Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   L4 a zmiana pracy

L4 a zmiana pracy

Data: 2013-03-06 18:32:52
Autor: witek
L4 a zmiana pracy
qwerty wrote:
Witam.
Znajoma chce odejść z firmy (w piątek składa wypowiedzenie). Tydzień
temu założyła DG, aby pracować w innej firmie. Niestety obecna firma nie
chce dać jej urlopu na okres wypowiedzenia (mimo, że ma zaległy z
zeszłego roku).

A nie ma czegos w kodeksie pracy, ze na wypowiedzeniu musi.
Kiedys to tu dyskutowalismy
Fakt ze po za podeslaniem inspekcji pracy niewiele wiecej da sie zrobic jak szef i tak sie uprze.

Czy ZUS przyczepi się, gdy na okres wypowiedzenia (ona
składa) przyniesie zwolnienie lekarskie, ale będzie chodzić do drugiej
pracy?

A ile ma tego okresu wypowiedzenia?

Bo moze byc tak, ze sie ZUS nie zdazy wyrobic.
Po za tym ZUS płaci dopiero po 33 dniach, wiec do 33 dni raczej sie nie interesuja.
A nawet jak to co? zabiora zasiłek i każą wrócic do pracy.
No to najwyzej skonczy z dyscyplinarka, ze nie wrocila.

Nie da sie z szefem dogdac na temat rozwiazania pracy za porozumieniem stron?

Data: 2013-03-07 06:41:17
Autor: qwerty
L4 a zmiana pracy
Użytkownik "witek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kh8n4u$htb$15@dont-email.me...
A ile ma tego okresu wypowiedzenia?

2 tygodnie

Nie da sie z szefem dogdac na temat rozwiazania pracy za porozumieniem stron?

Dla firmy niezbyt na rękę, że odchodzi.
W firmie pracuje na pół etatu, a w drugiej ma pełny etat.
Pomyśl, że ty jesteś poza domem tyle godzin (i codziennie chodzisz do dwóch firm).

Data: 2013-03-07 04:52:39
Autor: witek
L4 a zmiana pracy
qwerty wrote:

Dla firmy niezbyt na rękę, że odchodzi.

No i co ugrają?
Pracownika, ktory przez dwa tygodnie bedzie chodził ściekły i nic nie robil.
Durna polityka.




Pomyśl, że ty jesteś poza domem tyle godzin (i codziennie chodzisz do
dwóch firm).

wiesz, myśleć to należało jak sie drugą pracę podejmowało.

Teraz rozchorowac wypadalo by sie u obu i tyle.

Data: 2013-03-07 11:58:30
Autor: Liwiusz
L4 a zmiana pracy
W dniu 2013-03-07 11:52, witek pisze:
qwerty wrote:

Dla firmy niezbyt na rękę, że odchodzi.

No i co ugrają?
Pracownika, ktory przez dwa tygodnie bedzie chodził ściekły i nic nie
robil.
Durna polityka.

Zemsta i złośliwość też potrafi dać przyjemność :)

--
Liwiusz

Data: 2013-03-07 12:00:59
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 07.03.2013 11:52, witek pisze:
Pracownika, ktory przez dwa tygodnie bedzie chodził ściekły i nic nie
robil.

A musi? Co jej grozi za porzucenie pracy? Jakaś kara, czy tylko brak wynagrodzenia?
No bo na 4 dni sobie weźmie Urlop Na Żądanie, a potem się po prostu nie pojawi i już.
Mogą jej to pewnie napisać na świadectwie pracy, ale skoro i tak nową pracę ma zaklepaną a do tego będzie ją wykonywać w ramach umowy nie-o-pracę, a jako przedsiębiorca, to chyba można olać, nie?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-07 05:19:57
Autor: witek
L4 a zmiana pracy
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 07.03.2013 11:52, witek pisze:
Pracownika, ktory przez dwa tygodnie bedzie chodził ściekły i nic nie
robil.

A musi? Co jej grozi za porzucenie pracy?
dyscyplinarka.
fakt ze do powieszenia na scianie jako ładny obrazek, ale kto wie.,

Jakaś kara, czy tylko brak
wynagrodzenia?

jest zapisana kara w kodeksie pracy.

Data: 2013-03-07 12:11:47
Autor: Liwiusz
L4 a zmiana pracy
W dniu 2013-03-07 12:00, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
W dniu 07.03.2013 11:52, witek pisze:
Pracownika, ktory przez dwa tygodnie bedzie chodził ściekły i nic nie
robil.

A musi? Co jej grozi za porzucenie pracy? Jakaś kara, czy tylko brak
wynagrodzenia?
No bo na 4 dni sobie weźmie Urlop Na Żądanie, a potem się po prostu nie
pojawi i już.
Mogą jej to pewnie napisać na świadectwie pracy, ale skoro i tak nową
pracę ma zaklepaną a do tego będzie ją wykonywać w ramach umowy
nie-o-pracę, a jako przedsiębiorca, to chyba można olać, nie?

Teoretycznie pracodawca może wystąpić o odszkodowanie za poniesione straty, praktycznie, oprócz tego co napisałeś, nic złego się nie stanie.

A i samo rozwiązanie umowy w trybie dyscyplinarnym nie jest takie proste, trzeba najpierw się zorientować, że pracownik nieusprawiedliwienie nie przychodzi, napisać wypowiedzenie, wysłać... Nie każdy na to wpadnie, jest duża szansa, że umowa i tak normalnie się rozwiąże w zwykłym trybie po tych 10 dniach nieprzychodzenia, zostanie tylko 10 dni nieusprawiedliwionej nieobecności.

--
Liwiusz

Data: 2013-03-07 05:21:28
Autor: witek
L4 a zmiana pracy
Liwiusz wrote:
zostanie tylko 10 dni nieusprawiedliwionej nieobecności.

a nie kwalifikuje sie to do wystawienia swiadectwa z dyscyplinarka?
nawet na zakonczenie.

Data: 2013-03-07 12:41:38
Autor: Liwiusz
L4 a zmiana pracy
W dniu 2013-03-07 12:21, witek pisze:
Liwiusz wrote:
zostanie tylko 10 dni nieusprawiedliwionej nieobecności.

a nie kwalifikuje sie to do wystawienia swiadectwa z dyscyplinarka?
nawet na zakonczenie.

Dyscyplinarka to nie jest "opinia o pracowniku" tylko informacja o rozwiązaniu umowy w trybie natychmiastowym z winy pracownika. Jak każde rozwiązanie umowy, powinno mieć odpowiednią formę i być doręczone pracownikowi (choćby przez awizację). Mało realne, aby w 10 dniach się zmieścić, jeśli pracownika faktycznie nie ma w firmie.

Oczywiście po rozwiązaniu umowy z uwagi na zakończenie okresu, na jaki została zawarta, w innym trybie już się nie rozwiąże.

--
Liwiusz

Data: 2013-03-07 05:48:59
Autor: witek
L4 a zmiana pracy
Liwiusz wrote:
W dniu 2013-03-07 12:21, witek pisze:
Liwiusz wrote:
zostanie tylko 10 dni nieusprawiedliwionej nieobecności.

a nie kwalifikuje sie to do wystawienia swiadectwa z dyscyplinarka?
nawet na zakonczenie.

Dyscyplinarka to nie jest "opinia o pracowniku" tylko informacja o
rozwiązaniu umowy w trybie natychmiastowym z winy pracownika. Jak każde
rozwiązanie umowy, powinno mieć odpowiednią formę i być doręczone
pracownikowi (choćby przez awizację). Mało realne, aby w 10 dniach się
zmieścić, jeśli pracownika faktycznie nie ma w firmie.

Oczywiście po rozwiązaniu umowy z uwagi na zakończenie okresu, na jaki
została zawarta, w innym trybie już się nie rozwiąże.


Masz 2 tygodnie okresu wypowiedzenia na ktorym sie nie stawiasz w pracy.
Nie widze przeszkod aby pracownika na dzien przed koncem tego okresu zwolnic dyscyplinarnie.

Data: 2013-03-07 12:54:01
Autor: Liwiusz
L4 a zmiana pracy
W dniu 2013-03-07 12:48, witek pisze:
Liwiusz wrote:
W dniu 2013-03-07 12:21, witek pisze:
Liwiusz wrote:
zostanie tylko 10 dni nieusprawiedliwionej nieobecności.

a nie kwalifikuje sie to do wystawienia swiadectwa z dyscyplinarka?
nawet na zakonczenie.

Dyscyplinarka to nie jest "opinia o pracowniku" tylko informacja o
rozwiązaniu umowy w trybie natychmiastowym z winy pracownika. Jak każde
rozwiązanie umowy, powinno mieć odpowiednią formę i być doręczone
pracownikowi (choćby przez awizację). Mało realne, aby w 10 dniach się
zmieścić, jeśli pracownika faktycznie nie ma w firmie.

Oczywiście po rozwiązaniu umowy z uwagi na zakończenie okresu, na jaki
została zawarta, w innym trybie już się nie rozwiąże.


Masz 2 tygodnie okresu wypowiedzenia na ktorym sie nie stawiasz w pracy.
Nie widze przeszkod aby pracownika na dzien przed koncem tego okresu
zwolnic dyscyplinarnie.


Jeśli zdołasz mu akurat na dzień przed końcem doręczyć wypowiedzenie umowy w trybie art. 52kp. to tak.

--
Liwiusz

Data: 2013-03-07 12:45:33
Autor: olgierd
L4 a zmiana pracy
Dnia Thu, 07 Mar 2013 12:41:38 +0100, Liwiusz napisał(a):

a nie kwalifikuje sie to do wystawienia swiadectwa z dyscyplinarka?
nawet na zakonczenie.

Dyscyplinarka to nie jest "opinia o pracowniku" tylko informacja o
rozwiązaniu umowy w trybie natychmiastowym z winy pracownika.

Ściśle to jest oświadczenie, nie informacja. A informacja (która jak najbardziej jest opinią) zostaje w świadectwie pracy -- "umowa rozwiązana w trybie...".

--
z powaĹźaniem, Olgierd
http://legeartis.org.pl

Data: 2013-03-07 17:14:01
Autor: qwerty
L4 a zmiana pracy
Użytkownik "witek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:kh9rf0$mop$1@dont-email.me...
No i co ugrają?
Pracownika, ktory przez dwa tygodnie bedzie chodził ściekły i nic nie robil.
Durna polityka.

Od dziś jest nowa osoba na to stanowisko i koleżanka ją szkoli. Może jednak uda się załatwić za porozumieniem stron.

Data: 2013-03-08 11:21:42
Autor: Michał Jankowski
L4 a zmiana pracy
W dniu 07.03.2013 06:41, qwerty pisze:

W firmie pracuje na pół etatu, a w drugiej ma pełny etat.

Zakłada DG, żeby pracować na etat?

   MJ

Data: 2013-03-08 11:43:43
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 08.03.2013 11:21, Michał Jankowski pisze:
W dniu 07.03.2013 06:41, qwerty pisze:

W firmie pracuje na pół etatu, a w drugiej ma pełny etat.

Zakłada DG, żeby pracować na etat?

O samozatrudnieniu słyszał? UoP jest ekstremalnie bezsensowną umową z milionem obciążeń dla pracownika (bezpośrednio lub przez obciążenie pracodawcy, co i tak trafia w pracownika) i coraz więcej osób od niej ucieka. Ja w ogóle od dawna głoszę pogląd, że z definicji wszyscy obywatele powinni być przedsiębiorcami (oczywiście nie na dokładnie tych warunkach prawnych, co są obecnie, a na uproszczonych). Podatki powinno się rozliczać samodzielnie. Tak chyba jest w USA, bo ciągle w jakimś filmie są akcje ,,gdzie ty jędzo te nasze rachunki schowałaś, jak ja mam teraz podatek rozliczyć''.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-08 09:48:47
Autor: witek
L4 a zmiana pracy
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
Tak chyba jest w USA


w d.... byles  g... widziales.

Data: 2013-03-08 20:13:29
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 08.03.2013 16:48, witek pisze:
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
Tak chyba jest w USA


w d.... byles  g... widziales.

Pan Przemondżały znów się odezwał. Napisałem CHYBA i nawet rozwinąłem dlaczego tak podejrzewam. Jak umiesz sprostować to sprostuj a nie machaj kropkami, bo to tylko świadczy o tobie.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-08 14:37:53
Autor: witek
L4 a zmiana pracy
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 08.03.2013 16:48, witek pisze:
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
Tak chyba jest w USA


w d.... byles  g... widziales.

Pan Przemondżały znów się odezwał. Napisałem CHYBA i nawet rozwinąłem
dlaczego tak podejrzewam. Jak umiesz sprostować to sprostuj a nie machaj
kropkami, bo to tylko świadczy o tobie.


po co piszesz jak nie masz bladego pojecia.

Data: 2013-03-08 16:19:35
Autor: Gotfryd Smolik news
L4 a zmiana pracy
On Fri, 8 Mar 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 08.03.2013 11:21, Michał Jankowski pisze:
W dniu 07.03.2013 06:41, qwerty pisze:

W firmie pracuje na pół etatu, a w drugiej ma pełny etat.

Zakłada DG, żeby pracować na etat?

O samozatrudnieniu słyszał?

  Słyszał.

UoP jest ekstremalnie bezsensowną umową z milionem obciążeń

  Jest.
  Problemem jest owo określenie "etatu", które z tytułu sugestii
świadczenia "od do" podejrzanie zbliża się do UoP :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-03-08 20:11:19
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 08.03.2013 16:19, Gotfryd Smolik news pisze:
  Problemem jest owo określenie "etatu", które z tytułu sugestii
świadczenia "od do" podejrzanie zbliża się do UoP :)

Myślę, że chodzi tu o określenie czasu pracy, a nie o precyzyjne sformułowanie prawne.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-03-09 09:10:35
Autor: Gotfryd Smolik news
L4 a zmiana pracy
On Fri, 8 Mar 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 08.03.2013 16:19, Gotfryd Smolik news pisze:
  Problemem jest owo określenie "etatu", które z tytułu sugestii
świadczenia "od do" podejrzanie zbliża się do UoP :)

Myślę, że chodzi tu o określenie czasu pracy, a nie o precyzyjne
sformułowanie prawne.

  Ale właśnie czas i miejsce wymagają jeszcze tylko podlegania
służbowego. To na odwrót działa, dopóki nie powiedziano inaczej
(że jakiś dokument wymaga użycia konkretnych słów) ma zastosowanie
art.65 KC.
  Inaczej mówiąc, nienapisanie że coś jest umową o pracę nie
powoduje, że to nie jest umowa o pracę, jeśli spełnia ona
wymogi KP.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-03-09 19:53:09
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
L4 a zmiana pracy
W dniu 09.03.2013 09:10, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 8 Mar 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 08.03.2013 16:19, Gotfryd Smolik news pisze:
  Problemem jest owo określenie "etatu", które z tytułu sugestii
świadczenia "od do" podejrzanie zbliża się do UoP :)

Myślę, że chodzi tu o określenie czasu pracy, a nie o precyzyjne
sformułowanie prawne.

  Ale właśnie czas i miejsce wymagają jeszcze tylko podlegania
służbowego. To na odwrót działa, dopóki nie powiedziano inaczej
(że jakiś dokument wymaga użycia konkretnych słów) ma zastosowanie
art.65 KC.
  Inaczej mówiąc, nienapisanie że coś jest umową o pracę nie
powoduje, że to nie jest umowa o pracę, jeśli spełnia ona
wymogi KP.

Co nie przeszkadza też połowie Polski w takiej pracy i chyba jakiś spektakularnych akcji ze strony PIP czy kogotam nie było.

Ponieważ dyskusja nie było o tym, na ile taka praca jest legalna oraz na ile istnieje ryzyko wpadki, a o tym, jak rozwiązać Umowę O Pracę, to myślę, że wypowiedź Pana Anonima była dla mnie zrozumiała, a moje wyjaśnienie skierowane do Michała w miarę jasne (choć nieco ostre, zły dzień miałem).


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

L4 a zmiana pracy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona