Data: 2015-07-27 08:32:53 | |
Autor: ToMasz | |
Ladownie z gorki - zasilanie roweru | |
W dniu 26.07.2015 o 18:02, Oje Ejo pisze:
Akumulatorek, pradnica w piascie lub dynamo, reflektorki energoszzednenie. nie w handlu. spokojny wycieczkowy rowerzysta hamuje tylko awaryjnie i na zakończenie wycieczki. Tak wiec okazji za wiele nie będzie. ale jest to wykonalne. to czy rower jedzie z górki można stwierdzić za pomoca wyłącznika rtęciowego. (albo elektronicznych czujników). to czy rower hamuje - mikro przełącznikiem w klamce lub na szczękach hamulca. Reszta to prosty układ elektryczny. jak najbardziej wykonalne w garażu Tylko zastanów się ile zaoszczędzisz? Jakbyś to przeliczył na cenę prądu do akumulatora kamerki, to wyjdzie Ci 2 grosze na 100km (zakładając normalną trasę, a nie zjazd ze stoku) ToMasz Ps. koło nowego roweru z dynamopiastą, ruszone ręką zrobi spokojnie 10-20 obrotów. Wykazuje niewiele większy opór do zwykłego koła. po włączeniu lampek, a jeszcze halogenowych , zrobi 2 obroty |
|