Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

Data: 2009-05-05 15:34:58
Autor: .Peeter
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Hej.

Miałem przed chwilą w drodze powrotnej niezłą zagadkę. Jechała przede
mną L-ka. Kit, że jechała jak skończona pierdoła, że hulajnogą bym
pojechał szybciej, ale co mnie najbardziej przeraziło, to fakt, że
instruktor uczył 200 metrów przed rondem włączać kierunkowskaz W LEWO.
Sprawdzone na 2 rondach, więc to nie przypadek.

Czy ja jestem kurde jakiś zacofany i zmieniło się coś i nagle bum
i mrugamy kierunkami w lewo? Bezmiar.

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|

Data: 2009-05-05 07:10:53
Autor: Mariusz_M
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktor a?
On 5 Maj, 15:34, ".Peeter" <peeter...@nospam.gazeta.pl> wrote:
Hej.

Miałem przed chwilą w drodze powrotnej niezłą zagadkę. Jechała przede
Często na autach są nr komórkowe - ja już kilka razy dzwoniłem do
instruktora pytając dlaczego 'szkoli' kolejną kalekę (np nakazując
zatrzymać się 10m przed linią świateł, albo jadąc lewym pasem przez
dwie zmiany świateł, bo na trzecich skręca w lewo itp) a jak nie ma
numeru na komórkę, to jest numer do szkoły jazdy + nr rejestracyjny.

Pozdrawiam
Mariusz Maniek
Lexus LS400

Data: 2009-05-05 17:25:20
Autor: bratPit
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktor a?

Często na autach są nr komórkowe - ja już kilka razy dzwoniłem do
instruktora pytając dlaczego 'szkoli' kolejną kalekę (np nakazując
zatrzymać się 10m przed linią świateł, albo jadąc lewym pasem przez
dwie zmiany świateł, bo na trzecich skręca w lewo itp) a jak nie ma
numeru na komórkę, to jest numer do szkoły jazdy + nr rejestracyjny.
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

a były jakieś konstruktywne wnioski z tych rozmów, bo chyba niespecjalnie?
brat

Data: 2009-05-05 14:39:22
Autor: kamil
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

".Peeter" <peeter993@nospam.gazeta.pl> wrote in message news:gtpfav$23o$1inews.gazeta.pl...
Hej.

Miałem przed chwilą w drodze powrotnej niezłą zagadkę. Jechała przede
mną L-ka. Kit, że jechała jak skończona pierdoła, że hulajnogą bym
pojechał szybciej, ale co mnie najbardziej przeraziło, to fakt, że
instruktor uczył 200 metrów przed rondem włączać kierunkowskaz W LEWO.
Sprawdzone na 2 rondach, więc to nie przypadek.

Czy ja jestem kurde jakiś zacofany i zmieniło się coś i nagle bum
i mrugamy kierunkami w lewo? Bezmiar.

Nic sie nie zmienilo, bo to nigdy nie bylo jasno okreslone.


http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1984



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-05-05 20:21:57
Autor: Tomasz Nowicki
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
No nie wiem, czego nie rozumiesz - masz znak "skrzyżowanie z ruchem
okrężnym" to jeździsz w kółko bez migania, a migasz prawym dopiero, kiedy
chcesz zjechać z ronda. Zawsze tak było, jest i będzie - proste i łatwe,
bez filozofowania

T.

Data: 2009-05-05 20:30:56
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Tomasz Nowicki pisze:
(...)
No nie wiem, czego nie rozumiesz - masz znak "skrzyżowanie z ruchem
okrężnym" to jeździsz w kółko bez migania, a migasz prawym dopiero, kiedy
chcesz zjechać z ronda. Zawsze tak było, jest i będzie - proste i łatwe,
bez filozofowania

A co robisz przed wjazdem na skrzyżowanie?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-05 20:40:21
Autor: Borys Pogoreło
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia Tue, 05 May 2009 20:30:56 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

No nie wiem, czego nie rozumiesz - masz znak "skrzyżowanie z ruchem
okrężnym" to jeździsz w kółko bez migania, a migasz prawym dopiero, kiedy
chcesz zjechać z ronda. Zawsze tak było, jest i będzie - proste i łatwe,
bez filozofowania

A co robisz przed wjazdem na skrzyżowanie?

 Ustawiam się na właściwym pasie. A jeśli jest jeden, to nie robię
niepotrzebnego zamieszania.

 No chyba, że mieszkasz koło jedynego w Polsce ronda z ruchem lewostronnym.
Wtedy rozumiem miganie.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2009-05-05 20:48:49
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Borys Pogoreło pisze:
Dnia Tue, 05 May 2009 20:30:56 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

No nie wiem, czego nie rozumiesz - masz znak "skrzyżowanie z ruchem
okrężnym" to jeździsz w kółko bez migania, a migasz prawym dopiero, kiedy
chcesz zjechać z ronda. Zawsze tak było, jest i będzie - proste i łatwe,
bez filozofowania
A co robisz przed wjazdem na skrzyżowanie?

 Ustawiam się na właściwym pasie. A jeśli jest jeden, to nie robię
niepotrzebnego zamieszania.

Aha - czyli sygnalizacja przed to niepotrzebne zamieszanie :)

No chyba, że mieszkasz koło jedynego w Polsce ronda z ruchem lewostronnym.
Wtedy rozumiem miganie.

Znasz pojęcie "czytelnej" jazdy i sygnalizacji zamiarów?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-05 21:15:55
Autor: KZ
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktor a?
Artur Maśląg wrote:

 Ustawiam się na właściwym pasie. A jeśli jest jeden, to nie robię
niepotrzebnego zamieszania.

Aha - czyli sygnalizacja przed to niepotrzebne zamieszanie :)

Oczywiście że potrzebne - jak facet stoi przed wjazdem na rondo to za cholerę nie można odgadnąć w którą stronę pojedzie...

KZ

Data: 2009-05-05 21:24:03
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
KZ pisze:
Artur Maśląg wrote:

 Ustawiam się na właściwym pasie. A jeśli jest jeden, to nie robię
niepotrzebnego zamieszania.

Aha - czyli sygnalizacja przed to niepotrzebne zamieszanie :)

Oczywiście że potrzebne - jak facet stoi przed wjazdem na rondo to za cholerę nie można odgadnąć w którą stronę pojedzie...

Dobrze prawisz i tak też uczą w miejscach bardziej "racjonalnych".
Sygnalizacja tylko zjazdu z ronda jest niestety niewystarczająca
- szczególnie przy wzrastającym natężeniu ruchu.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-05 21:29:32
Autor: Borys Pogoreło
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia Tue, 05 May 2009 21:24:03 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Dobrze prawisz i tak też uczą w miejscach bardziej "racjonalnych".
Sygnalizacja tylko zjazdu z ronda jest niestety niewystarczająca
- szczególnie przy wzrastającym natężeniu ruchu.

 W miejscach, gdzie ruch jest tak duży by miało to jakieś znaczenie, są z
reguły ronda ze światłami lub turbinowe...

 Jeśli rondo ma np. 6 zjazdów to jak się zachowujesz?

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2009-05-05 21:32:44
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Borys Pogoreło pisze:
Dnia Tue, 05 May 2009 21:24:03 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Dobrze prawisz i tak też uczą w miejscach bardziej "racjonalnych".
Sygnalizacja tylko zjazdu z ronda jest niestety niewystarczająca
- szczególnie przy wzrastającym natężeniu ruchu.

 W miejscach, gdzie ruch jest tak duży by miało to jakieś znaczenie, są z
reguły ronda ze światłami lub turbinowe...

Tak, oczywiście.

 Jeśli rondo ma np. 6 zjazdów to jak się zachowujesz?

Zależy od geometrii skrzyżowania - jak napisałem, mam czytelnie
sygnalizować swoje zamiary.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-05 21:25:25
Autor: Borys Pogoreło
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia Tue, 05 May 2009 20:48:49 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

 Ustawiam się na właściwym pasie. A jeśli jest jeden, to nie robię
niepotrzebnego zamieszania.

Aha - czyli sygnalizacja przed to niepotrzebne zamieszanie :)

 Już inni to napisali - czy masz jakiś wybór w którą stronę pojedziesz po
rondzie? Równie dobrze możesz włączać kierunkowskaz na łuku.

No chyba, że mieszkasz koło jedynego w Polsce ronda z ruchem lewostronnym.
Wtedy rozumiem miganie.

Znasz pojęcie "czytelnej" jazdy i sygnalizacji zamiarów?

 Oczywiście. I włączanie lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo
sygnalizuje co najwyżej chęć wjechania na nie pod prąd.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2009-05-05 21:30:49
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Borys Pogoreło pisze:
Dnia Tue, 05 May 2009 20:48:49 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

 Ustawiam się na właściwym pasie. A jeśli jest jeden, to nie robię
niepotrzebnego zamieszania.
Aha - czyli sygnalizacja przed to niepotrzebne zamieszanie :)

 Już inni to napisali - czy masz jakiś wybór w którą stronę pojedziesz po
rondzie? Równie dobrze możesz włączać kierunkowskaz na łuku.

W którą stronę w sensie kierunku "krążenia" wyboru nie mam, ale
powinienem sygnalizować, co będę chciał na tym skrzyżowaniu zrobić.
Inni powinni wiedzieć, czy zjeżdżam od razu pierwszym zjazdem,
czy też będę mijał dwa kolejne i zjeżdżał na trzecim.

No chyba, że mieszkasz koło jedynego w Polsce ronda z ruchem lewostronnym.
Wtedy rozumiem miganie.
Znasz pojęcie "czytelnej" jazdy i sygnalizacji zamiarów?

Oczywiście. I włączanie lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo
sygnalizuje co najwyżej chęć wjechania na nie pod prąd.

Mylisz się - lewym kierunkowskazem sygnalizuję, że nie będę korzystał
z dwóch pierwszych zjazdów (przyjmuję uproszczenie dla dwóch
krzyżujących się dróg), a prawym przed sygnalizuję, że będę korzystał
z pierwszego zjazdu. To bardzo ułatwia innym ocenę moich zamiarów
i stosowne zachowanie.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-05 21:42:01
Autor: jarek d.
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gtq45a$cn0$3inews.gazeta.pl...
Borys Pogoreło pisze:
Dnia Tue, 05 May 2009 20:48:49 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

 Ustawiam się na właściwym pasie. A jeśli jest jeden, to nie robię
niepotrzebnego zamieszania.
Aha - czyli sygnalizacja przed to niepotrzebne zamieszanie :)

 Już inni to napisali - czy masz jakiś wybór w którą stronę pojedziesz po
rondzie? Równie dobrze możesz włączać kierunkowskaz na łuku.

W którą stronę w sensie kierunku "krążenia" wyboru nie mam, ale
powinienem sygnalizować, co będę chciał na tym skrzyżowaniu zrobić.
Inni powinni wiedzieć, czy zjeżdżam od razu pierwszym zjazdem,
czy też będę mijał dwa kolejne i zjeżdżał na trzecim.

Jak włączysz kierunkowskaz przed tym zjazdem, to wystarczy.
Do tego powinieneś być na prawym, skrajnym pasie (lub na pasie wyznaczonym do zjazdu).

No chyba, że mieszkasz koło jedynego w Polsce ronda z ruchem lewostronnym.
Wtedy rozumiem miganie.
Znasz pojęcie "czytelnej" jazdy i sygnalizacji zamiarów?

Oczywiście. I włączanie lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo
sygnalizuje co najwyżej chęć wjechania na nie pod prąd.

Mylisz się - lewym kierunkowskazem sygnalizuję, że nie będę korzystał
z dwóch pierwszych zjazdów (przyjmuję uproszczenie dla dwóch
krzyżujących się dróg), a prawym przed sygnalizuję, że będę korzystał
z pierwszego zjazdu. To bardzo ułatwia innym ocenę moich zamiarów
i stosowne zachowanie.

Niepotrzebna sygnalizacja. Nie migasz prawym kierunkowskazem = nie zjeżdżasz na najbliższym zjeździe.
Do tego, jakbyś nie kontynuował jazdy po skrajnym prawym pasie, to byłoby już całkiem łatwo innym ocenić twoje zamiary.

jarek d.

Data: 2009-05-05 21:49:26
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
jarek d. pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał:
Borys Pogoreło pisze:
Dnia Tue, 05 May 2009 20:48:49 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

 Ustawiam się na właściwym pasie. A jeśli jest jeden, to nie robię
niepotrzebnego zamieszania.
Aha - czyli sygnalizacja przed to niepotrzebne zamieszanie :)
 Już inni to napisali - czy masz jakiś wybór w którą stronę pojedziesz po
rondzie? Równie dobrze możesz włączać kierunkowskaz na łuku.
W którą stronę w sensie kierunku "krążenia" wyboru nie mam, ale
powinienem sygnalizować, co będę chciał na tym skrzyżowaniu zrobić.
Inni powinni wiedzieć, czy zjeżdżam od razu pierwszym zjazdem,
czy też będę mijał dwa kolejne i zjeżdżał na trzecim.

Jak włączysz kierunkowskaz przed tym zjazdem, to wystarczy.

Być może dla Ciebie.

Do tego powinieneś być na prawym, skrajnym pasie (lub na pasie wyznaczonym do zjazdu).

Gdzie ja powinienem być, to ja dokładnie wiem.

No chyba, że mieszkasz koło jedynego w Polsce ronda z ruchem lewostronnym.
Wtedy rozumiem miganie.
Znasz pojęcie "czytelnej" jazdy i sygnalizacji zamiarów?
Oczywiście. I włączanie lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo
sygnalizuje co najwyżej chęć wjechania na nie pod prąd.
Mylisz się - lewym kierunkowskazem sygnalizuję, że nie będę korzystał
z dwóch pierwszych zjazdów (przyjmuję uproszczenie dla dwóch
krzyżujących się dróg), a prawym przed sygnalizuję, że będę korzystał
z pierwszego zjazdu. To bardzo ułatwia innym ocenę moich zamiarów
i stosowne zachowanie.

Niepotrzebna sygnalizacja.

Być może dla Ciebie. Jest to jednak czytelna sygnalizacja zamiarów
i inni mają większy pożytek z mojej sygnalizacji, niż z jej braku.

Nie migasz prawym kierunkowskazem = nie zjeżdżasz na najbliższym zjeździe. 

I nie wiadomo z którego będę korzystał - w tym zanim wjadę na
skrzyżowanie.

Do tego, jakbyś nie kontynuował jazdy po skrajnym prawym pasie, to byłoby już całkiem łatwo innym ocenić twoje zamiary.

Tak tak - szczególnie jak "rondo" ma 1 pas, albo półtora :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-05 21:53:29
Autor: usrobo
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Artur Maśląg pisze:
jarek d. pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał:
Borys Pogoreło pisze:
Dnia Tue, 05 May 2009 20:48:49 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

 Ustawiam się na właściwym pasie. A jeśli jest jeden, to nie robię
niepotrzebnego zamieszania.
Aha - czyli sygnalizacja przed to niepotrzebne zamieszanie :)
 Już inni to napisali - czy masz jakiś wybór w którą stronę pojedziesz po
rondzie? Równie dobrze możesz włączać kierunkowskaz na łuku.
W którą stronę w sensie kierunku "krążenia" wyboru nie mam, ale
powinienem sygnalizować, co będę chciał na tym skrzyżowaniu zrobić.
Inni powinni wiedzieć, czy zjeżdżam od razu pierwszym zjazdem,
czy też będę mijał dwa kolejne i zjeżdżał na trzecim.

Jak włączysz kierunkowskaz przed tym zjazdem, to wystarczy.

Być może dla Ciebie.

Do tego powinieneś być na prawym, skrajnym pasie (lub na pasie wyznaczonym do zjazdu).

Gdzie ja powinienem być, to ja dokładnie wiem.

No chyba, że mieszkasz koło jedynego w Polsce ronda z ruchem lewostronnym.
Wtedy rozumiem miganie.
Znasz pojęcie "czytelnej" jazdy i sygnalizacji zamiarów?
Oczywiście. I włączanie lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo
sygnalizuje co najwyżej chęć wjechania na nie pod prąd.
Mylisz się - lewym kierunkowskazem sygnalizuję, że nie będę korzystał
z dwóch pierwszych zjazdów (przyjmuję uproszczenie dla dwóch
krzyżujących się dróg), a prawym przed sygnalizuję, że będę korzystał
z pierwszego zjazdu. To bardzo ułatwia innym ocenę moich zamiarów
i stosowne zachowanie.

Niepotrzebna sygnalizacja.

Być może dla Ciebie. Jest to jednak czytelna sygnalizacja zamiarów
i inni mają większy pożytek z mojej sygnalizacji, niż z jej braku.

Nie migasz prawym kierunkowskazem = nie zjeżdżasz na najbliższym zjeździe. 

I nie wiadomo z którego będę korzystał - w tym zanim wjadę na
skrzyżowanie.

Do tego, jakbyś nie kontynuował jazdy po skrajnym prawym pasie, to byłoby już całkiem łatwo innym ocenić twoje zamiary.

Tak tak - szczególnie jak "rondo" ma 1 pas, albo półtora :)
?
a co jak chce zawrocic??
mam wlaczyc awaryjne?

Data: 2009-05-05 21:55:44
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
usrobo pisze:
(...)
a co jak chce zawrocic??
mam wlaczyc awaryjne?

Najpierw zjechać na pobocze - później można zostawić samochód i w dalszą
podróż udać się komunikacją miejską.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-05 21:59:43
Autor: usrobo
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Artur Maśląg pisze:
usrobo pisze:
(...)
a co jak chce zawrocic??
mam wlaczyc awaryjne?

Najpierw zjechać na pobocze - później można zostawić samochód i w dalszą
podróż udać się komunikacją miejską.

na szczęście większosć zachowuje sie inaczej niz ty.

ja to podsumuje tak:
taka nad-czytelnosc jest bezcelowa bo nikomu nic nie daje.

co z tego ze ja wiem ze gosc przede mna nie zjedzie na 2 pierwszych zjazdach?


michal

Data: 2009-05-06 01:54:52
Autor: z
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
usrobo pisze:

ja to podsumuje tak:
taka nad-czytelnosc jest bezcelowa bo nikomu nic nie daje.

Daje.

Często jeżdżę po rondach z 2 pasami bez ustalonych kierunków pasów.
Moje mruganie przed rondem mówi tym z tyłu że na tym pasie wprost za rondem mnie nie będzie. Niby nic ale wg mnie poprawia płynność ruchu zwłaszcza jak o 8 rano do tego ronda dojeżdża śmieciara i 3 nauki jazdy :-(

z

PS. Wiem że gdzieś się uczyć trzeba ale do jasnej ...... dlaczego w godzinach szczytu 3-5 yarisów czy cors jedzie jedna za drugą i każdy ma problemy z ruszaniem na równej drodze (nie pod górę). Takie rzeczy to na placu trzeba trenować a nie od razu w miasto.

Data: 2009-05-05 21:59:25
Autor: jarek d.
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gtq588$lf2$1inews.gazeta.pl...

Mylisz się - lewym kierunkowskazem sygnalizuję, że nie będę korzystał
z dwóch pierwszych zjazdów (przyjmuję uproszczenie dla dwóch
krzyżujących się dróg), a prawym przed sygnalizuję, że będę korzystał
z pierwszego zjazdu. To bardzo ułatwia innym ocenę moich zamiarów
i stosowne zachowanie.

Niepotrzebna sygnalizacja.

Być może dla Ciebie. Jest to jednak czytelna sygnalizacja zamiarów
i inni mają większy pożytek z mojej sygnalizacji, niż z jej braku.

Niepotrzebna sygnalizacja.
Jeśli na rondzie są 2 pasy, a Ty jedziesz prawym pasem i migasz lewym kierunkiem, to sygnalizujesz zmianę pasa, a nie kontynuację ruchu okrężnego.
Czyli wprowadzasz zamieszanie.
Chcesz różnicować używanie kierunkowskazów w zależności od ilości pasów na rondzie?

Nie migasz prawym kierunkowskazem = nie zjeżdżasz na najbliższym zjeździe.

I nie wiadomo z którego będę korzystał - w tym zanim wjadę na
skrzyżowanie.

Do tego, jakbyś nie kontynuował jazdy po skrajnym prawym pasie, to byłoby już całkiem łatwo innym ocenić twoje zamiary.

Tak tak - szczególnie jak "rondo" ma 1 pas, albo półtora :)

j.w.

jarek d.

Data: 2009-05-05 22:04:23
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
jarek d. pisze:
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał:
Być może dla Ciebie. Jest to jednak czytelna sygnalizacja zamiarów
i inni mają większy pożytek z mojej sygnalizacji, niż z jej braku.

Niepotrzebna sygnalizacja.

Być może dla Ciebie, a resztę Twoich dywagacji pozostawię bez odpowiedzi
:)


--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-05 23:05:40
Autor: Trzeci
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia Tue, 5 May 2009 21:59:25 +0200, jarek d. napisał(a):

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gtq588$lf2$1inews.gazeta.pl...

Mylisz się - lewym kierunkowskazem sygnalizuję, że nie będę korzystał
z dwóch pierwszych zjazdów (przyjmuję uproszczenie dla dwóch
krzyżujących się dróg), a prawym przed sygnalizuję, że będę korzystał
z pierwszego zjazdu. To bardzo ułatwia innym ocenę moich zamiarów
i stosowne zachowanie.

Niepotrzebna sygnalizacja.

Ja.cię... nawet po rondach nie umiecie jeździć?
Jak w końcu wybudują Wam autostrady, to się na nich pozabijacie.

http://en.wikipedia.org/wiki/File:NonUK_Roundabout_8_Cars.gif
Tak się jeździ!

Data: 2009-05-06 00:18:09
Autor: gacek
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Trzeci wrote:
Dnia Tue, 5 May 2009 21:59:25 +0200, jarek d. napisał(a):

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gtq588$lf2$1inews.gazeta.pl...

Mylisz się - lewym kierunkowskazem sygnalizuję, że nie będę korzystał
z dwóch pierwszych zjazdów (przyjmuję uproszczenie dla dwóch
krzyżujących się dróg), a prawym przed sygnalizuję, że będę korzystał
z pierwszego zjazdu. To bardzo ułatwia innym ocenę moich zamiarów
i stosowne zachowanie.
Niepotrzebna sygnalizacja.

Ja.cię... nawet po rondach nie umiecie jeździć?
Jak w końcu wybudują Wam autostrady, to się na nich pozabijacie.

http://en.wikipedia.org/wiki/File:NonUK_Roundabout_8_Cars.gif
Tak się jeździ!

no więc właśnie.

naprawdę, przełączenie z lewego na prawy kosztuje tyle uwagi co samo włączenie prawego.

a jeśli ktoś uważa, że kolejny idiota z usenetu coś napisał - niech pamięta że uprawanienia póki co mam, więc niech temu idiocie mrugnie lewym ;)



gacek

Data: 2009-05-06 02:00:38
Autor: z
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Trzeci pisze:

Ja.cię... nawet po rondach nie umiecie jeździć?
Jak w końcu wybudują Wam autostrady, to się na nich pozabijacie.

http://en.wikipedia.org/wiki/File:NonUK_Roundabout_8_Cars.gif
Tak się jeździ!

Święte słowa

z

Data: 2009-05-06 10:11:53
Autor: kamil
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

"Trzeci" <trzeci@poczta.pl> wrote in message news:mys43z8ivjqi.92hwnjeukyyj$.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 5 May 2009 21:59:25 +0200, jarek d. napisał(a):

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości
news:gtq588$lf2$1inews.gazeta.pl...

Mylisz się - lewym kierunkowskazem sygnalizuję, że nie będę korzystał
z dwóch pierwszych zjazdów (przyjmuję uproszczenie dla dwóch
krzyżujących się dróg), a prawym przed sygnalizuję, że będę korzystał
z pierwszego zjazdu. To bardzo ułatwia innym ocenę moich zamiarów
i stosowne zachowanie.

Niepotrzebna sygnalizacja.

Ja.cię... nawet po rondach nie umiecie jeździć?
Jak w końcu wybudują Wam autostrady, to się na nich pozabijacie.

http://en.wikipedia.org/wiki/File:NonUK_Roundabout_8_Cars.gif
Tak się jeździ!

Zeby bylo smieszniej, w UK tez uzywa sie kierunku przed wjazdem na rondo, tyle ze ruch idzie w druga strone.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-05-06 11:20:09
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
kamil pisze:
(...)
http://en.wikipedia.org/wiki/File:NonUK_Roundabout_8_Cars.gif
Tak się jeździ!

Zeby bylo smieszniej,

A co w tym śmiesznego? Tak się po prostu robi i tak się szkoli
kierowców w krajach "motoryzacyjnie" bardziej doświadczonych.

w UK tez uzywa sie kierunku przed wjazdem na rondo, tyle ze ruch idzie w druga strone.

No popatrz :)

http://en.wikipedia.org/wiki/File:UK_Roundabout_8_Cars.gif
http://en.wikipedia.org/wiki/Traffic

Data: 2009-05-06 10:40:47
Autor: kamil
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

"Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:gtrkn8$19n$1inews.gazeta.pl...
kamil pisze:
(...)
http://en.wikipedia.org/wiki/File:NonUK_Roundabout_8_Cars.gif
Tak się jeździ!

Zeby bylo smieszniej,

A co w tym śmiesznego? Tak się po prostu robi i tak się szkoli
kierowców w krajach "motoryzacyjnie" bardziej doświadczonych.

w UK tez uzywa sie kierunku przed wjazdem na rondo, tyle ze ruch idzie w druga strone.

No popatrz :)

http://en.wikipedia.org/wiki/File:UK_Roundabout_8_Cars.gif

No wlasne o tym mowie. :-)




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-05-06 00:06:06
Autor: gacek
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Niepotrzebna sygnalizacja.
Jeśli na rondzie są 2 pasy, a Ty jedziesz prawym pasem i migasz lewym kierunkiem, to sygnalizujesz zmianę pasa, a nie kontynuację ruchu okrężnego.


Jak jedziesz na rondzie prawym pasem i nie skręcasz w prawo, ani nie jedziesz prosto to jesteś dupa, a nie kierowca (imo).



gacek

Data: 2009-05-05 21:43:13
Autor: Mikolaj Machowski
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Artur Maśląg napisał:
Borys Pogoreło pisze:
Dnia Tue, 05 May 2009 20:48:49 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
 Ustawiam się na właściwym pasie. A jeśli jest jeden, to nie robię
niepotrzebnego zamieszania.
Aha - czyli sygnalizacja przed to niepotrzebne zamieszanie :)
 Już inni to napisali - czy masz jakiś wybór w którą stronę pojedziesz po
rondzie? Równie dobrze możesz włączać kierunkowskaz na łuku.

W którą stronę w sensie kierunku "krążenia" wyboru nie mam, ale
powinienem sygnalizować, co będę chciał na tym skrzyżowaniu zrobić.
Inni powinni wiedzieć, czy zjeżdżam od razu pierwszym zjazdem,
czy też będę mijał dwa kolejne i zjeżdżał na trzecim.

Rację masz częściowo - sygnalizacja o skręcie w lewo przed wjazdem na
skrzyżowanie z ruchem okrężnym obowiązuje obowiązuje gdy masz dwa pasy
ruchu. Jeśli tylko jeden nie trzeba tego robić.

I migając nie tyle ogłaszasz zamiaru skrętu w lewo na rondzie ale to, że
od razu "przebijasz" się na wewnętrzny pas ronda. Czyli zmieniając na
rondzie kierunek jazdy - uwaga, niespodzianka! - w lewo.

m.
--
You have the right to remain silent. Anything you say will be misquoted,
then used against you.

Data: 2009-05-05 21:47:32
Autor: 'Tom N'
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Artur Maśląg w <news:gtq45a$cn0$3inews.gazeta.pl>:

Borys Pogoreło pisze:
[...]
Inni powinni wiedzieć, czy zjeżdżam od razu pierwszym zjazdem,
czy też będę mijał dwa kolejne i zjeżdżał na trzecim.
[...]
Oczywiście. I włączanie lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo
sygnalizuje co najwyżej chęć wjechania na nie pod prąd.
Mylisz się - lewym kierunkowskazem sygnalizuję, że nie będę korzystał
z dwóch pierwszych zjazdów (przyjmuję uproszczenie dla dwóch
krzyżujących się dróg), a prawym przed sygnalizuję, że będę korzystał
z pierwszego zjazdu. To bardzo ułatwia innym ocenę moich zamiarów
i stosowne zachowanie.

Ale mowa o tych za Tobą?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-05-05 21:50:33
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
'Tom N' pisze:
(...)
Ale mowa o tych za Tobą?

Też.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-05 22:01:25
Autor: 'Tom N'
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Artur Maśląg w <news:gtq5ab$lfo$1inews.gazeta.pl>:

'Tom N' pisze:
(...)
Ale mowa o tych za Tobą?

Też.

Też na rondzie w Głogowie? Czy tylko i wyłącznie dla tych?

I nie będę szukał swoich wiadomości, w których pisałem, ze
sygnalizowanie kierunkowskazem zależy od układu takiego skrzyżowania,
oznakowania, etc...  Zarówno sygnalizowanie wjazdu jak i zjazdu. ;-)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-05-05 22:09:29
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
'Tom N' pisze:
Artur Maśląg w <news:gtq5ab$lfo$1inews.gazeta.pl>:

'Tom N' pisze:
(...)
Ale mowa o tych za Tobą?

Też.

Też na rondzie w Głogowie?

Niekoniecznie. Mam opisać zachowanie na "rondach" we Włoszech,
które mają chyba z kilometr średnicy?

Czy tylko i wyłącznie dla tych?

Zależnie od geometrii skrzyżowania, o czym już pisałem.

I nie będę szukał swoich wiadomości, w których pisałem, ze
sygnalizowanie kierunkowskazem zależy od układu takiego skrzyżowania,
oznakowania, etc...  

No popatrz - Ty pisałeś, a inni nie? Nawet w tym wątku przeoczyłeś
co pisałem o geometrii różnych "rond" i czytelności sygnalizacji?

Zarówno sygnalizowanie wjazdu jak i zjazdu. ;-)

No właśnie. Mimo wszystko wróć do początku i poczytaj o jakich
rondach była dyskusja.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-05 22:40:12
Autor: 'Tom N'
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Artur Maśląg w <news:gtq6dr$lfo$4inews.gazeta.pl>:

'Tom N' pisze:
Artur Maśląg w <news:gtq5ab$lfo$1inews.gazeta.pl>:

'Tom N' pisze:
(...)
Ale mowa o tych za Tobą?
Też.
Też na rondzie w Głogowie?
Niekoniecznie. Mam opisać zachowanie na "rondach" we Włoszech,
które mają chyba z kilometr średnicy?

Pisz ;-)

Czy tylko i wyłącznie dla tych?
Zależnie od geometrii skrzyżowania, o czym już pisałem.
I nie będę szukał swoich wiadomości, w których pisałem, ze
sygnalizowanie kierunkowskazem zależy od układu takiego skrzyżowania,
oznakowania, etc...  
No popatrz - Ty pisałeś, a inni nie? Nawet w tym wątku przeoczyłeś
co pisałem o geometrii różnych "rond" i czytelności sygnalizacji?

Nie wiem skąd Ci przyszło do głowy, że miałem możliwość, mimo
najszczerszych chęci, przeczytania Twoich wcześniejszych wiadomości

Zarówno sygnalizowanie wjazdu jak i zjazdu. ;-)
No właśnie. Mimo wszystko wróć do początku i poczytaj o jakich
rondach była dyskusja.

O tym piszesz:

X-Hamster-Info: Score=0 ScoreLoad=0 ScoreSave=0
Received=20090505221318
Message-ID: <gtq45a$cn0$3@inews.gazeta.pl>

To juz wiesz o której przypełzło :/

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-05-05 20:58:06
Autor: Tomasz Nowicki
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia Tue, 05 May 2009 20:30:56 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

A co robisz przed wjazdem na skrzyżowanie?

To samo, co przed wjazdem na zwykłe skrzyżowanie, kiedy jadę prosto - nie
włączam kierunkowskazu. Co mam niby sygnalizować? Że wjeżdżam na rondo? To
widać i bez kierunkowskazu. Sygnalizacja potrzebna jest wówczas, kiedy
zamierzam z niego zjechać.
Robiłem prawo jazdy bardzo dawno temu, ale to akurat pamiętam dokładnie -
instruktor wyjaśniał nam jak krowie na rowie zasady sygnalizowania na
rondach, co było o tyle zabawne, że wówczas w moim mieście nie było ani
jednego ronda.

T.

Data: 2009-05-05 21:07:14
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Tomasz Nowicki pisze:
Dnia Tue, 05 May 2009 20:30:56 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

A co robisz przed wjazdem na skrzyżowanie?

To samo, co przed wjazdem na zwykłe skrzyżowanie, kiedy jadę prosto - nie
włączam kierunkowskazu.

No właśnie - a jak w lewo (no ja wiem że prosto), bądź w prawo na
pierwszym zjeździe?

Co mam niby sygnalizować? Że wjeżdżam na rondo? To
widać i bez kierunkowskazu. Sygnalizacja potrzebna jest wówczas, kiedy
zamierzam z niego zjechać.

Nie tylko - potrzebna jest również wtedy, kiedy Twoje zamiary są
niejasne dla innych.

Robiłem prawo jazdy bardzo dawno temu, ale to akurat pamiętam dokładnie -
instruktor wyjaśniał nam jak krowie na rowie zasady sygnalizowania na
rondach, co było o tyle zabawne, że wówczas w moim mieście nie było ani
jednego ronda.

Co nie znaczy, że wyjaśniał dobrze, szczególnie jeżeli "ronda" na oczy
nie widział. Tak się składa, ze ja robiłem PJ też bardzo dawno temu
i zasady poruszania się po skrzyżowaniach o ruchu okrężnym od tamtej
pory się zmieniły - szczególnie w Polsce. W krajach które lepiej znam
w twej materii, należy sygnalizować czytelnie itd. Mało tego - Polska
jest jedynym krajem, który dopuszcza wyprzedzanie z prawej strony,
co skutecznie utrudnia normalnie zachowanie na tego typu skrzyżowaniach.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-05 21:14:25
Autor: Tomasz Nowicki
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia Tue, 05 May 2009 21:07:14 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

No właśnie - a jak w lewo (no ja wiem że prosto), bądź w prawo na
pierwszym zjeździe?

Nie rozumiem, o co ci chodzi - kiedy jadę w kółko na rondzie to tak, jakbym
jechał cały czas prosto. A kiedy zjeżdżam z ronda - to tak, jakbym skręcał
w prawo. Sygnalizuję zamiar skrętu, a nie jazdy prosto.

Nie tylko - potrzebna jest również wtedy, kiedy Twoje zamiary są
niejasne dla innych.

Co jest niejasne? Dojeżdżam do skrzyżowania, więc zamierzam na nie wjechać.
Sygnalizować będę dopiero zamiar zjazdu.

Co nie znaczy, że wyjaśniał dobrze, szczególnie jeżeli "ronda" na oczy

Wyjaśniał dobrze, zgodnie z tym, co pisano w podręczniku :)

nie widział. Tak się składa, ze ja robiłem PJ też bardzo dawno temu
i zasady poruszania się po skrzyżowaniach o ruchu okrężnym od tamtej
pory się zmieniły - szczególnie w Polsce. W krajach które lepiej znam

Zmieniły się wyłącznie zasady pierwszeństwa - i to też dawno temu.

w twej materii, należy sygnalizować czytelnie itd. Mało tego - Polska

Otóż to - czytelnie. Jadąc dookoła ronda z włączonym kierunkowskazem
robiłbym tylko zamieszanie, bo sygnalizowałbym zamiar zjazdu z ronda, a
tego bym nie czynił, albo (lewy) sygnalizowałbym nie wiadomo co.

T.

Data: 2009-05-05 21:21:35
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Tomasz Nowicki pisze:
Dnia Tue, 05 May 2009 21:07:14 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

No właśnie - a jak w lewo (no ja wiem że prosto), bądź w prawo na
pierwszym zjeździe?

Nie rozumiem, o co ci chodzi - kiedy jadę w kółko na rondzie to tak, jakbym
jechał cały czas prosto. A kiedy zjeżdżam z ronda - to tak, jakbym skręcał
w prawo. Sygnalizuję zamiar skrętu, a nie jazdy prosto.

Jeżeli nie rozumiesz, to trudno - pytałem np. jak sygnalizujesz przed
wjazdem na rondo. Z tego co napisałeś wynika, że nie sygnalizujesz
wcale swych zamiarów.

Nie tylko - potrzebna jest również wtedy, kiedy Twoje zamiary są
niejasne dla innych.

Co jest niejasne? Dojeżdżam do skrzyżowania, więc zamierzam na nie wjechać.
Sygnalizować będę dopiero zamiar zjazdu.

Znaczy się nie jedziesz czytelnie.

Co nie znaczy, że wyjaśniał dobrze, szczególnie jeżeli "ronda" na oczy

Wyjaśniał dobrze, zgodnie z tym, co pisano w podręczniku :)

Nie co było w tym podręczniku.

nie widział. Tak się składa, ze ja robiłem PJ też bardzo dawno temu
i zasady poruszania się po skrzyżowaniach o ruchu okrężnym od tamtej
pory się zmieniły - szczególnie w Polsce. W krajach które lepiej znam

Zmieniły się wyłącznie zasady pierwszeństwa - i to też dawno temu.

Między innymi. Zmieniły się również zasady wyprzedzania na drogach
wielopasmowych w mieście.

w twej materii, należy sygnalizować czytelnie itd. Mało tego - Polska

Otóż to - czytelnie. Jadąc dookoła ronda z włączonym kierunkowskazem
robiłbym tylko zamieszanie, bo sygnalizowałbym zamiar zjazdu z ronda, a
tego bym nie czynił, albo (lewy) sygnalizowałbym nie wiadomo co.

Nie pisałem o zachowaniach wprowadzających zamieszanie, tylko
o czytelnej sygnalizacji zamiaru swoich zamiarów.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-06 14:36:41
Autor: .Peeter
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Użytkownik "Artur Maśląg"napisał:
Znaczy się nie jedziesz czytelnie.

To w takim razie Policja jadąca kilka dni temu za mną też nie jechała
czytelnie. Włączali kierunkowskaz w prawo sygnalizując zamiar opuszczenia
ronda. Wiele razy jadę przed/za różnej maści radiowozami (mam komendę
Policji na osiedlu) i nigdy nie widziałem, żeby którykolwiek mrugał w lewo.

Uprzedzam taką odpowiedź - wiem, Policja często świeci złym przykładem,
zdarzało mi się widzieć radiowozy łamiące przepisy, głównie w miejscach,
gdzie wszyscy je łamią. :-)

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2009-05-05 21:25:32
Autor: Vboost
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w wiadomości

Co jest niejasne? Dojeżdżam do skrzyżowania, więc zamierzam na nie wjechać.
Sygnalizować będę dopiero zamiar zjazdu.

Czyli nalezysz do tych osób, które stojąc na czerwonym na skrzyżowaniu włączają kierunek dopiero, gdy  wjadą na środek skrzyżowania...? Gratuluję...

Data: 2009-05-05 21:35:18
Autor: jarek d.
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

Użytkownik "Vboost" <vboost@wp.pl> napisał w wiadomości news:4a0092b0$0$2356$f69f905mamut2.aster.pl...

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał w wiadomości

Co jest niejasne? Dojeżdżam do skrzyżowania, więc zamierzam na nie wjechać.
Sygnalizować będę dopiero zamiar zjazdu.

Czyli nalezysz do tych osób, które stojąc na czerwonym na skrzyżowaniu włączają kierunek dopiero, gdy  wjadą na środek skrzyżowania...? Gratuluję...

Nietrafiona analogia.
Rondo to takie specyficzne skrzyżowanie.
Wjeżdżasz na rondo - to tak jakbyś wjeżdżał na skrzyżowanie bez zamiaru skrętu.
Inną sprawą jest zjazd z ronda. Wtedy się włącza kierunkowskaz.
Przecież to takie proste i logiczne.

jarek d.

Data: 2009-05-05 21:41:44
Autor: Vboost
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

Użytkownik "jarek d."  napisał w wiadomości napisał:

Co jest niejasne? Dojeżdżam do skrzyżowania, więc zamierzam na nie wjechać.
Sygnalizować będę dopiero zamiar zjazdu.

Czyli nalezysz do tych osób, które stojąc na czerwonym na skrzyżowaniu włączają kierunek dopiero, gdy  wjadą na środek skrzyżowania...? Gratuluję...

Nietrafiona analogia.
Rondo to takie specyficzne skrzyżowanie.
Wjeżdżasz na rondo - to tak jakbyś wjeżdżał na skrzyżowanie bez zamiaru skrętu.
Inną sprawą jest zjazd z ronda. Wtedy się włącza kierunkowskaz.
Przecież to takie proste i logiczne.

Proponuje w takim razie jeszcze raz przeczytać cytat, na który odpisywałem. Żadna analogia....

Data: 2009-05-05 21:46:41
Autor: jarek d.
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

Użytkownik "Vboost" <vboost@wp.pl> napisał w wiadomości news:4a00967a$0$2420$f69f905mamut2.aster.pl...

Użytkownik "jarek d."  napisał w wiadomości napisał:

Co jest niejasne? Dojeżdżam do skrzyżowania, więc zamierzam na nie wjechać.
Sygnalizować będę dopiero zamiar zjazdu.

Czyli nalezysz do tych osób, które stojąc na czerwonym na skrzyżowaniu włączają kierunek dopiero, gdy  wjadą na środek skrzyżowania...? Gratuluję...

Nietrafiona analogia.
Rondo to takie specyficzne skrzyżowanie.
Wjeżdżasz na rondo - to tak jakbyś wjeżdżał na skrzyżowanie bez zamiaru skrętu.
Inną sprawą jest zjazd z ronda. Wtedy się włącza kierunkowskaz.
Przecież to takie proste i logiczne.

Proponuje w takim razie jeszcze raz przeczytać cytat, na który odpisywałem. Żadna analogia....

No w tym sęk, że właśnie żadna.
Co miało dać porównanie jazdy po rondzie (choćby i kilka razy "w kółko") do sygnalizowania skrętu na zwykłym skrzyżowaniu?

jarek d.

Data: 2009-05-05 21:55:13
Autor: Vboost
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

No w tym sęk, że właśnie żadna.
Co miało dać porównanie jazdy po rondzie (choćby i kilka razy "w kółko") do sygnalizowania skrętu na zwykłym skrzyżowaniu?

Gdzie w tym cytacie na który odpisywałem, masz słowo "rondo"...?????????????

Data: 2009-05-05 22:07:34
Autor: jarek d.
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

Użytkownik "Vboost" <vboost@wp.pl> napisał w wiadomości news:4a0099a3$0$2319$f69f905mamut2.aster.pl...

No w tym sęk, że właśnie żadna.
Co miało dać porównanie jazdy po rondzie (choćby i kilka razy "w kółko") do sygnalizowania skrętu na zwykłym skrzyżowaniu?

Gdzie w tym cytacie na który odpisywałem, masz słowo "rondo"...?????????????

Wątek jest o rondzie.
Natomiast Ty porównujesz:
- naganne zachowanie w przypadku dojazdu do zwykłego skrzyżowania z zamiarem skrętu, zatrzymania się na czerwonym i wrzucenia kierunku dopiero po zapaleniu się zielonego
do:
- dojazdu do ronda, na które nie można wjechać inaczej, jak skręcając w prawo.

Stąd twierdzenie o niepoprawnej analogii.
jarek d.

Data: 2009-05-06 00:10:21
Autor: gacek
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
jarek d. wrote:
- dojazdu do ronda, na które nie można wjechać inaczej, jak skręcając w prawo.

żeby przesadzić powiedziałbym że znam milion takich rond, ale po prawdzie to umiem wskazać kilka, na które można wjechać inaczej niż skręcając w prawo (prosto, i mowa o "rondach" z wiadomym znakiem).

gacek

Data: 2009-05-05 21:56:54
Autor: Borys Pogoreło
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia Tue, 5 May 2009 21:41:44 +0200, Vboost napisał(a):

Co jest niejasne? Dojeżdżam do skrzyżowania, więc zamierzam na nie wjechać.
Sygnalizować będę dopiero zamiar zjazdu.

Czyli nalezysz do tych osób, które stojąc na czerwonym na skrzyżowaniu włączają kierunek dopiero, gdy  wjadą na środek skrzyżowania...? Gratuluję...

Nietrafiona analogia.
Rondo to takie specyficzne skrzyżowanie.
Wjeżdżasz na rondo - to tak jakbyś wjeżdżał na skrzyżowanie bez zamiaru skrętu.
Inną sprawą jest zjazd z ronda. Wtedy się włącza kierunkowskaz.
Przecież to takie proste i logiczne.

Proponuje w takim razie jeszcze raz przeczytać cytat, na który odpisywałem. Żadna analogia....

 Po prostu Tomek opuścił "o ruchu okrężnym". Przecież cały o czas o takim
mowa.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2009-05-06 12:27:37
Autor: Tomasz Nowicki
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia Tue, 5 May 2009 21:56:54 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):


 Po prostu Tomek opuścił "o ruchu okrężnym". Przecież cały o czas o takim
mowa.

W takich dyskusjach, to czasem ręce opadają - rozmowa jest o rondach, a
dyskutant triumfalnie łapie cię za słówko i wywodzi stąd wniosek, że ma
rację. Tymczasem oczywiście - nie ma. Zasady sygnalizacji na skrzyżowaniach
z ruchem okrężnym są jasne i proste, ale zdaje się, że pojawiło się lobby,
którym one z jakichś względów nie odpowiadają :)

T.

Data: 2009-05-06 15:34:37
Autor: Vboost
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

W takich dyskusjach, to czasem ręce opadają - rozmowa jest o rondach, a
dyskutant triumfalnie łapie cię za słówko i wywodzi stąd wniosek, że ma
rację. Tymczasem oczywiście - nie ma. Zasady sygnalizacji na skrzyżowaniach
z ruchem okrężnym są jasne i proste, ale zdaje się, że pojawiło się lobby,
którym one z jakichś względów nie odpowiadają :)


Przepisów jednoznacznych jak dotąd brak. Są natomiast różne interpretacje. Mowa jest o skrzyżowaniach o ruchu okrężnym. Stąd moje zapytanie o zwykłe skrzyżowanie. Skoro sygnalizujesz zamiar zmiany kierunku ruchu przed zwykłym skrzyżowaniem a nie po wjechaniu na nie, dlaczego nie sygnalizujesz takiego zamiaru przed wjazdem na skrzyżowanie o ruchu okrężnym, tylko wtedy, gdy dopiero na nim jesteś?????.

Data: 2009-05-06 17:44:04
Autor: Tomasz Nowicki
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia Wed, 6 May 2009 15:34:37 +0200, Vboost napisał(a):

Przepisów jednoznacznych jak dotąd brak. Są natomiast różne interpretacje. Mowa jest o skrzyżowaniach o ruchu okrężnym. Stąd moje zapytanie o zwykłe skrzyżowanie. Skoro sygnalizujesz zamiar zmiany kierunku ruchu przed zwykłym skrzyżowaniem a nie po wjechaniu na nie, dlaczego nie sygnalizujesz takiego zamiaru przed wjazdem na skrzyżowanie o ruchu okrężnym, tylko wtedy, gdy dopiero na nim jesteś?????.

Odpowiedź podstawowa jest taka, że tak mnie nauczono na kursie. I tak
pouczają np. policjanci (w mediach), gdyby ktoś zapomniał.
A uzupełnieniem jej jest - bo pozwala to zachować logikę i elegancką
oszczędność sygnałów (nadmiar sygnalizacji bywa gorszy od jej braku).
Otóż, kiedy wjeżdżam na rondo (załóżmy, że jednopasmowe), to wiadomo, że
muszę pokonać jakąś część jego obwodu - nie muszę tego sygnalizować. W
momencie, kiedy mijam ostatni zjazd przed tym, w który zamierzam zjechać,
włączam prawy kierunkowskaz, co jednoznacznie sygnalizuje moje zamiary.
Gotów jestem uznać, że w przypadku, kiedy zamierzam zjechać w pierwszy
mijany zjazd, mogę włączyć kierunkowskaz przed wjazdem na rondo (nb. zwykle
tak właśnie robię, zwłaszcza na ciasnych rondach). Na rondach
wielopasmowych muszę oczywiście sygnalizować zamiar zmiany pasa.

Argumenty, że sygnalizacja w lewo przed wjazdem na rondo pozwala innym
zorientować się, że zjadę na trzecim z kolei zjeździe mogę traktować jako
propozycję w dyskusji, bo przecież nie są to obowiązujące zasady
sygnalizacji i nie mogę oczekiwać od innych użytkowników drogi, że zgadną,
co akurat mam na myśli.

Z kolei częstość popełniania jakiegoś błędu nie ma znaczenia w dyskusji, bo
np. wielu kierowców włącza awaryjne podczas holowania, albo nie wyłącza
lewego kierunkowskazu po zmianie pasa podczas wyprzedzania - ale nie
oznacza to jeszcze, że mają rację i postępują zgodnie z przepisami. Możemy
sobie wymyślać, że przed wjazdem na rondo należy tyle razy mrugnąć długimi,
ile zjazdów zamierza się minąć (albo tyle razy zatrąbić), ale takie
dywagacje nie mają wielkiego sensu.

T.

Data: 2009-05-06 19:31:55
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Tomasz Nowicki pisze:
(...)
Odpowiedź podstawowa jest taka, że tak mnie nauczono na kursie.

Co nie znaczy, że poprawnie. Nawet w gronach polskich instruktorów
zdania bywały podzielone.

I tak
pouczają np. policjanci (w mediach), gdyby ktoś zapomniał.

A to już nieprawda, ponieważ policjanci w mediach od dawna twierdzą,
że nie ma ścisłych reguł sygnalizacji, ma być za to ona czytelna.

A uzupełnieniem jej jest - bo pozwala to zachować logikę i elegancką
oszczędność sygnałów

To jest Twoja prywatna interpretacja "logiki, elegancji i
oszczędności"...

> (nadmiar sygnalizacji bywa gorszy od jej braku).

.... a na to można spokojnie odpowiedzieć, że lepiej sygnalizować pewne
zamiary w sposób czytelny, acz nieobowiązkowy - to jest tzw.
objaw pewnej kultury drogowej.

Otóż, kiedy wjeżdżam na rondo (załóżmy, że jednopasmowe), to wiadomo, że
muszę pokonać jakąś część jego obwodu - nie muszę tego sygnalizować.

Nie musisz - nikt tutaj nie zamierza nikogo do niczego zmuszać, choć
zachowania informujące innych o własnych zamiarach są w dobrym tonie
i tak tez powinny być realizowane. Wszystkiego explicite się w kodeksie
zapisać nie da (i  w sumie nie ma takiej potrzeby).

W
momencie, kiedy mijam ostatni zjazd przed tym, w który zamierzam zjechać,
włączam prawy kierunkowskaz, co jednoznacznie sygnalizuje moje zamiary.

Nieprawda - w tym momencie zasygnalizowałeś tylko i wyłącznie zjazd
ze skrzyżowania - do tego momentu nikt nie był w stanie przewidzieć
co zrobisz, więc musiał pokornie czekać...

Gotów jestem uznać, że w przypadku, kiedy zamierzam zjechać w pierwszy
mijany zjazd, mogę włączyć kierunkowskaz przed wjazdem na rondo (nb. zwykle
tak właśnie robię, zwłaszcza na ciasnych rondach).

Znaczy się mamy już jakiś postęp.

Na rondach
wielopasmowych muszę oczywiście sygnalizować zamiar zmiany pasa.

Czy ktoś to negował?

Argumenty, że sygnalizacja w lewo przed wjazdem na rondo pozwala innym
zorientować się, że zjadę na trzecim z kolei zjeździe mogę traktować jako
propozycję w dyskusji, bo przecież nie są to obowiązujące zasady
sygnalizacji i nie mogę oczekiwać od innych użytkowników drogi, że zgadną,
co akurat mam na myśli.

Jako propozycję w dyskusji? No drodze kolego się nie dyskutuje, tylko
sprawnie i czytelnie porusza, dlatego też sygnalizacja lewym
kierunkowskazem przed wjazdem na rondo, czy też użycie go na samym
"rondzie" (niekoniecznie celem zmiany pasa) jest jak najbardziej
pożądana i stosowana od dawna - szkoda tylko, że w Polsce jest to tak
ciężko wielu osobom wytłumaczyć. Nie ma explicite obowiązku użycia
lewego kierunkowskazu w takiej sytuacji, ale nadrzędnym jest
obowiązek czytelnego poruszania się po drodze i stosownej sygnalizacji
własnych zamiarów innym.

Z kolei częstość popełniania jakiegoś błędu nie ma znaczenia w dyskusji, bo
np. wielu kierowców włącza awaryjne podczas holowania, albo nie wyłącza
lewego kierunkowskazu po zmianie pasa podczas wyprzedzania - ale nie
oznacza to jeszcze, że mają rację i postępują zgodnie z przepisami. 

No właśnie, więc po w tym miejscu wtręt o jeździe na awaryjnych podczas
holowania?

Możemy
sobie wymyślać, że przed wjazdem na rondo należy tyle razy mrugnąć długimi,
ile zjazdów zamierza się minąć (albo tyle razy zatrąbić), ale takie
dywagacje nie mają wielkiego sensu.

Zastanawia mnie po co wymyślasz takie bzdurne teorie, jeżeli sam
twierdzisz, ze nie ma to większego sensu...

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-06 19:42:52
Autor: 'Tom N'
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Artur Maśląg w <news:gtshid$mdq$1inews.gazeta.pl>:

dlatego też sygnalizacja lewym
kierunkowskazem przed wjazdem na rondo

Prowadzi do:
<http://www.hajpa.pl/f/1178/Zawracanie,na,rondzie,i,pod,prad>

:-)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-05-06 20:20:26
Autor: Borys Pogoreło
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia Wed, 06 May 2009 19:31:55 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Nieprawda - w tym momencie zasygnalizowałeś tylko i wyłącznie zjazd
ze skrzyżowania - do tego momentu nikt nie był w stanie przewidzieć
co zrobisz, więc musiał pokornie czekać...

 Czekający na najbliższym zjeździe widzi, czy chcę zjechać czy nie. A na
kolejnych mają to w nosie, bo jestem zbyt daleko i mogą śmiało wjeżdżać.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2009-05-07 10:48:03
Autor: robal
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktor a?
Borys Pogoreło <borys@pl.edu.leszno> popełnił(a):

Dnia Wed, 06 May 2009 19:31:55 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Nieprawda - w tym momencie zasygnalizowałeś tylko i wyłącznie zjazd
ze skrzyżowania - do tego momentu nikt nie był w stanie przewidzieć
co zrobisz, więc musiał pokornie czekać...

Czekający na najbliższym zjeździe widzi, czy chcę zjechać czy nie. A
na kolejnych mają to w nosie, bo jestem zbyt daleko i mogą śmiało
wjeżdżać.

Ale nie ma tylko SORO z wysepką o wielkości boiska do piłki nożnej :). Są też małe, kompaktowe ronda o średnicy wysepki 3-5 m - i na takich włączam kierunek lewy przy dojeżdżaniu do ronda jeśli zamiaruję zjechać "nie pierwszym" zjazdem. To naprawdę ułatwia decyzję innym. Oczywiście prawym również sygnalizuję zjazd.
Na duużych - tylko prawy przy zjeździe.

--
Ford|Club|Polska - http://forum.fordclubpolska.org

Data: 2009-05-17 14:38:38
Autor: neelix
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktor a?

Użytkownik "robal" <robal77BEZTEGO@BEZTEGOop.pl> napisał w wiadomości news:gtu7ce$463$1atlantis.news.neostrada.pl...
Borys Pogoreło <borys@pl.edu.leszno> popełnił(a):

Dnia Wed, 06 May 2009 19:31:55 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Nieprawda - w tym momencie zasygnalizowałeś tylko i wyłącznie zjazd
ze skrzyżowania - do tego momentu nikt nie był w stanie przewidzieć
co zrobisz, więc musiał pokornie czekać...

Czekający na najbliższym zjeździe widzi, czy chcę zjechać czy nie. A
na kolejnych mają to w nosie, bo jestem zbyt daleko i mogą śmiało
wjeżdżać.

Ale nie ma tylko SORO z wysepką o wielkości boiska do piłki nożnej :). Są też małe, kompaktowe ronda o średnicy wysepki 3-5 m - i na takich włączam kierunek lewy przy dojeżdżaniu do ronda jeśli zamiaruję zjechać "nie pierwszym" zjazdem. To naprawdę ułatwia decyzję innym. Oczywiście prawym również sygnalizuję zjazd.
Na duużych - tylko prawy przy zjeździe.

Dużo zależy od konstrukcji ronda.
neelix

Data: 2009-05-06 21:02:27
Autor: Tomasz Nowicki
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia Wed, 06 May 2009 19:31:55 +0200, Artur Maśląg napisał(a):

Co nie znaczy, że poprawnie. Nawet w gronach polskich instruktorów
zdania bywały podzielone.

Nie zauważyłem

A to już nieprawda, ponieważ policjanci w mediach od dawna twierdzą,
że nie ma ścisłych reguł sygnalizacji, ma być za to ona czytelna.

Prawda - sam widziałem w tv jak policjant tłumaczył.
Nie musisz - nikt tutaj nie zamierza nikogo do niczego zmuszać, choć
zachowania informujące innych o własnych zamiarach są w dobrym tonie
i tak tez powinny być realizowane. Wszystkiego explicite się w kodeksie
zapisać nie da (i  w sumie nie ma takiej potrzeby).

Ale też nie ma potrzeby cudować i wymyślać nowych prywatnych zasad, o
których znaczeniu nikt nie musi wiedzieć.

Nieprawda - w tym momencie zasygnalizowałeś tylko i wyłącznie zjazd
ze skrzyżowania - do tego momentu nikt nie był w stanie przewidzieć
co zrobisz, więc musiał pokornie czekać...

Nie musiał - rondo zmusza do zwolnienia i ci na dalszych zjazdach mogą
spokojnie włączać się do ruchu

Jako propozycję w dyskusji? No drodze kolego się nie dyskutuje, tylko

Ale tu się dyskutuje. Natomiast na drodze warto używać jednoznacznych
sygnałów i nie cudować.

ciężko wielu osobom wytłumaczyć. Nie ma explicite obowiązku użycia
lewego kierunkowskazu w takiej sytuacji, ale nadrzędnym jest

Aha, więc nie ma obowiązku, ale ty to zalecasz. A więc jest to tylko twój
głos w dyskusji.

No właśnie, więc po w tym miejscu wtręt o jeździe na awaryjnych podczas
holowania?

Po to, by pokazać, że wielu ludzi wymyśla sobie własne zasady i wprowadza
niepotrzebne zamieszanie. I są święcie przekonani o swojej racji.

Zastanawia mnie po co wymyślasz takie bzdurne teorie, jeżeli sam
twierdzisz, ze nie ma to większego sensu...

Żeby unaocznić zbędność przesadnej sygnalizacji. kiedyś dyskutowano o
światłach hamowania z przodu - wielu twierdziło, że byłyby bardzo przydatne
(ja też tak sądzę), ale pomysł jakoś nie chwycił - bo wprowadzał dodatkowe
zamieszanie

T.

Data: 2009-05-08 13:12:35
Autor: Sebastian Kaliszewski
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Tomasz Nowicki wrote:
[...]
A to już nieprawda, ponieważ policjanci w mediach od dawna twierdzą,
że nie ma ścisłych reguł sygnalizacji, ma być za to ona czytelna.

Prawda - sam widziałem w tv jak policjant tłumaczył.

A jeden pan policjant tłumaczył, że jazda motórem na raz pod dwu wyznaczonych pasach jest OK (co wprost sprzeczne z kodeksem).


Nie musisz - nikt tutaj nie zamierza nikogo do niczego zmuszać, choć
zachowania informujące innych o własnych zamiarach są w dobrym tonie
i tak tez powinny być realizowane. Wszystkiego explicite się w kodeksie
zapisać nie da (i  w sumie nie ma takiej potrzeby).

Ale też nie ma potrzeby cudować i wymyślać nowych prywatnych zasad, o
których znaczeniu nikt nie musi wiedzieć.

To są zasady z cywilizowanego świata:

link już był, podam jeszcze raz:

http://en.wikipedia.org/wiki/File:NonUK_Roundabout_8_Cars.gif


Nieprawda - w tym momencie zasygnalizowałeś tylko i wyłącznie zjazd
ze skrzyżowania - do tego momentu nikt nie był w stanie przewidzieć
co zrobisz, więc musiał pokornie czekać...

Nie musiał - rondo zmusza do zwolnienia i ci na dalszych zjazdach mogą
spokojnie włączać się do ruchu

Taaaa, zwałaszcza na rondzie "kompaktowym".

[...]
Po to, by pokazać, że wielu ludzi wymyśla sobie własne zasady i wprowadza
niepotrzebne zamieszanie. I są święcie przekonani o swojej racji.

Bo tak cywilizowany świat jeździ.


\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-05-08 14:55:01
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Tomasz Nowicki pisze:
Artur Maśląg napisał(a):

Co nie znaczy, że poprawnie. Nawet w gronach polskich instruktorów
zdania bywały podzielone.

Nie zauważyłem

Tym bardziej - jak tylko staram się uświadomić pewne fakty.

A to już nieprawda, ponieważ policjanci w mediach od dawna twierdzą,
że nie ma ścisłych reguł sygnalizacji, ma być za to ona czytelna.

Prawda - sam widziałem w tv jak policjant tłumaczył.

To, ze widziałeś jak policjant w jakieś tv tłumaczył nie jest
wystarczającym dowodem, by twierdzić co napisałeś.

Ale też nie ma potrzeby cudować i wymyślać nowych prywatnych zasad, o
których znaczeniu nikt nie musi wiedzieć.

To nie są żadne wymyślone prywatne zasady, tylko zasady dość powszechnie
obowiązują w świecie. Były tutaj nawet linki do stosowanego
zachowane się na "rondach".

Nie musiał - rondo zmusza do zwolnienia i ci na dalszych zjazdach mogą
spokojnie włączać się do ruchu

Tak, tak - szczególnie na niedużych rondach o dużym natężeniu ruchu.

Ale tu się dyskutuje. Natomiast na drodze warto używać jednoznacznych
sygnałów i nie cudować.

Obawiam się, że to Twoje "cudowanie" to właśnie czytelna jazda
i ułatwianie decyzji innym.

Aha, więc nie ma obowiązku, ale ty to zalecasz.

Niech Ci będzie.

A więc jest to tylko twój głos w dyskusji.

Tutaj się mylisz po raz kolejny - to nie jest "tylko" mój głos
w dyskusji, a opisanie zasad co do których należy się stosować.
Ja ich sobie nie wymyśliłem - ja się do nich stosuję. Zasady te
dziwnym trafem uniwersalne chyba nie tylko w Europie.

Po to, by pokazać, że wielu ludzi wymyśla sobie własne zasady i wprowadza
niepotrzebne zamieszanie. I są święcie przekonani o swojej racji.

Aha, czyli najlepiej sprowadzić sprawę do absurdu i tak też
argumentować. Późnej się dziwić, że ludzie jeździć normalnie nie
potrafią, a o tolerancji o zrozumieniu przepisów to można sobie
do woli opowiadać.

Zastanawia mnie po co wymyślasz takie bzdurne teorie, jeżeli sam
twierdzisz, ze nie ma to większego sensu...

Żeby unaocznić zbędność przesadnej sygnalizacji.

Chyba sobie samemu musisz to regularnie udowadniać, bo innego
sensu w takiej argumentacji nie widzę.

kiedyś dyskutowano o
światłach hamowania z przodu - wielu twierdziło, że byłyby bardzo przydatne
(ja też tak sądzę), ale pomysł jakoś nie chwycił - bo wprowadzał dodatkowe
zamieszanie

Dla mnie możesz dalej nurzać się w oparach absurdu, ale ja już
dziękuję.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-17 14:37:36
Autor: neelix
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktor a?

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gtshid$mdq$1inews.gazeta.pl...
Tomasz Nowicki pisze:
(...)
Odpowiedź podstawowa jest taka, że tak mnie nauczono na kursie.

Co nie znaczy, że poprawnie. Nawet w gronach polskich instruktorów
zdania bywały podzielone.

Poziom wyszkolenia i myślenia instruktorów bywa różny. Jeśli wieloletni właściciel ośrodka, nota bene też instruktor mówi, że autobusu prywatnego można nie wpuszczać z przystanku w mieście to mamy juz pewien obraz wiedzy.

I tak
pouczają np. policjanci (w mediach), gdyby ktoś zapomniał.

A to już nieprawda, ponieważ policjanci w mediach od dawna twierdzą,
że nie ma ścisłych reguł sygnalizacji, ma być za to ona czytelna.

No to ja przypomnę pewną wypowiedź policjanta w TVP, który wiele lat temu, choć nie tak dawno, kiedy to TVP jeszcze robiła filmiki edukacyjne interpretował miganie na rondzie. Powiedział by migać tylko prawym przy zjeździe. Nie przywiązuję większej wagi do tego co mówią policjanci w mediach, ale tutaj nie sposób się nie zgodzić. Ograniczanie dyskoteki do minimum to zaleta w sygnalizacji.

neelix

Data: 2009-05-05 22:47:54
Autor: Vboost
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał

Nie rozumiem, o co ci chodzi - kiedy jadę w kółko na rondzie to tak, jakbym
jechał cały czas prosto. A kiedy zjeżdżam z ronda - to tak, jakbym skręcał
w prawo. Sygnalizuję zamiar skrętu, a nie jazdy prosto.

Ciekawe dlaczego w Warszawie na  rondzie Charlesa de Gaulle, przed którym jadąc od strony centrum w stronę Pragi stoi znak "zakaz skrętu w lewo", wszysycy próbujący jechać w lewo lub zawrócić dostają mandaty. Przecież nie słusznie, gdyż poruszają się cały czas prosto, a potem skręcają w prawo próbując z niego zjechać.... ;-)

Data: 2009-05-06 00:11:20
Autor: yabba
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktor a?
Użytkownik "Vboost" <vboost@wp.pl> napisał w wiadomości news:4a00a5fc$0$2321$f69f905mamut2.aster.pl...

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał

Nie rozumiem, o co ci chodzi - kiedy jadę w kółko na rondzie to tak, jakbym
jechał cały czas prosto. A kiedy zjeżdżam z ronda - to tak, jakbym skręcał
w prawo. Sygnalizuję zamiar skrętu, a nie jazdy prosto.

Ciekawe dlaczego w Warszawie na  rondzie Charlesa de Gaulle, przed którym jadąc od strony centrum w stronę Pragi stoi znak "zakaz skrętu w lewo", wszysycy próbujący jechać w lewo lub zawrócić dostają mandaty. Przecież nie słusznie, gdyż poruszają się cały czas prosto, a potem skręcają w prawo próbując z niego zjechać.... ;-)


Znaki poziome pokazują tam przebieg pasów ruchu "na wprost".

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2009-05-08 13:13:40
Autor: Sebastian Kaliszewski
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
yabba wrote:
Użytkownik "Vboost" <vboost@wp.pl> napisał w wiadomości news:4a00a5fc$0$2321$f69f905mamut2.aster.pl...

Użytkownik "Tomasz Nowicki"  napisał

Nie rozumiem, o co ci chodzi - kiedy jadę w kółko na rondzie to tak, jakbym
jechał cały czas prosto. A kiedy zjeżdżam z ronda - to tak, jakbym skręcał
w prawo. Sygnalizuję zamiar skrętu, a nie jazdy prosto.

Ciekawe dlaczego w Warszawie na  rondzie Charlesa de Gaulle, przed którym jadąc od strony centrum w stronę Pragi stoi znak "zakaz skrętu w lewo", wszysycy próbujący jechać w lewo lub zawrócić dostają mandaty. Przecież nie słusznie, gdyż poruszają się cały czas prosto, a potem skręcają w prawo próbując z niego zjechać.... ;-)


Znaki poziome pokazują tam przebieg pasów ruchu "na wprost".


No ale to rondo jest. Oznaczone stosownym znakiem :)

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-05-06 02:31:45
Autor: JG
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Tomasz Nowicki pisze:
(...)
Otóż to - czytelnie. Jadąc dookoła ronda z włączonym kierunkowskazem
robiłbym tylko zamieszanie, bo sygnalizowałbym zamiar zjazdu z ronda, a
tego bym nie czynił, albo (lewy) sygnalizowałbym nie wiadomo co.
Ale w przypadku, gdy mamy rondo o 3 zjazdach, to taka sygnalizacja ma jak najbardziej sens.
W mojej okolicy jest taki przypadek - rondo o dosyć małej średnicy i właśnie 3 zjazdach. Jeśli wjeżdżam na nie dosyć szybko z włączonym lewym kierunkiem, to mam praktycznie pewność, że osoba z pierwszego zjazdu nie zmusi mnie do hamowania. Przy wyłączonym kierunkowskazie szansa wjazdu na rondo przez taką osobę wynosi mniej więcej 50%.
Przynajmniej w tym moim konkretnym przypadku to naprawdę pomaga.

pozdrawiam,
JG

Data: 2009-05-06 09:24:39
Autor: Mr.FX
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego inst ruktora?
Tomasz Nowicki pisze:
(...)
Otóż to - czytelnie. Jadąc dookoła ronda z włączonym kierunkowskazem
robiłbym tylko zamieszanie, bo sygnalizowałbym zamiar zjazdu z ronda, a
tego bym nie czynił, albo (lewy) sygnalizowałbym nie wiadomo co.
Ale w przypadku, gdy mamy rondo o 3 zjazdach, to taka sygnalizacja ma jak najbardziej sens.
W mojej okolicy jest taki przypadek - rondo o dosyć małej średnicy i właśnie 3 zjazdach. Jeśli wjeżdżam na nie dosyć szybko z włączonym lewym kierunkiem, to mam praktycznie pewność, że osoba z pierwszego zjazdu nie zmusi mnie do hamowania. Przy wyłączonym kierunkowskazie szansa wjazdu na rondo przez taką osobę wynosi mniej więcej 50%.
Przynajmniej w tym moim konkretnym przypadku to naprawdę pomaga.

Bardzo słuszna uwaga, a gdyby wszyscy kierowcy stosowali się do zasad,
to i na rondach o czterech zjazdach byłoby łatwiej, gdyż wtedy
dla kierowcy, który stoi na pierwszym zjeździe, byłoby oczywiste,
że pojazd bez włączonego przed wjazdem na rondo kierunkowskazu,
będzie zjeżdżał drugim zjazdem.

--
Mr.FX [ myryfykysy ]

Data: 2009-05-06 14:02:08
Autor: .Peeter
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Użytkownik "Mr.FX" napisał:
Bardzo słuszna uwaga [...]

Mnie tylko zastanawia, po co w ogóle mrugać lewym na rondzie?
Mrugasz lewym = wiadomo, że nie zjeżdżasz pierwszym zjazdem,
tylko jedziesz dalej, nawet dookoła. Prawym sygnalizujesz zjazd
z ronda.
Nie mrugasz lewym = też wiadomo, że nie zjeżdżasz pierwszym
zjazdem, bo myślący człowiek zjeżdżający pierwszym zjazdem
w prawo włączy prawy kierunkowskaz jeszcze przed wjazdem
na rondo.

Widocznie te 50% procent kierowców, którzy zmuszają JG do
hamowania, jeśli ten wjeżdża na rondo bez kierunku w lewo,
to po prostu zwykłe ciemniaki...

Dla mnie jasnym jak sraczka jest, że wjeżdżając na rondo mam
zamiar albo skręcić pierwszym zjazdem w prawo, co sygnalizuję
jeszcze przed wjazdem na rondo, aby włączający się do ruchu
z tego zjazdu mogli spokojnie na to rondo wjechać, albo wjeżdżam
bez kierunkowkazu, co oznacza, że nie będę zjeżdżał pierwszym
zjazdem i zgodnie z oznakowaniem dojeżdżający do ronda mają
ustąpić mi pierwszeństwa.

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2009-05-06 14:08:53
Autor: JG
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
..Peeter pisze:
Mnie tylko zastanawia, po co w ogóle mrugać lewym na rondzie?
Mrugasz lewym = wiadomo, że nie zjeżdżasz pierwszym zjazdem,
tylko jedziesz dalej, nawet dookoła. Prawym sygnalizujesz zjazd
z ronda.
Nie mrugasz lewym = też wiadomo, że nie zjeżdżasz pierwszym
zjazdem, bo myślący człowiek zjeżdżający pierwszym zjazdem
w prawo włączy prawy kierunkowskaz jeszcze przed wjazdem
na rondo.

Widocznie te 50% procent kierowców, którzy zmuszają JG do
hamowania, jeśli ten wjeżdża na rondo bez kierunku w lewo,
to po prostu zwykłe ciemniaki...
Oczywiście. Nie wiedzieć czemu podchodzą do tego na zasadzie - 'pewnie zjedzie pierwszym zjazdem, tylko nie włączył prawego kierunkowskazu, więc mogę jechać'. Włączając lewy kierunek pokazuję im, że mam na myśli coś innego i że mogą się nie wyrobić.

Dla mnie jasnym jak sraczka jest, że wjeżdżając na rondo mam
zamiar albo skręcić pierwszym zjazdem w prawo, co sygnalizuję
jeszcze przed wjazdem na rondo, aby włączający się do ruchu
z tego zjazdu mogli spokojnie na to rondo wjechać, albo wjeżdżam
bez kierunkowkazu, co oznacza, że nie będę zjeżdżał pierwszym
zjazdem i zgodnie z oznakowaniem dojeżdżający do ronda mają
ustąpić mi pierwszeństwa.
W zupełności się z Tobą zgadzam - powinni ustępować.

Lewy kierunek po prostu upewnia innych kierowców, że nie będę zjeżdżał pierwszym zjazdem. Testuję to praktycznie codziennie i wpływ lewego kierunkowskazu jest tutaj jak najbardziej zauważalny - wygodniej się po prostu jedzie bez ostrych hamowań.

pozdrawiam,
JG

Data: 2009-05-06 14:26:33
Autor: .Peeter
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Użytkownik "JG" napisał:
Oczywiście. Nie wiedzieć czemu podchodzą do tego na zasadzie - 'pewnie zjedzie pierwszym zjazdem, tylko nie włączył prawego kierunkowskazu, więc mogę jechać'. Włączając lewy kierunek pokazuję im, że mam na myśli coś innego i że mogą się nie wyrobić.

Czyli wychodzi na to, że winni całego zamieszania są taksiarze i cała
reszta bezkierunkowskazowców, którym się wydaje, że są sami na drodze.

Lewy kierunek po prostu upewnia innych kierowców, że nie będę zjeżdżał pierwszym zjazdem. Testuję to praktycznie codziennie i wpływ lewego kierunkowskazu jest tutaj jak najbardziej zauważalny - wygodniej się po prostu jedzie bez ostrych hamowań.

To u mnie jest lepiej, do tej pory trafiłem może z trzech takich buców,
którzy wpakowali mi się prosto pod samochód i musiałem hamować.
Jedna kobieta nawet walnęła po heblach na środku ronda po tym, jak
śmiałem na nią zatrąbić...

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2009-05-06 13:03:05
Autor: Krzysiek Kielczewski
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
On 2009-05-05, Tomasz Nowicki <tipsybrown@spamhole.com> wrote:
No nie wiem, czego nie rozumiesz - masz znak "skrzyżowanie z ruchem
okrężnym" to jeździsz w kółko bez migania, a migasz prawym dopiero, kiedy
chcesz zjechać z ronda. Zawsze tak było, jest i będzie - proste i łatwe,
bez filozofowania

Ty tak na serio czy też nigdy nie patrzysz na znaki poziome?

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-05-06 13:52:52
Autor: Tomasz Nowicki
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia Wed, 6 May 2009 13:03:05 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Ty tak na serio czy też nigdy nie patrzysz na znaki poziome?

Znaki poziome to kolejny etap zagadnienia - mowa jest o rondzie
"jednopasmowym", albo o jeździe wyłącznie skrajnym pasem ronda
"wielopasmowego". Jeśli masz zamiar zmienić pas na rondzie, to musisz to
sygnalizować.

Wytłumacz mi - co niby ma sygnalizować włączenie lewego kierunkowskazu
przed wjazdem na rondo?

T.

Data: 2009-05-06 13:59:29
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Tomasz Nowicki pisze:
Dnia Wed, 6 May 2009 13:03:05 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Ty tak na serio czy też nigdy nie patrzysz na znaki poziome?

Znaki poziome to kolejny etap zagadnienia - mowa jest o rondzie
"jednopasmowym", albo o jeździe wyłącznie skrajnym pasem ronda
"wielopasmowego".

Nie tylko o takim, choć o takim również.

Jeśli masz zamiar zmienić pas na rondzie, to musisz to
sygnalizować.

Owszem.

Wytłumacz mi - co niby ma sygnalizować włączenie lewego kierunkowskazu
przed wjazdem na rondo? 

Wyjaśniane już było parę razy.

Data: 2009-05-06 22:21:46
Autor: Mirek Ptak
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia 2009-05-06 13:59,  *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Wytłumacz mi - co niby ma sygnalizować włączenie lewego kierunkowskazu
przed wjazdem na rondo? 

Wyjaśniane już było parę razy.

To ja się jeszcze wtrącę :) - po co wiadomo, można o tym dyskutować - ja zapytam, czy ma to jakikolwiek sens?
Czy jakikolwiek użytkownik tego ronda to zauważy? - może pomijając ewentualnego chętnego na skorzystanie z pierwszego wjazdu.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-05-08 13:18:17
Autor: Sebastian Kaliszewski
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Mirek Ptak wrote:
Dnia 2009-05-06 13:59,  *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Wytłumacz mi - co niby ma sygnalizować włączenie lewego kierunkowskazu
przed wjazdem na rondo? 

Wyjaśniane już było parę razy.

To ja się jeszcze wtrącę :) - po co wiadomo, można o tym dyskutować - ja zapytam, czy ma to jakikolwiek sens?
Czy jakikolwiek użytkownik tego ronda to zauważy? - może pomijając ewentualnego chętnego na skorzystanie z pierwszego wjazdu.

Po to, że np na rondzie są 2 pasy a trzy możliwe zjazdy. I jadący za mną, który chce zjechać drugim zjazdem wie że, będę jechał w lewo i łatwiej mu będzie pojechać wtedy (prosto przez rondo) prawym pasem tegoż ronda. Jest to szczególnie przydatne na ciasnych ("kompaktowych") rondach.

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-05-08 16:46:15
Autor: jarek d.
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:8afdd6-m0j.ln1bozon.softax.pl...
Mirek Ptak wrote:
Dnia 2009-05-06 13:59,  *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Wytłumacz mi - co niby ma sygnalizować włączenie lewego kierunkowskazu
przed wjazdem na rondo?

Wyjaśniane już było parę razy.

To ja się jeszcze wtrącę :) - po co wiadomo, można o tym dyskutować - ja zapytam, czy ma to jakikolwiek sens?
Czy jakikolwiek użytkownik tego ronda to zauważy? - może pomijając ewentualnego chętnego na skorzystanie z pierwszego wjazdu.

Po to, że np na rondzie są 2 pasy a trzy możliwe zjazdy. I jadący za mną, który chce zjechać drugim zjazdem wie że, będę jechał w lewo i łatwiej mu będzie pojechać wtedy (prosto przez rondo) prawym pasem tegoż ronda. Jest to szczególnie przydatne na ciasnych ("kompaktowych") rondach.


No to wtedy nieskręcający nie włącza kierunkowskazu.
I jadący za nim wie, że ten, co włącza kierunkowskazu będzie kontynuował jazdę po rondzie.
Nie rozumiem, po dorabiać do tak prostej sprawy ideologię?

A co będzie, jeśli Arturowi "futrzakowi" Maślągowi nie spodoba się zasada pierwszeństwa z prawej strony i zacznie wprowadzać zasadę lewej strony?

jarek d.

Data: 2009-05-08 17:01:41
Autor: jarek d.
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

Użytkownik "jarek d." <dumanski@-tnito-o2.pl> napisał w wiadomości news:gu1gjm$g1r$1news.onet.pl...

Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s.bez_spamu@remove.that.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:8afdd6-m0j.ln1bozon.softax.pl...
Mirek Ptak wrote:
Dnia 2009-05-06 13:59,  *Artur 'futrzak' Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Wytłumacz mi - co niby ma sygnalizować włączenie lewego kierunkowskazu
przed wjazdem na rondo?

Wyjaśniane już było parę razy.

To ja się jeszcze wtrącę :) - po co wiadomo, można o tym dyskutować - ja zapytam, czy ma to jakikolwiek sens?
Czy jakikolwiek użytkownik tego ronda to zauważy? - może pomijając ewentualnego chętnego na skorzystanie z pierwszego wjazdu.

Po to, że np na rondzie są 2 pasy a trzy możliwe zjazdy. I jadący za mną, który chce zjechać drugim zjazdem wie że, będę jechał w lewo i łatwiej mu będzie pojechać wtedy (prosto przez rondo) prawym pasem tegoż ronda. Jest to szczególnie przydatne na ciasnych ("kompaktowych") rondach.


Przpraszam. Powinno być:

No to wtedy nieskręcający nie włącza kierunkowskazu.
I jadący za nim wie, że ten, co nie włącza kierunkowskazu będzie kontynuował
 jazdę po rondzie.
Nie rozumiem, po dorabiać do tak prostej sprawy ideologię?

 A co będzie, jeśli Arturowi "futrzakowi" Maślągowi nie spodoba się zasada
 pierwszeństwa z prawej strony i zacznie wprowadzać zasadę lewej strony?

 jarek d.

Data: 2009-05-09 01:20:58
Autor: Mirek Ptak
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia 2009-05-08 13:18,  *Sebastian Kaliszewski* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

To ja się jeszcze wtrącę :) - po co wiadomo, można o tym dyskutować - ja zapytam, czy ma to jakikolwiek sens?
Czy jakikolwiek użytkownik tego ronda to zauważy? - może pomijając ewentualnego chętnego na skorzystanie z pierwszego wjazdu.

Po to, że np na rondzie są 2 pasy a trzy możliwe zjazdy. I jadący za mną, który chce zjechać drugim zjazdem wie że, będę jechał w lewo i łatwiej mu będzie pojechać wtedy (prosto przez rondo) prawym pasem tegoż ronda. Jest to szczególnie przydatne na ciasnych ("kompaktowych") rondach.

Chciałeś napisać, że z prawego pasa będziesz jechał wtedy w lewo?

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-05-08 15:43:40
Autor: Artur Maśląg
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Mirek Ptak pisze:
(...)
To ja się jeszcze wtrącę :) - po co wiadomo, można o tym dyskutować - ja zapytam, czy ma to jakikolwiek sens? Czy jakikolwiek użytkownik tego ronda to zauważy? - może pomijając ewentualnego chętnego na skorzystanie z pierwszego wjazdu.

Jak już napisałem wcześniej - to zależy od geometrii skrzyżowania.
Jeżeli taka sygnalizacja ułatwi komuś innemu ocenę moich zamiarów,
a w związku z tym ułatwi i przyśpieszy komuś decyzję - to warto.
Pamiętasz może dawne dywagacje o sygnalizacji zmiany kierunku
ruchu? Np. czy sygnalizować lewym kierunkowskazem jazdę drogą z
pierwszeństwem przejazdu, jeżeli droga z pierwszeństwem skręca
w lewo, a na wprost nadal idzie droga, tylko już bez pierwszeństwa?
Jak się stoi na pasie dedykowanym do skrętu w lewo, to też
sygnalizować, czy już niby nie, bo przecież nikt nie skręca?
Sygnalizować wyprzedzanie innych poruszających się tym samym
pasem (np. rowerzystów)? Sygnalizować należy we wszystkich przedstawionych przypadkach (ze względu na czytelność wykonywania
manewrów), więc dlaczego na "rondach" miałoby być jakoś
bardzo inaczej? Oczywiście, zaraz ktoś się znajdzie
i stwierdzi, że nie ma takiego obowiązku np. w przypadku
wyprzedzania rowerzysty, a ja odpowiem, że krajach "motoryzacyjnie"
bardziej rozwiniętych takie obowiązek istnieje od dawna i tak
też są kierowcy szkoleni. Wynika to wszystko wprost z Konwencji
Wiedeńskiej (ratyfikowanej w Polsce w 1988), a PoRD nadal mamy
z nią niezgodny i kierowcy nadal są źle szkoleni. Dlaczego tyle
błędów - ano szkolenie i egzaminy są zgodne z polskimi
przepisami, a ich interpretacja często nie jest zgodna z tzw.
intencją ustawodawcy, tylko z wyrwanym z kontekstu zapisem.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Data: 2009-05-09 01:36:31
Autor: Mirek Ptak
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Dnia 2009-05-08 15:43,  *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Mirek Ptak pisze:
(...)
To ja się jeszcze wtrącę :) - po co wiadomo, można o tym dyskutować - ja zapytam, czy ma to jakikolwiek sens? Czy jakikolwiek użytkownik tego ronda to zauważy? - może pomijając ewentualnego chętnego na skorzystanie z pierwszego wjazdu.

Jak już napisałem wcześniej - to zależy od geometrii skrzyżowania.
Jeżeli taka sygnalizacja ułatwi komuś innemu ocenę moich zamiarów,
a w związku z tym ułatwi i przyśpieszy komuś decyzję - to warto.

No właśnie do tego piję :) - nie widzę możliwości, żeby taka sygnalizacja mogła komukolwiek coś ułatwić.
Na jednopasmowym rondzie nie ma zupełnie sensu, a na wielopasmowym może doprowadzić wręcz do błędnego zrozumienia sygnalizacji - zmiana pasa?

Pamiętasz może dawne dywagacje o sygnalizacji zmiany kierunku
ruchu? Np. czy sygnalizować lewym kierunkowskazem jazdę drogą z
pierwszeństwem przejazdu, jeżeli droga z pierwszeństwem skręca
w lewo, a na wprost nadal idzie droga, tylko już bez pierwszeństwa?
Jak się stoi na pasie dedykowanym do skrętu w lewo, to też
sygnalizować, czy już niby nie, bo przecież nikt nie skręca?
Sygnalizować wyprzedzanie innych poruszających się tym samym
pasem (np. rowerzystów)? Sygnalizować należy we wszystkich przedstawionych przypadkach (ze względu na czytelność wykonywania

Zawsze w tych przypadkach jestem na tak i sam używam.

manewrów), więc dlaczego na "rondach" miałoby być jakoś
bardzo inaczej? Oczywiście, zaraz ktoś się znajdzie

Inaczej jest dlatego, że na rondzie jazda po okręgu jest jazdą na wprost na dodatek na jezdni jednokierunkowej. Wszędzie indziej w swoich przykładach podałeś sytuacje, kiedy Twój kierunkowskaz jest też cenną informacją dla nadjeżdżających z przeciwka oraz ewentualnych miszczów mających zamiar Cię wyprzedzić.

i stwierdzi, że nie ma takiego obowiązku np. w przypadku
wyprzedzania rowerzysty, a ja odpowiem, że krajach "motoryzacyjnie"
bardziej rozwiniętych takie obowiązek istnieje od dawna i tak
też są kierowcy szkoleni. Wynika to wszystko wprost z Konwencji
Wiedeńskiej (ratyfikowanej w Polsce w 1988), a PoRD nadal mamy
z nią niezgodny i kierowcy nadal są źle szkoleni. Dlaczego tyle
błędów - ano szkolenie i egzaminy są zgodne z polskimi
przepisami, a ich interpretacja często nie jest zgodna z tzw.
intencją ustawodawcy, tylko z wyrwanym z kontekstu zapisem.

Tu zgoda - ale nie dla ronda ;)

pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-05-09 23:30:01
Autor: z
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Mirek Ptak pisze:

No właśnie do tego piję :) - nie widzę możliwości, żeby taka sygnalizacja mogła komukolwiek coś ułatwić.
Na jednopasmowym rondzie nie ma zupełnie sensu, a na wielopasmowym może doprowadzić wręcz do błędnego zrozumienia sygnalizacji - zmiana pasa?

Zawęźmy temat.
Mrugamy przed rodem w lewo (może i podczas jazdy na rondzie) ale tylko jeśli jedziemy skrajnie lewym pasem (lub jeśli jest tylko jeden pas)
Dokładnie tak jak na podawanym linku.
I kropka.

Na prawdę jest czytelniej. Trenowane w praktyce.

z

Data: 2009-05-17 15:24:43
Autor: neelix
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktor a?

Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:gu1cue$na2$1inews.gazeta.pl...
Sygnalizować wyprzedzanie innych poruszających się tym samym
pasem (np. rowerzystów)? Sygnalizować należy we wszystkich przedstawionych przypadkach (ze względu na czytelność wykonywania
manewrów), więc dlaczego na "rondach" miałoby być jakoś
bardzo inaczej? Oczywiście, zaraz ktoś się znajdzie
i stwierdzi, że nie ma takiego obowiązku np. w przypadku
wyprzedzania rowerzysty,

Sygnalizuje się fakt chęci zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy. Nie zmieniasz pasa ani kierunku to nie migasz. Zachowujesz min. 1m od jednośladu i jeśli nadal mieścisz się w pasie to nie migasz.
neelix

Data: 2009-05-05 14:42:08
Autor: kamil
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

".Peeter" <peeter993@nospam.gazeta.pl> wrote in message news:gtpfav$23o$1inews.gazeta.pl...
Hej.

Miałem przed chwilą w drodze powrotnej niezłą zagadkę. Jechała przede
mną L-ka. Kit, że jechała jak skończona pierdoła, że hulajnogą bym
pojechał szybciej, ale co mnie najbardziej przeraziło, to fakt, że
instruktor uczył 200 metrów przed rondem włączać kierunkowskaz W LEWO.
Sprawdzone na 2 rondach, więc to nie przypadek.

No i pytanie, czy to na pewno bylo Rondo z odpowiednim znakiem nakazujacym ruch okrezny przed nim? Mogli po prostu przejezdzac przez "skrzyzowanie z wyspa centralna", czy jak sie to zwie.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-05-05 15:42:35
Autor: .Peeter
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktor a?
kamil wrote:
No i pytanie, czy to na pewno bylo Rondo z odpowiednim znakiem
nakazujacym ruch okrezny przed nim? Mogli po prostu przejezdzac przez
"skrzyzowanie z wyspa centralna", czy jak sie to zwie.

Na 100%. Oba są w okolicy mojego miejsca zamieszkania, więc znam
te miejsca.

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|

Data: 2009-05-05 18:22:09
Autor: gacek
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
..Peeter wrote:
Hej.

Miałem przed chwilą w drodze powrotnej niezłą zagadkę. Jechała przede
mną L-ka. Kit, że jechała jak skończona pierdoła, że hulajnogą bym
pojechał szybciej, ale co mnie najbardziej przeraziło, to fakt, że
instruktor uczył 200 metrów przed rondem włączać kierunkowskaz W LEWO.
Sprawdzone na 2 rondach, więc to nie przypadek.

Czy ja jestem kurde jakiś zacofany i zmieniło się coś i nagle bum
i mrugamy kierunkami w lewo? Bezmiar.

ale zdajesz sobie sprawę, że jakbyś chciał to w ogóle mógłbyś nie mrugać...

a faktycznie mrugasz dla tego debila, który skuma, że jak mrugasz w lewo to możesz przeciąć jego tor jazdy...


Swoją drogą dla mnie jeśli jest niejasność, to raczej taka dlaczego miałbym móc nie mrugać. Jedyny argument niemrugających jest taki, bo ja nie mrugam, i inni też nie mrugają. Argument mrugających jest taki, że zmianę kierunku trzeba sygnalizować i tyle.


Najśmieszniejsze jest to, że o wątpliwości wiadomo od zawsze. Ale przecież lepiej zajmować się jakimiś krzesłami, czy innymi pierdołami niż raz a porządnie napisać...


gacek

Data: 2009-05-06 12:05:04
Autor: Funaki
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Użytkownik ".Peeter" <peeter993@nospam.gazeta.pl> napisał w wiadomości

Miałem przed chwilą w drodze powrotnej niezłą zagadkę. Jechała przede
mną L-ka. Kit, że jechała jak skończona pierdoła, że hulajnogą bym
pojechał szybciej, ale co mnie najbardziej przeraziło, to fakt, że
instruktor uczył 200 metrów przed rondem włączać kierunkowskaz W LEWO.
Sprawdzone na 2 rondach, więc to nie przypadek.
Czy ja jestem kurde jakiś zacofany i zmieniło się coś i nagle bum
i mrugamy kierunkami w lewo? Bezmiar.

Mnie lata temu uczyli tak, by w mieście włączać kierunkowskaz już na znakach poziomych (strzałkach na jezdni). Uważam to za dobry zwyczaj i stosuję do tej pory.
Na trasie szybszego ruchu włączam znacznie wcześniej na wypadek gdyby ktoś siedział mi na ogonie lub by inaczej rozplanował ewentualne wyprzedzanie mnie.
Nie widziałem w PORD wyznacznika, na ile metrów przed skrzyżowaniem/zakrętem sygnalizować, ale instruktor powinien uczyć kursanta myśleć wyjaśniając dlaczego tak a nie inaczej należy postępować.

--
3M
Mruczek 1.9D GLX Break + mobil, y2k.
http://www.mm.pl/~funaki/fela.jpg
Punto II Sound 1,2 8V vel "Młynek do kawy"
Było: ZX, Samara.

Data: 2009-05-06 13:43:14
Autor: .Peeter
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Użytkownik "Funaki" napisał:
Mnie lata temu uczyli tak, by w mieście włączać kierunkowskaz już na znakach poziomych (strzałkach na jezdni). Uważam to za dobry zwyczaj i stosuję do tej pory.

Też tak robię. Wolę, żeby jadący za mną wcześniej wiedzieli co zamierzam
zrobić. :)

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2009-05-17 15:30:43
Autor: neelix
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktor a?

Użytkownik "Funaki" <TNIJcoolmaster@vp.pl.TNIJ> napisał w wiadomości news:gtrncf$6v9$1news.task.gda.pl...
Użytkownik ".Peeter" <peeter993@nospam.gazeta.pl> napisał w wiadomości

Miałem przed chwilą w drodze powrotnej niezłą zagadkę. Jechała przede
mną L-ka. Kit, że jechała jak skończona pierdoła, że hulajnogą bym
pojechał szybciej, ale co mnie najbardziej przeraziło, to fakt, że
instruktor uczył 200 metrów przed rondem włączać kierunkowskaz W LEWO.
Sprawdzone na 2 rondach, więc to nie przypadek.
Czy ja jestem kurde jakiś zacofany i zmieniło się coś i nagle bum
i mrugamy kierunkami w lewo? Bezmiar.

Mnie lata temu uczyli tak, by w mieście włączać kierunkowskaz już na znakach poziomych (strzałkach na jezdni). Uważam to za dobry zwyczaj i stosuję do tej pory.
Na trasie szybszego ruchu włączam znacznie wcześniej na wypadek gdyby ktoś siedział mi na ogonie lub by inaczej rozplanował ewentualne wyprzedzanie mnie.
Nie widziałem w PORD wyznacznika, na ile metrów przed skrzyżowaniem/zakrętem sygnalizować, ale instruktor powinien uczyć kursanta myśleć wyjaśniając dlaczego tak a nie inaczej należy postępować.

Kierunkowskaz włącza się dostatecznie wcześnie, by było wiadomo co będziemy robić. Uczy się tak, że kierunkowskaz jest głównie dla innych. Dla nas też, bo ktoś poinformowany zareaguje i nasza dupę też uratuje.

neelix

Data: 2009-05-06 13:45:51
Autor: ::[TOOMAS]::
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
..Peeter pisze:
Hej.

Miałem przed chwilą w drodze powrotnej niezłą zagadkę. Jechała przede
mną L-ka. Kit, że jechała jak skończona pierdoła, że hulajnogą bym
pojechał szybciej, ale co mnie najbardziej przeraziło, to fakt, że
instruktor uczył 200 metrów przed rondem włączać kierunkowskaz W LEWO.
Sprawdzone na 2 rondach, więc to nie przypadek.

Czy ja jestem kurde jakiś zacofany i zmieniło się coś i nagle bum
i mrugamy kierunkami w lewo? Bezmiar.


Pierwsza zasada - na rondzie nie skręca się w lewo..Na rondzie zawsze zjeżdża się w prawo.

Data: 2009-05-06 14:28:45
Autor: .Peeter
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Użytkownik "::[TOOMAS]::" napisał:
Pierwsza zasada - na rondzie nie skręca się w lewo..Na rondzie zawsze zjeżdża się w prawo.

Ja to wiem, Ty to wiesz...

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2009-05-06 14:52:22
Autor: ::[TOOMAS]::
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
..Peeter pisze:
Użytkownik "::[TOOMAS]::" napisał:
Pierwsza zasada - na rondzie nie skręca się w lewo..Na rondzie zawsze zjeżdża się w prawo.

Ja to wiem, Ty to wiesz...

Pozdrawiam
.Peeter
no masz racje...to tak ja wiedza, że na wjeżdzie na drogi szybkiego ruchy/autostrady i inne nie zatrzymujemy sie na pasie włączającym..ale to chyba wiedza tajemna :)

Data: 2009-05-06 15:22:54
Autor: .Peeter
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Użytkownik "::[TOOMAS]::" napisał:
no masz racje...to tak ja wiedza, że na wjeżdzie na drogi szybkiego ruchy/autostrady i inne nie zatrzymujemy sie na pasie włączającym..ale to chyba wiedza tajemna :)

Coś w tym jest, niektórzy z tym wjazdem się tak ślamazarzą, że zanim
włączą się do ruchu na prawym pasie, ja już dawno jestem na lewym
z właściwą prędkością na liczniku. :D

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2009-05-08 13:20:54
Autor: Sebastian Kaliszewski
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
::[TOOMAS]:: wrote:
.Peeter pisze:
Hej.

Miałem przed chwilą w drodze powrotnej niezłą zagadkę. Jechała przede
mną L-ka. Kit, że jechała jak skończona pierdoła, że hulajnogą bym
pojechał szybciej, ale co mnie najbardziej przeraziło, to fakt, że
instruktor uczył 200 metrów przed rondem włączać kierunkowskaz W LEWO.
Sprawdzone na 2 rondach, więc to nie przypadek.

Czy ja jestem kurde jakiś zacofany i zmieniło się coś i nagle bum
i mrugamy kierunkami w lewo? Bezmiar.


Pierwsza zasada - na rondzie nie skręca się w lewo..Na rondzie zawsze zjeżdża się w prawo.

Zwłaszcza jak masz pasy wyznaczone jak na większości rond w centrum DC :)

\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

Data: 2009-05-08 14:05:45
Autor: .Peeter
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" napisał:
Zwłaszcza jak masz pasy wyznaczone jak na większości rond w centrum DC :)

W takich przypadkach wykonuje się manewr zmiany pasa, a nie lewoskręt.

Pozdrawiam
..Peeter

Data: 2009-05-11 13:52:59
Autor: neelix
L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktor a?

Użytkownik ".Peeter" <peeter993@nospam.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gtpfav$23o$1inews.gazeta.pl...
Hej.

Miałem przed chwilą w drodze powrotnej niezłą zagadkę. Jechała przede
mną L-ka. Kit, że jechała jak skończona pierdoła, że hulajnogą bym
pojechał szybciej, ale co mnie najbardziej przeraziło, to fakt, że
instruktor uczył 200 metrów przed rondem włączać kierunkowskaz W LEWO.
Sprawdzone na 2 rondach, więc to nie przypadek.

Czy ja jestem kurde jakiś zacofany i zmieniło się coś i nagle bum
i mrugamy kierunkami w lewo? Bezmiar.

Jesteś zacofany, bo nie czytasz PoRD. Miganie nie jest unormowane, a poza tym bardzo dużo zależy od konstrukcji ronda. Nie jestem zwolennikiem dyskoteki na rondzie, ale nasi drogowcy potrafia odpierdzielić takie figury, że nic nie jest jasne. Często jest tak, że jak zjeżdżasz to nawety prawym nie migasz bo to już jest prosta i sygnalizacja oznaczałaby zmianę pasa na prawy, a jesteś już na prawym, jazdę pod prąd w dolot do ronda, albo chęć zjazdu na pobocze. Jest też tak, że zawracając cały czas migasz lewym, bo zjazdy masz proste, a Ty permanentnie skręcasz. Takie są np. ronda "egzaminacyjne" w DC.

neelix

L-ka - gdzie zgłosić źle uczącego instruktora?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona