takich zestawach łączonych, bo jak dotąd nie używałem
softshella i powiem, że wolę go bardziej niż wersję polar + kurtka.

Rozumiem, że to zestaw w góry, nie do miasta. Wszak piszesz na grupę
o górach.
Może zacznijmy od tego - każdy ubiera się tak jak lubi. Tysiące
ludzi kupuje na Allegro podrabiane ubiory z "membraną" z worka od
śmieci. I dobrze się w tym czują. Więc skoro nie widzą różnicy, to
po co przepłacać? ;-)

Ale ad rem.
Stosowanie dwóch membran jest bezcelowe i szkodliwe. Oddychalność
zbliżona jest wtedy także do membrany z worka na śmieci. Przy
podejściach będziesz spocony jak mysz.
To czy nie będzie Ci za ciepło lub za zimno, to już musisz ocenić na
podstawie własnego doświadczenia i osobniczej odporności na zimno. I
nie sugeruj się tym, że pod samą kurtką z Gore-texem jest ciepło.
Jest ciepło, bo wiatr nie przewiewa jej, ale oddawanie ciepła przez
cienką warstwę materiału jest duże. Coś musi być jeszcze założone
pod spód, inaczej po pewnym czasie będzie Ci w niej zimno. Ten
pseudosoftshell udaje, że zastępuje zarówno kurtkę z membraną i
kurtkę grzejącą, typu polar.

To w dużym skrócie byłoby tyle na razie.

Mi raczej chodziło o to jakie ciepłe są te wszystkie softshelle, abym miał mniej więcej rozeznanie czy to coś grzeje/utrzymuje ciepło, czy nie za bardzo. W górach podczas marszu o zachowanie temperatury ciała się raczej nie martwię bo co ruch to ruch. Jednakże przy długim robieniu zdjęć na szczycie przy mroźnym wietrze, czy choćby długim oczekiwaniu na dworcu pojawia się pytanie czy w takim zestawie nie zmarznę dlatego pytałem jak to wygląda ogólnie.

Dzięki,
Pozdrawiam

j.b@op.pl pisze:

Masz na myśli kurtkę puchową? Czy też inną *bezmembranową*?

Mam na myśli kurtkę z membraną nakładaną na tego softshella bo taki jest zestaw.

Zbynek, napisałeś, klawisze wytarłeś = czy Ty masz może Syzyf
na drugie imię?

Pozdrawiam
Wojtek

Wojciech Wierba napisał(a) :

j.b@op.pl pisze:

Masz na myśli kurtkę puchową? Czy też inną *bezmembranową*?

Mam na myśli kurtkę z membraną nakładaną na tego softshella bo taki jest zestaw.

Zbynek, napisałeś, klawisze wytarłeś = czy Ty masz może Syzyf
na drugie imię?

Hmmm... niech sprawdzę w dowodzie... Nie, nie Syzyf :-)

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

j.b@op.pl napisał(a) :

Mi raczej chodziło o to jakie ciepłe są te wszystkie softshelle,

Te wszystkie... Nie wiem. Są różne, różniste. Wspomniany już
SoftShell z zestawu ECWCS jest cienki. To tylko warstwa tkaniny.
Praktycznie nie za wiele się w tym ogrzejesz. Niewątpliwie
dostaniesz też i grubsze, ale co do praktyki, to już zostawię innym.

W bezśnieżną mroźną pogodę ja ubieram podkoszulek krótki, długi,
polar 200 lub 300, i na to SS, który właściwie pełni rolę wiatrówki.
Tyle że oddycha. W razie potrzeby można się odpowiednio rozpinać.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

Dnia Sun, 24 Jan 2010 12:03:34 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a):

Dlaczego ten softshell jest "pseudo"? Bo marketingowcy firmowi
nazywają tak każdą tkaninę, która jest miękka w dotyku, czytaj:
soft. Jedyny prawdziwy SS jest bezmembranowy. Jego cechy to kolejno
w stopniu ważności:
- oddychalność
- nieprzewiewność
- mżawkoodporność

Witam!
A który to jest ten "jedyny prawdziwy SS"? Czy możesz go wskazać?...
A może jest też "jedyny prawdziwy HS"? ;)
Pozdrawiam Tomek

Tomasz Sójka napisał(a) :

Dlaczego ten softshell jest "pseudo"? Bo marketingowcy firmowi
nazywają tak każdą tkaninę, która jest miękka w dotyku, czytaj:
soft. Jedyny prawdziwy SS jest bezmembranowy. Jego cechy to kolejno
w stopniu ważności:
- oddychalność
- nieprzewiewność
- mżawkoodporność

Witam!
A który to jest ten "jedyny prawdziwy SS"? Czy możesz go wskazać?...
A może jest też "jedyny prawdziwy HS"? ;)

Prawdziwy? Z pamięci to wymienię wyłącznie ECWCS III Gen Lev 5 :-)
Ale jest ich dużo więcej.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

Dnia Sun, 24 Jan 2010 15:08:40 +0100, Zbynek Ltd. napisał(a):

Tomasz Sójka napisał(a) :

Dlaczego ten softshell jest "pseudo"? Bo marketingowcy firmowi
nazywają tak każdą tkaninę, która jest miękka w dotyku, czytaj:
soft. Jedyny prawdziwy SS jest bezmembranowy. Jego cechy to kolejno
w stopniu ważności:
- oddychalność
- nieprzewiewność
- mżawkoodporność

Witam!
A który to jest ten "jedyny prawdziwy SS"? Czy możesz go wskazać?...
A może jest też "jedyny prawdziwy HS"? ;)

Prawdziwy? Z pamięci to wymienię wyłącznie ECWCS III Gen Lev 5 :-)
Ale jest ich dużo więcej.

Czyli tak jak myślałem - jedyny to raczej nie :) Przecież to tylko nazwa
handlowa, nijak zdaje się nie chroniona. Więc mogę sobie nawet OP-1
sprzedawać pod nazwą softshell i co najwyżej możemy podyskutować o
róznicach w oddychalności, bo nieprzewiewność i mżawkoodporność OP-1 ma
dużo lepsze :))
Pozdrawiam Tomek

Tomasz Sójka napisał(a) :

A który to jest ten "jedyny prawdziwy SS"? Czy możesz go wskazać?...
A może jest też "jedyny prawdziwy HS"? ;)

Prawdziwy? Z pamięci to wymienię wyłącznie ECWCS III Gen Lev 5 :-)
Ale jest ich dużo więcej.

Przecież to tylko nazwa
handlowa,

Nie do końca się zgodzę. Zarówna ja, jak i inni puryści uznają tylko
te przytoczone cechy za jedyne słuszne. Skąd się to wzięło? Ano były
one pierwszy raz przedstawione przy prezentacji cech wyrobu
nazwanego Softshellem. Producentem była firma Patagonia.
http://www.psychovertical.com/?thebestsoftshell
W całym tym zamieszaniu potem, gdy okazało się że SS jest dosyć
wartościową ideą, pojawili się naśladowcy chcący uszczknąć trochę z
tego tortu sprzedając każde, choćby i z membraną z worka foliowego,
miękkie g... pod nazwą SS. I tu następuje pytanie:
"soft shell or hard sell?" które chyba wiele wyjaśnia z tego
zamieszania.

nijak zdaje się nie chroniona.

Zgadza się.

Więc mogę sobie nawet OP-1
sprzedawać pod nazwą softshell i co najwyżej możemy podyskutować o
róznicach w oddychalności, bo nieprzewiewność i mżawkoodporność OP-1 ma
dużo lepsze :))

Zdecydowanie tak. Możesz :-)

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E