Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?

Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?

Data: 2011-07-25 10:21:23
Autor: Ariusz
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Krąży wiele opinii o psujących się lagunach.

Sam jestem posiadaczem jednej z 2001 r. i owszem - padła mi już turbina po wymianie i mimo realnego przebiegu 170 tys. brała olej, dymiła...,

Naprawiał mi lagunę facet, który sprawiał wrażenie znającego się, i tak pewnie było. Z tym, że tego samochodu bez komputera się nie naprawi.
A ten co mieli w warsztacie nie obsługiwał w pełni tego samochodu.

Po uporaniu się z olejem samochód nadal źle chodził i dymił. Po drodze wyregulowali i wyczyścili turbinę, chcieli mi wymieniać pompę wacum - i tą w zasadzie wymienili - choć stwierdzili, że ta wymieniona (używka) również jest do d...., chcieli wymienić przepływomierz, stwierdzili, że źle prowadzę, w końcu zabrałem im auto i okazało się, że dopiero podłączenie laguny do kompa w przez speca z salonu Renault i wgranie nowego softu oraz ustawienie parametrów pomogło. Gość bez problemu poradził sobie z ustawieniem auta i pomba okazała się ok i inne rzeczy, które chcieli wymieniać również.

Chwilę po tym wymieniałem, końcówki drążków, sworzeń,... po tym miałem ustawić zbieżność - pech chciał - maszyna gdzie ustawiali zbieżność nawaliła i wypuścili mnie z krzywą kierownicą - kazali szukać innego warsztatu. Oczywiście jadać z krzywą kierownicą wyskoczył błąd kontroli trakcji. Po ustawieniu zbieżności w innym warsztacie wróciłem do tego co mi zepsół aby skasowali błąd - po dwóch godzinach prób odesłali mnie z kwitkiem do domu - błąd w końcu sam zniknął ale co czekania i nerwów...

Za każdym razem jak coś mechanikom nie wychodziło - to twierdzili, że laguna to do d... samochód psuje się i ta elektronika zawodzi...

A ja ze swoich obserwacji stwierdzam, że skończyła się epoka mechaników z brudnymi rękoma - teraz bez kompa i to odpowiedniego oraz znajomości rzeczy nie ma co się brać za naprawianie auta - zwłaszcza laguny II.

Pewnie w innych nowszych markach/modelach jest podobnie.

Więc panowie mechanicy do podręczników i uczyć się obsługi komputerów - komputerowej obsługi aut.

Ariusz

Data: 2011-07-25 10:29:41
Autor: LEPEK
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 10:21, Ariusz pisze:
Krąży wiele opinii o psujących się lagunach.
[...]
Więc panowie mechanicy do podręczników i uczyć się obsługi komputerów -
komputerowej obsługi aut.

To tylko jedna strona - twoja Laguna sprawowała się przeciętnie, ale dupowaci mechanicy nie umieli sobie poradzić z zaawansowaną technologią.
Ja mam natomiast inne doświadczenia - psuło się dużo elektroniki, elektryki i mechanika (padające xenony, uszczelka pod głowicą, alternator, karta, wariujące ogrzewanie i szyby, masa odpadających zaślepek i drobiazgów nie-wiadomo-skąd, różne inne jaja, a na deser samospalenie komputera). Samochód z salonu, cały czas w jednych rękach. W końcu postanowiła się samounicestwić o drzewo... nie, no to akurat był błąd ludzki.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaÅ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2011-07-25 11:50:33
Autor: Ariusz
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 10:29, LEPEK pisze:
W dniu 2011-07-25 10:21, Ariusz pisze:
Krąży wiele opinii o psujących się lagunach.
[...]
Więc panowie mechanicy do podręczników i uczyć się obsługi komputerów -
komputerowej obsługi aut.

To tylko jedna strona - twoja Laguna sprawowała się przeciętnie, ale
dupowaci mechanicy nie umieli sobie poradzić z zaawansowaną technologią.
Ja mam natomiast inne doświadczenia - psuło się dużo elektroniki,
elektryki i mechanika (padające xenony, uszczelka pod głowicą,
alternator, karta, wariujÄ…ce ogrzewanie i szyby, masa odpadajÄ…cych
zaślepek i drobiazgów nie-wiadomo-skąd, różne inne jaja, a na deser
samospalenie komputera). Samochód z salonu, cały czas w jednych rękach.
W końcu postanowiła się samounicestwić o drzewo... nie, no to akurat był
błąd ludzki.

Pozdr,

Tylko wiesz jak widziałem, co można ustawić i sprawdzić na kompie - np. od napięcia na żarówkę, po ustawienie prosto kierownicy, poprzez wszelkie parametry zamykania szyb - to ośmielę się stwierdzić, że może ktoś ci coś źle poustawiał, że się psuło.

Spec, który mi w końcu zrobił samochód - w pierwszej kolejności zwrócił uwagę na moją wadliwą uszkodzoną kartę - powiedział, że: startując w ten sposób samochód pomijane jest kilka początkowych testów, a sama kolejność "odpalania" elektroniki może powodować różne błędy, te z kolei powodują kolejne i w końcu może zacząć się coś poważnego.

Na razie za mało wyjeździłem (jedna dłuższa trasa i trochę lokalnie w sumie około tys.) by wydawać wyroki ale spostrzeżenie mam jakie mam.

Ariusz

Data: 2011-07-25 11:56:43
Autor: Agent
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Pozdr,

Tylko wiesz jak widziałem, co można ustawić i sprawdzić na kompie - np. od napięcia na żarówkę, po ustawienie prosto kierownicy, poprzez wszelkie parametry zamykania szyb - to ośmielę się stwierdzić, że może ktoś ci coś źle poustawiał, że się psuło.

Spec, który mi w końcu zrobił samochód - w pierwszej kolejności zwrócił uwagę na moją wadliwą uszkodzoną kartę - powiedział, że: startując w ten sposób samochód pomijane jest kilka początkowych testów, a sama kolejność "odpalania" elektroniki może powodować różne błędy, te z kolei powodują kolejne i w końcu może zacząć się coś poważnego.

No ale weź sam podsumuj to co napisałeś i odpowiedz czy w takim razie Laguna 2 to dobre auto? Bo wygląda na to że jak źle trzaśniesz drzwiami to zaraz wyskoczy błąd i do ASO trzeba.

Data: 2011-07-25 13:44:17
Autor: Ariusz
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 11:56, Agent pisze:
Pozdr,

Tylko wiesz jak widziałem, co można ustawić i sprawdzić na kompie -
np. od napięcia na żarówkę, po ustawienie prosto kierownicy, poprzez
wszelkie parametry zamykania szyb - to ośmielę się stwierdzić, że może
ktoś ci coś źle poustawiał, że się psuło.

Spec, który mi w końcu zrobił samochód - w pierwszej kolejności
zwrócił uwagę na moją wadliwą uszkodzoną kartę - powiedział, że:
startując w ten sposób samochód pomijane jest kilka początkowych
testów, a sama kolejność "odpalania" elektroniki może powodować różne
błędy, te z kolei powodują kolejne i w końcu może zacząć się coś
poważnego.

No ale weź sam podsumuj to co napisałeś i odpowiedz czy w takim razie
Laguna 2 to dobre auto? Bo wygląda na to że jak źle trzaśniesz drzwiami
to zaraz wyskoczy błąd i do ASO trzeba.


Wiesz, z tym trzaśnięciem to przesada. I nie chodzi o to by do ASO jechać a by mechanicy umieli to naprawiać, a nie gadać, że do d... auto.

Czy jest ok, czy nie niech sobie ocenią ci co mają laguny i mieli inne samochody - bo jak pisałem wg. mnie wszystkie marki i modele się psują.
Jeżeli większość polega na opiniach to rozżalonych posiadaczy jest wielu.

Sam też jestem rozżalony, że tyle mnie te naprawy kosztowały i tyle to trwało. I nie bronię tu wcale Laguny - ot napisałem swoje spostrzeżenia na temat naszych warsztatów.

Ariusz

Data: 2011-07-25 18:13:57
Autor: Wojciech Wrodarczyk
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 13:44, Ariusz pisze:

Wiesz, z tym trzaśnięciem to przesada. I nie chodzi o to by do ASO
jechać a by mechanicy umieli to naprawiać, a nie gadać, że do d... auto.

Mechanicy są jacy są, więc to jednak z autem coś nie tak, skoro inne potrafią naprawiać.

Data: 2011-07-25 19:23:59
Autor: R2r
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 18:13, Wojciech Wrodarczyk pisze:
Mechanicy są jacy są, więc to jednak z autem coś nie tak, skoro inne
potrafią naprawiać.

A wiesz, że pewien fachowiec od AGD przerobił mi lodówkę Boscha z elektronicznym sterowaniem na klasyczny termostat mechaniczny. Co było nie tak z tą lodówką? Ano po 10 latach pracy trzeba było wymienić skorodowany termistor. Tylko trzeba było wiedzieć co to jest termistor, jak działa cały układ i jak zdiagnozować usterkę. No ale to trzeba by się trochę pouczyć. Ale fachowiec, który od czterdziestu lat naprawiał lodówki i - jak widać - pozostał ze swoją wiedzą fachową na poziomie termostatu bimetalowego, stwierdził, że to wszystko ta elektronika co to się psuje niemiłosiernie i jest bardzo droga i trudno dostępna (termistor kosztuje ok. 5 zł w detalu, jego wymiana przy znajomości budowy lodówki to najwyżej jakieś 1/2 godziny pracy) i że on przerobi to na "niezawodny" typ i będzie super. I tak przerobił mi nowoczesnego Boscha na Polara z lat siedemdziesiątych ubiegłego stulecia. Fakt, że lodówka działa (choć już nie do końca tak, jak przed naprawą), ale wątpię aby ktokolwiek chciał aby mu np. Lagunę II jakiś mechanik, przerobił pod maską na Passata I, bo "to to był niezawodny samochód a te nowe to panie awaryjne takie z tą elektroniką"...

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

Data: 2011-07-27 16:41:39
Autor: kamil
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
On 25/07/2011 17:13, Wojciech Wrodarczyk wrote:
W dniu 2011-07-25 13:44, Ariusz pisze:

Wiesz, z tym trzaśnięciem to przesada. I nie chodzi o to by do ASO
jechać a by mechanicy umieli to naprawiać, a nie gadać, że do d... auto.

Mechanicy są jacy są, więc to jednak z autem coś nie tak, skoro inne
potrafią naprawiać.

Nic dodać, nic ująć. Cała dyskusja przypomina trochę biadolenie Alfiarzy, że psujący się VW to po prostu złom, a psująca się Alfa to pewnie właściciel nie dbał o nią należycie. Bo jak wiadomo, posiadacze innych marek o centralne zamki, szyby i podświetlenie deski dbają smarując je co miesiąc bobrzym sadłem. ;)




--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-26 14:53:30
Autor: z
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Ariusz pisze:
I nie bronię tu wcale Laguny - ot napisałem swoje spostrzeżenia
na temat naszych warsztatów.

Warsztaty warsztatami ale ta całą elektronika w samochodach od kilku ładnych lat jest właśnie tak projektowana. Raz że sama ze sobą sobie nie radzi, dwa bez komputera w ASO ani rusz, trzy że ma się zepsuć po okresie gwarancji.
Dlatego gdybym miał teraz kupować to już drugi raz nie popełnię tego samego błędu. Albo coś koło rocznika 2000 albo nowy :-)
Wszystko pomiędzy się nie opłaca.

z

Data: 2011-07-25 11:57:34
Autor: LEPEK
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 11:50, Ariusz pisze:

 oÅ›mielÄ™ siÄ™ stwierdzić, że może
ktoś ci coś źle poustawiał, że się psuło.

Samochód był serwisowany zawsze i tylko w ASO od nowości aż do końca.
Owszem - _może_ to dowodzić, że pracowali tam niekompetentni diagności, ale gdyby nic się nie działo, to w ogóle mogło by ich tam nie być.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   GdaÅ„ski
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

Data: 2011-07-25 13:50:29
Autor: Ariusz
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 11:57, LEPEK pisze:
W dniu 2011-07-25 11:50, Ariusz pisze:

ośmielę się stwierdzić, że może
ktoś ci coś źle poustawiał, że się psuło.

Samochód był serwisowany zawsze i tylko w ASO od nowości aż do końca.
Owszem - _może_ to dowodzić, że pracowali tam niekompetentni diagności,
ale gdyby nic się nie działo, to w ogóle mogło by ich tam nie być.

Pozdr,

Masz rację - tylko, że jakoś nie widzę salonu bez warsztatu. Gdyby się nigdy nic nie działo to po co by ASO? - czyżby one były tylko do wymiany oleju, klocków...

Co do kompetencji mechaników - zapytałem jednego w ASO jak z pilota zamknąć szyby w moim aucie - usłyszałem, że się nie da, że ten model nie ma takiej opcji, a następnego dnia w necie trafiłem w necie na info jak zamykać i działa.

No ale fakt wg różnych badań rynkowych Laguna nie wypadała najlepiej, ale co dziwne, również i bardzo popularne marki zwane bezawaryjnymi jak passat były w bliskiej okolicy.

Jeszcze raz napiszę nie bronię Laguny ot auto jak każde inne - ale już naprawianie go nie jest dla każdego. Szkoda tylko, że mechanicy o tym nie wiedzą.

Ariusz

Data: 2011-07-25 17:18:04
Autor: Sebastian Biały
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
On 2011-07-25 11:50, Ariusz wrote:
Spec, który mi w końcu zrobił samochód - w pierwszej kolejności zwrócił
uwagę na moją wadliwą uszkodzoną kartę - powiedział, że: startując w ten
sposób samochód pomijane jest kilka początkowych testów, a sama
kolejność "odpalania" elektroniki może powodować różne błędy, te z kolei
powodują kolejne i w końcu może zacząć się coś poważnego.

Sugeruje nie słuchac lokalnych speców od samochodów którzy nie mają pojęcia o informatyce. Tak, bo o informatyce trzeba miec pojęcie dłubiąć w Lagunie II. Już spotkałem kilku kolesi którzy myśląc że wiedzą jak się trzyma lutownice i kupili kabelek na allegro to *nagle* stali się specjalistami od nowoczesnych samochodów. A tu dupa: bez wiedzy o bitach i bajtach latających po CANie w kontekście wiedzy o common rail gówno można zdiagnozować, nawet mając *bardzo* drogi soft producenta. Bo zazwyczaj się to kończy "to chyba turbo albo wtryski lub przepływka albo krasnoludki w karcie".

Gdyby uszkodzona karta była przyczyną nie przechodzenia jakiśtam testów samochodu to francuzi musieli by być *debilami*. A błedy nie są żywe żeby się miały po jakimś czasie rozmnażać.

Zawsze pytaj o konkrety w języku fachowym - bo kazuje się że lokalni spece szybko robią odwót kiedy ktoś pyta o szczegóły ich hipotez.

LII wymaga do diagnostyki kogoś wiecej niż przypadkowego mechanika z laptopem do OBD2. To trudny samochód ze względu na upierdliwą niedostepność software które wymaga kuresko drogiego hardware a alternatywa jest nie dośc że gówniana, to jeszcze w połowie po francusku i pisana przez studentów sądząc po wyglądzie.

Data: 2011-07-25 19:51:33
Autor: R2r
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 17:18, Sebastian Biały pisze:
On 2011-07-25 11:50, Ariusz wrote:
Spec, który mi w końcu zrobił samochód - w pierwszej kolejności zwrócił
uwagę na moją wadliwą uszkodzoną kartę - powiedział, że: startując w ten
sposób samochód pomijane jest kilka początkowych testów, a sama
kolejność "odpalania" elektroniki może powodować różne błędy, te z kolei
powodują kolejne i w końcu może zacząć się coś poważnego.

Sugeruje nie słuchac lokalnych speców od samochodów którzy nie mają
pojęcia o informatyce. Tak, bo o informatyce trzeba miec pojęcie dłubiąć
w Lagunie II. Już spotkałem kilku kolesi którzy myśląc że wiedzą jak się
trzyma lutownice i kupili kabelek na allegro to *nagle* stali siÄ™
specjalistami od nowoczesnych samochodów. A tu dupa: bez wiedzy o bitach
i bajtach latających po CANie w kontekście wiedzy o common rail gówno
można zdiagnozować, nawet mając *bardzo* drogi soft producenta. Bo
zazwyczaj się to kończy "to chyba turbo albo wtryski lub przepływka albo
krasnoludki w karcie".

Gdyby uszkodzona karta była przyczyną nie przechodzenia jakiśtam testów
samochodu to francuzi musieli by być *debilami*. A błedy nie są żywe
żeby się miały po jakimś czasie rozmnażać.

Zawsze pytaj o konkrety w języku fachowym - bo kazuje się że lokalni
spece szybko robią odwót kiedy ktoś pyta o szczegóły ich hipotez.

LII wymaga do diagnostyki kogoś wiecej niż przypadkowego mechanika z
laptopem do OBD2. To trudny samochód ze względu na upierdliwą
niedostepność software które wymaga kuresko drogiego hardware a
alternatywa jest nie dośc że gówniana, to jeszcze w połowie po francusku
i pisana przez studentów sądząc po wyglądzie.

No i jeszcze można do tego dodać, że będzie jeszcze gorzej. Laguna III po podpięciu Clipa wymaga od serwisanta podpięcia tokena z aktualnym certyfikatem dostępowym dla RenaultNet. Bez tego nawet VINu Clip nie odczyta, nie mówiąc o jakiejkolwiek diagnostyce. :-]

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

Data: 2011-07-26 12:59:05
Autor: venioo
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 19:51, R2r pisze:
No i jeszcze można do tego dodać, że będzie jeszcze gorzej. Laguna III
po podpięciu Clipa wymaga od serwisanta podpięcia tokena z aktualnym
certyfikatem dostępowym dla RenaultNet. Bez tego nawet VINu Clip nie
odczyta, nie mówiąc o jakiejkolwiek diagnostyce. :-]


No to tak jakby strzelili sobie w stope IMHO, bo spadek wartosci takiego samochodu bedzie ogromny - po uplywie gwarancji kazdy bedzie omijal z daleka uzywany egzemplarz.

--
venioo
Sprzedam Alfa Romeo 156
gg:198909

Data: 2011-07-26 12:10:30
Autor: Waldek Godel
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Dnia Tue, 26 Jul 2011 12:59:05 +0200, venioo napisa³(a):

No to tak jakby strzelili sobie w stope IMHO, bo spadek wartosci takiego samochodu bedzie ogromny - po uplywie gwarancji kazdy bedzie omijal z daleka uzywany egzemplarz.

NA to s± sposoby... zobaczysz jak automagicznie pojawi± siê nagle chiñskie
podróbki radz±ce sobie z wiêkszo¶ci± problemów. Nie ze wszystkimi, ¿eby
jednak czasem trzeba by³o podjechaæ do ASO, ale z wiêkszo¶ci± codziennych.
Tak samo jak pojawi³y siê w³a¶nie clip-y czy lexie/planet2000 (w przypadku
PSA) w momencie kiedy warsztaty panów Kaziów by³y bliskie niemo¿liwo¶ci
serwisowania.
Oczywi¶cie firma bêdzie siê oburza³a, protestowa³a a nawet udawa³a, ze
zwalcza takie ohydne praktyki mog±ce sprowadziæ zagro¿enie zdrowia a nawet
¿ycia klientów itp.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-07-26 13:03:46
Autor: Cavallino
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu.WYTNIJTO> napisał w wiadomości news:j0m6lp$3pj$2news.onet.pl...
W dniu 2011-07-25 19:51, R2r pisze:
No i jeszcze można do tego dodać, że będzie jeszcze gorzej. Laguna III
po podpięciu Clipa wymaga od serwisanta podpięcia tokena z aktualnym
certyfikatem dostępowym dla RenaultNet. Bez tego nawet VINu Clip nie
odczyta, nie mówiąc o jakiejkolwiek diagnostyce. :-]


No to tak jakby strzelili sobie w stope IMHO, bo spadek wartosci takiego samochodu bedzie ogromny - po uplywie gwarancji kazdy bedzie omijal z daleka uzywany egzemplarz.

Już od dawna polecam takie właśnie podejście do KAŻDEGO Renault.
Zwłaszcza że ceny części i w pewnych przypadkach również serwisu są najwyższe z tych, które kiedykolwiek musiałem zapłacić za naprawę samochodu.

Data: 2011-07-26 13:14:58
Autor: Iglo
Laguna II - psuj±ce siê auto!?

Już od dawna polecam takie właśnie podejście do KAŻDEGO Renault.
Zwłaszcza że ceny części i w pewnych przypadkach również serwisu są najwyższe z tych, które kiedykolwiek musiałem zapłacić za naprawę samocho
du.

Najdro¿sze czê¶ci i serwis to chyba japoñczyków, a najtañszy i najlepszy pasek
 tedeku..


--


Data: 2011-07-27 08:12:23
Autor: MHM
Laguna II - psuj±ce siê auto!?

a najtañszy i najlepszy pasek tedeku..

Tak jest. Najlepszy. Szczegolnie 2.0 TDI. Dla mechanikow :D Dzieki nim maja
na chlebek :) --
MHM
http:\\www.skc.org.pl - Sudecki Klub Citroena

Data: 2011-07-27 06:59:28
Autor: Iglo
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
MHM <mhm@prograk.pl> napisa³(a):

> a najtañszy i najlepszy pasek tedeku..

Tak jest. Najlepszy. Szczegolnie 2.0 TDI. Dla mechanikow :D Dzieki nim maja
na chlebek :)

Ja to wiem.. Mam Lagunê II. Kalkulacja by³a prosta, jak kupowa³em Lagunê
kosztowala 21kz³ (górne wide³ki cenowe dla rocznika), pasek ten sam rocznik
gorzej wyposa¿ony ok. 30kz³. Zostaje 9 ko³a. Na start wyda³em 2700z³ (rozrz±d
p³yny, ko³o zmiennych faz rozrz±du, b. du¿o w zawiasie z przodu itp.) do tego
3200 dobra instalka LPG. Trochê w kieszeni zosta³o na dalsz± eksploatacjê, nie
mówi±c o tym, ¿e pasek nie mia³ by skóry, xenonów, czujników ci¶nienia, i
ogólnego komfortu.. I te¿ trzeba na pocz±tek co¶ w³o¿yæ. Nie mówi±c o tym, ¿e
paranoja dotycz±ca LII powoduje ,¿e ³atwo znale¶æ dobry egzemplarz za rozs±dn±
cenê. Przy koszcie zakupu ok 20kz³ i u¿ywaniu parê ³adnych lat warto¶æ przy
odsprzeda¿y nie ma dla mnie znaczenia, czy to bêdzie 5ty¶ czy 6.. Uprzedzaj±c
pytania - od zakupu zrobi³em 70 ty¶ kilometrów, dodatkowe usterki to 2 cewki
(te dwie by³y jeszcze oryginalne, dwie ju¿ poprzednik zmieni³), czujnik biegu
wstecznego w skrzyni i potrzeba czyszczenie przycisku do otwierania samej
szyby w tylnej klapie. W sumie jakie¶ 500z³. Spoko. Ale ja mam farta do
samochodów, mo¿e popartego tym, ¿e nie szukam okazji i raczej przep³acam przy
zakupie.
Czy kupi³bym Lagunê 2 raz? Kupi³bym, ³adne auto jak na kombi i b. komfortowe.
Gdybym wiedzia³, ¿e tak szybko urodzi siê 2 dziecko wybra³bym jakiego¶ vana,
ale to nie wina Laguny hehe. A w ogóle, to francuskie samochody trzeba lubiæ..


--


Data: 2011-07-27 09:08:00
Autor: Cavallino
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik "Iglo" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:

Na start wyda³em 2700z³ (rozrz±d
p³yny, ko³o zmiennych faz rozrz±du, b. du¿o w zawiasie z przodu itp.)

Aha, czyli rozrz±d sypie siê nie tylko w Megane?
Ode mnie za jego naprawê ASO chcia³o 5 tys.

Uprzedzaj±c
pytania - od zakupu zrobi³em 70 ty¶ kilometrów, dodatkowe usterki to 2 cewki
(te dwie by³y jeszcze oryginalne, dwie ju¿ poprzednik zmieni³), czujnik biegu
wstecznego w skrzyni i potrzeba czyszczenie przycisku do otwierania samej
szyby w tylnej klapie.

Czyli potwierdzasz, ¿e elektryka i elektronika w tym aucie jest jak najni¿szych lotów.

Data: 2011-07-27 08:21:21
Autor: Iglo
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³(a):
U¿ytkownik "Iglo" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:

>Na start wyda³em 2700z³ (rozrz±d
> p³yny, ko³o zmiennych faz rozrz±du, b. du¿o w zawiasie z przodu itp.)

Aha, czyli rozrz±d sypie siê nie tylko w Megane?
Ode mnie za jego naprawê ASO chcia³o 5 tys.

>Uprzedzaj±c
> pytania - od zakupu zrobi³em 70 ty¶ kilometrów, dodatkowe usterki to 2 > cewki
> (te dwie by³y jeszcze oryginalne, dwie ju¿ poprzednik zmieni³), czujnik > biegu
> wstecznego w skrzyni i potrzeba czyszczenie przycisku do otwierania samej
> szyby w tylnej klapie.

Czyli potwierdzasz, ¿e elektryka i elektronika w tym aucie jest jak najni¿szych lotów.

Nie potwierdzam, samochód ma 200ty¶ nalatane, to nie nówka sztuka. ¯aden z
systemów elektronicznych nie szwankuje, dzia³aj± czujniki ci¶nienia, karty
hands free etc. Tylna szyba nie by³a otwierana przez ponad rok i pomog³o same
parokrotne wci¶niêcie przycisku by zacz±³ dzia³aæ, jednak nie jestem paprochem
i wyj±³em go i wyczy¶ci³em, a czujnik wstecznego po dokrêceniu zacz±³ dzia³aæ,
zimowe solenie mu dokuczy³o, ale jako ¿e by³em w kanale i mia³em nowy to
postanowi³em wymieniæ (koszt czujnika 70zl, orygina³). Zreszt± co ci bêdê
potwierdza³, sam wiesz lepiej, wtopi³e¶ z megane i teraz robisz siê nudny
ci±gle to przypominaj±c przy ka¿dym "francuskim" w±tku czy to potrzebne czy
nie, podobnie proponuj±c zakup ceeda przy ka¿dej okazji czy pasuje do
preferencji kupuj±cego czy nie. Troszkê dystansu, nie przynudzaj. --


Data: 2011-07-27 10:29:40
Autor: Cavallino
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik "Iglo" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:

Czyli potwierdzasz, ¿e elektryka i elektronika w tym aucie jest jak
najni¿szych lotów.


Nie potwierdzam, samochód ma 200ty¶ nalatane, to nie nówka sztuka. ¯aden z
systemów elektronicznych nie szwankuje,

Jasne, oprócz tego co zaszwankowa³o to nic nie szwankuje. ;-)
LOL !!!!

Data: 2011-07-27 09:09:58
Autor: Iglo
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³(a): 
Jasne, oprócz tego co zaszwankowa³o to nic nie szwankuje. ;-)
LOL !!!!

Co ciê bawi? Pyta³e¶ czy potwierdzam, ¿e elektronika jest pod³a ,wiêc nie
potwierdzam, napisa³em ¿e systemy dzia³aj± bezawaryjnie, je¿eli uwa¿asz
czujnik biegu wstecznego (z tego co pamiêtam taki sam montowany jest w wielu
modelach ró¿nych marek) zapalaj±cy ¶wiat³o wsteczne za pod³ej jako¶ci padaj±cy
system elektroniczny i padaj±c± elektrykê to albo jeste¶ dyletantem, albo
p³ac± ci za czarny PR w stosunku do renault. Zreszt±, co siê bêdê kopa³ z
koniem :-). ¯yczê ci bezawaryjnych przebiegów, eot z mojej strony.

--


Data: 2011-07-27 11:15:47
Autor: Cavallino
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik "Iglo" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j0okl5$mef$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³(a):

Jasne, oprócz tego co zaszwankowa³o to nic nie szwankuje. ;-)
LOL !!!!


Co ciê bawi? Pyta³e¶ czy potwierdzam, ¿e elektronika jest pod³a ,

Ale nie pyta³em co o tym s±dzisz, potwierdzi³e¶ zg³oszonymi problemami w³a¶nie z elektronik±/elektryk±.

Zabawa w stylu: "mam ¶wietne auto, wszystko dzia³a jak nale¿y, niewa¿ne ¿e codziennie rano w serwisie naprawiaj± mi to co siê zepsu³o danej nocy" zupe³nie mnie nie bawi.

Brak problemów z elektronik± oznacza, ¿e elementy elektroniczne siê nie psuj±.
Jak 70 kkm 3 problemy z elektronik± wskazuj± na co¶ dok³adnie odwrotnego.

Data: 2011-07-27 11:16:35
Autor:
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik "Iglo" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j0okl5$mef$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³(a):

system elektroniczny i padaj±c± elektrykê to albo jeste¶ dyletantem, albo
p³ac± ci za czarny PR w stosunku do renault. Zreszt±, co siê bêdê kopa³ z

Nie, to po prostu by³y w³a¶ciciel ;-)
--
MW

Data: 2011-07-27 11:25:14
Autor: Cavallino
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik <MW> napisa³ w wiadomo¶ci news:4e2fd7ca$0$2459$65785112news.neostrada.pl...
U¿ytkownik "Iglo" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j0okl5$mef$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³(a):

system elektroniczny i padaj±c± elektrykê to albo jeste¶ dyletantem, albo
p³ac± ci za czarny PR w stosunku do renault. Zreszt±, co siê bêdê kopa³ z

Nie, to po prostu by³y w³a¶ciciel ;-)

Dok³adnie.
I co gorsza nowego Renault, do 70 kkm zepsu³ siê kilkana¶cie razy, a koszty napraw (zanim go sprzeda³em) przekracza³y w ostatnich miesi±cach 1000 z³/m-c.

Data: 2011-07-27 11:58:49
Autor: venioo
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
W dniu 2011-07-27 11:25, Cavallino pisze:
U¿ytkownik <MW> napisa³ w wiadomo¶ci
news:4e2fd7ca$0$2459$65785112news.neostrada.pl...
U¿ytkownik "Iglo" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci
news:j0okl5$mef$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³(a):

system elektroniczny i padaj±c± elektrykê to albo jeste¶ dyletantem,
albo
p³ac± ci za czarny PR w stosunku do renault. Zreszt±, co siê bêdê
kopa³ z

Nie, to po prostu by³y w³a¶ciciel ;-)

Dok³adnie.
I co gorsza nowego Renault, do 70 kkm zepsu³ siê kilkana¶cie razy, a
koszty napraw (zanim go sprzeda³em) przekracza³y w ostatnich miesi±cach
1000 z³/m-c.

Co do Megane I to tylko moge potwierdzic. Znajomy kupowal nowe, jezdzi nim co prawda do dzisiaj, ale przynajmniej raz na kwartal cos mu szwankuje wlasnie z pradami. Alternator, cewki, elektryka szyb... To z tego co pamietam. Jego konkluzja jest jedna: nigdy wiecej Renault.

--
venioo
Sprzedam Alfa Romeo 156
gg:198909

Data: 2011-07-27 12:14:22
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-27 11:58, venioo pisze:
W dniu 2011-07-27 11:25, Cavallino pisze:
Użytkownik <MW> napisał w wiadomości
news:4e2fd7ca$0$2459$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Iglo" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:j0okl5$mef$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

system elektroniczny i padajÄ…cÄ… elektrykÄ™ to albo jesteÅ› dyletantem,
albo
płacą ci za czarny PR w stosunku do renault. Zresztą, co się będę
kopał z

Nie, to po prostu były właściciel ;-)

Dokładnie.
I co gorsza nowego Renault, do 70 kkm zepsuł się kilkanaście razy, a
koszty napraw (zanim go sprzedałem) przekraczały w ostatnich miesiącach
1000 zł/m-c.

Co do Megane I to tylko moge potwierdzic. Znajomy kupowal nowe, jezdzi
nim co prawda do dzisiaj, ale przynajmniej raz na kwartal cos mu
szwankuje wlasnie z pradami. Alternator, cewki, elektryka szyb... To z
tego co pamietam. Jego konkluzja jest jedna: nigdy wiecej Renault.


A ja miałem Lagunę I z rocznika '95, sprowadzoną przez kolegę w 2006r. Do momentu, gdy ją sprzedawałem (kwiecień 2010) zepsuła się w Polsce tylko raz. Naprawa kosztowała 300zł i nowy właściciel jeździ nią po dziś dzień. I jakoś chciałem ją zmienić na Megane II.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2011-07-27 12:23:31
Autor: Cavallino
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisał w wiadomości news:

A ja miałem Lagunę I z rocznika '95, sprowadzoną przez kolegę w 2006r. Do momentu, gdy ją sprzedawałem (kwiecień 2010) zepsuła się w Polsce tylko raz. Naprawa kosztowała 300zł i nowy właściciel jeździ nią po dziś dzień.

Sąsiad miał tak samo z Laguną I.
To później Renaul spierdzielił wszystko co się dało, widać nowych księgowych mieli.

Data: 2011-07-27 12:37:40
Autor: venioo
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-27 12:14, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

A ja miałem Lagunę I z rocznika '95, sprowadzoną przez kolegę w 2006r.
Do momentu, gdy ją sprzedawałem (kwiecień 2010) zepsuła się w Polsce
tylko raz. Naprawa kosztowała 300zł i nowy właściciel jeździ nią po dziś
dzień. I jakoś chciałem ją zmienić na Megane II.


Prawdopodobnie przez 11 lat poprzedni wlasciciele wymienili wszystko co sie dalo.
  Ja pisalem z punktu widzenia osoby, ktora ma ten samochod od nowosci i robi raczej symboliczne przebiegi dwa razy w roku na urlop i czasem po zakupy w nieduzym miescie.

--
venioo
Sprzedam Alfa Romeo 156
gg:198909

Data: 2011-07-27 12:15:43
Autor: Cavallino
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu.WYTNIJTO> napisa³ w wiadomo¶ci news:j0ongr$p5d$1news.onet.pl...
W dniu 2011-07-27 11:25, Cavallino pisze:
U¿ytkownik <MW> napisa³ w wiadomo¶ci
news:4e2fd7ca$0$2459$65785112news.neostrada.pl...
U¿ytkownik "Iglo" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci
news:j0okl5$mef$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³(a):

system elektroniczny i padaj±c± elektrykê to albo jeste¶ dyletantem,
albo
p³ac± ci za czarny PR w stosunku do renault. Zreszt±, co siê bêdê
kopa³ z

Nie, to po prostu by³y w³a¶ciciel ;-)

Dok³adnie.
I co gorsza nowego Renault, do 70 kkm zepsu³ siê kilkana¶cie razy, a
koszty napraw (zanim go sprzeda³em) przekracza³y w ostatnich miesi±cach
1000 z³/m-c.

Co do Megane I to tylko moge potwierdzic. Znajomy kupowal nowe, jezdzi nim co prawda do dzisiaj, ale przynajmniej raz na kwartal cos mu szwankuje wlasnie z pradami. Alternator, cewki, elektryka szyb... To z tego co pamietam. Jego konkluzja jest jedna: nigdy wiecej Renault.

Potwierdzam na podstawie Megane II.
Ale u mnie mechanika równie¿ siê psu³a.

Data: 2011-07-28 08:05:29
Autor: Iglo
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³(a):
I co gorsza nowego Renault, do 70 kkm zepsu³ siê kilkana¶cie razy, a koszty napraw (zanim go sprzeda³em) przekracza³y w ostatnich miesi±cach 1000 z³/m-c.

Zwa¿ywszy, ¿e za trywialny rozrz±d chcieli od Ciebie 5kz³, to ten tysi±c
miesiêcznie pewnie za dokrêcenie 2 ¶rubek.. Ciê¿ki przypadek.. :-) P³acz i
p³aæ. Ja bym im ¶miechem zabi³, ale nie jestem frajerem ¿eby daæ siê drenowaæ
byle komu. Teraz pozostaje ¿al do ¶wiata i nudne narzekanie przez ca³e lata.
Nie ma siê czym chwaliæ..

--


Data: 2011-07-28 10:20:28
Autor: Cavallino
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik "Iglo" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j0r589$1ga$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³(a):

I co gorsza nowego Renault, do 70 kkm zepsu³ siê kilkana¶cie razy, a koszty
napraw (zanim go sprzeda³em) przekracza³y w ostatnich miesi±cach 1000
z³/m-c.


Zwa¿ywszy, ¿e za trywialny rozrz±d chcieli od Ciebie 5kz³, to ten tysi±c
miesiêcznie pewnie za dokrêcenie 2 ¶rubek..

Nie - ten tysi±c miesiêcznie by³ za serwis poza ASO, z u¿yciem zamienników (gdy siê da³o) i u¿ywanych czê¶ci (gdy zamienników nie by³o).
Gdybym naprawia³ w ASO nie by³oby tysi±ca, tylko 2 lub 3 tysi±ce.

Data: 2011-07-28 08:39:33
Autor: Iglo
Laguna II - psuj±ce siê auto!?

Nie - ten tysi±c miesiêcznie by³ za serwis poza ASO, z u¿yciem zamienników (gdy siê da³o) i u¿ywanych czê¶ci (gdy zamienników nie by³o).
Gdybym naprawia³ w ASO nie by³oby tysi±ca, tylko 2 lub 3 tysi±ce.


Nie wyobra¿am sobie tego, maj±c na uwadze ile mo¿na zrobiæ w samochodzie za
1000zl.. Do tego w miarê ¶wie¿ym.. Przecie¿ to tani i pewnie (salon polska -
wersja "naked" :-) ) nie najlepiej wyposa¿ony kompakcik. To auto w ogóle
je¼dzi³o? Jakie to by³y przyk³adowe usterki? Za ile? Przecie¿ to siê op³aca³o
spaliæ..

--


Data: 2011-07-28 10:49:09
Autor: Cavallino
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik "Iglo" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j0r785$797$1inews.gazeta.pl...

Nie - ten tysi±c miesiêcznie by³ za serwis poza ASO, z u¿yciem zamienników
(gdy siê da³o) i u¿ywanych czê¶ci (gdy zamienników nie by³o).
Gdybym naprawia³ w ASO nie by³oby tysi±ca, tylko 2 lub 3 tysi±ce.


Nie wyobra¿am sobie tego

No ja sobie te¿ nie wyobra¿a³em, inaczej nie kupi³bym Renault.

, maj±c na uwadze ile mo¿na zrobiæ w samochodzie za
1000zl.. Do tego w miarê ¶wie¿ym.. Przecie¿ to tani i pewnie (salon polska -
wersja "naked" :-) ) nie najlepiej wyposa¿ony kompakcik. To auto w ogóle
je¼dzi³o? Jakie to by³y przyk³adowe usterki? Za ile? Przecie¿ to siê op³aca³o
spaliæ..

Zauwa¿ - pisa³em o ostatnich miesi±cach eksploatacji, a nie ¶rednim koszcie na miesi±c przez ca³y okres eksploatacji.
Przyk³ady:

1. pad³y tuleje tylnej belki.
Cena naprawy ASO - 6 tys z³ (chcieli wymieniæ ca³± belkê, bo tuleje nie wystêpowa³y jako czê¶æ).
Cena naprawy na mie¶cie - rzeczony tysi±c hakiem - wymienili tuleje, przy okazji koñcówki dr±¿ków.

2. Miesi±c pó¼niej - pad³ silniczek wycieraczek.
Cena ASO - 1800 z³ za silnik z napêdem plus naprawa.
Cena zamiennika - brak zamiennika.
Cena czê¶ci u¿ywanej - co¶ ko³o 400 z³, do tego kilka stówek za wymianê.

Jak siê dowiedzia³em ¿e NOWY silnik, ale do Fiata (Stilo) kosztuje mniej ni¿ 400 z³, a Renault zmusza mnie do zakupu czê¶ci u¿ywanej w tej samej cenie, to zdecydowa³em siê podziêkowaæ za wspó³pracê Renault i sprzeda³em auto.

Wola³bym ju¿ p³aciæ 1000 z³ za ratê leasingow± za nowe auto tej samej klasy, ni¿ dop³acaæ do niespe³na 4 letniego trupa z rombem na masce.

3.
Jak ju¿ sprzeda³em auto, ale jeszcze przed jego wydaniem nabywcy, pad³o otwieranie baga¿nika - ASO za¿±da³o 300 z³ za naprawê zamka baga¿nika plus 400 z³ bodaj¿e za jego wymianê na nowy..
Nie skorzysta³em z oferty oczywi¶cie, nowy nabywca pojecha³ do niezale¿nego elektryka, gdzie okaza³o siê ¿e winny nie by³ zamek, tylko kabelki id±ce do klapy, wiêc naprawi³ za 20 z³.

Data: 2011-07-28 09:19:43
Autor: Mathew Kosecki
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
 
Wola³bym ju¿ p³aciæ 1000 z³ za ratê leasingow± za nowe auto tej samej klasy, ni¿ dop³acaæ do niespe³na 4 letniego trupa z rombem na masce.


No to rzeczywi¶cie siê sypa³ trup. Wspó³czuæ. Ale oprócz tego ¿e chcia³o ciê
wydrenowaæ reno za te naprawy, to drenowa³ ciê ten niezale¿ny warsztat. Podane
us³ugi wykonuje siê za pó³ podanej ceny. I to w DC. Conajmniej. A ju¿ "parê
stówek za robociznê przy wymianie mechanizmu wycieraczek" to by nawet moja
¿ona nie ³yknê³a. Dobrze ,¿e opchn±³e¶ dziada, ale musisz siê oduczyæ ³ykaæ
jak pelikan  w locie. Ciekawe jak rzeczony trup siê sprawuje u nowego
w³a¶ciciela..

--


Data: 2011-07-28 11:32:03
Autor: Cavallino
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik "Mathew Kosecki" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j0r9jf$e8n$1inews.gazeta.pl...

Wola³bym ju¿ p³aciæ 1000 z³ za ratê leasingow± za nowe auto tej samej klasy,
ni¿ dop³acaæ do niespe³na 4 letniego trupa z rombem na masce.


No to rzeczywi¶cie siê sypa³ trup. Wspó³czuæ. Ale oprócz tego ¿e chcia³o ciê
wydrenowaæ reno za te naprawy, to drenowa³ ciê ten niezale¿ny warsztat.

Pewnie tak, do innej marki zawsze udawa³o siê znale¼æ jaki¶ tañszy warsztat, z Renault nikt powa¿ny nie chcia³ mieæ do czynienia.
Naprawiaæ go chcia³y tylko warsztaty specjalizuj±ce siê we francuzach, czy te¿ w danych podezpo³ach.
Ale ceny oferowali takie samo, albo wy¿sze - zawsze wybiera³em najtañsz± propozycjê, to nie by³ jeden warsztat, tylko kilka.
Czê¶æ kupowa³em najczê¶ciej gdzie indziej ni¿ wykonywa³em naprawê, bo tak wychodzi³o najtaniej.


Podane
us³ugi wykonuje siê za pó³ podanej ceny. I to w DC. Conajmniej.

Jasne, wymiana tulejek w belce AX o której by³a mowa przed kilkoma dniami na grupie kosztowa³a prawie 700 z³, to na pewno oznacza ¿e do Megane naprawi± za 500 z³.
Mo¿e w DC, w Poznaniu nikt do kogo dzwoni³em, nie chcia³ naprawiæ taniej ni¿ znalaz³em.

Oczywi¶cie nie czujê siê ekspertem w szukaniu panów Kaziów po mie¶cie, dzwoni³em w kilka miejsc, a nie w kilkaset.

W ogóle czujê obrzydzenie do naprawiania auta w takich miejscach, gdy mia³em Fiaty to mo¿na by³o ze spokojem naprawiaæ je w ASO - dysproporcje cenowe nie by³y du¿e, a czasem wrêcz by³o taniej (oferowali zamienniki tañsze ni¿ mo¿liwe do znalezienia na mie¶cie).

Data: 2011-07-28 09:52:36
Autor: Iglo
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³(a):
Jasne, wymiana tulejek w belce AX o której by³a mowa przed kilkoma dniami na grupie kosztowa³a prawie 700 z³, to na pewno oznacza ¿e do Megane naprawi± za 500 z³.

Uwa¿asz, ¿e wymiana tulei tylnego zawieszenia w Renault i regeneracja tylnej
belki w citroenie to ta sama us³uga? Acha... :-)

W ogóle czujê obrzydzenie do naprawiania auta w takich miejscach, gdy mia³em Fiaty to mo¿na by³o ze spokojem naprawiaæ je w ASO - dysproporcje cenowe nie by³y du¿e, a czasem wrêcz by³o taniej (oferowali zamienniki tañsze ni¿ mo¿liwe do znalezienia na mie¶cie).

A to ci filantropi :-). Czemu¿ zatem nie kupi³e¶ fiata tylko Kia?


--


Data: 2011-07-28 12:08:03
Autor: Cavallino
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik "Iglo" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j0rbh4$k06$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³(a):

Jasne, wymiana tulejek w belce AX o której by³a mowa przed kilkoma dniami na
grupie kosztowa³a prawie 700 z³, to na pewno oznacza ¿e do Megane naprawi±
za 500 z³.

Uwa¿asz, ¿e wymiana tulei tylnego zawieszenia w Renault i regeneracja tylnej
belki w citroenie to ta sama us³uga? Acha... :-)

Nie, po cenach które wtedy znalaz³em s±dzê, ¿e w Megane musia³o byæ co¶ trudniejszego. ;-)



W ogóle czujê obrzydzenie do naprawiania auta w takich miejscach, gdy mia³em
Fiaty to mo¿na by³o ze spokojem naprawiaæ je w ASO - dysproporcje cenowe nie
by³y du¿e, a czasem wrêcz by³o taniej (oferowali zamienniki tañsze ni¿
mo¿liwe do znalezienia na mie¶cie).


A to ci filantropi :-).

Nie - dziêki temu ¶ci±gaj± klientów którzy normalnie serwisowaliby u pana Kazia.
Zapewne im siê to op³aca, zarabiaj± na robocie, a nie na czê¶ciach, których zreszt± i tak by nie sprzedali, bo klient naby³by gdzie indziej.

Czemu¿ zatem nie kupi³e¶ fiata tylko Kia?

Sam sobie zadajê to pytanie.

Megane by³o ju¿ sprzedane, Fiat Bravo by³ ju¿ zamówiony, wp³acona zaliczka.
Tylko trzeba by³o d³ugo czekaæ na realizacjê zamówienia, bo fabryka mia³a przerwê wakacyjn±.
Kia oferowa³a Ceeda du¿o szybciej, ze stocku, do tego d³u¿sza gwarancja (co po tragicznej jako¶ci Megane mia³o znaczenie) i tak naprawdê to zdecydowa³o, ¿e w miêdzyczasie zmieni³em zdanie.
W sumie auto du¿o brzydsze, ale przynajmniej przez 4 lata zupe³nie bezawaryjne, z Fiatami tak nigdy nie by³o.

Data: 2011-07-28 10:44:17
Autor: Iglo
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³(a):

Nie, po cenach które wtedy znalaz³em s±dzê, ¿e w Megane musia³o byæ co¶ trudniejszego. ;-)


¬le s±dzisz. W renault to prosta wymiana dwóch elementów metalowo-gumowych, w
citroenie demonta¿ belki, tulejowanie etc..  Zdarli z Ciebie. Niestety to
powszechne. Nikt nikogo tak nie wychu¶ta jak polak polaka :-(.


Sam sobie zadajê to pytanie.

Megane by³o ju¿ sprzedane, Fiat Bravo by³ ju¿ zamówiony, wp³acona zaliczka.
Tylko trzeba by³o d³ugo czekaæ na realizacjê zamówienia, bo fabryka mia³a przerwê wakacyjn±.
Kia oferowa³a Ceeda du¿o szybciej, ze stocku, do tego d³u¿sza gwarancja (co po tragicznej jako¶ci Megane mia³o znaczenie) i tak naprawdê to zdecydowa³o, ¿e w miêdzyczasie zmieni³em zdanie.
W sumie auto du¿o brzydsze, ale przynajmniej przez 4 lata zupe³nie bezawaryjne, z Fiatami tak nigdy nie by³o.

Fakt, ceed to nie szczyt designu. Fiat ³adniejszy i w przypadku nowych fiatów
ponoæ wcale tak znów nie awaryjny, choæ nie posiadam, nie wypowiadam siê. A
tematu gwarancji na 7 lat lepiej nie poruszaæ, bo siê znowu tasiemiec zrobi.
Jako¶ trzeba by³o ludzi przekonaæ do egzotycznej marki.

--


Data: 2011-07-28 12:48:53
Autor: Cavallino
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik "Iglo" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j0rei1$t0r$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisa³(a):

Nie, po cenach które wtedy znalaz³em s±dzê, ¿e w Megane musia³o byæ co¶
trudniejszego. ;-)


¬le s±dzisz.

Byæ mo¿e.
Ale skoro w kilku punktach podawane ceny by³y zbli¿one, to oznacza ¿e rynkowa cena by³a w³a¶nie taka jak zap³aci³em.

Data: 2011-07-27 10:07:44
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-27 09:08, Cavallino pisze:
Użytkownik "Iglo" <fajnefele@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Na start wydałem 2700zł (rozrząd
płyny, koło zmiennych faz rozrządu, b. dużo w zawiasie z przodu itp.)

Aha, czyli rozrzÄ…d sypie siÄ™ nie tylko w Megane?
Ode mnie za jego naprawę ASO chciało 5 tys.


Koła zmiennych faz rozrządu sypią się w każdej marce. Prędzej czy później. Poczytaj o silnikach PSA 1.4 88KM, poczytaj o VAGowskich TSI i wielu innych.
Nawiasem mówiąc - 5kzł chcieli? Wybacz, ale znaleźli łosia, którego dałoby się skroić, więc próbowali.
Ale - auto było wtedy na gwarancji, nie mylę się? Jak to się skończyło? Zrobili gwarancyjnie, partycypowałeś w kosztach, czy płaciłeś całość?

UprzedzajÄ…c
pytania - od zakupu zrobiłem 70 tyś kilometrów, dodatkowe usterki to 2
cewki
(te dwie były jeszcze oryginalne, dwie już poprzednik zmienił),
czujnik biegu
wstecznego w skrzyni i potrzeba czyszczenie przycisku do otwierania samej
szyby w tylnej klapie.

Czyli potwierdzasz, że elektryka i elektronika w tym aucie jest jak
najniższych lotów.

Bo padły cewki i jakiś czujnik? No proszę Cię...

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2011-07-27 10:17:52
Autor: Cavallino
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisał w wiadomości news:

Koła zmiennych faz rozrządu sypią się w każdej marce.

Po 2 latach?
Myślałem że to tylko babol w fiatowskim 1.8 był.

Nawiasem mówiąc - 5kzł chcieli? Wybacz, ale znaleźli łosia, którego dałoby się skroić, więc próbowali.
Ale - auto było wtedy na gwarancji, nie mylę się? Jak to się skończyło? Zrobili gwarancyjnie, partycypowałeś w kosztach, czy płaciłeś całość?

Kolejność prób była odwrotna do powyższego pytania.
W końcu zrobili za free w ramach "gestu handlowego". ;-)

Czyli potwierdzasz, że elektryka i elektronika w tym aucie jest jak
najniższych lotów.

Bo padły cewki i jakiś czujnik? No proszę Cię...

Tak, jak do tej pory czujniki i cewki padały mi tylko w Renault.
No jeszcze raz cewka w Citroenie. ;-)

Data: 2011-07-27 10:25:08
Autor: MHM
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?

Czyli potwierdzasz, ¿e elektryka i elektronika w tym aucie jest jak
najni¿szych lotów.

Bo pad³y cewki i jaki¶ czujnik? No proszê Ciê...

Pytanie podchwytiwe (pytam, bo nie wiem):
Elektronika w LII jest czyjej produkcji ? Podejrzewam, ze nie francuskiej. Czemu pytam ? Bo sie wszyscy uczepili jakie to francuzy awaryjna
elektronike maja. Kiedys bardzo awaryjna elektronike mialy Citroeny XM,
szczegolnie wersja V6. Tylko z tych co to narzekali na awaryjnosc francuza
malo kto zwracal uwage na to iz elektronika w XMie byla projektem i
wykonaniem NIEMIECKIEGO BOSCHA. --
MHM
http:\\www.skc.org.pl - Sudecki Klub Citroena

Data: 2011-07-27 10:29:20
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-27 10:25, MHM pisze:

Czyli potwierdzasz, że elektryka i elektronika w tym aucie jest jak
najniższych lotów.

Bo padły cewki i jakiś czujnik? No proszę Cię...

Pytanie podchwytiwe (pytam, bo nie wiem):
Elektronika w LII jest czyjej produkcji ? Podejrzewam, ze nie francuskiej.

Czemu pytam ? Bo sie wszyscy uczepili jakie to francuzy awaryjna
elektronike maja. Kiedys bardzo awaryjna elektronike mialy Citroeny XM,
szczegolnie wersja V6. Tylko z tych co to narzekali na awaryjnosc francuza
malo kto zwracal uwage na to iz elektronika w XMie byla projektem i
wykonaniem NIEMIECKIEGO BOSCHA.


No i nadal sporo jest Boscha i trochę Valeo. Padające cewki? Sagem zapewne, ale Renault szybko zrozumiało, że nie warto w to brnąć.
Koledze w Clio 2, ASO wymieniło Sagemy na Denso. Gwarancyjnie.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2011-07-27 10:54:59
Autor: Cavallino
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <eikcinek@34xob.lp> napisał w wiadomości news:

Padające cewki? Sagem zapewne, ale Renault szybko zrozumiało, że nie warto w to brnąć.

Ciekawe, problem z cewkami występował od 1996 roku (albo trochę później, w każdym razie w Megane I), a mi w 2006 wkładali nadal Sagemy przy gwarancyjnych wymianach.
Cholernie szybko, jak pragnÄ™ zdrowia.

Data: 2011-07-27 10:53:42
Autor: Cavallino
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik "MHM" <mhm@prograk.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:qdn79vhixrcf$.iq9wpmxavs0o$.dlg40tude.net...

Czyli potwierdzasz, ¿e elektryka i elektronika w tym aucie jest jak
najni¿szych lotów.

Bo pad³y cewki i jaki¶ czujnik? No proszê Ciê...

Pytanie podchwytiwe (pytam, bo nie wiem):
Elektronika w LII jest czyjej produkcji ? Podejrzewam, ze nie francuskiej.

Ta najgorsza jak najbardziej francuskiej.
Cewki Sagem.

Data: 2011-07-27 12:51:19
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-27 10:25, MHM wrote:
Pytanie podchwytiwe (pytam, bo nie wiem):
Elektronika w LII jest czyjej produkcji ? Podejrzewam, ze nie francuskiej.

Producentem komputera jest Sagem s±dzac po kilku poszlakach w tym: naklejce na nim, ¶ladów w oprogramowaniu diagnostycznym i skapych informacji z sieci. Problem w tym ¿e to nie "elektronika" pada ale najczê¶ciej jakie¶ kable, czujniki i inne gówna. Nazywanie tego elektronik± jest oznak± tumanizmu bo takie same kable i czujniki sa wszêdzie. W lagunie jest ich *wiêcej* wiêc staystyczycznie ³atwo wywnioskowaæ dlaczego jest wiêcej awarii.

Data: 2011-07-27 16:54:27
Autor: Cavallino
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik "Sebastian Bia³y" <heby@poczta.onet.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j0oqj9$9ur$1news.onet.pl...
On 2011-07-27 10:25, MHM wrote:
Pytanie podchwytiwe (pytam, bo nie wiem):
Elektronika w LII jest czyjej produkcji ? Podejrzewam, ze nie francuskiej.

Producentem komputera jest Sagem s±dzac po kilku poszlakach w tym: naklejce na nim, ¶ladów w oprogramowaniu diagnostycznym i skapych informacji z sieci. Problem w tym ¿e to nie "elektronika" pada ale najczê¶ciej jakie¶ kable, czujniki i inne gówna. Nazywanie tego elektronik± jest oznak± tumanizmu

A mo¿esz sprecyzowaæ kto tak to nazwa³?

Data: 2011-07-27 17:30:17
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-27 16:54, Cavallino wrote:
Producentem komputera jest Sagem s±dzac po kilku poszlakach w tym:
naklejce na nim, ¶ladów w oprogramowaniu diagnostycznym i skapych
informacji z sieci. Problem w tym ¿e to nie "elektronika" pada ale
najczê¶ciej jakie¶ kable, czujniki i inne gówna. Nazywanie tego
elektronik± jest oznak± tumanizmu
A mo¿esz sprecyzowaæ kto tak to nazwa³?

Kilku w tym watku kabelków zaliczono do elektroniki. Choæby przycisk otwierania szyby, czy cewki. To ma³o sensowne. To taka sama *elektryka* jak w ka¿dym innym samochodzie.

Problemem LagunyII (i wielu innych nowoczesnych elektronicznie samochodów) jest np. wspólna magistrala CAN. Kto nie ma pojêcia jak dzia³a nie bêdzie w stanie znale¼æ ma³ego zwarcia jako pozosta³o¶ci po debilach od montowania alarmów nawet po wymianie wszystkich czujników. Zazwyczaj koñczy sie to stwierdzeniem "francuskie gówno" narzekaj±c na padaj±c± elektronikê po czym wraca do wymiany bezawaryjnej turbiny w pasku czy innej pompy oleju. Tak naprawdê opinie o elektronice w LII generuj± ludzie *zbyt* têpi ¿eby poj±æ jak dzia³a. A Renault nijak tego nie u³atwia zamykaj±c wszelkie (i tak gówniane) diagnostyki za bram± ASO.

Na "szczê¶cie" paru domoros³ych elektryków samochodowych od okrêcania kabli ta¶m± bêdzie musia³o siê szybko przekwalifikowaæ albo powoli wylec± z rynku.

Data: 2011-07-27 16:34:41
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 27/07/2011 16:30, Sebastian Bia³y wrote:
On 2011-07-27 16:54, Cavallino wrote:
Producentem komputera jest Sagem s±dzac po kilku poszlakach w tym:
naklejce na nim, ¶ladów w oprogramowaniu diagnostycznym i skapych
informacji z sieci. Problem w tym ¿e to nie "elektronika" pada ale
najczê¶ciej jakie¶ kable, czujniki i inne gówna. Nazywanie tego
elektronik± jest oznak± tumanizmu
A mo¿esz sprecyzowaæ kto tak to nazwa³?

Kilku w tym watku kabelków zaliczono do elektroniki. Choæby przycisk
otwierania szyby, czy cewki. To ma³o sensowne. To taka sama *elektryka*
jak w ka¿dym innym samochodzie.

Problemem LagunyII (i wielu innych nowoczesnych elektronicznie
samochodów) jest np. wspólna magistrala CAN. Kto nie ma pojêcia jak
dzia³a nie bêdzie w stanie znale¼æ ma³ego zwarcia jako pozosta³o¶ci po
debilach od montowania alarmów nawet po wymianie wszystkich czujników.
Zazwyczaj koñczy sie to stwierdzeniem "francuskie gówno" narzekaj±c na
padaj±c± elektronikê po czym wraca do wymiany bezawaryjnej turbiny w
pasku czy innej pompy oleju. Tak naprawdê opinie o elektronice w LII
generuj± ludzie *zbyt* têpi ¿eby poj±æ jak dzia³a. A Renault nijak tego
nie u³atwia zamykaj±c wszelkie (i tak gówniane) diagnostyki za bram± ASO.

Na "szczê¶cie" paru domoros³ych elektryków samochodowych od okrêcania
kabli ta¶m± bêdzie musia³o siê szybko przekwalifikowaæ albo powoli
wylec± z rynku.

Akurat ojciec jest do¶æ dobrym elektronikiem, d³ubie przy tym na codzieñ. Nowe samochody bez CANa mo¿na dzisiaj na palcach jednej rêki liczyæ i jako¶ ich posiadacze nie maj± notorycznych problemów ze ¼le zamontowanymi alarmiami. Mo¿esz sobie tupaæ i prychaæ ile wlezie, ale faktów nie zmienisz.





--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-27 17:46:44
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-27 17:34, kamil wrote:
Akurat ojciec jest do¶æ dobrym elektronikiem, d³ubie przy tym na
codzieñ. Nowe samochody bez CANa mo¿na dzisiaj na palcach jednej rêki
liczyæ i jako¶ ich posiadacze nie maj± notorycznych problemów ze ¼le
zamontowanymi alarmiami. Mo¿esz sobie tupaæ i prychaæ ile wlezie, ale
faktów nie zmienisz.

*Wszystkie* moje przygody z elektronik± samochodow± by³y spowodowane "fachowcami od skrêcania drutów". Zarowno tych od gazu jak i tych od alarmów. By³o ich kilka. Posiadam niezwykle niskie mniemanie o wiedzy elektryków samochodowych. Natommiast maj± bardzo du¿e do¶wiadczenie w usuwaniu *typowych* usterek. Ciesz wiêc ¿e gdzie¶ kto¶ d³ubie równie¿ w CANie.

Data: 2011-07-27 16:50:27
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 27/07/2011 16:46, Sebastian Bia³y wrote:
On 2011-07-27 17:34, kamil wrote:
Akurat ojciec jest do¶æ dobrym elektronikiem, d³ubie przy tym na
codzieñ. Nowe samochody bez CANa mo¿na dzisiaj na palcach jednej rêki
liczyæ i jako¶ ich posiadacze nie maj± notorycznych problemów ze ¼le
zamontowanymi alarmiami. Mo¿esz sobie tupaæ i prychaæ ile wlezie, ale
faktów nie zmienisz.

*Wszystkie* moje przygody z elektronik± samochodow± by³y spowodowane
"fachowcami od skrêcania drutów". Zarowno tych od gazu jak i tych od
alarmów. By³o ich kilka. Posiadam niezwykle niskie mniemanie o wiedzy
elektryków samochodowych. Natommiast maj± bardzo du¿e do¶wiadczenie w
usuwaniu *typowych* usterek. Ciesz wiêc ¿e gdzie¶ kto¶ d³ubie równie¿ w
CANie.

Praktycznie ka¿dy licz±cy siê producent ju¿ tak z 3-4 lata temu zacz±³ masowo u¿ywaæ CANa (GM, Vag, BMW, Volvo), a jednak to tylko Laguniarze biadol±, ¿e to wszystko wina krasnoludków w cewkach.


http://www.reliabilityindex.com/ - tu masz do¶æ wiarygodne dane na podstawie faktycznych awarii, mo¿esz nawet sprawdziæ ile ¶rednio kosztuje naprawa. W 10 najgorszych samochodów a¿ dwa to Renault, z czêstymi awariami i drogimi naprawami.

W pierwszej setce s± tylko dwa modele Renault, i to na nienajwy¿szych pozycjach.


Nie pitol.



--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-27 16:55:02
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 27/07/2011 16:50, kamil wrote:
On 27/07/2011 16:46, Sebastian Bia³y wrote:
On 2011-07-27 17:34, kamil wrote:
Akurat ojciec jest do¶æ dobrym elektronikiem, d³ubie przy tym na
codzieñ. Nowe samochody bez CANa mo¿na dzisiaj na palcach jednej rêki
liczyæ i jako¶ ich posiadacze nie maj± notorycznych problemów ze ¼le
zamontowanymi alarmiami. Mo¿esz sobie tupaæ i prychaæ ile wlezie, ale
faktów nie zmienisz.

*Wszystkie* moje przygody z elektronik± samochodow± by³y spowodowane
"fachowcami od skrêcania drutów". Zarowno tych od gazu jak i tych od
alarmów. By³o ich kilka. Posiadam niezwykle niskie mniemanie o wiedzy
elektryków samochodowych. Natommiast maj± bardzo du¿e do¶wiadczenie w
usuwaniu *typowych* usterek. Ciesz wiêc ¿e gdzie¶ kto¶ d³ubie równie¿ w
CANie.

Praktycznie ka¿dy licz±cy siê producent ju¿ tak z 3-4 lata temu zacz±³
masowo u¿ywaæ CANa (GM, Vag, BMW, Volvo), a jednak to tylko Laguniarze
biadol±, ¿e to wszystko wina krasnoludków w cewkach.


http://www.reliabilityindex.com/ - tu masz do¶æ wiarygodne dane na
podstawie faktycznych awarii, mo¿esz nawet sprawdziæ ile ¶rednio
kosztuje naprawa. W 10 najgorszych samochodów a¿ dwa to Renault, z
czêstymi awariami i drogimi naprawami.

Tu kolejne badanie, dane zebrane od posiadaczy danych marek:

http://www.whatcar.com/car-news/what-car-reliability-survey-2010/land-rover-- -renault/250839

Renault miejsce 30 na 32.


Je¶li nie ufasz brytyjczykom, to Niemcy równie¿ maj± swoje statystyki:

http://www.anusedcar.com/index.php/tuv-model/renault-laguna

Wszystkie roczniki w okolicy dolnej dziesi±tki.


Rankingi s± ustawione, czy ca³y ¶wiat po prostu nie umie naprawiaæ samochodów tak, jak Ty?





--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-28 15:22:40
Autor: Karolek
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
W dniu 2011-07-27 17:46, Sebastian Bia³y pisze:
On 2011-07-27 17:34, kamil wrote:
Akurat ojciec jest do¶æ dobrym elektronikiem, d³ubie przy tym na
codzieñ. Nowe samochody bez CANa mo¿na dzisiaj na palcach jednej rêki
liczyæ i jako¶ ich posiadacze nie maj± notorycznych problemów ze ¼le
zamontowanymi alarmiami. Mo¿esz sobie tupaæ i prychaæ ile wlezie, ale
faktów nie zmienisz.

*Wszystkie* moje przygody z elektronik± samochodow± by³y spowodowane
"fachowcami od skrêcania drutów". Zarowno tych od gazu jak i tych od
alarmów. By³o ich kilka. Posiadam niezwykle niskie mniemanie o wiedzy
elektryków samochodowych. Natommiast maj± bardzo du¿e do¶wiadczenie w
usuwaniu *typowych* usterek. Ciesz wiêc ¿e gdzie¶ kto¶ d³ubie równie¿ w
CANie.

To te nowoczesne francuskie renowki, z tak bogatym wyposazeniem z CANem itd. nie mialy alarmow fabrycznych, ze jacys domorosli fachowcy od skrecania drutow musieli tam grzebac? :>

--
Karolek

Data: 2011-07-28 16:23:06
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-28 15:22, Karolek wrote:
To te nowoczesne francuskie renowki, z tak bogatym wyposazeniem z CANem
itd. nie mialy alarmow fabrycznych, ze jacys domorosli fachowcy od
skrecania drutow musieli tam grzebac? :>

Tak. Pierwszy idiota wymy¶li³ zabezpieczenie "nie do znalezienia". Polegalo na tym ze w momencie uzbrojenia alarmu zwieralo CANa do masy (przeka¼nikiem, bo tranzystor to oczywi¶cie sci-fi). Efekt: po kilku zamkniêciach samochodu b³±d (brak komunikacji z reszta elementów samochodu) i serwis. Serwis zd±¿y³ ju¿ podmienic dwa komputery zanim przypadkiem zauwa¿yli ¿e przestaje dzialac *po* kilku uzbrojeniach alarmu. Podczas typowej diagnostyki zero problemów (bo alarm odbezpieczony). Cale szczê¶cie trafi³o na kumatego serwisanta ktory nie wierzy³ w bajki o gównianej elektronice do francuzów.

Drugi by³ znacznie ciekawszy: kolesie od alarmów wmontowali ch-wie-po-co rezystory o ma³ej warto¶ci w liniê CAN *wewnatrz* alarmu przy okazji zasilania modu³u GSM. Jak siê pó¼niej uda³o mi dowiedziec "bo lepiej dzia³a wtedy". I faktycznie, przy czym nie lepiej ale ciekawiej. Znalezione przypadkiem - poniewa¿ alarm szlag trafi³ to zosta³ odpiêty i jakim¶ cudem samochód przesta³ mieæ problemy ze wszystkim.

Data: 2011-07-28 17:49:59
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 28/07/2011 15:23, Sebastian Bia³y wrote:
On 2011-07-28 15:22, Karolek wrote:
To te nowoczesne francuskie renowki, z tak bogatym wyposazeniem z CANem
itd. nie mialy alarmow fabrycznych, ze jacys domorosli fachowcy od
skrecania drutow musieli tam grzebac? :>

Tak. Pierwszy idiota wymy¶li³ zabezpieczenie "nie do znalezienia".
Polegalo na tym ze w momencie uzbrojenia alarmu zwieralo CANa do masy
(przeka¼nikiem, bo tranzystor to oczywi¶cie sci-fi). Efekt: po kilku
zamkniêciach samochodu b³±d (brak komunikacji z reszta elementów
samochodu) i serwis. Serwis zd±¿y³ ju¿ podmienic dwa komputery zanim
przypadkiem zauwa¿yli ¿e przestaje dzialac *po* kilku uzbrojeniach
alarmu. Podczas typowej diagnostyki zero problemów (bo alarm
odbezpieczony). Cale szczê¶cie trafi³o na kumatego serwisanta ktory nie
wierzy³ w bajki o gównianej elektronice do francuzów.

Drugi by³ znacznie ciekawszy: kolesie od alarmów wmontowali ch-wie-po-co
rezystory o ma³ej warto¶ci w liniê CAN *wewnatrz* alarmu przy okazji
zasilania modu³u GSM. Jak siê pó¼niej uda³o mi dowiedziec "bo lepiej
dzia³a wtedy". I faktycznie, przy czym nie lepiej ale ciekawiej.
Znalezione przypadkiem - poniewa¿ alarm szlag trafi³ to zosta³ odpiêty i
jakim¶ cudem samochód przesta³ mieæ problemy ze wszystkim.


Ju¿ my¶la³em, ¿e grupy nie czytasz i dlatego nie odnosisz siê do podanych przeze mnie statystyk awaryjno¶ci i zadowolenia posiadaczy Lagun. :>



--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-28 21:24:49
Autor: Karolek
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
W dniu 2011-07-28 16:23, Sebastian Bia³y pisze:

Tak. Pierwszy idiota wymy¶li³ zabezpieczenie "nie do znalezienia".
Polegalo na tym ze w momencie uzbrojenia alarmu zwieralo CANa do masy
(przeka¼nikiem, bo tranzystor to oczywi¶cie sci-fi). Efekt: po kilku
zamkniêciach samochodu b³±d (brak komunikacji z reszta elementów
samochodu) i serwis. Serwis zd±¿y³ ju¿ podmienic dwa komputery zanim
przypadkiem zauwa¿yli ¿e przestaje dzialac *po* kilku uzbrojeniach
alarmu. Podczas typowej diagnostyki zero problemów (bo alarm
odbezpieczony). Cale szczê¶cie trafi³o na kumatego serwisanta ktory nie
wierzy³ w bajki o gównianej elektronice do francuzów.

Drugi by³ znacznie ciekawszy: kolesie od alarmów wmontowali ch-wie-po-co
rezystory o ma³ej warto¶ci w liniê CAN *wewnatrz* alarmu przy okazji
zasilania modu³u GSM. Jak siê pó¼niej uda³o mi dowiedziec "bo lepiej
dzia³a wtedy". I faktycznie, przy czym nie lepiej ale ciekawiej.
Znalezione przypadkiem - poniewa¿ alarm szlag trafi³ to zosta³ odpiêty i
jakim¶ cudem samochód przesta³ mieæ problemy ze wszystkim.

To az dwa przypadki... za to usterek zwiazanych, czy to z czujnikami cisnienia w kolach (niby pierdola, ale jak jest to niech dziala), czy kartami, a raczej czytnikami, w ktorych lamia sie pewne drobne elementy, czesto uniemozliwiajac uruchomienie samochodu (zapewne o tym wiesz skoro znasz dobrze marke), o silnikach dci i ich slawnych komunikatach injection fault, czy efektownych usterkach turbosprezarek, konczacych czesto tez zywot silnika przy okazji, tez pewnie slyszales, a moze i widziales (na tyle popularne zjawisko, ze nawet na drodze juz kilka razy widzialem koniec dci), lub o lozyskach mcPhersonow co to wykazuja normalne juz zuzycie po ok 30kkm (przynajmniej tak twierdzil pan w ASO Renault), tez pewnie slyszales, o cewkach sagema juz wspominano. O takich pierdolach jak tandetne wykonanie elementow z tworzyw sztucznych przez litosc juz nie wspomne.
Moj kolega tez wychodzil z zalozenia, ze to wszystko mity i kupil LII z dci pod maska, drobne usterki przelknal, ale po pieknym koncu turbosprezarki, pozbyl sie samochodu, tylko kredyt mu po nim zostal :> No i zdanie zmienil koniec koncow.

--
Karolek

Data: 2011-07-29 11:06:27
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-28 21:24, Karolek wrote:
To az dwa przypadki... za to usterek zwiazanych, czy to z czujnikami
cisnienia w kolach (niby pierdola, ale jak jest to niech dziala)

Bateria wytrzymuje oko³o 10 lat. Nic dziwnego ¿e LIIph1 w³a¶nie maj± *teraz* z nimi problemy. Wymiana mo¿liwa, ale to d³ubanie, trzeba zdj±c oponê a to nie jest specjalnie latwe "pod blokiem". Mo¿na te¿ wy³±czyæ choæ przyznaje ze wymaga to troche d³ubaniny ze wzglêdu na brak normalnego softu. W kazdym razie problem mo¿e ogarn±æ przeciêtny amator. Powinno byæ to nawet w zasiêgu elektryków samochodowych od owijania kabli tasma o ile maj± czym zdj±æ oponê.

, czy
kartami, a raczej czytnikami, w ktorych lamia sie pewne drobne elementy,
czesto uniemozliwiajac uruchomienie samochodu (zapewne o tym wiesz skoro
znasz dobrze marke)

Bzdura. W³asnie mia³em taki z³amany. Nie uniemo¿liwiaj±. Po prostu trzeba przytrzymac przycisk Start bo ten ulamany kawa³ek przytrzymuje zasilanie za nas. Ponadto lami±cy sie ma³y element plastikowy cie¿ko nazwaæ elektronik±. Z takimi awariami poradzi sobie ka¿dy.

, o silnikach dci i ich slawnych komunikatach
injection fault

Które wynikaj± w 80% z u³amamengo drutu czujnika po³o¿enia wa³u (statystyka d znajomego z ASO). Bo - przyznaje - w gównianym miejscu jest ...

Zaryzykuje te¿ ¿e lepiej wiedzieæ ¿e masz co¶ zjeb... ni¿ ¿yæ w b³ogiej nie¶wiadomosci. Przyznaje jednak ¿e komputer móg³by choæ jaki¶ kod b³edu wy¶wietliæ ...

, czy efektownych usterkach turbosprezarek

Które to jako elementy czysto elektroniczne ... oh wait.

, konczacych
czesto tez zywot silnika przy okazji

*Ka¿dy* turbo diesel mo¿e skoñczyæ w taki sposób. Czy dci koñcz± tak czêsciej - nie wiem.

lub o lozyskach mcPhersonow

Mo¿na w nim wymieniæ tranzyst.... oh wait.

takich pierdolach jak tandetne wykonanie elementow z tworzyw sztucznych
przez litosc juz nie wspomne.

Nie zauwa¿am. 200kkm i wszystko na miejscu.

Widzê ¿e wytoczy³e¶ najcie¿sze dzia³a (bateria czujnika ci¶nienia i ³ami±cy siê pizdyk w czytniku). Masz jeszcze jakie¶ wsparcie?

Data: 2011-07-29 11:04:37
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 29/07/2011 10:06, Sebastian Bia³y wrote:
On 2011-07-28 21:24, Karolek wrote:
To az dwa przypadki... za to usterek zwiazanych, czy to z czujnikami
cisnienia w kolach (niby pierdola, ale jak jest to niech dziala)

Bateria wytrzymuje oko³o 10 lat. Nic dziwnego ¿e LIIph1 w³a¶nie maj±
*teraz* z nimi problemy. Wymiana mo¿liwa, ale to d³ubanie, trzeba zdj±c
oponê a to nie jest specjalnie latwe "pod blokiem". Mo¿na te¿ wy³±czyæ
choæ przyznaje ze wymaga to troche d³ubaniny ze wzglêdu na brak
normalnego softu. W kazdym razie problem mo¿e ogarn±æ przeciêtny amator.
Powinno byæ to nawet w zasiêgu elektryków samochodowych od owijania
kabli tasma o ile maj± czym zdj±æ oponê.

, czy
kartami, a raczej czytnikami, w ktorych lamia sie pewne drobne elementy,
czesto uniemozliwiajac uruchomienie samochodu (zapewne o tym wiesz skoro
znasz dobrze marke)

Bzdura. W³asnie mia³em taki z³amany. Nie uniemo¿liwiaj±. Po prostu
trzeba przytrzymac przycisk Start bo ten ulamany kawa³ek przytrzymuje
zasilanie za nas. Ponadto lami±cy sie ma³y element plastikowy cie¿ko
nazwaæ elektronik±. Z takimi awariami poradzi sobie ka¿dy.

, o silnikach dci i ich slawnych komunikatach
injection fault

Które wynikaj± w 80% z u³amamengo drutu czujnika po³o¿enia wa³u
(statystyka d znajomego z ASO). Bo - przyznaje - w gównianym miejscu
jest ...

Zaryzykuje te¿ ¿e lepiej wiedzieæ ¿e masz co¶ zjeb... ni¿ ¿yæ w b³ogiej
nie¶wiadomosci. Przyznaje jednak ¿e komputer móg³by choæ jaki¶ kod b³edu
wy¶wietliæ ...

, czy efektownych usterkach turbosprezarek

Które to jako elementy czysto elektroniczne ... oh wait.

, konczacych
czesto tez zywot silnika przy okazji

*Ka¿dy* turbo diesel mo¿e skoñczyæ w taki sposób. Czy dci koñcz± tak
czêsciej - nie wiem.

lub o lozyskach mcPhersonow

Mo¿na w nim wymieniæ tranzyst.... oh wait.

takich pierdolach jak tandetne wykonanie elementow z tworzyw sztucznych
przez litosc juz nie wspomne.

Nie zauwa¿am. 200kkm i wszystko na miejscu.

Widzê ¿e wytoczy³e¶ najcie¿sze dzia³a (bateria czujnika ci¶nienia i
³ami±cy siê pizdyk w czytniku). Masz jeszcze jakie¶ wsparcie?


A te konkretne statystyki awaryjno¶ci, które od dwóch dni uparcie ignorujesz i nie chcesz odpowiedzieæ to te¿ za ma³y kaliber? :)

Mo¿esz nawet sprawdziæ, co siê najczêsciej psu³o w danym modelu. Odrobi³em zadanie domowe za ciebie i zrobi³em ma³e zestawienie:

Laguna electrical 30.96%
Passat electrical 10.47%
Mazda 6 electrical 22.45%
Accord electrical 9.09%
BMW3 electrical 15.38%
Vectra electrical 20.88%
Audi A4 electrical 19.05%




--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-29 22:43:02
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-29 12:04, kamil wrote:
Laguna electrical 30.96%

Ale co electical? Kable do czujnika po³o¿enia wa³u? Pizdryk w czytniku kart? ESP prowadzi w drzewo po za³±czeniu wycieraczek na 3 bieg?

Data: 2011-07-29 22:37:06
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 29/07/2011 21:43, Sebastian Bia³y wrote:
On 2011-07-29 12:04, kamil wrote:
Laguna electrical 30.96%

Ale co electical? Kable do czujnika po³o¿enia wa³u? Pizdryk w czytniku
kart? ESP prowadzi w drzewo po za³±czeniu wycieraczek na 3 bieg?


Tak sadzilem, skoro fakty nie odpowiadaja twojej teorii, tym gorzej dla faktow.


--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-29 23:43:10
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-29 23:37, kamil wrote:
Ale co electical? Kable do czujnika po³o¿enia wa³u? Pizdryk w czytniku
kart? ESP prowadzi w drzewo po za³±czeniu wycieraczek na 3 bieg?
Tak sadzilem, skoro fakty nie odpowiadaja twojej teorii, tym gorzej dla
faktow.

Moja teoria jest nastêpuj±ca: ilo¶c awarii *elektroniki* jest mniejsza poniewa¿ do wspólnego worka z *elektronik±* przecietny tumanista wk³ada awarie *elektryczne* (np. przetarty przewód czujnika czy uwalony przycisk).

Gdy mi kto¶ powie: w LII pada elektryka - to powiem - racja. Ale gdy powie ¿e pada elektronika - to siê nie zgadzam. I doskonale sobie zdaje sprawê ¿e to awaryjny samochód. Tylko proszê o odró¿nianie *komputera* od *drutu*.

Data: 2011-07-29 22:49:33
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 29/07/2011 22:43, Sebastian Bia³y wrote:
On 2011-07-29 23:37, kamil wrote:
Ale co electical? Kable do czujnika po³o¿enia wa³u? Pizdryk w czytniku
kart? ESP prowadzi w drzewo po za³±czeniu wycieraczek na 3 bieg?
Tak sadzilem, skoro fakty nie odpowiadaja twojej teorii, tym gorzej dla
faktow.

Moja teoria jest nastêpuj±ca: ilo¶c awarii *elektroniki* jest mniejsza
poniewa¿ do wspólnego worka z *elektronik±* przecietny tumanista wk³ada
awarie *elektryczne* (np. przetarty przewód czujnika czy uwalony przycisk).

Gdy mi kto¶ powie: w LII pada elektryka - to powiem - racja. Ale gdy
powie ¿e pada elektronika - to siê nie zgadzam. I doskonale sobie zdaje
sprawê ¿e to awaryjny samochód. Tylko proszê o odró¿nianie *komputera*
od *drutu*.

1. electrical to elektryka

2. ASO serwisujace samochody na gwarancji to nie jest "przecietny tumanista".

3. Jesli kabel przeciera sie w Lagunie 3 razy czesciej, niz w Passacie, to znaczy ze ktos cos w fabryce spieprzyl.





--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-29 23:56:34
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-29 23:49, kamil pisze:

2. ASO serwisujace samochody na gwarancji to nie jest "przecietny
tumanista".


Ale masz jakieśs wsparcie? ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Data: 2011-07-29 23:54:11
Autor: RoMan Mandziejewicz
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
Hello Sebastian,

Friday, July 29, 2011, 11:43:10 PM, you wrote:

Ale co electical? Kable do czujnika po³o¿enia wa³u? Pizdryk w czytniku
kart? ESP prowadzi w drzewo po za³±czeniu wycieraczek na 3 bieg?
Tak sadzilem, skoro fakty nie odpowiadaja twojej teorii, tym gorzej dla
faktow.
Moja teoria jest nastêpuj±ca: ilo¶c awarii *elektroniki* jest mniejsza
poniewa¿ do wspólnego worka z *elektronik±* przecietny tumanista wk³ada
awarie *elektryczne* (np. przetarty przewód czujnika czy uwalony przycisk).
Gdy mi kto¶ powie: w LII pada elektryka - to powiem - racja. Ale gdy
powie ¿e pada elektronika - to siê nie zgadzam. I doskonale sobie zdaje
sprawê ¿e to awaryjny samochód. Tylko proszê o odró¿nianie *komputera*
od *drutu*.

Elektronika to nie tylko komputery. To równie¿ po³±czenia. Czyli
druty.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-07-30 09:46:28
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-29 23:54, RoMan Mandziejewicz wrote:
Elektronika to nie tylko komputery. To równie¿ po³±czenia. Czyli
druty.

Nie zgadzam siê i byæ mo¿e z tego wynika nieporozumienie na grupie.

Data: 2011-07-30 10:07:58
Autor: Grejon
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
W dniu 2011-07-30 09:46, Sebastian Bia³y pisze:
On 2011-07-29 23:54, RoMan Mandziejewicz wrote:
Elektronika to nie tylko komputery. To równie¿ po³±czenia. Czyli
druty.

Nie zgadzam siê i byæ mo¿e z tego wynika nieporozumienie na grupie.

Mo¿esz siê nie zgadzaæ, ale nawet najlepszy komputer bez zasilania nie wystartuje.

--
Grzegorz Joñca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

Data: 2011-07-30 10:41:11
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-30 10:07, Grejon wrote:
Elektronika to nie tylko komputery. To równie¿ po³±czenia. Czyli
druty.
Nie zgadzam siê i byæ mo¿e z tego wynika nieporozumienie na grupie.
Mo¿esz siê nie zgadzaæ, ale nawet najlepszy komputer bez zasilania nie
wystartuje.

Piêkna i g³êboka my¶l. Niech¿e bêdzie podsumowaniem ca³o¶ci w±tku i wskazówk± dla przysz³ych pokoleñ.

Data: 2011-07-30 15:03:56
Autor: RoMan Mandziejewicz
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
Hello Sebastian,

Saturday, July 30, 2011, 9:46:28 AM, you wrote:

Elektronika to nie tylko komputery. To równie¿ po³±czenia. Czyli
druty.
Nie zgadzam siê i byæ mo¿e z tego wynika nieporozumienie na grupie.

Twoja zgoda elektronice potrzebna do niczego nie jest.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-07-30 19:50:10
Autor: J.F.
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
Dnia Sat, 30 Jul 2011 15:03:56 +0200, RoMan Mandziejewicz napisa³(a):
Hello Sebastian,
Saturday, July 30, 2011, 9:46:28 AM, you wrote:
Elektronika to nie tylko komputery. To równie¿ po³±czenia. Czyli
druty.
Nie zgadzam siê i byæ mo¿e z tego wynika nieporozumienie na grupie.

Twoja zgoda elektronice potrzebna do niczego nie jest.

Ale odkad zlacza to elektronika ? J.

Data: 2011-07-29 14:13:22
Autor: Karolek
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
W dniu 2011-07-29 11:06, Sebastian Bia³y pisze:
On 2011-07-28 21:24, Karolek wrote:
To az dwa przypadki... za to usterek zwiazanych, czy to z czujnikami
cisnienia w kolach (niby pierdola, ale jak jest to niech dziala)

Bateria wytrzymuje oko³o 10 lat.

Raczej 5 do 7 lat.
10 to tylko pobozne zyczenie.

Nic dziwnego ¿e LIIph1 w³a¶nie maj±
*teraz* z nimi problemy. Wymiana mo¿liwa, ale to d³ubanie, trzeba zdj±c
oponê a to nie jest specjalnie latwe "pod blokiem".

Taaa i wydlubac baterie z nierozbieralnego czujnika... tego zapomniales dodac :>
Normalna procedura to wymiana calego czujnika.

Mo¿na te¿ wy³±czyæ
choæ przyznaje ze wymaga to troche d³ubaniny ze wzglêdu na brak
normalnego softu.

Wiekszosc ludzi korzysta wlasnie z tej opcji... kupili bajer, a potem placa za jego wylaczenie :P

W kazdym razie problem mo¿e ogarn±æ przeciêtny amator.

LOL. Przecietny amator z clipem, maszyna do sciagania opon (moze w sumie lyzkami sie pobawic :P ), odpowiednia bateria i godzinami posiewconymi na wydlubywanie baterii z nierozbieralnego czujnika, a potem zabezpieczenie tego zdrutowanego czujnika jakos :>

Powinno byæ to nawet w zasiêgu elektryków samochodowych od owijania
kabli tasma o ile maj± czym zdj±æ oponê.


Nie wiem co ty masz do tasmy, ale wiedz, ze ona zostala do tego celu wlasnie stworzona.
No i niestety, problemy byly juz od samego poczatku z tymi czujnikami i bynajmniej to nie byla tylko zuzyta bateria po 10 latach, czy ulamany czujnik przez gumiarza.

, czy
kartami, a raczej czytnikami, w ktorych lamia sie pewne drobne elementy,
czesto uniemozliwiajac uruchomienie samochodu (zapewne o tym wiesz skoro
znasz dobrze marke)

Bzdura. W³asnie mia³em taki z³amany. Nie uniemo¿liwiaj±. Po prostu
trzeba przytrzymac przycisk Start bo ten ulamany kawa³ek przytrzymuje
zasilanie za nas. Ponadto lami±cy sie ma³y element plastikowy cie¿ko
nazwaæ elektronik±. Z takimi awariami poradzi sobie ka¿dy.


Taa kazdy jakos sobie z nimi nie radzi, a samochody z tego powodu odjezdzaja na lawecie.
Moze nie wiesz o tym, ze nie kazdy doktoryzuje sie z usterek Renaulta przed jego zakupem, tak aby wiedziec co robic jak sie cos spieprzy :>

, o silnikach dci i ich slawnych komunikatach
injection fault

Które wynikaj± w 80% z u³amamengo drutu czujnika po³o¿enia wa³u
(statystyka d znajomego z ASO). Bo - przyznaje - w gównianym miejscu
jest ...


Bla bla bla... gowno prawda, przyczyn tego jednego komunikatu jest cala masa.

Zaryzykuje te¿ ¿e lepiej wiedzieæ ¿e masz co¶ zjeb... ni¿ ¿yæ w b³ogiej
nie¶wiadomosci. Przyznaje jednak ¿e komputer móg³by choæ jaki¶ kod b³edu
wy¶wietliæ ...


Twierdzisz, ze inne marki nie komunikuja usterek?
Wiedz zatem, ze komunikuja, tylko nie na tyle czesto zeby sie do tych komunikatow przyzwyczaic :>

, czy efektownych usterkach turbosprezarek

Które to jako elementy czysto elektroniczne ... oh wait.


Nie zauwazylem zeby w temacie bylo jakies zastrzezenie co do ograniczania sie do elektroniki.

, konczacych
czesto tez zywot silnika przy okazji

*Ka¿dy* turbo diesel mo¿e skoñczyæ w taki sposób.

Ale jakos nie konczy, za to istnieje duze prawdopdobienstwo, ze kazde dci tak skonczy :>

Czy dci koñcz± tak
czêsciej - nie wiem.


Oj koncza... zdecydowanie czesciej.

lub o lozyskach mcPhersonow

Mo¿na w nim wymieniæ tranzyst.... oh wait.


Jeszcze raz przypomne, ze temat jest o LII jako psujacym sie aucie w ogolnosci, a nie o psujacej sie lektronice w LII.

takich pierdolach jak tandetne wykonanie elementow z tworzyw sztucznych
przez litosc juz nie wspomne.

Nie zauwa¿am. 200kkm i wszystko na miejscu.


No LII jest troche lepsza od MII, bo w sumie to piszac o plastikach myslalem raczej o megance... tam pewne elementy po prostu odpadaly juz po 30kkm.

Widzê ¿e wytoczy³e¶ najcie¿sze dzia³a (bateria czujnika ci¶nienia i
³ami±cy siê pizdyk w czytniku). Masz jeszcze jakie¶ wsparcie?

Mam, ale nie chce mi sie juz przytaczac kolejnych znanych mi czestych usterek typu pompa wysokiego cisnienia w dci itd.
Naprawde mozna ksiazke napisac o usterkach Renaulta.
Jedni twierdza, ze to tylko pierwsze roczniki LII czy MII, a po fl juz bylo lepiej, drudzy ze w zasadzie wszystkie sa spaprane, mozna sie o to spierac, ale tak czy inaczej wielu klientow zrazili do marki.

--
Karolek

Data: 2011-07-29 14:53:56
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 29/07/2011 13:13, Karolek wrote:


Mam, ale nie chce mi sie juz przytaczac kolejnych znanych mi czestych
usterek typu pompa wysokiego cisnienia w dci itd.
Naprawde mozna ksiazke napisac o usterkach Renaulta.
Jedni twierdza, ze to tylko pierwsze roczniki LII czy MII, a po fl juz
bylo lepiej, drudzy ze w zasadzie wszystkie sa spaprane, mozna sie o to
spierac, ale tak czy inaczej wielu klientow zrazili do marki.


Ale po co ty siê mêczysz z odpisywaniem. Podsy³a³em nawet konkretne statystyki usterkowo¶ci oraz wyniki ankiet w¶ród posiadaczy ró¿nych marek. W obydwu przypadkach Laguny, a w³a¶ciwie wiêkszo¶æ modeli Renault wypadaj± w rankingu bezawaryjno¶ci gdzie¶ w okolicy setnego miejsca na 110 mo¿liwych.

My¶lisz, ¿e Sebastian mi w koñcy wyja¶ni, sk±d jego tajemna wiedza, skoro on jeden na ca³ym ¶wiecie potrafi te samochody naprawiaæ? :)




--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-29 16:11:02
Autor: Karolek
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
W dniu 2011-07-29 15:53, kamil pisze:

My¶lisz, ¿e Sebastian mi w koñcy wyja¶ni, sk±d jego tajemna wiedza,
skoro on jeden na ca³ym ¶wiecie potrafi te samochody naprawiaæ? :)

Bo jemu sie wydaje, ze jak on jeszcze ze swoja nie mial wiekszego problemu to znaczy, ze nikt nie ma, a jak ma to z winy uzytkownika/mechanika :>
Znam te auta i z warsztatu i z prywatnego uzytku i znam tez wielu bylych juz wlascicieli.
Wielu kupilo renaulta wlasnie na przekor tym niby mitom o awaryjnosci, cieszyli sie ze maja komfortowe dobrze wyposazone auto (co tez jest bujda na resorach bo inne marki nie maja wcale mniej bajerow i elektroniki) i sie bolesnie doswiadczyli :/
Jeden to z ASO prawie nie wychodzil (injection fault, a serwis nie potrafil naprawic. Uprzedzajac teorie Sebastiana, to nie byl uszkodzony przewod czujnika, a auto mialo ledwie rok) inny, to tez dobrze pamietam, bo kupil LII jak weszla na rynek, cieszyl sie jak dziecko, a po 3 miesiacach auta sie pozbyl, bo wiecznie na lawecie wracalo (tak niezadowolonego posiadacza nowego samochodu to jeszcze niewidzialem w zyciu) inny przejechal przez lezacego policjanta auto zgaslo i wrocil na sznurku (myslal, ze to cos z elektryka, a sie okazalo, ze tloczek w pompie wysokiego cisnienia sie ukrecil), jeszcze inny pojechal w trase i skonczyla sie turbosprezarka lacznie z silnikiem... Poza ostatnim to wszytskie te auta kupione byly jako nowe z salonu.


--
Karolek

Data: 2011-07-29 15:29:10
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 29/07/2011 15:11, Karolek wrote:
W dniu 2011-07-29 15:53, kamil pisze:

My¶lisz, ¿e Sebastian mi w koñcy wyja¶ni, sk±d jego tajemna wiedza,
skoro on jeden na ca³ym ¶wiecie potrafi te samochody naprawiaæ? :)

Bo jemu sie wydaje, ze jak on jeszcze ze swoja nie mial wiekszego
problemu to znaczy, ze nikt nie ma, a jak ma to z winy
uzytkownika/mechanika :>
Znam te auta i z warsztatu i z prywatnego uzytku i znam tez wielu bylych
juz wlascicieli.
Wielu kupilo renaulta wlasnie na przekor tym niby mitom o awaryjnosci,
cieszyli sie ze maja komfortowe dobrze wyposazone auto (co tez jest
bujda na resorach bo inne marki nie maja wcale mniej bajerow i
elektroniki) i sie bolesnie doswiadczyli :/
Jeden to z ASO prawie nie wychodzil (injection fault, a serwis nie
potrafil naprawic. Uprzedzajac teorie Sebastiana, to nie byl uszkodzony
przewod czujnika, a auto mialo ledwie rok) inny, to tez dobrze pamietam,
bo kupil LII jak weszla na rynek, cieszyl sie jak dziecko, a po 3
miesiacach auta sie pozbyl, bo wiecznie na lawecie wracalo (tak
niezadowolonego posiadacza nowego samochodu to jeszcze niewidzialem w
zyciu) inny przejechal przez lezacego policjanta auto zgaslo i wrocil na
sznurku (myslal, ze to cos z elektryka, a sie okazalo, ze tloczek w
pompie wysokiego cisnienia sie ukrecil), jeszcze inny pojechal w trase i
skonczyla sie turbosprezarka lacznie z silnikiem... Poza ostatnim to
wszytskie te auta kupione byly jako nowe z salonu.

Hehe, przypomnia³o mi siê, jak spychali¶my z koleg± mojego megane z du¿ego ronda w ¶rodku godziny szczytu po pracy, bo wjecha³em w jak±¶ dziurê i zadzia³a³ czujnik zderzeniowy odcinaj±cy paliwo. Wystarczy³o jaki¶ przycisk pod mask± wdusiæ, czego oczywi¶cie nie wiedzia³em (no bo sk±d).

Cewki oczywi¶cie te¿ wymienia³em, podciekaj±cy szyber zala³ czujkê od pilota na podczerwieñ na podsufitce i do tego sporo ma³ych napraw. Na przegl±dzie mechanik wyliczy³ tyle rzeczy, ¿e po prostu to auto sprzeda³em do roboty, ¿eby nie bujaæ siê z naprawami.


Z ¿adnym samochodem nie mia³em tylu problemów w ci±gu 12 miesiêcy, a samochodów mia³em ju¿ ze 20 i niektóre w op³akanym stanie kupione za przys³owiow± flaszkê byle tanio doje¼dziæ do przegl±du i zez³omowaæ, okazywa³y siê w koñcu lepsze od renówki.

Te¿ kupi³em na przekór, nigdy wiêcej.



--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-29 23:32:54
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-29 16:11, Karolek wrote:
Bo jemu sie wydaje, ze jak on jeszcze ze swoja nie mial wiekszego
problemu to znaczy, ze nikt nie ma, a jak ma to z winy
uzytkownika/mechanika :>

Ale¿ ja mia³em "wiekszy" problem z moj±. Mam "najfajniejszy" model: 2.2dci. Kto ma ten wie ¿e to autko dla majsterkowiczów. Rzecz w tym ¿e wiekszo¶æ awarii *elektrycznych* w tym i innych samochodach które mia³em wynika z *partactwa*. Partactwo to jest czasem tak przera¼liwie g³upie ¿e zastanawiam siê czy aby na pewno osoby pracuj±ce w tych kilku warsztatach maj± pojêcie co to jest uporz±dkowany ruch elektronów. Wsadzenie diody odwrotnie nie stanowi dla nich ¿adnej przeszkody. Za to opó¼nienie o 0.5s przeka¼nika odciêcia wtrysków jest nieosi±galne przy wspó³czesnej wiedzy ludzko¶ci. Zwarcie CANa to najlepsze lekarstwo na z³odzieja, zamiana drutów do sondy lambda i emulatora to chleb powszedni (zamieniono mi 3x w Lanosie co warsztat to inaczej - w koñcu sam znalazlem schematy i okaza³o siê ¿e ... kabel by³ nie ten z emulatora), ¶cisniêcie (nie skrêcenie, o nie!) w palcach drutu to najbardziej zajebisty sposób gazoszczelnego ³aczenia, itd...

injection fault, a serwis nie
potrafil naprawic

Serwis jak serwis. Na szkoleniu nie by³o i dupa. Madry elektryk widz±c paramtery silnika zdiagnozuje wiêcej ni¿ "specjalista" z ASO. Ale im siê nie chce. Moje ci¶nienie na listwie zdiagnozowalem sam bo w 3 warsztatach specjalizuj±cych siê "we francuskich" zaproponowano mi wymianê wtrysków, turbo i klapek kolektora bez szukania przyczyny ("bo to na pewno jedno z tych"). Mo¿e mam pecha.

.... dlatego w³asnie mialem tak± ochotê *napisaæ* oprogramowanie do Laguny II (i zapewne innych Renault i byc mo¿e niektórych Nissanów). Oprogramowanie które potrafi³o by sensownie diagnozowaæ przyczynê. Na razie mam jeszcze ochotê, ale brak Clipa i przede wszystkim brak chêci innych do pozyczenia Clipa spowoduje ¿e nie uda siê raczej takowego napisac. Reverse-engeneering w ciemno jest mocno upierdliwy.

PS. Przykro mi ¿e tak narzekam na elektryków ale tydzieñ temu znalaz³em nastêpny przyk³ad partactwa które spowodowa³o ¿e zaniemowi³em przez kilka minut. Muszê siê gdzie¶ wy¿aliæ i odreagowaæ.

Data: 2011-07-29 22:39:09
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 29/07/2011 22:32, Sebastian Bia³y wrote:
On 2011-07-29 16:11, Karolek wrote:
Bo jemu sie wydaje, ze jak on jeszcze ze swoja nie mial wiekszego
problemu to znaczy, ze nikt nie ma, a jak ma to z winy
uzytkownika/mechanika :>

Ale¿ ja mia³em "wiekszy" problem z moj±. Mam "najfajniejszy" model:
2.2dci. Kto ma ten wie ¿e to autko dla majsterkowiczów. Rzecz w tym ¿e
wiekszo¶æ awarii *elektrycznych* w tym i innych samochodach które mia³em
wynika z *partactwa*. Partactwo to jest czasem tak przera¼liwie g³upie

Roczne na gwarancji i serwisowane u dealera tez psuja sie z powodu partactwa? Bo w statystykach maja rozne awarie duzo czesciej od innych marek.


Cytujac pewna piosenke - "wez nie pierdol bejbe", szkoda klawiatury na kulturalna argumentacje, bo dociera do ciebie mniej faktow, niz do zelbetonowego kloca.



--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-31 11:20:41
Autor: ponury szlifierz
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
kamil <kamil@spam.com> napisa³(a):
Roczne na gwarancji i serwisowane u dealera tez psuja sie z powodu partactwa?

W pewnym ASO Opla przy przegl±dzie gwarancyjnym po pierwszym roku zg³osi³em
skrzypi±cy i przeskakuj±cy peda³ sprzêg³a. Panowie Autoryzowani Fachowcy
"naprawiali" go trzy razy i za ka¿dym razem dodatkowo psuli czujnik od
tempomatu przy rzeczonym pedale. "Naprawianie" i przy okazji psucie kolejnej
rzeczy - nie jest to partactwo?

zelbetonowego kloca.

¯elbetowego albo ¿elazobetonowego. "¯elbeton" to ta sama kategoria jêzykowa co
"lala nieczochrana w klimie i w dizlu"...
 Pozdrawiam,
ponury

--


Data: 2011-08-01 11:07:17
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 31/07/2011 12:20, ponury szlifierz wrote:
kamil<kamil@spam.com>  napisa³(a):

Roczne na gwarancji i serwisowane u dealera tez psuja sie z powodu
partactwa?

W pewnym ASO Opla przy przegl±dzie gwarancyjnym po pierwszym roku zg³osi³em
skrzypi±cy i przeskakuj±cy peda³ sprzêg³a. Panowie Autoryzowani Fachowcy
"naprawiali" go trzy razy i za ka¿dym razem dodatkowo psuli czujnik od
tempomatu przy rzeczonym pedale. "Naprawianie" i przy okazji psucie kolejnej
rzeczy - nie jest to partactwo?


Podsumowuj±c - nie do¶æ ¿e laguna siê psuje, to jeszcze serwis Renault nie potrafi jej naprawiaæ. Trzymaj mnie, bo popêdzê do salonu kupiæ.


zelbetonowego kloca.

¯elbetowego albo ¿elazobetonowego. "¯elbeton" to ta sama kategoria jêzykowa co
"lala nieczochrana w klimie i w dizlu"...

Przepraszam, nigdy nie pracowa³em na budowie.




--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-30 10:03:56
Autor: Karolek
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
W dniu 2011-07-29 23:32, Sebastian Bia³y pisze:

Serwis jak serwis. Na szkoleniu nie by³o i dupa. Madry elektryk widz±c
paramtery silnika zdiagnozuje wiêcej ni¿ "specjalista" z ASO. Ale im siê
nie chce. Moje ci¶nienie na listwie zdiagnozowalem sam bo w 3
warsztatach specjalizuj±cych siê "we francuskich" zaproponowano mi
wymianê wtrysków, turbo i klapek kolektora bez szukania przyczyny ("bo
to na pewno jedno z tych"). Mo¿e mam pecha.


Wiesz, partactwo to istnieje swoja droga i wierz mi, nie dotyczy tylko renowek.

... dlatego w³asnie mialem tak± ochotê *napisaæ* oprogramowanie do
Laguny II (i zapewne innych Renault i byc mo¿e niektórych Nissanów).
Oprogramowanie które potrafi³o by sensownie diagnozowaæ przyczynê. Na
razie mam jeszcze ochotê, ale brak Clipa i przede wszystkim brak chêci
innych do pozyczenia Clipa spowoduje ¿e nie uda siê raczej takowego
napisac. Reverse-engeneering w ciemno jest mocno upierdliwy.


To kup clipa, napisz oprogramowanie i udostepnij je za jakas rozsadna cene, cos jak FiatECUScan i mysle, ze wszyscy beda zadowoleni.

PS. Przykro mi ¿e tak narzekam na elektryków ale tydzieñ temu znalaz³em
nastêpny przyk³ad partactwa które spowodowa³o ¿e zaniemowi³em przez
kilka minut. Muszê siê gdzie¶ wy¿aliæ i odreagowaæ.

Jak juz napisalem, partacze sa przy kazdej marce.
Ale usterki nowiutkiego auta, przy ktorym nikt nic nie grzebal w ilosci conajmniej irytujacej to akurat specjalnosc renault.

--
Karolek

Data: 2011-07-30 10:44:11
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-30 10:03, Karolek wrote:
... dlatego w³asnie mialem tak± ochotê *napisaæ* oprogramowanie do
Laguny II (i zapewne innych Renault i byc mo¿e niektórych Nissanów).
Oprogramowanie które potrafi³o by sensownie diagnozowaæ przyczynê. Na
razie mam jeszcze ochotê, ale brak Clipa i przede wszystkim brak chêci
innych do pozyczenia Clipa spowoduje ¿e nie uda siê raczej takowego
napisac. Reverse-engeneering w ciemno jest mocno upierdliwy.

To kup clipa, napisz oprogramowanie i udostepnij je za jakas rozsadna
cene, cos jak FiatECUScan i mysle, ze wszyscy beda zadowoleni.

Ja chce udostêpniæ za *darmo*. Taki ze mnie Janosik wieczorow± por±.

Data: 2011-07-30 11:14:12
Autor: Karolek
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
W dniu 2011-07-30 10:44, Sebastian Bia³y pisze:

To kup clipa, napisz oprogramowanie i udostepnij je za jakas rozsadna
cene, cos jak FiatECUScan i mysle, ze wszyscy beda zadowoleni.

Ja chce udostêpniæ za *darmo*. Taki ze mnie Janosik wieczorow± por±.

Jak juz napisalem, zobacz jak to rozwiazal gosc od FiatECUScan.
Mysle, ze to by bylo dobre rozwiazanie, czyli jakas podstawowa darmowa wersja dla amatorow i cos rozbudowanego dla warsztatow itp. za jakas okreslona niewygorowana kwote.
Bedzie schodzic jak swieze buleczki, amatorzy beda wniebowzieci, a Ty zarobisz na nowa lagune.

--
Karolek

Data: 2011-07-30 14:00:33
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-30 11:14, Karolek wrote:
Ja chce udostêpniæ za *darmo*. Taki ze mnie Janosik wieczorow± por±.
Jak juz napisalem, zobacz jak to rozwiazal gosc od FiatECUScan.

Nie.

a Ty
zarobisz na nowa lagune.

Ju¿ za ma³a. Szukam czego¶ wiêkszego.

Data: 2011-07-29 23:00:00
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-29 15:53, kamil wrote:
My¶lisz, ¿e Sebastian mi w koñcy wyja¶ni, sk±d jego tajemna wiedza,
skoro on jeden na ca³ym ¶wiecie potrafi te samochody naprawiaæ? :)

Czy mo¿esz ³askawie pokazaæ jaki¶ szybki wywód podparty cytatami który podtrzyma t± tezê?

Data: 2011-07-29 22:39:37
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 29/07/2011 22:00, Sebastian Bia³y wrote:
On 2011-07-29 15:53, kamil wrote:
My¶lisz, ¿e Sebastian mi w koñcy wyja¶ni, sk±d jego tajemna wiedza,
skoro on jeden na ca³ym ¶wiecie potrafi te samochody naprawiaæ? :)

Czy mo¿esz ³askawie pokazaæ jaki¶ szybki wywód podparty cytatami który
podtrzyma t± tezê?


Trzy zrodla statystyk Tobie nie wystarcza? Mam poprosic corke, zeby narysowala to hieroglifami?



--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-29 23:45:05
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-29 23:39, kamil wrote:
My¶lisz, ¿e Sebastian mi w koñcy wyja¶ni, sk±d jego tajemna wiedza,
skoro on jeden na ca³ym ¶wiecie potrafi te samochody naprawiaæ? :)
Czy mo¿esz ³askawie pokazaæ jaki¶ szybki wywód podparty cytatami który
podtrzyma t± tezê?
Trzy zrodla statystyk Tobie nie wystarcza? Mam poprosic corke, zeby
narysowala to hieroglifami?

Proszê o poparcie tezy ¿e "jestem jedynym na ¶wiecie ..." i w miarê mo¿liwo¶ci bez niskopod³ogowych z³o¶liwo¶ci.

Data: 2011-07-29 22:50:44
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 29/07/2011 22:45, Sebastian Bia³y wrote:
On 2011-07-29 23:39, kamil wrote:
My¶lisz, ¿e Sebastian mi w koñcy wyja¶ni, sk±d jego tajemna wiedza,
skoro on jeden na ca³ym ¶wiecie potrafi te samochody naprawiaæ? :)
Czy mo¿esz ³askawie pokazaæ jaki¶ szybki wywód podparty cytatami który
podtrzyma t± tezê?
Trzy zrodla statystyk Tobie nie wystarcza? Mam poprosic corke, zeby
narysowala to hieroglifami?

Proszê o poparcie tezy ¿e "jestem jedynym na ¶wiecie ..." i w miarê
mo¿liwo¶ci bez niskopod³ogowych z³o¶liwo¶ci.


Twierdzisz, ze wszystkie twoje przygody sa spowodowane "fachowcami od skrecania drutow". Najwyrazniej caly swiat to tacy wlasnie fachowcy, skoro caly swiat na swoje Laguny narzeka, a firmy assistance zglaszaja wiecej awarii Lagun, niz innych marek.



--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-30 09:53:00
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-29 23:50, kamil wrote:
Twierdzisz, ze wszystkie twoje przygody sa spowodowane "fachowcami od
skrecania drutow".

Stosuje dok³adnie ta samo± retorykê któr± sam stosujesz, ¿e a¿ wrêcz zacytuje: "Z ¿adnym samochodem nie mia³em tylu problemów w ci±gu 12 miesiêcy, a samochodów mia³em ju¿ ze 20". Ja na podstawie moich obserwacji wyci±gam sobie subiektywne wnioski zupe³nie tak jak jest to tradycj± na tej grupie. Jesli wleziesz miêdzy wrony ...

Ponadto wszystkie moje przygody *elektryczne* by³y spowodowane fachwcami z -10 do sprawno¶ci owijania tasm±. Jeden by³ nawet z ASO. Nic na to nie poradzê ¿e do tej pory trafi³em na sztuk 1 kompetentnych elektryków samochodowych.

Data: 2011-07-30 11:33:34
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 30/07/2011 08:53, Sebastian Bia³y wrote:
On 2011-07-29 23:50, kamil wrote:
Twierdzisz, ze wszystkie twoje przygody sa spowodowane "fachowcami od
skrecania drutow".

Stosuje dok³adnie ta samo± retorykê któr± sam stosujesz, ¿e a¿ wrêcz
zacytuje: "Z ¿adnym samochodem nie mia³em tylu problemów w ci±gu 12
miesiêcy, a samochodów mia³em ju¿ ze 20". Ja na podstawie moich
obserwacji wyci±gam sobie subiektywne wnioski zupe³nie tak jak jest to
tradycj± na tej grupie. Jesli wleziesz miêdzy wrony ...

Ponadto wszystkie moje przygody *elektryczne* by³y spowodowane fachwcami
z -10 do sprawno¶ci owijania tasm±. Jeden by³ nawet z ASO. Nic na to nie
poradzê ¿e do tej pory trafi³em na sztuk 1 kompetentnych elektryków
samochodowych.


Dociera do ciebie wogóle fakt, ¿e wg danych z firm assistance Laguny psuj± siê czêsto, tak samo jak wg. ankiet przeprowadzonych w¶ród posiadaczy tych samochodów? Ka¿dy z nich owija³ go ta¶m±?




--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-30 14:09:21
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-30 12:33, kamil wrote:
Dociera do ciebie wogóle fakt, ¿e wg danych z firm assistance Laguny
psuj± siê czêsto, tak samo jak wg. ankiet przeprowadzonych w¶ród
posiadaczy tych samochodów? Ka¿dy z nich owija³ go ta¶m±?

Ale¿ ja nie twiedzê ¿e Laguna jest bezawaryjna. ¦miem tylko bezczelnie wytkn±æ ka¿demu kto twierdzi ¿e pada *elektronika* ¿e elektronik± nie s± druty od otwierania klapy. A przyk³ady awarii w tym w±tku dotycz± albo elementów mechanicznych które *raportuje* elektronika (wtryski, cisnienie, brak do³adowania itd) co jest akurat ¶wietnym feature a nie bugiem albo elementów eksplatacyjnych takich jak baterie w czujnikach. Prawde mówi±c w watku nie pad³ ani jeden przyk³ad padu *elektroniki* typowy dla LagunII.

Wiêc ¿eby choæ troche uwiarygodniæ zdanie innych to ju¿ podaje: Laguna II ma np. spieprzony uk³ad pomiaru napiêcia ³adowania który czasem raportuje jego brak choæ to nie jest prawda. I to jest awaria elektroniki. Upierdliwa w naprawie. Przeszkadzaj±ca w codziennej eksploatacji.

Data: 2011-07-30 15:32:42
Autor: Cavallino
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik "Sebastian Bia³y" <heby@poczta.onet.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:

Ale¿ ja nie twiedzê ¿e Laguna jest bezawaryjna. ¦miem tylko bezczelnie wytkn±æ ka¿demu kto twierdzi ¿e pada *elektronika* ¿e elektronik± nie s± druty od otwierania klapy.


Na razie ca³y czas nie mo¿esz sprecyzowaæ komu to wytyka³e¶ i podaæ cytatu na poparcie tezy, ¿e s³usznie wytyka³e¶.

Data: 2011-08-01 11:08:57
Autor: kamil
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 30/07/2011 13:09, Sebastian Bia³y wrote:
On 2011-07-30 12:33, kamil wrote:
Dociera do ciebie wogóle fakt, ¿e wg danych z firm assistance Laguny
psuj± siê czêsto, tak samo jak wg. ankiet przeprowadzonych w¶ród
posiadaczy tych samochodów? Ka¿dy z nich owija³ go ta¶m±?

Ale¿ ja nie twiedzê ¿e Laguna jest bezawaryjna. ¦miem tylko bezczelnie
wytkn±æ ka¿demu kto twierdzi ¿e pada *elektronika* ¿e elektronik± nie s±
druty od otwierania klapy. A przyk³ady awarii w tym w±tku dotycz± albo
elementów mechanicznych które *raportuje* elektronika (wtryski,
cisnienie, brak do³adowania itd) co jest akurat ¶wietnym feature a nie
bugiem albo elementów eksplatacyjnych takich jak baterie w czujnikach.
Prawde mówi±c w watku nie pad³ ani jeden przyk³ad padu *elektroniki*
typowy dla LagunII.


Ile jeszcze razy mam ci pokazywaæ tabelkê, wg. której elementy elektryczne psuj± siê w Lagunch dwa albo i trzy razy czê¶ciej od konkurencyjnych marek z tego segmentu?





--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-29 22:57:55
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-29 14:13, Karolek wrote:
Bateria wytrzymuje oko³o 10 lat.
Raczej 5 do 7 lat.
10 to tylko pobozne zyczenie.

Moje maj± 9 lat. Dzia³aj±.

Taaa i wydlubac baterie z nierozbieralnego czujnika... tego zapomniales
dodac :>

D³ubanie polega *wlasnie* na rozebraniu nierozbieralnego czujnika. Opisane na sieci.

Normalna procedura to wymiana calego czujnika.

Normalna procedura ASO. Koszty spore. Zbêdne jesli siê ma dwie prawe rêce.

Wiekszosc ludzi korzysta wlasnie z tej opcji... kupili bajer, a potem
placa za jego wylaczenie :P

Poniewa¿ Henio z warsztatu z moc± owijania kabli ta¶m± nie potrafi tej baterii zmieniæ.

LOL. Przecietny amator z clipem

Jesli zmienisz baterie clip jest zbêdny.

, maszyna do sciagania opon (moze w sumie
lyzkami sie pobawic :P )

Maszyny takie istniej± w ilo¶ci >1 w PL.

, odpowiednia bateria

Do kupienia w miêsnym na rogu.

i godzinami posiewconymi
na wydlubywanie baterii

To tylko dla mocno wypitych po ciezkiej imprezie w akademiku.

z nierozbieralnego czujnika, a potem
zabezpieczenie tego zdrutowanego czujnika jakos :>

Tak. To jest d³ubanina. Niektórzy nazwaj± to druciarstwem. Jesli efektem jest dzia³aj±cy czujnik przez nastepne X lat to jest to tylko z³o¶liwo¶æ.

Nie wiem co ty masz do tasmy, ale wiedz, ze ona zostala do tego celu
wlasnie stworzona.

Oczywi¶cie ¿e wiem. Przez debili z tasm± mój wcze¶niejszy samochód stan±³ dwa razy w szczerym polu. Nawet owijanie tasm± powinno byæ certyfikowane bo przekracza czasem mo¿liwo¶ci absolwenta zawodowki.

No i niestety, problemy byly juz od samego poczatku z tymi czujnikami i
bynajmniej to nie byla tylko zuzyta bateria po 10 latach, czy ulamany
czujnik przez gumiarza.

O, ale jakie?

Moze nie wiesz o tym, ze nie kazdy doktoryzuje sie z usterek Renaulta
przed jego zakupem, tak aby wiedziec co robic jak sie cos spieprzy :>

Kiedy mi siê zlama³ nie wiedzialem co robiæ. Ale po jaki¶ 3 próbach odpalenia samochodu ju¿ wiedzia³em. Akurat *ta* awaria jest, ¿e tak powiem, intuicyjnie workaroundowalna.

Które wynikaj± w 80% z u³amamengo drutu czujnika po³o¿enia wa³u
(statystyka d znajomego z ASO). Bo - przyznaje - w gównianym miejscu
jest ...
Bla bla bla... gowno prawda, przyczyn tego jednego komunikatu jest cala
masa.

Oczywi¶cie - na przyk³ad brak ci¶nienia na listwie. Taka sobie duperelka, niepotrzebnie zawracaj±ca glowê kierowcy. Najlepiej wy³±czyæ w cholerê i je¼dziæ (z czarnym dymem). Bo prawdziwy kierowca uznaje za awarie tylko detonacjê wtryskiwacza lub sikanie litra na suw s±dz±c po kopc±cych z³omach z ró¿nymi znaczkami.

Wiedz zatem, ze komunikuja, tylko nie na tyle czesto zeby sie do tych
komunikatow przyzwyczaic :>

Byc mo¿e równie¿ mierz± mniej i nie s± w stanie takich awarii wykryc. Wiêcej samodiagnostyki samochodu jako¶ tak ... wydaje siê lepiej.

Które to jako elementy czysto elektroniczne ... oh wait.
Nie zauwazylem zeby w temacie bylo jakies zastrzezenie co do
ograniczania sie do elektroniki.

Obawiam siê ¿e bronie tu tylko elektroniki. Z mechaniki dostalbym mierny+.

Mam, ale nie chce mi sie juz przytaczac kolejnych znanych mi czestych
usterek typu pompa wysokiego cisnienia w dci itd.

Znowu nie elektronika. Nie mam tu co dyskutowaæ.

Data: 2011-07-30 10:34:24
Autor: Karolek
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
W dniu 2011-07-29 22:57, Sebastian Bia³y pisze:
On 2011-07-29 14:13, Karolek wrote:
Bateria wytrzymuje oko³o 10 lat.
Raczej 5 do 7 lat.
10 to tylko pobozne zyczenie.

Moje maj± 9 lat. Dzia³aj±.


Moze ktos juz czujniki zmienil 5 lat temu :>

Taaa i wydlubac baterie z nierozbieralnego czujnika... tego zapomniales
dodac :>

D³ubanie polega *wlasnie* na rozebraniu nierozbieralnego czujnika.
Opisane na sieci.


Nie widzialem takiego opisu... ale mniejsza z tym i tak tego nie bede robil.

Normalna procedura to wymiana calego czujnika.

Normalna procedura ASO. Koszty spore. Zbêdne jesli siê ma dwie prawe rêce.


Widzisz... nie kazdy urodzil sie z dwiema prawymi, ja na ten przyklad mam tylko jedna lewa i tylko jedna prawa ;>

Wiekszosc ludzi korzysta wlasnie z tej opcji... kupili bajer, a potem
placa za jego wylaczenie :P

Poniewa¿ Henio z warsztatu z moc± owijania kabli ta¶m± nie potrafi tej
baterii zmieniæ.


Ten Henio tez nie potrafi tego wylaczyc.

LOL. Przecietny amator z clipem

Jesli zmienisz baterie clip jest zbêdny.


Chyba ze cos sie dziwnym trafem rozkoduje, albo nie bedziesz wiedzial ktory czujnik, w ktorym kole siedzial :>

, maszyna do sciagania opon (moze w sumie
lyzkami sie pobawic :P )

Maszyny takie istniej± w ilo¶ci >1 w PL.


I kazy przecietny amator taka dysponuje.

, odpowiednia bateria

Do kupienia w miêsnym na rogu.


Podobnie jak maszyna do sicagania opon.
Ale chyba te czasy juz minely, ze w miesnym kupiles baterie, a w kiosku mieso.

i godzinami posiewconymi
na wydlubywanie baterii

To tylko dla mocno wypitych po ciezkiej imprezie w akademiku.


Taa jasne, bebechy zalane jakims tworzywem, ktore trzeba raczej delikatnie wydlubac coby przecietny amator czegos w srodku nie uszkodzil... zabawa na 5 min.

z nierozbieralnego czujnika, a potem
zabezpieczenie tego zdrutowanego czujnika jakos :>

Tak. To jest d³ubanina. Niektórzy nazwaj± to druciarstwem. Jesli efektem
jest dzia³aj±cy czujnik przez nastepne X lat to jest to tylko z³o¶liwo¶æ.


Dzialajacy albo i nie, a zle zabezpieczone wnetrze, ktore wczesniej bylo szczelnie zalane tworzywem tez juz nie musi wytrzymac 10 lat... pomijam, ze niektorym latwiej jest zarobic po prostu na nowe czujniki bez ceregieli.

Nie wiem co ty masz do tasmy, ale wiedz, ze ona zostala do tego celu
wlasnie stworzona.

Oczywi¶cie ¿e wiem. Przez debili z tasm± mój wcze¶niejszy samochód
stan±³ dwa razy w szczerym polu. Nawet owijanie tasm± powinno byæ
certyfikowane bo przekracza czasem mo¿liwo¶ci absolwenta zawodowki.


Uwarzasz zatem, ze jakby stosowali inna metode niz owijanie tasma to wyszloby to im lepiej? Szczerze watpie.

No i niestety, problemy byly juz od samego poczatku z tymi czujnikami i
bynajmniej to nie byla tylko zuzyta bateria po 10 latach, czy ulamany
czujnik przez gumiarza.

O, ale jakie?


Rozkodowanie sie czujnika, znikajace czujniki przy roznych predkosciach, problemy z przewodami i polaczeniami do samego odbiornika sygnalu z czujnikow.

Moze nie wiesz o tym, ze nie kazdy doktoryzuje sie z usterek Renaulta
przed jego zakupem, tak aby wiedziec co robic jak sie cos spieprzy :>

Kiedy mi siê zlama³ nie wiedzialem co robiæ. Ale po jaki¶ 3 próbach
odpalenia samochodu ju¿ wiedzia³em. Akurat *ta* awaria jest, ¿e tak
powiem, intuicyjnie workaroundowalna.


No widisz, a wszystkie przypadki jakie ja znam odjechaly na lawecie bo sobie wlasciciele nie poradzili :>
Ale to tylko byli typowi wlasciciele renowek ;>

Które wynikaj± w 80% z u³amamengo drutu czujnika po³o¿enia wa³u
(statystyka d znajomego z ASO). Bo - przyznaje - w gównianym miejscu
jest ...
Bla bla bla... gowno prawda, przyczyn tego jednego komunikatu jest cala
masa.

Oczywi¶cie - na przyk³ad brak ci¶nienia na listwie. Taka sobie
duperelka, niepotrzebnie zawracaj±ca glowê kierowcy.

No widzisz, a w takim BMW problem braku cisnienia na listwie jest prawie nieznany :P pewnie maja za slabe czujniki, ale dobrze, ze auto o tym nie wie i jedzie dalej :P

Najlepiej wy³±czyæ
w cholerê i je¼dziæ (z czarnym dymem). Bo prawdziwy kierowca uznaje za
awarie tylko detonacjê wtryskiwacza lub sikanie litra na suw s±dz±c po
kopc±cych z³omach z ró¿nymi znaczkami.


Taa, nie wiem na jakiej podstawie wyciagasz wniosek, ze skoro w renault sie czesciej pojawiaja komunikaty o usterkach to oznacza, ze maja wiecej elektroniki i lepsza diagnostyke... IMHO popelniasz tu niebagatelny blad.

Wiedz zatem, ze komunikuja, tylko nie na tyle czesto zeby sie do tych
komunikatow przyzwyczaic :>

Byc mo¿e równie¿ mierz± mniej i nie s± w stanie takich awarii wykryc.
Wiêcej samodiagnostyki samochodu jako¶ tak ... wydaje siê lepiej.


LOL.
Renault wcale nie ma wiecej samodiagnostyki kolego.

Które to jako elementy czysto elektroniczne ... oh wait.
Nie zauwazylem zeby w temacie bylo jakies zastrzezenie co do
ograniczania sie do elektroniki.

Obawiam siê ¿e bronie tu tylko elektroniki. Z mechaniki dostalbym mierny+.


Ale watek nie byl tylko o elektronice, wiec nie zawezaj tematyki.

Mam, ale nie chce mi sie juz przytaczac kolejnych znanych mi czestych
usterek typu pompa wysokiego cisnienia w dci itd.

Znowu nie elektronika. Nie mam tu co dyskutowaæ.

Elektronika czy nie elektronika, renault jak na razie nie jest wyznacznikiem jakosci w motoryzacji.

--
Karolek

Data: 2011-07-30 11:01:20
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-30 10:34, Karolek wrote:
Bateria wytrzymuje oko³o 10 lat.
Raczej 5 do 7 lat.
10 to tylko pobozne zyczenie.
Moje maj± 9 lat. Dzia³aj±.
Moze ktos juz czujniki zmienil 5 lat temu :>

*NIE*.

Taaa i wydlubac baterie z nierozbieralnego czujnika... tego zapomniales
dodac :>
D³ubanie polega *wlasnie* na rozebraniu nierozbieralnego czujnika.
Opisane na sieci.
Nie widzialem takiego opisu... ale mniejsza z tym i tak tego nie bede
robil.

Jest na forum Renaul Laguna, widzia³em te¿ inny na jakiej¶ czeskiej stronie.

Wiekszosc ludzi korzysta wlasnie z tej opcji... kupili bajer, a potem
placa za jego wylaczenie :P
Poniewa¿ Henio z warsztatu z moc± owijania kabli ta¶m± nie potrafi tej
baterii zmieniæ.
Ten Henio tez nie potrafi tego wylaczyc.

Dlatego uwa¿am za skandaliczne brak ogólnodostepnego oprogramowania do Renault. Ba, nawet co¶ z tym próbuje zrobiæ.

LOL. Przecietny amator z clipem
Jesli zmienisz baterie clip jest zbêdny.
Chyba ze cos sie dziwnym trafem rozkoduje, albo nie bedziesz wiedzial
ktory czujnik, w ktorym kole siedzial :>

Czujniki s±:

a) kolorowe.

b) maj± zaszyte na sta³e unikatowe numery.

, maszyna do sciagania opon (moze w sumie
lyzkami sie pobawic :P )
Maszyny takie istniej± w ilo¶ci >1 w PL.
I kazy przecietny amator taka dysponuje.

Przypuszczam ze przeciêtny amator ma dostêp do takiej w promieniu 2km od miejsca zamieszkania.

Do kupienia w miêsnym na rogu.
Podobnie jak maszyna do sicagania opon.
Ale chyba te czasy juz minely, ze w miesnym kupiles baterie, a w kiosku
mieso.

My¶lê ¿e nie rozumiesz aluzji. Wyjasniam wiêc ¿e to normalna bateria guzikowa.

Taa jasne, bebechy zalane jakims tworzywem, ktore trzeba raczej
delikatnie wydlubac coby przecietny amator czegos w srodku nie
uszkodzil... zabawa na 5 min.

Rozbieralem. Zabawa na 10 minut. Skladanie troche gorsze bo trzeba lepiæ. Mimo wszystko tañsze ni¿ zakup nowego i programowanie.

Dzialajacy albo i nie, a zle zabezpieczone wnetrze, ktore wczesniej bylo
szczelnie zalane tworzywem tez juz nie musi wytrzymac 10 lat...

My¶lisz ¿e nale¿y go chroniæ przed deszczem :> ?

pomijam,
ze niektorym latwiej jest zarobic po prostu na nowe czujniki bez ceregieli.

O ale¿ owszem. Tylko to ludzie którzy jad± po p³yn do spryskiwacza do ASO (jest specjalny lepszy do Passata, jak siê dowiedzia³em od pewnego znawcy marki).

Uwarzasz zatem, ze jakby stosowali inna metode niz owijanie tasma to
wyszloby to im lepiej? Szczerze watpie.

Owszem, mogli zastosowaæ koszulki termokurczliwe zalane silikonem. Mogli u¿yæ lutownicy, mogli zacisn±c gazoszczelnie, mogli ... ale nie chcieli. I to nie jeden.

No i niestety, problemy byly juz od samego poczatku z tymi czujnikami i
bynajmniej to nie byla tylko zuzyta bateria po 10 latach, czy ulamany
czujnik przez gumiarza.
O, ale jakie?
Rozkodowanie sie czujnika

W komputerze czy w czujniku?

, znikajace czujniki przy roznych predkosciach,

Nie s³yszalem. Nie wykluczam. Moje dzia³aj± do -20 do 220km/h po 9 latach eksplatacji.

problemy z przewodami i polaczeniami do samego odbiornika sygnalu z
czujnikow.

Znajmy urwa³ jadaæ przez las. Oczywiscie wszystkiemu winni têpi francuzi. Mogli go przecie¿ umie¶ciæ na dachu ...

No widzisz, a w takim BMW problem braku cisnienia na listwie jest prawie
nieznany :P pewnie maja za slabe czujniki, ale dobrze, ze auto o tym nie
wie i jedzie dalej :P

Kopc±c na czarno, wrêcz pluj±c olejem. Doskonale wiem ¿e opinie o L generuj± g³ównie posiadacze "po dziadku niemcu, w dizlu". Ciekawe, ¿e dzia³anie uk³adu raportowania b³êdów rozumiane jest jako utrudnianie ¿ycia.

Na marginesie: ¿eby nie by³o - zanik ci¶nienia na listwie powoduje czasem *wy³aczenie* silnika. Szczególnie fajne przy wyprzedzaniu. To jest akurta skandaliczne zachowanie komputera w L.

Taa, nie wiem na jakiej podstawie wyciagasz wniosek, ze skoro w renault
sie czesciej pojawiaja komunikaty o usterkach to oznacza, ze maja wiecej
elektroniki i lepsza diagnostyke... IMHO popelniasz tu niebagatelny blad.

W Polonezie nic mnie nie informowa³o i niskim siænieniu paliwa. Widocznie tam *zawsze* by³o w³asciwe.

Elektronika czy nie elektronika, renault jak na razie nie jest
wyznacznikiem jakosci w motoryzacji.

Podpisuje siê w 100%.

Data: 2011-07-30 11:46:09
Autor: Karolek
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
W dniu 2011-07-30 11:01, Sebastian Bia³y pisze:

Moze ktos juz czujniki zmienil 5 lat temu :>

*NIE*.


OK, wierze Ci na slowo.

Ten Henio tez nie potrafi tego wylaczyc.

Dlatego uwa¿am za skandaliczne brak ogólnodostepnego oprogramowania do
Renault. Ba, nawet co¶ z tym próbuje zrobiæ.


Skandaliczne... skandaliczne by bylo jakby producent mial obowiazek udostepniac wraz z samochodem plytke z oprogramowaniem i interfejs do diagnostyki.
W sumie nie wiem czemu nie mozna by czegos takiego wporwadzic odgornie w ramach jakiejs dyrektywy UE.

LOL. Przecietny amator z clipem
Jesli zmienisz baterie clip jest zbêdny.
Chyba ze cos sie dziwnym trafem rozkoduje, albo nie bedziesz wiedzial
ktory czujnik, w ktorym kole siedzial :>

Czujniki s±:

a) kolorowe.

b) maj± zaszyte na sta³e unikatowe numery.


Ale amator nie musi wiedziec, ze trzeba konkretny czujnik do konkretnego kola wsadzic :>

Przypuszczam ze przeciêtny amator ma dostêp do takiej w promieniu 2km od
miejsca zamieszkania.


A potem musi 2 km targac felge i opone na plecach, chyba ze ma drugi zestaw kol w samochodzie, albo bedzie pojedynczo zmienial wykorzystujac zapas :P

Do kupienia w miêsnym na rogu.
Podobnie jak maszyna do sicagania opon.
Ale chyba te czasy juz minely, ze w miesnym kupiles baterie, a w kiosku
mieso.

My¶lê ¿e nie rozumiesz aluzji. Wyjasniam wiêc ¿e to normalna bateria
guzikowa.


Poki nie wyciagnie to amator tego nie wie, a potem idzie do zegarmistrza po baterie i placi 20zl za sztuke :P

Taa jasne, bebechy zalane jakims tworzywem, ktore trzeba raczej
delikatnie wydlubac coby przecietny amator czegos w srodku nie
uszkodzil... zabawa na 5 min.

Rozbieralem. Zabawa na 10 minut. Skladanie troche gorsze bo trzeba
lepiæ. Mimo wszystko tañsze ni¿ zakup nowego i programowanie.


Pewnie ze tansze, ale nie kazdy jest w stanie to zrobic.

Dzialajacy albo i nie, a zle zabezpieczone wnetrze, ktore wczesniej bylo
szczelnie zalane tworzywem tez juz nie musi wytrzymac 10 lat...

My¶lisz ¿e nale¿y go chroniæ przed deszczem :> ?


Myslisz ze tam nie ma wilgoci?

pomijam,
ze niektorym latwiej jest zarobic po prostu na nowe czujniki bez
ceregieli.

O ale¿ owszem. Tylko to ludzie którzy jad± po p³yn do spryskiwacza do
ASO (jest specjalny lepszy do Passata, jak siê dowiedzia³em od pewnego
znawcy marki).


Hmm nie wiem jak to w passacie, ale w BMW maja taki specjalny plyn i nawet pod maska jest taki specjalny zbiornik do tego plynu :>

Uwarzasz zatem, ze jakby stosowali inna metode niz owijanie tasma to
wyszloby to im lepiej? Szczerze watpie.

Owszem, mogli zastosowaæ koszulki termokurczliwe zalane silikonem. Mogli
u¿yæ lutownicy, mogli zacisn±c gazoszczelnie, mogli ... ale nie chcieli.
I to nie jeden.

Mogli tez w renault zalozyc ten alarm skoro jest tam tyle elektroniki i by nikt nie musial pchac tam niefachowych rak.

Rozkodowanie sie czujnika

W komputerze czy w czujniku?


W komputerze.
Przyczyna? nie mam pojecia.

problemy z przewodami i polaczeniami do samego odbiornika sygnalu z
czujnikow.

Znajmy urwa³ jadaæ przez las. Oczywiscie wszystkiemu winni têpi
francuzi. Mogli go przecie¿ umie¶ciæ na dachu ...


Korozja we wtyczkach tez daje o sobie znac.

No widzisz, a w takim BMW problem braku cisnienia na listwie jest prawie
nieznany :P pewnie maja za slabe czujniki, ale dobrze, ze auto o tym nie
wie i jedzie dalej :P

Kopc±c na czarno, wrêcz pluj±c olejem.

Nie stwierdzono, tam po prostu to dziala o wiele dluzej.

Doskonale wiem ¿e opinie o L
generuj± g³ównie posiadacze "po dziadku niemcu, w dizlu". Ciekawe, ¿e
dzia³anie uk³adu raportowania b³êdów rozumiane jest jako utrudnianie ¿ycia.


No ja tam mam opinie wlasne i bezposrednio od przewaznie bylych juz wlascicieli.

Na marginesie: ¿eby nie by³o - zanik ci¶nienia na listwie powoduje
czasem *wy³aczenie* silnika. Szczególnie fajne przy wyprzedzaniu. To
jest akurta skandaliczne zachowanie komputera w L.


Skandaliczne to jest wykonanie silnikow dci, benzynowe jakos sie trzymaja nie liczac tych nieszczesnych cewek sagema.

Taa, nie wiem na jakiej podstawie wyciagasz wniosek, ze skoro w renault
sie czesciej pojawiaja komunikaty o usterkach to oznacza, ze maja wiecej
elektroniki i lepsza diagnostyke... IMHO popelniasz tu niebagatelny blad.

W Polonezie nic mnie nie informowa³o i niskim siænieniu paliwa.
Widocznie tam *zawsze* by³o w³asciwe.


Ale dalej nie wiem na jakiej podstawie uwazasz, ze renowki maja tyle wiecej tych czujnikow i stad te informacje o usterkach, a inne marki to polonezy i przez to nie raportuja zadnych bledow.



--
Karolek

Data: 2011-07-30 14:35:32
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-30 11:46, Karolek wrote:
Dlatego uwa¿am za skandaliczne brak ogólnodostepnego oprogramowania do
Renault. Ba, nawet co¶ z tym próbuje zrobiæ.
Skandaliczne... skandaliczne by bylo jakby producent mial obowiazek
udostepniac wraz z samochodem plytke z oprogramowaniem i interfejs do
diagnostyki.
W sumie nie wiem czemu nie mozna by czegos takiego wporwadzic odgornie w
ramach jakiejs dyrektywy UE.

Nie chodzi o to aby zmuszaæ go do udostepniania gotowych rozwi±zañ, z reszta akurat Unia obliguje do stosowania OBD-co¶tam.

Ale amator nie musi wiedziec, ze trzeba konkretny czujnik do konkretnego
kola wsadzic :>

Ma to opisane na drzwiach kierowcy o ile pamiêtam. Do gmerania w samochodzie albo siê kogo¶ wynajmuje albo siê wie co siê robi.

A potem musi 2 km targac felge i opone na plecach, chyba ze ma drugi
zestaw kol w samochodzie, albo bedzie pojedynczo zmienial wykorzystujac
zapas :P

Nie bêdê wymy¶la³ co mo¿na zrobiæ. Wa¿ne ¿e mo¿na to naprawiæ tanim kosztem.

Poki nie wyciagnie to amator tego nie wie, a potem idzie do zegarmistrza
po baterie i placi 20zl za sztuke :P

Zak³adasz ¿e ¶wiat sk³ada siê z idiotów. Ja te¿ czasem, ale zak³adam równie¿ ¿e osoby zajmuj±ce siê elektryk± samochodow± powinny wiedzieæ ¿e mo¿na tak± bateri± kupiæ 10x taniej.

Pewnie ze tansze, ale nie kazdy jest w stanie to zrobic.

Elektryk powinien. Chyba ¿e ma tylko ta¶mê do owijania na stanie...

My¶lisz ¿e nale¿y go chroniæ przed deszczem :> ?
Myslisz ze tam nie ma wilgoci?

My¶lê ¿e jest mniej wiêcej taka jaka w powietrzu do pompowania. Czyli bez dramatów, w wodzie nie p³ywaj±.

Mogli tez w renault zalozyc ten alarm skoro jest tam tyle elektroniki i
by nikt nie musial pchac tam niefachowych rak.

Przecie¿ by³. Kto¶ jednak chcia³ z gsm. A inny chcia³ z "tajemnym przyciskiem". I miszcze pogrzebali w technice o której nie maj± za du¿ego pojêcia.

Rozkodowanie sie czujnika
W komputerze czy w czujniku?
W komputerze.
Przyczyna? nie mam pojecia.

No w³a¶nie. A jaki numer czujnika by³ w komputerze po rozkodowaniu? Bo da siê go odczytaæ. Bit mu siê samoczynnie przestawi³? Bo to do¶æ wa¿ne z punktu widzenia hase³ "bo siê rozkodowalo" - co to w ogóle znaczy "rozkodowaæ" w sensie informatycznym?

Znajmy urwa³ jadaæ przez las. Oczywiscie wszystkiemu winni têpi
francuzi. Mogli go przecie¿ umie¶ciæ na dachu ...
Korozja we wtyczkach tez daje o sobie znac.

Zupe³nie jak w Polonezie i Audi.

Kopc±c na czarno, wrêcz pluj±c olejem.
Nie stwierdzono, tam po prostu to dziala o wiele dluzej.

Czyli mechanika jest *lepsza*? To super, bo ja tez twierdze ¿e machanika w Renault jest gówniana.

Ciekawe, ¿e
dzia³anie uk³adu raportowania b³êdów rozumiane jest jako utrudnianie
¿ycia.
No ja tam mam opinie wlasne i bezposrednio od przewaznie bylych juz
wlascicieli.

Zapewne to ten sam gatunek czlowieka który traktuje has³a do wifi jako utrudnianie ¿ycia. Przemys³ rozwi±za³ ten problem tumanistów utrudniaj±c im ich usuniêcie.

Ale dalej nie wiem na jakiej podstawie uwazasz, ze renowki maja tyle
wiecej tych czujnikow i stad te informacje o usterkach, a inne marki to
polonezy i przez to nie raportuja zadnych bledow.

Mam te¿ Seicento. Seicento nie raportuje praktycznie nic. Nie wiem czy z tego wynika cokolwiek, szczególnie czy z tego wynika ¿e siê co¶ psuje / nie psuje. Ale przypuszczam ¿e dodanie diagnostyki spowodowalo by dok³adnie takie same reakcje alergincze jak na Lagune - "bo mi tu miga a przecie¿ jedzie, co za gówniany Fiat ze zdupion± elektronik±".

Data: 2011-07-30 17:58:24
Autor: Karolek
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
W dniu 2011-07-30 14:35, Sebastian Bia³y pisze:

W sumie nie wiem czemu nie mozna by czegos takiego wporwadzic odgornie w
ramach jakiejs dyrektywy UE.

Nie chodzi o to aby zmuszaæ go do udostepniania gotowych rozwi±zañ, z
reszta akurat Unia obliguje do stosowania OBD-co¶tam.


Taa OBD cos tam, a do kazdy inny interfejs i inne oprogramowanie.
Ja mysle, ze nie byloby zlym rozwiazaniem dostarczanie do samochodu plyty z odpowiednim oprogramowaniem i interfejsem, cos jak to sie robi do telefonow komorkowych.

Ale amator nie musi wiedziec, ze trzeba konkretny czujnik do konkretnego
kola wsadzic :>

Ma to opisane na drzwiach kierowcy o ile pamiêtam. Do gmerania w
samochodzie albo siê kogo¶ wynajmuje albo siê wie co siê robi.


Albo sie kupuje auto przy, ktorym nie trzeba miec tajemnej wiedzy na temat usterek i ich usuwania.
W koncu wielu nabywcow nie zna sie na samochodach, ba nie ma w ogole pojecia o technice jako takiej, ale tez chce jezdzic komfortowo i bezawaryjnie, a nie ogladac migajace kontrolki od usterek i wolac lawete, a potem wyklucac sie w ASO i bulic niezle pieniadze.

A potem musi 2 km targac felge i opone na plecach, chyba ze ma drugi
zestaw kol w samochodzie, albo bedzie pojedynczo zmienial wykorzystujac
zapas :P

Nie bêdê wymy¶la³ co mo¿na zrobiæ. Wa¿ne ¿e mo¿na to naprawiæ tanim
kosztem.


Wiele rzeczy tak mozna zrobic, ale zwykli uzytkownicy tego nie beda robic.
Jak pojedzie do jakiegos elektronika, czy elektryka to ten tez za darmo tego nie bedzie chcial robic i skasuje go i za baterie i za dlubanie, a potem sie okaze, ze jest tylko troche taniej niz nowe w ASO.

Poki nie wyciagnie to amator tego nie wie, a potem idzie do zegarmistrza
po baterie i placi 20zl za sztuke :P

Zak³adasz ¿e ¶wiat sk³ada siê z idiotów.

Bo tak wlasnie jest.
Ogrom idiotow i garstka myslacych.

Ja te¿ czasem, ale zak³adam
równie¿ ¿e osoby zajmuj±ce siê elektryk± samochodow± powinny wiedzieæ ¿e
mo¿na tak± bateri± kupiæ 10x taniej.


Wiedza i wiedza tez, ze chca zarobic jak ktos im to zleci.

Pewnie ze tansze, ale nie kazdy jest w stanie to zrobic.

Elektryk powinien. Chyba ¿e ma tylko ta¶mê do owijania na stanie...


Ale za ile powinien to zrobic?

My¶lisz ¿e nale¿y go chroniæ przed deszczem :> ?
Myslisz ze tam nie ma wilgoci?

My¶lê ¿e jest mniej wiêcej taka jaka w powietrzu do pompowania. Czyli
bez dramatów, w wodzie nie p³ywaj±.


Widziales co sie dzieje w zbiorniku sprezarki?
Moze sie okazac, ze tam calkiem sporo wilgoci bedzie, ktora sie skondensuje na tym czujniku... czujnik sie z czasem zazieleni i trzeba bedzie kupic nowy.

Mogli tez w renault zalozyc ten alarm skoro jest tam tyle elektroniki i
by nikt nie musial pchac tam niefachowych rak.

Przecie¿ by³. Kto¶ jednak chcia³ z gsm. A inny chcia³ z "tajemnym
przyciskiem". I miszcze pogrzebali w technice o której nie maj± za
du¿ego pojêcia.


Ale to jakies marginalne przypadki.

Rozkodowanie sie czujnika
W komputerze czy w czujniku?
W komputerze.
Przyczyna? nie mam pojecia.

No w³a¶nie. A jaki numer czujnika by³ w komputerze po rozkodowaniu? Bo
da siê go odczytaæ. Bit mu siê samoczynnie przestawi³? Bo to do¶æ wa¿ne
z punktu widzenia hase³ "bo siê rozkodowalo" - co to w ogóle znaczy
"rozkodowaæ" w sensie informatycznym?


Inaczej, ponowne przypisanie czujnika powodowalo jego zadzialanie.

Znajmy urwa³ jadaæ przez las. Oczywiscie wszystkiemu winni têpi
francuzi. Mogli go przecie¿ umie¶ciæ na dachu ...
Korozja we wtyczkach tez daje o sobie znac.

Zupe³nie jak w Polonezie i Audi.


Zgadza sie, ale na Audii az tak czesto sie ludzie nie skarza, chociaz VW tez nie jest jakis specjalnie bezawaryjny.

Kopc±c na czarno, wrêcz pluj±c olejem.
Nie stwierdzono, tam po prostu to dziala o wiele dluzej.

Czyli mechanika jest *lepsza*? To super, bo ja tez twierdze ¿e machanika
w Renault jest gówniana.


Najgorsze, ze ta gowniana mechanika szczegolnie w przypadku dci jest przy okazji dosc droga w naprawie.

Ciekawe, ¿e
dzia³anie uk³adu raportowania b³êdów rozumiane jest jako utrudnianie
¿ycia.
No ja tam mam opinie wlasne i bezposrednio od przewaznie bylych juz
wlascicieli.

Zapewne to ten sam gatunek czlowieka który traktuje has³a do wifi jako
utrudnianie ¿ycia. Przemys³ rozwi±za³ ten problem tumanistów utrudniaj±c
im ich usuniêcie.


Sa fachowcami w innych dziedzinach, a samochod chca miec pewny i nie bac sie jechac na wakacje bo albo wroca na lawecie, albo skroi ich jakies ASO z dala od domu.

Ale dalej nie wiem na jakiej podstawie uwazasz, ze renowki maja tyle
wiecej tych czujnikow i stad te informacje o usterkach, a inne marki to
polonezy i przez to nie raportuja zadnych bledow.

Mam te¿ Seicento. Seicento nie raportuje praktycznie nic. Nie wiem czy z
tego wynika cokolwiek, szczególnie czy z tego wynika ¿e siê co¶ psuje /
nie psuje.

Ale ty lagune za nie takie male pieniadze porownujesz do taczki jaka jest seicento... uwierz ze sa inne marki i samochody, ktore nie maja wcale mniej elektroniki niz laguna i przy tym nie mecza ciaglymi komunikatami o usterkach.

Ale przypuszczam ¿e dodanie diagnostyki spowodowalo by
dok³adnie takie same reakcje alergincze jak na Lagune - "bo mi tu miga a
przecie¿ jedzie, co za gówniany Fiat ze zdupion± elektronik±".

Myslisz ze wszyscy zatrzymali sie na poziomie seicento i tylko renault stosuje rozbudowane systemy elektroniczne w samochodach?

--
Karolek

Data: 2011-07-31 00:24:22
Autor: Sebastian Bia³y
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
On 2011-07-30 17:58, Karolek wrote:
Taa OBD cos tam, a do kazdy inny interfejs i inne oprogramowanie.

Watpie aby w ramach *standardu* by³y jakies ró¿nice miêdzy markami. Inna sprawa to rozszerzanie tego standardu.

Ja mysle, ze nie byloby zlym rozwiazaniem dostarczanie do samochodu
plyty z odpowiednim oprogramowaniem i interfejsem, cos jak to sie robi
do telefonow komorkowych.

Nie. Dobrym pomyslem by³o by wymuszenie przy homologacji otwartego standardu komunikacji z samochodem. Ale to nie przejdzie z powodu "to jak to, Kowalski mo¿e sobie przeprogramowaæ esp? To zagra¿a dzieciom w drodze do szko³y!".

Ma to opisane na drzwiach kierowcy o ile pamiêtam. Do gmerania w
samochodzie albo siê kogo¶ wynajmuje albo siê wie co siê robi.
Albo sie kupuje auto przy, ktorym nie trzeba miec tajemnej wiedzy na
temat usterek i ich usuwania.

To znaczy kupuje siê auto bez czujników w oponach. No mo¿na. Przecie¿ to by³a opcja a nie przymus.

W koncu wielu nabywcow nie zna sie na samochodach, ba nie ma w ogole
pojecia o technice jako takiej, ale tez chce jezdzic komfortowo i
bezawaryjnie, a nie ogladac migajace kontrolki od usterek i wolac
lawete, a potem wyklucac sie w ASO i bulic niezle pieniadze.

Oczywi¶cie lepiej miec komfort nie ogl±dania migaj±cych kontrolek i je¼dziæ a¿ silnik sam odpadnie. Wiem, znam wielu takich.

Wiele rzeczy tak mozna zrobic, ale zwykli uzytkownicy tego nie beda robic.

Wiêc oni beda klientami ASO. Co w tym z³ego? Sami wybrali tak± markê. Troche jak by narzekaæ ¿e klient wybra³ klocki zamiast bêbnów na tylnej osi i musi je czêsciej zmieniaæ.

Jak pojedzie do jakiegos elektronika, czy elektryka to ten tez za darmo
tego nie bedzie chcial robic i skasuje go i za baterie i za dlubanie, a
potem sie okaze, ze jest tylko troche taniej niz nowe w ASO.

No popatrz, wlasnie wpadle¶ na to ze czujniki ci¶nienia w oponie to element ekslopatacyjny. Zupe³nie jak klocki, tylko daj± radê wytrzymaæ 10(5) lat.

Elektryk powinien. Chyba ¿e ma tylko ta¶mê do owijania na stanie...
Ale za ile powinien to zrobic?

Taniej ni¿ orygina³ z ASO. Je¶li nie potrafi taniej to klient pójdzie do ASO i kupi, albo pójdzie do ASO i wy³aczy. Rynek sam to ¶licznie reguluje.

My¶lê ¿e jest mniej wiêcej taka jaka w powietrzu do pompowania. Czyli
bez dramatów, w wodzie nie p³ywaj±.
Widziales co sie dzieje w zbiorniku sprezarki?

Widzia³em oponê w ¶rodku. Raczej mokra nie by³a.

Moze sie okazac, ze tam calkiem sporo wilgoci bedzie, ktora sie
skondensuje na tym czujniku... czujnik sie z czasem zazieleni i trzeba
bedzie kupic nowy.

Zazieleni powiadasz? Masz przezroczyste opony ¿e chlorofil daje radê?

No w³a¶nie. A jaki numer czujnika by³ w komputerze po rozkodowaniu? Bo
da siê go odczytaæ. Bit mu siê samoczynnie przestawi³? Bo to do¶æ wa¿ne
z punktu widzenia hase³ "bo siê rozkodowalo" - co to w ogóle znaczy
"rozkodowaæ" w sensie informatycznym?
Inaczej, ponowne przypisanie czujnika powodowalo jego zadzialanie.

Zupelnie jak u¿ytkownik Windowsa. Nie wiem co mu by³o, ale po restarcie dzia³a. Glupi windows!

Naprawdê nie by³e¶ ciekawy co takiego by³o przyczyn±? Ani trochê? Tylko do razu waliæ w reset?

Programuje na codzieñ, w tym i kontrolery podobne do tych stosowanych w komputerach samochodowych. Wiem jak to dzia³a. Wiem te¿ kiedy takie sytuacje mog± mieæ miejsce i wiem ¿e oznacza³o by to bardzi powazny b³±d we firmware albo samoczynny przeskok bitu w pamiêci nieulotnej. Obydwa sa ma³o prawdopodobne, choc pierwszy mo¿liwy bardziej. Dlatego jestem *bardzo* ciekawy jakie by³y objawy widoczne na zewn±trz. No có¿, ju¿ siê nie dowiemy.

Mam te¿ Seicento. Seicento nie raportuje praktycznie nic. Nie wiem czy z
tego wynika cokolwiek, szczególnie czy z tego wynika ¿e siê co¶ psuje /
nie psuje.
Ale ty lagune za nie takie male pieniadze porownujesz do taczki jaka
jest seicento... uwierz ze sa inne marki i samochody, ktore nie maja
wcale mniej elektroniki niz laguna i przy tym nie mecza ciaglymi
komunikatami o usterkach.

Wiêc maj± dwie mo¿liwo¶ci:

a) usterek *mechnicznych* nie ma i nie ma co raportowaæ

b) samochód ich nie diagnozuje lub ma tak wysokie tolerancje ¿e to ¿adna diagnostyka tylko co¶ w rodzaju "nie mogê znale¼æ silnika, czy chcesz kontynuowaæ jazdê?".

S³aba jako¶c mechniki w Renault sk³adnia mnie do opcji a.

Mimo wszystko wole ¿eby samochód powiedzia³ mi ¿e co¶ jest nie tak. Narzekac mo¿na na enigmatyczne komunikaty, ale co¶ tam jednak diagnozuje. To lepiej ni¿ w Polonezie. Powiedzia³bym - postêp.

Myslisz ze wszyscy zatrzymali sie na poziomie seicento i tylko renault
stosuje rozbudowane systemy elektroniczne w samochodach?

Nie. Pokazuje Ci tylko ¿e ka¿da zbyt skomplikowana technika w zderzeniu z tumanista produkuje podobne reakcje alergiczne jak z Lagun±. Byæ mo¿e inne marki darowaly sobie takie eksperymenty zak³adaj±c z gory ¿e produkt dla idiotów powinien byæ odpowiednio têpy.

Data: 2011-07-31 10:48:29
Autor: Karolek
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
W dniu 2011-07-31 00:24, Sebastian Bia³y pisze:
On 2011-07-30 17:58, Karolek wrote:
Taa OBD cos tam, a do kazdy inny interfejs i inne oprogramowanie.

Watpie aby w ramach *standardu* by³y jakies ró¿nice miêdzy markami. Inna
sprawa to rozszerzanie tego standardu.


No a jednak... rozne protokoly transmisji, teraz w zasadzie opiera sie wszystko na CAN, za chwile bedzie znowu cos innego.

Ja mysle, ze nie byloby zlym rozwiazaniem dostarczanie do samochodu
plyty z odpowiednim oprogramowaniem i interfejsem, cos jak to sie robi
do telefonow komorkowych.

Nie. Dobrym pomyslem by³o by wymuszenie przy homologacji otwartego
standardu komunikacji z samochodem. Ale to nie przejdzie z powodu "to
jak to, Kowalski mo¿e sobie przeprogramowaæ esp? To zagra¿a dzieciom w
drodze do szko³y!".


Tak czy inaczej bylby to pole do popisu dla UE, ale niestety jak zwykle nie chodzi o klienta tylko o kase.

Ma to opisane na drzwiach kierowcy o ile pamiêtam. Do gmerania w
samochodzie albo siê kogo¶ wynajmuje albo siê wie co siê robi.
Albo sie kupuje auto przy, ktorym nie trzeba miec tajemnej wiedzy na
temat usterek i ich usuwania.

To znaczy kupuje siê auto bez czujników w oponach. No mo¿na. Przecie¿ to
by³a opcja a nie przymus.


Ale jak to ludzie kupowali kiedy te LII i MII wchodziy na rynek to nikt nie wiedzial, ze beda jakies problemy.

W koncu wielu nabywcow nie zna sie na samochodach, ba nie ma w ogole
pojecia o technice jako takiej, ale tez chce jezdzic komfortowo i
bezawaryjnie, a nie ogladac migajace kontrolki od usterek i wolac
lawete, a potem wyklucac sie w ASO i bulic niezle pieniadze.

Oczywi¶cie lepiej miec komfort nie ogl±dania migaj±cych kontrolek i
je¼dziæ a¿ silnik sam odpadnie. Wiem, znam wielu takich.


Nie. Lepiej miec komfort posiadania w maire bezawaryjnego samochodu, w ktorym kontrolka pojawi sie raz na ruski rok.
Wtedy czlowiek ma odczucia, ze sobie usterke naprawi i znowu ma spokoj na lata.

Wiele rzeczy tak mozna zrobic, ale zwykli uzytkownicy tego nie beda
robic.

Wiêc oni beda klientami ASO. Co w tym z³ego? Sami wybrali tak± markê.
Troche jak by narzekaæ ¿e klient wybra³ klocki zamiast bêbnów na tylnej
osi i musi je czêsciej zmieniaæ.


Ale wielu wierzylo, ze renault bedzie nowoczesny, stosunkowo tani i dobrze wykonany w porownaniu do konkurencji... jak sie okazalo tani byl, ale tylko w zakupie, a wykonanie okazalo sie nienajlepsze mowiac delikatnie.

Jak pojedzie do jakiegos elektronika, czy elektryka to ten tez za darmo
tego nie bedzie chcial robic i skasuje go i za baterie i za dlubanie, a
potem sie okaze, ze jest tylko troche taniej niz nowe w ASO.

No popatrz, wlasnie wpadle¶ na to ze czujniki ci¶nienia w oponie to
element ekslopatacyjny. Zupe³nie jak klocki, tylko daj± radê wytrzymaæ
10(5) lat.


Ale czy renault poinformowal o tym przyszlych nabywcow? :>

Elektryk powinien. Chyba ¿e ma tylko ta¶mê do owijania na stanie...
Ale za ile powinien to zrobic?

Taniej ni¿ orygina³ z ASO. Je¶li nie potrafi taniej to klient pójdzie do
ASO i kupi, albo pójdzie do ASO i wy³aczy. Rynek sam to ¶licznie reguluje.


Dobry elektronik raczej dobrze zarabia (nawet ten po technikum), wiec tanio pewnie nie bedzie chial tego zrobic... moze jakis elektryk, ale z elektrykami to roznie jest bo wiekszosc to jacys samozwancy i takich rzeczy nie ogarniaja.
Czyli najlepiej znac jakiegos mlodego bystrego goscia co Ci to za grosze zrobi.

My¶lê ¿e jest mniej wiêcej taka jaka w powietrzu do pompowania. Czyli
bez dramatów, w wodzie nie p³ywaj±.
Widziales co sie dzieje w zbiorniku sprezarki?

Widzia³em oponê w ¶rodku. Raczej mokra nie by³a.


Hmm :>
OK nie zaglebiajmy sie, po prostu przyjmij, ze wilgoc jest.

Moze sie okazac, ze tam calkiem sporo wilgoci bedzie, ktora sie
skondensuje na tym czujniku... czujnik sie z czasem zazieleni i trzeba
bedzie kupic nowy.

Zazieleni powiadasz? Masz przezroczyste opony ¿e chlorofil daje radê?


Dobrze wiesz o co chodzi.

No w³a¶nie. A jaki numer czujnika by³ w komputerze po rozkodowaniu? Bo
da siê go odczytaæ. Bit mu siê samoczynnie przestawi³? Bo to do¶æ wa¿ne
z punktu widzenia hase³ "bo siê rozkodowalo" - co to w ogóle znaczy
"rozkodowaæ" w sensie informatycznym?
Inaczej, ponowne przypisanie czujnika powodowalo jego zadzialanie.

Zupelnie jak u¿ytkownik Windowsa. Nie wiem co mu by³o, ale po restarcie
dzia³a. Glupi windows!

Naprawdê nie by³e¶ ciekawy co takiego by³o przyczyn±? Ani trochê? Tylko
do razu waliæ w reset?


Nie, nie bylem ciekawy bo nie zajmuje sie oprogramowaniem.

Mam te¿ Seicento. Seicento nie raportuje praktycznie nic. Nie wiem czy z
tego wynika cokolwiek, szczególnie czy z tego wynika ¿e siê co¶ psuje /
nie psuje.
Ale ty lagune za nie takie male pieniadze porownujesz do taczki jaka
jest seicento... uwierz ze sa inne marki i samochody, ktore nie maja
wcale mniej elektroniki niz laguna i przy tym nie mecza ciaglymi
komunikatami o usterkach.

Wiêc maj± dwie mo¿liwo¶ci:

a) usterek *mechnicznych* nie ma i nie ma co raportowaæ

b) samochód ich nie diagnozuje lub ma tak wysokie tolerancje ¿e to ¿adna
diagnostyka tylko co¶ w rodzaju "nie mogê znale¼æ silnika, czy chcesz
kontynuowaæ jazdê?".

S³aba jako¶c mechniki w Renault sk³adnia mnie do opcji a.

Mimo wszystko wole ¿eby samochód powiedzia³ mi ¿e co¶ jest nie tak.
Narzekac mo¿na na enigmatyczne komunikaty, ale co¶ tam jednak
diagnozuje. To lepiej ni¿ w Polonezie. Powiedzia³bym - postêp.


Ale inne samochody tez mowia... czy Ty naprawde jestes tak zaslepiony mitem, ze to renault jest tak mocno naszpikowane elektronika?

Myslisz ze wszyscy zatrzymali sie na poziomie seicento i tylko renault
stosuje rozbudowane systemy elektroniczne w samochodach?

Nie. Pokazuje Ci tylko ¿e ka¿da zbyt skomplikowana technika w zderzeniu
z tumanista produkuje podobne reakcje alergiczne jak z Lagun±. Byæ mo¿e
inne marki darowaly sobie takie eksperymenty zak³adaj±c z gory ¿e
produkt dla idiotów powinien byæ odpowiednio têpy.

Nie, inne marki tez maja juz praktycznie wszystko sterowane i diagnozowane przez uklady elektroniczne, ale ta druga czesc, sterowana przez te uklady jest jakby mniej zawodna.

--
Karolek

Data: 2011-07-31 12:27:47
Autor: J.F.
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
Dnia Sun, 31 Jul 2011 10:48:29 +0200, Karolek napisa³(a):
W dniu 2011-07-31 00:24, Sebastian Bia³y pisze:
On 2011-07-30 17:58, Karolek wrote:
Taa OBD cos tam, a do kazdy inny interfejs i inne oprogramowanie.

Watpie aby w ramach *standardu* by³y jakies ró¿nice miêdzy markami. Inna
sprawa to rozszerzanie tego standardu.

No a jednak... rozne protokoly transmisji, teraz w zasadzie opiera sie wszystko na CAN, za chwile bedzie znowu cos innego.

OBD2 to 4 interfejsy w jednym.
Jak znam zycie to nie zmuszali producentow do nie wiadomo jak wielkich
zmian, tylko kazali doprowadzic ich interfejs do odpowiednich pinow w
ujednoliconym gniezdzie.

I tak jak piszesz - chyba we wszystkich nowych interfejsem bedzie CAN.
I juz cena interfejsu rosnie.
Mozliwosci tez, wiec bedzie standard, a do tego cala masa rozszerzen
producentow.

W koncu caly cel tego ujednolicenia jest taki zeby cie uwalic na
przegladzie z powodu niesprawnego katalizatora. Reszta panstwa nie obchodzi
:-)

A propos - wznowili ten unijny przepis o udostepnieniu dokumentacji
producentom zamiennikow ?
Albo sie kupuje auto przy, ktorym nie trzeba miec tajemnej wiedzy na
temat usterek i ich usuwania.
To znaczy kupuje siê auto bez czujników w oponach. No mo¿na. Przecie¿ to
by³a opcja a nie przymus.
Ale jak to ludzie kupowali kiedy te LII i MII wchodziy na rynek to nikt nie wiedzial, ze beda jakies problemy.

Ale przeciez nie ma problemow. Trzeba zmienic czujniki i kolejne 7 lat
spokoju :-)

Oczywiscie gdzies tam dalej jest inwencja programistow - auto bez czujnikow
bedzie tylko dyskretnie ostrzegalo, czy zgasi silnik :-)

Oczywi¶cie lepiej miec komfort nie ogl±dania migaj±cych kontrolek i
je¼dziæ a¿ silnik sam odpadnie. Wiem, znam wielu takich.

Wielu znasz takich ktorym silnik odpadl ? A ilu konkretnie ?
No popatrz, wlasnie wpadle¶ na to ze czujniki ci¶nienia w oponie to
element ekslopatacyjny. Zupe³nie jak klocki, tylko daj± radê wytrzymaæ
10(5) lat.

Ale czy renault poinformowal o tym przyszlych nabywcow? :>

A inni cie informuja ? Nie ma takiego zwyczaju, a przeciez wszystko sie
zuzywa.

J.

Data: 2011-07-27 17:54:41
Autor: Cavallino
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
U¿ytkownik "Sebastian Bia³y" <heby@poczta.onet.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:j0pauc$i69$1news.onet.pl...
On 2011-07-27 16:54, Cavallino wrote:
Producentem komputera jest Sagem s±dzac po kilku poszlakach w tym:
naklejce na nim, ¶ladów w oprogramowaniu diagnostycznym i skapych
informacji z sieci. Problem w tym ¿e to nie "elektronika" pada ale
najczê¶ciej jakie¶ kable, czujniki i inne gówna. Nazywanie tego
elektronik± jest oznak± tumanizmu
A mo¿esz sprecyzowaæ kto tak to nazwa³?

Kilku w tym watku kabelków zaliczono do elektroniki.

Kto konkretnie i w którym miejscu?
Zacytuj je¶li mo¿esz.

Choæby przycisk otwierania szyby, czy cewki. To ma³o sensowne. To taka sama *elektryka* jak w ka¿dym innym samochodzie.

Bo te¿ o elektryce m.in. by³a mowa.
Czytaj na co odpowiadasz.

Data: 2011-07-27 16:03:10
Autor: kamil
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
On 26/07/2011 11:59, venioo wrote:
W dniu 2011-07-25 19:51, R2r pisze:
No i jeszcze można do tego dodać, że będzie jeszcze gorzej. Laguna III
po podpięciu Clipa wymaga od serwisanta podpięcia tokena z aktualnym
certyfikatem dostępowym dla RenaultNet. Bez tego nawet VINu Clip nie
odczyta, nie mówiąc o jakiejkolwiek diagnostyce. :-]


No to tak jakby strzelili sobie w stope IMHO, bo spadek wartosci takiego
samochodu bedzie ogromny - po uplywie gwarancji kazdy bedzie omijal z
daleka uzywany egzemplarz.


Tyle, że Renault zarabia na sprzedaży i serwisowaniu aut nowych, a nie jakichś 10-latków naprawianych częściami niezależnych producentów.



--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-28 07:54:58
Autor: venioo
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-27 17:03, kamil pisze:


Tyle, że Renault zarabia na sprzedaży i serwisowaniu aut nowych, a nie
jakichś 10-latków naprawianych częściami niezależnych producentów.



A jakis producent samochodow zarabia na czyms innym?
  Im mniejszy spadek wartosci tym wiecej by mieli potencjalnych klientow na nowe, ale to tylko moje skromne zdanie...

--
venioo
Sprzedam Alfa Romeo 156
gg:198909

Data: 2011-07-26 19:34:20
Autor: Sebastian Biały
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
On 2011-07-25 19:51, R2r wrote:
No i jeszcze można do tego dodać, że będzie jeszcze gorzej. Laguna III
po podpięciu Clipa wymaga od serwisanta podpięcia tokena z aktualnym
certyfikatem dostępowym dla RenaultNet. Bez tego nawet VINu Clip nie
odczyta, nie mówiąc o jakiejkolwiek diagnostyce. :-]

Raczej tak nie będzie, wymóg podstawowej diagnostyki jest chyba wymuszony prawem (niech mnie ktoś poprawi, ale chyba niemcy wymuszają zgodnośc z jakimś OBD-whatever). Niestety wśród posiadaczy LII jest niezwykle malo *elektorników* i *informatyków* którzy na słowo CAN nie uciekają. Sam posiadam LII i ze wględu na brak garażu do tej pory mało dłubałem, ale jesli samochodu nie sprzedam w ciągu pół roku to będę się starał wyrodukować narzędzie do częściowej diagnostyki bo poczyniłem kilka kroków w celu rozgryzania tej magistrali w tym samochodzie. Oczywiście było by miło mieć Clip-a żeby to weryfikować i robić reverse-engeneering, ale *NIKT* z osób które go posiadają *NIE* chce go pożyczyć, a pytałem kilku. Czyli wszyscy by chcieli ale nikt nie ma ochoty pomagać żeby zrobić open-diagnostic-laguna-ii. To jeden z paru problemów srodowiska kierowników Renault.

Data: 2011-07-27 16:06:57
Autor: kamil
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
On 26/07/2011 18:34, Sebastian Biały wrote:
On 2011-07-25 19:51, R2r wrote:
No i jeszcze można do tego dodać, że będzie jeszcze gorzej. Laguna III
po podpięciu Clipa wymaga od serwisanta podpięcia tokena z aktualnym
certyfikatem dostępowym dla RenaultNet. Bez tego nawet VINu Clip nie
odczyta, nie mówiąc o jakiejkolwiek diagnostyce. :-]

Raczej tak nie będzie, wymóg podstawowej diagnostyki jest chyba
wymuszony prawem (niech mnie ktoÅ› poprawi, ale chyba niemcy wymuszajÄ…
zgodnośc z jakimś OBD-whatever). Niestety wśród posiadaczy LII jest
niezwykle malo *elektorników* i *informatyków* którzy na słowo CAN nie
uciekają. Sam posiadam LII i ze wględu na brak garażu do tej pory mało
dłubałem, ale jesli samochodu nie sprzedam w ciągu pół roku to będę się
starał wyrodukować narzędzie do częściowej diagnostyki bo poczyniłem
kilka kroków w celu rozgryzania tej magistrali w tym samochodzie.
Oczywiście było by miło mieć Clip-a żeby to weryfikować i robić
reverse-engeneering, ale *NIKT* z osób które go posiadają *NIE* chce go
pożyczyć, a pytałem kilku. Czyli wszyscy by chcieli ale nikt nie ma
ochoty pomagać żeby zrobić open-diagnostic-laguna-ii. To jeden z paru
problemów srodowiska kierowników Renault.

Jednym słowem jest to samochód dla ludzi, którzy będą sobie błędy z CANa odczytywać i to wyłącznie własnym sprzętem, bo inni posiadaczego tego modelu to samolubne buraki.

To ma być argument za kupieniem Laguny?



--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-07-25 11:35:51
Autor: J.F
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Użytkownik "Ariusz"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci
A ja ze swoich obserwacji stwierdzam, że skończyła się epoka mechaników z brudnymi rękoma - teraz bez kompa i to odpowiedniego oraz znajomości rzeczy nie ma co się brać za naprawianie auta - zwłaszcza laguny II.

No wlasnie .. bo alternatywne stwierdzenie - sa firmy, ktore zmuszaja klienta do regularnego pozostawiania haraczu w ASO.
Np Renault.

Więc panowie mechanicy do podręczników i uczyć się obsługi komputerów - komputerowej obsługi aut.

Niestety - podrecznikow nie ma, interfejsow nie ma, programow nie ma.
Tzn sa - po cenie dla ASO. I niewykluczone ze tylko dla ASO.

Hm, a juz sie zastanawialem czy nie laguna .. chyba mi odradziles :-)

J.

Data: 2011-07-25 11:55:33
Autor: Ariusz
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 11:35, J.F pisze:
Użytkownik "Ariusz" napisał w wiadomości
A ja ze swoich obserwacji stwierdzam, że skończyła się epoka
mechaników z brudnymi rękoma - teraz bez kompa i to odpowiedniego oraz
znajomości rzeczy nie ma co się brać za naprawianie auta - zwłaszcza
laguny II.

No wlasnie .. bo alternatywne stwierdzenie - sa firmy, ktore zmuszaja
klienta do regularnego pozostawiania haraczu w ASO.
Np Renault.

Więc panowie mechanicy do podręczników i uczyć się obsługi komputerów
- komputerowej obsługi aut.

Niestety - podrecznikow nie ma, interfejsow nie ma, programow nie ma.
Tzn sa - po cenie dla ASO. I niewykluczone ze tylko dla ASO.

Hm, a juz sie zastanawialem czy nie laguna .. chyba mi odradziles :-)

J.


To fakt - byle podłączenie do kompa i 150 zł i tylko ASO ma dostęp do pewnych rzeczy - jak choćby soft, który na dodatek musi być rozkodowany - czy coś takiego po numerze VIN - i dodatkowe 50 zł.

No ale przypuszczam, że nowszych modelach innych marek również będzie ten problem.

W końcu w 2001 r. mało który samochód był napakowany tak elektroniką jak laguna.

Ariusz

Data: 2011-07-25 12:01:24
Autor: Cavallino
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Użytkownik "Ariusz" <ariuszn@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

To fakt - byle podłączenie do kompa i 150 zł i tylko ASO ma dostęp do pewnych rzeczy - jak choćby soft, który na dodatek musi być rozkodowany - czy coś takiego po numerze VIN - i dodatkowe 50 zł.

No ale przypuszczam, że nowszych modelach innych marek również będzie ten problem.

W końcu w 2001 r. mało który samochód był napakowany tak elektroniką jak laguna.

No i Twoim zdaniem to jest plus czy minus?
Bo moim konkretny minus, zwłaszcza że tak awaryjnej elektroniki czy elektryki jak w Renault to ze świecą szukać.

Data: 2011-07-25 13:38:14
Autor: Ariusz
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 12:01, Cavallino pisze:
Użytkownik "Ariusz" <ariuszn@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

To fakt - byle podłączenie do kompa i 150 zł i tylko ASO ma dostęp do
pewnych rzeczy - jak choćby soft, który na dodatek musi być
rozkodowany - czy coś takiego po numerze VIN - i dodatkowe 50 zł.

No ale przypuszczam, że nowszych modelach innych marek również będzie
ten problem.

W końcu w 2001 r. mało który samochód był napakowany tak elektroniką
jak laguna.

No i Twoim zdaniem to jest plus czy minus?
Bo moim konkretny minus, zwłaszcza że tak awaryjnej elektroniki czy
elektryki jak w Renault to ze świecą szukać.


No ja bym nie powiedział, że plus czy minus - kolejnych latach we wszystkich autach jest więcej elektroniki niż mechaniki. Ot taka przypadłość.
Minusem jest to, że jak wielu twierdzi jest awaryjna.
Plusem jest fajna :)

Ariusz

Data: 2011-07-26 12:46:36
Autor: J.F
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Użytkownik "Ariusz"  napisaÅ‚ w wiadomoÅ›ci
W dniu 2011-07-25 11:35, J.F pisze:
Więc panowie mechanicy do podręczników i uczyć się obsługi komputerów
- komputerowej obsługi aut.
Niestety - podrecznikow nie ma, interfejsow nie ma, programow nie ma.
Tzn sa - po cenie dla ASO. I niewykluczone ze tylko dla ASO.

Hm, a juz sie zastanawialem czy nie laguna .. chyba mi odradziles :-)

No ale przypuszczam, że nowszych modelach innych marek również będzie ten problem.

Owszem, juz jest,  choc z cala reszta moze byc lepiej - popularniejszy model, dostepne programy, moze nie takie upierdliwe oprogramowanie ze np nie pozwoli uruchomic silnika bez nalania plynu do wycieraczek :-)

J.

Data: 2011-07-25 12:02:31
Autor: Ariusz
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 11:35, J.F pisze:
Użytkownik "Ariusz" napisał w wiadomości
A ja ze swoich obserwacji stwierdzam, że skończyła się epoka
mechaników z brudnymi rękoma - teraz bez kompa i to odpowiedniego oraz
znajomości rzeczy nie ma co się brać za naprawianie auta - zwłaszcza
laguny II.

No wlasnie .. bo alternatywne stwierdzenie - sa firmy, ktore zmuszaja
klienta do regularnego pozostawiania haraczu w ASO.
Np Renault.

Więc panowie mechanicy do podręczników i uczyć się obsługi komputerów
- komputerowej obsługi aut.

Niestety - podrecznikow nie ma, interfejsow nie ma, programow nie ma.
Tzn sa - po cenie dla ASO. I niewykluczone ze tylko dla ASO.

Hm, a juz sie zastanawialem czy nie laguna .. chyba mi odradziles :-)

J.


Co do wyboru auta i jego awaryjności - wystarczy przez kilka dni przejechać koło jakiegoś dobrego warsztatu - i okaże się, że auta wszystkich marek tam są. W jednym pada turbo, w innym przeguby, jeszcze innym zbyt szybko zużywa się zawieszenie... Osobiście miałem już poloneza, audi C4, passata i teraz lagunę i wiem jedno albo mam totalnego pecha albo każdy z nich potrafi się psuć. O częściach, które się zużywają nie będę pisał choć to też jest specyfiką konkretnej marki, a nawet modelu.

Z czystym sumieniem nie polecę Ci laguny, ale również nie polecę Ci żadnego innego samochodu :)

Ariusz

Data: 2011-07-25 19:30:26
Autor: Marcin Jan
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 11-07-25 12:02, Ariusz pisze:
W dniu 2011-07-25 11:35, J.F pisze:
Użytkownik "Ariusz" napisał w wiadomości
A ja ze swoich obserwacji stwierdzam, że skończyła się epoka
mechaników z brudnymi rękoma - teraz bez kompa i to odpowiedniego oraz
znajomości rzeczy nie ma co się brać za naprawianie auta - zwłaszcza
laguny II.

No wlasnie .. bo alternatywne stwierdzenie - sa firmy, ktore zmuszaja
klienta do regularnego pozostawiania haraczu w ASO.
Np Renault.

Więc panowie mechanicy do podręczników i uczyć się obsługi komputerów
- komputerowej obsługi aut.

Niestety - podrecznikow nie ma, interfejsow nie ma, programow nie ma.
Tzn sa - po cenie dla ASO. I niewykluczone ze tylko dla ASO.

Hm, a juz sie zastanawialem czy nie laguna .. chyba mi odradziles :-)

J.


Co do wyboru auta i jego awaryjności - wystarczy przez kilka dni
przejechać koło jakiegoś dobrego warsztatu - i okaże się, że auta
wszystkich marek tam sÄ…. W jednym pada turbo, w innym przeguby, jeszcze
innym zbyt szybko zużywa się zawieszenie... Osobiście miałem już
poloneza, audi C4, passata i teraz lagunÄ™ i wiem jedno albo mam
totalnego pecha albo każdy z nich potrafi się psuć. O częściach, które
się zużywają nie będę pisał choć to też jest specyfiką konkretnej marki,
a nawet modelu.

Z czystym sumieniem nie polecę Ci laguny, ale również nie polecę Ci
żadnego innego samochodu :)

Ariusz

nie, nie miaÅ‚eÅ› pecha, po prostu cudów nie ma  i auta siÄ™ zużywajÄ…. A niektórzy ludzie tak majÄ… choćby nie wiem jakim trupem jeździli to bÄ™dÄ… twierdzić że tylko lejÄ… i jeżdżą.  OsobiÅ›cie mam kumpla co najnowsze auto to miaÅ‚ 14 letniÄ… omega i jak go zapytać jak jeździ to zawsze byÅ‚o ta sama odpowiedź : tylko leja benzynÄ™ i jeździ.
pozdrawiam
marcin jan

Data: 2011-07-25 19:54:57
Autor: R2r
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 11:35, J.F pisze:
No wlasnie .. bo alternatywne stwierdzenie - sa firmy, ktore zmuszaja
klienta do regularnego pozostawiania haraczu w ASO.
Np Renault.

A które niby nie zmuszają? :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

Data: 2011-07-25 15:26:46
Autor: PaweL
Laguna II - psuj±ce siê auto!?
    Przede wszystkim Laguna II by³a produkowana od koñca 2000r do roku 2006. W 2003r przesz³a cichy lifting w którym wyeliminowano wiêkszo¶æ usterek.
Wiêkszo¶æ usterek zwi±zana jest z konkretnym silnikiem i skrzyni± biegów. Tak wiêc wra¿enia z u¿ytkowania wersji 2.2 dCi z automatem bêd± zupe³nie inne ni¿ np. 2.0 z manualem.
Tak jak VW/Audi 2.5Tdi z Tiptronic dostarczy wra¿eñ finansowych nieporównywalnych z np. 1.9 Tdi 90KM i rêczn± skrzyni±.

Data: 2011-07-25 18:00:43
Autor: R2r
Laguna II - psuj�ce si� auto!?
W dniu 2011-07-25 15:26, PaweL pisze:
     Przede wszystkim Laguna II by�a produkowana od ko�ca 2000r do roku 2006.
W 2003r przesz�a cichy lifting w kt�rym wyeliminowano wi�kszo�� usterek.


Dokładniej to AFAIR od końca 2000 r. do połowy 2007, zaś wersja fazy II pojawiła się w 2005 r.

--
Pozdrawiam. Artur.
______________________________________________________

Data: 2011-07-27 10:41:15
Autor: BartekK
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 10:21, Ariusz pisze:
Więc panowie mechanicy do podręczników i uczyć się obsługi komputerów -
komputerowej obsługi aut.
Nauka ci nic nie da, jak nie masz dostępu do specjalistycznego komputera-interfejsu dla danej marki. A dla prawie każdej marki jest inny, i koszt to dziesiątki tysięcy zł per sztuka. I do tego jeszcze "abonamenty" za obsługę zdalną, bo niektóre rzeczy wymagają kodów odblokowujących "z centrali".

Niby producenci aut nie mogą już "niedopuszczać" innych producentów częsci/serwisów, ale robią to przez zaporowe ceny. Czyli robiąc mały warsztacik musisz parę milionów (!) wyrzucić by być przygotowany na podstawowe marki u nas spotykane. A za parę lat okaże się że nowy model wymaga nowego interfejsu. A stare auta ludzie chcą naprawiać tanio, a tak zaopatrzony warsztat byłby droższy niż ASO...

Wniosek - kupować auta które mają dostępne i udokumentowane interfejsy, do których nie ma dużego problemu się dostać. Auta z grupy Citroen/peugeot - przewalone. Volvo nowe - przewalone. Nowe GM/Opel - przewalone, ale nie tak strasznie, cośtam da się tanszymi interfejsami zrobić.. Niby ODB2 "do celów diagnostycznych" jest w każdym aucie, ale co ci daje wiedza że masz błąd czegośtam, jak przy wymianie tego czegośtam trzeba już "poważnym komputerem" to coś skalibrować/zalogować/ustawić... A sama wymiana do naprawienia nie prowadzi.
Kiedyś ideał to był VAG, gdzie interfejs za 40zł i soft z internetu i wszystko można było, ale nie mam pojęcia jak teraz to wygląda.

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2011-07-27 11:41:17
Autor: Ariusz
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-27 10:41, BartekK pisze:
W dniu 2011-07-25 10:21, Ariusz pisze:
Więc panowie mechanicy do podręczników i uczyć się obsługi komputerów -
komputerowej obsługi aut.
Nauka ci nic nie da, jak nie masz dostępu do specjalistycznego
komputera-interfejsu dla danej marki. A dla prawie każdej marki jest
inny, i koszt to dziesiątki tysięcy zł per sztuka. I do tego jeszcze
"abonamenty" za obsługę zdalną, bo niektóre rzeczy wymagają kodów
odblokowujÄ…cych "z centrali".

Niby producenci aut nie mogą już "niedopuszczać" innych producentów
częsci/serwisów, ale robią to przez zaporowe ceny. Czyli robiąc mały
warsztacik musisz parę milionów (!) wyrzucić by być przygotowany na
podstawowe marki u nas spotykane. A za parę lat okaże się że nowy model
wymaga nowego interfejsu. A stare auta ludzie chcą naprawiać tanio, a
tak zaopatrzony warsztat byłby droższy niż ASO...


Myślę, że to jeszcze nasza polska mentalność nakłada się na na to. Bo zapytaj Niemca, który płacił za kod do radia. Zapytaj Holendra, który płacił tylko za podłączenie do kompa. No i ceny w autoryzowanych serwisach - skoro tam godzina kosztuje koło 100 zł albo i więcej, a na dodatek na części dodają swoją 200% marżę...

Jest sporo warsztatów dobrze prosperujących i utrzymujących się z napraw i to bez złodziejskich stawek, a na częściach nie doliczają.
Ale w ASO są rozpasani bo za gwarancyjne przeglądy i wymiany trzeba zedrzeć.

Mam znajomego, któremu sporo taniej wyszÅ‚o - zawieźć samochód do salonu w Berlinie niż robić to w Polsce w Wa-wie. Nie pamiÄ™tam dokÅ‚adnie co robiÅ‚ i jaki samochód - pamiÄ™tam tylko że to terenówka byÅ‚a -  ale mw. za podÅ‚Ä…czeni do kompa wymianÄ™ czujnika i ustawienie zażądali w Polsce prawie 5 tys. w Berlinie wyszÅ‚o go niecaÅ‚e 2 tys. z kosztami dojazdu.

Ariusz

Data: 2011-07-27 11:45:28
Autor: Cavallino
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Użytkownik "Ariusz" <ariuszn@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Niby producenci aut nie mogą już "niedopuszczać" innych producentów
częsci/serwisów, ale robią to przez zaporowe ceny. Czyli robiąc mały
warsztacik musisz parę milionów (!) wyrzucić by być przygotowany na
podstawowe marki u nas spotykane. A za parę lat okaże się że nowy model
wymaga nowego interfejsu. A stare auta ludzie chcą naprawiać tanio, a
tak zaopatrzony warsztat byłby droższy niż ASO...


Myślę, że to jeszcze nasza polska mentalność nakłada się na na to. Bo zapytaj Niemca, który płacił za kod do radia. Zapytaj Holendra, który płacił tylko za podłączenie do kompa. No i ceny w autoryzowanych serwisach - skoro tam godzina kosztuje koło 100 zł albo i więcej,

100 zł to by było mało, za 100 zł to w Norauto możesz się nie wmieścić.

a na dodatek na części dodają swoją 200% marżę...

Nie - to producent (importer) części dyktuje takie ceny części, ASO tylko ma obowiązek je stosować.
ASO trochÄ™ na tym zarabia, ale na pewno nie 200%.
Porównywałem ceny części oryginalnych z rynku i ASO, narzut był kilka razy mniejszy niż twierdzisz.

Po prostu Renault żyje z tego że ich auta psują się na potęgę.
Renault, a nie ASO, które uciekają od niego dość chętnie.

Data: 2011-07-27 11:57:25
Autor: Ariusz
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-27 11:45, Cavallino pisze:
Użytkownik "Ariusz" <ariuszn@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Niby producenci aut nie mogą już "niedopuszczać" innych producentów
częsci/serwisów, ale robią to przez zaporowe ceny. Czyli robiąc mały
warsztacik musisz parę milionów (!) wyrzucić by być przygotowany na
podstawowe marki u nas spotykane. A za parę lat okaże się że nowy model
wymaga nowego interfejsu. A stare auta ludzie chcą naprawiać tanio, a
tak zaopatrzony warsztat byłby droższy niż ASO...


Myślę, że to jeszcze nasza polska mentalność nakłada się na na to. Bo
zapytaj Niemca, który płacił za kod do radia. Zapytaj Holendra, który
płacił tylko za podłączenie do kompa. No i ceny w autoryzowanych
serwisach - skoro tam godzina kosztuje koło 100 zł albo i więcej,

100 zł to by było mało, za 100 zł to w Norauto możesz się nie wmieścić.

a na dodatek na części dodają swoją 200% marżę...

Nie - to producent (importer) części dyktuje takie ceny części, ASO
tylko ma obowiązek je stosować.
ASO trochÄ™ na tym zarabia, ale na pewno nie 200%.
Porównywałem ceny części oryginalnych z rynku i ASO, narzut był kilka
razy mniejszy niż twierdzisz.

Po prostu Renault żyje z tego że ich auta psują się na potęgę.
Renault, a nie ASO, które uciekają od niego dość chętnie.

Nie ma doświadczań z ASO z innymi markami tylko Renault - może i marże są niższe ale jak zaczęły się u mnie problemy. Tzn 3 dni było ok, po czym godzinę źle..., nieistotne - pewnego razu nie dało się jechać więc dla własnego spokoju zadzwoniłem po assistans (w końcu po to płacę by móc skorzystać) i zawieźli auto do ASO - ok pomyślałem sprawdźcie co się zepsuło wyceńcie naprawę i zobaczę. Okazało się, że zapłaciłem prawie 300 zł za - podłączenie do kompa, rozkręcenie i przedmuchanie przepływomierza. A na pytanie co się zepsuło - powiedzieli, że nie wiedzą i musieli by rozszerzyć diagnostykę - oj szlag mnie trafił 300 zł i do niczego nie doszli.

Ariusz

Data: 2011-07-27 12:15:06
Autor: Cavallino
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Użytkownik "Ariusz" <ariuszn@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Nie ma doświadczań z ASO z innymi markami tylko Renault

Współczuję, gorszego nie spotkałem.

- może i marże są niższe ale jak zaczęły się u mnie problemy. Tzn 3 dni było ok, po czym godzinę źle..., nieistotne - pewnego razu nie dało się jechać więc dla własnego spokoju zadzwoniłem po assistans (w końcu po to płacę by móc skorzystać) i zawieźli auto do ASO - ok pomyślałem sprawdźcie co się zepsuło wyceńcie naprawę i zobaczę. Okazało się, że zapłaciłem prawie 300 zł za - podłączenie do kompa, rozkręcenie i przedmuchanie przepływomierza. A na pytanie co się zepsuło - powiedzieli, że nie wiedzą i musieli by rozszerzyć diagnostykę - oj szlag mnie trafił 300 zł i do niczego nie doszli.

Standard, dokładnie tak samo u mnie naprawiali np. komputer sterujący centralnym zamkiem (zalany), z tym że nawet go nie wysuszyli, tylko chcieli wymieniać.
Po kilku dniach wyszechł sam.

Data: 2011-07-27 11:44:34
Autor: Waldek Godel
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Dnia Wed, 27 Jul 2011 10:41:15 +0200, BartekK napisa³(a):

Wniosek - kupowaæ auta które maj± dostêpne i udokumentowane interfejsy, do których nie ma du¿ego problemu siê dostaæ. Auta z grupy Citroen/peugeot - przewalone. Volvo nowe - przewalone. Nowe GM/Opel - przewalone, ale nie tak strasznie, co¶tam da siê tanszymi interfejsami

NO to zab³ysn±³e¶... Lexia/Planet2000 kosztuje obecnie poni¿ej 700 z³

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-07-27 17:48:49
Autor: BartekK
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-27 12:44, Waldek Godel pisze:
Dnia Wed, 27 Jul 2011 10:41:15 +0200, BartekK napisał(a):

Wniosek - kupować auta które mają dostępne i udokumentowane interfejsy,
do których nie ma dużego problemu się dostać. Auta z grupy
Citroen/peugeot - przewalone. Volvo nowe - przewalone. Nowe GM/Opel -
przewalone, ale nie tak strasznie, cośtam da się tanszymi interfejsami

NO to zabłysnąłeś... Lexia/Planet2000 kosztuje obecnie poniżej 700 zł

Ta, w chinach, i soft z chomika?
http://www.obdchina.com/peugeot-planet-2000-citroen-lexia-3-569.html

Tak samo TECH-2 do opla, niby za 5-7kzł kupisz "coś", ale karte z softem trzeba spiracić, a potem się okazuje że połowa modułów się nie komunikuje, a do najważniejszych i tak potrzeba "z centrali" dostać kodu autoryzującego/zabezpieczającego, którego nie dostaniesz jako nielegalny user...

To powinno być zupełnie inaczej rozwiązane, ale żadna marka nie chce podcinać gałęzi na której siedzi.

--
| Bartłomiej Kuźniewski
| sibi@drut.org  GG:23319  tel +48 696455098  http://drut.org/
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173

Data: 2011-07-27 17:34:39
Autor: Waldek Godel
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Dnia Wed, 27 Jul 2011 17:48:49 +0200, BartekK napisa³(a):

Tak samo TECH-2 do opla, niby za 5-7kz³ kupisz "co¶", ale karte z softem trzeba spiraciæ, a potem siê okazuje ¿e po³owa modu³ów siê nie komunikuje, a do najwa¿niejszych i tak potrzeba "z centrali" dostaæ kodu autoryzuj±cego/zabezpieczaj±cego, którego nie dostaniesz jako nielegalny user...

To powinno byæ zupe³nie inaczej rozwi±zane, ale ¿adna marka nie chce podcinaæ ga³êzi na której siedzi.

Do aut PSA kod póki co jest jeden, mo¿na go dostaæ w ASO jako w³a¶ciciel
samochodu. Wiêc daruj sobie takie g³odne kawa³ki.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rz±d mo¿e zrobiæ dla ciebie.
Zapytaj, czy móg³by tego nie robiæ.

Data: 2011-07-30 12:44:15
Autor: Filip KK
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-07-25 10:21, Ariusz pisze:

Krąży wiele opinii o psujących się lagunach.

Z nieba siÄ™ nie biorÄ….

Sam jestem posiadaczem jednej z 2001 r. i owszem - padła mi już turbina
po wymianie i mimo realnego przebiegu 170 tys. brała olej, dymiła...,

Turbosprężarka przy takim przebiegu zawsze pada jak się ją źle eksploatuje.

Naprawiał mi lagunę facet, który sprawiał wrażenie znającego się, i tak
pewnie było. Z tym, że tego samochodu bez komputera się nie naprawi.
A ten co mieli w warsztacie nie obsługiwał w pełni tego samochodu.

Czyli nie mieli komputera. I co w związku z tym? Bez komputera nie podchodzić do laguny...

Po uporaniu się z olejem samochód nadal źle chodził i dymił.

Taki problem jest z wymianą oleju? Nieźle! Laguna.

Po drodze
wyregulowali i wyczyścili turbinę,

Wyregulowali i czyścili nową (po wymianie) turbosprężarkę? Nieźle! Laguna.

chcieli mi wymieniać pompę wacum - i
tą w zasadzie wymienili - choć stwierdzili, że ta wymieniona (używka)
również jest do d....,

Gratulacje.

chcieli wymienić przepływomierz, stwierdzili, że
źle prowadzę, w końcu zabrałem im auto i okazało się, że dopiero
podłączenie laguny do kompa w przez speca z salonu Renault i wgranie
nowego softu oraz ustawienie parametrów pomogło.

Do Laguny trzeba wgrywać nowy soft, żeby zaczęła jeździć?! O ja pier... Laguna.

Gość bez problemu
poradził sobie z ustawieniem auta i pomba okazała się ok i inne rzeczy,
które chcieli wymieniać również.

Mechanicy, do dupy. Laguna. Komputer. Laguna.

Chwilę po tym wymieniałem, końcówki drążków, sworzeń,... po tym miałem
ustawić zbieżność - pech chciał - maszyna gdzie ustawiali zbieżność
nawaliła i wypuścili mnie z krzywą kierownicą - kazali szukać innego
warsztatu.

GratulujÄ™.

Oczywiście jadać z krzywą kierownicą wyskoczył błąd kontroli
trakcji.

Poleciał czujnik?! Lol, laguna.

Po ustawieniu zbieżności w innym warsztacie wróciłem do tego co
mi zepsół aby skasowali błąd - po dwóch godzinach prób odesłali mnie z
kwitkiem do domu - błąd w końcu sam zniknął ale co czekania i nerwów...

Pojawi siÄ™ ponownie. Laguna.

Za każdym razem jak coś mechanikom nie wychodziło - to twierdzili, że
laguna to do d... samochód psuje się i ta elektronika zawodzi...

GratulacjÄ™. Laguna.

A ja ze swoich obserwacji stwierdzam, że skończyła się epoka mechaników
z brudnymi rękoma - teraz bez kompa i to odpowiedniego oraz znajomości
rzeczy nie ma co się brać za naprawianie auta - zwłaszcza laguny II.

Kompletem kluczy z najwyższej półki, kompletem komputerów, kompletem części zamiennych i oryginalnych, kompletem kabli, śrubek, kołeczków i wszystkich innych psujących się podzespołów.

Pewnie w innych nowszych markach/modelach jest podobnie.

GratulujÄ™ udanego wyboru, Laguna.
W innych markach jest dużo gorzej...

Więc panowie mechanicy do podręczników i uczyć się obsługi komputerów -
komputerowej obsługi aut.

Tutaj nie ma mechaników, tutaj są informatycy, fanatycy, mistrzowie kierownicy i ciętej riposty. Rajdowcy, specjaliści, profesjonaliści i wszyscy znają przepisy lepiej jak biegli sądowi i je oczywiście przestrzegają ZAWSZE. Laguna.

Nie przyznałeś się ile razy wymieniałeś przekładnię kierowniczą i jakie to były koszty. Nie przyznałeś się ile razy wymieniałeś zawieszenie.


Pozdrawiam

Data: 2011-08-02 09:32:20
Autor: Ariusz
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
[ciach]

Nie przyznałeś się ile razy wymieniałeś przekładnię kierowniczą i jakie
to były koszty. Nie przyznałeś się ile razy wymieniałeś zawieszenie.



Bo jeszcze nie miałem okazji wymieniać

Ale nie kapujÄ™ twojego sarkazmu.

Co do opinii to wypowiadajÄ… je ludzie na podstawie plotek. ZresztÄ… fajny film PLOTKA pokazuje mechanizm.

Nie dalej jak wczoraj wymieniałem tarcze tył - w zasadzie robotę może wykonać każdy i tak też było wymieniał to młody "fachowiec",m który na co dzień jeździł starym CC.

Okazało się, że tarcze nie są w najlepszym stanie i ew. można byt je wymienić no ale znów się okazało, że to tarcze z piastami i łożyskami więc koszty spore, stwierdziłem, że zostanę przy samych klockach.

Rzeczony wcześniej mechanik stwierdził, że to do d... auto bo kto robi tarcze z piastami i łożyskami...

Zapytałem ile do tej pory naprawiał Lagun - no i żadnej, ile widział w warsztacie i z jakimi usterkami - okazało się, że kilka i były to wymiany jak u mnie, to klocki, to końcówki drążków,... coś co normalnie się zużywa.

Zapytałem tego i innych mechaników również jaki samochód się nie psuje? i co usłyszałem, że oni nie znają. W ciągu jednego dnia w tym warsztacie z różnymi usterkami pojawiły się:

Toyota RAW4 - jakiś komunikat błędu mocy i coś z zawieszeniem, Ford Fokus 2 2005 r. i padnięta sonda, Toyota corolla i amortyzator. Na parkingu stało jeszcze kilka marek.

Sam miałem passata, audi i poloneza i w każdym coś się psuło.

Ariusz

Data: 2011-08-02 10:17:48
Autor: kamil
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
On 02/08/2011 08:32, Ariusz wrote:


Zapytałem ile do tej pory naprawiał Lagun - no i żadnej, ile widział w
warsztacie i z jakimi usterkami - okazało się, że kilka i były to
wymiany jak u mnie, to klocki, to końcówki drążków,... coś co normalnie
się zużywa.


Kolejny, który wie lepiej od tysięcy samochodów popsutych wg statystyk assistance i ankiet zadowolenia posiadaczy różnych marek, bo spytał kazia i zdzicha w wasztacie.



--
Pozdrawiam,
Kamil

Data: 2011-08-02 15:37:57
Autor: Ariusz
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
W dniu 2011-08-02 11:17, kamil pisze:
On 02/08/2011 08:32, Ariusz wrote:


Zapytałem ile do tej pory naprawiał Lagun - no i żadnej, ile widział w
warsztacie i z jakimi usterkami - okazało się, że kilka i były to
wymiany jak u mnie, to klocki, to końcówki drążków,... coś co normalnie
się zużywa.


Kolejny, który wie lepiej od tysięcy samochodów popsutych wg statystyk
assistance i ankiet zadowolenia posiadaczy różnych marek, bo spytał
kazia i zdzicha w wasztacie.


No fakt zapędziłem się - zanim kupiłem lagunę sprawdziłem jak wypada. Statystykom np ADAC poddawane są w miarę młode samochody. nie wiele jest mówiących o samochodach w okolicy 10 lat.

I owszem większość statystyk, Lagunę ma na dole listy bezawaryjnych aut, z tym, że kiedyś dotarłem do dokładniejszych danych i okazało się, że już przy samochodach 5-10 lat te statystyki nieco się zmieniają. I laguna wypadała tam dość średnio.
Ciekawe, że np. Scenic'a aż tak nie narzekają, a przecież mają te same silniki i osprzęt co laguny.

No ale fakt sam przekonałem się o awaryjności Laguny - padła mi turbina po 150 tys. km, tego się spodziewałem, padł prawdopodobnie przepływomierz, i w zasadzie reszta to rzeczy, które się zużywają: klocki, końcówki drążków, sworzeń, żarówki...

Wracając do sedna nie chodziło mi jednak o wykazanie, że Laguna do bezawaryjny samochód ale, że jego awaryjność czasem jest przesadzona, a przede wszystkim o to, że mechanicy powielają takie opinie bo nie umią naprawiać tych aut.

Ariusz

Data: 2011-08-03 07:27:48
Autor: MHM
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?

Ciekawe, ¿e np. Scenic'a a¿ tak nie narzekaj±, a przecie¿ maj± te same silniki i osprzêt co laguny.

Podobnie bylo z silnikiem 2.5TD w XMie vs Jumper. W XMie namietnie lubily
padac glowice, a w Jumperze ganialy bezawaryjnie wielokrotnie wiecej km.

--
MHM
http:\\www.skc.org.pl - Sudecki Klub Citroena

Data: 2011-08-03 10:19:01
Autor: J.F.
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?
Dnia Wed, 3 Aug 2011 07:27:48 +0200, MHM napisa³(a):
Ciekawe, ¿e np. Scenic'a a¿ tak nie narzekaj±, a przecie¿ maj± te same silniki i osprzêt co laguny.

Podobnie bylo z silnikiem 2.5TD w XMie vs Jumper. W XMie namietnie lubily
padac glowice, a w Jumperze ganialy bezawaryjnie wielokrotnie wiecej km.

Ale co - inna chlodnica czy oslabiony silnik ?

Czy silnik niby ten sam, ale z innej fabryki ?

J.

Data: 2011-08-03 11:08:07
Autor: MHM
Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?

Dnia Wed, 3 Aug 2011 07:27:48 +0200, MHM napisa³(a):
Ciekawe, ¿e np. Scenic'a a¿ tak nie narzekaj±, a przecie¿ maj± te same silniki i osprzêt co laguny.

Podobnie bylo z silnikiem 2.5TD w XMie vs Jumper. W XMie namietnie lubily
padac glowice, a w Jumperze ganialy bezawaryjnie wielokrotnie wiecej km.

Ale co - inna chlodnica czy oslabiony silnik ?

Czy silnik niby ten sam, ale z innej fabryki ?

J.

Tego nie wiem. Nigdy Jumperem nie jezdzilem. Znam to tylko z opowiesci
mechanikow od Cytryn. --
MHM
http:\\www.skc.org.pl - Sudecki Klub Citroena

Laguna II - psujÄ…ce siÄ™ auto!?

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona