Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   Lalunia - part II

Lalunia - part II

Data: 2014-01-30 02:32:04
Autor: kakmar
Lalunia - part II
Dnia 26.01.2014 johnny <johnny@plusnet.pl> napisał/a:
<ciach>
Ruszam. Idzie po japońsku. Jakotako. Po paru kilometrach orientuję się, że z tymi biegami coś nie tak. Przyzwyczajony do czoperka nie umiem przywyknąć do tego, że "ścigi" słabo biorą od dołu. Bardzo mi brakowało wskaźnika biegów. Nieraz się mocno zdziwiłem, że przy niewielkiej redukcji prędkości czasami muszę zrzucić aż 2 biegi w dół. Przy czoperkach nie do pomyślenia. Ja, który już urodziłem się zmęczony nieustanne majchlowanie wajchą biegów męczy. Minus.

Nie wiem co to za rupieć ale nie zmieniaj biegów, jeśli to nie konieczne.
Konieczne jest gdy ogranicznik obrotów nie daje jechać szybciej, a Ty chcesz szybciej, wtedy i tylko wtedy zmieniaj bieg.

Sama jazda przyjemna. Motocykl ładnie składa się w zakrętach. Przy prędkości 120km nieprzyjemnie dmucha. Oryginalna szyba to raczej owiewka (no chyba że trzeba się połozyć na bak?) Zatem trzeba dokupić szybę wyższą, turystyczną.

Nie, nie, nie, nie zmieniaj szyby, oprzyj łokcie na kolanch, żeby było wygodnie trzymać maksymalnie odkręconą manetkę i jw.

Ale to wszystko pikuś. Wiecie co okazało się najgorsze? Lusterka! Otóż w lewym ledwie widziałem co nieco z tyłu i to tylko w jakiejś 1/3 szkiełka. Prawe przesłaniała moja klata, a mówię wam - Arnim nie jestem. Tak a propos - czy są jakieś takie szprytne przedłużki czy trzeba odpalić spawarę i dosztikować z 5cm?

Nie, stosuj się do porad jw. a zrozumiesz że problem z lusterkami sam sobie wymyśliłeś.

Kolejna sprawa - przy przyśpieszaniu ze zbyt wysokiego biegu szarpie łańcuchem. Oczywiście gdy mam wbity słuszny bieg wszystko jest cacy.

Dalej jw. To już nudne.
Pewnie muszę się przyzwyczaić do częstszego operancjowania dzwignią zmiany biegów.

Nie, jw.

No, ale wiem, że w tych motocyklach zmienia się co jakiś czas napęd (łańcuch, zębatki). No i tu pytanie - czy jest z tym podobnie jak np. z rozrządem w samochodzie, że po iluś tam kilometrach wymienia sie rozrząd i basta, czy po prostu stwierdza się "organoleptycznie" że łańcuch jest luźny i trzeba zmienić? Jeśli tak, to proszę mi wyjaśnić kiedy łańcuch jest luźny a kiedy jest w porządku.

Poczujesz, nie da się nie zauważyć.

--
kakmaratgmaildotcom

Lalunia - part II

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona