Błękitny24 nie dostanie pozwolenia na start.

Medialne świętowanie piątkowego lądowania dreamlinera w Warszawie ominie TVN24. Jak dowiaduje się ASZdziennik, LOT nie zgodził się na relacjonowanie tego wydarzenia przez tę stację.

Przedstawiciele kierownictwa LOT-u z którymi rozmawialiśmy, nie kryją niezadowolenia z poprzedniej relacji. – Oni przynoszą pecha. TVN24 robi show, Dreamliner od razu się psuje, a firma znajduje się na krawędzi bankructwa. Przypadek? Nie sądzę – mówi ASZdziennikowi członek zarządu linii, która od tego czasu walczy o przetrwanie.

Dlatego reporterzy stacji nie wejdą na teren lotniska, a ochrona ma zadbać, żeby nie było ich w popularnych miejscach dla spottersów. Według naszych informacji Błękitny24 nie dostanie też pozwolenia na start.

TVN24 nie zamierza tego jednak tak zostawić i grozi pozwem. Telewizja argumentuje, że poniosła już konkretne koszty. Nasze źródła mówią m.in. o specjalnie zamówionych modelach dreamlinerów do trzymania przez prezenterów oraz replice kokpitu, z której Kamil Durczok miał poprowadzić specjalne wydanie “Faktów”.

http://tiny.pl/h86d8

--
Dyskusja z wierzącym jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.

W dniu sobota, 18 maja 2013 09:02:31 UTC+2 użytkownik Bogdan Idzikowski napisał:

Błękitny24 nie dostanie pozwolenia na start.



Medialne świętowanie piątkowego lądowania dreamlinera w Warszawie ominie TVN24. Jak dowiaduje się ASZdziennik, LOT nie zgodził się na relacjonowanie tego wydarzenia przez tę stację.



Przedstawiciele kierownictwa LOT-u z którymi rozmawialiśmy, nie kryją niezadowolenia z poprzedniej relacji. - Oni przynoszą pecha. TVN24 robi show, Dreamliner od razu się psuje, a firma znajduje się na krawędzi bankructwa. Przypadek? Nie sądzę - mówi ASZdziennikowi członek zarządu linii, która od tego czasu walczy o przetrwanie.



Dlatego reporterzy stacji nie wejdą na teren lotniska, a ochrona ma zadbać, żeby nie było ich w popularnych miejscach dla spottersów. Według naszych informacji Błękitny24 nie dostanie też pozwolenia na start.



TVN24 nie zamierza tego jednak tak zostawić i grozi pozwem. Telewizja argumentuje, że poniosła już konkretne koszty. Nasze źródła mówią m.in. o specjalnie zamówionych modelach dreamlinerów do trzymania przez prezenterów oraz replice kokpitu, z której Kamil Durczok miał poprowadzić specjalne wydanie "Faktów".

Zamowili już katastrofe a tu im kamer nie chcą wpuscic? ;)

On 18 Maj, 09:02, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@neostrada.pl> wrote:

Błękitny24 nie dostanie pozwolenia na start.

Medialne świętowanie piątkowego lądowania dreamlinera w Warszawie ominie
TVN24. Jak dowiaduje się ASZdziennik, LOT nie zgodził się na relacjonowanie
tego wydarzenia przez tę stację.

Przedstawiciele kierownictwa LOT-u z którymi rozmawialiśmy, nie kryją
niezadowolenia z poprzedniej relacji. - Oni przynoszą pecha. TVN24 robi
show, Dreamliner od razu się psuje, a firma znajduje się na krawędzi
bankructwa. Przypadek? Nie sądzę - mówi ASZdziennikowi członek zarządu
linii, która od tego czasu walczy o przetrwanie.

Dlatego reporterzy stacji nie wejdą na teren lotniska, a ochrona ma zadbać,
żeby nie było ich w popularnych miejscach dla spottersów. Według naszych
informacji Błękitny24 nie dostanie też pozwolenia na start.

TVN24 nie zamierza tego jednak tak zostawić i grozi pozwem. Telewizja
argumentuje, że poniosła już konkretne koszty. Nasze źródła mówią m.in. o
specjalnie zamówionych modelach dreamlinerów do trzymania przez prezenterów
oraz replice kokpitu, z której Kamil Durczok miał poprowadzić specjalne
wydanie "Faktów".

http://tiny.pl/h86d8

Ja tez nie chce TVN24 na moim podwórku...