Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Kwestia własności pojazdu - sprawy spadkowe

Kwestia własności pojazdu - sprawy spadkowe

Data: 2012-10-13 18:21:36
Autor: Przembo
Kwestia własności pojazdu - sprawy spadkowe
*BAREK* w wiadomości news:50798fd1$1news.home.net.pl napisał(a):
Dzień Dobry.
Rzecz dotyczy własności pojazdu, który został nabyty w 1978 roku.
Właściciel zmarł w 1983, sprawa spadkowa przeprowadzona, ale przez przeoczenie pojazd był cały czas na niego zarejestrowany/ostatni przegląd wbity w roku 1996.
W tej chwili chciałbym sprzedać ten pojazd.
Jak mam to przeprowadzić formalnie, zakładając, że istnieją tylko dokumenty kupna nowego pojazdu w roku 1978.
Wszyscy spadkobiercy żyją.
Był jeden właściciel/użytkownik tego pojazdu od roku 1983, a w roku 1999 przekazał pojazd mi.
Nie ma żadnych roszczeń i animozji pomiędzy spadkobiercami/są oni zgodni, że pojazd jest moją własnością i mogę nim rozporządzać.
Jak formalnie mogę taki pojazd sprzedać, tak aby nabywca mógł go zarejestrować?

Potrzebna jest nowa sprawa spadkowa, a następnie zrzeczenie się daje części pojazdu na użytkownika po 83 lub od razu na Ciebie, tylko i aż tyle.

Jeśli pojazd był ujęty w pierwotnej masie spadkowej to można uznać że spadek jest ustalony (do zdobycia odpis postanowienia Sądu) i pozostała tylko kwestia przeniesienia właśności od spadkobierców na jedną wybraną osobę.

Nie musisz pojadu rejestrować na siebie, ważne by była spójność odnośnie prawa własności i ciągłość w dokumentacji.

Pozdr

Data: 2012-10-13 20:26:01
Autor: Gotfryd Smolik news
Kwestia własności pojazdu - sprawy spadkowe
On Sat, 13 Oct 2012, Przembo wrote:

*BAREK* w wiadomości news:50798fd1$1news.home.net.pl napisał(a):
Dzień Dobry.
Rzecz dotyczy własności pojazdu, który został nabyty w 1978 roku.
Właściciel zmarł w 1983, sprawa spadkowa przeprowadzona,
[...]

Potrzebna jest nowa sprawa spadkowa

  Ja tak z ciekawości - skąd założenie a priori, że:
- "sprawa spadkowa" oznacza tylko stwierdzenie spadku
  lub
- dział spadku nie objął samochodu wymienionego luzem
- dział spadku zakładał współwłasność jakichś resztek

  Widzę trzy posty, i wszystkie najwyraźniej są oparte na założeniu,
iż samochód należy do majątku który:
- nie został ujawniony
  lub
- nie został podzielony

  A tego wątkotwórca nie napisał.

Jeśli pojazd był ujęty w pierwotnej masie spadkowej to można uznać że spadek jest ustalony (do zdobycia odpis postanowienia Sądu)

  No właśnie - "mało danych".
  Nie wiemy, czy "sprawa spadkowa" oznacza stwierdzenie spadku, czy dział,
ani czy samochód jest wymieniony w jednym lub drugim.
  Mowa tylko o tym, że rejestracja jest błędna.
  Z kolei *skądś* wziął przekonanie, że zgodnym zdaniem spadkobierców to
jest "należny" mu samochód - skąd to przekonanie, jak nie z działu spadku?

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-10-13 23:31:54
Autor: Przembo
Kwestia własności pojazdu - sprawy spadkowe
*Gotfryd Smolik news* w wiadomości
news:Pine.WNT.4.64.1210132019530.9028quad napisał(a):
On Sat, 13 Oct 2012, Przembo wrote:
*BAREK* w wiadomości news:50798fd1$1news.home.net.pl napisał(a):
Dzień Dobry.
Rzecz dotyczy własności pojazdu, który został nabyty w 1978 roku.
Właściciel zmarł w 1983, sprawa spadkowa przeprowadzona,
[...]
Potrzebna jest nowa sprawa spadkowa
 Ja tak z ciekawości - skąd założenie a priori, że:
- "sprawa spadkowa" oznacza tylko stwierdzenie spadku
 lub
- dział spadku nie objął samochodu wymienionego luzem
- dział spadku zakładał współwłasność jakichś resztek

Doczytałeś to: "zakładając, że istnieją tylko dokumenty kupna nowego pojazdu w roku 1978."?
Jasno to sugeruje zaniedbanie tematu czy to wtedy czy dziś przez wątkotwórcę, a swoją drogą punkt ostatni ciekawy... jeśli spadkobiercy nie mają żadnych animozji to jakim cudem podział sądowny byłby BEZ współwłaśności jeśli na pierwszej rozprawie byłby tylko ustanowienie własności, a drugiej nie byłoby potrzeby przeprowadzać z uwagi na dobre relacje w rodzinie?

 Widzę trzy posty, i wszystkie najwyraźniej są oparte na założeniu,
iż samochód należy do majątku który:
- nie został ujawniony
 lub
- nie został podzielony
 A tego wątkotwórca nie napisał.
Jeśli pojazd był ujęty w pierwotnej masie spadkowej to można uznać że
spadek  jest ustalony (do zdobycia odpis postanowienia Sądu)
 No właśnie - "mało danych".
 Nie wiemy, czy "sprawa spadkowa" oznacza stwierdzenie spadku, czy dział,
ani czy samochód jest wymieniony w jednym lub drugim.

W sprawie działu swoją opinię wyraziłem powyżej, mało która zgodna rodzina chciałaby bawić się w podział sądowy tracąc czas zamiast załatwić sprawę w ciągu kilku godzin.

 Mowa tylko o tym, że rejestracja jest błędna.
 Z kolei *skądś* wziął przekonanie, że zgodnym zdaniem spadkobierców to
jest "należny" mu samochód - skąd to przekonanie, jak nie z działu spadku?

Miałem kiedyś takie auto, zostało ze mną po śmierci właściciela - na długo przed stwierdzeniem spadku i podziałem było przez resztę uznawane za moje, formalności przyszły po czasie.

pzdr, Gotfryd

Jako "ekspert" opisz proszę pełną ścieżkę postępowania i wszystkie możliwości, napisać że jest mało danych potrafi każdy. A więc doczekamy się elaboratu?

Pozdr

Data: 2012-10-14 09:54:56
Autor: BAREK
Kwestia własności pojazdu - sprawy spa dkowe
Przemboo,
Nie pamiętam jak to po śmierci dziadka w wypadku wyglądało formalnie, za mały wtedy w roku 1982 byłem.
Wiem, że wszystko odbyło się gładko, ale czy musiała być sprawa w sądzie, czy tylko jakieś oświadczenia i porozumienie wystarczyły?
Nie wiem, pamiętajmy, że to była totalnie inna rzeczywistość, inne realia, a sprawa dotyczyła jak na tamte czasy bardzo dużego majątku; prywatnej własności dość sporego i dobrze wyposażonego gospodarstwa.
Zaniedbanie wynikało jak już pisałem, z tego, że ciągnik specjalnie nie jeździł po drogach, w sumie zarejestrowany był, przeglądy i OC się opłacało, z biegiem czasu jakoś tak się to rozmyło.
Dlatego go właśnie sprzedaje, bo stoi niezbyt wykorzystany, tymczasem jest to dobry sprzęt i zainteresowanie jest duże.

W sumie dziękuję za wszystkie uwagi, dziś i jutro muszę zająć się sprawą, bo klienci czekają na info jaki jest stan prawny ciągnika.
Jak to ustalę odbędzie się licytacja. :-)

Barek


--
Barek
barek[]plusnet pl

Data: 2012-10-17 00:01:29
Autor: Gotfryd Smolik news
Kwestia własności pojazdu - sprawy spa dkowe
On Sun, 14 Oct 2012, BAREK wrote:

Przemboo,
Nie pamiętam jak to po śmierci dziadka w wypadku wyglądało formalnie, za mały wtedy w roku 1982 byłem.
Wiem, że wszystko odbyło się gładko, ale czy musiała być sprawa w sądzie,
czy tylko jakieś oświadczenia i porozumienie wystarczyły?

  Wychodzi, że wystarczyła umowa.
  Napisz, jaki status ma owo gospodarstwo - czy wpis do KW jest na kogoś
"przepisany" itede, będzie wiadomo, czy była umowa notarialna.

Nie wiem, pamiętajmy, że to była totalnie inna rzeczywistość, inne realia,

  To też prawda.
  Ale akurat KC swoje lata ma, i choć skreśleń "przyPRLowskich" jest w nim
dużo, to raczej bym się spodziewał ich w okolicy tego gospodarstwa.
  Zasady ogólne raczej się wiele nie zmieniały.

  Zakładam ze post do Przemboo przeczytasz :) (i numerki przepisów z ustaw
do przeczytania "na początek")

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-10-16 23:24:44
Autor: Gotfryd Smolik news
Kwestia własności pojazdu - sprawy spadkowe
On Sat, 13 Oct 2012, Przembo wrote:

Doczytałeś to: "zakładając, że istnieją tylko dokumenty kupna nowego pojazdu w roku 1978."?

  Ano prawda.

a swoją drogą punkt ostatni ciekawy... jeśli spadkobiercy nie mają żadnych animozji to jakim cudem podział sądowny byłby BEZ współwłaśności jeśli na pierwszej rozprawie byłby tylko ustanowienie własności, a drugiej nie byłoby potrzeby przeprowadzać z uwagi na dobre relacje w rodzinie?

 Jako że presję na mnie wywarłeś ;), zajrzałem do KC:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,204,,,ustawa-z-dnia-23041964-r-kodeks-cywilny1.html
+++
Art. 1037.
§ 1. Dział spadku może nastšpić
 bšdŸ na mocy umowy między wszystkimi spadkobiercami,
 bšdŸ na mocy orzeczenia sšdu na żšdanie któregokolwiek ze spadkobierców.
§ 2. Jeżeli do spadku należy nieruchomoœć, umowa o dział
 powinna być zawarta w formie aktu notarialnego.
-- -

 Przy okazji prośba dla zainteresowanego (BAREK) - *przeczytaj* te
przepisy. Ciebie nie obowiązują moje dywagacje ani artykuły na
stronach www, ale ustawa - jak najbardziej :D

 Ad rem.
 Wychodzi, że nie było kolejnej rzeczy: czy spadek zawierał nieruchomość.
 Z kolejnego opisu wychodzi, że było gospodarstwo (rolne jak domniemuję),
które z kolei podlegało przepisom odrębnym, które do tego zmieniały
się w czasie.

 Teraz uwaga, gdybam i poproszę o ewentualną korektę:
- jako że zapis z KC nie zawiera rygoru nieważności, wychodzi, że
 *jeśli* taka umowa była, jest ważna. Jedynie nieruchomość (gospodarstwo)
 nie przechodzi na własność, a umowę traktować trzeba jako umowę
 zobowiązującą (powszechnie znaną pod określeniem "przedwstępna")
- nie wyklucza to działania umowy w zakresie działu pozostałych
 składników spadku; zastrzeżenie, ze dział spadku powinien być
 "całkowity", dotyczy tylko sądowego działu spadku (1038 KC)
- z opisu wynika, że owa umowa (o dział spadku rzeczy ruchomych
 i ewentualnie zobowiązanie do działu gospodarstwa) zawarta
 *wtedy*. Krótko po śmierci dziadka, po stwierdzeniu spadku.
  Jeśli tak jest, to moim zdaniem formalnie poprawne byłoby
 stwierdzenie pismem treści tej umowy "na dziś".
  Znaczy strony siadają i jednomyślnie podpisują papier że
 "w dniu <tu wysoce prawdopodobna data kiedy to było>
 niżej podpisani postanowili dokonać działu spadku po <imię
 nazwisko>" i tak dalej, oczywiście z aktualną datą tego
 "stwierdzenia".
  Ja wiem, że w narodzie popularne jest przekonanie, że "umowa"
 to jest papier na którym zapisano jej treść, ale jak wyżej
  - skoro KC nie nakazuje konkretnej formy, to nie widać powodu
 aby umowa ustna nie była "ważna". Dobra jak każda inna.
  Skoro spadkobiercy nie są w sporze, to po co kłamać że "dziś"
 zawierają umowę?
  No... chyba, chyba że problemem jest kwestia podatku:
 ale kwestia podatku od spadków jest poza zasięgiem (bo było orzeczenie
 sądu), więc nie dotyczy problemu (albo wszystko było załatwione
 jak trzeba, albo US i tak znajdzie sposób na przyczepienie się),
 pozostaje PCC od działu.
  A tam "data podatku" liczy się od transakcji lub stwierdzenia pismem
bądź "powołania się", a co najmniej tak wychodzi :)
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,22,57,460,,20110205,ustawa-z-dnia-9092000-r-o-podatku-od-czynnosci.html  ....i tam art.3.1.1, 3.1.3, 3.1.4, 3.2
 Na deser pytanie, czy dział jest "sprawiedliwy", a chodzi
oczywiście o art.4..5
 Na mój gust, z art.1.1.f powinno wynikać że wyłacznie "dopłaty"
liczą się do tego podatku,

 Prawdę mówiąc, całość kwalifikuje się do pocięcia i rozesłania
odpowiednio na .prawo i .prawo.podatki.

Jako "ekspert" opisz proszę pełną ścieżkę postępowania

  Nie jestem ekspertem, taki tu bywał dawno temu ;)
  To działa tak, że znajomość prawa (również niekompletna), pozwala:

napisać że jest mało danych

....skądinąd.

potrafi każdy.

 Nie bardzo.
 Nie byłoby pytań w których w opisie jest za mało danych.

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-10-18 01:26:54
Autor: Przembo
Kwestia własności pojazdu - sprawy spadkowe
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1210162320220.3576quad...
On Sat, 13 Oct 2012, Przembo wrote:
Jako że presję na mnie wywarłeś ;), zajrzałem do KC:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,204,,,ustawa-z-dnia-23041964-r
-kodeks-cywilny1.html +++

Bez przesady z tą presją...

Jako "ekspert" opisz proszę pełną ścieżkę postępowania
 Nie jestem ekspertem, taki tu bywał dawno temu ;)
 To działa tak, że znajomość prawa (również niekompletna), pozwala:
napisać że jest mało danych
...skądinąd.
potrafi każdy.
Nie bardzo.
Nie byłoby pytań w których w opisie jest za mało danych.

....ale teraz Barek o ile jeszcze może nie ma pewnego rozwiązania to chyba już wie na czym w razie czego stoi, nieźle jak na pms ;-)

Pozdr

Kwestia własności pojazdu - sprawy spadkowe

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona