# Przez kilka dni czekałem na jakiekolwiek dementi ze strony Aleksandra Kwaśniewskiego po tym gdy w Poranku Radia TOK FM stwierdził iż nie można nie doceniać sojuszu PiS-SLD. Medialnego co prawda, ale ze słów byłego prezydenta wynika że skoro doszło do porozumienia liderów partii stojących przez lata po dwóch stronach barykady to niewykluczone że w przyszłości mogłoby dojść na przykład do powstania koalicji rządzącej Polską. "Bariery polityczne zostały złamane" zachwycał się Kwaśniewski ciesząc się jak dziecko że historyczne uprzedzenia dzielące PiS i SLD poszły w niepamięć. Tylko czyją prezydent już nie wspomniał.
Lewica i Demokraci, ostatnie dzieło którego Aleksander Kwaśniewski był jednym z ojców chrzestnych, nie podbiła serc wyborców: w wyborach parlamentarnych w 2007 roku koalicja zdobyła 53 szable w Sejmie(13,15% głosów), do Senatu nie dostał się nikt z listy LiD. Koalicja skupiała dość szeroki front lewicowego planktonu skupionego wokół potężnego niegdyś SLD. Janusz Onyszkiewicz, Jan Lityński, Wojciech Olejniczak, Marek Borowski, Jerzy Szmajdziński czy Andrzej Celiński nie rzucili Polaków na kolana. Rozczarowanie zepchnięciem na margines wielkiej polityki spowodowało coraz większymi tarciami wśród liderów co zakończyło się rozpadem LiD już po dwóch latach od chwili jej utworzenia: 29 marca 2008 roku SLD zerwał współpracę z Partią Demokratyczną. 22 kwietnia LiD formalnie przestał istnieć. Sukces ma wielu ojców, porażka jest sierotą.
Aleksander Kwaśniewski usiłuje powrócić na scenę polityczną i rozpaczliwie szuka sposobu jak to uczynić. Widać aż nadto wyraźnie że nie zadowalają go sporadyczne wystąpienia w mediach czy coraz rzadsze wywiady udzielane prasie. Niegdyś mąż stanu pełną gębą, dwie kadencje w fotelu prezydenta kraju miały wywindować go na eksponowane zagraniczne stanowiska. Kim to miał nie być Kwaśniewski, na jakich stołkach go widziano! Gdy propozycje nie nadchodziły tłumaczono to różnie, zazwyczaj niezgodnie z prawdą. Kwaśniewski okazał się niepotrzebny nie tylko w strukturach europejskich, ale również NATO-wskich. Na rodzimym podwórku jego zdanie nie jest brane pod uwagę przez młodego gniewnego stojącego na czele SLD. Grzegorz Napieralski nie daje sobą sterować byłemu prezydentowi ani jego ludziom-Szmajdzińskiemu czy Olejniczakowi.
Sojusz SLD i PiS? Kilka lat temu taki mariaż byłby nie do pomyślenia. SLD wywodzący się z SdRP która była spadkobierczynią PZPR. SLD do końca swoich dni nosić będzie łątkę czerwonych pogardliwie przypięta im m.in. przez wyborców PiS-u. Jednak dla korzyści jaką jest władza-choćby tylko nad mediami- polskie piekiełko jest zdolne do najbardziej egzotycznych sojuszy. Postkomuniści z fanami ojca Rydzyka stojący naprzeciw Platformy Obywatelskiej. Czy Aleksander Kwaśniewski który robił oko w stronę Donalda Tuska i jego Platformy Obywatelskiej licząc na przyjęcie w szeregi tej partii wykonał chciałby wstąpić w szeregi PiS? Czyzby znowu choroba filipińska, przedawkowane leki czy może wesołe papierosy zaszkodziły Kwaśniewskiemu?
Widzę kilka podobieństw między dzisiejszym SLD a PiS-em. SLD od kilku już lat mizdrzy się do hierarchii katolickiej w czym powoli już dochodzi do perfekcji, ale daleko im do czołobitności PiS-owskiej wierchuszki klęczącej przed Tadeuszem Rydzykiem. Lewicowcy od zawsze jawili się jako ostoja najuboższych mamiąc ich swoim programem socjalnym. Dziś to samo oferuje prezes Jarosław Kaczyński. A że tylko w kampanii wyborczej. Sam Kaczyński wzorował się na postaci Aleksandra Kwaśniewskiego który po historycznej wygranej SLD w wyborach parlamentarnych w 1993 nie stanął na czele rządu. To samo uczynił Jarosław Kaczyński w 2005 roku gdy jego partia zdystansowała wszystkich w wyścigu po władzę.
Czy możliwa jest koalicja nie tylko medialna wrogów? Wystarczy poczytać komentarze zwolenników i przeciwników obu partii na forach internetowych czy choćby na Salon24. Albo są oni robieni perfidnie w bambuko przez szefów partii na który oddają głos, albo w polskiej polityce rzeczywiście ma miejsce matrix. Niegdyś Roman Gietych, były szef LPR forsował pomysł zakazu przebywania dziennikarzy m. in. W sejmowej restauracji. Po co pismaki mają widzieć posłów przed chwila obrzucających się obelgami z sejmowej mównicy za chwilę w doskonałych nastrojach popijających drinki w swoim towarzystwie. 3
Ze strony:
http://tiny.pl/hg7vq

--
stevep

On 12 Mar, 11:50, "cirrus" <cir...@tinvalid.kdami.net> wrote:

# Przez kilka dni czekałem na jakiekolwiek dementi ze strony Aleksandra
Kwaśniewskiego po tym gdy w Poranku Radia TOK FM stwierdził iż nie można nie
doceniać sojuszu PiS-SLD. Medialnego co prawda, ale ze słów byłego
prezydenta wynika że skoro doszło do porozumienia liderów partii stojących
przez lata po dwóch stronach barykady to niewykluczone że w przyszłości
mogłoby dojść na przykład do powstania koalicji rządzącej Polską.

Koalicja  SLD z PiS jest niemozliwa bo partie dziela podstawy za to
koalicja PO i SLD jest jak najbardzioej naturalna!
Same podobienstwa: stosunek do panstw narodowych w UE, aborcji,
liberalizmu (pseudoliberalizmu wlasciwie), rola kosciola w panstwie,
EUR,
oni mowia jednym glosem!

DJ MC Donald Musk pisze:

On 12 Mar, 11:50, "cirrus" <cir...@tinvalid.kdami.net> wrote:

# Przez kilka dni czekałem na jakiekolwiek dementi ze strony Aleksandra
Kwaśniewskiego po tym gdy w Poranku Radia TOK FM stwierdził iż nie można nie
doceniać sojuszu PiS-SLD. Medialnego co prawda, ale ze słów byłego
prezydenta wynika że skoro doszło do porozumienia liderów partii stojących
przez lata po dwóch stronach barykady to niewykluczone że w przyszłości
mogłoby dojść na przykład do powstania koalicji rządzącej Polską.

Koalicja  SLD z PiS jest niemozliwa bo partie dziela podstawy

Historia pokazuje zupełnie co innego... PiS z każdym znajdzie wspólny mianownik, aby tylko dojść do władzy. Czyż nie było tak z Samoobroną?




--
Immortal silence gathers illusions inside...

On 12 Mar, 12:59, Lorn <ateag...@poczta.fm> wrote:

DJ MC Donald Musk pisze:

> On 12 Mar, 11:50, "cirrus" <cir...@tinvalid.kdami.net> wrote:
>> # Przez kilka dni czekałem na jakiekolwiek dementi ze strony Aleksandra
>> Kwaśniewskiego po tym gdy w Poranku Radia TOK FM stwierdził iż nie można nie
>> doceniać sojuszu PiS-SLD. Medialnego co prawda, ale ze słów byłego
>> prezydenta wynika że skoro doszło do porozumienia liderów partii stojących
>> przez lata po dwóch stronach barykady to niewykluczone że w przyszłości
>> mogłoby dojść na przykład do powstania koalicji rządzącej Polską.

> Koalicja  SLD z PiS jest niemozliwa bo partie dziela podstawy

Historia pokazuje zupełnie co innego... PiS z każdym znajdzie wspólny
mianownik, aby tylko dojść do władzy. Czyż nie było tak z Samoobroną?

bo w warstwie "narodowej" SO PIS i LPR sa sobie podobne tak jest tez w
sprawach pomocy i ingerencji panstwa w zycie obywateli, aborcje,
szkoilnictwo i sluzbe zdrowia za to PO to typowa pseudoliberalna
partia lewacka - dokladnie to samo co SLD....

DJ MC Donald Musk pisze:

On 12 Mar, 12:59, Lorn <ateag...@poczta.fm> wrote:

DJ MC Donald Musk pisze:

On 12 Mar, 11:50, "cirrus" <cir...@tinvalid.kdami.net> wrote:

# Przez kilka dni czekałem na jakiekolwiek dementi ze strony Aleksandra
Kwaśniewskiego po tym gdy w Poranku Radia TOK FM stwierdził iż nie można nie
doceniać sojuszu PiS-SLD. Medialnego co prawda, ale ze słów byłego
prezydenta wynika że skoro doszło do porozumienia liderów partii stojących
przez lata po dwóch stronach barykady to niewykluczone że w przyszłości
mogłoby dojść na przykład do powstania koalicji rządzącej Polską.

Koalicja  SLD z PiS jest niemozliwa bo partie dziela podstawy

Historia pokazuje zupełnie co innego... PiS z każdym znajdzie wspólny
mianownik, aby tylko dojść do władzy. Czyż nie było tak z Samoobroną?

bo w warstwie "narodowej" SO PIS i LPR sa sobie podobne

SO i LPR podobne? :> W warstwie 'narodowej' Te partie są sobie obce. PiS, zgrabnie wykorzystał i porzucił te niby partyjki.

tak jest tez w sprawach pomocy i ingerencji panstwa w zycie obywateli, aborcje,
szkoilnictwo i sluzbe zdrowia

Typowo socjalne podejście... Czyli bliżej PiS do SLD. :>

za to PO to typowa pseudoliberalna
partia lewacka - dokladnie to samo co SLD....

Wybacz, ale zupełnie nie mogę się z tym zgodzić. Gdzie w PO tak skrajne pomysły, choćby dotyczące kościoła, aborcji jak w SLD. In Vitro nie zbliża PO do SLD. :> Partia w której ma swoje miejsce Gowin i Palikot świadczy o różnorodności poglądów. Wodzowska partia PiS`u jest wyłącznie nastawiona na władzę, aby to osiągnąć doprowadzi w swoim czasie do koalicji z SLD. Koalicja ta sprawdza się już w TVP :>

--
Immortal silence gathers illusions inside...

On Fri, 12 Mar 2010 11:50:48 +0100, "cirrus"
<cirrus@tinvalid.kdami.net> wrote:

# Przez kilka dni czekałem na jakiekolwiek dementi ze strony Aleksandra Kwa¶niewskiego po tym gdy w Poranku Radia TOK FM stwierdził iż nie można nie doceniać sojuszu PiS-SLD. [...]

 proponuje by dla przypieczetowania sojuszu prezes pis  ozenil sie z coreczka kwasniewskiego.


--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan drĂłg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/