Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Lakers - Nuggets G5

Lakers - Nuggets G5

Data: 2009-05-28 00:38:00
Autor: sooobi
Lakers - Nuggets G5
Niestety nie widzialem meczu wiec prosze o odpowedz tych co sie znaja
na koszykowkce i nie zarzuca mnie tona persow srerwo i innych
dziadow:P
Czy Lakers wygrali dzieki swoim wysokim? Czy to byl mecz w ktorym
wysocy Lakers zdominowali wysokich Nuggets i to wystarczylo do
wygrania spotkania?

pzdr

Data: 2009-05-28 00:43:15
Autor: L'e-szczur
Lakers - Nuggets G5
On 28 Maj, 09:38, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
Niestety nie widzialem meczu wiec prosze o odpowedz tych co sie znaja
na koszykowkce i nie zarzuca mnie tona persow srerwo i innych
dziadow:P
Czy Lakers wygrali dzieki swoim wysokim? Czy to byl mecz w ktorym
wysocy Lakers zdominowali wysokich Nuggets i to wystarczylo do
wygrania spotkania?

Lakers wygrali bo Nene mial problemy z faulami, Kobas nie ciskał jak
idiota, a Odom miał taki mecz jaki mowilem, ze powinien miec zeby
Lakers wygrali.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-28 00:47:11
Autor: sooobi
Lakers - Nuggets G5
Odom miał taki mecz jaki mowilem, ze powinien miec zeby
Lakers wygrali.

Czyli Lakers wygrali bo Ty miales racje?:)

pzdr

Data: 2009-05-28 01:52:26
Autor: L'e-szczur
Lakers - Nuggets G5
On 28 Maj, 09:47, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Odom miał taki mecz jaki mowilem, ze powinien miec zeby
> Lakers wygrali.

Czyli Lakers wygrali bo Ty miales racje?:)

A jakze inaczej?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-28 00:47:40
Autor: sooobi
Lakers - Nuggets G5
On 28 Maj, 09:43, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 28 Maj, 09:38, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> Niestety nie widzialem meczu wiec prosze o odpowedz tych co sie znaja
> na koszykowkce i nie zarzuca mnie tona persow srerwo i innych
> dziadow:P
> Czy Lakers wygrali dzieki swoim wysokim? Czy to byl mecz w ktorym
> wysocy Lakers zdominowali wysokich Nuggets i to wystarczylo do
> wygrania spotkania?

Lakers wygrali bo Nene mial problemy z faulami, Kobas nie ciskał jak
idiota

hmm a w tej serii ciskanie Kobasa wychodzi Lakersom na niekorzysc?

pzdr

Data: 2009-05-28 02:06:09
Autor: L'e-szczur
Lakers - Nuggets G5
On 28 Maj, 09:47, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 28 Maj, 09:43, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> On 28 Maj, 09:38, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > Niestety nie widzialem meczu wiec prosze o odpowedz tych co sie znaja
> > na koszykowkce i nie zarzuca mnie tona persow srerwo i innych
> > dziadow:P
> > Czy Lakers wygrali dzieki swoim wysokim? Czy to byl mecz w ktorym
> > wysocy Lakers zdominowali wysokich Nuggets i to wystarczylo do
> > wygrania spotkania?

> Lakers wygrali bo Nene mial problemy z faulami, Kobas nie ciskał jak
> idiota

hmm a w tej serii ciskanie Kobasa wychodzi Lakersom na niekorzysc?

Yup. Ale nie ciskanie rozumiane jak FGA, a raczej jako sposob
zdobywania punktow. Gdy Kobe robi wiecej penetracji i nie polega na
swoim jumperze - Lakers wygrywaja.
W wygranych mial 62 FGA i 40 FTA (FGA/FTA=1.55), w porazkach 46 FGA i
23 FTA (FGA/FTA=2).
Oczywiscie probka jest mala i nie uwzglednia okresu w ktorym Kobe jest
faulowany ani przez kogo jest faulowany (a to moze miec wiekszy wplyw
na gre Nuggets niz sama liczba FTA Bryanta), ale i tak widac ze oplaca
sie gdy robi penetracje i nie zasiada za lini± trojek zeby odpalic 10
razy.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-28 02:14:58
Autor: sooobi
Lakers - Nuggets G5
On 28 Maj, 11:06, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 28 Maj, 09:47, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> On 28 Maj, 09:43, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> > On 28 Maj, 09:38, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > Niestety nie widzialem meczu wiec prosze o odpowedz tych co sie znaja
> > > na koszykowkce i nie zarzuca mnie tona persow srerwo i innych
> > > dziadow:P
> > > Czy Lakers wygrali dzieki swoim wysokim? Czy to byl mecz w ktorym
> > > wysocy Lakers zdominowali wysokich Nuggets i to wystarczylo do
> > > wygrania spotkania?

> > Lakers wygrali bo Nene mial problemy z faulami, Kobas nie ciskał jak
> > idiota

> hmm a w tej serii ciskanie Kobasa wychodzi Lakersom na niekorzysc?

Yup.

Pewnie Kobe z gry daje Lakerson srednio 26pkt przy 22 rzutach.
Rzeczywiscie wplywa to na niekorzysc.

Inna sprawa o ktorej pisales ze powinien JESZCZE wiecej penetrowac i
stawac na linii rzutow wolnych, ale biorac pod uwage same fg i tak
jego ciskanie wychodzi Lakersom na dobre, wiec argument ze Lakers
wygrali bo Kobas nie ciskal jak idiota jest zwykla herezja:)

pzdr

Data: 2009-05-28 03:01:55
Autor: L'e-szczur
Lakers - Nuggets G5
On 28 Maj, 11:14, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
Inna sprawa o ktorej pisales ze powinien JESZCZE wiecej penetrowac i
stawac na linii rzutow wolnych, ale biorac pod uwage same fg i tak
jego ciskanie wychodzi Lakersom na dobre, wiec argument ze Lakers
wygrali bo Kobas nie ciskal jak idiota jest zwykla herezja:)

Mam wrazenie, ze za herezje uznalbys nawet gdyby napisal, ze
koszykowka jest gr± zespolowa polegajaca na wrzucaniu pilki do
zawieszonego nad ziemia kosza. I tylko dlatego, ze ja bylbym pod tym
podpisany :)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-28 03:08:52
Autor: sooobi
Lakers - Nuggets G5
On 28 Maj, 12:01, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 28 Maj, 11:14, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> Inna sprawa o ktorej pisales ze powinien JESZCZE wiecej penetrowac i
> stawac na linii rzutow wolnych, ale biorac pod uwage same fg i tak
> jego ciskanie wychodzi Lakersom na dobre, wiec argument ze Lakers
> wygrali bo Kobas nie ciskal jak idiota jest zwykla herezja:)

Mam wrazenie, ze za herezje uznalbys nawet gdyby napisal, ze
koszykowka jest gr± zespolowa polegajaca na wrzucaniu pilki do
zawieszonego nad ziemia kosza. I tylko dlatego, ze ja bylbym pod tym
podpisany :)

Napisales bzdure po prostu:)

Ps: Tak ostatnio przyszlo mi do glowy ile bzdur byles w stanie napisac
o jednym zespole w ciagu jednego sezonu i od razu przyszlo mi mysl
Orlando.
1. Sessions vs Nelson
2. Vareajo daje przewage Cavsom na PF
3. Howard jest G2G

Calkiem niezle wyniki osiagasz w mieniu racji:)

pzdr

pzdr

Data: 2009-05-28 03:24:16
Autor: L'e-szczur
Lakers - Nuggets G5
On 28 Maj, 12:08, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Mam wrazenie, ze za herezje uznalbys nawet gdyby napisal, ze
> koszykowka jest gr± zespolowa polegajaca na wrzucaniu pilki do
> zawieszonego nad ziemia kosza. I tylko dlatego, ze ja bylbym pod tym
> podpisany :)

Napisales bzdure po prostu:)

Nie. Po prostu nie rozumiesz znaczena zwrotu "rzucac jaki idiota". I
patrzac na to jak grales na ostatnim meczu kipera wcale sie temu nie
dziwie ;-D

Ps: Tak ostatnio przyszlo mi do glowy ile bzdur byles w stanie napisac
o jednym zespole w ciagu jednego sezonu i od razu przyszlo mi mysl
Orlando.
1. Sessions vs Nelson

Cool. Caly czas podtrzymuje to co pisalem. Tak samo jak w sporze Damp
vs Brad i Bibby vs Iverson.

2. Vareajo daje przewage Cavsom na PF

A ile czasu Varejao kryl Lewisa w tej serii? 3 minuty?

3. Howard jest G2G

Widziales kto wygral dogrywke G4? Widziales co Turek wyprawia w tej
serii? Skutecznosc z gry 36%! Z niego jest taki G2G jak ze Slawka
center, a ze mnie baletnica. Dalej chcesz sie rzucac?

Calkiem niezle wyniki osiagasz w mieniu racji:)

Mozesz sobie tak myslec tylko dlatego, ze nie chce mi sie kompilować
listy wszystkich sporow w ktorych mialem racje.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-28 04:11:23
Autor: sooobi
Lakers - Nuggets G5
> > Mam wrazenie, ze za herezje uznalbys nawet gdyby napisal, ze
> > koszykowka jest gr± zespolowa polegajaca na wrzucaniu pilki do
> > zawieszonego nad ziemia kosza. I tylko dlatego, ze ja bylbym pod tym
> > podpisany :)

> Napisales bzdure po prostu:)

Nie. Po prostu nie rozumiesz znaczena zwrotu "rzucac jaki idiota".

L'emanowce standardowo.

> Ps: Tak ostatnio przyszlo mi do glowy ile bzdur byles w stanie napisac
> o jednym zespole w ciagu jednego sezonu i od razu przyszlo mi mysl
> Orlando.
> 1. Sessions vs Nelson

Cool. Caly czas podtrzymuje to co pisalem. Tak samo jak w sporze Damp
vs Brad i Bibby vs Iverson.

I dobrze, tak wlasnie zostaniesz zapamietany.

> 2. Vareajo daje przewage Cavsom na PF

A ile czasu Varejao kryl Lewisa w tej serii? 3 minuty?

Skutecznie chyba nawet mniej niz 3.
Taka wlasnie daje przewage Kawalerzystom.

> 3. Howard jest G2G

Widziales kto wygral dogrywke G4? Widziales co Turek wyprawia w tej
serii?

Widzialem, dostaje pilke do rak kiedy waza sie losy meczu i rzuca
buzzery.

Dalej chcesz sie rzucac?

TAK

> Calkiem niezle wyniki osiagasz w mieniu racji:)

Mozesz sobie tak myslec tylko dlatego, ze nie chce mi sie kompilować
listy wszystkich sporow w ktorych mialem racje.

Wymien 3 ze mna w ktorych miales racje.

pzdr

Data: 2009-05-28 05:08:44
Autor: L'e-szczur
Lakers - Nuggets G5
On 28 Maj, 13:11, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Nie. Po prostu nie rozumiesz znaczena zwrotu "rzucac jaki idiota".

L'emanowce standardowo.

Wierz w co chcesz.

> > Ps: Tak ostatnio przyszlo mi do glowy ile bzdur byles w stanie napisac
> > o jednym zespole w ciagu jednego sezonu i od razu przyszlo mi mysl
> > Orlando.
> > 1. Sessions vs Nelson

> Cool. Caly czas podtrzymuje to co pisalem. Tak samo jak w sporze Damp
> vs Brad i Bibby vs Iverson.

I dobrze, tak wlasnie zostaniesz zapamietany.

No i?

> > 2. Vareajo daje przewage Cavsom na PF

> A ile czasu Varejao kryl Lewisa w tej serii? 3 minuty?

Skutecznie chyba nawet mniej niz 3.
Taka wlasnie daje przewage Kawalerzystom.

Swietnie. Czyli nie trafilem z matchupem, a nie jego skutkami.
Hipoteza jest nietestowalna.

> > 3. Howard jest G2G

> Widziales kto wygral dogrywke G4? Widziales co Turek wyprawia w tej
> serii?

Widzialem, dostaje pilke do rak kiedy waza sie losy meczu i rzuca
buzzery.

Powiedzmy, ze gdy zdobywa sie 10 punktow w 5 minut to zadne buzzery
juz nie sa potrzebne.

> > Calkiem niezle wyniki osiagasz w mieniu racji:)

> Mozesz sobie tak myslec tylko dlatego, ze nie chce mi sie kompilować
> listy wszystkich sporow w ktorych mialem racje.

Wymien 3 ze mna w ktorych miales racje.

LOL.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-28 05:31:08
Autor: sooobi
Lakers - Nuggets G5
> > Nie. Po prostu nie rozumiesz znaczena zwrotu "rzucac jaki idiota".

> L'emanowce standardowo.

Wierz w co chcesz.

palniecie bzdury, zmiana tematu. wzorcowo.

> > > Ps: Tak ostatnio przyszlo mi do glowy ile bzdur byles w stanie napisac
> > > o jednym zespole w ciagu jednego sezonu i od razu przyszlo mi mysl
> > > Orlando.
> > > 1. Sessions vs Nelson

> > Cool. Caly czas podtrzymuje to co pisalem. Tak samo jak w sporze Damp
> > vs Brad i Bibby vs Iverson.

> I dobrze, tak wlasnie zostaniesz zapamietany.

No i?

no i pamietaj tylko ze pozniejsze pokolenia tez beda mogly to
przeczytac...

> > > 2. Vareajo daje przewage Cavsom na PF

> > A ile czasu Varejao kryl Lewisa w tej serii? 3 minuty?

> Skutecznie chyba nawet mniej niz 3.
> Taka wlasnie daje przewage Kawalerzystom.

Swietnie. Czyli nie trafilem z matchupem, a nie jego skutkami.

Z matchupem trafiles, ale z niczym wiecej.

> > > 3. Howard jest G2G

> > Widziales kto wygral dogrywke G4? Widziales co Turek wyprawia w tej
> > serii?

> Widzialem, dostaje pilke do rak kiedy waza sie losy meczu i rzuca
> buzzery.

Powiedzmy, ze gdy zdobywa sie 10 punktow w 5 minut to zadne buzzery
juz nie sa potrzebne.

A co to ma wspolnego z G2G?

> > > Calkiem niezle wyniki osiagasz w mieniu racji:)

> > Mozesz sobie tak myslec tylko dlatego, ze nie chce mi sie kompilować
> > listy wszystkich sporow w ktorych mialem racje.

> Wymien 3 ze mna w ktorych miales racje.

LOL.

Tak myslalem, ze nie bedziesz w stanie tego dokonac.

pzdr

Data: 2009-05-28 05:58:30
Autor: L'e-szczur
Lakers - Nuggets G5
On 28 Maj, 14:31, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > > Nie. Po prostu nie rozumiesz znaczena zwrotu "rzucac jaki idiota".

> > L'emanowce standardowo.

> Wierz w co chcesz.

palniecie bzdury, zmiana tematu. wzorcowo.

Znowu nie trafiłe¶. Czytaj to co piszę i je¶li nie rozumiesz to
dopytaj. Nie moge dyskutować z Twoimi przekonaniami skoro wynikaja one
z fałszywych przeslanek. Napisalem wyraznie co rozumiem przez "nie
rzucal jak idiota" - co jeszcze wymaga doprecyzowania?

> > I dobrze, tak wlasnie zostaniesz zapamietany.

> No i?

no i pamietaj tylko ze pozniejsze pokolenia tez beda mogly to
przeczytac...

I na zdrowie im to. Dopoki nie zostane Prezydentem RP (a nie zostane)
to nie ma problemu.

> > > > 3. Howard jest G2G
> Powiedzmy, ze gdy zdobywa sie 10 punktow w 5 minut to zadne buzzery
> juz nie sa potrzebne.

A co to ma wspolnego z G2G?

No jak to co? Gdy jest dogrywka, malo czasu i musisz zdobywac punkty
to podajesz do swojego G2G. Czyli do Dwighta. Gdy masz krytyczna
sytuacje i musisz sie ratowac ostatnim rzutem - podajesz do role-
playera, lub specjalisty w tym co chcesz grac. Dlatego Turek oddawal
ostatnie rzuty i raz nawet udalo mu sie trafic. BTW w tej serii
koncowki rozgrywa Lewis (to tak gdybys jeszcze tego nie wiedzial) a
Turek co najwyzej pilki mu podaje, wiec czas zebys zrewidowal swoja
koncepcje jeszcze bradziej.

> > > > Calkiem niezle wyniki osiagasz w mieniu racji:)

> > > Mozesz sobie tak myslec tylko dlatego, ze nie chce mi sie kompilować
> > > listy wszystkich sporow w ktorych mialem racje.

> > Wymien 3 ze mna w ktorych miales racje.

> LOL.

Tak myslalem, ze nie bedziesz w stanie tego dokonac.

Nadinterpretujesz znaczenie skrotowca "LOL".

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-28 06:07:27
Autor: sooobi
Lakers - Nuggets G5
> > > > Nie. Po prostu nie rozumiesz znaczena zwrotu "rzucac jaki idiota"..

> > > L'emanowce standardowo.

> > Wierz w co chcesz.

> palniecie bzdury, zmiana tematu. wzorcowo.

Znowu nie trafiłe¶. Czytaj to co piszę i je¶li nie rozumiesz to
dopytaj. Napisalem wyraznie co rozumiem przez "nie
rzucal jak idiota" - co jeszcze wymaga doprecyzowania?

Nic, palnales po prostu bzdure. W jakikolwiek sposob Kobe tych punktow
w tej serii nie zdobywa, przynosi to pozytek Lakersom. Wiec to ze tego
nie robil w ostatnim meczu nie powodem ich wygranej.

> > > > > 3. Howard jest G2G
> > Powiedzmy, ze gdy zdobywa sie 10 punktow w 5 minut to zadne buzzery
> > juz nie sa potrzebne.

> A co to ma wspolnego z G2G?

No jak to co? Gdy jest dogrywka, malo czasu i musisz zdobywac punkty
to podajesz do swojego G2G. Czyli do Dwighta.

Osiol jestes i tyle.

pzdr

Data: 2009-05-28 11:38:32
Autor: L'e-szczur
Lakers - Nuggets G5
On 28 Maj, 15:07, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> Znowu nie trafiłe¶. Czytaj to co piszę i je¶li nie rozumiesz to
> dopytaj. Napisalem wyraznie co rozumiem przez "nie
> rzucal jak idiota" - co jeszcze wymaga doprecyzowania?

Nic, palnales po prostu bzdure. W jakikolwiek sposob Kobe tych punktow
w tej serii nie zdobywa, przynosi to pozytek Lakersom. Wiec to ze tego
nie robil w ostatnim meczu nie powodem ich wygranej.

Aaaaa, czyli za punkt odniesienia dla oceny Kobe bierzesz to co
wyczynia Vujacic i nieodmiennie wychodzi Ci ze cokolwiek zrobi to i
tak jest gites. A to ja juz sie nie dziwie.

> > > > > > 3. Howard jest G2G
> > > Powiedzmy, ze gdy zdobywa sie 10 punktow w 5 minut to zadne buzzery
> > > juz nie sa potrzebne.

> > A co to ma wspolnego z G2G?

> No jak to co? Gdy jest dogrywka, malo czasu i musisz zdobywac punkty
> to podajesz do swojego G2G. Czyli do Dwighta.

Osiol jestes i tyle.

Mowilem ci juz kilka razy, ze masz nie przekraczac pewnej granicy, bo
az takimi kumplami nie jestesmy.

L'e-szczur

Data: 2009-05-28 22:02:29
Autor: sooobi
Lakers - Nuggets G5
L'e-szczur pisze:
On 28 Maj, 15:07, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
Znowu nie trafiłe¶. Czytaj to co piszę i je¶li nie rozumiesz to
dopytaj. Napisalem wyraznie co rozumiem przez "nie
rzucal jak idiota" - co jeszcze wymaga doprecyzowania?
Nic, palnales po prostu bzdure. W jakikolwiek sposob Kobe tych punktow
w tej serii nie zdobywa, przynosi to pozytek Lakersom. Wiec to ze tego
nie robil w ostatnim meczu nie powodem ich wygranej.

Aaaaa, czyli za punkt odniesienia dla oceny Kobe bierzesz to co
wyczynia Vujacic i nieodmiennie wychodzi Ci ze cokolwiek zrobi to i
tak jest gites. A to ja juz sie nie dziwie.

??

3. Howard jest G2G
Powiedzmy, ze gdy zdobywa sie 10 punktow w 5 minut to zadne buzzery
juz nie sa potrzebne.
A co to ma wspolnego z G2G?
No jak to co? Gdy jest dogrywka, malo czasu i musisz zdobywac punkty
to podajesz do swojego G2G. Czyli do Dwighta.
Osiol jestes i tyle.

Mowilem ci juz kilka razy, ze masz nie przekraczac pewnej granicy, bo
az takimi kumplami nie jestesmy.

Ojej przepraszam, uparty jak osiol.
Lepiej sie czujesz?

pzdr

Data: 2009-05-28 23:05:32
Autor: L'e-szczur
Lakers - Nuggets G5
On 28 Maj, 22:02, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> Aaaaa, czyli za punkt odniesienia dla oceny Kobe bierzesz to co
> wyczynia Vujacic i nieodmiennie wychodzi Ci ze cokolwiek zrobi to i
> tak jest gites. A to ja juz sie nie dziwie.

??

Twierdzisz, ze 26 pts w 22 FGA (czyli srednio 1,18 punktu na FGA.) to
pozytek dla Lakers. Niewatpliwie jest to prawda, ale lepiej umiescic
te zdobycze w perspektywie druzyny, zeby miec jakis punkt odniesienia.
I w serii z Nuggets mamy co nastepuje:
Gasol - 1,77 Pt/FGA
Ariza - 1,67
Odom - 1,11
Fisher - 0,84
Vujacic - 0,78
Bynum - 0,51 - moj RFA :-D

Tak wiec Lakersom oplaca sie, zeby Kobe cedowal czesc swoich rzutow na
zawodnikow efektywniejszych. Moze dlatego Gasol ostatnio narzekal? I
dlatego tez dobrze bylo, ze w G5 Bryant nie rzucal jak idiota i tyle.
Poza tym w tym miejscu pozwole sobie na odwazn± prognoze. Lakers
wygraja kazdy mecz z Nuggets w ktorym suma rzutow Arizy i Gasola
bedzie nie mniejsza niz 80% FGA Bryanta.

>> Osiol jestes i tyle.

> Mowilem ci juz kilka razy, ze masz nie przekraczac pewnej granicy, bo
> az takimi kumplami nie jestesmy.

Ojej przepraszam, uparty jak osiol.
Lepiej sie czujesz?

Naturalnie. Poniewaz umiem odroznic obelge (jeste¶ osłem/idiot±) od
prywatnej opinii (uparty jak osioł/rzuca jak idiota). Przeprosiny
przyjęte.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-29 13:58:20
Autor: Tomasz Radko
Lakers - Nuggets G5
L'e-szczur pisze:
On 28 Maj, 22:02, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
Aaaaa, czyli za punkt odniesienia dla oceny Kobe bierzesz to co
wyczynia Vujacic i nieodmiennie wychodzi Ci ze cokolwiek zrobi to i
tak jest gites. A to ja juz sie nie dziwie.
??

Twierdzisz, ze 26 pts w 22 FGA (czyli srednio 1,18 punktu na FGA.) to
pozytek dla Lakers. Niewatpliwie jest to prawda, ale lepiej umiescic
te zdobycze w perspektywie druzyny, zeby miec jakis punkt odniesienia.
I w serii z Nuggets mamy co nastepuje:
Gasol - 1,77 Pt/FGA
Ariza - 1,67
Odom - 1,11
Fisher - 0,84
Vujacic - 0,78
Bynum - 0,51 - moj RFA :-D

Nie licz na FGA. Licz na poss (FGA+0.44*FTA).

Data: 2009-05-29 05:08:15
Autor: L'e-szczur
Lakers - Nuggets G5
On 29 Maj, 13:58, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:





> On 28 Maj, 22:02, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>>> Aaaaa, czyli za punkt odniesienia dla oceny Kobe bierzesz to co
>>> wyczynia Vujacic i nieodmiennie wychodzi Ci ze cokolwiek zrobi to i
>>> tak jest gites. A to ja juz sie nie dziwie.
>> ??

> Twierdzisz, ze 26 pts w 22 FGA (czyli srednio 1,18 punktu na FGA.) to
> pozytek dla Lakers. Niewatpliwie jest to prawda, ale lepiej umiescic
> te zdobycze w perspektywie druzyny, zeby miec jakis punkt odniesienia.
> I w serii z Nuggets mamy co nastepuje:
> Gasol - 1,77 Pt/FGA
> Ariza - 1,67
> Odom - 1,11
> Fisher - 0,84
> Vujacic - 0,78
> Bynum - 0,51 - moj RFA :-D

Nie licz na FGA. Licz na poss (FGA+0.44*FTA).

Licze w zaproponowany przez Bartka sposob.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-29 05:48:57
Autor: sooobi
Lakers - Nuggets G5
On 29 Maj, 13:58, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:



> On 28 Maj, 22:02, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
>>> Aaaaa, czyli za punkt odniesienia dla oceny Kobe bierzesz to co
>>> wyczynia Vujacic i nieodmiennie wychodzi Ci ze cokolwiek zrobi to i
>>> tak jest gites. A to ja juz sie nie dziwie.
>> ??

> Twierdzisz, ze 26 pts w 22 FGA (czyli srednio 1,18 punktu na FGA.) to
> pozytek dla Lakers. Niewatpliwie jest to prawda, ale lepiej umiescic
> te zdobycze w perspektywie druzyny, zeby miec jakis punkt odniesienia.
> I w serii z Nuggets mamy co nastepuje:
> Gasol - 1,77 Pt/FGA
> Ariza - 1,67
> Odom - 1,11
> Fisher - 0,84
> Vujacic - 0,78
> Bynum - 0,51 - moj RFA :-D

Nie licz na FGA. Licz na poss (FGA+0.44*FTA).

W tym przypadku nie trzeba. Licza poss Kobe wypadl by jeszcze lepiej.
Chcialem specjalnie pokazac jak dobrze Kobe wypada ciskajac same
jumperki. I ich ogranicznie nie jest przyczyna wygranej Lakers tylko
po prostu lepsza gra jego partnerow.

pzdr

Data: 2009-05-29 05:58:14
Autor: L'e-szczur
Lakers - Nuggets G5
On 29 Maj, 14:48, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 29 Maj, 13:58, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:





> L'e-szczur pisze:

> > On 28 Maj, 22:02, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> >>> Aaaaa, czyli za punkt odniesienia dla oceny Kobe bierzesz to co
> >>> wyczynia Vujacic i nieodmiennie wychodzi Ci ze cokolwiek zrobi to i
> >>> tak jest gites. A to ja juz sie nie dziwie.
> >> ??

> > Twierdzisz, ze 26 pts w 22 FGA (czyli srednio 1,18 punktu na FGA.) to
> > pozytek dla Lakers. Niewatpliwie jest to prawda, ale lepiej umiescic
> > te zdobycze w perspektywie druzyny, zeby miec jakis punkt odniesienia.
> > I w serii z Nuggets mamy co nastepuje:
> > Gasol - 1,77 Pt/FGA
> > Ariza - 1,67
> > Odom - 1,11
> > Fisher - 0,84
> > Vujacic - 0,78
> > Bynum - 0,51 - moj RFA :-D

> Nie licz na FGA. Licz na poss (FGA+0.44*FTA).

W tym przypadku nie trzeba. Licza poss Kobe wypadl by jeszcze lepiej.

Ale Poss powinny uwzgledniac rowniez straty. Liczyles razem z nimi?

Chcialem specjalnie pokazac jak dobrze Kobe wypada ciskajac same
jumperki.

Ale wcale tego nie pokazywales. No chyba, ze 100% jego FGA to jumpery
a wszystkie wejscia na kosz koncza sie FTA.

 I ich ogranicznie nie jest przyczyna wygranej Lakers tylko
po prostu lepsza gra jego partnerow.

A partnerzy maja tym wieksze szanse na dobra gre im sa bardziej przez
Kobe wlaczani do ofensywy.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-29 06:10:40
Autor: sooobi
Lakers - Nuggets G5
On 29 Maj, 14:58, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 29 Maj, 14:48, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:



> On 29 Maj, 13:58, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

> > L'e-szczur pisze:

> > > On 28 Maj, 22:02, sooobi <t...@slo.pl> wrote:
> > >>> Aaaaa, czyli za punkt odniesienia dla oceny Kobe bierzesz to co
> > >>> wyczynia Vujacic i nieodmiennie wychodzi Ci ze cokolwiek zrobi to i
> > >>> tak jest gites. A to ja juz sie nie dziwie.
> > >> ??

> > > Twierdzisz, ze 26 pts w 22 FGA (czyli srednio 1,18 punktu na FGA.) to
> > > pozytek dla Lakers. Niewatpliwie jest to prawda, ale lepiej umiescic
> > > te zdobycze w perspektywie druzyny, zeby miec jakis punkt odniesienia.
> > > I w serii z Nuggets mamy co nastepuje:
> > > Gasol - 1,77 Pt/FGA
> > > Ariza - 1,67
> > > Odom - 1,11
> > > Fisher - 0,84
> > > Vujacic - 0,78
> > > Bynum - 0,51 - moj RFA :-D

> > Nie licz na FGA. Licz na poss (FGA+0.44*FTA).

> W tym przypadku nie trzeba. Licza poss Kobe wypadl by jeszcze lepiej.

Ale Poss powinny uwzgledniac rowniez straty. Liczyles razem z nimi?

nie, ale olejmy temat poss skupmy sie na jednym watku.

> Chcialem specjalnie pokazac jak dobrze Kobe wypada ciskajac same
> jumperki.

Ale wcale tego nie pokazywales. No chyba, ze 100% jego FGA to jumpery
a wszystkie wejscia na kosz koncza sie FTA.

Niech bedzie bez slowa jumperki, po prostu ciskal...nawet spod samej
dziury.

>  I ich ogranicznie nie jest przyczyna wygranej Lakers tylko
> po prostu lepsza gra jego partnerow.

A partnerzy maja tym wieksze szanse na dobra gre im sa bardziej przez
Kobe wlaczani do ofensywy.

Wiem ze Lakerski graja lepiej kiedy Bryant rzuca mniej ale nie w tej
serii.

pzdr

Data: 2009-05-29 06:30:14
Autor: L'e-szczur
Lakers - Nuggets G5
On 29 Maj, 15:10, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > W tym przypadku nie trzeba. Licza poss Kobe wypadl by jeszcze lepiej.

> Ale Poss powinny uwzgledniac rowniez straty. Liczyles razem z nimi?

nie, ale olejmy temat poss skupmy sie na jednym watku.

Ale wyniki moze beda zupelnie inne?

> >  I ich ogranicznie nie jest przyczyna wygranej Lakers tylko
> > po prostu lepsza gra jego partnerow.

> A partnerzy maja tym wieksze szanse na dobra gre im sa bardziej przez
> Kobe wlaczani do ofensywy.

Wiem ze Lakerski graja lepiej kiedy Bryant rzuca mniej ale nie w tej
serii.

Ale wlasnie dlatego powinnismy sprawdzic rozklad jego rzutow. Robilem
juz cos takiego bodaj kilka tygodni temu. Jezeli nawet nie rzuca
mniej, ale za to madrzej to szafa gra.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-28 16:53:17
Autor: wiLQ
Lakers - Nuggets G5
sooobi napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > > > Nie. Po prostu nie rozumiesz znaczena zwrotu "rzucac jaki idiota"..
>
> > > > L'emanowce standardowo.
>
> > > Wierz w co chcesz.
>
> > palniecie bzdury, zmiana tematu. wzorcowo.
[...]
>
> > A co to ma wspolnego z G2G?
>
> No jak to co? Gdy jest dogrywka, malo czasu i musisz zdobywac punkty
> to podajesz do swojego G2G. Czyli do Dwighta.

Osiol jestes i tyle.

Ale zescie poluzowali gume w tej dyskusji ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-28 11:39:27
Autor: L'e-szczur
Lakers - Nuggets G5
On 28 Maj, 16:53, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> > No jak to co? Gdy jest dogrywka, malo czasu i musisz zdobywac punkty
> > to podajesz do swojego G2G. Czyli do Dwighta.

> Osiol jestes i tyle.

Ale zescie poluzowali gume w tej dyskusji ;-)

Nie "poluzowaliscie" tylko niektorym szczeniakom zdaje sie, ze moga
sobie na wszystko pozwolic.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-28 22:05:55
Autor: sooobi
Lakers - Nuggets G5
L'e-szczur pisze:
On 28 Maj, 16:53, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
No jak to co? Gdy jest dogrywka, malo czasu i musisz zdobywac punkty
to podajesz do swojego G2G. Czyli do Dwighta.
Osiol jestes i tyle.
Ale zescie poluzowali gume w tej dyskusji ;-)

Nie "poluzowaliscie" tylko niektorym szczeniakom zdaje sie, ze moga
sobie na wszystko pozwolic.

Tak jak niektorym piernikom wydaje sie za tacy cwani gdy tak naprawde wywoluja tylko usmiech politowania...*

* jesli otworzysz swoj mózdzek na informacje z zewnatrz to zobaczysz ze to nie tylko opinia moich i moich sasiadow ale osob z ktorymi ostatnimi dniami piszesz na prsk. Pisza to wyraznie, ale do Ciebie nic nie trafia, nic.

pzdr

Data: 2009-05-28 06:12:09
Autor: sooobi
Lakers - Nuggets G5
No jak to co? Gdy jest dogrywka, malo czasu i musisz zdobywac punkty
to podajesz do.

Ale w 4 kwartach do niego nie podajesz tylko w dogrywkach?


Gdy masz krytyczna
sytuacje i musisz sie ratowac ostatnim rzutem

Podajesz do G2G w tym przypadku Hedo.

Dlatego Turek oddawal
ostatnie rzuty i raz nawet udalo mu sie trafic.

Dokladnie, oddawal bo jest G2G w Orlando.
BTW w tej serii
koncowki rozgrywa Lewis

Rozumiem ze slowo "koncowka" jest zalezne od tego jak Ci pasuje w
danej dyskusji.

(to tak gdybys jeszcze tego nie wiedzial)

wybacz ale nie przekonales mnie. znowu zle wypelniles swoja misje.

pzdr

Data: 2009-05-28 13:05:52
Autor: Tomasz Radko
Lakers - Nuggets G5
L'e-szczur pisze:

Oczywiscie probka jest mala i nie uwzglednia okresu w ktorym Kobe jest
faulowany ani przez kogo jest faulowany (a to moze miec wiekszy wplyw
na gre Nuggets niz sama liczba FTA Bryanta), ale i tak widac ze oplaca
sie gdy robi penetracje i nie zasiada za lini± trojek zeby odpalic 10
razy.

Generalnie lepiej jest rzucać spod kosza (penetracje) i gdy obrońcy nie skacz± do oczu (rzuty wolne), niż z daleka i gdy agresywnie broni±. Proponuję nadać temu odkryciu nazwę Pierwsze Prawo Koszykówki.

pzdr

TRad

Data: 2009-05-28 13:04:21
Autor: Tomasz Radko
Lakers - Nuggets G5
L'e-szczur pisze:
On 28 Maj, 09:38, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
Niestety nie widzialem meczu wiec prosze o odpowedz tych co sie znaja
na koszykowkce i nie zarzuca mnie tona persow srerwo i innych
dziadow:P
Czy Lakers wygrali dzieki swoim wysokim? Czy to byl mecz w ktorym
wysocy Lakers zdominowali wysokich Nuggets i to wystarczylo do
wygrania spotkania?

Lakers wygrali bo Nene mial problemy z faulami, Kobas nie ciskał jak
idiota, a Odom miał taki mecz jaki mowilem, ze powinien miec zeby
Lakers wygrali.

Lakers wygrali bo Fisher miał hot hęd, Bryant momętum, moc była z nimi i Nuggets nie docenili serca miszczów (grupy zachodniej, aleć zawsze).

pzdr

TRad

Data: 2009-05-28 05:10:57
Autor: L'e-szczur
Lakers - Nuggets G5
On 28 Maj, 13:04, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
L'e-szczur pisze:

> On 28 Maj, 09:38, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
>> Niestety nie widzialem meczu wiec prosze o odpowedz tych co sie znaja
>> na koszykowkce i nie zarzuca mnie tona persow srerwo i innych
>> dziadow:P
>> Czy Lakers wygrali dzieki swoim wysokim? Czy to byl mecz w ktorym
>> wysocy Lakers zdominowali wysokich Nuggets i to wystarczylo do
>> wygrania spotkania?

> Lakers wygrali bo Nene mial problemy z faulami, Kobas nie ciskał jak
> idiota, a Odom miał taki mecz jaki mowilem, ze powinien miec zeby
> Lakers wygrali.

Lakers wygrali bo Fisher miał hot hęd, Bryant momętum, moc była z nimi i
Nuggets nie docenili serca miszczów (grupy zachodniej, aleć zawsze).

I jeszcze Ariza to klacz szuter.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-28 13:31:29
Autor: Hubertus Blues
Lakers - Nuggets G5
sooobi pisze:
Niestety nie widzialem meczu wiec prosze o odpowedz tych co sie znaja
na koszykowkce i nie zarzuca mnie tona persow srerwo i innych
dziadow:P
Czy Lakers wygrali dzieki swoim wysokim? Czy to byl mecz w ktorym
wysocy Lakers zdominowali wysokich Nuggets i to wystarczylo do
wygrania spotkania?

Mnie to wygląda następująco:
1. Lakers zagrali drużynową koszykówkę, nie jak dotychczas we dwóch (Kobe+Gasol lub Kobe+Ariza) ale naprawdę równo przez cały skład piłka chodziła spokojnie i szukała najlepszego rozwiązania.
2. Reszta Lakers (poza KB) zagrała zdecydowanie bardziej agresywnie, wyglądało tak jakby pierwszy raz Lakers zagrali bronią Nuggets.
3. Nuggets zagrali swoje, ani gorzej ani lepiej niż średnio w tej serii, ale na zaangażowanych LA to nie miało prawa starczyć



--
Hubertus Blues
"... z szaconkiem bo sie moze skonczyc zle..."
mailto:hbedyk@poczta.onet.onet.pl (po co dwa razy onet?)

Lakers - Nuggets G5

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona