Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   LPG II generacji.

LPG II generacji.

Data: 2009-08-18 14:38:58
Autor: MZ
LPG II generacji.
marjan pisze:
Witam ;)

> Czy orientuje się ktoś czy w takim zestawie hamowanie silnikiem coś
daje? W sumie nie wyobrażam sobie obecnie jazdy bez hamowania silnikiem,
mam nadzieję że praca na gazie nic w tej kwestii nie zmienia.
Generalnie obie skrajności mogą być złe. Przy źle wyregulowanym gazie
wciśnięcie sprzęgła przy wyższych obrotach może Ci powodować gaśnięcie
silnika. Hamowanie silnikiem prawie do zera a następnie gwałtowne
wciśnięcie gazu może spowodować kichnięcie (strzał). Dlatego obu
sytuacji raczej unikaj czyli operuj gazem raczej delikatniej niż przy
benzynie.

Jeżdżąc na
benzynie byłem w stanie uzyskać spalanie tego 1.1 SPI na poziomie ok 5
litrów.

To, tak szczerze, PO CO Ci LPG?:)

I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się
załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą
2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na
obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?
Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)

Proces przełączania powinien być nieodczuwalny i w zasadzie chyba raczej
błędem jest wymuszanie go "nożnie". Po prostu w pewnym momencie Ci się
przełączy na gaz i tyle. Jeśli nie będziesz mocno cisnąć to nawet nie
zauważysz, jak wbijesz pedał w podłogę to może lekko szarpnąć.

Tak, powinieneś wiedzieć jak masz rozwiązane zabezpieczenie
antywybuchowe. Bez tego możesz się przy którymś ruszaniu mocno zdziwić.
Poza tym nie jeździć na głębokiej rezerwie paliwa (żeby nie zatrzeć
pompy). Nie tankować też do pełna, raczej małymi porcjami żeby je jednak
przepalać. Mniej więcej co 4 zbiorniki gazu przejeździć jeden zbiornik
benzyny, coby auto nie zapomniało jak mu było na benzynie. Coś do
czyszczenia wtrysków można lać dodatkowo co któreś takie tankowanie.
Kontrolować stan oleju, zwłaszcza jeśli nie wiesz jak silnik zareagował
na gaz. Wymieniać olej trochę wcześniej niż normalnie, bo paliwo gazowe
go zakwasza.
Nastaw się przy II generacji na zmniejszenie mocy auta na gazie.  Pilnuj
czy Ci wolne obroty nie wariują za bardzo, zwłaszcza po dłuższej jeździe
na gazie. No i najważniejsze: regularnie kontrolować stan WN i świec,
pilnować poziomu płynu chłodzącego (nagrzewa parownik) i nie stosować
zerojedynkowej techniki jazdy (noga z gazu-gaz do dechy).

--
MZ
użytkownik okazjonalny żoninej AR 145 1.6 boxer z LPG

Data: 2009-08-18 15:16:30
Autor: marjan
LPG II generacji.
MZ pisze:

Jeżdżąc na
benzynie byłem w stanie uzyskać spalanie tego 1.1 SPI na poziomie ok 5
litrów.

To, tak szczerze, PO CO Ci LPG?:)

Tak szczerze, to przeliczyłem sobie, że po roku mi się to zwróci, a może nawet i szybciej, bo w najbliższym czasie zapowiada mi się trochę więcej jeżdżenia. Ja wiem, że dla kogoś kto ma spalanie w granicach 12-15 litrów dziwnym może być montowanie instalacji do takiego małego pierdzidełka palącego piątaka na setke, ale co tu dużo mówić - ja to student jestem, każdy grosz się liczy :) Autem bardzo lubię jeździć, mając instalację LPG mogę jeździć więcej :)

I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się
załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą
2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na
obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?
Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)

Proces przełączania powinien być nieodczuwalny i w zasadzie chyba raczej
błędem jest wymuszanie go "nożnie". Po prostu w pewnym momencie Ci się
przełączy na gaz i tyle. Jeśli nie będziesz mocno cisnąć to nawet nie
zauważysz, jak wbijesz pedał w podłogę to może lekko szarpnąć.

No proces ten faktycznie jest prawie nieodczuwalny, dziś przełączył mi się na drugim biegu gdy rozpędzałem auto pod górkę, usłyszałem tylko cyknięcie, na moment auto delikatnie osłabło, i tyle. Nie przeszkadza mi to, zastanawiałem się tylko czy to jest szkodliwe jakoś dla silnika.

Tak, powinieneś wiedzieć jak masz rozwiązane zabezpieczenie
antywybuchowe. Bez tego możesz się przy którymś ruszaniu mocno zdziwić.

Tzn? Możesz coś więcej o tym napisać?

Poza tym nie jeździć na głębokiej rezerwie paliwa (żeby nie zatrzeć
pompy). Nie tankować też do pełna, raczej małymi porcjami żeby je jednak
przepalać. Mniej więcej co 4 zbiorniki gazu przejeździć jeden zbiornik
benzyny, coby auto nie zapomniało jak mu było na benzynie. Coś do
czyszczenia wtrysków można lać dodatkowo co któreś takie tankowanie.
Kontrolować stan oleju, zwłaszcza jeśli nie wiesz jak silnik zareagował
na gaz. Wymieniać olej trochę wcześniej niż normalnie, bo paliwo gazowe
go zakwasza.
Nastaw się przy II generacji na zmniejszenie mocy auta na gazie.  Pilnuj
czy Ci wolne obroty nie wariują za bardzo, zwłaszcza po dłuższej jeździe
na gazie. No i najważniejsze: regularnie kontrolować stan WN i świec,
pilnować poziomu płynu chłodzącego (nagrzewa parownik) i nie stosować
zerojedynkowej techniki jazdy (noga z gazu-gaz do dechy).

Wielkie dzięki za te rady, Dobry Człowieku ;)


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana

Data: 2009-08-18 17:33:37
Autor: MZ
LPG II generacji.
marjan pisze:

Tak, powinieneś wiedzieć jak masz rozwiązane zabezpieczenie
antywybuchowe. Bez tego możesz się przy którymś ruszaniu mocno zdziwić.

Tzn? Możesz coś więcej o tym napisać?


http://www.motolpg.za.pl/pytanial_lpg.htm#215

Tu masz dobre FAQ odnośnie LPG. Powinieneś znaleźć odpowiedzi na
wszystkie swoje pytania.

--
MZ

Data: 2009-08-18 19:14:31
Autor: marjan
LPG II generacji.
MZ pisze:

http://www.motolpg.za.pl/pytanial_lpg.htm#215

Tu masz dobre FAQ odnośnie LPG. Powinieneś znaleźć odpowiedzi na
wszystkie swoje pytania.

Dzięki.


--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana

Data: 2009-08-18 20:34:41
Autor: z
LPG II generacji.
MZ pisze:

I pytanie trzecie: czy jeśli zapalam auto na benzynie (gaz ma mi się
załączać jak silnik będzie miał min. 20 stopni, a obroty przekroczą
2200rpm) i normalnie ruszam, a gaz załączy się w trakcie jazdy (na
obciążonym silniku) to jest to w jakiś sposób niezdrowie dla silnika?
Nie bardzo mi się podoba depnięcie w pedał gazu przed każdym ruszeniem ;)

Proces przełączania powinien być nieodczuwalny i w zasadzie chyba raczej
błędem jest wymuszanie go "nożnie". Po prostu w pewnym momencie Ci się
przełączy na gaz i tyle. Jeśli nie będziesz mocno cisnąć to nawet nie
zauważysz, jak wbijesz pedał w podłogę to może lekko szarpnąć.

Jak miałem II generację to przełączał się zawsze gdy spadały obroty silnika. I to jest bardzo dobre rozwiązanie. Teraz przy sekwencji przełącza mi się kiedy mu pasuje :-( zazwyczaj jak powinienem ruszyć na pierwszym skrzyżowaniu i często wtedy mam lekkie ale jednak szarpnięcie powodujące niepewne zachowanie się samochodu.

z

Data: 2009-08-18 20:57:18
Autor: nom
LPG II generacji.

Użytkownik "z" <zch2872@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h6es8q$nbn$1inews.gazeta.pl...
MZ pisze:
silnika. I to jest bardzo dobre rozwiązanie. Teraz przy sekwencji przełącza mi się kiedy mu pasuje :-( zazwyczaj jak powinienem ruszyć na pierwszym skrzyżowaniu i często wtedy mam lekkie ale jednak szarpnięcie powodujące niepewne zachowanie się samochodu.

Nie wiem jak w IV generacji, ale w II generacji mam takie coś jak emulator wtryskiwaczy (z emulatorem to ma niewiele wspólnego, ale nazwa ładna, chodzi o układ odłączający wtryskiwacze, w szereg z wtryskiwaczem wstawia oporniki) i tam mogę ustawić tzw. czas nakładki, czyli czas pomiedzy załączeniem gazu a odłączeniem wtrysków. Ustawienie tego czasu na 2-3 sekundy powoduje, że silnik pracuje jednocześnie na benzynie i gazie minimalizując szarpnięcia. :-)

LPG II generacji.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona