Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   Ladowanie w uchwycie

Ladowanie w uchwycie

Data: 2017-03-19 09:12:45
Autor: ddddddddddddd
Ladowanie w uchwycie
W dniu 17.03.2017 o 21:00, Budzik pisze:
Kiedys nokia 6310 miała genialny uchwyt samochodowy - wpinało sie telefon i
automatycznie był podłączony do ładowania.
Czy obecne telefony posiadają taka funkcjonalnosc i dlaczego nie? :)


ja mam wkładkę indukcyjną do samsunga S5 (jakąś badziewną, grzeje się toto strasznie, ale oryginalne plecki bardzo ciężko kupić) i ładowarkę samochodową indukcyjną marki samsung. Do podtrzymania baterii przy włączonej nawigacji wystarcza, ale jak podłączam mając 15% baterii to wpinam kabel bezpośrednio w telefon - żeby się dodatkowo podładował

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2017-03-19 10:41:46
Autor: ToMasz
Ladowanie w uchwycie
(..)
włączonej nawigacji wystarcza, ale jak podłączam mając 15% baterii to
wpinam kabel bezpośrednio w telefon - żeby się dodatkowo podładował

Tylko że w normalnym życiu, praca dom, jakieś tam rozrywki, które trwają parę godzin, posiadacze ładowarek indukcyjnych nie schodza do 15%. w domu i w pracy telefon leży na ładowarce. zawsze wiem gdzie jest, zawsze wiem że jest naładowany. Wymaga to zmuszenia się do stosowana pewnych reguł, ale boli na początku, potem okazuje się że jest bardzo przydatne. od czasu ładowarek indukcyjnych, nigdy nie prosiłem kolegów - zadzwoń do mnie bo nie wiem gdzie zostawiłem telefon. Jest na ładowarce

ToMasz

Data: 2017-03-19 11:50:34
Autor: ddddddddddddd
Ladowanie w uchwycie
W dniu 19.03.2017 o 10:41, ToMasz pisze:
(..)
włączonej nawigacji wystarcza, ale jak podłączam mając 15% baterii to
wpinam kabel bezpośrednio w telefon - żeby się dodatkowo podładował

Tylko że w normalnym życiu, praca dom, jakieś tam rozrywki, które trwają
parę godzin, posiadacze ładowarek indukcyjnych nie schodza do 15%. w
domu i w pracy telefon leży na ładowarce. zawsze wiem gdzie jest, zawsze
wiem że jest naładowany. Wymaga to zmuszenia się do stosowana pewnych
reguł, ale boli na początku, potem okazuje się że jest bardzo przydatne.
od czasu ładowarek indukcyjnych, nigdy nie prosiłem kolegów - zadzwoń do
mnie bo nie wiem gdzie zostawiłem telefon. Jest na ładowarce

Różnie to bywa. Ja nie noszę portfela, mam portfelopokrowiec w którym noszę telefon, prawo jazdy, dowód osobisty i 4 karty bankomatowe. Do ładowania indukcyjnego muszę wyciągać telefon z pokrowca - ale jeśli chcę używać go jako nawigacji w aucie to też. W pracy często nie mam jak ładować (praca w terenie), dlatego czasem trzeba się podłączyć kabelkiem do ładowania.

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2017-03-19 13:43:39
Autor: z
Ladowanie w uchwycie
W dniu 2017-03-19 o 10:41, ToMasz pisze:
Tylko że w normalnym życiu, praca dom, jakieś tam rozrywki, które trwają
parę godzin, posiadacze ładowarek indukcyjnych nie schodza do 15%. w
domu i w pracy telefon leży na ładowarce. zawsze wiem gdzie jest, zawsze
wiem że jest naładowany. Wymaga to zmuszenia się do stosowana pewnych
reguł, ale boli na początku, potem okazuje się że jest bardzo przydatne.
od czasu ładowarek indukcyjnych, nigdy nie prosiłem kolegów - zadzwoń do
mnie bo nie wiem gdzie zostawiłem telefon. Jest na ładowarce

Szkoda życia. :-)

Właśnie testuję Xperię Z3 Compact. Jest postęp. A do tego całkowite naładowanie po 1,5 godziny.
Telefon używany. Nie wiem w jakim stanie bateria.

Nie kupujcie g... telefonów :-)

z

PS. Moje testy Lenovo K6 Note przebiegły pomyślnie. Przez kila dni męczyłem go jak mogłem i na koniec dnia zawsze było przynajmniej kilkanaście procent baterii.

Inne telefony wysiadały po kilku godzinach (6-8)

Ladowanie w uchwycie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona