Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Lampka rowerowa - obiecane fotki

Lampka rowerowa - obiecane fotki

Data: 2014-09-12 21:40:42
Autor: ToMasz
Lampka rowerowa - obiecane fotki
Witam

Oto obiecane fotki lamp, i porównanie mocy światła. Przepraszam za marną jakość, aparat nie wiedział na co ma się ustawić, a ja nie miałem czasu sprawdzać fotografii.

https://imageshack.us/i/kpVQkKuuj
https://imageshack.us/i/idUGgR0yj
https://imageshack.us/i/eyuAA5IFj
https://imageshack.us/i/ey4fk8nij

ToMasz

PS
Reklama /spam

jak ktoś jest chętny to lampa na olx.pl kosztuje 30zł. zwroty są przyjmowane, koszt wszelkich przesyłek po stronie kupującego
Tulejek do 18650 brak, ogniw 18650 brak.

Data: 2014-09-13 06:39:55
Autor: Jacek
Lampka rowerowa - obiecane fotki
W dniu 2014-09-12 o 21:40, ToMasz pisze:
Witam

Oto obiecane fotki lamp, i porównanie mocy światła.
A jakiś opis, która jest która?
Jacek

Data: 2014-09-13 07:59:50
Autor: Maciek
Lampka rowerowa - obiecane fotki
A jakiś opis, która jest która?

Z tego co widzę masz porównanie 2 latarek typu zoom. Na ścianach masz przykład rzutu z małym i dużym ustawieniem zoomu.
Mocniejsza latarka to ta z tym różowym ogniwem 18650.
Czyli jak widać do latarki Tomek dokupił jeszcze tulejkę przedłużającą, ogniwo 18650 i ładowarkę. (18650 z doświadczenia mogę powiedzieć w zastosowaniu rowerowym, jest bardzo dobrym pomysłem)

Od siebie mogę jeszcze dorzucić, że miałem latarkę w takiej obudowie (wersja z koszykiem na baterie). Służyła do codziennej jazdy w okresie jesieni i zimy, używana więc była codziennie.
W mojej gwint szybko się niszczył od częstej wymiany baterii, włącznik zaczął przerywać a zoom latał na wybojach (w innym egz. kolegi trzymał się ok). Ogólnie jaka cena taka jakość ;-)
Oczywiście;-) szybko ją zmodowałem wywalając zoom - wstawiając stały odbłyśnik, diodę XP-G i sterownik, który ją uciągnął. Wtedy dopiero zaczęła naprawdę fajnie świecić. Na koniec koszyk na baterie się w niej rozsypał i przestałem się z nią szarpać.
Osobiście uważam, że zoom na rower to kiepski pomysł, dużo przyjemniej świecą latarki bez zoomu rzucające mocny, dość szeroki spot i do tego posiadające doświetlający boki spill. No ale to już też ceny inne... co kto lubi i czego potrzebuje ;-)

Data: 2014-09-13 21:07:36
Autor: ToMasz
Lampka rowerowa - obiecane fotki
W dniu 13.09.2014 07:59, Maciek pisze:
A jakiś opis, która jest która?

Z tego co widzę masz porównanie 2 latarek typu zoom. Na ścianach masz
przykład rzutu z małym i dużym ustawieniem zoomu.
Mocniejsza latarka to ta z tym różowym ogniwem 18650.
tak. na 3xaaa przy starcie daje 600ma potem ok 450, na 18650 prawie 1 amper potem ok 500-600ma
Czyli jak widać do latarki Tomek dokupił jeszcze tulejkę przedłużającą,
ogniwo 18650 i ładowarkę.
ładowarka taka do ściany, i w nią się wkłada ogniwo. może być  jeszcze inna wersja i tą polecam: pusty, czyli obudowa i elektronika power bank. Ładuje się go z usb, wiec problem samego przejścia z 230 na 5v rozwiązać trzeba kompem, monitorem, albo ładowarką z telefonu, ale za to prąd ładowania jest większy. Ponadto takie urządzenie z naładowanym ogniwem staje się pełnoprawnym power bankiem, więc jak komórka padnie, można awaryjnie doładować. Więc taka funkcjonalność jest gratis!

W mojej gwint szybko się niszczył od częstej wymiany baterii, włącznik
zaczął przerywać a zoom latał na wybojach (w innym egz. kolegi trzymał
się ok). Ogólnie jaka cena taka jakość ;-)
w tych które są na fotografiach, są zaskakująco solidne uchwyty, bo z nimi bywa najwięcej problemów. zoom jest na "pompkę" nie obrotowy pierścień, wiec na naprawdę dużych wybojach, zjazdach typu przepaść, żyje własnym życiem. ale kto się na takie ekstremalne trasy wybiera z lampką nocą? Gwinty trzymają, ale fakt, jak ktoś przycisk on/off obsługuje pazurem bądź szponem - odpadnie.

Oczywiście;-) szybko ją zmodowałem wywalając zoom - wstawiając stały
odbłyśnik,
stały odbłyśnik jest w 99% przypadkach lepszy. tam gdzie jest stały odbłyśnik, środek jest super jasny, reszta taka sobie lekko oświetlona.
Tam gdzie jest zoom, wszystko jest tak samo oświetlone. Ale zoom to ma efekt "wow"
autentyk ze sklepu.
"Mamo kup mi tą lampę która się rozprasza i sprasza"


diodę XP-G i sterownik, który ją uciągnął. Wtedy dopiero
zaczęła naprawdę fajnie świecić.
czy nie taka była istota bocialarki? Niestety "modowane" lampy to margines oświetlenia. Ja czołówkę z urwanym uchwytem zamocowałem blaszką, na stałe do roweru. czy to już jest modowanie? :)
ToMasz

Data: 2014-09-16 10:13:32
Autor: Maciek
Lampka rowerowa - obiecane fotki

jeszcze inna wersja i tą polecam: pusty, czyli obudowa i elektronika power bank.
...
Ponadto takie urządzenie z naładowanym ogniwem staje się pełnoprawnym power bankiem, więc jak komórka padnie, można awaryjnie doładować. Więc taka funkcjonalność jest gratis!

Też mi się to wydaje bardzo dobrym pomysłem.
Idąc dalej od jakiegoś czasu zastanawiam się nad przejściem na centralne zasilanie.
Można teraz dostać gotowe tanie powerbanki np. 2200mAh za ~19zł lub  2600mAh za
20 zł z hakiem i od razu z wtyczkami do sporej rzeszy sprzętu.

http://tnij.org/2p36md3

Jest to ciut większe od ogniwa 18650. I podobnie jak pisałeś ładuje się
albo poprzez USB z komputera albo podłączając ładowarkę
od telefonu komórkowego, więc praktycznie podładować
można wszędzie ;-)
Jedyny minus prąd wyjściowy 1A.
Na sensowne oświetlenie rowerowe jednak wystarczy 5W.
W razie rozładowania można szybko przepiąć na kolejny bank.
Do tego inne zalety : ładowanie telefonu na wycieczce, czy też
podtrzymanie smartphona z gps, google maps, endomondo czy innym
badziewiakiem ;-), zasilanie kamerki itd.
Prawie pełna wygoda użytkowania. O ile nie okaże się,
że to totalny szmelc np.  prąd w krótkim czasie leci na pysk
lub deklarowana pojemność to fikcja literacka ;-)

czy nie taka była istota bocialarki?

....a tego to nie wiem. Lubię się bawić sam :-P
Teraz XM-L ze sterownikiem do latarki 3A można dostać za 34zł ;-)
Jak ma się jeszcze pojęcie o programowaniu procesorów to jest już komplet ;-)
Można zrobić np. (czego nie widziałem a mogłoby być ciekawe)
tryb w lampce zmiany natężenia światła zależny od prędkości.
Ogólnie temat rzeka.

Niestety "modowane" lampy to margines oświetlenia. Ja czołówkę z urwanym uchwytem zamocowałem blaszką, na stałe do roweru. czy to już jest modowanie? :)

....no ba !:)

Data: 2014-09-16 01:34:08
Autor: rmikke
Lampka rowerowa - obiecane fotki
W dniu wtorek, 16 września 2014 10:13:32 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

W razie roz�adowania mo�na szybko przepi�� na kolejny bank.
Do tego inne zalety : �adowanie telefonu na wycieczce, czy te�
podtrzymanie smartphona z gps, google maps, endomondo czy innym
badziewiakiem ;-), zasilanie kamerki itd.
Prawie pe�na wygoda u�ytkowania. O ile nie oka�e si�,
ďż˝e to totalny szmelc np.  prďż˝d w krďż˝tkim czasie leci na pysk
lub deklarowana pojemno�� to fikcja literacka ;-)

Albo deszczyk spadnie i wszystko kojfnie...

Data: 2014-09-16 10:48:34
Autor: Maciek
Lampka rowerowa - obiecane fotki
Albo deszczyk spadnie i wszystko kojfnie...

Eee tam Panie:) wiadomo, że to trzeba schować gdzieś głębiej.
Mam np. takie cudo:

http://tnij.org/4oh7u7r

Daje radę ;-)

Data: 2014-09-16 10:24:44
Autor: Leszek Karlik
Lampka rowerowa - obiecane fotki
On Tue, 16 Sep 2014 10:13:32 +0200, Maciek <ma@tlen.pl> wrote:

[...]
MoĹźna teraz dostać gotowe tanie powerbanki np. 2200mAh za ~19zł lub   2600mAh za 20 zł z hakiem i od razu z wtyczkami do sporej rzeszy sprzętu.
[...]
Prawie pełna wygoda użytkowania. O ile nie okaże się,
Ĺźe to totalny szmelc np.  prąd w krĂłtkim czasie leci na pysk
lub deklarowana pojemność to fikcja literacka ;-)

Tak dokładnie się okaże. :-))

--
Leszek 'Leslie' Karlik
http://leslie.hell.pl/

Data: 2014-09-16 10:44:22
Autor: Maciek
Lampka rowerowa - obiecane fotki

Tak dokładnie się okaże. :-))

No właśnie :) Testów obciążeniowych nie robiłem.
Na razie wiem, Ĺźe na wycieczki jest ok, np. telefon z endomondo
dość mocno używany jako nawigacja po 7h dojechał
do celu w pełni naładowany.

Lampka rowerowa - obiecane fotki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona