cello107@gmail.com wrote:

Prawojazdy bede dopierow zdawał i mam wielki problem.

Rada uniwersalna: zdobyć dowolny jeżdżący sprawny tani używany samochód
(np. odkupić coś sensownego od rodziny/znajomych), nauczyć się jeździć i
do problemu wrócić za 15000-30000 km jak już się mniej więcej będzie
wiedziało, czego chce.

S.

On 15 Maj, 16:38, Stefan Szczygielski <use...@SIOSPAMmoomean.eu.org>
wrote:

cello...@gmail.com wrote:
> Prawojazdy bede dopierow zdawał i mam wielki problem.

Rada uniwersalna: zdobyć dowolny jeżdżący sprawny tani używany samochód
(np. odkupić coś sensownego od rodziny/znajomych), nauczyć się jeździć i
do problemu wrócić za 15000-30000 km jak już się mniej więcej będzie
wiedziało, czego chce.

Niestety nie mam takiego komfortu. Samochud ma być używany w firmie
więc muszę jeździć od 'zaraz' ;(
Nie mam od kogo odkupić. Ba nie bardzo mam czas zajmować się
uzywanymi.
Czy naprawdę nie ma jakiś stron czy moze wrecz działów na jakis
portalach dla początkujących?

Piszesz o używanym. Dlaczego miałby byc lepszy? Może warto rozejrzeć
sie za jakims tańszym modelem np. sprzed 2 lat w salonie?

cello107@gmail.com wrote:

Piszesz o używanym. Dlaczego miałby byc lepszy?

W przypadku kogoś, kto zaczyna jeździć jest to mniejszy żal/koszt jak
porysujesz, pognieciesz, coś rozwalisz lub (tfu! tfu!) się rozbijesz.
Oczywiście żadnej z w/w przygód Ci nie życzę, ale tak jakoś to już
złośliwie jest, że jak się zaczyna jeździć - zdarzają się one częściej.

S.

On 15 Maj, 16:38, Stefan Szczygielski <use...@SIOSPAMmoomean.eu.org>
wrote:
> cello...@gmail.com wrote:
> > Prawojazdy bede dopierow zdawał i mam wielki problem.
>
> Rada uniwersalna: zdobyć dowolny jeżdżący sprawny tani używany samochód
> (np. odkupić coś sensownego od rodziny/znajomych), nauczyć się jeździć i
> do problemu wrócić za 15000-30000 km jak już się mniej więcej będzie
> wiedziało, czego chce.

Niestety nie mam takiego komfortu. Samochud ma być używany w firmie
więc muszę jeździć od 'zaraz' ;(
Nie mam od kogo odkupić. Ba nie bardzo mam czas zajmować się
uzywanymi.
Czy naprawdę nie ma jakiś stron czy moze wrecz działów na jakis
portalach dla początkujących?

Piszesz o używanym. Dlaczego miałby byc lepszy? Może warto rozejrzeć
sie za jakims tańszym modelem np. sprzed 2 lat w salonie?

Używany dlatego bo nie będzie go szkoda jak go zarysujesz, albo (odpukać)
rozwalisz, tak jak Ci ktoś napisał najpierw naucz się jeździć na czymś tanim ale
sprawnym.
Jeżeli już się upierasz przy jakiś tanim i nowym samochodem to przyjrzyj się
ofercie Fiata (np: Panda), a jak chcesz samochód 6-cio miejscowy to może spodoba
Ci się Fiat Multipla. Oprócz tego zobacz ofertę Dacii, Chevroleta no i
koreańskie marki są stosunkowo tanie (Kia czy Hyundai).

--

On 15 Maj, 17:35, "Kiger" <kigerWYTNI...@o2.pl> wrote:

> On 15 Maj, 16:38, Stefan Szczygielski <use...@SIOSPAMmoomean.eu.org>
> wrote:
> > cello...@gmail.com wrote:
> > > Prawojazdy bede dopierow zdawał i mam wielki problem.

> > Rada uniwersalna: zdobyć dowolny jeżdżący sprawny tani używany samochód
> > (np. odkupić coś sensownego od rodziny/znajomych), nauczyć się jeździć i
> > do problemu wrócić za 15000-30000 km jak już się mniej więcej będzie
> > wiedziało, czego chce.

> Niestety nie mam takiego komfortu. Samochud ma być używany w firmie
> więc muszę jeździć od 'zaraz' ;(
> Nie mam od kogo odkupić. Ba nie bardzo mam czas zajmować się
> uzywanymi.
> Czy naprawdę nie ma jakiś stron czy moze wrecz działów na jakis
> portalach dla początkujących?

> Piszesz o używanym. Dlaczego miałby byc lepszy? Może warto rozejrzeć
> sie za jakims tańszym modelem np. sprzed 2 lat w salonie?

Używany dlatego bo nie będzie go szkoda jak go zarysujesz, albo (odpukać)
rozwalisz, tak jak Ci ktoś napisał najpierw naucz się jeździć na czymś tanim ale
sprawnym.
Jeżeli już się upierasz przy jakiś tanim i nowym samochodem to przyjrzyj się
ofercie Fiata (np: Panda), a jak chcesz samochód 6-cio miejscowy to może spodoba
Ci się Fiat Multipla. Oprócz tego zobacz ofertę Dacii, Chevroleta no i
koreańskie marki są stosunkowo tanie (Kia czy Hyundai).

Dziekuje za odpowiedź.

Używany faktycznie będzie mniej żal zarysować, ale za to może się
okazać, że za naprawy więcej zapłacę więc coś za coś. Wydawało mi się,
że używane nie powinny byc polecane początkującym bo albo nie maja
automatycznej skrzyni biegów, albo właśnie trzeba duzo dopłacic za
naprawę.

Czy z tych marek, które napisałeś ma sens rozważanie też forda?

Co do uzywanych co bys zatem polecał? Jak stary może być samochód bym
rozważał jego zakup?

Dnia Fri, 15 May 2009 10:42:04 -0700 (PDT), cello107@gmail.com napisał(a):

Używany faktycznie będzie mniej żal zarysować, ale za to może się
okazać, że za naprawy więcej zapłacę więc coś za coś. Wydawało mi się,
że używane nie powinny byc polecane początkującym bo albo nie maja
automatycznej skrzyni biegów, albo właśnie trzeba duzo dopłacic za
naprawę.

 Nie popadaj w skrajności, to że auto jest używane nie oznacza, że jest
jeżdżącym wrakiem. Nie zachowuj się jak mój kolega, który kupił golasa
Astrę z kierownicą w standardzie, bo paranoicznie boi się używek.

 Określ sobie rozmiar auta, kwotę jaką dysponujesz (z marginesem na wymianę
takich elementów jak hamulce, płyny, rozrząd, ew. sprzęgło itp.) i to już
Ci da jakąś odpowiedź. Bo tak to można Ci polecać auta od Smarta po
Multiplę.

 BTW: dużo to właśnie zapłacisz za naprawę nówki z automatyczną skrzynią.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

cello107@gmail.com pisze:
Wydawało mi się,

że używane nie powinny byc polecane początkującym bo albo nie maja
automatycznej skrzyni biegów,

A to akurat nie ma żadnego uzasadnienia. Automatyczne skrzynie biegów są na rynku od kilkudziesięciu lat więc samochód nie musi być nowy aby ją posiadać.

--
Pozdrawiam,
Mumin

> Używany dlatego bo nie będzie go szkoda jak go zarysujesz, albo (odpukać)
> rozwalisz, tak jak Ci ktoś napisał najpierw naucz się jeździć na czymś tanim ale
> sprawnym.
> Jeżeli już się upierasz przy jakiś tanim i nowym samochodem to przyjrzyj się
> ofercie Fiata (np: Panda), a jak chcesz samochód 6-cio miejscowy to może spodoba
> Ci się Fiat Multipla. Oprócz tego zobacz ofertę Dacii, Chevroleta no i
> koreańskie marki są stosunkowo tanie (Kia czy Hyundai).

Dziekuje za odpowiedź.

Używany faktycznie będzie mniej żal zarysować, ale za to może się
okazać, że za naprawy więcej zapłacę więc coś za coś.

Niekoniecznie więcej zapłacisz za naprawy, w końcu samochodu używanego nie
musisz serwisować w ASO no i z reguły w przypadku aut używanych może być większy
wybór tanich części (zamienniki, szroty itd.)

Wydawało mi się,
że używane nie powinny byc polecane początkującym bo albo nie maja
automatycznej skrzyni biegów, albo właśnie trzeba duzo dopłacic za
naprawę.

Drogie są naprawy w ASO wiec naprawa nowego auta może być dużo droższa od
używanego. A po co Ci automatyczna skrzynia biegów? Na kursie i tak będziesz
jeździł samochodem z manualną skrzynią. Poza tym podaż samochodów z automatem
jest mniejsza, a zakup nowych droższy, no i naprawa automatycznej skrzyni biegów
jest droższa, a one są bardziej awaryjne od manualnych.

Czy z tych marek, które napisałeś ma sens rozważanie też forda?

Ma sens, wszystko zależy jaką kwotą dysponujesz na zakup auta, ja wymieniłem
tylko te marki które są najtańsze na rynku.
 

Co do uzywanych co bys zatem polecał?

W przypadku używanych aut to najważniejsze jest to żeby był w dobrym stanie, a
już mniej ważne jest to co to za marka. W przypadku nowego auta to właściwie
możesz kupić dowolny samochód który Ci sie podoba i na jaki Cie stać w końcu ma
gwarancję :) W przypadku zakupu auta używanego to najważniejsze jest w pierwszej kolejności w
jakim stanie jest blacharka, ponieważ naprawy blacharki są najdroższe, następnie
silnik i zawieszenie. Możesz też zapoznać się z rankingami aut pod względem
bezawaryjności ale trudno mi powiedzieć na ile one są wiarygodne. Generalnie
przodują auta japońskie z toyotą i mazda na czele a na końcu są fiaty i
samochody francuskie, ale powtarzam nie wiem jak z wiarygodnością tych testów,
bo znam parę osób które są zadowolone ze swoich Fiatów i Renówek.

Jak stary może być samochód bym
rozważał jego zakup?

Zależy ile jesteś w stanie przeznaczyć na auto, ale sądzę że dla początkującego
kierowcy auto nie powinno być droższe niż 10000 zł, pojeździsz nim z rok,
półtora nauczysz się jeździć i sprzedasz a potem kupisz już to co ci pasuje. Najlepiej kupić pojazd jak najmłodszy, ale pod warunkiem ze jest w dobrym
stanie, bo może się okazać że będziesz miał do wyboru auto młodsze ale w gorszym
stanie od starszego to wtedy ja bym brał ten starszy pojazd.
Powiem Ci tak wszystkie moje pojazdy miały powyżej 10 lat i jeździły bez
problemu, obecny mój samochód ma 13 lat i właściwie nic w nim nie robiłem :)
Decyzję na temat zakupu auta już musisz podjąć sam, nikt tego tutaj za Ciebie
nie zrobi. Jeszcze jedną rzecz jaką Ci mogę doradzić to żebyś na oglądanie
używanego auta zabrał jakiegoś znajomego mechanika, albo podjechał z takim
samochodem na sprawdzenie do jakiegoś warsztatu albo stacji diagnostycznej. Powodzenia :)

--

Kiger pisze:
no i naprawa automatycznej skrzyni biegów

jest droższa, a one są bardziej awaryjne od manualnych.

Tak, tak, powielaj dalej te idiotyczne mity.


--
Pozdrawiam,
Mumin

Dnia Sat, 16 May 2009 13:45:50 +0200, Kiger napisał(a):

Generalnie
przodują auta japońskie z toyotą i mazda na czele a na końcu są fiaty i
samochody francuskie, ale powtarzam nie wiem jak z wiarygodnością tych testów,
bo znam parę osób które są zadowolone ze swoich Fiatów i Renówek.

 Dorzuć jeszcze jakiś mit o bezawaryjności VW i będzie komplet.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Dziekuje za odpowiedź.

Używany faktycznie będzie mniej żal zarysować, ale za to może się
okazać, że za naprawy więcej zapłacę więc coś za coś. Wydawało mi się,
że używane nie powinny byc polecane początkującym bo albo nie maja
automatycznej skrzyni biegów, albo właśnie trzeba duzo dopłacic za
naprawę.

możesz rozwinąć wątek?
dlaczego używki nie mogą mieć automatu?
pierwszy właściciel jak sprzedaje to zkłada manual ? :P

....:::fi$her:::...

....:::fi$her:::... pisze:

możesz rozwinąć wątek?
dlaczego używki nie mogą mieć automatu?
pierwszy właściciel jak sprzedaje to zkłada manual ? :P

Nie rozumiem dlaczego zakładasz, że używany samochód ma nie mieć automatu... Takie skrzynie są używane od kilkudziesięciu lat więc nie jest to żadna nowina techniczna. Używany może mieć tak samo skrzynię automatyczną jak i nowy samochód. Po prostu ogólnie mniej się sprzedaje samochodów z automatem (w Europie), ale to nie znaczy, że ich nie ma. Z używanym jest pod tym względem nawet lepiej bo nikt Ci ekstra za skrzynie nie policzy jak w przypadku nowego. Ba, nawet czasem z naszymi zacofanymi poglądami automaty schodzą taniej bo mniej jest chętnych na ich zakup.

--
Pozdrawiam,
Mumin

Użytkownik <cello107@gmail.com> napisał w wiadomości news:f32fabe5-0f13-45d4-826f-75223397ee2cn8g2000vbb.googlegroups.com...
Niestety nie mam takiego komfortu. Samochud ma być używany w firmie
więc muszę jeździć od 'zaraz' ;(

Firma chce ci dać służbowe auto a Ty masz najpierw zrobić prawo jazdy, a potem tym wybranym autem jeździć i załatwiać sprawy?
Czy będziesz akwizytorem , czyli będziesz jeździł sam, ewentualnie sporadycznie kogoś wiózł ?
A może od razu będziesz brygadę woził na kontrakcie zagranicznym ?

Zacznij od zrobienia prawa jazdy
Obawiam się, ze zdasz na n-tym razem, czyli wiele miesięcy upłynie.
Przez pierwszy tydzień jazdy będziesz poznawał wajchy w aucie
Po miesiącu może już nie będziesz się zastanawiał, gdzie są te najczęściej używane
Jak przejeździsz ze 200 godzin może już będziesz znał podstawowe zasady ruchu drogowego.
Przez rok musisz gdzieś przyrżnąć, spowodować jakieś "zdarzenie drogowe" by się nauczyć
Jak pojeździsz rok może już będziesz mógł obcych wozić.

Na początek więc kup najtańsze ,najwolniejsze nowe auto
Jak ma wozić dużo ludzi polecam Darcia Logan MCV  - najtańsza wersja
Jak rozwalisz, żal będzie mały - do nauki wystarczy

Potem kupisz to co naprawdę potrzeba

Chyba, ze firma płaci, to kupuj VANa full wypas - cena nie gra roli - skup się na tych od ćwierć miliona PLN.