Data: 2009-08-19 10:37:41 | |
Autor: Pa_blo | |
LPG 5-ta generacja ? | |
Użytkownik "AA" <a@a.pl> napisał w wiadomości news:h6eusq$605$1inews.gazeta.pl... Witam 5 generacja wtryskuje gaz w fazie cieklej prosto na zawor ssacy. Dla takiej instalacji nie ma roznicy czy silnik jest rozgrzany czy nie. Podstawowym problemem przypracy na zimnym silniku przy instalacjach 4 gen jest obliczenie dawki gazu. Sterownik ma problemy z obliczeniem prawidlowej dawki bo zimny gaz w fazie lotnej jest duzo gesciejszy. Bezwladnosc wtryskiwaczy gazowych, gorsza praca membrany w reduktorze a co za tym idzie duze skoki cisnienia na listwie tez powoduja anomalie. W koncowym efekcie silnik nie pracuje jak trzeba i do tego moga rozjechac sie mapy wtryskow benzynowych oraz zapalic check. Dla instalacji 5 gen temperatura silnika nie jest istotna i nie wplywa na zadne parametry. Czas wtrysku benzyny jest odpowiednio przemnozony na czas wtrysku gazu. Spadek mocy tez wystepuje, bo parametry zaplonu nie sa zoptymalizowane pod katem LPG, jednak bardzo prawdopodobne, ze te spadki sa rekompensowane przez historie z rozprezaniem gazu, schladzaniem mieszanki itp. Czy instalki Vgen sa drogie... hmm wez pod uwage droga instalacje Prince IV gen a roznica robi sie niewielka. Problem z tymi instalacjami to pompa gazu, potrafia padac od zanieczyszczonego gazu (pompa kosztuje 1200 zl), teraz pokazaly sie trwalsze zamienniki w cenie ok 900 zl. W PL jest problem z dystrybutorem, dotychczasowy wycofal sie ze wzgledu na male zainteresowanie i teraz jest 2 gosci ktorzy sami importuja podzespoly z niemcowni. Zeby pogrzebac w tej instalacji trzeba miec soft z kluczem sprzetowym i ich dedykowany sprzet... co tez nie jest najszczesliwszym posunieciem. Teoretycznie nie ma silnikow ktore MUSZA miec instalke V gen, podstawowy sygnal potrzebny do pracy, to czas otwarcia wtryskiwacza benzynowego. Tej instalacji juz blizej do zasilania benzynowego niz dotychczasowych gazowych... http://www.abart.com.pl/oferta.php?id=6&w=8 Picasso |
|
Data: 2009-08-20 17:46:11 | |
Autor: Tomasz Nowicki | |
LPG 5-ta generacja ? | |
Dodam jeszcze, że podstawowym problemem z V gen. jest konieczność
precyzyjnego nawiercania kolektora dolotowego - "z ręki" nie sposób uczynić tego dobrze, trzeba mieć urządzenie i szablony - do każdego modelu silnika osobny. Holenderski producent (jedyny oferujący wtrysk w fazie ciekłej - OIMW) załatwia to tak, że wysyła na zamówienie już nawiercony kolektor, a gaziarz zwraca mu zdjęty z auta. Ale dziwnym trafem nie chce wysyłać do Polski, sami sobie odpowiedzcie, dlaczego :\ Problem dotyczący zacierających się pomp ma swoje źródło w zasyfieniu naszego gazu, który de fecto jest ruskim lub ukraińskim porafinacyjnym produktem odpadowym - w sowieckich technologiach nie traktowano go nigdy jako produkt do sprzedaży, ale jako odpad, więc nikt się nie martwił jego jakością. Nasi dostawcy niby stosują jakieś tam normy, ale o dupy kant to potłuc - gaz jest byle jaki i co precyzyjniejsze instalacje go nie tolerują. Dlatego np. znajomy Niemiec jeździ na identycznym prinsie jak mój, identycznym samochodem i nie narzeka, a ja wożę instalację i już jej nie używam, bo wolę płacić za benzynę i mieć spokój T. |
|