Witam,

Dawno nie pisalem na grupe, a ze w koncu mam chwilke czasu, to...

W piatek doszlo do spotkania dwoch klubow, ktore moga sie bogata historia poszczycic. Szkoda, ze tak sie potoczyly koleje ich losu, ze spotkanie to nie odbywalo sie w ekstraklasie, ale w I lidze...
Najprawdopodobniej Motoru w tej klasie rozgrywkowej w przyszlym sezonie nie zobaczymy, bo zaprezentowal sie bardzo slabo.

Kto chce poczytac o samym meczu i jego przebiegu to zapraszam tutaj:
http://www.lksfans.pl/index.php/news/read/news_id/4316
Lepszej relacji niz moj kolega Remek z pewnoscia Wam nie napisze.

Kto chcialby poczytac co mowia pilkarze zapraszam tutaj:
http://www.lksfans.pl/index.php/news/read/news_id/4317

--
Ja troche z innej beczki w kontekscie tego spotkania.

ŁKS nie przegrał meczu od siedmiu kolejek - 5 zwyciestw, 2 remisy. A remisy byly takie, ktore bolaly. Bo najpierw bolesny strzal zycia zawodnika Gornika - Pawla Straka w 89 minucie, w Zabrzu. A pozniej bezbramkowy remis u siebie z Kluczborkiem.
Zespol w koncu gra pilke, ktora da sie ogladac. A powiem wiecej, jakby im sie chcialo byc skoncentrowanym przez 90 minut gry i przec do przodu, to wyniki w meczach bylyby jeszcze ciekawsze (vide mecz Widzew-Znicz 7:0).
Zgodnie z moimi przewidywaniami poczatek sezonu byl tragiczny, bo i przygotowac sie do niego nie bylo kiedy. A teraz wszystko wyglada coraz lepiej...

Lepiej wyglada tez atmosfera w zespole.
Z pewnoscia wielu z Was czytalo artykuly o audytach, zamieszaniach "wlasnosciowych", braku kasy dla zespolu.
To wszystko gdzies tam trwa i sie wyjasnia. Ale od czasu powrotu do ŁKS Łopinskiego i spotkania pilkarzy ze Skrzydlewskim (czlowiek dzialajacy w Łodzi "w sporcie", zwiazany z Widzewem), wszystko sie uspokoilo.
Wydaje sie, ze w pilkarzy zostala tchnieta nadzieja na lepsze jutro...

Miasto szuka inwestora. Probuje przy tym w koncu od klubu odseparowac pijawke Goszczynskiego...
Jezeli sie uda przed wiosna, pilkarze zostana, to moze jednak ŁKS powalczy o awans. Choc wierzyc mi sie w to wszystko nie chce...
Łatwo nie bedzie, gdyz Goszczynski od koryta sie oderwac ot tak nie da. W koncu caly czas nie jest rozstrzygnieta sprawa pieniedzy za ekstraklase (Ekstraklasa SA kasy nie wyplacila mimo deklaracji), a juz o sadzeniu sie z PZPN "o licencje" nie wspomne...

Czy ktos to ogarnie i na wiosne ŁKS bedzie sie tlukl o awans, tym samym ta slaba lige sprawiajac jeszcze ciekawsza?
Pozyjom uwidim...
Marzy mi sie triumfalny powrot do Ekstraklasy obu lodzkich druzyn - bo to bylby piekny pstryczek w nos dla PZPN... (sorry Zabrze, nie miescicie sie w moich planach ;-) ).


A jeszcze jedno - jak ktos lubi zdjecia to zapraszam tutaj:
http://www.lksfans.pl/index.php/photo/read/photo_id/305/page/1 (galeria od poczatku)
A jak ktos po prostu lubi ladne oprawy meczy to to sie z pewnoscia spodoba:
http://www.lksfans.pl/index.php/photo/read/photo_id/305/page/15


Pozdrowienia z miasta Łodzi,
Wiszcz
www.lksfans.pl

Użytkownik "Wiszcz" <wojteklks@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hcjvv9$iq0$1news.onet.pl...
[...]

Ja troche z innej beczki w kontekscie tego spotkania.

ŁKS nie przegrał meczu od siedmiu kolejek - 5 zwyciestw, 2 remisy. [...]

Też zauważyłem, że od pewnego czasu całkiem fajnie to wygląda. Szczególnie w kontekście informacji w którymś tam momencie, że to może być ostatni mecz ŁKS-u. Życzę udanej serii aż do samego końca i przede wszystkim wyprostowania spraw własnościowych, bo bez tego ani rusz. A tak przy okazji - jak oceniany jest Mączyński?
Pozdrawiam
Koriat