Data: 2013-03-08 11:26:54 | |
Autor: Konrad Poncyliusz | |
Kwestie mieszkaniowe przy rozwodzie | |
Taka oto sytuacja: prawdopodobnie będzie rozwód.Mieszkamy teraz we
wspólnym domu (wspólnota majątkowa), zona ma swoje mieszkanie. Wiem, że coś kombinuje by przepisać je na siostrę. Wydaje mi się to kompletnie bez sensu, chyba że... Pomyślałem, że gdy w momencie rozwodu nie będzie miała swojego mieszkania to czy sąd wtedy nie uzna że będę się musiał wynieść z naszego domu , a ona , jako osoba z którą pozostaną nasze małe dzieci, już bez swojego mieszkania, będzie mogła w majestacie prawa tam mieszkać? Czyli "podział" majątku na zasadzie, że dom jest jej? |
|
Data: 2013-03-10 14:26:55 | |
Autor: poszukiwacz | |
Kwestie mieszkaniowe przy rozwodzie | |
Konrad Poncyliusz wrote:
Taka oto sytuacja: prawdopodobnie będzie rozwód.Mieszkamy teraz we wspólnym domu (wspólnota majątkowa), zona ma swoje mieszkanie. Wiem, że coś kombinuje by przepisać je na siostrę. Żona może darować mieszkanie wchodzące w skład jej majątku osobistego dowolnej osobie, może go też sprzedać bez Twojej zgody. Musisz pogodzić się z faktem że jej majątek osobisty nie powstał dzięki Tobie więc nie będzie brany pod uwagę przy podziale Waszego majątku wspólnego. Chyba że poczyniłeś jakieś nakłady na tamto mieszkanie (na majątek osobisty żony) a wtedy powienieneś to opisać na sprawie o podział majątku. |
|
Data: 2013-03-11 03:14:30 | |
Autor: masaz.stopek | |
Kwestie mieszkaniowe przy rozwodzie | |
Dzięku za odpowiedź, jednak do końca się nie zrozumieliśmy. Mam świadomość , że jej mieszkanie to jej majątek, a nie nasz wspólny i nic do tego nie mam. Chodzi mi o to , czy sąd w momencie rozwodu, może zonie, jako osobie nie posiadającej swego mieszkania,a przy której pozostaje dwójka małych dzieci pozwolić/nakazać pozostać w naszym na tę chwilę wspólnym domu, a mi będzie kazał się po prostu wynieść? Czy może sądu nie interesuja kwestie "mieszkaniowe", tzn kto gdzie będzie mieszkał potem? Pozdrawiam. |
|
Data: 2013-03-11 22:02:06 | |
Autor: poszukiwacz | |
Kwestie mieszkaniowe przy rozwodzie | |
masaz.stopek@gmail.com wrote:
Chodzi mi o to , czy sąd w momencie rozwodu, może zonie, jako osobie nie posiadającej swego mieszkania,a przy której pozostaje dwójka małych dzieci pozwolić/nakazać pozostać w naszym na tę chwilę wspólnym domu, a mi będzie kazał się po prostu wynieść? Czy może sądu nie interesuja kwestie "mieszkaniowe", tzn kto gdzie będzie mieszkał potem?W wyroku rozwodowym sąd orzeknie automatycznie o sposobie korzystania ze wspólnego mieszkania przez rozwiedzionych małżonków, ale tylko wyjątkowo sąd może nakazać eksmisję małżonka na żądanie drugiego, gdy ten swym rażąco nagannym postępowaniem uniwmożliwia wspólne zamieszkiwanie. Rozwód powoduje powstanie rozdzielności majątkowej. Jeżeli w pozwie rozwodowym powódka wnosi o podział majątku wspólnego to sąd z reguły dokona podziału majątku co do którego nie ma sporu pomiędzy stronami lub podziału tylko części majątku. W przeciwnym razie konieczny będzie odrębny wniosek o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami. |
|