Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   L4 a zmiana pracy

L4 a zmiana pracy

Data: 2013-03-06 21:17:51
Autor: qwerty
L4 a zmiana pracy
Witam.
Znajoma chce odejść z firmy (w piątek składa wypowiedzenie). Tydzień temu założyła DG, aby pracować w innej firmie. Niestety obecna firma nie chce dać jej urlopu na okres wypowiedzenia (mimo, że ma zaległy z zeszłego roku). Czy ZUS przyczepi się, gdy na okres wypowiedzenia (ona składa) przyniesie zwolnienie lekarskie, ale będzie chodzić do drugiej pracy?

Data: 2013-03-06 18:32:52
Autor: witek
L4 a zmiana pracy
qwerty wrote:
Witam.
Znajoma chce odejść z firmy (w piątek składa wypowiedzenie). Tydzień
temu założyła DG, aby pracować w innej firmie. Niestety obecna firma nie
chce dać jej urlopu na okres wypowiedzenia (mimo, że ma zaległy z
zeszłego roku).

A nie ma czegos w kodeksie pracy, ze na wypowiedzeniu musi.
Kiedys to tu dyskutowalismy
Fakt ze po za podeslaniem inspekcji pracy niewiele wiecej da sie zrobic jak szef i tak sie uprze.

Czy ZUS przyczepi się, gdy na okres wypowiedzenia (ona
składa) przyniesie zwolnienie lekarskie, ale będzie chodzić do drugiej
pracy?

A ile ma tego okresu wypowiedzenia?

Bo moze byc tak, ze sie ZUS nie zdazy wyrobic.
Po za tym ZUS płaci dopiero po 33 dniach, wiec do 33 dni raczej sie nie interesuja.
A nawet jak to co? zabiora zasiłek i każą wrócic do pracy.
No to najwyzej skonczy z dyscyplinarka, ze nie wrocila.

Nie da sie z szefem dogdac na temat rozwiazania pracy za porozumieniem stron?

Data: 2013-03-07 06:41:17
Autor: qwerty
L4 a zmiana pracy
Użytkownik "witek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kh8n4u$htb$15@dont-email.me...
A ile ma tego okresu wypowiedzenia?

2 tygodnie

Nie da sie z szefem dogdac na temat rozwiazania pracy za porozumieniem stron?

Dla firmy niezbyt na rękę, że odchodzi.
W firmie pracuje na pół etatu, a w drugiej ma pełny etat.
Pomyśl, że ty jesteś poza domem tyle godzin (i codziennie chodzisz do dwóch firm).

Data: 2013-03-07 04:52:39
Autor: witek
L4 a zmiana pracy
qwerty wrote:

Dla firmy niezbyt na rękę, że odchodzi.

No i co ugrają?
Pracownika, ktory przez dwa tygodnie bedzie chodził ściekły i nic nie robil.
Durna polityka.




Pomyśl, że ty jesteś poza domem tyle godzin (i codziennie chodzisz do
dwóch firm).

wiesz, myśleć to należało jak sie drugą pracę podejmowało.

Teraz rozchorowac wypadalo by sie u obu i tyle.

Data: 2013-03-07 11:58:30
Autor: Liwiusz
L4 a zmiana pracy
W dniu 2013-03-07 11:52, witek pisze:
qwerty wrote:

Dla firmy niezbyt na rękę, że odchodzi.

No i co ugrają?
Pracownika, ktory przez dwa tygodnie bedzie chodził ściekły i nic nie
robil.
Durna polityka.

Zemsta i złośliwość też potrafi dać przyjemność :)

--
Liwiusz

Data: 2013-03-07 12:00:59
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 07.03.2013 11:52, witek pisze:
Pracownika, ktory przez dwa tygodnie bedzie chodził ściekły i nic nie
robil.

A musi? Co jej grozi za porzucenie pracy? Jakaś kara, czy tylko brak wynagrodzenia?
No bo na 4 dni sobie weźmie Urlop Na Żądanie, a potem się po prostu nie pojawi i już.
Mogą jej to pewnie napisać na świadectwie pracy, ale skoro i tak nową pracę ma zaklepaną a do tego będzie ją wykonywać w ramach umowy nie-o-pracę, a jako przedsiębiorca, to chyba można olać, nie?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-07 05:19:57
Autor: witek
L4 a zmiana pracy
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 07.03.2013 11:52, witek pisze:
Pracownika, ktory przez dwa tygodnie bedzie chodził ściekły i nic nie
robil.

A musi? Co jej grozi za porzucenie pracy?
dyscyplinarka.
fakt ze do powieszenia na scianie jako ładny obrazek, ale kto wie.,

Jakaś kara, czy tylko brak
wynagrodzenia?

jest zapisana kara w kodeksie pracy.

Data: 2013-03-07 12:11:47
Autor: Liwiusz
L4 a zmiana pracy
W dniu 2013-03-07 12:00, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 07.03.2013 11:52, witek pisze:
Pracownika, ktory przez dwa tygodnie bedzie chodził ściekły i nic nie
robil.

A musi? Co jej grozi za porzucenie pracy? Jakaś kara, czy tylko brak
wynagrodzenia?
No bo na 4 dni sobie weźmie Urlop Na Żądanie, a potem się po prostu nie
pojawi i już.
Mogą jej to pewnie napisać na świadectwie pracy, ale skoro i tak nową
pracę ma zaklepaną a do tego będzie ją wykonywać w ramach umowy
nie-o-pracę, a jako przedsiębiorca, to chyba można olać, nie?

Teoretycznie pracodawca może wystąpić o odszkodowanie za poniesione straty, praktycznie, oprócz tego co napisałeś, nic złego się nie stanie.

A i samo rozwiązanie umowy w trybie dyscyplinarnym nie jest takie proste, trzeba najpierw się zorientować, że pracownik nieusprawiedliwienie nie przychodzi, napisać wypowiedzenie, wysłać... Nie każdy na to wpadnie, jest duża szansa, że umowa i tak normalnie się rozwiąże w zwykłym trybie po tych 10 dniach nieprzychodzenia, zostanie tylko 10 dni nieusprawiedliwionej nieobecności.

--
Liwiusz

Data: 2013-03-07 05:21:28
Autor: witek
L4 a zmiana pracy
Liwiusz wrote:
zostanie tylko 10 dni nieusprawiedliwionej nieobecności.

a nie kwalifikuje sie to do wystawienia swiadectwa z dyscyplinarka?
nawet na zakonczenie.

Data: 2013-03-07 12:41:38
Autor: Liwiusz
L4 a zmiana pracy
W dniu 2013-03-07 12:21, witek pisze:
Liwiusz wrote:
zostanie tylko 10 dni nieusprawiedliwionej nieobecności.

a nie kwalifikuje sie to do wystawienia swiadectwa z dyscyplinarka?
nawet na zakonczenie.

Dyscyplinarka to nie jest "opinia o pracowniku" tylko informacja o rozwiązaniu umowy w trybie natychmiastowym z winy pracownika. Jak każde rozwiązanie umowy, powinno mieć odpowiednią formę i być doręczone pracownikowi (choćby przez awizację). Mało realne, aby w 10 dniach się zmieścić, jeśli pracownika faktycznie nie ma w firmie.

Oczywiście po rozwiązaniu umowy z uwagi na zakończenie okresu, na jaki została zawarta, w innym trybie już się nie rozwiąże.

--
Liwiusz

Data: 2013-03-07 05:48:59
Autor: witek
L4 a zmiana pracy
Liwiusz wrote:
W dniu 2013-03-07 12:21, witek pisze:
Liwiusz wrote:
zostanie tylko 10 dni nieusprawiedliwionej nieobecności.

a nie kwalifikuje sie to do wystawienia swiadectwa z dyscyplinarka?
nawet na zakonczenie.

Dyscyplinarka to nie jest "opinia o pracowniku" tylko informacja o
rozwiązaniu umowy w trybie natychmiastowym z winy pracownika. Jak każde
rozwiązanie umowy, powinno mieć odpowiednią formę i być doręczone
pracownikowi (choćby przez awizację). Mało realne, aby w 10 dniach się
zmieścić, jeśli pracownika faktycznie nie ma w firmie.

Oczywiście po rozwiązaniu umowy z uwagi na zakończenie okresu, na jaki
została zawarta, w innym trybie już się nie rozwiąże.


Masz 2 tygodnie okresu wypowiedzenia na ktorym sie nie stawiasz w pracy.
Nie widze przeszkod aby pracownika na dzien przed koncem tego okresu zwolnic dyscyplinarnie.

Data: 2013-03-07 12:54:01
Autor: Liwiusz
L4 a zmiana pracy
W dniu 2013-03-07 12:48, witek pisze:
Liwiusz wrote:
W dniu 2013-03-07 12:21, witek pisze:
Liwiusz wrote:
zostanie tylko 10 dni nieusprawiedliwionej nieobecności.

a nie kwalifikuje sie to do wystawienia swiadectwa z dyscyplinarka?
nawet na zakonczenie.

Dyscyplinarka to nie jest "opinia o pracowniku" tylko informacja o
rozwiązaniu umowy w trybie natychmiastowym z winy pracownika. Jak każde
rozwiązanie umowy, powinno mieć odpowiednią formę i być doręczone
pracownikowi (choćby przez awizację). Mało realne, aby w 10 dniach się
zmieścić, jeśli pracownika faktycznie nie ma w firmie.

Oczywiście po rozwiązaniu umowy z uwagi na zakończenie okresu, na jaki
została zawarta, w innym trybie już się nie rozwiąże.


Masz 2 tygodnie okresu wypowiedzenia na ktorym sie nie stawiasz w pracy.
Nie widze przeszkod aby pracownika na dzien przed koncem tego okresu
zwolnic dyscyplinarnie.


Jeśli zdołasz mu akurat na dzień przed końcem doręczyć wypowiedzenie umowy w trybie art. 52kp. to tak.

--
Liwiusz

Data: 2013-03-07 12:45:33
Autor: olgierd
L4 a zmiana pracy
Dnia Thu, 07 Mar 2013 12:41:38 +0100, Liwiusz napisał(a):

a nie kwalifikuje sie to do wystawienia swiadectwa z dyscyplinarka?
nawet na zakonczenie.

Dyscyplinarka to nie jest "opinia o pracowniku" tylko informacja o
rozwiązaniu umowy w trybie natychmiastowym z winy pracownika.

Ściśle to jest oświadczenie, nie informacja. A informacja (która jak najbardziej jest opinią) zostaje w świadectwie pracy -- "umowa rozwiązana w trybie...".

--
z powaĹźaniem, Olgierd
http://legeartis.org.pl

Data: 2013-03-07 17:14:01
Autor: qwerty
L4 a zmiana pracy
Użytkownik "witek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kh9rf0$mop$1@dont-email.me...
No i co ugrają?
Pracownika, ktory przez dwa tygodnie bedzie chodził ściekły i nic nie robil.
Durna polityka.

Od dziś jest nowa osoba na to stanowisko i koleżanka ją szkoli. Może jednak uda się załatwić za porozumieniem stron.

Data: 2013-03-08 11:21:42
Autor: Michał Jankowski
L4 a zmiana pracy
W dniu 07.03.2013 06:41, qwerty pisze:

W firmie pracuje na pół etatu, a w drugiej ma pełny etat.

Zakłada DG, żeby pracować na etat?

   MJ

Data: 2013-03-08 11:43:43
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 08.03.2013 11:21, Michał Jankowski pisze:
W dniu 07.03.2013 06:41, qwerty pisze:

W firmie pracuje na pół etatu, a w drugiej ma pełny etat.

Zakłada DG, żeby pracować na etat?

O samozatrudnieniu słyszał? UoP jest ekstremalnie bezsensowną umową z milionem obciążeń dla pracownika (bezpośrednio lub przez obciążenie pracodawcy, co i tak trafia w pracownika) i coraz więcej osób od niej ucieka. Ja w ogóle od dawna głoszę pogląd, że z definicji wszyscy obywatele powinni być przedsiębiorcami (oczywiście nie na dokładnie tych warunkach prawnych, co są obecnie, a na uproszczonych). Podatki powinno się rozliczać samodzielnie. Tak chyba jest w USA, bo ciągle w jakimś filmie są akcje ,,gdzie ty jędzo te nasze rachunki schowałaś, jak ja mam teraz podatek rozliczyć''.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-08 09:48:47
Autor: witek
L4 a zmiana pracy
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
Tak chyba jest w USA


w d.... byles  g... widziales.

Data: 2013-03-08 20:13:29
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 08.03.2013 16:48, witek pisze:
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
Tak chyba jest w USA


w d.... byles  g... widziales.

Pan Przemondżały znów się odezwał. Napisałem CHYBA i nawet rozwinąłem dlaczego tak podejrzewam. Jak umiesz sprostować to sprostuj a nie machaj kropkami, bo to tylko świadczy o tobie.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-08 14:37:53
Autor: witek
L4 a zmiana pracy
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 08.03.2013 16:48, witek pisze:
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
Tak chyba jest w USA


w d.... byles  g... widziales.

Pan Przemondżały znów się odezwał. Napisałem CHYBA i nawet rozwinąłem
dlaczego tak podejrzewam. Jak umiesz sprostować to sprostuj a nie machaj
kropkami, bo to tylko świadczy o tobie.


po co piszesz jak nie masz bladego pojecia.

Data: 2013-03-08 16:19:35
Autor: Gotfryd Smolik news
L4 a zmiana pracy
On Fri, 8 Mar 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 08.03.2013 11:21, Michał Jankowski pisze:
W dniu 07.03.2013 06:41, qwerty pisze:

W firmie pracuje na pół etatu, a w drugiej ma pełny etat.

Zakłada DG, żeby pracować na etat?

O samozatrudnieniu słyszał?

  Słyszał.

UoP jest ekstremalnie bezsensowną umową z milionem obciążeń

  Jest.
  Problemem jest owo określenie "etatu", które z tytułu sugestii
świadczenia "od do" podejrzanie zbliża się do UoP :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-03-08 20:11:19
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 08.03.2013 16:19, Gotfryd Smolik news pisze:
  Problemem jest owo określenie "etatu", które z tytułu sugestii
świadczenia "od do" podejrzanie zbliża się do UoP :)

Myślę, że chodzi tu o określenie czasu pracy, a nie o precyzyjne sformułowanie prawne.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-09 09:10:35
Autor: Gotfryd Smolik news
L4 a zmiana pracy
On Fri, 8 Mar 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 08.03.2013 16:19, Gotfryd Smolik news pisze:
  Problemem jest owo określenie "etatu", które z tytułu sugestii
świadczenia "od do" podejrzanie zbliża się do UoP :)

Myślę, że chodzi tu o określenie czasu pracy, a nie o precyzyjne
sformułowanie prawne.

  Ale właśnie czas i miejsce wymagają jeszcze tylko podlegania
służbowego. To na odwrót działa, dopóki nie powiedziano inaczej
(że jakiś dokument wymaga użycia konkretnych słów) ma zastosowanie
art.65 KC.
  Inaczej mówiąc, nienapisanie że coś jest umową o pracę nie
powoduje, że to nie jest umowa o pracę, jeśli spełnia ona
wymogi KP.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-03-09 19:53:09
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 09.03.2013 09:10, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 8 Mar 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 08.03.2013 16:19, Gotfryd Smolik news pisze:
  Problemem jest owo określenie "etatu", które z tytułu sugestii
świadczenia "od do" podejrzanie zbliża się do UoP :)

Myślę, że chodzi tu o określenie czasu pracy, a nie o precyzyjne
sformułowanie prawne.

  Ale właśnie czas i miejsce wymagają jeszcze tylko podlegania
służbowego. To na odwrót działa, dopóki nie powiedziano inaczej
(że jakiś dokument wymaga użycia konkretnych słów) ma zastosowanie
art.65 KC.
  Inaczej mówiąc, nienapisanie że coś jest umową o pracę nie
powoduje, że to nie jest umowa o pracę, jeśli spełnia ona
wymogi KP.

Co nie przeszkadza też połowie Polski w takiej pracy i chyba jakiś spektakularnych akcji ze strony PIP czy kogotam nie było.

Ponieważ dyskusja nie było o tym, na ile taka praca jest legalna oraz na ile istnieje ryzyko wpadki, a o tym, jak rozwiązać Umowę O Pracę, to myślę, że wypowiedź Pana Anonima była dla mnie zrozumiała, a moje wyjaśnienie skierowane do Michała w miarę jasne (choć nieco ostre, zły dzień miałem).


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-06 21:33:00
Autor: Robert Tomasik
L4 a zmiana pracy
Użytkownik "qwerty" <qwerty01@poczta.fm> napisał w wiadomości news:kh88bv$u8d$1usenet.news.interia.pl...
Witam.
Znajoma chce odejść z firmy (w piątek składa wypowiedzenie). Tydzień temu założyła DG, aby pracować w innej firmie. Niestety obecna firma nie chce dać jej urlopu na okres wypowiedzenia (mimo, że ma zaległy z zeszłego roku). Czy ZUS przyczepi się, gdy na okres wypowiedzenia (ona składa) przyniesie zwolnienie lekarskie, ale będzie chodzić do drugiej pracy?

Raczej tak :-)

Data: 2013-03-07 17:42:34
Autor: Marek Dyjor
L4 a zmiana pracy
qwerty wrote:
Witam.
Znajoma chce odejść z firmy (w piątek składa wypowiedzenie). Tydzień
temu założyła DG, aby pracować w innej firmie. Niestety obecna firma
nie chce dać jej urlopu na okres wypowiedzenia (mimo, że ma zaległy z
zeszłego roku). Czy ZUS przyczepi się, gdy na okres wypowiedzenia
(ona składa) przyniesie zwolnienie lekarskie, ale będzie chodzić do
drugiej pracy?

przyznaj to jest prowikacja...  ;-)

Data: 2013-03-07 18:48:28
Autor: qwerty
L4 a zmiana pracy
Użytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:khag15$7c8$1@news.task.gda.pl...
przyznaj to jest prowikacja...  ;-)

Chyba miałeś na myśli prowokacja i mówię - nie.
Po prostu w naszym oddziale jest walnięty dyrektor, który każdemu chciałby dać potrącenia i wszystko utrudnia jak tylko może. Kierownik jest w porządku.

Data: 2013-03-07 19:32:47
Autor: Marek Dyjor
L4 a zmiana pracy
qwerty wrote:
Użytkownik "Marek Dyjor"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:khag15$7c8$1@news.task.gda.pl...
przyznaj to jest prowikacja...  ;-)

Chyba miałeś na myśli prowokacja i mówię - nie.
Po prostu w naszym oddziale jest walnięty dyrektor, który każdemu
chciałby dać potrącenia i wszystko utrudnia jak tylko może. Kierownik
jest w porządku.

"Czy ZUS
przyczepi się, gdy na okres wypowiedzenia (ona składa) przyniesie zwolnienie
lekarskie, ale będzie chodzić do drugiej pracy? "

to jest prowokacja

Data: 2013-03-07 20:44:31
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 07.03.2013 19:32, Marek Dyjor pisze:
"Czy ZUS
przyczepi się, gdy na okres wypowiedzenia (ona składa) przyniesie
zwolnienie
lekarskie, ale będzie chodzić do drugiej pracy? "

to jest prowokacja

Swoją szosą, to nie do końca sensowne jest, że L4 całkowicie wyłącza z pracy. No bo powiedzmy tak, pracujesz na 2 stanowiskach, o całkowicie odmiennych warunkach pracy.  I np. masz złamaną nogę, więc nie możesz pracować jako kurier i dostajesz L4. Ale możesz w tym czasie pracować przy komputerze.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-07 21:09:03
Autor: Marek Dyjor
L4 a zmiana pracy
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 07.03.2013 19:32, Marek Dyjor pisze:
"Czy ZUS
przyczepi się, gdy na okres wypowiedzenia (ona składa) przyniesie
zwolnienie
lekarskie, ale będzie chodzić do drugiej pracy? "

to jest prowokacja

Swoją szosą, to nie do końca sensowne jest, że L4 całkowicie wyłącza z
pracy. No bo powiedzmy tak, pracujesz na 2 stanowiskach, o całkowicie
odmiennych warunkach pracy.  I np. masz złamaną nogę, więc nie możesz
pracować jako kurier i dostajesz L4. Ale możesz w tym czasie pracować
przy komputerze.

Najbardziej idiotyczne jest to jakie skutki niesie L4 dla osób prowadzących DG...

wg interpretacji ZUSoweskiej jeśli jesteś na L4 to nie wolno ci przez telefon rozmawiać w klientami, nie wolno ci wystawić na komputerze w domu faktur itp...  kompletny absurd.


szczególnie jest to absurdalne w aspekcie że DG sa traktowane dość specyficznie jeśli idzie o składki na zus czy wypłatę chorobowego.

IMHO powinno sie w końcu coś z tym zrobić. Bo wymóg że firma mająca straty ma płacić pełny ZUS jest normalnie głupi. obowiązkowa powinna być tylko składka zdrowotna, reszta powinna być płatna opcjonalnie w zalezności od dochodu firmy.

Głupota jest kosmiczna bo oznacza że ktoś kto ledwo ciągnie jest wykańczany przez ZUS.

Data: 2013-03-08 11:40:00
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 07.03.2013 21:09, Marek Dyjor pisze:
Najbardziej idiotyczne jest to jakie skutki niesie L4 dla osób
prowadzących DG...

No to racja, bo jak ktoś jest na UoP, to mu pewnie nawet pasi, że w dwóch miejscach dostanie wolne.

wg interpretacji ZUSoweskiej jeśli jesteś na L4 to nie wolno ci przez
telefon rozmawiać w klientami, nie wolno ci wystawić na komputerze w
domu faktur itp...  kompletny absurd.

No Gotfryd gdzieś podnosił, że wystawić fakturę wolno, ale z telefonami, to owszem, już nie.

No bo jak ktoś ma złamaną nogę, to przecież rozmowa przez telefon jest śmiertelna.


IMHO powinno sie w końcu coś z tym zrobić. Bo wymóg że firma mająca
straty ma płacić pełny ZUS jest normalnie głupi.

Z jednej strony tak, z drugiej wielu przedsiębiorców jedzie na stratach ,,wiecznie''.

obowiązkowa powinna być
tylko składka zdrowotna, reszta powinna być płatna opcjonalnie w
zalezności od dochodu firmy.

Też bym tak chciał, ale to 90% przedsiębiorców by nie płaciło pewnie :D Jakby zyski rosły, to by zakładali generujące koszty DG na żonę, dziecko, rodzeństwo, sąsiada, psa...

Głupota jest kosmiczna bo oznacza że ktoś kto ledwo ciągnie jest
wykańczany przez ZUS.

No niestety, mam teraz ten problem. Musiałem zawiesić DG, bo stan mojego zdrowia znacznie się pogorszył a do tego musiałem zająć się wychowaniem dzieci i prowadzeniem domu. Ale cośtam bym sobie dorobił. Tylko co z tego, skoro muszę dać 900zł ZUSowi.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-08 11:42:52
Autor: Liwiusz
L4 a zmiana pracy
W dniu 2013-03-08 11:40, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
dać 900zł ZUSowi.

Już sporo więcej, widać że dawno zawieszałeś :)

--
Liwiusz

Data: 2013-03-08 12:30:06
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 08.03.2013 11:42, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-03-08 11:40, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
dać 900zł ZUSowi.

Już sporo więcej, widać że dawno zawieszałeś :)

w maju. Ale pełnego ZUS nie płaciłem nigdy, bo zawsze miałem jeszcze etat nauczycielski z > minimalna krajowa.

Inna sprawa, że wlazłem na:

http://www.zus.pl/default.asp?id=35

i widzę, że z 900zł to przesadziłem i wychodzi mniej. Coś pomiędzy 700 a 800.  Tak czy siak uwala tych, co chcieliby np. w ramach wychowywania dzieci coś sobie dorobić na piwo.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-08 12:35:56
Autor: Liwiusz
L4 a zmiana pracy
W dniu 2013-03-08 12:30, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 08.03.2013 11:42, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-03-08 11:40, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
dać 900zł ZUSowi.

Już sporo więcej, widać że dawno zawieszałeś :)

w maju. Ale pełnego ZUS nie płaciłem nigdy, bo zawsze miałem jeszcze
etat nauczycielski z > minimalna krajowa.

Inna sprawa, że wlazłem na:

http://www.zus.pl/default.asp?id=35

i widzę, że z 900zł to przesadziłem i wychodzi mniej. Coś pomiędzy 700 a
800.  Tak czy siak uwala tych, co chcieliby np. w ramach wychowywania
dzieci coś sobie dorobić na piwo.

Widzę, że nie liczysz zdrowotnego. Niby odejmowalne od podatku, ale jak ktoś "chce zarobić tylko na piwo", to może nie mieć od czego odejmować.

--
Liwiusz

Data: 2013-03-08 12:55:11
Autor: Marek Dyjor
L4 a zmiana pracy
Liwiusz wrote:
W dniu 2013-03-08 12:30, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 08.03.2013 11:42, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-03-08 11:40, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
dać 900zł ZUSowi.

Już sporo więcej, widać że dawno zawieszałeś :)

w maju. Ale pełnego ZUS nie płaciłem nigdy, bo zawsze miałem jeszcze
etat nauczycielski z > minimalna krajowa.

Inna sprawa, że wlazłem na:

http://www.zus.pl/default.asp?id=35

i widzę, że z 900zł to przesadziłem i wychodzi mniej. Coś pomiędzy
700 a 800.  Tak czy siak uwala tych, co chcieliby np. w ramach
wychowywania dzieci coś sobie dorobić na piwo.

Widzę, że nie liczysz zdrowotnego. Niby odejmowalne od podatku, ale
jak ktoś "chce zarobić tylko na piwo", to może nie mieć od czego
odejmować.

no i jest problem. Mamy stada ludzi którzy mogliby legalnie coś zarobić ale nie moga bo musza to robić na czarno :)

państwo wpycha ludzi w szara strefę.

Data: 2013-03-08 12:58:11
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 08.03.2013 12:35, Liwiusz pisze:
i widzę, że z 900zł to przesadziłem i wychodzi mniej. Coś pomiędzy 700 a
800.  Tak czy siak uwala tych, co chcieliby np. w ramach wychowywania
dzieci coś sobie dorobić na piwo.
Widzę, że nie liczysz zdrowotnego. Niby odejmowalne od podatku, ale jak
ktoś "chce zarobić tylko na piwo", to może nie mieć od czego odejmować.

No policzyłem częściowo, bo częściowo to podatek.

656,09 zł  + 261,73 zł + 54,58 zł = 972

No faktycznie nie pomyślałem, że przedtem się odejmowało od podatku z etatu, a teraz faktycznie nie byłoby z czego.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-08 12:59:58
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 08.03.2013 12:58, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 08.03.2013 12:35, Liwiusz pisze:
i widzę, że z 900zł to przesadziłem i wychodzi mniej. Coś pomiędzy 700 a
800.  Tak czy siak uwala tych, co chcieliby np. w ramach wychowywania
dzieci coś sobie dorobić na piwo.
Widzę, że nie liczysz zdrowotnego. Niby odejmowalne od podatku, ale jak
ktoś "chce zarobić tylko na piwo", to może nie mieć od czego odejmować.

No policzyłem częściowo, bo częściowo to podatek.

656,09 zł  + 261,73 zł + 54,58 zł = 972

No faktycznie nie pomyślałem, że przedtem się odejmowało od podatku z
etatu, a teraz faktycznie nie byłoby z czego.


tak se teraz wymyśliłem taką metodę, skoro teraz ewidencja DG jest online, to dzwoni klient -- odwieszam DG, załatwiam klienta, zawieszam. Za kilka dni dzwoni kolejny, odwieszam... Ciekawe czy by takie coś przeszło :D

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-08 13:02:48
Autor: Liwiusz
L4 a zmiana pracy
W dniu 2013-03-08 12:59, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 08.03.2013 12:58, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 08.03.2013 12:35, Liwiusz pisze:
i widzę, że z 900zł to przesadziłem i wychodzi mniej. Coś pomiędzy
700 a
800.  Tak czy siak uwala tych, co chcieliby np. w ramach wychowywania
dzieci coś sobie dorobić na piwo.
Widzę, że nie liczysz zdrowotnego. Niby odejmowalne od podatku, ale jak
ktoś "chce zarobić tylko na piwo", to może nie mieć od czego odejmować.

No policzyłem częściowo, bo częściowo to podatek.

656,09 zł  + 261,73 zł + 54,58 zł = 972

No faktycznie nie pomyślałem, że przedtem się odejmowało od podatku z
etatu, a teraz faktycznie nie byłoby z czego.


tak se teraz wymyśliłem taką metodę, skoro teraz ewidencja DG jest
online, to dzwoni klient -- odwieszam DG, załatwiam klienta, zawieszam.
Za kilka dni dzwoni kolejny, odwieszam... Ciekawe czy by takie coś
przeszło :D

Po kilkunastu razach przyszłaby kontrol, i słusznie stwierdziła, że poszukiwanie klientów, to też prowadzenie DG, więc w okresach zawieszenia działalność prowadziłeś, więc...

--
Liwiusz

Data: 2013-03-08 13:47:36
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 08.03.2013 13:02, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-03-08 12:59, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
tak se teraz wymyśliłem taką metodę, skoro teraz ewidencja DG jest
online, to dzwoni klient -- odwieszam DG, załatwiam klienta, zawieszam.
Za kilka dni dzwoni kolejny, odwieszam... Ciekawe czy by takie coś
przeszło :D

Po kilkunastu razach przyszłaby kontrol, i słusznie stwierdziła, że
poszukiwanie klientów, to też prowadzenie DG, więc w okresach
zawieszenia działalność prowadziłeś, więc...

no ale jakbym nie poszukiwał? Albo odwieszał na czas poszukiwania?
Bo generalnie bazę klientów miałem dość stałą i ,,poszukiwania'' robiłem raz na kilka lat, jak się jacyś nowi pojawiali, to raczej sami się znajdywali.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-08 14:17:16
Autor: Liwiusz
L4 a zmiana pracy
W dniu 2013-03-08 13:47, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 08.03.2013 13:02, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-03-08 12:59, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
tak se teraz wymyśliłem taką metodę, skoro teraz ewidencja DG jest
online, to dzwoni klient -- odwieszam DG, załatwiam klienta, zawieszam.
Za kilka dni dzwoni kolejny, odwieszam... Ciekawe czy by takie coś
przeszło :D

Po kilkunastu razach przyszłaby kontrol, i słusznie stwierdziła, że
poszukiwanie klientów, to też prowadzenie DG, więc w okresach
zawieszenia działalność prowadziłeś, więc...

no ale jakbym nie poszukiwał? Albo odwieszał na czas poszukiwania?
Bo generalnie bazę klientów miałem dość stałą i ,,poszukiwania'' robiłem
raz na kilka lat, jak się jacyś nowi pojawiali, to raczej sami się
znajdywali.

Oczekiwanie na stałych klientów to też prowadzenie działalności. Przecież jak prowadzisz sklep, to nie rejestrujesz działalności dopiero jak klient przyjdzie.

Drugim aspektem jest to, że definicją działalności gospodarczej jest prowadzenie jej w sposób ciągły.

Ale wszystko zależy od szczegółów. Jak masz kontrakt na miesiąc, potem zawieszasz na jakiś czas, potem odwieszasz na kwartał, to przejdzie.

Ale jak co miesiąc będziesz odwieszać na 1 dzień, aby powystawiać faktury, to daleko tak nie ujedziesz ;)

--
Liwiusz

Data: 2013-03-08 16:16:50
Autor: Gotfryd Smolik news
L4 a zmiana pracy
On Fri, 8 Mar 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 08.03.2013 13:02, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-03-08 12:59, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
tak se teraz wymyśliłem taką metodę, skoro teraz ewidencja DG jest
online, to dzwoni klient -- odwieszam DG, załatwiam klienta, zawieszam.
Za kilka dni dzwoni kolejny, odwieszam... Ciekawe czy by takie coś
przeszło :D

Po kilkunastu razach przyszłaby kontrol, i słusznie stwierdziła, że
poszukiwanie klientów, to też prowadzenie DG, więc w okresach
zawieszenia działalność prowadziłeś, więc...

no ale jakbym nie poszukiwał? Albo odwieszał na czas poszukiwania?

  Rozważ "gotowość do świadczenia".
  To też jest "prowadzenie" :)

  Przecież wszystkie usługi o charakterze "pogotowie" na tym
właśnie polegają.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-03-08 20:15:29
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 08.03.2013 16:16, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 8 Mar 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
no ale jakbym nie poszukiwał? Albo odwieszał na czas poszukiwania?
  Rozważ "gotowość do świadczenia".
  To też jest "prowadzenie" :)

No tak. A w sumie jak badają gotowość do świadczenia? Teraz też mi mogą przyjść i powiedzieć, żem gotów?

  Przecież wszystkie usługi o charakterze "pogotowie" na tym
właśnie polegają.

No takie usługi właśnie świadczyłem :D


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-08 20:47:43
Autor: Liwiusz
L4 a zmiana pracy
W dniu 2013-03-08 20:15, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
No tak. A w sumie jak badają gotowość do świadczenia? Teraz też mi mogą
przyjść i powiedzieć, żem gotów?

Skoro mogą chodzić po mieście i patrzeć, czy są wydawane paragony na 1zł, to i zadzwonić mogą do Przemka i się spytać, czy przyjedzie naprawić zepsuty komputer, czy co tam innego świadczysz :)

--
Liwiusz

Data: 2013-03-09 09:06:41
Autor: Gotfryd Smolik news
L4 a zmiana pracy
On Fri, 8 Mar 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

No tak. A w sumie jak badają gotowość do świadczenia?
Teraz też mi mogą przyjść i powiedzieć, żem gotów?

  Liwiusz Ci to dobitnie wyjaśnił :)
  Nie przyjdą *powiedzieć*, przyjdą się *spytać*, sam im to powiesz.
  Dopiero potem się dowiesz że pochwaliłeś się kontrolerom ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-03-09 19:56:42
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 09.03.2013 09:06, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 8 Mar 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

No tak. A w sumie jak badają gotowość do świadczenia?
Teraz też mi mogą przyjść i powiedzieć, żem gotów?

  Liwiusz Ci to dobitnie wyjaśnił :)
  Nie przyjdą *powiedzieć*, przyjdą się *spytać*, sam im to powiesz.


Pisząc Teraz miałem na myśli to, że teraz faktycznie mam zawieszoną DG i klientów obsługuje ktoś inny. No chyba że informowanie ,,ja jestem chory, moimi klientami zajmuje się teraz pan X'' też jest nielegalne.



--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-09 21:35:02
Autor: Marek Dyjor
L4 a zmiana pracy
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 09.03.2013 09:06, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 8 Mar 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

No tak. A w sumie jak badają gotowość do świadczenia?
Teraz też mi mogą przyjść i powiedzieć, żem gotów?

  Liwiusz Ci to dobitnie wyjaśnił :)
  Nie przyjdą *powiedzieć*, przyjdą się *spytać*, sam im to powiesz.


Pisząc Teraz miałem na myśli to, że teraz faktycznie mam zawieszoną
DG i klientów obsługuje ktoś inny. No chyba że informowanie ,,ja
jestem chory, moimi klientami zajmuje się teraz pan X'' też jest
nielegalne.

to że ludzie muszą o takich sprawach myśleć świadczy źle o prawie w polsce.

Data: 2013-03-09 21:38:48
Autor: Marek Dyjor
L4 a zmiana pracy
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 09.03.2013 09:06, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 8 Mar 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

No tak. A w sumie jak badają gotowość do świadczenia?
Teraz też mi mogą przyjść i powiedzieć, żem gotów?

  Liwiusz Ci to dobitnie wyjaśnił :)
  Nie przyjdą *powiedzieć*, przyjdą się *spytać*, sam im to powiesz.


Pisząc Teraz miałem na myśli to, że teraz faktycznie mam zawieszoną
DG i klientów obsługuje ktoś inny. No chyba że informowanie ,,ja
jestem chory, moimi klientami zajmuje się teraz pan X'' też jest
nielegalne.

jest imho kilka rozwiązań

ubezpieczenia społęczne są dobrowolne...  pańśtwo gwarantuje wszytskim "darmową" pomoc lekarską tylko w zagrożeniu życia, oraz gwarantuje każdemu obyuwatelowi emeryturę na przeżycie, jakies minimalne minium.

ubezpieczenia są obowiązkowe równe ale znacznie mniejsze Pokrywają tylko emeryturę obywatelską dla każdego taką samo zapewniająca w miarę godne życie.

Data: 2013-03-11 21:36:52
Autor: Gotfryd Smolik news
L4 a zmiana pracy
On Sat, 9 Mar 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

Pisząc Teraz miałem na myśli to, że teraz faktycznie mam zawieszoną DG
i klientów obsługuje ktoś inny. No chyba że informowanie ,,ja jestem chory, moimi klientami zajmuje się teraz pan X'' też jest nielegalne.

  AFAIR i wcześniej w zakresie "podejmowania decyzji" nie było ścigania
a tę wersję (znaczy udzielanie informacji).
  Były o "czynności prawne" dotycące dokumentów, ale od czasu sporządzenia
listy czynności dopuszczonych przy zawieszeniu nie słychać również
o czepianiu się o podpis w trakcie zwolenienia.
  Nie pisz że nic na ten temat nie znalazłeś ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-03-08 08:44:39
Autor: z
L4 a zmiana pracy
W dniu 2013-03-07 18:48, qwerty pisze:
Po prostu w naszym oddziale jest walnięty dyrektor, który każdemu
chciałby dać potrącenia i wszystko utrudnia jak tylko może. Kierownik
jest w porządku.

A nie znajdzie się przypadkiem powód żeby w trybie natychmiastowym rozwiązać z winy pracodawcy. Ja się bałem tak zrobić a teraz żałuję. Miałem kilkudniowe spóźnienie z wypłatą i nie rozliczony urlop za poprzedni rok do końca września. To ja mogłem rozdawać karty. :-)
Niestety pracowałem cały miesiąc w niemiłej atmosferze. Każda moja uwaga (chociaż jak najbardziej uzasadniona bo firma już na schyłku działalności) była traktowana że to ja utrudniam i jestem ten niedobry. A w nagrodę za to poświęcenie teraz muszę w sądach pracy egzekwować swoje wynagrodzenie i tenże ekwiwalent za niewykorzystany urlop.

z

Data: 2013-03-08 17:09:29
Autor: qwerty
L4 a zmiana pracy
Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:khc4t6$54t$1@news.task.gda.pl...
A w nagrodę za to poświęcenie teraz muszę w sądach pracy egzekwować swoje wynagrodzenie i tenże ekwiwalent za niewykorzystany urlop.

Udało się rozwiązanie za porozumieniem stron - obiegówka podpisana przez wszystkich. :)

L4 a zmiana pracy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona