Data: 2015-07-26 18:02:34 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Akumulatorek, pradnica w piascie lub dynamo, reflektorki energoszzedne (na LED-ach).
Jak rower toczy sie z gorki to pradnica/dynamo laduje akumulatorek (zamiast czystego hamowania i przeksztalcania calej energii w cieplo do atmosfery) Pod gorke akumulatorek moze zasilac reflektorki, kamerke, GPS czy co kto chce. Widzial moze ktos takie cos w handlu? |
|
Data: 2015-07-26 10:47:47 | |
Autor: tadeklodz | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu niedziela, 26 lipca 2015 18:01:48 UTC+2 użytkownik Oje Ejo napisał:
Akumulatorek, pradnica w piascie lub dynamo, reflektorki energoszzedne (na LED-ach). takie "cóś" to tylko w ERZE |
|
Data: 2015-07-26 18:30:19 | |
Autor: Piotr Rogoza | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Dnia Sun, 26 Jul 2015 10:47:47 -0700, tadeklodz napisaĹ(a):
takie "cĂłĹ" to tylko w ERZETrzeba dorwaÄ F1, rozebraÄ i zaimplementowaÄ w rowerze. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-07-26 16:26:19 | |
Autor: Piotr Rogoza | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Dnia Sun, 26 Jul 2015 18:02:34 +0200, Oje Ejo napisaĹ(a):
Akumulatorek, pradnica w piascie lub dynamo, reflektorki energoszzedneTo znaczy chciaĹbyĹ aby prÄ dnica w pewnych warunkach generowaĹa wiÄcej mocy kosztem wiÄkszego obciÄ Ĺźenia i przez to przyhamowywaĹa rower Ĺźeby za bardzo nie pÄdziĹ? Z drugiej strony hamowanie prÄ dnicÄ zamiast typowymi hamulcami byĹo by ciekawe. Szukaj dalej i daj znaÄ jak coĹÂ znajdziesz. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-07-26 21:35:13 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/26/15 18:26, Piotr Rogoza wrote:
To znaczy chciaĹbyĹ aby prÄ dnica w pewnych warunkach generowaĹa wiÄcej Raczej wykorzystac energie kinetyczna podczas hamowania do ladowania akumulatorka "pokladowego" :) Poniewaz pradnice i dynama w obecnej postaci niepotrzebnie obciazaja rowerzyste caly czas, bez wzgledu czy z gorki czy pod gorke. > Szukaj dalej Wnioskuje, ze zaden z wytworcow jeszcze na to "nie wpadl"? Raczej zastanawiam sie czy by samodzielnie takiego czegos nie wykonac. W sprzedazy sa reflektorki z akumulatorkami ladowanymi przez usb. Wiec czy taki duzy problem zeby ladowac to przez pradnice/dynamo? Wystarczylaby niewielka modyfikacja gotowych produktow: reflektorki_z_akumulatorkiem_ladowane_przez_usb & pradnica/dynamo & jakas prosta elektronika... |
|
Data: 2015-07-26 21:47:06 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-26 o 21:35, Oje Ejo pisze:
Wnioskuje, ze zaden z wytworcow jeszcze na to "nie wpadl"? RaczejNie chodzi o to, Ĺźe nie wpadĹ. Ĺťeby takie zjawisko w rowerze wykorzystaÄ, musisz zjeĹźdĹźaÄ czÄsto i dĹugo z gĂłrki :) W praktyce tak nie jest. Nie zdÄ Ĺźysz w Ĺźaden sposĂłb w tak krĂłtki czas doĹadowaÄ akumulatora, tym bardziej przy ograniczonych mocach prÄ dnic. O Akumulatorach, ktĂłre musiaĹby siÄ naĹadowaÄ 5 minut nie wspominajÄ c :) Ĺadowanie ogĂłlnie akumulatorkĂłw z dynama po USB nie ma najmniejszego problemu, moĹźna kupiÄ gotowych rozwiÄ zaĹ kilka co najmniej, przy odrobinie pojÄcia z elektroniki hobbysta robi teĹź takie urzÄ dzenie sam. Ale z odzyskiem energii przy zjazdach i hamowaniach nie ma szans. Praktycznie, bo teoretyzowaÄ sobie moĹźemy. -- "LubiÄ pracowaÄ, a nawet palÄ siÄ do roboty. Praca tak mnie urzeka, Ĺźe mogÄ caĹymi godzinami siedzieÄ i patrzyÄ na niÄ " |
|
Data: 2015-07-27 22:58:39 | |
Autor: re | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
UĹźytkownik "Jawi" W sprzedazy sa reflektorki z akumulatorkami ladowanymi przez usb. WiecNie chodzi o to, Ĺźe nie wpadĹ. Ĺťeby takie zjawisko w rowerze wykorzystaÄ, musisz zjeĹźdĹźaÄ czÄsto i dĹugo z gĂłrki :) W praktyce tak nie jest. Nie zdÄ Ĺźysz w Ĺźaden sposĂłb w tak krĂłtki czas doĹadowaÄ akumulatora, tym bardziej przy ograniczonych mocach prÄ dnic. O Akumulatorach, ktĂłre musiaĹby siÄ naĹadowaÄ 5 minut nie wspominajÄ c :) Ĺadowanie ogĂłlnie akumulatorkĂłw z dynama po USB nie ma najmniejszego problemu, moĹźna kupiÄ gotowych rozwiÄ zaĹ kilka co najmniej, przy odrobinie pojÄcia z elektroniki hobbysta robi teĹź takie urzÄ dzenie sam. Ale z odzyskiem energii przy zjazdach i hamowaniach nie ma szans. Praktycznie, bo teoretyzowaÄ sobie moĹźemy. -- - Jak nie ma szans ? JeĹli w jednÄ stronÄ jedzie pod gĂłrkÄ to z powrotem z gĂłrki. Akumulatory bez problemu da siÄ ĹadowaÄ szybko. JeĹli kiedyĹ taka prÄ dnica musiaĹa daÄ 5/5 a dzisiaj wystarczy 1/5 (LED) to oczywiste jest, Ĺźe tymi 4/5 da siÄ ĹadowaÄ. |
|
Data: 2015-08-03 08:54:41 | |
Autor: cytawa | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
re pisze:
Ale z odzyskiem energii przy zjazdach i hamowaniach nie ma szans. Nie da sie pradnica rowerowa. Ma ona tylko 3W mocy. Prad jaki daje to tylko 0.5A. Zeby naladowac baterie 2000mAh trzeba by ok. 5 godzin jechac (jak dobrze pojdzie) i to jeszcze niezbyt wolno. Jan Cytawa |
|
Data: 2015-08-03 13:04:45 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 08/03/15 08:54, cytawa wrote:
re pisze: Ale (przy zalozeniu ze mamy dynamka wbudowane zamiast klockow v-brake): - Przeciez nie chcemy naladowac "do pelna", po prostu po troszku ladujemy przy kazdym hamowaniu, po pewnym czasie pewnie skumuluje sie "kropla drazy kamien", ale takze rzadko w sumie wlaczamy swiatla... - Jak zsumujemy prad z wielu dynamek (jezeli mowimy "zamiast klockow" w v-brake wowczas jak wiadomo mowimy o parze, po dynamku z kazdej strony! ;) W wersji hardcore mozna wziac po parze z kazdej strony, po dynamku z kazdej strony ramienia "hamulca" v-brake, wtedy latwiej by dociskac ze wzgledu na symetrie) - Piszesz ze tzeba by jechac "niezbyt wolno", ale idea HAMULCOW polega wlasnie na tym zeby zredukowac predkosc z zalozenia "niezbyt wolna" ;) W przeciwienstwie do hamulcow "prawdziwych" (jeszcze wykoncypujemy czy lepiej z przodu czy z tylu) zapewniajacych hamowanie OSTRE, ow pseudo-hamulec gdzie klocki zastapiono dynamkami redukowalby predkosc LAGODNIE - a potrzeba lagodnego stopniowego spowalniania roweru, lub wrecz przeciwdzialania nadmiernemu rozpedzeniu np. "z gory", wystepuje NAJCZESCIEJ - czyz nie zgdodzicie sie z tym? ;) |
|
Data: 2015-07-27 13:17:21 | |
Autor: Leszek Karlik | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On Sun, 26 Jul 2015 21:35:13 +0200, Oje Ejo <oje_ejo@yandex.ru> wrote:
[...] Raczej wykorzystac energie kinetyczna podczas hamowania do ladowania akumulatorka "pokladowego" :) Hamowanie regeneracyjne jest stosowane w elektrycznych motocyklach, skuterach i samochodach. W e-rowerach juĹź nie, bo siÄ nie opĹaca. Za niska masa, wiÄc energia odzyskiwana przy hamowaniu byĹaby niewielka, a wzrost komplikacji ukĹadu spory. Przy normalny rowerze to juĹź ogĂłlnie zdaje siÄ bez sensu, dynamo w piaĹcie wystarczajÄ ce jest. -- Leszek 'Leslie' Karlik http://leslie.hell.pl/ |
|
Data: 2015-07-27 13:22:48 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/27/15 13:17, Leszek Karlik wrote:
Hamowanie regeneracyjne jest stosowane w elektrycznych motocyklach, Ale energia odzyskiwana w pojazdach ktore wymieniasz mialaby zostac wykorzytywana do NAPEDU (ew. rozrusznika)! Podczas gdy w rowerze (zwyklym) potrzeba niewielka ilosc energii do oswietlenia, kamerki, ew. telefonu, co stanowi malutki % tego co potrzebaby do napedu/rozrusznika... |
|
Data: 2015-07-27 16:20:47 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-27 o 13:22, Oje Ejo pisze:
Podczas gdy w rowerze (zwyklym) potrzeba niewielka ilosc energii dowĹaĹnie dlatego, Ĺźe jest niewielka nie opĹaca siÄ zwiÄkszaÄ masy roweru by prĂłbowaÄ te resztki odzyskiwaÄ. WysiĹek rowerzysty wĹoĹźony w napÄdzanie roweru przy zwiÄkszonej masie bÄdzie wiÄkszy niĹź odzyskana energia. UkĹad ktĂłry miaĹby dla roweru to robiÄ bÄdzie znacznie zwiÄkszaĹ wagÄ tego roweru. -- "LubiÄ pracowaÄ, a nawet palÄ siÄ do roboty. Praca tak mnie urzeka, Ĺźe mogÄ caĹymi godzinami siedzieÄ i patrzyÄ na niÄ " |
|
Data: 2015-07-28 11:17:26 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/27/15 16:20, Jawi wrote:
wĹaĹnie dlatego, Ĺźe jest niewielka nie opĹaca siÄ zwiÄkszaÄ masy roweru Jaka masa! Widziales kiedys to dynamo (do opony), miales to w rece? Ilez to wazy... |
|
Data: 2015-07-28 11:18:21 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Jaka masa! Widziales kiedys to dynamo (do opony), miales to w rece? Ilez W kazdym razie o rzad wielkosc mniej niz pradnica w piasce :P |
|
Data: 2015-07-28 17:00:37 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-28 o 11:18, Oje Ejo pisze:
no tak, i teĹź tyle samo mniej ma sprawnoĹci i tyle samo innych wad.Jaka masa! Widziales kiedys to dynamo (do opony), miales to w rece? Ilez HaĹasuje, krÄciÄ siÄ nie zawsze chce, czuÄ jego wĹÄ czenie w nogach natychmiast. Ale to bzyczenie podczas jazdy przebija wszystkie wady ;) -- "LubiÄ pracowaÄ, a nawet palÄ siÄ do roboty. Praca tak mnie urzeka, Ĺźe mogÄ caĹymi godzinami siedzieÄ i patrzyÄ na niÄ " |
|
Data: 2015-07-29 13:59:54 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/28/15 17:00, Jawi wrote:
W dniu 2015-07-28 o 11:18, Oje Ejo pisze: Ale za to mozesz przystawiac i odstawiac od opony (mechanicznie zalaczac/wylaczac), jak odstawisz wowczas jego praktycznie NIE MA! :) W przeciwienstwie do pradnicy w piascie ktora musi tam siedziec caly czas! Rozumiesz: idea wbudowania dynamek w hamulec v-brake wydaje sie naturalnym rozszerzeniem ich obecnego rutynowego stosowania... |
|
Data: 2015-07-29 14:44:45 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Rozumiesz: idea wbudowania dynamek w hamulec v-brake wydaje sie Wlasnie os takiego: http://tinyurl.com/o7qwavv juz posiada gumowa rolke, wiec moznaby przystawiac do OBRECZY (zamiast klockow hamulca) |
|
Data: 2015-07-26 20:40:26 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-26 o 18:02, Oje Ejo pisze:
Akumulatorek, pradnica w piascie lub dynamo, reflektorki energoszzedneMusiałbyś dużo z górek jeździć by coś naładować ;) Wczoraj zmontowałem przetwornicę do właśnie piasty shimano. Zaczyna ładować idąc obok roweru, średnio krokiem, myślę że więcej jak 4km/h nie ma. Prąd mały dość, ale telefon już pokazuje ładowanie. Generalnie, jeśli chodzi o prądnice wbudowane w piastę, to nie ma znaczenia, opór mechaniczny jest mniej-więcej stały, czy pobiera się prąd czy nie. O prądnicach rozpędzanych od opony nie pisze bo nie odważyłbym się kombinować przy niej w jadącym rowerze :) szkoda palców. A zatrzymywać się, włączać/wyłączać, za trudne dla mnie, wolałbym power bank. -- "Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka, że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią" |
|
Data: 2015-07-26 11:59:26 | |
Autor: tadeklodz | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Generalnie, jeśli chodzi o prądnice wbudowane w piastę, to nie ma znaczenia, opór mechaniczny jest mniej-więcej stały, czy pobiera się prąd czy nie.http://www.nabendynamo.de/produkte/SON_28.html wygląda na to że Niemcy mają inne zdanie ale może się mylą i Ty masz rację? |
|
Data: 2015-07-26 21:29:43 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-26 o 20:59, tadeklodz@poczta.onet.pl pisze:
Nie mylą się. Ja też nie. Przynajmniej nie wynika to z przytoczonego przez Ciebie dokumentu. Bo podałeś dane producenta, które pokazują generowanie ilości energii w funkcji prędkości obrotowej koła. Nie ma tam śladu o oporach mechanicznych, albo ja ich nie umiem znaleźć, co jest możliwe bo niemieckiego nie znam. Z podanego linku można by wywnioskować, że jak do prądnicy nie podłączymy obciążenia to nie stawia ona oporu? A to nie prawda. Opór mechaniczny nie rośnie liniowo w stosunku do obciążenia elektrycznego prądnicy. Trzeba pamiętać o tym, że w dynamach w pięście, kiedy nie jest obciążone to i tak stawia opór mechaniczny. Ta prądnica jest źródłem prądowym. -- "Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka, że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią" |
|
Data: 2015-07-26 21:55:32 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/26/15 20:40, Jawi wrote:
Musiałbyś dużo z górek jeździć by coś naładować ;) Wiesz, przeciez i tak co chwile hamujemy... Wczoraj zmontowałem przetwornicę do właśnie piasty shimano. Zaczyna Czujesz opor przy obwodzie rozwartym (w stosunku do piasty bez pradnicy)? O prądnicach rozpędzanych od opony nie pisze bo nie odważyłbym się Przed wymiana kol necila mnie pradnica w piascie, lecz kazdy mi to odradzal: ze duzo wazy, ze stawia opor czesciowo i przy rozwarciu obwodu... Raczej wyobrazam sobie zeby tradycyjne dynamo jakos zintegrowac z hamulcem typu v-brake :) Hamulcowy klocek zastapic glowica dynama :) Albo moze z hamulcem tarczowym latwiej, albo jakies nietradycyjne dynamo? Az dziw ze zaden producent nie chce zarobic na takim pomysle... Jak macie jakis pomysl to piszcie |
|
Data: 2015-07-26 20:11:33 | |
Autor: Piotr Rogoza | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Dnia Sun, 26 Jul 2015 21:55:32 +0200, Oje Ejo napisaĹ(a):
Przed wymiana kol necila mnie pradnica w piascie, lecz kazdy mi toAle to nie byĹa wada starych prÄ dnic? Az dziw ze zaden producent nie chce zarobic na takim pomysle... Jak Teraz kto pierwszy ten lepszy. PomysĹ upubliczniony. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-07-26 22:33:47 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-26 o 22:11, Piotr Rogoza pisze:
Teraz kto pierwszy ten lepszy. PomysĹ upubliczniony.:) Teoretycznie, bardzo skomplikowane rozwiÄ zanie z mizernym efektem hamowania i jeszcze bardziej mizernÄ iloĹciÄ odzyskaniem energii :) Ludzie co niektĂłrzy v-brakĂłw nie potrafiÄ ustawiÄ, a co dopiero tÄ machinÄ :) -- "LubiÄ pracowaÄ, a nawet palÄ siÄ do roboty. Praca tak mnie urzeka, Ĺźe mogÄ caĹymi godzinami siedzieÄ i patrzyÄ na niÄ " |
|
Data: 2015-07-26 21:41:20 | |
Autor: Piotr Rogoza | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Dnia Sun, 26 Jul 2015 22:33:47 +0200, Jawi napisaĹ(a):
Teoretycznie, bardzo skomplikowane rozwiÄ zanie z mizernym efektemAle to ma byÄ na zasadzie, montujesz i dziaĹa bez ustawiania. W koĹcu ma hamowaÄ prÄ dnicÄ a nie hamulcami. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-07-27 00:12:32 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-26 o 23:41, Piotr Rogoza pisze:
Dnia Sun, 26 Jul 2015 22:33:47 +0200, Jawi napisaĹ(a):PorĂłwnaĹem do hamulcĂłw tylko. A jak sobie wyobraĹźasz takÄ machinÄ? Jaka by ona nie byĹa, prÄ dnica, ktĂłra obciÄ Ĺźona na maksa zatrzymaĹa by niemal koĹo, musi byÄ sĹusznej wagi i rozmiarĂłw :) JeĹli kolarz, potrafi na podjeĹşdzie wycisnÄ Ä blisko 0,5 kw to ile moĹźe byÄ zmagazynowanej energii w zjeĹźdĹźajÄ cym pojeĹşdzie z prÄdkoĹciÄ choÄby tylko 50km/h przy wadze 100kg caĹego zespoĹu i to w dodatku z pochyleniem bo zjeĹźdĹźamy z gĂłrki? O energii potencjalnej i kinetycznej, mocy itd to teraz chyba w gimnazjum uczÄ ? W bardzo duĹźym uproszczeniu i przybliĹźeniu da siÄ wyliczyÄ. Bardzo mocno uogĂłlniajÄ c, trzeba wytraciÄ kilowaty energii :) Jak widziaĹ ktoĹ, prÄ dnicÄ czy choÄby silnik o tej mocy to wie, Ĺźe to czysta fantazja. -- "LubiÄ pracowaÄ, a nawet palÄ siÄ do roboty. Praca tak mnie urzeka, Ĺźe mogÄ caĹymi godzinami siedzieÄ i patrzyÄ na niÄ " |
|
Data: 2015-07-27 00:20:37 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-27 o 00:12, Jawi pisze:
O energii potencjalnej i kinetycznej, mocy itd to teraz chyba wZĹoĹliwie zabrzmiaĹo, a nie miaĹo ;) Mam na myĹli, Ĺźe nie trzeba byÄ inĹźynierem by rzÄ d wielkoĹci wyliczyÄ. Hmm, chyba siÄ w wolnej chwili jutro pokuszÄ :) -- "LubiÄ pracowaÄ, a nawet palÄ siÄ do roboty. Praca tak mnie urzeka, Ĺźe mogÄ caĹymi godzinami siedzieÄ i patrzyÄ na niÄ " |
|
Data: 2015-07-27 12:35:54 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/27/15 00:12, Jawi wrote:
Jak widziaĹ ktoĹ, prÄ dnicÄ czy choÄby silnik o tej mocy to wie, Ĺźe to Jakbys nie teoretyziowal jakos takie dynamko zasila komplet zaroweczek TRADYCYJNYCH (nie LED): przod i tyl, wiec moc dostarcza wystarczajaca... |
|
Data: 2015-07-27 16:32:23 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-27 o 12:35, Oje Ejo pisze:
On 07/27/15 00:12, Jawi wrote:no tak do oĹwietlenia, ale do wyhamowania nie ma zmiĹuj. WiÄc skoĹczy siÄ na tym, Ĺźe mamy hamulce i dodatkowo odzysk energii niezaleĹźny od hamulca. ZrozumiaĹem, Ĺźe pozbywamy siÄ hamulca, zamiast niego urzÄ dzenie ktĂłre bÄdzie prÄ dnicÄ i tak obciÄ Ĺźamy by hamowaĹo :) ZapÄdziĹem siÄ w swoich rozmyĹlaniach ;) -- "LubiÄ pracowaÄ, a nawet palÄ siÄ do roboty. Praca tak mnie urzeka, Ĺźe mogÄ caĹymi godzinami siedzieÄ i patrzyÄ na niÄ " |
|
Data: 2015-07-28 11:37:51 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/27/15 16:32, Jawi wrote:
ZrozumiaĹem, Ĺźe pozbywamy siÄ hamulca, zamiast niego urzÄ dzenie ktĂłre Wyobraz sobie ponownie: masz pewny "twardy" hamulec z tylu, oraz "miekki" pradnico-hamulec z przodu Juz rozumiesz? ;) Czasem chcesz jedynie nieco spowolnic, wtedy uzywasz przedniego Jak AWARYJNIE potrzebujesz nagle wyhamowac - wowczas tylnego! :) Raczej, lekkie spowolnienie pojazdu okazuje sie sytuacja najczestsza! Wlasciwie szkoda klockow na takie czeste spowalnianie, para dynamek wydaje sie tutaj rozwiazaniem IDEALNYM! :) |
|
Data: 2015-07-28 17:06:10 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-28 o 11:37, Oje Ejo pisze:
Juz rozumiesz? ;)rozumiem, rozumiem. MyĹlaĹem na poczÄ tku Ĺźe hamulce zastÄpujemy caĹkowicie prÄ dnicami by odzyskiwaÄ energie. Ale mimo wszystko, dla Twojego sposobu obecnymi prÄ dnicami siÄ zrobiÄ tego nie da, a specjalna do tego celu bÄdzie jednak waĹźyÄ, Ĺźeby spowolniĹa rower i wytraciĹa choÄ trochÄ energii, to musi byÄ klocek, duĹźo miedzi i neodymu :) Inaczej nie spowolni roweru. -- "LubiÄ pracowaÄ, a nawet palÄ siÄ do roboty. Praca tak mnie urzeka, Ĺźe mogÄ caĹymi godzinami siedzieÄ i patrzyÄ na niÄ " |
|
Data: 2015-07-28 20:56:24 | |
Autor: re | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
UĹźytkownik "Jawi" Juz rozumiesz? ;)rozumiem, rozumiem. MyĹlaĹem na poczÄ tku Ĺźe hamulce zastÄpujemy caĹkowicie prÄ dnicami by odzyskiwaÄ energie. Ale mimo wszystko, dla Twojego sposobu obecnymi prÄ dnicami siÄ zrobiÄ tego nie da, a specjalna do tego celu bÄdzie jednak waĹźyÄ, Ĺźeby spowolniĹa rower i wytraciĹa choÄ trochÄ energii, to musi byÄ klocek, duĹźo miedzi i neodymu :) Inaczej nie spowolni roweru. -- - PrzecieĹź chodziĹo o NIE spowalnianie roweru. By pod gĂłrkÄ byĹo maksymalnie Ĺatwo. CudĂłw tylko nie ma, wiÄc by pod gĂłrkÄ mieÄ oĹwietlenie trzeba jÄ zgromadziÄ przy jeĹşdzie z gĂłrki czy tam po rĂłwnym. JeĹli przez uĹźycie oĹwietlenia LED da siÄ uwolniÄ 4/5 energii, ktĂłrÄ dajÄ dynama to wydaje siÄ oczywiste, Ĺźe powinno to wystarczyÄ do tego Ĺadowania. Tyle, Ĺźe inwestycja w taki osprzÄt nie zwrĂłci siÄ szybko a na dodatek sÄ alternatywne rozwiÄ zania np te ogniwa solarne ktĂłre przy porĂłwnywalnym koszcie w ogĂłle nie wymagajÄ wykorzystywania energii roweru. Jak juĹź to te rowery elektryczne, gdzie akumulator moĹźe w ogĂłle napÄdzaÄ rower. |
|
Data: 2015-07-29 13:25:09 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/28/15 20:56, re wrote:
Jak juĹź to te rowery elektryczne, gdzie akumulator moĹźe w ogĂłle Ale PO CO!? Przeciez cala idea roweru to rekreacja & sport: przyjemniejsze niz wytracanie kalorii na biezni na silce gdzie mozna nabawic sie tylko deprywacji sensorycznej ;P |
|
Data: 2015-07-29 18:56:18 | |
Autor: re | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
UĹźytkownik "Oje Ejo" Jak juĹź to te rowery elektryczne, gdzie akumulator moĹźe w ogĂłle Ale PO CO!? Przeciez cala idea roweru to rekreacja & sport: przyjemniejsze niz wytracanie kalorii na biezni na silce gdzie mozna nabawic sie tylko deprywacji sensorycznej ;P -- - No chyba wĹaĹnie po to, by byĹa to rekreacja a nie sport ekstremalny bo akurat gĂłrka siÄ trafiĹa. Poza tym taki rower elektryczny jest po prostu innym typem pojazdu dla ktĂłrego ciÄ gle jest miejsce. A mnie chodziĹo tylko o ekonomiczne uzasadnienie inwestycji. Nie ma za bardzo sensu ĹadowaÄ kasy w prÄ dnicÄ co nie bÄdzie obciÄ ĹźaĹa pod gĂłrkÄ, chyba Ĺźe wĹaĹnie coĹ wiÄcej zyskamy. |
|
Data: 2015-07-29 13:32:10 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/28/15 17:06, Jawi wrote:
Ale mimo wszystko, dla Twojego sposobu obecnymi prÄ dnicami siÄ zrobiÄ Ale jak zalaczysz zwykle dynamko do opony jednak czujesz opor, a jakby zdublowac efekt para dynamek? a specjalna do tego celu bÄdzie jednak waĹźyÄ, Ĺźeby Wlasnie, jakie jeszcze proadniczki mamy na rynku, co by mialy przywoita wage, gabaryty, moc - przywoitsze niz obecne dynamka do opony ktore jednak maja niewygodny ksztalt zeby je "wbudowac" w hamulec v-brake (oraz mala moc czyli stawiaja maly opor mechaniczny)? Jakies wieksze/lepsze niz dynamo do opony ale WYRAZNIE mniejsze niz alternator samochodowy? ;) Czy znajdzie ktos cos ROZSADNIE posredniego? |
|
Data: 2015-07-30 17:06:17 | |
Autor: MadMan | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Dnia Tue, 28 Jul 2015 11:37:51 +0200, Oje Ejo napisaĹ(a):
Czasem chcesz jedynie nieco spowolnic, wtedy uzywasz przedniego Ciekawa koncepcja, do awaryjnego hamowania uĹźywamy hamulca ktĂłry duĹźo sĹabiej hamuje? IMO bez sensu. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2015-08-02 01:43:35 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/30/15 17:06, MadMan wrote:
Dnia Tue, 28 Jul 2015 11:37:51 +0200, Oje Ejo napisaĹ(a): Jak to tylni sĹabiej hamuje? A dlaczego niby? Wydaje siÄ Ĺźe tylni hamulec chcesz mieÄ "twardszy" a przedni "miÄkki" inaczej moĹźesz wywinÄ Ä kozĹa, a przynajmniej tyĹ ci moĹźe zarzuciÄ na barierkÄ/mur itp. |
|
Data: 2015-08-01 21:27:36 | |
Autor: Iguan_007 | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On Sunday, August 2, 2015 at 9:42:35 AM UTC+10, Oje Ejo wrote:
Jak to tylni słabiej hamuje? A dlaczego niby? Dlatego, ze przy hamowaniu to przednie kolo jest dociazane. Dlatego glownym hamulcem jest hamulec przedni. Spojrz gdzie sa mocowane wieksze tarcze, czy to w rowerach czy motocyklach. Za Sheldonem: "Skilled cyclists use the front brake alone probably 95% of the time". Nie ma sie co obawiac "kozla" o ktorym piszesz. Trzeba tylko troche pocwiczyc i nic takiego nie bedzie mialo miejsca. Oczywiscie jesli chcesz szybko zahamowac, uzyjesz i przodu i tylu. Ale to przod przejmie wiekszosc hamowania. Tutaj masz troche wiecej na ten temat: http://www.sheldonbrown.com/brakturn.html Pozdrawiam, Iguan -- Iguan007 https://picasaweb.google.com/iguan007 |
|
Data: 2015-08-02 12:00:07 | |
Autor: Leszek Karlik | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On Sun, 02 Aug 2015 01:43:35 +0200, Oje Ejo <oje_ejo@yandex.ru> wrote:
[...] Jak to tylni sĹabiej hamuje? A dlaczego niby? Zarzucanie tyĹu to wĹaĹnie przy hamowaniu tyĹem - podczas hamowania, niezaleĹźnie od tego, ktĂłrym hamulcem Ĺrodek ciÄĹźkoĹci jednoĹladu jest przenoszony do przodu, wiÄc przednia opona jest mocniej dociskana (i moĹźe lepiej hamowaÄ), a tylna opona jest odciÄ Ĺźana (i Ĺatwiej o uĹlizg). Podstawy fizyki jazdy na rowerze. :-) -- Leszek 'Leslie' Karlik http://leslie.hell.pl/ |
|
Data: 2015-08-02 14:31:03 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 08/02/15 12:04, Maciek wrote:
Potem wyciÄ gniesz wniosek, Ĺźe hamowanie w rowerze 1 a 2ma hamulcami ma WiÄc trzeba by zmodyfikowaÄ koncepcjÄ... Bateria dynamek zamiast klockĂłw w v-brake ale z tylu? A moze hamulec tylni zrobic jako tarczowy a dynama wbudowac w v-brake? Wtedy wypada gdzies upchnac jeszcze dodatkowa manetke na kierownicy (plus linka z pancerzem, eee) ;) Albo zrobic jakos dwustopniowy mechanizm dociskania hamulca: jak nacisniesz lekko - wtedy wlaczaja sie dynama, jak wyraznie i zdecydowanie - wtedy oproc (juz docisnietych) dynam zakleszcza sie takze hamulec tarczowy... Jakby wykonac takie dwustopniowe dociskanie? A po prostu (na tej samej lince) "hamulec v-brake z dynamkami" przykrecony MOCNIEJ (wiec przy mniejszym skoku manetki przyciska sie do opony/tarczy) a tarczowy nieco luzniej wiec kontaktowac z tarcza zacznie przy wiekszym scisnieciu manetki... Co o tym powiecie? |
|
Data: 2015-08-02 18:17:29 | |
Autor: keramp z Pyrlandii | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
UĹźytkownik "Maciek" <nospam@xxxxnospam.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:mpkpvu$bbt$1speranza.aioe.org...
Jak to tylni sĹabiej hamuje? A dlaczego niby?Mam wraĹźenie, Ĺźe w ogĂłle nie miaĹeĹ nigdy doczynienia z sakwami i nie wiesz jak siÄ rozkĹadajÄ siĹy w rowerze przy hamowaniu. Iguan dobrze Ci napisaĹ. Przedni hamulec jest podstawowym w jednoĹladach. dopisz jeszcze ze blokade hamulcem koĹa tylnego jest zdecydowanie Ĺatwiej opanowaÄ niz przedniego i Ĺźe nawet jak nie opanuje bliokady tylnego to obraĹźenia moĹźe mieÄ jednak mniejsze niz po zablokowaniu przedniego koĹa. Jednak ja tam jestem tylko drobnym szkodnikiem rowerowym a nie kaskaderem z super wypasionymi hamulcami ;) Zdrowka |
|
Data: 2015-07-27 13:02:27 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/26/15 22:33, Jawi wrote:
W dniu 2015-07-26 o 22:11, Piotr Rogoza pisze: Przedni hamulec i tak chcesz miec bardziej "miekki" (a tylni "twardy" i pewny) Poza tym, mozna wyczuwa sie bardzo duzy opor dynama tradycyjnego (przystawianego do opony) jak pokreisz paluszkami, przypuszczalnie mozna by skonstruowac dynamko o jeszcze wiekszym oporze mechanicznym czyli o wiekszej mocy! Poniewaz obecne dynamka zaprojektowano z mysla zeby rutynowo z nimi wjezdzac nawet pod gorke a jakby zaprojektowac z mysla zeby przy ich pomocy HAMOWAC? i jeszcze bardziej mizernÄ iloĹciÄ odzyskaniem energii :) |
|
Data: 2015-07-27 13:14:32 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Przedni hamulec i tak chcesz miec bardziej "miekki" (a tylni "twardy" i Albo wziac dwa dynama, po kazdym z kazdej ze stron, na miejscu klockow hamula v-brake... Choc pewnie nadal stawialaby za maly opor zeby hamowac... |
|
Data: 2015-08-02 01:49:50 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Albo wziac dwa dynama, po kazdym z kazdej ze stron, na miejscu klockow A jak by wziÄ Ä cztery, po parze z kaĹźdej strony obrÄczy/opony? WĂłwczas przyznacie Ĺźe juĹź opĂłr stawiany przez takÄ bateriÄ dynam butelkowych moĹźnaby odczuÄ znaczÄ co... Ĺźeby nie wspomnieÄ o energii odzyskiwanej z takiego hamowania! PoniewaĹź jak juĹź rozwazamy zastÄ pienie klockĂłw hamulca v-brake dynamami wtedy widaÄ Ĺźe wstawienie pary dynamek z kaĹźdej strony (w miejsce klocka) wyglÄ da caĹkiem naturalnie i stabilnie... |
|
Data: 2015-07-26 22:12:30 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-26 o 21:55, Oje Ejo pisze:
Czujesz opor przy obwodzie rozwartym (w stosunku do piasty bez pradnicy)?tak, Jak pisałem, złożyłem bratu takie ustrojstwo co by sobie ładował GPSa, komórkę bo dużo jeździ. On ma rower na 28", ja na 26. zjeżdżamy z górki. Teoretycznie powinien mieć mniejsze opory toczenia. I eksperymentujemy, jedziemy równiutko i z górki jakieś 400m, lekki spadek. Na końcu jestem duuuużo wcześniej niż, on. Bez kręcenia pedałami ofc. I to mnie pokusiło o pobawienie się tym jego kołem na "sucho". W stosunku do mojego 15 letniego MTB, chodzi wyraźnie ociężalej. Bez obciążenia. Przy jeździe normalnej, w nogach tego tak nie czuć, to fakt, normalne dynamo zasilane z oponki to i tak porażka. -- "Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka, że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią" |
|
Data: 2015-07-26 20:22:06 | |
Autor: Piotr Rogoza | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Dnia Sun, 26 Jul 2015 22:12:30 +0200, Jawi napisaĹ(a):
Jak pisaĹem, zĹoĹźyĹem bratu takie ustrojstwo co by sobie ĹadowaĹ GPSa,Tylko Ĺźe na takÄ swobodnÄ jazdÄ w dóŠwpĹywajÄ jeszcze inne czynniki, jak chociaĹźby aerodynamika, same piasty. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-07-26 22:29:08 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-26 o 22:22, Piotr Rogoza pisze:
Tylko Ĺźe na takÄ swobodnÄ jazdÄ w dóŠwpĹywajÄ jeszcze inne czynniki, jakZgadza siÄ, to tylko gdybanie, jednak biorÄ c pod uwagÄ, podobnÄ wagÄ, mĂłj rower 15 lat, od 3 lat nie rozbierane piasty i nie smarowane. On rower kupiony miesiÄ c temu. Na wiÄkszych koĹach... to o niczym nie Ĺwiadczy, wiem. To mnie tylko pokusiĹo o pokrÄcenie kĂłĹkami rÄkÄ i wraĹźenia podobne. -- "LubiÄ pracowaÄ, a nawet palÄ siÄ do roboty. Praca tak mnie urzeka, Ĺźe mogÄ caĹymi godzinami siedzieÄ i patrzyÄ na niÄ " |
|
Data: 2015-07-26 20:30:42 | |
Autor: Piotr Rogoza | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Dnia Sun, 26 Jul 2015 22:29:08 +0200, Jawi napisaĹ(a):
Zgadza siÄ, to tylko gdybanie, jednak biorÄ c pod uwagÄ, podobnÄ wagÄ,To samo miaĹem ostatnio ze znajomym. Moja ogĂłlna waga wiÄksza, nowe koĹa, nowe piasty. Tylko Ĺźe ona miaĹ lepsze koĹa 26". A na gĂłrkach ja zostawaĹem z tyĹu, chyba Ĺźe trafiĹem na tunel na kole to wĂłwczas przyĹpieszaĹem wzglÄdem niego. rower kupiony miesiÄ c temu. Na wiÄkszych koĹach...U mnie zauwaĹźalnie siÄ ciÄĹźej krÄci. Ĺrednia wychodzi mniejsza tylko Ĺźe od ponad miesiÄ ca nie byĹem na nim na Ĺźadnej dĹuĹźszej trasie. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-07-27 12:33:46 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/26/15 22:12, Jawi wrote:
normalne Ale normalne dynamo z oponki mozna calkowicie "odlaczyc" mechanicznie - znaczy odsunac, tak ze nie stawia zadnych oporow! A pradnica seidzi w piascie i musi tam siedziec razem z piasta... Zeby jakos owo dynamo mozna przystawiac (do opony) i/lub odstawiac przy pomocy manetki na kierownicy z linka (hamulcopodobna)... i oczywiscie zeby to dynamo ladowalo akumulatorek pokladowy :) |
|
Data: 2015-07-26 22:25:34 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-26 o 21:55, Oje Ejo pisze:
Przed wymiana kol necila mnie pradnica w piascie, lecz kazdy mi toPrawda, ale opór nie jest duży, moim zdaniem na granicy wyczuwalności w nogach. Opłaca się to dynamo przy dłuższej jeździe, przy korzystaniu z GPSa, komórki etc. niesamowicie przydatne. Normalnie przy okazjonalnym wykorzystaniu oświetlenia, nie warto, lepiej lampę na akumulatorek. To dynamo stawia opór zawsze, mniejszy, większy ale zawsze. I zawsze nieporównywalnie mniejszy niż tradycyjne przy napędzaniu z opony. Bezsens, elektryczny, ekonomiczny, mechaniczny i ergonomiczny ;) -- "Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka, że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią" |
|
Data: 2015-07-26 23:02:05 | |
Autor: Maciek | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Raczej wyobrazam sobie zeby tradycyjne dynamo jakos zintegrowac z Mnie się wydaje, że sensowny szpej do odzysku odczuwalnej porcji energii bądź co bądź w krótkim czasie będzie ważyć sporo. Alternatora np. z malucha nie zamontujesz ;) Raczej poszedłbym w stronę magazynowania małych porcji energii ale dostarczanych stale. Popatrz np. na MAGNIC LIGHT IC http://tnijurl.com/a62362621616/ Ciekawe jaką sprawność miałaby prądnica działająca stale na takiej zasadzie. Ładować z niej np. powerbank dużej pojemności. Z niego wyjście na resztę. Może by jeszcze sprzęgnąć całość z baterią słoneczną ;-) |
|
Data: 2015-08-03 09:25:40 | |
Autor: cytawa | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Maciek pisze:
Ciekawe jaką sprawność miałaby prądnica działająca stale na takiej Tak wlasnie robie. W praktyce nie mam pelnego zwrotu energii, potrzebnej do zasilenia smarfonu. Przejechanie 70 km ze srednia predkoscia 17 km/g pozwala mi na naladowanie calkowicie wyladowanej baterii 2600mAh w okolo 70%. Może by jeszcze sprzęgnąć całość z baterią słoneczną ;-) Bateria sloneczna to porazka. Musiala by byc duza i miec zagwarantowane pelne naslonecznienie. Jan Cytawa |
|
Data: 2015-07-26 23:31:56 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-26 o 23:02, Maciek pisze:
dokładnie :) Raczej poszedłbym w stronę magazynowania małych porcji energii aleTo rozwiązanie wykorzystuje prądy wirowe, ciekawe rozwiązanie (choć nie nowe), i użyteczne bo są dostępne wysokosprawne diody LED ;) ilość światełka z tego chyba dupy nie urywa, jak gdzieś czytałem w necie. Wadą jest to, że potrzebne są bardzo, proste obręcze kół. Ciekawe jaką sprawność miałaby prądnica działająca stale na takiejMAGNIC LIGHT IC - nie bez powodu nie ma dostępnej specyfikacji :) Jeszcze by się ktoś zraził :) Póki co, prądnicy tradycyjnej na długie wyprawy chyba nic nie zastąpi na razie. Ogniwa słoneczne kruche, stanowczo za duże jeśli chcemy by były użyteczne. -- "Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka, że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią" |
|
Data: 2015-07-26 21:43:45 | |
Autor: Piotr Rogoza | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Dnia Sun, 26 Jul 2015 23:31:56 +0200, Jawi napisaĹ(a):
PĂłki co, prÄ dnicy tradycyjnej na dĹugie wyprawy chyba nic nie zastÄ pi naFakt Ĺźe 2 tygodnie tylko uĹźywane ale siÄ sprawdziĹy. ĹadowaĹy power bank ~12Ah (w realu duĹźo mniej) a potem telefon. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-07-27 00:14:56 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-26 o 23:43, Piotr Rogoza pisze:
Dnia Sun, 26 Jul 2015 23:31:56 +0200, Jawi napisaĹ(a):Ogniwa sĹoneczne? Jakie? O jakiej powierzchni? -- "LubiÄ pracowaÄ, a nawet palÄ siÄ do roboty. Praca tak mnie urzeka, Ĺźe mogÄ caĹymi godzinami siedzieÄ i patrzyÄ na niÄ " |
|
Data: 2015-07-26 23:01:43 | |
Autor: Piecia aka dracorp | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu poniedziałek, 27 lipca 2015 00:15:00 UTC+2 użytkownik Jawi napisał:
Ogniwa słoneczne? Jakie? O jakiej powierzchni?Niestety pudełko ostatnio wyrzuciłem i nie podam modelu ale jak wrócę to podam wymiary. -- Piotr |
|
Data: 2015-07-28 21:38:15 | |
Autor: Piotr Rogoza | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Dnia Mon, 27 Jul 2015 00:14:56 +0200, Jawi napisaĹ(a):
Ogniwa sĹoneczne? Jakie? O jakiej powierzchni?Niestety nie ma na nich nic napisanego. Powierzchnia to 2x15x15.5. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-07-27 09:15:43 | |
Autor: Maciek | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
MAGNIC LIGHT IC - nie bez powodu nie ma dostępnej specyfikacji :) Pewnie racja:) Jednak pomysł samej lampki podoba mi się. Gdyby wykorzystać ją jeszcze w dzień jako prądnice byłoby super. Chyba same zalety, nie jest integralną częścią piasty, raczej nie waży tyle co piasta, można przepiąć do innego roweru, wydatek energii potrzebny na przetworzenie jej na prąd najmniejszy w porównaniu z innymi rozwiązaniami (przynajmniej z tego co się chwalą) itd. No ale wracając do tematu. W gruncie rzeczy chodzi właściwie o to aby w ciągu doby bilans energii (strat/zysku) był na + i aby nie zdarzyła się sytuacja, że zabrakło w ogóle prądu. Powiedzmy używamy w dzień kamerki + smartfona z mapami googla. Kamerka pociągnie do 600mA (np. GoPro Hero3), telefon do 300mA, czyli potrzebujemy zasilania o wydolności przynajmniej 1A przy 5V czyli o mocy w granicach 5W. Myślę, że jest szansa aby takie 2 x IC (przód/tył) dało radę. Zresztą też nie wyobrażam sobie jazdy cały czas z kamerą bo i po co, więc jakiś zapas energii pewnie by jeszcze był ;-) Póki co, prądnicy tradycyjnej na długie wyprawy chyba nic nie zastąpi na ....ale z nią jest najmniej zabawy ;-D Ogniwa słoneczne kruche, stanowczo za duże jeśli chcemy by były użyteczne. Popatrz na SP2.5W5V http://tnij.org/4jkhzd8 Teoretycznie prawie 0,5A przy 5V. Niech dałoby nawet realnie 200mA prądu. Wygląda na to, że telefon by tym przez dzień naładował lub podtrzymał a powerbank podładował. Wymiary i waga do przełknięcia. Rzucić gdzieś to z tyłu na sakwy też nie problem, niech sobie działa ;-) |
|
Data: 2015-07-28 11:30:48 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/27/15 09:15, Maciek wrote:
Popatrz na SP2.5W5V A Tradycyjne dynamo (przystawiane do opony) ile dostarcza? Poza tym, co w POCHMURNA pogode? Wygląda na to, że telefon by tym przez dzień naładował lub podtrzymał a Wymiary: 268 x 233 x 1mm Jednak gabaryty conieco klopotliwe, oraz podatnosc na rozbice przy upadkach - co w przypadku rowerow nalezy traktowac jak rutyne, a to wiatr przewroci zaparkowany rower, albo coniektorzy w ogole rzucaja nonszalancko rower na trawe jak worek kartofli! ;) W ogole fajna sprawa, popierajmy energie wiatrowa, sloneczna, fal morksich itp! ;) Jednak para dynam jako zamiennik klockow hamulca v-brake wydaje sie najgenialniejszym rozwiazaniem w tym wypadku! :) |
|
Data: 2015-07-28 22:42:34 | |
Autor: Maciek | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
A Tradycyjne dynamo (przystawiane do opony) ile dostarcza? No i od tego powinieneś zacząć tak na dobrą sprawę. Standardowe butelkowe czy piasta Shimano to maksymalnie 6V i 3W. Czyli 0,5A. Poza tym, co w POCHMURNA pogode? Mniejsza wydajność. Wymiary: 268 x 233 x 1mm Stosowanie dynam i innych źródeł energii ma dla mnie sens jedynie w wyprawach rowerowych (np. kilkudniowych lub dłuższych). W innym przypadku nie widzę sensu. Akumulatorki wystarczają do lampek na długo a powerbanki załatwiają sprawę z kamerkami i smartfonami. Na całodniówkach wystarcza mi powerbank 2600mAh, telefon wraca naładowany obsługując np. endomondo ze wcześniej przygotowaną mapą. Kamera działała na drugim banku 4-5h ale i tak nie wystarczało miejsca na 2 kartach 16GB dla FullHD. W niższych rozdzielczościach pewnie by pociągnęła do 2xwięcej czasu ale obraz jest już zdecydowanie gorszy. Tylko co tutaj filmować tyle czasu (zdałem sobie z tego sprawę jak już się tym gadżetem pobawiłem). Jeżdżąc na wyprawy nie wyobrażam sobie rzucać roweru z sakwami. Można uszkodzić samą sakwę. Od wiatru nigdy jeszcze rower z sakwami mi nie poleciał. Montaż panela na sakwach to nie problem. Poza tym chwalą się że panel jest elastyczny ;-). Czyli rozumiem, że coś ala cienka pleksi lub gruba folia. Jednak para dynam jako zamiennik klockow hamulca v-brake wydaje sie Dopóki nie dotrze do Ciebie, że tej energii gromadzonej w czasie hamowania będzie tyle co nic :-) Zrób, przetestuj, opisz doznania. |
|
Data: 2015-07-29 13:51:12 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/28/15 22:42, Maciek wrote:
Poza tym, co w POCHMURNA pogode? A w nocy? ;) Stosowanie dynam i innych źródeł energii ma dla mnie sens jedynie w Alez pelna zgoda! Jezdzac raczej po miescie i glownie w dzien, komplet bateryjek AAA wystarcza na caly sezon! W przypadku jendak wypraw, z sakwami, namiotami... aaa wtedy juz inna historia... Pokazywali w ZDF reportarz z wyprawy rowerowej: Berlin-Shanghaj, fajna sprawa... i mieli tam baterie sloneczne, a jakze! ;) Wowczas przydaje sie CO SIE DA! Wiec i sloneczne, i odzyskiwane z hamowania, lepiej miec kilka zrodel i wieksza pewnosc! Choc nadal rozwiazanie z para dynamek zamiast klockow hamulca v-brake wyglada bardziej bezobslugowo: "zamontujesz i zapominasz". W przeciwienstwie do baterii slonecznych: ciagle musisz DBAC aby wlasciwie przypiac, rozpostrzec, wlasciwa EKSPOZYCJE zapewnic, i generalnie obchodzic sie z nimi jak z jajkiem. Wlasnie taka bezupierdliwosc takich dynamek z powerbank przemiawa najbardziej, nawet i w warunkach jazdy po miescie, w ogole o tym zapominasz! Zadnych baterii, zadnego dbania! Przynajmniej jak v-brake (jako same hamulce). |
|
Data: 2015-07-29 08:10:23 | |
Autor: rmikke | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu środa, 29 lipca 2015 13:50:21 UTC+2 użytkownik Oje Ejo napisał:
On 07/28/15 22:42, Maciek wrote: To może spróbuj zamontować dwa dynamka na szczękach hamulca i zdaj relację? Można wziąć jakieś stare szczęki, klej/spawarkę/obejmy... |
|
Data: 2015-07-29 22:05:10 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/29/15 17:10, rmikke wrote:
To może spróbuj zamontować dwa dynamka na szczękach hamulca Ale nie wiecie jak polaczyc aby energia z kazdego z dynamek sie sumowala? Chyba najpierw trzeba wyprostowac prad z kazdego z dynamek poniewaz inaczej w przeciwfazie prady zniosa (odejma) sie... |
|
Data: 2015-07-30 10:15:12 | |
Autor: Maciek | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Ale nie wiecie jak polaczyc aby energia z kazdego z dynamek sie Odseparować elektrycznie dynama od siebie jeżeli mają łączenie na obudowę. Do każdego prostownik dwu połówkowy na diodach, połączyć ze sobą biegunami. A jak przez to już przebrniesz, pojawią się kolejne problemy. W sumie najprostsze rozwiązanie masz tutaj: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2298255.html Inne bardziej skomplikowane znajdziesz w sieci. |
|
Data: 2015-07-29 22:10:38 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/29/15 17:10, rmikke wrote:
wziąć jakieś stare szczęki, klej/spawarkę/obejmy... Hmm, obejmy? Jakie? Cos takiego: http://tinyurl.com/nfrz88u ? Spawarka, przeciez kazdy posiada w kuchni do otwierania konserw ;) Klaj, hmm, butaprenem przykleic dynamo do hamulca? :) |
|
Data: 2015-07-29 13:19:29 | |
Autor: rmikke | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu środa, 29 lipca 2015 22:09:46 UTC+2 użytkownik Oje Ejo napisał:
On 07/29/15 17:10, rmikke wrote: Myślę, że zwykły cybant da Ci więcej :D Spawarka, przeciez kazdy posiada w kuchni do otwierania konserw ;) Ja tylko niosę pomoc :D Nie wiem, co tam masz do dyspozycji... Klaj, hmm, butaprenem przykleic dynamo do hamulca? :) Zdecydowanie nie, ale taki Poxipol plus obejma powinny do eksperymentów wystarczyć. |
|
Data: 2015-07-30 10:06:20 | |
Autor: Maciek | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Wowczas przydaje sie CO SIE DA! Wiec i sloneczne, i odzyskiwane z Bez przesady. Panel i dynamopiasta wystarczy. Dlaczego by nie zrobić jeszcze mini elektrowni wiatrowej włączanej podczas zjazdów ;-) Pewnie by się przydała. Z innej beczki, czy ja dobrze rozumiem, że chcesz wywalić w ogóle klocki hamulcowe z przodu i pozbyć się zasadniczego hamulca?
aha już to widzę... ostatnio serwisowałem rower znajomej w którym było dynamo. Odmówiło współpracy ponieważ: - opona straciła napęd dla dynama (ząbkowanie pod dynamo), chociaż bieżnik był w bardzo dobrym stanie - dynamo po włączeniu pod wpływem nacisku zachowywało się jakby było zatarte - przy główce napędu było przeszlifowane Ciekawe też ile opona Ci wytrzyma jak zamierzasz przyciskać dynama poprzez konstrukcje v-łek ;-) Obstawiam, że druty Ci szybciej wyskoczą niż się spodziewasz. W przeciwienstwie do baterii slonecznych: ciagle musisz DBAC aby Nie wymyślaj. To są tak proste czynności, że szkoda nad tym w ogóle dyskusję podejmować.
Napiszę po raz kolejny, zrób i przekonaj się co to będzie warte. |
|
Data: 2015-07-28 11:32:18 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/27/15 09:15, Maciek wrote:
Popatrz na SP2.5W5V PS. Ile kosztuje to cudo i gdzie mozna kupic? Przypuszczam, ze cene posiada "zaporowa"... |
|
Data: 2015-07-28 17:16:43 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-07-28 o 11:32, Oje Ejo pisze:
On 07/27/15 09:15, Maciek wrote:70 - 80 pln ale wersja 2,5W tej 4,5w nie ma w dystrybucji nigdzie, sprzedaje się tańsza, a ludziska się nie znają, wolą tańsze choć mało przydatne. -- "Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka, że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią" |
|
Data: 2015-07-27 12:46:44 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/26/15 23:02, Maciek wrote:
Raczej poszedłbym w stronę magazynowania małych porcji energii ale Wydaje się że te magnesy dostarczają bardzo malutką moc, taką w sam raz dla pojedynczej diody LED Inaczej stawiałyby wyczuwalny opór! Rozwiązanie z linku jest eleganckie ale dobre tylko jako oświetlenie (i to w dodatku małej mocy) Jakby miało miec większą moc więc stawiałoby większy opór wówczas cała elegancja znikła by natychmiast (jeżeli nie można tego wyłączyć)! |
|
Data: 2015-07-27 13:03:15 | |
Autor: Maciek | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Wydaje się że te magnesy dostarczają bardzo malutką moc, taką w sam raz No właśnie, to jest problem na zasadzie "wydaje mi się". Fajnie byłoby się tym pobawić. Z tego co też widać na filmie, uzwojenia coś tam jest, zastosowano też magnesy neodymowe, czyli w świecie magnesów stałych b.mocne. Inaczej stawiałyby wyczuwalny opór! Jeżeli moc byłaby koło 3W na lampkę wątpię aby było to jakoś wyczuwalne, a tyle to już wystarczy aby power led ładnie oświetlił drogę.
Jak wyżej. |
|
Data: 2015-07-26 22:07:51 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 07/26/15 20:40, Jawi wrote:
wolałbym power bank. Wiadomo, w warunkach blikosci cywilizacji takie pomysly wydaja sie bezuzyteczne. Jak rozwiez wszelkie odmiany pradnic w piascie itp. |
|
Data: 2015-08-03 09:05:00 | |
Autor: cytawa | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Jawi pisze:
Wczoraj zmontowałem przetwornicę do właśnie piasty shimano. Zaczyna Pokazuje ale nie laduje. Ponizej 10 km/g nie ma mowy o ladowaniu. Ogladalem impulsy z pradnicy na oscyloskopie. Te waskie szpileczki nie sa w stanie nic naladowac. Generalnie, jeśli chodzi o prądnice wbudowane w piastę, to nie ma Ma i to duze. Kolo nieobciazone kreci sie dosyc dlugo, obciazone staje bardzo szybko. Jan Cytawa |
|
Data: 2015-08-03 12:50:30 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 08/03/15 09:05, cytawa wrote:
Jawi pisze: Wlasnie, prawa fizyki JEDNAK okazuja sie obowiazywac ;) Jednak co niektorzy tutaj pisza ze przy rozwartym obwodzie nadal kolo z pradnica w piascie stawia wiekszy opor niz bez pradnicy w ogole... zapewne mniejszy niz przy obwodzie zamknietym ale jednak jakies opory mechaniczne nadal wnosi pradnica nieobciazona! Jak to wyjasnisz? |
|
Data: 2015-08-03 13:26:05 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
On 08/03/15 12:50, Oje Ejo wrote:
On 08/03/15 09:05, cytawa wrote: Jakby okazalo sie ze pradnica w piascie przy rozwartym obwodzie rzeczywiscie nie stawia oporu mechanicznego, wowczas lepsze okazalaby sie niz rozwiazanie z dynamkami w hamulcu v-brake... Choc nadal pytanie co zapewni wieksza moc: - pradnica w piascie - 2 dynama oponowe - 4 dynama oponowe (2 pary) A waga? Ile wazy pradnica w piascie? Poniewaz co do dynamek np. takich http://preview.tinyurl.com/p6wbngg jakby wymontowac czesc mocujaca od dynama, sadze ze dynamo wazyloby max 100g Wiec? |
|
Data: 2015-08-03 23:11:06 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-08-03 o 12:50, Oje Ejo pisze:
Jednak co niektorzy tutaj pisza ze przy rozwartym obwodzie nadal kolo zCzytałem ten wątek, ale nie zauważyłem tego... -- "Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka, że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią" |
|
Data: 2015-08-04 09:21:53 | |
Autor: cytawa | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Oje Ejo pisze:
Jednak co niektorzy tutaj pisza ze przy rozwartym obwodzie nadal kolo z Konstrukcja piasty jest taka, ze w srodku jest wiele magnesow, zarowno w czesci ruchomej jak i nieruchomej. A te magnesy,jak niektorym wiadomo, raz sie przyciagaja a raz odpychaja. I stad uczucie, ze sie piasta ciezko kreci. W czasie krecenia zmienia sie naprzemiennie pole magnetyczne, a stad wiadomo juz naprawde niektorym, ze zmienia sie strumien pola magnetycznego a to znaczy, ze powstaje sila elektromotoryczna a w konsekwencji swieca lampki. Jan Cytawa |
|
Data: 2015-08-03 23:09:57 | |
Autor: Jawi | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 2015-08-03 o 09:05, cytawa pisze:
Pokazuje ale nie laduje. Ponizej 10 km/g nie ma mowy o ladowaniu.Masz rację, brat potwierdził, bo to dla niego ładowarka była, że żeby ładować trzeba >8-10km/h jechać. Jadąc do mnie około 1,5km podniósł poziom baterii o 5%. Wg jakiejś tam jego aplikacji, pomiarów nie robiłem oczywiście. -- "Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka, że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią" |
|
Data: 2015-07-27 08:32:53 | |
Autor: ToMasz | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 26.07.2015 o 18:02, Oje Ejo pisze:
Akumulatorek, pradnica w piascie lub dynamo, reflektorki energoszzednenie. nie w handlu. spokojny wycieczkowy rowerzysta hamuje tylko awaryjnie i na zakończenie wycieczki. Tak wiec okazji za wiele nie będzie. ale jest to wykonalne. to czy rower jedzie z górki można stwierdzić za pomoca wyłącznika rtęciowego. (albo elektronicznych czujników). to czy rower hamuje - mikro przełącznikiem w klamce lub na szczękach hamulca. Reszta to prosty układ elektryczny. jak najbardziej wykonalne w garażu Tylko zastanów się ile zaoszczędzisz? Jakbyś to przeliczył na cenę prądu do akumulatora kamerki, to wyjdzie Ci 2 grosze na 100km (zakładając normalną trasę, a nie zjazd ze stoku) ToMasz Ps. koło nowego roweru z dynamopiastą, ruszone ręką zrobi spokojnie 10-20 obrotów. Wykazuje niewiele większy opór do zwykłego koła. po włączeniu lampek, a jeszcze halogenowych , zrobi 2 obroty |
|
Data: 2015-07-29 14:04:58 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
Akumulatorek, pradnica w piascie lub dynamo, reflektorki energoszzedne A widzial ktos moze w handlu takie reflektorki/swiatelka LED co by nie mialy bateryjki wewnatrz lecz przewody np. do powerbank? Ewentualnie wylaczniki zewnetrzne tez na tych przewodach... Przed zaczeciem wbudowywania dynamka w v-brake najpierw nalezy zadbac o rzeczy podstawowe ;) |
|
Data: 2015-07-29 14:07:29 | |
Autor: Oje Ejo | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
A widzial ktos moze w handlu takie reflektorki/swiatelka LED co by nie Albo przynajmniej zamiennik LED do zaroweczki halogenowej (znaczy o tym samym ksztalcie, zwlaszcza oprawki) w "zwyklym" reflektorku przednim? |
|
Data: 2015-07-30 22:29:52 | |
Autor: ToMasz | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
A widzial ktos moze w handlu takie reflektorki/swiatelka LED co by nietak. na ebayu niestety, i te lampki to z rodziny tych co dość tak nawet świecą ToMasz |