Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ladowanie akumulatora - co jest grane?

Ladowanie akumulatora - co jest grane?

Data: 2011-10-31 18:12:50
Autor: Maciek
Ladowanie akumulatora - co jest grane?
Dnia Sun, 30 Oct 2011 01:27:00 +0200, Maciek napisał(a):

(...)

No. W sobote akumulator zostal podladowany do 12,5 V. W niedziele
wymienilem wylacznik zasilania i zrobilem 2x20 km (4 razy uruchamialem
silnik). Dzisiaj wieczorem akumulator mial 12,9 V. Zmierzylem tez napiecie
na klemach przy silniku pracujacym na ok. 1000 obr./min (wolno obroty to u
mnie 600 obr./min) i bylo rowne 14 V. Czyli alternator wyglada na jeszcze
dobry...

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Data: 2011-11-03 16:06:23
Autor: Jakub Witkowski
Ladowanie akumulatora - co jest grane?
W dniu 2011-10-31 18:12, Maciek pisze:
Dnia Sun, 30 Oct 2011 01:27:00 +0200, Maciek napisał(a):

(...)

No. W sobote akumulator zostal podladowany do 12,5 V. W niedziele
wymienilem wylacznik zasilania i zrobilem 2x20 km (4 razy uruchamialem
silnik). Dzisiaj wieczorem akumulator mial 12,9 V. Zmierzylem tez napiecie
na klemach przy silniku pracujacym na ok. 1000 obr./min (wolno obroty to u
mnie 600 obr./min) i bylo rowne 14 V. Czyli alternator wyglada na jeszcze
dobry...

A na 600 było mniej niż 13,8V bez obciążenia? A ze światłami mijania czy
jeszcze gorzej, grzaniem szyb, mocno spada?
Bo często alternator nie pada tak całkiem, a tylko któraś dioda się upali,
i wydajność my spada. Niby trzyma napięcie, ale już nie pod obciążeniem,
zwłaszcza przy niższych obrotach.
Ze światłami powinno dawać radę nawet na wolnych obrotach, ze światłami plus
grzanie szyby niewiele wyżej, powiedzmy 1000-1200 i też ma być >= 13.8V

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-11-03 17:05:29
Autor: Maciek
Ladowanie akumulatora - co jest grane?
Dnia Thu, 03 Nov 2011 16:06:23 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):

A na 600 było mniej niż 13,8V bez obciążenia? A ze światłami mijania czy
jeszcze gorzej, grzaniem szyb, mocno spada?
Bo często alternator nie pada tak całkiem, a tylko któraś dioda się upali,
i wydajność my spada. Niby trzyma napięcie, ale już nie pod obciążeniem,
zwłaszcza przy niższych obrotach.
Ze światłami powinno dawać radę nawet na wolnych obrotach, ze światłami plus
grzanie szyby niewiele wyżej, powiedzmy 1000-1200 i też ma być >= 13.8V

Wg instrukcji mojego pascia na wolnych obrotach alternator nie laduje.
Wskaznikowi wierze srednio, ale wskazowka zaczyna sie ruszac gdzies kolo
1000 obrotow wlasnie.

Grzanie szyb u mnie nie wystepuje, a co do swiatel i wyzszych obrotow, to
sprawdze.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Data: 2011-11-04 15:19:38
Autor: Jakub Witkowski
Ladowanie akumulatora - co jest grane?
W dniu 2011-11-03 17:05, Maciek pisze:

Ze światłami powinno dawać radę nawet na wolnych obrotach, ze światłami plus
grzanie szyby niewiele wyżej, powiedzmy 1000-1200 i też ma być>= 13.8V

Wg instrukcji mojego pascia na wolnych obrotach alternator nie laduje.

Hm to dziwne, masz malucha? :) Mnie tam na wolnych, 14V bez obciążenia zawsze
trzymało, nawet w pf125. A w innych pojazdach to i światła dawało radę zasilić.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-11-04 15:11:06
Autor: Wmak
Ladowanie akumulatora - co jest grane?
Jakub Witkowski <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał(a):
> Wg instrukcji mojego pascia na wolnych obrotach alternator nie laduje.

Hm to dziwne, masz malucha? :) Mnie tam na wolnych, 14V bez obciążenia
zawsze
trzymało, nawet w pf125. A w innych pojazdach to i światła dawało radę
zasilić.


Pozwolę sobie wkleić opis zachowania alternatora w moim benzynowym Ceedzie:
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
Podłączyłem woltomierz i trochę jeździłem - masz rację, co do wydajności alternatora w CEEDzie. Po uruchomieniu silnika (włączyły się światła mijania) było katalogowe 14.4V (temperatura na zewnątrz 12-15*). Później, po rozgrzaniu i włączeniu automatycznej klimy w czasie jazdy utrzymywało się ok 14.2V - OK. Na wolnych obrotach, w zależności od tego, co akurat auto-klima sobie robiła, napięcie chwilami spadało do ok 13.7 - też dobrze. Gdy trzymałem nogę na hamulcu chwilami bywało poniżej ok 13.2V - to już mało, prąd ładowania w oklicach zera. Po włączeniu ogrzewania tylnej szyby napięcie spadało jeszcze bardziej, więc na pewno ładowania nie było - część prądu odbiorników musiała być pobierana z akumulatora. Obrotomierz jest mało dokładny, na wolnych obrotach pokazywał 600. Wystarczyło dodać troszeczkę gazu, by wskazówka przekroczyła 1000 aby napięcie na akumulatorze podniosło się ponad 14V - ładowanie OK. Wniosek - alternator wymaga obrotów silnika wyższych, niż "jałowe" by zapewnić ładowanie przy włączonych światłach, autoklimie i tylnej szybie. W czasie jazdy, nawet w korkach, nie będzie problemu ale przy dłuższym postoju, zwłaszcza z nogą na hamulcu, akumulator będzie się rozładowywać. Po włączeniu drogowych świateł (4 żarówki 55W) byłoby gorzej, ale rzadko na postoju zapala się "długie". Po ruszeniu młody akumulator szybko odzyska ładunek, kilkuletni po dłuższej jeździe. Przy takim zachowaniu alternatora może być widać rozjaśnianie świateł po dodaniu gazu po postoju ale to niegroźne. Ciekawe, czy regulator napięcia ma kompensację temperaturową. Alternator mojej Leganzy, o którym wspominałem, w zimę dawał pod 14.7V, by lepiej ładować a w upalne lato ok 13.5V, aby zapobiec nadmiernemu parowaniu wody z akumulatora. Dla porównania przetestowałem kiedyś Leganzę mojego mechanika - gdy w mojej było ok 14.2V to w jego egzemplarzu, w tych samych warunkach było poniżej 13.5V - właściciel twierdził, że nigdy nie "zabrakło mu prądu". Sądzę, że w CEEDzie bilans ładowania będzie wystrczająco dobry, by nie było kłopotów z uruchamianiem auta w zimę - za kilka miesięcy przekonam się. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Auto mało jeździ, niewiele ponad 20kkm przez 3.5 roku, w wakacje ze 2kkm a na codzień po 20km ze dwa razy w tygodniu.
W drugim roku użytkowania żaróweczka przy lusterku przez tydzień rozładowała akumulator do zera - po odpaleniu na kable działa do tej pory.
Zobaczymy, jak przeżyje (odpukać) kolejną zimę.


--


Data: 2011-11-04 16:50:15
Autor: Jakub Witkowski
Ladowanie akumulatora - co jest grane?
W dniu 2011-11-04 16:11,  Wmak pisze:

Po uruchomieniu silnika (włączyły się światła mijania) było katalogowe 14.4V
(temperatura na zewnątrz 12-15*).
Później, po rozgrzaniu i włączeniu automatycznej klimy w czasie jazdy
utrzymywało się ok 14.2V - OK.

No właśnie tak piszę: wolne obroty + swiatła mijania, i na ogół w tych warunkach
jest napięcie powyżej 14V

Przy wolnych bez obciążenia to nie widziałem jeszcze sprawnego altka, który by
nie ładował, ale nie wykluczam że może za mało widziałem

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Data: 2011-11-04 22:19:47
Autor: Maciek
Ladowanie akumulatora - co jest grane?
Dnia Fri, 04 Nov 2011 15:19:38 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):

Hm to dziwne, masz malucha? :)

Nie, Zuka :) A alternator chyba ten sam, co w 125p.

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Ladowanie akumulatora - co jest grane?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona