Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   LPG II generacji.

LPG II generacji.

Data: 2009-08-18 13:55:33
Autor: marjan
LPG II generacji.
Witam ;)

Na początku pochwalę się (chociaż nie ma się czym chwalić) że od wczoraj mam LPG w moim Punciaku, dziękuję wszystkim za pomoc w poprzednim moim temacie dotyczącym tego, czy warto zamontować.

Jest to instalacja II generacji, butla we wnęce na koło zapasowe, 34l, kosztowało mnie to wszystko 1700 zł w tym do połowy zatankowana butla, i pierwsza regulacja po 1000 km.

Czy orientuje się ktoś czy w takim zestawie hamowanie silnikiem coś daje? W sumie nie wyobrażam sobie obecnie jazdy bez hamowania silnikiem, mam nadzieję że praca na gazie nic w tej kwestii nie zmienia. Jeżdżąc na benzynie byłem w stanie uzyskać spalanie tego 1.1 SPI na poziomie ok 5 litrów.

A jak sprawa wygląda w przypadku odcięcia? Znajomy mi powiedział, że na gazie nie ma czegoś takiego jak odcięcie. Co prawda nie mam zwyczaju kręcić silnika do odcięcia, ale wolę wiedzieć czy mam to naturalne zabezpieczenie przed przekręceniem :)

I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą 2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?
Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)

Jest coś jeszcze co powinienem wiedzieć w sprawie gazu? Przyznam, że jestem w tym całkowicie zielony, a w warsztacie gdzie mi to montowali po prostu pokazali gdzie mam bezpieczniki i jak się przełącza między gazem a benzyną.


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana

Data: 2009-08-18 05:57:15
Autor: kaszpir
LPG II generacji.
Jest to instalacja II generacji, butla we wnęce na koło zapasowe, 34l,
kosztowało mnie to wszystko 1700 zł w tym do połowy zatankowana butla, i
pierwsza regulacja po 1000 km.

Szczerze mówiąc drogo. Ja z 2-3 lata temu płaciłem za instalkę II-
generacji w swoim SC 1.1 chyba 1200-1300zł a wątpie że ceny do góry
poszły ;)
W niektórych miastach montują już sekwencje od 1800zł ...

Czy orientuje się ktoś czy w takim zestawie hamowanie silnikiem coś
daje? W sumie nie wyobrażam sobie obecnie jazdy bez hamowania silnikiem,
mam nadzieję że praca na gazie nic w tej kwestii nie zmienia. Jeżdżąc na

Nic nie daje.
Można aktywować cut-offa ale to tylko zuboży lekko dawkę LPG.

benzynie byłem w stanie uzyskać spalanie tego 1.1 SPI na poziomie ok 5
litrów.

Dolicz 20-25% i wyjdzie Ci ile będzie palił LPG ...

I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się
załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą
2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na
obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?
Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)

Mi się gazownik zapytał czy ustawić przełączanie na temperaturę czy na
obroty.
Kazałem na obroty bo wtedy ja decyduje o momencie przełączenia , a w
II-generacji same przełączenie nie jest zbyt przyjemne ...
A nie ma nic gorszego jak szarpnięcie samochodem w najmniej
oczekiwanym momencie...

Według mnie najlepszy sposób to przełączanie po osiągnięciu zadanych
obrotów.

Jest coś jeszcze co powinienem wiedzieć w sprawie gazu? Przyznam, że
jestem w tym całkowicie zielony, a w warsztacie gdzie mi to montowali po
prostu pokazali gdzie mam bezpieczniki i jak się przełącza między gazem
a benzyną.

Przy dobrze ustawionej instalce powinieś mieć spalanie około 20-25%
wyższe niż w przypadku benzyny. Nie powinno być żadnego falowania
obrotów , gaśnięcia , strzałów i itd ...

Data: 2009-08-18 15:28:06
Autor: marjan
LPG II generacji.
kaszpir pisze:
Jest to instalacja II generacji, butla we wnęce na koło zapasowe, 34l,
kosztowało mnie to wszystko 1700 zł w tym do połowy zatankowana butla, i
pierwsza regulacja po 1000 km.

Szczerze mówiąc drogo. Ja z 2-3 lata temu płaciłem za instalkę II-
generacji w swoim SC 1.1 chyba 1200-1300zł a wątpie że ceny do góry
poszły ;)
W niektórych miastach montują już sekwencje od 1800zł ...

Montowałem w Przemyślu. Zaproponowali mi dwa rodzaje instalacji: jedna za 1400 zł, druga (ponoć lepsza) za 1700. Wybrałem tą droższą w myśl zasady że lepiej kupić lepsze i później mieć święty spokój. Nawet jeśli mnie zrobili w wała, to pod warunkiem że auto będzie mi na tym dobrze jeździło - będę zadowolony :)

Czy orientuje się ktoś czy w takim zestawie hamowanie silnikiem coś
daje? W sumie nie wyobrażam sobie obecnie jazdy bez hamowania silnikiem,
mam nadzieję że praca na gazie nic w tej kwestii nie zmienia. Jeżdżąc na

Nic nie daje.
Można aktywować cut-offa ale to tylko zuboży lekko dawkę LPG.

Szkoda. Już się nawet zaczynałem uczyć wyrównywania obrotów pedałem gazu podczas hamowania silnikiem i biegami (zrzucając po kolei w dół) żeby oszczędzać sprzęgło.


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana

Data: 2009-08-18 15:30:15
Autor: Bartek
LPG II generacji.
Użytkownik "kaszpir" <kaszpir@tlen.pl> napisał w wiadomości news:1dc4fd39-88c8-4ea0-b6ad-4a627fed3e02v20g2000yqm.googlegroups.com...
Jest to instalacja II generacji, butla we wnęce na koło zapasowe, 34l,
kosztowało mnie to wszystko 1700 zł w tym do połowy zatankowana butla, i
pierwsza regulacja po 1000 km.

Szczerze mówiąc drogo. Ja z 2-3 lata temu płaciłem za instalkę II-
generacji w swoim SC 1.1 chyba 1200-1300zł a wątpie że ceny do góry
poszły ;)
W niektórych miastach montują już sekwencje od 1800zł ...

ba, nawet pewnie dalo by sie za 1500 zl IV gen zalozyc. ale to nie oto chodzi....

chociaż cenai tak nieco za wysoka, ale tylko nieco;)

> I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się
> załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą
> 2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na
> obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?
> Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem > ;)

Mi się gazownik zapytał czy ustawić przełączanie na temperaturę czy na
obroty.

a są instalki ktore przelaczaja prz odpowiednich obu parametrach.

Kazałem na obroty bo wtedy ja decyduje o momencie przełączenia , a w
II-generacji same przełączenie nie jest zbyt przyjemne ...

to ty masz jakąś ddziwną tą II gen. bo w moim aucie jest bardzo prosta BRC BLITZ, i przełączenia nie czujesz. - ustawione przy zmniejszaniu obrotów.

teraz wiesz czemu kolega więcej zapłacił;)

BTW: bardzo łatwo można sobie obliczyć koszt instalacji - złożyć sobie komponenty, i ew. potem kombinować ile kto wezmie za robote.

--
Pozdrawiam, Bartek

Data: 2009-08-18 19:08:59
Autor: nom
LPG II generacji.

Użytkownik "Bartek" <heavy_USUNWIELKIE@op.pl> napisał w wiadomości news:h6dvlc$30o$1node1.news.atman.pl...

to ty masz jakąś ddziwną tą II gen. bo w moim aucie jest bardzo prosta BRC BLITZ, i przełączenia nie czujesz. - ustawione przy zmniejszaniu obrotów.

Też mam Blitza, tyle że w 2004 roku dałem za nią 2100zł. :-)

Przejechałem na niej 93 tyś. km  bez problemów, reduktor oryginalny, filtr gazu wymieniany tylko przy 20 tyś. km. Przełączanie przy opadających obrotach ( u mnie ok. 2400). Prymitywna, ale bezawaryjna. :-)

Data: 2009-08-19 10:49:07
Autor: Bartek
LPG II generacji.
Użytkownik "nom" <nom73@usunto.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6en71$l3j$1pippin.nask.net.pl...

Użytkownik "Bartek" <heavy_USUNWIELKIE@op.pl> napisał w wiadomości news:h6dvlc$30o$1node1.news.atman.pl...

to ty masz jakąś ddziwną tą II gen. bo w moim aucie jest bardzo prosta BRC BLITZ, i przełączenia nie czujesz. - ustawione przy zmniejszaniu obrotów.

Też mam Blitza, tyle że w 2004 roku dałem za nią 2100zł. :-)

Przejechałem na niej 93 tyś. km  bez problemów, reduktor oryginalny, filtr gazu wymieniany tylko przy 20 tyś. km. Przełączanie przy opadających obrotach ( u mnie ok. 2400). Prymitywna, ale bezawaryjna. :-)

prawda.
na mojej też jest wystukane już z 60000....
:)

mysle nad zmiana na bingo tym bardziej że mam to "po kosztach ", ze wzgledu na pewna rekompensate,
zobaczymy;)

--
Pozdrawiam, Bartek

Data: 2009-08-22 23:08:46
Autor: nom
LPG II generacji.

Użytkownik "Bartek" <heavy_USUNWIELKIE@op.pl> napisał w wiadomości news:h6gdvd$cki$1node2.news.atman.pl...
mysle nad zmiana na bingo tym bardziej że mam to "po kosztach ",

a to nie ma co się zastanawiać, tylko było kilka odmian Bingo, nie bierz tej najbardziej prymitywnej. :-)

Data: 2009-08-18 16:05:05
Autor: tumek-srumek
LPG II generacji.

Szczerze mówiąc drogo. Ja z 2-3 lata temu płaciłem za instalkę II-
generacji w swoim SC 1.1 chyba 1200-1300zł a wątpie że ceny do góry
poszły ;)
W niektórych miastach montują już sekwencje od 1800zł ...

dwa tygodnie temu BRC , butla stako w kole II gen 1600zl -Trojmiasto. co to
za instalka za 1200zl? uzywka czy jak ?

--
pozdro
tumek

Data: 2009-08-18 23:21:53
Autor: kaszpir
LPG II generacji.
dwa tygodnie temu BRC , butla stako w kole II gen 1600zl -Trojmiasto. co to
za instalka za 1200zl? uzywka czy jak ?

Instalkę montowałem kilka lat temu.

Oczywiście nówka , butla w koło i itd ...

Po prostu ceny są różne.

Komputer jeśli pamiętam był KME , butla w koło Stako i itd ...

Do tego instalacje dla silnika SPI są tańsze niż do MPI ...

Data: 2009-08-18 23:26:40
Autor: kaszpir
LPG II generacji.
Komputer jeśli pamiętam był KME , butla w koło Stako i itd ...

Do tego instalacje dla silnika SPI są tańsze niż do MPI ...

Jeśli dobrze pamiętam to komputer nazywał się Bingo :)

Data: 2009-08-18 14:24:13
Autor: gosmo
LPG II generacji.
Użytkownik "marjan" <klero8.tk9@gmail.com> napisał w wiadomości news:h6e4r1$l2r$1inews.gazeta.pl...
A jak sprawa wygląda w przypadku odcięcia? Znajomy mi powiedział, że na gazie nie ma czegoś takiego jak odcięcie. Co prawda nie mam zwyczaju kręcić silnika do odcięcia, ale wolę wiedzieć czy mam to naturalne zabezpieczenie przed przekręceniem :)


To trochę generalizowanie co do tego "na gazie", bo u mnie przy 5000 automatycznie przełącza na benzynę a wtedy odcięcie występuje, przetestowane. Ale może to dlatego, że mam IV gen.

Data: 2009-08-18 15:58:23
Autor: Darek.
LPG II generacji.
To trochę generalizowanie co do tego "na gazie", bo u mnie przy 5000 automatycznie przełącza na benzynę a wtedy odcięcie występuje, przetestowane. Ale może to dlatego, że mam IV gen.

Ja tez mam IV generacje i u mnie nie przelacza na benzyne.
Po prostu jest odciecie na LPG i wydaje mi sie ze dobra instalacja
sekwencyjna tak ma :)

Pozdrawiam - Darek.

Data: 2009-08-19 08:03:02
Autor: gosmo
LPG II generacji.
Użytkownik "Darek." <news-gazeta@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6ec1u$jd0$1inews.gazeta.pl...
To trochę generalizowanie co do tego "na gazie", bo u mnie przy 5000 automatycznie przełącza na benzynę a wtedy odcięcie występuje, przetestowane. Ale może to dlatego, że mam IV gen.
Ja tez mam IV generacje i u mnie nie przelacza na benzyne.
Po prostu jest odciecie na LPG i wydaje mi sie ze dobra instalacja
sekwencyjna tak ma :)


To, że przełącza na benzynę przy 5k i spowrotem na LPG poniżej 5k to usłyszałem od pracownika ASO, on tylko KITy zakłada, ale faktycznie lampka mi się nie zmieniła na benzynę jak działało odcięcie, więc sam już nie wiem jak odcina, ale odcina.

Data: 2009-08-18 14:38:58
Autor: MZ
LPG II generacji.
marjan pisze:
Witam ;)

> Czy orientuje się ktoś czy w takim zestawie hamowanie silnikiem coś
daje? W sumie nie wyobrażam sobie obecnie jazdy bez hamowania silnikiem,
mam nadzieję że praca na gazie nic w tej kwestii nie zmienia.
Generalnie obie skrajności mogą być złe. Przy źle wyregulowanym gazie
wciśnięcie sprzęgła przy wyższych obrotach może Ci powodować gaśnięcie
silnika. Hamowanie silnikiem prawie do zera a następnie gwałtowne
wciśnięcie gazu może spowodować kichnięcie (strzał). Dlatego obu
sytuacji raczej unikaj czyli operuj gazem raczej delikatniej niż przy
benzynie.

Jeżdżąc na
benzynie byłem w stanie uzyskać spalanie tego 1.1 SPI na poziomie ok 5
litrów.

To, tak szczerze, PO CO Ci LPG?:)

I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się
załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą
2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na
obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?
Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)

Proces przełączania powinien być nieodczuwalny i w zasadzie chyba raczej
błędem jest wymuszanie go "nożnie". Po prostu w pewnym momencie Ci się
przełączy na gaz i tyle. Jeśli nie będziesz mocno cisnąć to nawet nie
zauważysz, jak wbijesz pedał w podłogę to może lekko szarpnąć.

Tak, powinieneś wiedzieć jak masz rozwiązane zabezpieczenie
antywybuchowe. Bez tego możesz się przy którymś ruszaniu mocno zdziwić.
Poza tym nie jeździć na głębokiej rezerwie paliwa (żeby nie zatrzeć
pompy). Nie tankować też do pełna, raczej małymi porcjami żeby je jednak
przepalać. Mniej więcej co 4 zbiorniki gazu przejeździć jeden zbiornik
benzyny, coby auto nie zapomniało jak mu było na benzynie. Coś do
czyszczenia wtrysków można lać dodatkowo co któreś takie tankowanie.
Kontrolować stan oleju, zwłaszcza jeśli nie wiesz jak silnik zareagował
na gaz. Wymieniać olej trochę wcześniej niż normalnie, bo paliwo gazowe
go zakwasza.
Nastaw się przy II generacji na zmniejszenie mocy auta na gazie.  Pilnuj
czy Ci wolne obroty nie wariują za bardzo, zwłaszcza po dłuższej jeździe
na gazie. No i najważniejsze: regularnie kontrolować stan WN i świec,
pilnować poziomu płynu chłodzącego (nagrzewa parownik) i nie stosować
zerojedynkowej techniki jazdy (noga z gazu-gaz do dechy).

--
MZ
użytkownik okazjonalny żoninej AR 145 1.6 boxer z LPG

Data: 2009-08-18 15:16:30
Autor: marjan
LPG II generacji.
MZ pisze:

Jeżdżąc na
benzynie byłem w stanie uzyskać spalanie tego 1.1 SPI na poziomie ok 5
litrów.

To, tak szczerze, PO CO Ci LPG?:)

Tak szczerze, to przeliczyłem sobie, że po roku mi się to zwróci, a może nawet i szybciej, bo w najbliższym czasie zapowiada mi się trochę więcej jeżdżenia. Ja wiem, że dla kogoś kto ma spalanie w granicach 12-15 litrów dziwnym może być montowanie instalacji do takiego małego pierdzidełka palącego piątaka na setke, ale co tu dużo mówić - ja to student jestem, każdy grosz się liczy :) Autem bardzo lubię jeździć, mając instalację LPG mogę jeździć więcej :)

I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się
załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą
2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na
obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?
Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)

Proces przełączania powinien być nieodczuwalny i w zasadzie chyba raczej
błędem jest wymuszanie go "nożnie". Po prostu w pewnym momencie Ci się
przełączy na gaz i tyle. Jeśli nie będziesz mocno cisnąć to nawet nie
zauważysz, jak wbijesz pedał w podłogę to może lekko szarpnąć.

No proces ten faktycznie jest prawie nieodczuwalny, dziś przełączył mi się na drugim biegu gdy rozpędzałem auto pod górkę, usłyszałem tylko cyknięcie, na moment auto delikatnie osłabło, i tyle. Nie przeszkadza mi to, zastanawiałem się tylko czy to jest szkodliwe jakoś dla silnika.

Tak, powinieneś wiedzieć jak masz rozwiązane zabezpieczenie
antywybuchowe. Bez tego możesz się przy którymś ruszaniu mocno zdziwić.

Tzn? Możesz coś więcej o tym napisać?

Poza tym nie jeździć na głębokiej rezerwie paliwa (żeby nie zatrzeć
pompy). Nie tankować też do pełna, raczej małymi porcjami żeby je jednak
przepalać. Mniej więcej co 4 zbiorniki gazu przejeździć jeden zbiornik
benzyny, coby auto nie zapomniało jak mu było na benzynie. Coś do
czyszczenia wtrysków można lać dodatkowo co któreś takie tankowanie.
Kontrolować stan oleju, zwłaszcza jeśli nie wiesz jak silnik zareagował
na gaz. Wymieniać olej trochę wcześniej niż normalnie, bo paliwo gazowe
go zakwasza.
Nastaw się przy II generacji na zmniejszenie mocy auta na gazie.  Pilnuj
czy Ci wolne obroty nie wariują za bardzo, zwłaszcza po dłuższej jeździe
na gazie. No i najważniejsze: regularnie kontrolować stan WN i świec,
pilnować poziomu płynu chłodzącego (nagrzewa parownik) i nie stosować
zerojedynkowej techniki jazdy (noga z gazu-gaz do dechy).

Wielkie dzięki za te rady, Dobry Człowieku ;)


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana

Data: 2009-08-18 17:33:37
Autor: MZ
LPG II generacji.
marjan pisze:

Tak, powinieneś wiedzieć jak masz rozwiązane zabezpieczenie
antywybuchowe. Bez tego możesz się przy którymś ruszaniu mocno zdziwić.

Tzn? Możesz coś więcej o tym napisać?


http://www.motolpg.za.pl/pytanial_lpg.htm#215

Tu masz dobre FAQ odnośnie LPG. Powinieneś znaleźć odpowiedzi na
wszystkie swoje pytania.

--
MZ

Data: 2009-08-18 19:14:31
Autor: marjan
LPG II generacji.
MZ pisze:

http://www.motolpg.za.pl/pytanial_lpg.htm#215

Tu masz dobre FAQ odnośnie LPG. Powinieneś znaleźć odpowiedzi na
wszystkie swoje pytania.

Dzięki.


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana

Data: 2009-08-18 20:34:41
Autor: z
LPG II generacji.
MZ pisze:

I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się
załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą
2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na
obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?
Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)

Proces przełączania powinien być nieodczuwalny i w zasadzie chyba raczej
błędem jest wymuszanie go "nożnie". Po prostu w pewnym momencie Ci się
przełączy na gaz i tyle. Jeśli nie będziesz mocno cisnąć to nawet nie
zauważysz, jak wbijesz pedał w podłogę to może lekko szarpnąć.

Jak miałem II generację to przełączał się zawsze gdy spadały obroty silnika. I to jest bardzo dobre rozwiązanie. Teraz przy sekwencji przełącza mi się kiedy mu pasuje :-( zazwyczaj jak powinienem ruszyć na pierwszym skrzyżowaniu i często wtedy mam lekkie ale jednak szarpnięcie powodujące niepewne zachowanie się samochodu.

z

Data: 2009-08-18 20:57:18
Autor: nom
LPG II generacji.

Użytkownik "z" <zch2872@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6es8q$nbn$1inews.gazeta.pl...
MZ pisze:
silnika. I to jest bardzo dobre rozwiązanie. Teraz przy sekwencji przełącza mi się kiedy mu pasuje :-( zazwyczaj jak powinienem ruszyć na pierwszym skrzyżowaniu i często wtedy mam lekkie ale jednak szarpnięcie powodujące niepewne zachowanie się samochodu.

Nie wiem jak w IV generacji, ale w II generacji mam takie coś jak emulator wtryskiwaczy (z emulatorem to ma niewiele wspólnego, ale nazwa ładna, chodzi o układ odłączający wtryskiwacze, w szereg z wtryskiwaczem wstawia oporniki) i tam mogę ustawić tzw. czas nakładki, czyli czas pomiedzy załączeniem gazu a odłączeniem wtrysków. Ustawienie tego czasu na 2-3 sekundy powoduje, że silnik pracuje jednocześnie na benzynie i gazie minimalizując szarpnięcia. :-)

Data: 2009-08-18 14:42:23
Autor: Robert_J
LPG II generacji.
I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą 2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?

Z reguły komputer ma możliwość ustawienia tego przełączenia i lepiej jest ustawić żeby przełączało na gaz przy opadaniu obrotów. Uniknie się wtedy właśnie przełączenia na obciążonym silniku...



Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)

A dlaczego przed każdym? Jak już raz przełączy się na gaz to tak zostanie :-). To nie jest tak że jak obroty spadną to z powrotem włącza się benzyna ;-)

Data: 2009-08-18 15:20:50
Autor: marjan
LPG II generacji.
Robert_J pisze:
I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą 2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?

Z reguły komputer ma możliwość ustawienia tego przełączenia i lepiej jest ustawić żeby przełączało na gaz przy opadaniu obrotów. Uniknie się wtedy właśnie przełączenia na obciążonym silniku...

A gdy przełączy na obciążonym silniku to będzie to tylko mało komfortowe (lub w skrajnych przypadkach niebezpieczne, gdy przełączy się podczas wyprzedzania) czy niezdrowe dla silnika?

Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)

A dlaczego przed każdym? Jak już raz przełączy się na gaz to tak zostanie :-). To nie jest tak że jak obroty spadną to z powrotem włącza się benzyna ;-)

No tak tak, chodziło mi o to, że nie chciałbym po każdym zapaleniu silnika musieć wciskać pedał gazu, kojarzy mi się to raczej z takimi wieśniackimi* przyzwyczajeniami golfowców* czy kadeciarzy*, którzy przed wystartowaniem muszą sprawdzić czy dziurawy tłumik im dobrze pierdzi :)


* - oczywiście nie mam nic do osób ze wsi, kierowników Golfów czy Kadetów


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana

Data: 2009-08-18 19:00:34
Autor: gogi
LPG II generacji.
marjan pisze:
No tak tak, chodziło mi o to, że nie chciałbym po każdym zapaleniu silnika musieć wciskać pedał gazu, kojarzy mi się to raczej z takimi wieśniackimi* przyzwyczajeniami golfowców* czy kadeciarzy*, którzy przed wystartowaniem muszą sprawdzić czy dziurawy tłumik im dobrze pierdzi :)

Czuje sie obrazony, Golfem jezdze a nie sprawdzam tlumika przed ruszeniem :)

--
gogi

Data: 2009-08-18 19:17:28
Autor: nom
LPG II generacji.

Użytkownik "marjan" <klero8.tk9@gmail.com> napisał w wiadomości news:h6e4r1$l2r$1inews.gazeta.pl...


Czy orientuje się ktoś czy w takim zestawie hamowanie silnikiem coś daje? W sumie nie wyobrażam sobie obecnie jazdy bez hamowania silnikiem, mam nadzieję że praca na gazie nic w tej kwestii nie zmienia.

Przy dobrej regulacji jeździsz dokładnie tak samo jak na benzynie. Hamując silnikiem zamykasz przepustnicę i nawet jak nie masz cut off (odcięcie gazu) to i tak gaz nie popłynie (albo bardzo mało), bo nie ma podciśnienia przed mikserem. Sprawdzałem u siebie testerem sondy lambda i przy hamowaniu mieszanka jest uboga.

A jak sprawa wygląda w przypadku odcięcia? Znajomy mi powiedział, że na gazie nie ma czegoś takiego jak odcięcie. Co prawda nie mam zwyczaju kręcić silnika do odcięcia, ale wolę wiedzieć czy mam to naturalne zabezpieczenie przed przekręceniem :)

To zależy, u mnie w Fabii 1.4MPI odcina przy 6200obr/min, dokładnie tak samo jak na benzynie, bo odcięcie zrealizowane jest chyba w układzie zapłonowym, a nie na wtryskiwaczach. :-)


I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą 2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?

Niech Ci gazownik zrobi przełączanie na opadających obrotach, wtedy przełączy się przy zmianie biegu (samochód na luzie, nie będzie szarpać).

Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)

Ja  nie deptam, na I biegu do 2500obr/min, wciskam sprzęgło, obroty spadają, przełącza się na gaz i II bieg. :-)


Jest coś jeszcze co powinienem wiedzieć w sprawie gazu? Przyznam, że jestem w tym całkowicie zielony, a w warsztacie gdzie mi to montowali po prostu pokazali gdzie mam bezpieczniki i jak się przełącza między gazem a benzyną.

Zapytaj się, czy zrobili Ci odłączenie pompy paliwa przy pracy na gazie.

Data: 2009-08-18 19:31:20
Autor: żółta pięta
LPG II generacji.
 nawet jak nie masz cut off (odcięcie gazu) to i tak gaz nie popłynie (albo bardzo mało), bo nie ma podciśnienia przed mikserem.

bzdura. podcisnienie jest wieksze jak na wolnych obrotach. wiec i gaz leci.

Data: 2009-08-18 19:42:20
Autor: news-gazeta
LPG II generacji.
żółta pięta pisze:
 nawet jak nie masz cut off (odcięcie gazu) to i tak gaz nie popłynie (albo bardzo mało), bo nie ma podciśnienia przed mikserem.

bzdura. podcisnienie jest wieksze jak na wolnych obrotach. wiec i gaz leci.

Tylko ze przepustnica zamknieta....

Pozdrawiam - Darek.

Data: 2009-08-18 20:24:44
Autor: nom
LPG II generacji.

Użytkownik "news-gazeta" <niusy@op.pl> napisał w wiadomości news:h6ep8c$9uh$1inews.gazeta.pl...
Tylko ze przepustnica zamknieta....

Faktem jest, że niektóre (a może i większość rduktorów) ma taką śrubkę (zwaną od wzbogacenia minimum, albo od wolnych obrotów), która możemy puścić gaz poza membranami i wtedy mimo, że nie ma podciśnienia przed reduktorem to gaz płynie. U mnie ta śrubka akurat jest zakręcona, regulacji dokonuje jedynie śrubką od czułości. :-)

Data: 2009-08-18 20:59:32
Autor: MZ
LPG II generacji.
nom pisze:
...
Faktem jest, że niektóre (a może i większość rduktorów) ma taką śrubkę
(zwaną od wzbogacenia minimum, albo od wolnych obrotów), która możemy
puścić gaz poza membranami i wtedy mimo, że nie ma podciśnienia przed
reduktorem to gaz płynie. U mnie ta śrubka akurat jest zakręcona,
regulacji dokonuje jedynie śrubką od czułości. :-)

U mnie w II generacji Lovato taka śrubka jest i okazała się bardzo
przydatna. "Miszcz" gazowania nie potrafił ustawić poprawnie instalacji
(jak było dobrze na wysokich to na niskich po dłuższej chwili zaczynał
falować +-500 obrotów i gasł). Zainteresowałem się tą śrubką, skręciłem
lekko czułość i odkręciłem o pół obrotu ten "bypass" i ...jak ręką
odjął. Teraz komputerek miga sobie ładnie zarówno na niskich jak i przy
przegazowaniu, ale obroty nie falują (stuk puk odpukać). Paradoksalnie
zaczął palić o litr gazu mniej.

--
MZ

Data: 2009-08-18 22:32:32
Autor: żółta pięta
LPG II generacji.
Tylko ze przepustnica zamknieta....

na wolnych obrotach tez zamknieta.
poza tym nie jest szczelna i zawsze jakies ssanie jest. i podcisnienie. hamulec ma wspomaganie wiec podcisnienie jest.

Data: 2009-08-18 21:38:20
Autor: Blyskacz
LPG II generacji.
nom wrote:

To zależy, u mnie w Fabii 1.4MPI odcina przy 6200obr/min, dokładnie tak samo jak na benzynie, bo odcięcie zrealizowane jest chyba w układzie zapłonowym, a nie na wtryskiwaczach. :-)

W pojazdach z katalizatorem  ograniczenie obrotow realizowane jest odcieciem doplywu paliwa, a nie wylaczeniem zaplonu. Fabia nie jest tu wyjatkiem.

pozdrawiam Blyskacz

--
Samochody dziela sie na Volvo i pozostale :-)
Volvo V70R 2.5 299KM AWD 03' LPG z "popsuta kierownica" ;)
Volvo 850 2.5 170KM 96' LPG

Data: 2009-08-18 23:08:57
Autor: Adam Płaszczyca
LPG II generacji.
Dnia Tue, 18 Aug 2009 13:55:33 +0200, marjan napisał(a):

Czy orientuje się ktoś czy w takim zestawie hamowanie silnikiem coś daje? W sumie nie wyobrażam sobie obecnie jazdy bez hamowania silnikiem, mam nadzieję że praca na gazie nic w tej kwestii nie zmienia. Jeżdżąc na benzynie byłem w stanie uzyskać spalanie tego 1.1 SPI na poziomie ok 5 litrów.

Może, ale nie musi. Zależy od sterownika.
A jak sprawa wygląda w przypadku odcięcia? Znajomy mi powiedział, że na gazie nie ma czegoś takiego jak odcięcie. Co prawda nie mam zwyczaju kręcić silnika do odcięcia, ale wolę wiedzieć czy mam to naturalne zabezpieczenie przed przekręceniem :)

Zależy od sterownika. Np. Bingo-M ma odcięcie.
I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą 2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?

Nie.
Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)

Natomiast dobre sterowniki przełączają na gaz kiedy obroty spadają, a nei
kiedy rosną.
Jest coś jeszcze co powinienem wiedzieć w sprawie gazu? Przyznam, że jestem w tym całkowicie zielony, a w warsztacie gdzie mi to montowali po prostu pokazali gdzie mam bezpieczniki i jak się przełącza między gazem a benzyną.

że w zimie będziesz spalał strasznie dużo benzyny. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-08-19 15:47:38
Autor: J.F.
LPG II generacji.
Użytkownik "marjan" <klero8.tk9@gmail.com> napisał w wiadomości news:h6e4r1$l2r$1inews.gazeta.pl...
Czy orientuje się ktoś czy w takim zestawie hamowanie silnikiem coś daje?

Niektore sterowniki potrafia przykrecic srube ... ale najpierw popatrz czy w ogole ci sie podpieli kablami pod TPS
[czujnik-potencjometr polozenia przepustnicy].
W ogolnosci - nawet jak dziala to znacznie slabiej.

W sumie nie wyobrażam sobie obecnie jazdy bez hamowania silnikiem, mam nadzieję że praca na gazie nic w tej kwestii nie zmienia.

W kwestii jazdy nic, w kwestii placenia troche :-)
No chyba ze sie przyzwyczaisz do innego stylu jazdy :-)

I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą 2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?
Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)

Przed ci nic nie da, chyba ze upalnym latem. O ile mozliwe to przestaw sobie z +20 na -10.

Niezdrowe to bedzie jesli w czasie przyspieszania silnik sie na moment zadlawi ..

J.

Data: 2009-08-19 23:11:29
Autor: Bartek
LPG II generacji.
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h6gvpg$cad$1news.onet.pl...

I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą 2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?
Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)

Przed ci nic nie da, chyba ze upalnym latem. O ile mozliwe to przestaw sobie z +20 na -10.

raczej takiego zakresu do sterownikow nie daja... chociaz moze sie myle. w bingo z tego co widze da sie bez problemowo deaktywowac czujnik temp, i uzaleznic przelaczenie tylko od obrotow.
akurat mam mozliwosc przejscia na bingo i trzeba bedzie ew. po testowac jak to sie zima bedzie zachowywac, zeby mi przez 10 km na benzynie bez potrzeby nie jezdzil :)
Niezdrowe to bedzie jesli w czasie przyspieszania silnik sie na moment zadlawi ..

to niech ustawi przelaczenie przy spadajacych obrotach....

--
Pozdrawiam, Barteks

Data: 2009-08-20 07:33:26
Autor: marjan
LPG II generacji.
Bartek pisze:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h6gvpg$cad$1news.onet.pl...
I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą 2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?
Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)
Przed ci nic nie da, chyba ze upalnym latem. O ile mozliwe to przestaw sobie z +20 na -10.

raczej takiego zakresu do sterownikow nie daja... chociaz moze sie myle. w bingo z tego co widze da sie bez problemowo deaktywowac czujnik temp, i uzaleznic przelaczenie tylko od obrotow.

Montując to powiedzieli mi, że jeśli 20 stopni to będzie dla mnie za dużo to obniżą.

akurat mam mozliwosc przejscia na bingo i trzeba bedzie ew. po testowac jak to sie zima bedzie zachowywac, zeby mi przez 10 km na benzynie bez potrzeby nie jezdzil :)
Niezdrowe to bedzie jesli w czasie przyspieszania silnik sie na moment zadlawi ..

to niech ustawi przelaczenie przy spadajacych obrotach....

No to jak po 1000km przyjadę na regulację to poproszę o taką zmianę. Do tego będę chciał wymusić na nich żeby mi wmontowali ten cały emulator na wtryskiwacz (?) czy coś takiego, bo gdy jadę na gazie często pali mi się kontrolna wtryskiwacza właśnie. Zapala się gdy go przełączam na gaz i gdy przyspieszam, ale gdy pracuje spokojnie lub na biegu jałowym to gaśnie. Na benzynie wszystko dobrze, w ogóle się nie zapala.

Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem i pomoc.

--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

Data: 2009-08-19 23:30:40
Autor: kaszpir
LPG II generacji.
No to jak po 1000km przyjad na regulacj to poprosz o tak zmian . Do
tego b d chcia wymusi na nich eby mi wmontowali ten ca y emulator na
wtryskiwacz (?) czy co takiego, bo gdy jad na gazie cz sto pali mi si
kontrolna wtryskiwacza w a nie. Zapala si gdy go prze czam na gaz i
gdy przyspieszam, ale gdy pracuje spokojnie lub na biegu ja owym to
ga nie. Na benzynie wszystko dobrze, w og le si nie zapala.

Wyłącz PL litery albo zmie kodowanie bo nie daje się tego czytać ....

Przy poprawnie zamontowanej instalacji LPG nie ma prawa podczas jazdy
świecić Ci się "marchewa" ;) czyli kontrolka silnika.
Musi się tak samo zachowywać jak przy jeździe na benzynie ...

Jedź do gazownika by naprawili Ci emulację ...

Co do przełączanie to uważam że w przypadku I i II-generacji
przełączanie na temperaturę jest bez sensu. To nie sekwencja i nie ma
potrzeby "oszczędzania" wtrysków.
Fakt przy odpalaniu na zimnym silniku (w zimie ...) reduktor dostaje
mocno w kość , ale nawet takie traktowanie reduktora pozwoli na
przejechanie przynajmniej kilkudziesięciu tys km ...
A przy cenie benzyny która pójdzie na bezsensowe "rozgrzewanie"
reduktora to taki reduktor "zwróci" się po pół roku ;)

Osobiście uważam że najlepiej ustawić na obroty. Przy temperaturze
dodatniej po odpalaniu od razu przygazowujesz i jedziesz , a zimę
wolno się toczysz z kilkaset metrów , wciskasz pedał gazu i jedziesz
na LPG ...

LPG montujemy aby nie zużywać albo zużywać jak najmniej benzyny .
Montuje się po to aby zaoszczedzić ;)

PS. Gazik miałem w SC , miałem w Nubirze.
W Nubirze 2.0 miałem później BLOSa i nie było problemu z odpalaniem i
jazdą od razu na LPG nawet przy -25 stopniach...

Data: 2009-08-20 19:53:08
Autor: marjan
LPG II generacji.
kaszpir pisze:
Wyłącz PL litery albo zmie kodowanie bo nie daje się tego czytać ...

Hmm.. Zawsze koduję w ISO 8895-2, inni też widzą krzaczki w moich wiadomościach?

Co do przełączanie to uważam że w przypadku I i II-generacji
przełączanie na temperaturę jest bez sensu. To nie sekwencja i nie ma
potrzeby "oszczędzania" wtrysków.
Fakt przy odpalaniu na zimnym silniku (w zimie ...) reduktor dostaje
mocno w kość , ale nawet takie traktowanie reduktora pozwoli na
przejechanie przynajmniej kilkudziesięciu tys km ...
A przy cenie benzyny która pójdzie na bezsensowe "rozgrzewanie"
reduktora to taki reduktor "zwróci" się po pół roku ;)

No to pewnie zażyczę sobie obniżenie tej temperatury.

Osobiście uważam że najlepiej ustawić na obroty. Przy temperaturze
dodatniej po odpalaniu od razu przygazowujesz i jedziesz , a zimę
wolno się toczysz z kilkaset metrów , wciskasz pedał gazu i jedziesz
na LPG ...

LPG montujemy aby nie zużywać albo zużywać jak najmniej benzyny .
Montuje się po to aby zaoszczedzić ;)

Wcześniej dostałem radę, że i tak czasem na benzynie trzeba przejechać żeby auto o tym nie "zapomniało". Mówione nawet było o proporcji 1:4 (benzyna:gaz).


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana
PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++

Data: 2009-08-21 21:16:08
Autor: Adam Płaszczyca
LPG II generacji.
Dnia Wed, 19 Aug 2009 23:11:29 +0200, Bartek napisał(a):

raczej takiego zakresu do sterownikow nie daja... chociaz moze sie myle. w bingo z tego co widze da sie bez problemowo deaktywowac czujnik temp, i uzaleznic przelaczenie tylko od obrotow.

Potwierdzam, ma.
akurat mam mozliwosc przejscia na bingo i trzeba bedzie ew. po testowac jak to sie zima bedzie zachowywac, zeby mi przez 10 km na benzynie bez potrzeby nie jezdzil :)

Bardzo dobrze się zachowuje, przynajmniej w mojej ścierce :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

LPG II generacji.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona