Data: 2012-07-17 17:01:11 | |
Autor: Doczu | |
Ladowarka solarna .. | |
Testowałem kilka tych tanich rozwiązań. Żadne nie działało jak bym tego oczekiwał.
Poczytaj http://doczu.pl/goal-zero-gide-10/ nie narzekam. -- |
|
Data: 2012-07-18 10:22:44 | |
Autor: cytawa | |
Ladowarka solarna .. | |
Doczu pisze:
Testowałem kilka tych tanich rozwiązań. Żadne nie działało jak bym tego W pieszej turystyce, to rzeczywiscie klopot. Taki panel jest troche drogi i duzy. Nie wiem czy nie lepiej nosic duza ilosc zapasowych akumulatorow. Polecam Eneloop Sanyo 2000mAh. Zastanawiam sie (nie mam zadnego doswiadczenia w tym temacie) czy by nie zdala egzaminu jakas wydajna wysokopradowa reczna ladowarka na korbke. Godzina krecenia wieczorem i troche pradu by sie znalazlo. :D. np. 10 W to calkiem duzo. Jan Cytawa |
|
Data: 2012-07-18 10:41:40 | |
Autor: Doczu | |
Ladowarka solarna .. | |
cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> napisał(a):
W pieszej turystyce, to rzeczywiscie klopot. Taki panel jest troche drogi i duzy.Hmm rozmiar akurat mi nie przeszkadza w niczym. Mocuję go do plecaka i sobie ładuje. Niestety konstrukcje mniejsze nie były tak wydajne. Nie wiem czy nie lepiej nosic duza ilosc zapasowych akumulatorow. Polecam Eneloop Sanyo 2000mAh.Hmmm duża ilość akusów to niestety także zwiększanie ciężaru plecaka. Sam panel waży mniej więcej tyle co 2 komplety eneloopów. Tego typu akusów używam odkąd tylko pojawiły się w kraju więc są mi znane. Zastanawiam sie (nie mam zadnego doswiadczenia w tym temacie) czy by nie zdala egzaminu jakas wydajna wysokopradowa reczna ladowarka na korbke. Godzina krecenia wieczorem i troche pradu by sie znalazlo. :D.Wiesz może i tak (też nie mam w tym zakresie doświadczenia) ale nie po to wydawałem masę kasy na lekki sprzęt, by teraz tachać jeszcze dodatkowo jakąś prądnicę ręczną, która raczej z zasady lekka być nie może jeśli ma być wydajna :) Rzecz zatem nie tyle w braku takich urządzeń, a ich gabarytach i sensowności tachania takich ciężarów. -- |
|
Data: 2012-07-22 19:01:06 | |
Autor: Robert Ostrowski | |
Ladowarka solarna .. | |
cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> napisał(a):
Zastanawiam sie (nie mam zadnego doswiadczenia w tym temacie) czy by nie zdala egzaminu jakas wydajna wysokopradowa reczna ladowarka na korbke. Godzina krecenia wieczorem i troche pradu by sie znalazlo. :D. O wiele sensowniej jest racjonalne gospodarowanie energią... czyli wszystkie urządzenie elektroniczne mamy wyłączone i włączamy je jak chcemy je użyć. Po za tym co 2-3 dzień warto wpaść do jakiejś knajpki czy schroniska i wówczas można swobodnie naładować wszelkie akcesoria. Telefon naładujemy swobodnie podczas posiłku. Tylko ładowanie akumulatorów wymaga wiele godzin ładowania. -- |
|
Data: 2012-07-23 10:45:37 | |
Autor: Fabian | |
Ladowarka solarna .. | |
On 22.07.2012 21:01, Robert Ostrowski wrote:
cytawa<cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> napisał(a): Najlepszym sposobem na to aby nie wyładować akumulatorów sprzętu jest jego nie używanie! Co za rewelacyjna rada! :) za tym co 2-3 dzień warto wpaść do jakiejś knajpki czy schroniska i wówczas A dlaczego nie można ich naładować w godzinę? Fabian. |
|
Data: 2012-07-23 11:57:10 | |
Autor: J.F | |
Ladowarka solarna .. | |
Użytkownik "Fabian" napisał w wiadomości
On 22.07.2012 21:01, Robert Ostrowski wrote: Zastanawiam sie (nie mam zadnego doswiadczenia w tym temacie) czy by nieO wiele sensowniej jest racjonalne gospodarowanie energią... czyli wszystkie Najlepszym sposobem na to aby nie wyładować akumulatorów sprzętu jest jego nie używanie! Co za rewelacyjna rada! :) Jak pradu brakuje to nieglupia :-) Np nie wlaczamy GPS dla przyjemnosci, a dopiero jak zabladzimy :-) Tym niemniej - godzina krecenia korbka to jest duzo. Bardzo duzo. Reka odpadnie. Na tej grupie raczej nalezy doradzic dynamo w piascie i ladowarke odpowiednia zeby ladowac w czasie jazdy. Bo solarna ... swietna, poki slonce swieci. No bo one lubia w dwie godziny.za tym co 2-3 dzień warto wpaść do jakiejś knajpki czy schroniska i wówczasA dlaczego nie można ich naładować w godzinę? Niby mozna i krocej, ale to juz specjalnych ladowarek wymaga. J. |
|
Data: 2012-07-24 06:39:28 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On Jul 22, 9:01 pm, "Robert Ostrowski"
<robertrobe...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote: cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> napisał(a): O wiele sensowniej jest racjonalne gospodarowanie energią... czyli wszystkie Aj Roberto - kolejną mądrość wyprodukowałeś, że ręce opadają... Temat nie dotyczy gospodarowania energią przez jej nieużywanie - tylko ładowarki solarnej. Bo idąc dalej Twoim tropem - to można w ogóle zrezygnować z całej elektroniki (komórki, gps, licznik itd.) - i mamy święty spokój; kiedyś to była norma, tak jeździłem na niejedną wyprawę - więc dać się z pewnością da; ale przecież nie po to zabieramy ze sobą GPS czy smartphona żeby go używać 2-3 razy dziennie. Po Tylko wielu wyprawowiczów gotuje tylko we własnym zakresie, a nie jada w knajpkach, szczególnie w droższych krajach; przeciętny telefon ładuje się ponad godzinę, poza tym nie w każdej knajpce jest taka możliwość. IMO - takimi problemami warto sobie głowę zaprzątać dopiero na bardzo długiej wyprawie, powyżej miesiąca, wtedy może opłaca się inwestować w patenty jakie prezentuje Cytawa, czy też porządną ładowarkę solarną (czytaj dużą, ciężką i drogą) jaką zalinkował Titus. Ładowarka solarna by była wystarczająco wydajna - musi jednak mieć odpowiednią powierzchnię. Na krótsze wyprawy - zdecydowanie baterie i aku AA, są ładowarki do komórek na AA, są ładowarki do GPS (tych które są na wbudowane baterie) - a takie baterie są tanie, koszt na wyprawę 2-3tyg to z reguły nie więcej niż 20-30zł - a o ile wygodniej. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-25 08:17:00 | |
Autor: MichałG | |
Ladowarka solarna .. | |
Wilk pisze:
On Jul 22, 9:01 pm, "Robert Ostrowski" Sposób całkiem logiczny- solarka na rower to zbyt uciążliwy pomysł. W końcu do czego można używac gps? chyba nie do oswietlania drogi, czy przegladania zdjęc.... Przy dedykowanym przeznaczeniu nigdy nie był mi potrzebny wiecej niż kilka razy dziennie (dedykowanym dla mnie - czyli jako lokalizator i zapisywacz sladu). Z tego co wymieniłeś - licznik -chodzi na jednej 'pastylce' kilka lat , jak wypasiony to przynajmniej rok. gps- na AA lub w komórce (jakiejś starszej nokii a nie smartfonie gdzie aku wytrzymuje 10 godzin) - wystarczy prądu na kilka dni. Komórka - jak wyżej. Pozostaje aparat foto- warto by też był na AA - wtedy zawsze sie można podratować przekladając zasilanie pomiedzy urządzeniami do czasu znależienia najbliższego wieskiego sklepiku z bateriami... -- Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2012-07-25 04:21:50 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On Jul 25, 8:17 am, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:
Sposób całkiem logiczny- solarka na rower to zbyt uciążliwy pomysł. Nie - sposób całkiem nielogiczny. Nie trzeba wozić ładowarki solarnej by używać wielu urządzeń, można kupić baterie AA na całą trasę, a jak ktoś nie lubi wozić - to można ich wziąć tylko trochę i kupować na bieżąco na trasie. W końcu do czego można używac gps? chyba nie do oswietlania drogi, czy GPS służy m.in. do zapisywania śladu - a jak sobie wyobrażasz owe zapisanie śladu gdy urządzenie jest włączane na parę minut dzienne? ;)) By mieć ślad całej wycieczki - urządzenie musi być cały czas włączone. Poza tym GPS to nie tylko nawigacja, GPS rowerowy to bardzo zaawansowany licznik z mnóstwem ciekawych funkcji; nie po to ktoś wydaje na niego >1000zł żeby później go włączać na parę minut nie korzystając z jego możliwości. A nawet śledzenie zwykłej mapy - bardzo uprzyjemnia jazdę. Poza tym np. przy jeździe terenowej - kwestie nawigacyjne wymagają włączenia odbiornika niemal cały czas gps- na AA lub w komórce (jakiejś starszej nokii a nie smartfonie gdzie Nie wiesz - to nie gadaj. GPS-y starszej serii (60CSX, Vista) czas pracy mają z grubsza 20-25h - więc 2 dni porządnej jazdy, czas pracy obecnie chyba najpopularniejszego modelu 62s - to już tylko 12-13h, więc ok. 1,5h, w jeździe terenowej nawet mniej (większe zbliżenia, częstsza praca procesora przesuwającego mapę); podobnie wygląda sprawa z rowerową serią Edge (góra 10-12h). Krótsza praca 62s jest ceną za dużo szybszy procesor - dzięki któremu możemy zrezygnować z wożenia map papierowych, bo przeglądanie mapy w urządzeniu jest na tyle wygodne, że da się bez nich obejść (ja tak ostatnio robię). Oczywiście da się bez GPS w ogóle obejść - ale jak ktoś go ma i jego możliwości wykorzystuje w pełni - to takie rady jak Roberto można tylko obśmiać. Komórka - jak wyżej. Wcale nie. Starsze modele komórek wytrzymują na baterii dłużej (np. niektóre Samsungi nawet ok. 1 miesiąca) - ale to są telefony tylko do rozmów i SMS. Na wyjeździe rowerowym jednak bardzo się przydaje dostęp do internetu - kwestia sprawdzenia rozkładów czy innych istotnych informacji. Stąd potrzeba wożenia nowszych telefonów, a te zżerają prądu nieco więcej. Ale i tu przy odpowiednim modelu - wystarczą 2-3 baterie zapasowe. Pozostaje aparat foto- warto by też był na AA - wtedy zawsze sie można Akurat aparat to mały problem - bo przy robieniu tylko zdjęć (nie filmów) - wystarczą 2-3 zapasowe baterie by obsłużyć miesięczną wyprawę. A aparat na baterie dedykowane jest jednak zauważalnie mniejszy, poza tym nowych kompaktów dobrej jakości na AA produkuje się już bardzo niewiele. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-25 16:24:13 | |
Autor: -Mr. Makarena- | |
Ladowarka solarna .. | |
GPS służy m.in. do zapisywania śladu - a jak sobie wyobrażasz owe zapisanie śladu gdy urządzenie jest włączane na parę minut dzienne? ;)) By mieć ślad całej wycieczki - urządzenie musi być cały czas włączone. Poza tym GPS to Dokladnie o to mi chodzilo kiedy rozpoczynalem ten watek . Po calym dniu jazdy moj GPS wolal o podlaczenie do pradu , a laduje sie ze 3 godziny . Wiec chcac miec slad z wycieczki musze zawsze wieczorem szukac jakiegos gniazdka co jest dosc klopotliwe . Telefon - to samo , trzyma dosc dlugo , lecz czasmi sobie slucham z niego muzyki a wtedy rozladowywuje sie bardzo szybko ....Nie znam sie na ladowarkach solarnych ale to chyba najbardziej przyjazny cykliscie sposob rozwiazania tego problemu ... -- -- Pozdrawiam : Mr.MAKARENA |
|
Data: 2012-07-25 08:07:22 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On Jul 25, 4:24 pm, "-Mr. Makarena-" <makar...@neostrada.pl> wrote:
Dokladnie o to mi chodzilo kiedy rozpoczynalem ten watek . Po calym dniu W przypadku GPS są różne rozwiązania. Modele turystyczne (znacznie lepsze do nawigacji od rowerowych Edge) - są po prostu zasilane bateriami AA, więc wystarczy mieć ich zapas i gdy jeden komplet (2 AA) siądzie - zakładamy nowe. Seria rowerowa Edge - jest na wbudowane aku - ale na długich trasach można je zasilić z koszyczka na baterie AA, w taki sposób jak ładowarką sieciową - czyli że działa także w trakcie ładowania. Wymaga to odpowiedniego kabla USB - bo gdy np. podłączamy do USB w komputerze to sam GPS nie działa, to kwestia któregoś styku w owym kablu. Poza takimi rozwiązaniami - sam Garmin produkuje też dodatkowe firmowe rozwiązanie - czyli dodatkową pojemną baterię (pojemność dwa razy większa od baterii samego urządzenia): https://buy.garmin.com/shop/shop.do?pID=86599 To dość ciekawe rozwiązanie - bo ma od razu wbudowaną ładowarkę solarną, wg producenta starcza na 20h, ale w trakcie do 1/3 ładuje się (to dane producenta, w rzeczywistości pewnie sporo gorzej) w 5h, a w całości w 15h; do tego można ją też naładować z gniazdka i z USB. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-25 20:47:42 | |
Autor: Mr. MAKARENA | |
Ladowarka solarna .. | |
W przypadku GPS są różne rozwiązania. Modele turystyczne (znacznie lepsze do nawigacji od rowerowych Edge) - Ja na rower zakladam ten ktorego uzywam do biegania : https://buy.garmin.com/shop/shop.do?pID=349 -- -- Pozdr : Mr.Makarena "Za komuny nic nie było, a wszystko było, teraz wszystko jest, a nic nie ma". |
|
Data: 2012-07-25 16:31:24 | |
Autor: Fabian | |
Ladowarka solarna .. | |
On 25.07.2012 16:24, -Mr. Makarena- wrote:
GPS sďż˝uďż˝y m.in. do zapisywania ďż˝ladu - a jak sobie wyobraďż˝asz owe Nie wiem jak w praktyce, ale teoretycznie 4 baterie alkaliczne powinny naĹadowaÄ telefon 2x do peĹna i kosztujÄ 4 zĹ.Wystarczy koszyk na baterie, gniazdo USB i gotowe. KilkanaĹcie zĹ. NaĹaduje siÄ zawsze, waĹźy maĹo i jest porÄczne. JeĹźeli jeĹşdzisz w miarÄ zurbanizowanych terenach to chyba jest to najlepsze rozwiÄ zanie. > szybko ....Nie znam sie na ladowarkach solarnych ale to chyba najbardziej > przyjazny cykliscie sposob rozwiazania tego problemu ... Co jest przyjaznego w Ĺadowarkach solarnych? Na pewno nie cena ;) Fabian. |
|
Data: 2012-07-26 10:10:01 | |
Autor: Doczu | |
Ladowarka solarna .. | |
Fabian <fabian1234567890@gazeta.pl> napisał(a):
Co jest przyjaznego w Ĺadowarkach solarnych? Na pewno nie cena ;) hmmm... jak ktoś dużo eksploatuje baterie to bardziej jednak opłacają się akumulatorki, a w dłuższej perspektywie i solarka się opłaci. -- |
|
Data: 2012-07-25 23:40:23 | |
Autor: MichałG | |
Ladowarka solarna .. | |
W dniu 2012-07-25 13:21, Wilk pisze:
On Jul 25, 8:17 am, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:fajny jestes.... ;) zaprzeczasz każdemu mojemu zdaniu by pod nim napisac dokładnie to samo.... mam sie jeszcze dziwić, czy juz nie? ;) -- Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2012-07-26 09:40:13 | |
Autor: Doczu | |
Ladowarka solarna .. | |
Wilk <m-wolff@wp.pl> napisał(a):
On Jul 25, 8:17=A0am, Micha=B3G <grodm...@wp.pl> wrote: Można też kupić ładowarkę solarną a accupackiem gdzie w ciągu dnia jadąc doładowujesz akumulatorki np AA lub AAA a wieczorem czerpiesz z tego urządzenia., albo masz naładowane akusy. Niestety jak by nie patrzyć baterie są i mało ekologiczne i kłopotliwe w obsłudze (nierzadko krótszy czas pracy niż na dobrych akusach) Ja jak jadę gdzieś w góry na dłużej niż na weekend biorę i panel solarny i właśnie dedykowany do niego Accupack. Zawszeć, gdy nie będzie akuratnie słońca przez cały dzień, bo schowa się za ołowianymi burzowymi chmurami, mogę sobie poczerpać prąd z accupacka, a w ostateczności zajść gdzieś do sklepu i zakupić ostatecznie baterie AA lub AAA. Oczywiście ja cały czas patrzę na to z punktu widzenia piechura, ale to tylko dla tego że na rowerze nie wybieram się na kilkudniowe wypady. Niemniej nie widzę żadnych istotnych przeszkód by w tym wypadku jedno miało kolidować z drugim. -- |
|
Data: 2012-07-26 04:05:20 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On 26 Lip, 11:40, " Doczu" <do...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
Mo na te kupi adowark solarn a accupackiem gdzie w ci gu dnia jad c Tutaj pisałem skrótowo, pod tekstem baterie AA rozumiałem i zwykłe baterie alkaliczne AA jak i aku AA. Generalnie na krótkie trasy do jakiś 5-6 dni zabieram aku, których mam w sumie 16; na dłuższe raczej baterie, lub i to i to. Niestety jak by nie patrzy baterie s i ma o ekologiczne i k opotliwe w Ekologiczne argumenty mnie w ogóle nie interesują (dla mnie komedia w dzisiejszych czasach samochodów, lodówek, samolotów, centralnego ogrzewania, wielkich elektorciepłowni i setek innych urządzeń). Kłopotliwe w obsłudze - nie bardzo rozumiem? Są tak samo kłopotliwe jak i aku, a ich przewagą jest to, że zużyte - wyrzucamy i nie musimy ich wieźć dalej jak aku, co w przypadku miesięcznego wyjazdu wymagającego 30-50 baterii jest argumentem. Czas pracy - masz rację, zwykłe baterie alkaliczne zauważalnie przegrywają tu z dobrymi aku, jedynie drogie baterie litowe pracują wyraźnie dłużej. Ja jak jad gdzie w g ry na d u ej ni na weekend bior i panel solarny i Rozumiem Twoją argumentację - tylko pozostaje kwestia wydajności i opłacalności takiego rozwiązania. By takie coś było efektywne - musi nam ładować ok. 2 aku AA w ciągu dnia (także pochmurnego) - a tego to mała ładowareczka solarna za 30-50zł już nie zrobi, to wymaga większego panelu, który kosztuje ponad 100USD, swoje waży, też jest dość kłopotliwy (gabaryty) w użyciu na rowerze. Bo małe ładowareczki - to tylko rozwiązanie uzupełniające, da tyle że baterie będą nam wolniej schodzić, ale nie wyeliminuje ich użycia, nie pozwoli na pełną samowystarczalność. Niemniej ten sektor energetyki rozwija się ostatnio bardzo mocno - więc jest nadzieja, że z czasem takie ładowarki będą bardziej wydajne i może w przyszłości nawet mniejsze panele będą wystarczające. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-26 17:52:41 | |
Autor: Doczu | |
Ladowarka solarna .. | |
Wilk <m-wolff@wp.pl> napisał(a):
Ekologiczne argumenty mnie w og=F3le nie interesuj=B1 (dla mnie komedia wNo tutaj nie znajdziemy płaszczyzny porozumienia. Są ludzie dla których jednak to jest istotne. Rozumiem Twoj=B1 argumentacj=EA - tylko pozostaje kwestia wydajno=B6ci i Odnoszę wrażenie że żyjesz w epoce pierwszych paneli solarnych, które istotnie były duże, ciężkie i nieporęczne. Obecnie panele solarne są lekkie wydajne i tu Cię zaskoczę - są nawet panele elastyczne. Moja ładowarka solarna waży tyle co 8 Eneloopów i w słoneczny dzień jest w stanie naładować accupack 4 AA po 2000 mAh lub też ciągle ładować urządzenie podpięte pod USB. I nie musi być cały czas optymalnie ustawiony względem słońca.Musi być naprawdę mocno pochmurno by nie ładowała. Nieporęczne ? Nie sądzę - zakładasz na plecak, podpinasz accupack i jedziesz. Reszta robi się sama. Istotnie - kupując małą bździnę niestety nie ma co liczyć na satysfakcjonujące działanie. Trzeba wydać właśnie te 100 USD by mieć sprzęt, który działa. -- |
|
Data: 2012-07-26 11:25:34 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On 26 Lip, 19:52, " Doczu" <do...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
Odnoszę wrażenie że żyjesz w epoce pierwszych paneli solarnych, które istotnie Zdaję sobie z tego sprawę, przecież tego typu jest panel który był tu wrzucany jako sprawdzony na długiej trasie: http://www.altestore.com/store/Foldable-Flexible-Solar-Panels/Sunlinq-12-Watt-Folding-Solar-Panel/p572/ A to jednak jest już spory klocek Moja ładowarka solarna waży tyle co 8 Eneloopów i w słoneczny dzień jest w No właśnie to jest to "ale". W klimacie europejskim zachmurzenie występuje jednak bardzo często; na trasach ultramaratonów jeździ się też nocą (a baterie schodzą i do gps i do lampki). A swoją drogą - jakiej ładowarki używasz? Bo takie osiągi jak opisujesz są na taką wagę przyzwoite Istotnie - kupując małą bździnę niestety nie ma co liczyć na satysfakcjonujące Taka cena to jest dla mnie do przełknięcia - natomiast gorzej z gabarytami. A myślę, że jednak panel który dałby ładować 2 aku AA nawet w pochmurny dzień bez słońca - to już poręczny nie będzie; a coś wielkości tej 12W ładowarki to już dla mnie za wiele; natomiast coś wagi 8 baterii byłbym skłonny rozważyć nawet za 100USD -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-26 19:21:33 | |
Autor: Doczu | |
Ladowarka solarna .. | |
Wilk <m-wolff@wp.pl> napisał(a):
A swoj=B1 drog=B1 = Heloł - no przeca kilka postów wyżej daję linka do testów tej ładowarki :) Za kilka dni pojedzie ze mną do Egiptu by sprawdzić jak funkcjonuje w warunkach optymalnych. Da mi to pogląd na ile u nas w kraju jest gorzej z naświetleniem. Taka cena to jest dla mnie do prze=B3kni=EAcia - natomiast gorzej z No w pochmurny dzień, to w naszej strefie klimatycznej, raczej nie ma co liczyć na solary. Tzn zachmurzenie zachmurzeniu nie równe, ale przy gęstych chmurach burzowych, nie ma co liczyć na ładowanie (nie tylko 2 AA, ale i urządzenia o niskim poborze jak telefon czy gps) Przy zachmurzeniu umiarkowanym telefon się nie ładował wprawdzie, ale i nie ubywało energii. -- |
|
Data: 2012-07-27 04:24:36 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On 26 Lip, 21:21, " Doczu" <do...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
Heloł - no przeca kilka postów wyżej daję linka do testów tej ładowarki :) A - nie zauważyłem. Ale z Twojego opisu - to nie wyglada to jednak za różowo; no i w opisie jest podana waga aż 633g - a to nawet z 4 aku przecież sporo więcej niż owe 8 Enelopów jak twierdziłeś. Chyba, że waga dotyczy owego Power Monkey - ale ten jak wynika z Twojego opisu to osiągi ma bardzo mizerniutkie. Z Twojego testu wynika podobny obraz tych ładowarek jaki miałem - na moje potrzeby (ładowanie ok. 2AA dziennie) są zdecydowanie za mało wydajne, te wystarczająco wydajne - z kolei bardzo duże i nieporęczne.. Bateria alkaliczna kosztuje ok. 1zł, rocznie wydam więc 30-50zł - zanim mi się zwróci ładowarka solarna to miną długie lata, a baterie są jednak dużo wygodniejsze w użyciu, ważą mniej, no i zajmują o wiele mniej ,miejsca (a objętość czasem jest ważniejsza od wagi). No w pochmurny dzień, to w naszej strefie klimatycznej, raczej nie ma co No właśnie, a u nas zachmurzenie jednak często występuje. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-28 05:30:56 | |
Autor: Doczu | |
Ladowarka solarna .. | |
Wilk <m-wolff@wp.pl> napisał(a):
A - nie zauwa=BFy=B3em. Ale z Twojego opisu - to nie wyglada to jednak za Stary - podałeś mi linka do gołego panelu solarnego. Ja w rewanżu zważyłem Ci mój goły panel solarny, a w zasadzie nie goły, bo z przetwornicą, której i tak nie da się odłączyć. Waga którą podaję dotyczy wszystkiego, czyli panel, kable, accupack i aukumulatory. Sam panel waży niecałe 300g, co daje w przybliżeniu ok 8 eneloopów. hmmm dlatego na siłę nie przekonuję. Mnie jako piechurowi to wystarcza i daje pewną niezależność energetyczną. Poza tym nie musisz ładować AA - możesz bezpośrednio ładowarkę podłączyć do urządzenia, i wówczas nawet przy zachmurzeniu jakieś ładowanie masz. Zważ też na to kiedy testy były robione. To był listopad. I okres wiosenny. Bateria alkaliczna kosztuje ok. 1z=B3, rocznie wydam wi=EAc 30-50z=B3 - hmmm ciekaw jestem gdzie kupujesz alkaiki po 1 zł. A co do wagi, to właśnie dla mnie ma ona kluczowe znaczenie.Większe niż objętość. Poza tym ja sobie nie mogę pozwolić by baterię wywalić w krzaki, a miejsc gdzie takie rzeczy można zostawić, nie ma za wiele. No w=B3a=B6nie, a u nas zachmurzenie jednak cz=EAsto wyst=EApuje. Dlatego też częściej ładuję urządzenie bezpośrednio niż akusy. -- |
|
Data: 2012-07-28 05:25:58 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On 28 Lip, 07:30, " Doczu" <do...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
Stary - poda e mi linka do go ego panelu solarnego. Ja w rewan u zwa y em Ci No ale mnie właśnie interesuje waga wszystkiego bez akumulatorków, co nam po tym, że sama ładowarka waży 300g, skoro by tego używać musimy wozić więcej? Czyli w tym przypadku będzie ok. 500g (600 - waga 4 aku) - a to jednak dużo. Sam panel wa y nieca e 300g, co daje w przybli eniu ok 8 eneloop w. Nie 8 a 12 czy nawet trochę więcej (w przypadku baterii AA); z tego co pamiętam Eneloop waży chyba koło 25g. A cały zestaw (500g - to już baterii aż 20). hmmm dlatego na si nie przekonuj . Mnie jako piechurowi to wystarcza i daje Do GPS na baterie AA to nie przejdzie - nie będą się ładować; na samym USB chyba też urządzenie nie będzie działać, ale to musiałbym sprawdzić. To jest opcja tylko w przypadku GPS z baterią wbudowaną (a te na dłuższe wyprawy marnie się nadają). Poza tym rower to nie plecak - i wszelkie dodatkowe okablowanie jest niepożądane. Na rowerze jedyne sensowne umieszczenie panelu - to bagażnik lub na bagażach z tyłu - puszczać stąd kabel na kierownicę to kiepski pomysł; da się - ale to dodatkowe kłopoty hmmm ciekaw jestem gdzie kupujesz alkaiki po 1zł Na Allegro tego pełno, a w dużych marketach w Warszawie dostawałem nawet paczki po 16 sztuk za 10zł. A co do wagi, to w a nie dla mnie ma ona kluczowe znaczenie.Wi ksze ni Ale Twoje rozwiązanie przegrywa również i wagą, bo wozisz aż 500g ładowarkę + przynajmniej 4 baterie. Ja w tej wadze mogę wziąć nie 4 a 24 baterie! Poza tym ja sobie nie mog pozwoli by bateri wywali w krzaki, a Nie wywalam w krzaki - tylko do zwykłych śmietników; segregowanie śmieci mnie i tak nie interesuje; nie cierpię socjalistycznego podejścia ekologów do takich spraw i ich czysto komunistycznych praktyk zmuszających ludzi do tego co ma dla nich rzekomo być lepsze, prób myślenia za nich; już wystarczy że z powodu wymuszonej na biednej Polsce przez bogate UE zmian dotyczących CO2 zaczynamy wszyscy dużo więcej płacić za prąd oraz nie mogę sobie kupić w sklepie żarówki powyżej 100W i żeby nie stosować ekologicznego g., które mi pokoju nie oświetli - sprowadzać np. z Białorusi. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-28 17:32:24 | |
Autor: Fabian | |
Ladowarka solarna .. | |
On 28.07.2012 14:25, Wilk wrote:
sprawdzić. To jest opcja tylko w przypadku GPS z baterią wbudowaną (a Albo zasilasz z paluszków i je wymieniasz, albo zasilasz z zewnętrznego aku które doładowujesz w jakiś sposób lub AA. Z wbudowanym się nie nadają bo mają wbudowany, tak? Ale w tym wypadku to zaleta czy wręcz konieczność. te na dłuższe wyprawy marnie się nadają). Poza tym rower to nie plecak IMO przesadzasz, może jak jeździsz na przełaj, ale Ty nie jeździsz w stylu Pontka. Jakoś linki przerzutek, hamulców, kadencji, oświetlenia dają radę ;) hmmm ciekaw jestem gdzie kupujesz alkaiki po 1zł IMHO nie da się wykazać wyższości jednego rozwiązania nad drugim, musisz je dobrać do konkretnej sytuacji. W skrajnych przypadkach - miesiąc na pustyni vs. ultramaraton na szosie wybór jest oczywisty, a innych sytuacjach trzeba usiąść, zastanowić się i wybrać to rozwiązanie które bardziej pasuje i pewnie duży wpływ na decyzję będzie miało upodobanie użytkownika, a nie jakaś kwestia techniczna. Fabian. |
|
Data: 2012-07-28 09:10:23 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On 28 Lip, 17:32, Fabian <fabian1234567...@gazeta.pl> wrote:
Albo zasilasz z paluszków i je wymieniasz, albo zasilasz z zewnętrznego Nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Nie wiem czy jest możliwość używania GPS na paluszki zasilając go z USB - bo gdy podłączasz takie urządzenie do komputera to nie ma możliwości jego używania, a jedynie zgrywania danych (choć jest z komputera zasilane); te urządzenia po to są na baterie, żeby nie trzeba było się bawić w takie klocki; prawdopodobnie wymagałoby to specjalnego kabla mini-USB IMO przesadzasz, może jak jeździsz na przełaj, ale Ty nie jeździsz w Napisałem chyba wyraźnie, że się da - ale jest to bardzo niewygodne.. Ładowarkę z bagażu musisz w kółko demontować (chcąc się dostać do środka bagażu itd.) - kupa zachodu. Po co mieć tak długie okablowanie - jak można go uniknąć? IMHO nie da się wykazać wyższości jednego rozwiązania nad drugim, musisz Oczywiście, że tak - i użytkownicy wybierają; baterie AA mają miażdżącą przewagę, bardzo mało osób używa ładowarek solarnych (a znam mnóstwo sakwiarzy). Wg wagowych wyliczeń - ładowarka Doczu waży tyle co 20 baterii - a to obsłuży całkiem długa trasę, prawie 3 tyg. Poza tym baterie możesz kupować na bieżąco, nie musisz wozić całości. I do tego - dużo taniej, żadnego okablowania, żadnego przejmowania się o sposób montażu na bagażu, żadnej troski jak to będzie działać przy zachmurzeniu. Jedyne przewagi solarki jakie ja widzę - to ekologia, jak to dla kogoś ważne (dla mnie nie ma żadnego znaczenia) oraz bardzo długie trasy (ale na takie mało kto jeździ). Oczywiście wolna wola - każdy wybiera to co lubi, ale dla mnie w rachunku strat i zysków baterie taką ładowarkę biją na głowę. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-28 09:49:59 | |
Autor: rmikke | |
Ladowarka solarna .. | |
On Saturday, July 28, 2012 6:10:23 PM UTC+2, Wilk wrote:
On 28 Lip, 17:32, Fabian <fabian1234567...@gazeta.pl> wrote: GPSMap 60 CSx normalnie działa po podłączeniu do komputera, w tryb transmisji danych trzeba go ręcznie przestawić. Co więcej, dedykowane oprogramowanie (MapSource) spokojnie ściąga dane w normalnym trybie, przełączanie jest potrzebne tylko wtedy, kiedy chcemy dane przegrać bezpośrednio na dysk. W nowszych popsuli? |
|
Data: 2012-07-28 11:10:24 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On 28 Lip, 18:49, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote:
GPSMap 60 CSx normalnie działa po podłączeniu do komputera, A rzeczywiście, zapomniałem - tam się ustawiało ręcznie i przed zgraniem z urządzenia na dysk trzeba było zmieniać. W nowszych automatycznie po podłączeniu kabla pojawia się jako osobny dysk w komputerze i sam GPS nie działa. Pewnie da się to jakoś obejść (odpowiednie styki na kablu, lub za pomocą ustawień interfejsu) - tylko jest to mało potrzebne; z bateriami nie trzeba się w taki sposób bawić; IMO stosowanie ładowarki solarnej na rowerze w ten sposób - nie ma sensu, jeśli już - to za jej pomocą ładować AA - i te wkładać do urządzenia (wtedy eliminujemy bardzo kłopotliwe i potencjalnie awaryjne, szczególnie na długim wyjeździe długie okablowanie); ale to przejdzie tylko z większymi ładowarkami, bo jak widać te małe są na to za mało wydajne -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-29 14:32:20 | |
Autor: Fabian | |
Ladowarka solarna .. | |
On 28.07.2012 18:10, Wilk wrote:
On 28 Lip, 17:32, Fabian<fabian1234567...@gazeta.pl> wrote: Przecież to Ty linkowałeś urządzenie Garmina - zewnętrzną baterię solarną. A specjalny czy cudowny kabelek, co za różnica? Ile czasu zajmie spreparowanie odpowiedniego, a może wystarczy podłączyć do źródła prądu, które się nie komunikuje? IMO przesadzasz, może jak jeździsz na przełaj, ale Ty nie jeździsz w Jeżeli można to można, a jeżeli chcesz stosować baterie solarną to musisz się z tym pogodzić. Jakoś ludzie używają hamulców, lampek i worków transportowych. Kładą namioty na sakwach albo inne rzeczy. Da się z tym żyć. IMHO nie da się wykazać wyższości jednego rozwiązania nad drugim, musisz 3 tygodnie czego?! Może określ specyfikacje używanego sprzętu, a później podawaj czas działania. Przecież mówimy o źródle prądu, czy masz na myśli tylko GPS garmina? A jak ktoś chce zasilać smartfona, który powiedzmy że działa na 2 paluszkach przez dzień (tak wychodzi z wyliczeń pojemności)? tym baterie możesz kupować na bieżąco, nie musisz wozić całości. I do Przewagą jest też niezależność. Niektórzy lubią podróżować mając małą styczność z cywilizacją pod postacią sklepów i stacji benzynowych. Żeby nie było, sam raczej nigdy nie kupię panelu słonecznego, bo nie planuje jeżdżenia po bezludziu i w ogóle raczej nie dłużej niż tydzień poza domem więc nawet nie mam takiego dylematu. :) Fabian. |
|
Data: 2012-07-29 05:56:47 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On 29 Lip, 14:32, Fabian <fabian1234567...@gazeta.pl> wrote:
Przecież to Ty linkowałeś urządzenie Garmina - zewnętrzną baterię Jak się nie znasz na Garminach - to nie dyskutuj w takiej sprawie. Owa bateria - przeznaczona jest do odbiornika Edge - czyli GPS z wbudowaną baterią; a nie do GPS z bateriami AA. Czy będzie działać z 62s - trzeba by dopiero sprawdzić, bo nie wiem czy ów GPS ma techniczną możliwość by urządzenie było jednocześnie zasilane z GPS i działało jako GPS a nie dysk zewnętrzny. Jeżeli można to można, a jeżeli chcesz stosować baterie solarną to Z czym Ty w ogóle dyskutujesz? Gdzie ja napisałem, że nie można takiej baterii używać, że się nie da??? Napisałem jak wół że DA SIĘ - tylko, że jest to na tyle kłopotliwe, że moim zdaniem całkowicie nieopłacalne. Jakoś ludzie używają hamulców, lampek i Ile zaliczyłeś wypraw? Wiesz ile razy dziennie w czasie jazdy otwiera się i zamyka sakwy? Ile razy trzeba by ową solarkę demontowac i zakładać? 3 tygodnie czego?! Może określ specyfikacje używanego sprzętu, a później 3tyg z uzywaniem GPS Garmina. A jak ktoś chce zasilać smartfona, który Przewagą jest też niezależność. Niektórzy lubią podróżować mając małą W 99,99% tras wcale nie jest. Baterie są dokładnie wszędzie. I tak musisz kupować jedzenie co parę dni - a tam gdzie dostaniesz jedzenie - dostaniesz też baterie. Taka przewaga wystąpiła by więc jedynie na trasie na której wiózłbyś jedzenie na cały dystans - a to już niesłychanie rzadkie -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-29 18:44:38 | |
Autor: Fabian | |
Ladowarka solarna .. | |
On 29.07.2012 14:56, Wilk wrote:
On 29 Lip, 14:32, Fabian<fabian1234567...@gazeta.pl> wrote: Dzięki, do pewnego poziomu nie będę się zniżał. Fabian. |
|
Data: 2012-07-29 10:07:54 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On 29 Lip, 18:44, Fabian <fabian1234567...@gazeta.pl> wrote:
On 29.07.2012 14:56, Wilk wrote: Ale o co masz pretensje? Z Twoich wypowiedzi jasno wynika fakt, że nie zrozumiałeś różnicy pomiędzy GPS ze wbudowaną baterią, a GPS na paluszki AA; że nie wiesz czym to się różni. Na moją wypowiedź, że nie wiadomo czy kabel USB będzie działać z nowymi GPS bateryjnymi - Ty wstawiasz tekst o zewnętrznej baterii - która przecież jest przeznaczona tylko do serii EDGE, co świadczy tylko o tym, że w ogóle nie zrozumiałeś o czym jest rozmowa. Ja się na GPS samochodowych nie znam, więc nie daję rad co do ich sposobów zasilania; podobnie jak i tutaj nie wypowiadam się autorytatywnie czy nowe GPS bateryjne da się tak uruchomić czy też nie - bo nie jestem pewien; wiem tyle że w podstawowej konfiguracji - nie. Mam zarówno GPS bateryjny jak i Edge - masz takie urządzenia, że się obrażasz na teksty o nieznajomości Garminów? -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-28 23:04:31 | |
Autor: Doczu | |
Ladowarka solarna .. | |
Wilk <m-wolff@wp.pl> napisał(a):
No ale mnie w=B3a=B6nie interesuje waga wszystkiego bez akumulatork=F3w, coZadałeś sobie trud przeczytania moich wypocin o tej ładowarce ? Nie ma potrzeby używania akumulatorków - można ładować bezpośrednio z panelu. Bez obaw - Twój GPS (zakładam że to jakiś Garmin) będzie działał bez problemu przy takim połączeniu. Dlatego też podaję wagę samego panelu jako rozwiązania minimum. Źle pamiętasz - 128g waga 4 akusów, które miałem w zestawie z ładowarką. Do GPS na baterie AA to nie przejdzie - nie b=EAd=B1 si=EA =B3adowa=E6; na =Operujmy faktami a nie domysłami. Jak wyżej - da się. Nie wywalam w krzaki - tylko do zwyk=B3ych =B6mietnik=F3w; segregowaniePiękną żeś ideologię dorobił do do prostej czynności :) Nie musisz się aż tak tłumaczyć - nie chcesz - Twoja sprawa. Ja baterii nie wyrzucam z normalnymi śmieciami. -- |
|
Data: 2012-07-26 10:29:30 | |
Autor: MichałG | |
Ladowarka solarna .. | |
Wilk pisze:
On Jul 25, 8:17 am, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote: Toz piszę to przez cały post patrz wyżej a jak sobie wyobrażasz owe zapisanie śladu gdy urządzenie jest włączane na parę minut Kiepski dowcip A kto Ci kaze je wyłączac - chyba nie ja. Wystarczy, że ma wylaczony ekran (głownym pozeracz pradu) i lezy sobie w sakwie, kieszeni, plecaku czy chocby na kierownicy i zapisuje 'w tle slad'. Warto tez usciślic o jakich urzadzeniach jest mowa. Garminów nie lubie (miałem-sprzedałem)i uważam je za nadmiar 'szczescia' przy wybitnie kłopotliwej obsłudze i kiepskich mapach (było to w czasach map amatorskich- jak teraz z wygląda sprawa dostepności dobrych mam wektorowych - nie wiem). Nikomu jednak nie bronie miec innego zdania. Od 3 lat używam starej nokii n5230 z TB ( mapy rastrowe). Dla mnie ok. Jest lokalizator i zapisywacz sladu i jest dobra mapa. - dla mnie wystarczy. dział grubo > 50 godz bez ladowania (kiedyś zostawiłem na tarasie właczony tel z działajacym TB i dodatkowo BT. Po 2 dniach miał jeszcze 2 kreski 'mocy'... chwatit. By mieć ślad całej wycieczki - urządzenie musi być cały czas włączone.Oczywiscie. Ale nie musiswiecić na kierownicy. Poza tym GPS to nie tylko nawigacja, GPS rowerowy to bardzo Twoja kasa Twoje przyjemnosci - nic mi do tego.... ;) Ja mam sprzet wystarczający do moich potrzeb nie za 1000 za 1 zł + abonament na telefon ;) pomyłka - patrz wyżej - wystarczy prądu na kilka dni.
No wiem -to pogadałem. GPS-y starszej serii (60CSX, Vista) czas pracy mają z grubsza 20-25h - więc 2 dni porządnej jazdy, czas pracy Słynna "Prezydencka Nokia" (banan) wytrzymywał mi ok tygodnia mało intesywnego używania - ten miesiąc to chyba raczej legendy lub bateria mało przenośna... ;) - ale to są telefony tylko do rozmów i SMS. Na wyjeździe rowerowym jednak bardzo się przydaje dostęp patrz wyżej do takich celow nie trzeba smartfona Pozostaje aparat foto- warto by też był na AA - wtedy zawsze sie można W samie zgadzamy sie prawie całkowicie - wszelkie ładowarki 'zewnętrzne' są niepotrzebne. Kilka ( jak długi wyjazd to wiecej) baterii AA załatwia temat. Warto jedynie przed wyjazdem sprawdzić czy nie wystapi 'problem kabelka' by np. z AA naladowac komórke. Miłego dnia Michał |
|
Data: 2012-07-26 03:48:46 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On 26 Lip, 10:29, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:
Kiepski dowcip To tylko niektóre modele Garmina mają taką funkcję, z tych popularnych na rynku do zastosowań rowerowych chyba tylko 62s. Ale róznice w pożeraniu prądu wcale nie są tak drastyczne jak Ci się wydaje. Z włączonym ekranem ciągnie 12-13h, z wyłączonym ok.17h. Warto tez usciślic o jakich urzadzeniach jest mowa. Garminów nie lubie Dobrych map (i to darmowych) jest cała masa, trzeba tylko umieć je znaleźć. Wszystkie nowe Garminy obsługują także i mapy rastrowe (których również w sieci jest mnóstwo) - więc do wyboru, do koloru. Nikomu jednak nie bronie miec innego zdania. Od 3 lat używam starej nokii n5230 z TB ( mapy rastrowe). Dla mnie ok. Jest Ja o Rzymie, Ty o Krymie. Komórka z GPS to nie jest to samo co odbiornik GPS; nie te funkcje, nie ta szybkość, nie ta wygoda. Używałem kiedyś krótko w komórce starszego typu GPS - i w porównaniu do Garmina to było niebo i ziemia, może w nowszych smartphonach działa to sporo lepiej i szybciej - ale za to płacimy fatalnym czasem pracy. Oczywiscie. Ale nie musiswiecić na kierownicy. GPS też nie musi, tylko używanie go wiezionego w sakwie mija się z celem, bo nie po to kupujemy taki sprzęt by z niego nie korzystać. Twoja kasa Twoje przyjemnosci - nic mi do tego.... ;) Dobrze wiesz, że nie za żadne 1zł, cena telefonu jest wliczona w abonament, tel. z GPS to pewnie w okolicach 300-400zł, a to już tylko ok. połowa ceny odbiorników Garmina jak np. starsza Vista czy Edge 705 No i na tej samej zasadzie Paweł Pontek Ci powie, że on sprzęt wystarczający do swoich potrzeb ma za 0zł - bo wystarczy mu doświadczenie i zwykłe mapy. Nie ma co zestawiać komórki z GPS z samym odbiornikiem GPS - bo to zupełnie inny typ urządzenia. Słynna "Prezydencka Nokia" (banan) wytrzymywał mi ok tygodnia mało Żadne legendy - Samsung E2370 ma potężną baterię 2000Amh, mały ekran, waży 115g i wytrzymywał mi koło miesiąca normalnego używania. Tylko to jest telefon tylko do rozmów i SMS. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-26 03:59:19 | |
Autor: rmikke | |
Ladowarka solarna .. | |
On Thursday, July 26, 2012 12:48:46 PM UTC+2, Wilk wrote:
To tylko niektóre modele Garmina mają taką funkcję, z tych popularnych A starsze (60Csx) też tak mają? Bo nigdzie "na wierzchu" takiej funkcji nie widzę, a czasem przydała by mi się. |
|
Data: 2012-07-26 04:46:28 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On 26 Lip, 12:59, rmikke <spamca...@mailinator.com> wrote:
A starsze (60Csx) też tak mają? Bo nigdzie "na wierzchu" takiej funkcji 60 csx nie ma, ale on wytrzymuje na bateriach 20h i więcej, więc nie jest to tak potrzebne. Z tych odbiorników co kojarzę - jest tylko w 62s, nie ma w nowych Etrexach i Edge. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-26 13:48:11 | |
Autor: MichałG | |
Ladowarka solarna .. | |
Wilk pisze:
On 26 Lip, 10:29, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:Wtedy - to juz bedzie z 6 lat (jak ten czas leci)- to nie chciało mi sie czekac. Niestey dobra amatorska (wyklikana w jakim mapsourse czy jakos tak) mapa to sprzecznosć z samej natury.... ;) Nic nowego. Byłoby dziwne gdyby dedykowany, turystyczny odbiornik GPS był gorszy od komorkowej namiastki. Ale jak mawiał klasyk: każdemu wg potrzeb. Mnie wystarczy mapa, lokalizacja i track. Nieco smiesznych, ciekawych i nikomu niepotrzebnych obliczen tez ten soft robi. > GPS też nie musi, tylko używanie go wiezionego w sakwie mija się z celem, bo nie po to kupujemy taki sprzęt by z niego nie korzystać.tak serio - ile razy w czasie wyjazdu potzrbujesz sprawdzić gdzie jestes? (i w która stronę dalej?). 3,4,10, 40? 100? Ja mieszcze sie w 10 zwykle 2-3... ;). Moze inna skala potrzeb.... ?
No wiem. Masz rację. Powinienem napisac 'zero zł', bo telefon i tak musze miec. Moduł GPS to 'wartosć dodana - teraz juz tak oczywista jak aparat w telefonie....- nie musi byc do tego smartfon z 3 calowym ekranem. a to już tylko ok. połowa ceny odbiorników Garmina jak np. starsza Vista czy Edge 705 ale w sporadycznym uzytkowaniu - o zblizonej uzytkowości... ;)
nie znam Amh-jesli chodziło ci mAh to jest pojemność jednego kiepskiego paluszka... -- Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2012-07-26 05:16:01 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On 26 Lip, 13:48, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote> tak serio - ile razy
w czasie wyjazdu potzrbujesz sprawdzi gdzie jestes? (i w kt ra stron dalej?). 3,4,10, 40? 100? Wielokrotnie - przydaje się przede wszystkim w nieznanych miastach oraz w terenie (gdzie zboczenie z właściwej drogi może kosztować kilkaset m w pionie) No wiem. Masz racj . Powinienem napisac 'zero z ', bo telefon i tak Ale nie jest to żadne 1zł, więc nie zaciemniaj tu sprawy, bo koszt jest dużo wyższy. Telefon można kupić za 50-100zł (i też będzie doskonale działał) lub dużo drożej. Tak samo Specialized sprzedaje rowery z GPS-ami serii Edge za darmo tak jak i firma telekomunikacyjna za 1zł. ale w sporadycznym uzytkowaniu - o zblizonej uzytkowo ci... ;) Tylko, że ja nie mówię o żadnym sporadycznym użytkowaniu, podobnie jak i nie mówi autor wątku; więc nie bardzo się orientuję o co ci chodzi. nie znam Amh-jesli chodzi o ci mAh to jest pojemno jednego kiepskiego Tak, tylko napięcie trochę inne ;) 2000 mAh na baterię komórki - to bardzo dużo. -- http://www.wyprawyrower.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-26 18:04:47 | |
Autor: MichałG | |
Ladowarka solarna .. | |
W dniu 2012-07-26 14:16, Wilk pisze:
On 26 Lip, 13:48, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote> tak serio - ile razy ;) przesadzasz.... Bo uwierze, że orientujesz sie w przestrzeni jak moja żona - też nigdy nie wie gdzie jest.... ;);) -- Pozdrawiam Michał |
|
Data: 2012-07-26 11:42:18 | |
Autor: Wilk | |
Ladowarka solarna .. | |
On 26 Lip, 18:04, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-07-26 14:16, Wilk pisze: ;) przesadzasz.... Nie przesadzam, ja naprawdę używam tego wielokrotnie. Wiele razy docierałem do celów swojego wyjazdu na styk z czasem, w czasie jazdy wyszukuję np. stację kolejową w tym mieście - i wrzucam do niego nawigację, sprawdzam czy trasa jest poprawna (wszystko w czasie jazdy) - i jadę jak po sznurku, nie znając danego miasta. To ogromna wygoda. Da się oczywiście bez tego, swego czasu przejeżdżałem miasta jak Mediolan czy Rzym z mapami 1:300tys - i w końcu trafiałem, gdzie chciałem ale trochę nerwów i czasu to kosztowało. A z nowoczesnym GPS - w ogóle już nie muszę wozić map, bo mam je cały czas przed sobą; ważne to szczególnie w terenie za granicą, gdzie dokładne mapy kosztowałyby majątek. W terenie wielkim ułatwieniem jest też jazda po śladzie GPS - tu również komórka zostaje daleko w tyle. Dlatego nie kop się z koniem - nie sposób udowodnić, że GPS to tylko zbędny gadżet, do zastąpienia komórką; to urządzenie naprawdę bardzo ułatwia nawigację w nieznanym terenie; komórka z GPS to tylko tego marna namiastka, przydatna raczej do takich zastosowań jak opisałeś - awaryjne nawigowanie oraz nagrywanie śladu (ale to też tylko na krótszych wyjazdach, a w nowszych komórkach baterii starcza tylko na dzień jazdy); nieodporne na deszcz itd. Wszystko oczywiście zależy od stylu jazdy, są ludzie którym nie jest to potrzebne (głównie jazda szosowa), którzy nie ruszają się daleko od domu; ale nie można zamykać oczu na to o ile dobry GPS ułatwia nam jazdę. Np BBTour - to niby szosowa impreza, ale zawsze znajdzie się kilkanaście osób które nie znajdą danego punktu, które nadrobią kilkanaście km zgubiwszy drogę itd. Posiadając GPS - natychmiast widzimy, że zboczyliśmy z wybranej trasy, więc ewentualny błąd jest minimalny. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2012-07-27 10:35:19 | |
Autor: MichałG | |
Ladowarka solarna .. | |
Wilk pisze:
On 26 Lip, 18:04, MichałG <grodm...@wp.pl> wrote: Nigdzie nie pisałem, że garmin(synonim turystycznego odbiornika GPS) to zbedny gadzet... Zawsze bedzie wygodniejszy, trwalszy, wodoodporny, ma sporo funkcji typowo turystycznych - jak chocby odtwarzanie sladu, i co tam jeszcze... Od tego w koncu jest. Najlepszy dowód, że tez miałem garmina cs(x?)- głownie do zastosowań na jachcie. W gorach też był ok. Ale to kolejny 'klocek' do wożenia. Od tego czasu dostep do sensownych map wektorowych z zawartością turystyczną zdecydowanie sie poprawił - choc i tak PL daleko do choćby sąsiednich Czech. Ale jest zdecydowanie lepiej. Nie każdy jednak jezdzi na set(tys) kilometrowe wyprawy. Moje ograniczają sie do max 2-3 dniowek weekendowych, zwykle do jednodniowek. I smiem twierdzić, że takich uzytkowników jest zdecydowanie wiecej. Wystarczy im informacja - "jestem tu" i zapisany track. A to mam bezkosztowo za kilkadziesiąt minut siedzenia przy kompie nad obróbką mapy. Podstawą bezstresowego uzywania telefonu do tych celów to jednak (niestey) nieco jego starszy model zapewniajacy min 2 dniową autonomie zasilania. Smartfony do slepy zaułek rozwoju.... (beznadziejne zasilanie i pożerający prąd system i ekran). To co piszesz o nawigowaniu w Mediolanie załatwi nawigacja samochodowa (dla cywilizowanych państw jest dostepna opcja - trasa piesza lub rowerowa) tez za free na nokie pod następną ikonką na ekranie..... Dla moich zastosowań garmin to armata na wróble... --Miłego weekendu Michał |
|
Data: 2012-07-26 07:24:37 | |
Autor: rmikke | |
Ladowarka solarna .. | |
On Thursday, July 26, 2012 1:48:11 PM UTC+2, MichałG wrote:
Wilk pisze: Pitolicie, Hipolicie. Może do samochodu jest coś sensowniejszego od UMP (właśnie tej "wyklikanej w Mapsource"), ale na rower, to raczej nie. |
|
Data: 2012-07-26 17:59:56 | |
Autor: MichałG | |
Ladowarka solarna .. | |
W dniu 2012-07-26 16:24, rmikke pisze:
;)
Z pełna wzajenością..... ;) Wiem, że niektórzy pokochali UMP, ale mnie jakoś to uczucie ominęło.... ;) -- Pozdrawiam miło Michał |
|
Data: 2012-07-26 11:46:15 | |
Autor: rmikke | |
Ladowarka solarna .. | |
On Thursday, July 26, 2012 5:59:56 PM UTC+2, MichałG wrote:
W dniu 2012-07-26 16:24, rmikke pisze: To nie miłość. Wskaż tę lepszą... |
|
Data: 2012-07-27 10:38:42 | |
Autor: MichałG | |
Ladowarka solarna .. | |
rmikke pisze:
On Thursday, July 26, 2012 5:59:56 PM UTC+2, MichałG wrote:a chocby to: http://www.cykloserver.cz/cykloatlas/ też wektorowy- za drobną opłata do pobrania. + zrzuty do bitmapy z plikiem georeferencyjnym)*.map) w dowolnej skali. na szczescie mieszkam na południu PL.... ;) -- Miłego weekendu Michał |
|
Data: 2012-07-27 01:56:54 | |
Autor: rmikke | |
Ladowarka solarna .. | |
On Friday, July 27, 2012 10:38:42 AM UTC+2, MichałG wrote:
rmikke pisze: A ja nie, więc "pro toto přibliženi není k dispozici mapový podklad". Czyli - nie przekonałeś mnie... |
|
Data: 2012-07-27 11:02:12 | |
Autor: MichałG | |
Ladowarka solarna .. | |
rmikke pisze:
On Friday, July 27, 2012 10:38:42 AM UTC+2, MichałG wrote: ja Cie nie wysiedliłem.... ;) |
|
Data: 2012-07-27 12:24:44 | |
Autor: Fabian | |
Ladowarka solarna .. | |
On 27.07.2012 10:38, MichałG wrote:
To nie miłość. Wskaż tę lepszą...a chocby to: Dla mnie dziwny argument. Swoje okolice to chyba najłatwiej poznać samemu, a czym dalej tym mapa bardziej się przydaje. Fabian. |
|
Data: 2012-07-27 12:33:30 | |
Autor: MichałG | |
Ladowarka solarna .. | |
Fabian pisze:
On 27.07.2012 10:38, MichałG wrote: Twoj jest jeszcze dziwniejszy- czym dalej tym mapa mniej sie przydaje bo rzadziej tam bywam... ;) Znasz wszystkie ścieżki i miedze w promieniu 200 km od domu? Gratuluje! -- Pozdrawiam michał |
|
Data: 2012-07-27 13:51:53 | |
Autor: Fabian | |
Ladowarka solarna .. | |
On 27.07.2012 12:33, MichałG wrote:
Fabian pisze: Oczywiście, że nie, ale gdziekolwiek się znajdę w promieniu 200km trafię do domu bez mapy i bez zbytniego błądzenia. Tak mi się przynajmniej zdaje, bo nikt mnie jeszcze z helikoptera nie zrzucał, za to w obcym terenie mam problemy z odnajdywaniem się, łatwiej gubię drogę i trudniej trafić gdzieś "na czuja". Fabian. |
|
Data: 2012-07-27 14:19:10 | |
Autor: MichałG | |
Ladowarka solarna .. | |
Fabian pisze:
On 27.07.2012 12:33, MichałG wrote: No oczywiscie - by trafic do domu mapy nie trzeba- mamy coś z gołębi... ;) Ale zwykle problem jest inny - jechac ta sciezką, czy tą ktora zaczyna sie 500 m dalej? A wtedy mapa wskazanej jakosci sie przydaje. -- Pozdrawiam michał |
|
Data: 2012-07-26 10:13:38 | |
Autor: Doczu | |
Ladowarka solarna .. | |
MichałG <grodmich@wp.pl> napisał(a):
Warto tez usciślic o jakich urzadzeniach jest mowa. Garminów nie lubie (miałem-sprzedałem)i uważam je za nadmiar 'szczescia' przy wybitnie kłopotliwej obsłudze i kiepskich mapach (było to w czasach map amatorskich- jak teraz z wygląda sprawa dostepności dobrych mam wektorowych - nie wiem). Obecnie Garminy turystyczne obsługują i rastry i wektory więc jest pełna swoboda w dostępie do map. -- |