Data: 2009-06-14 17:01:47 | |
Autor: Pa_blo | |
LPG 1,38 zl | |
No co jest?
Zaden klekot nie daje sie sprowokowac? Picasso |
|
Data: 2009-06-14 17:13:28 | |
Autor: Grejon | |
LPG 1,38 zl | |
Pa_blo pisze:
No co jest? A ja nie muszę co 300 km stawać i mogę koło zapasowe wozić tam gdzie jego miejsce :-P Picasso -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ |
|
Data: 2009-06-14 20:20:10 | |
Autor: Pa_blo | |
LPG 1,38 zl | |
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h1342m$jqr$1inews.gazeta.pl...
Ale ja tez woze kolo zapasowe ze soba :) Zbiornik 80 z wywalonym plywakiem styka w miescie na 400 a na trasie spokojnie na 650. Picasso |
|
Data: 2009-06-14 20:30:43 | |
Autor: Grejon | |
LPG 1,38 zl | |
Pa_blo pisze:
Użytkownik "Grejon" <grejon83@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h1342m$jqr$1inews.gazeta.pl... Ale w miejscu przewidzianym przez producenta pojazdu? ;) -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ |
|
Data: 2009-06-14 20:32:06 | |
Autor: Grejon | |
LPG 1,38 zl | |
Pa_blo pisze:
> Zbiornik 80 z wywalonym plywakiem styka w miescie na 400 a na trasie spokojnie na 650. Phi! 650 na jednym zbiorniku to po samym mieście zrobię. Picasso -- Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:grejon@jabber.aster.pl Mazda 6 2.0 zaolejona Kombi PMS+PJS*+pM-W+P+:+X++L+B+M+Z++TW-CB++ASB+ |
|
Data: 2009-06-14 22:37:45 | |
Autor: Karol Y | |
LPG 1,38 zl | |
> Zbiornik 80 z wywalonym plywakiem A ja na obu 1100 km po mieście. Picasso -- Mateusz Bogusz |
|
Data: 2009-06-15 06:47:29 | |
Autor: PepedB | |
LPG 1,38 zl | |
Karol Y pisze:
I po takich 1100km przelicz sobie ponownie koszty. Notabene ja na jednym fabrycznym zbiorniku regularnie przekraczam 1000km i kosztuje mnie to jakieś 245zł. Nic nie kicha, nie prycha, nie muszę jeździć na żadne regulacje, przedwczesne wymiany podzespołów. Do tego weź pod uwagę o ile wzrasta bezwładność tyłu i jaki ma to wpływ na auto w szybko pokonywanych zakrętach w przypadku włożenia w bagażnik dodatkowej butli o masie dobrze tęgiego człowieka.> Zbiornik 80 z wywalonym plywakiem Jak dla mnie LPG tak, ale w przypadku fabrycznie przystosowanego do tego auta, z gwarancją itd. a takich jest jak na lekarstwo. -- Pozdrawiam, Marcin Kaliński a-dres:{ksywka}(na)post.pl |
|
Data: 2009-06-15 10:11:55 | |
Autor: Toworek | |
LPG 1,38 zl | |
PepedB pisze:
I po takich 1100km przelicz sobie ponownie koszty. Notabene ja na jednym fabrycznym zbiorniku regularnie przekraczam 1000km i kosztuje mnie to jakieś 245zł. Nic nie kicha, nie prycha, hehe cały ten silnik kicha prycha, telepie się, terkocze, śmrodzi i puszcza czarne bąki :) |
|
Data: 2009-06-15 11:38:17 | |
Autor: PepedB | |
LPG 1,38 zl | |
Toworek pisze:
PepedB pisze:Proszę Cię- najmocniej klekoczący diesel w "Beczce" po 15 taryfiarzu nie będzie chodził w ten sposób: http://www.youtube.com/watch?v=Yy1WDg9IlWE http://www.youtube.com/watch?v=mEHUApooxoo http://www.youtube.com/watch?v=2HWzxVPPbZ4 A irytacji, jaką potrafią zrodzić takie problemy: http://www.youtube.com/watch?v=paF3-K7ryeo http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic725876.html pewnie byś nie życzył najgorszemu wrogowi. -- Pozdrawiam, Marcin Kaliński a-dres:{ksywka}(na)post.pl |
|
Data: 2009-06-15 12:19:48 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
LPG 1,38 zl | |
Chyba muszę Cię zasponsorować - tak skutecznie obrzydzasz ludziom LPG
(na którym jeżdżę od kilkunastu lat, bez żadnych takich problemów, a wręcz odwrotnie - stałbym już na trasie gdybym go NIE miał) że jego cena pewnie jeszcze spadnie :) -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2009-06-15 20:53:53 | |
Autor: Karol Y | |
LPG 1,38 zl | |
Chyba muszę Cię zasponsorować - tak skutecznie obrzydzasz ludziom LPG Bo to tak samo jak z moherami. Nie potrafią obsługiwać bankomatu to mówią, że to samo zło i w ogóle szatan jakiś ;-P -- Mateusz Bogusz |
|
Data: 2009-06-16 07:40:27 | |
Autor: PepedB | |
LPG 1,38 zl | |
Karol Y pisze:
Przykro mi Was martwić, ale miałem LPG, moi znajomi mieli i jak dla mnie to samo zło i szatan. Za dużo jeżdżę, żebym ciągle myślał o filterkach, regulacjach, uważaniu na to, żeby pomiarz za dużo nie nalał, bo znów się jakiś zawór zawiesił. Do tego i tak nim podgrzeje się silnik auto jedzie na benzynie, więc w czasie największego spalania eksploatacja i tak jest kosztowna. Kiedy wreszcie przełączy się na gaz coś szarpie, a temperatura płynu chłodzącego silnik nie może urosnąć do właściwej wartości, bo przecież najważniejsze jest podgrzanie reduktora. Ten zaś wielokrotnie będzie wymieniany na inny, bo poprzednie nie nadążają z podawaniem paliwa. To wszystko moje własne doświadczenia! Nie będę już wspominał o strzałach w kolektor, bo to trochę nie te czasy i raczej nikt nie zakłada już instalacji II gen. Warto za to wspomnieć, że kiedy pojawia się w aucie dowolna usterka to praktycznie każdy mechanik będzie ją wiązał z instalacją LPG. Do tego silnik praktycznie zawsze chodzi jakoś tak "tempo" po przełączeniu na gaz, pozbawiając kierowcę części przyjemności z prowadzenia auta.Chyba muszę Cię zasponsorować - tak skutecznie obrzydzasz ludziom LPG Oczywiście- wszystko zależy od montażu, ale ja nie mam czasu na szukanie właściwego warsztatu pomiędzy dziesiątkami partaczy. Zraziłem się, dziękuję, będę dalej odradzał, choćby gaz był po 20gr. Następnym razem mogę spróbować jak jakiś producent samochodów, który wzbudza zaufanie zaoferuje fabryczną instalację, opracowaną do konkretnego silnika/ modelu auta w fazie projektowania samochodu. Jakoś się nie zanosi... A co do moherów to rozwijają się. Wczoraj słyszałem, że mają już dedykowaną dla siebie ofertę w SKOKach, a także rusza telefonia komórkowa pod marką handlową "Rodzina". Jak ktoś przetrwa to polecam: http://www.radiomaryja.pl/dzwieki/2009/06/2009.06.15.akt04.mp3 -- Pozdrawiam, Marcin Kaliński a-dres:{ksywka}(na)post.pl |
|
Data: 2009-06-16 11:23:04 | |
Autor: Pa_blo | |
LPG 1,38 zl | |
Użytkownik "PepedB" <adres@sygnaturka_na_do.le> napisał w wiadomości news:4a37304f$1news.home.net.pl...
Cos mi sie wydaje, ze RM jest u Ciebie wprogramowana na klawiszu nr 1 i jest to dyzurne radio kiedy tylko jest zasieg. Niezle bzdury opowiadasz z tymi zawieszonymi zaworami, pozostale sprawy - tak bywa kiedy przyzydzi sie 300 zl i zalozy gowno zamiast instalacji. Ja juz nie chce widziec jak ten Twoj diesel jest serwisowany, sprzedales juz jakis samochod po sobie, czy wszystkie pojachaly na zlom ? Od ilu kkm stuka Tobie tam ta dwumasa? Warto za to wspomnieć, że kiedy pojawia się w aucie dowolna usterka to praktycznie każdy mechanik będzie ją wiązał z instalacją LPG. Zmien mechanikow... Do tego silnik praktycznie zawsze chodzi jakoś tak "tempo" po przełączeniu na gaz, pozbawiając kierowcę części przyjemności z prowadzenia auta. Zmien auto lub instalatorow... Oczywiście- wszystko zależy od montażu, ale ja nie mam czasu na szukanie właściwego warsztatu pomiędzy dziesiątkami partaczy. Napisze to jeszcze raz - oszczedna jazda na gazie nie ma nic wspolnego z oszczedzaniem przy zakladaniu.! Zraziłem się, dziękuję, będę dalej odradzał, choćby gaz był po 20gr. Następnym razem mogę spróbować jak jakiś producent samochodów, który wzbudza zaufanie zaoferuje fabryczną instalację, opracowaną do konkretnego silnika/ modelu auta w fazie projektowania samochodu. Jakoś się nie zanosi... Musze Ciebie zmartwic (albo i nie). Bardzo prawdopodobne, ze takie cos w takiej formie nigdy nie nastapi. Wszystkie instalacje montowane fabrycznie czy w ASO sa produkowane i projektowane przez potentatow tej branzy. Np Fiat montuje we wszystkich swoich fabrycznych samochodach instalacje Tartarini. Volvo - Kolec, Subaru i Porsche (Cayenne 3,2l) - Prince. Ja jednak ciesze sie, ze tak wielu kierowcow jezdzi dieslami i cena gazu systematycznie spada. Mozna jedynie martwic sie tym, ze gro niezaleznych stacji zniknie (co juz sie dzieje) z rynku a na stacjach markowych gaz bedzie tak samo drogi jak benzyna czy on w tej chwili. Picasso |
|
Data: 2009-06-16 15:05:15 | |
Autor: Karol Y | |
LPG 1,38 zl | |
Przykro mi Was martwić, ale miałem LPG, moi znajomi mieli i jak dla mnie A ja ciągle nie rozumiem, dlaczego tak usilnie starasz się innym w tym mnie wmawiać, że mamy źle i trzeba to zmienić. Jakiś samarytanin jesteś? Jeździsz dieslem, dobrze Ci z tym i ja się nie czepiam. Pomyśl sobie - jeżdżę dieslem, fajnie mi z tym i się nie czepiaj innych. -- Mateusz Bogusz |
|
Data: 2009-06-16 16:16:51 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
LPG 1,38 zl | |
PepedB pisze:
Przykro mi Was martwić, ale miałem LPG, moi znajomi mieli i jak dla mnie to samo zło i szatan. A toś mnie zmartwił - od jutra nie jeżdżę na LPG bo na pewno zaraz padnie :) Za dużo jeżdżę, żebym ciągle myślał o filterkach, regulacjach, Filterki paliwa trzeba wymieniać - i te benzynowe, i te LPG. Albo tak jak ja, wymieniać i czekać aż się zapchają :) Mając drugi, sprawny układ zasilania mogę sobie pozwilić na taką beztroskę. Aha - benzynowy raz miałem zapchany, LPG - jeszcze nie. uważaniu na to, żeby pomiarz za dużo nie nalał, bo znów się jakiś zawór zawiesił. Poważnie, miałeś takie kłopoty? Ja od 15 lat nigdy... Do tego i tak nim podgrzeje się silnik auto jedzie na benzynie, więc w czasie największego spalania eksploatacja i tak jest kosztowna. Jak się tak ustawiło, tak się i ma. Ja tylko odpalam na benzynie, a w lecie często to nawet i to nie. Kiedy wreszcie przełączy się na gaz coś szarpie Mnie nie szarpie :) temperatura płynu chłodzącego silnik nie może urosnąć do właściwej wartości, bo przecież najważniejsze jest podgrzanie reduktora. Ten zaś Znów - efekt niemierzalny u mnie. Chyba że masz na myśli kiepską temperaturę powietrza z nawiewu, jeśli reduktor podłączono badziewnie, tzn równolegle do nagrzewnicy... wielokrotnie będzie wymieniany na inny, bo poprzednie nie nadążają z podawaniem paliwa. To znaczy że został źle dobrany. Oczywiście- wszystko zależy od montażu, ale ja nie mam czasu na szukanie właściwego warsztatu pomiędzy dziesiątkami partaczy. Zraziłem się, dziękuję, będę dalej odradzał, Bo zakładając LPG trzeba się na nim trochę znać, podobnie jak np. kupując używany samochód. Nieznającym się również nie polecam ani jednego, ani grugiego. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2009-06-15 10:53:51 | |
Autor: Karol Y | |
LPG 1,38 zl | |
I po takich 1100km przelicz sobie ponownie koszty. Notabene ja na jednym> Zbiornik 80 z wywalonym plywakiem Mnie ~też, 48l benzyny + 30l gazu. A jak łaskawie po tych 360km zechce mi się rozprostować nogi (bo zakładam że Ty jedziesz 1000km w trasie bez przerwy) na pierwszej lepszej stacji i dotankuje dwa razy, to już mam 100zł na dobry obiad w drodze albo następne 700km :-) > Nic nie kicha, nie prycha, nie muszę jeździć na żadne regulacje, przedwczesne wymiany podzespołów. Do tego weź pod uwagę o ile O, to rzeczywiście objawy nieciekawe. A kto tak ma? Bo jak jeżdżę już dwa lata to o jakiejś regulacji jeszcze nie słyszałem :-> -- Matuesz Bogusz |
|
Data: 2009-06-16 13:11:30 | |
Autor: Amir | |
LPG 1,38 zl | |
I po takich 1100km przelicz sobie ponownie koszty. Notabene ja na jednym fabrycznym zbiorniku regularnie przekraczam 1000km i kosztuje mnie to jakieś 245zł. Nic nie kicha, nie prycha, nie muszę jeździć na żadne regulacje, przedwczesne wymiany podzespołów. Do tego weź pod uwagę o ile wzrasta bezwładność tyłu i jaki ma to wpływ na auto w szybko pokonywanych zakrętach w przypadku włożenia w bagażnik dodatkowej butli o masie dobrze tęgiego człowieka. 2 lata mam gaz nie bylem na regulacji przejechane ok 70tys km :) jadac do holandii w odwiedziny przejezdzam trase bez tankownia sekwencja w opolu wloska |