On 15 Maj, 16:13, cello...@gmail.com wrote:

Pewnie będziecie mieli uzywanie, ale nie znam sie na samochodach
zupełnie.

Stalowa skorupa na 4 kolach, silnik, fotele, kierownica.
Tak w skrocie.

Muszę kupic samochod 5 osobowy ew. nawet 6-osobowy.
Prawojazdy bede dopierow zdawał i mam wielki problem.

Oprocz tego, ze jeszcze masz egzamin przed soba? :)

Wymyśliłem, ze jako początkujący powinienem kupić samochód jak
najtańszy, ale pewnie nowy.

Najtanszy nowy to juz niezla sumka.

5 osób,

Nawet w Sejcento 'wchodzi' 5 osob :)

automatyczna skrzynia biegów i
może jeszcze klimatyzacja. Ile to wszystko może kosztować?

Zapytaj w najblizszym salonie. Sporo.

Jesli tniesz po kosztach, to zrezygnuj z automatycznej
skrzyni. Jesli chcesz wozic ludzi, to klime jednak
wypada miec. Nic tak nie umila jazdy jak 5 kompletow
meskich pach.

Jak pytam znajomych to mówią a ile mam pieniędzy ;)

I dobrze pytaja. Jesli wiesz ile mozesz wydac, to wiesz
na co Cie stac.

jak zagladam na
witryny to mam wybrac marke i model.

Rynek samochodowy jest taki sam jak rynek kielbasiany.

Sa marki drozsze i fajniejsze, tansze i bardziej spartanskie.

W obrebie kazdej marki sa modele drozsze i fajniejsze,
oraz tansze i mniej fajne.

Kazdy model ma wyposazenie ful-wypas-dzwonek-ekspres-do-kawy
i wyposazenie tansze golo-i-wesolo.

A ja nie wiem. Wiadomo, ze chce
wydac jak najmniej. Marka obojetne, aby sie nie psuło i nie trzeba
było się nim zajmować.

O, to takich to nie ma. Jak trafisz na awaryjny model,
to nawet Mercedes zrobi na Ciebie siku w srodku trasy.

Mozesz tez kupic Fiata, ktorego jak nie rozwalisz,
to sie nie zepsuje.

Myślałem, ze sa gdzies jakies strony dla takich początkujących.

Po co ktos mialby marnowac na to czas?

Nie
znam sie na markach nie wiem czy Opel to dobra marka czy nie?

Nie ma czegos takiego jak 'dobra' marka. Marka to towar.

Sa marki drogie i tanie. Drogie sa prestizowe, z tanich
przedszkolaki sie smieja.

Sub,
Toyota, to nic mi nie mówi.

Porownaj ceny, to zacznie.

Prosze napiszcie czego mam szukać. Na co zwracać uwagę.

Szukac samochodu, do ktorego wejdzie tyle osob, ile bedzie
nim najczesciej jezdzic + bagaz.

W okolicy sa salony samochodowe, prawda? Odwiedz i popytaj
o ceny.

Czy warto szukac samochodów cieżarowych (z kratką) zdaje kategorię B.

Kazda osobowke mozna zakratkowac, wiec szukasz ciagle tego samego.

Czy to w ogóle możliwe? Mógłbym nimi jeździć?

Lepiej przygotuj sie do tego egzaminu...

Najgorsze, ze nie bardzo wiem nawet o co się zapytać.

Naczytales sie kolorowych pisemek (o samochodach),
to nic dziwnego.

Samochod to narzedzie. Idziesz do najblizszego
salonu (marka obojetna), rozgladasz sie, wybierasz
co Ci pasuje, pytasz o cene, jesli jest dobra, to kupujesz.

Mozesz isc do nastepnego, zeby porownac ceny, albo
zobaczyc inne samochody, moze okaza sie fajniejsze.

Ostatecznie kupujesz najtanszy i najfajniejszy z tego,
co widziales i koniec klopotu.

Jak wyzej, samochod kupuje sie jak kielbase.

> Wymyśliłem, ze jako początkujący powinienem kupić samochód jak
> najtańszy, ale pewnie nowy.

Najtanszy nowy to juz niezla sumka.

No właśnie tak. Okazuje się, że jeśli dobrze mysle (poprawcie jesli
nie mam racji) to uzywany moge kupic od 20-40 tys.
Nowy od 47tys. w gore ;)

> 5 osób,

Nawet w Sejcento 'wchodzi' 5 osob :)

Jak zalozymy, ze sa foteliki to juz nie ma tak latwo.
Nawet jesli to tylko podkladki.

Jesli tniesz po kosztach, to zrezygnuj z automatycznej
skrzyni.

A duzo moge zaoszczedzic?

> Jak pytam znajomych to mówią a ile mam pieniędzy ;)

I dobrze pytaja. Jesli wiesz ile mozesz wydac, to wiesz
na co Cie stac.

No tak, jakis tam zakres mam, ale dla mnie i to samochod i to. A
dlaczego ten kosztuje 10tys a ten 50 ;)

> A ja nie wiem. Wiadomo, ze chce
> wydac jak najmniej. Marka obojetne, aby sie nie psuło i nie trzeba
> było się nim zajmować.

O, to takich to nie ma. Jak trafisz na awaryjny model,
to nawet Mercedes zrobi na Ciebie siku w srodku trasy.

aha

> Prosze napiszcie czego mam szukać. Na co zwracać uwagę.

Szukac samochodu, do ktorego wejdzie tyle osob, ile bedzie
nim najczesciej jezdzic + bagaz.

W okolicy sa salony samochodowe, prawda? Odwiedz i popytaj
o ceny.

Tu trafiles najbardziej. Ale o co pytać. To jest sedno problemu. Skad
moge wiedziec czy sprzedawca mowi prawde? Dlatego tu pytam o co pytac.
Na co podejrzliwie patrzec, a ile moze kosztowac taka a taki model.

> Najgorsze, ze nie bardzo wiem nawet o co się zapytać.

Naczytales sie kolorowych pisemek (o samochodach),
to nic dziwnego.

Nie czytalem ani jednej takiej gazetki. Moze gdybym przeczytal to bym
wiedzial o co pytac. Ale teraz to nawet nie wiem  czy warto zasmiecac
sobie glowe takimi gazetkami.

Ostatecznie kupujesz najtanszy i najfajniejszy z tego,
co widziales i koniec klopotu.

Tylko kielbasa kosztuje deczko taniej. Nie wiem jak Ty, ale ja nie
wydaje ot tak 50tys zlotych bez zastanowienia. Bo mi sie w salonie
spodobalo. A nigdy tego nie robilem. Wole byc madrzejszy przed szkodą

Użytkownik <cello107@gmail.com> napisał w wiadomości news:917e80eb-d976-457b-9b13-3e00369483b5j12g2000vbl.googlegroups.com...

Tylko kielbasa kosztuje deczko taniej. Nie wiem jak Ty, ale ja nie
wydaje ot tak 50tys zlotych bez zastanowienia. Bo mi sie w salonie
spodobalo. A nigdy tego nie robilem. Wole byc madrzejszy przed szkodą

Wiele tu już koncepcji padło, a dopiero teraz piszesz o kwotach
Nie napisałeś jeszcze czy masz 2m wzrostu i ważysz 200kg, czy może 1m wzrostu i 20kg.
Nie rozumiem, czemu chcesz w służbowym aucie wozić dzieci? Swoje? Cudze? Masz być taksówkarzem?
Nie zastanawiasz się czy chcesz Diesla czy benzynowe?
Najlepsza na pewno byłaby wersja kupienia luksusowego auta (takiego za milion, może ćwierć) i sprzedania go za rok, dwa ,trzy.
Stracisz mniej więcej tyle ile zapłacisz za nowe tanie.
Skoro obracasz się w dolnej strefie cen, to już Ci napisano, że przy nowych , tanich, marka nie istotna. Jest globalizacja, wiele
składników produkuje się w tych samych fabrykach dla różnych marek.

Przyjrzyj się przyzwoitym autom ( BMW, Mercedes, Audi,...)
Zobacz tanie auta ( Dacia, KIA, Fiat,...)
Skrzynie automatyczne są tylko w najdroższych wersjach.
Popytaj kursantów z którymi chodzisz na prawo jazdy jakie wybiorą auto.
Rozejrzyj się po ulicach, co jeździ wokół Ciebie.

Ponownie sugeruję najpierw zrobić prawo jazdy i poćwiczyć samemu, potem dopiero wozić ludzi.
http://www.auto-swiat.pl/wydania,Kombi-SUV-czy-Van-Wybieramy-najlepsze-rodzinne-auto,21304,1.html