Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   [TECH] Lancuch rozrzadu

[TECH] Lancuch rozrzadu

Data: 2010-10-22 15:18:44
Autor: wsk125
[TECH] Lancuch rozrzadu
Witam,

Czy lancuch rozrzadu - pomiedzy walkami rozrzadu powinien byc jednostajnie napiety w trakcie krecenia walem korbowym?

Obecnie mam tak, ze obracajac walem zmienia sie naciag lancucha pomiedzy walkami ?!?!?

Pytam, bo rozrzad halasuje... Wymienilem lancuch , halas ustal tylko nieznacznie... Roznica pomiedzy starym a nowym lancuchem - 1/2 oczka.

W trakcie jazdy halas ustaje po przekroczeniu 3tys obrotow/min. Do 3tys obrotow motocykl jest mulowaty, silnik halasuje. Po przekroczeniu tej wartosci silnik zaczyna ciagnac, a halas ustaje.

Silnik to 3 cylindrowka, DOHC, 12V.

Szukam przyczyn...

Dzieki!

--
Marcin
Triumph Trophy 900
Wroclaw

Data: 2010-10-22 15:56:47
Autor: Hinek
[TECH] Lancuch rozrzadu
Użytkownik "wsk125" <marcinczu_wytnijto_@poczta.onet.pl> napisał

Czy lancuch rozrzadu - pomiedzy walkami rozrzadu powinien byc jednostajnie napiety w trakcie krecenia walem korbowym?

Obecnie mam tak, ze obracajac walem zmienia sie naciag lancucha pomiedzy walkami ?!?!?


To normalne. Wałek razrzadu nie stawia stalego oporu.
Pozdr

--
Hinek

Data: 2010-10-22 16:11:46
Autor: wsk125
[TECH] Lancuch rozrzadu
W dniu 2010-10-22 15:56, Hinek pisze:

To normalne. Wałek razrzadu nie stawia stalego oporu.
Pozdr


Jeden wałek - nie stawia. OK. Opór zależy jest od położenia krzywek i związanego z tym nacisku krzywek na zawory... Tak myślę :-)

Ale 2 wałki? Czy wzajemne ułożenie wałków nie powinno skutkować stałym naciągiem łańcucha pomiędzy wałkami?

Jeśli nie, to może hałas z okolic rozrządu wynika właśnie ze zmian napięcia łańcucha (łańcuch ma tzw. "bicie")?

--
Marcin
Triumph Trophy 900
Wroclaw

Data: 2010-10-22 15:18:07
Autor: masti
[TECH] Lancuch rozrzadu
Dnia pięknego Fri, 22 Oct 2010 16:11:46 +0200 osobnik zwany wsk125
wystukał:

Jeśli nie, to może hałas z okolic rozrządu wynika właśnie ze zmian
napięcia łańcucha (łańcuch ma tzw. "bicie")?

a napinacz działa poprawnie? bo jak nie to będzie biło.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2010-10-22 19:25:47
Autor: wsk125
[TECH] Lancuch rozrzadu
W dniu 2010-10-22 17:18, masti pisze:
Dnia pięknego Fri, 22 Oct 2010 16:11:46 +0200 osobnik zwany wsk125
wystukał:

Jeśli nie, to może hałas z okolic rozrządu wynika właśnie ze zmian
napięcia łańcucha (łańcuch ma tzw. "bicie")?

a napinacz działa poprawnie? bo jak nie to będzie biło.



Napinacz jest OK.

--
Marcin
Triumph Trophy 900
Wroclaw

Data: 2010-10-22 20:59:09
Autor: Hinek
[TECH] Lancuch rozrzadu

Użytkownik "wsk125" <marcinczu_wytnijto_@poczta.onet.pl> napisał

Ale 2 wałki? Czy wzajemne ułożenie wałków nie powinno skutkować stałym naciągiem łańcucha pomiędzy wałkami?


Nie. Zreszta oscylacje momentu obrotowego potrzebnego do napedu
rozrzadu wynikaja z konstrukcji silnika i tyle.
Jeśli lancuch wymieniles, napinacz i slizgi sa dobre to pozostaje
zweryfikowac same walki rozrzadu i moze kola lancuchowe - bo przeciez
one tez sie zuzywaja. Nie znam dokladnie konstrukcji tego silnika
wiec nie bede sie dalej wymadrzal.
Pozdr

--
Hinek

Data: 2010-10-22 18:35:21
Autor: Ivam
[TECH] Lancuch rozrzadu
Użytkownik "wsk125" <marcinczu_wytnijto_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i9s2vj$qs7$1@news.onet.pl...
Czy lancuch rozrzadu - pomiedzy walkami rozrzadu powinien byc jednostajnie napiety w trakcie krecenia walem korbowym?

W jakim sensie jest niejednostajnie? Czy dochodzi do tego, ze lancuch wisi? Jakas tam niewielka roznica we fazerze sie pojawia, ale dopiero jak sie lancuch pociagnie, albo popcha. Golym okiem nie widac roznicy.

Obecnie mam tak, ze obracajac walem zmienia sie naciag lancucha pomiedzy walkami ?!?!?

Jak napinacz sie skonczyl (zbyt dlugi lancuch) to mi sie tak dzialo. I wtedy nawet bylo widac jak lancuch momentami wisi.

Pytam, bo rozrzad halasuje... Wymienilem lancuch , halas ustal tylko nieznacznie... Roznica pomiedzy starym a nowym lancuchem - 1/2 oczka.

A jak wyglada napinacz? Slizgi?

--
pzdr:
Ivam

Data: 2010-10-22 19:37:51
Autor: wsk125
[TECH] Lancuch rozrzadu
W dniu 2010-10-22 18:35, Ivam pisze:
Użytkownik "wsk125" <marcinczu_wytnijto_@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:i9s2vj$qs7$1@news.onet.pl...
Czy lancuch rozrzadu - pomiedzy walkami rozrzadu powinien byc
jednostajnie napiety w trakcie krecenia walem korbowym?

W jakim sensie jest niejednostajnie? Czy dochodzi do tego, ze lancuch
wisi? Jakas tam niewielka roznica we fazerze sie pojawia, ale dopiero
jak sie lancuch pociagnie, albo popcha. Golym okiem nie widac roznicy.

Dokładnie tak.

Obracając wałem i obserwując łańcuch pomiędzy wałkami - różnicy nie widać.

Naciskając łańcuch pomiędzy wałkami rozrządu w trakcie obrotu wału korbowego, łańcuch ugina się bardziej, lub mniej - w zależności od położenia wałków.

Taka analogia do wyciągniętego łańcucha napędowego - zawsze jest taki moment, w którym łańcuch napędowy jest najbardziej napięty.


Obecnie mam tak, ze obracajac walem zmienia sie naciag lancucha
pomiedzy walkami ?!?!?

Jak napinacz sie skonczyl (zbyt dlugi lancuch) to mi sie tak dzialo. I
wtedy nawet bylo widac jak lancuch momentami wisi.

Pytam, bo rozrzad halasuje... Wymienilem lancuch , halas ustal tylko
nieznacznie... Roznica pomiedzy starym a nowym lancuchem - 1/2 oczka.

A jak wyglada napinacz? Slizgi?


Napinacz jest OK. Jest to zwyczajny napinacz zapadkowy ze sprężyną. Sprężyna wywiera nacisk na ślizg, zapadki nie pozwalają na cofnięcie się bolca napinacza.

Łańcuch rozrządu nowy.
Ślizgi - bez oznak zużycia.

Napinacz wykluczam z jeszcze jednego powodu, ale może się mylę...
Sądzę, że napinacz działa na łańcuch rozrządu wyłącznie wyłącznie w części: ssący wałek rozrządu <-> wał korbowy. Napinacz nie ma wpływu na naciąg łańcucha: wydechowy wałek rozrządu <-> wał korbowy; ssący wałek rozrządu <-> wydechowy wałek rozrządu.

Tak jest?

--
Marcin
Triumph Trophy 900
Wroclaw

Data: 2010-10-22 20:36:02
Autor: Ivam
[TECH] Lancuch rozrzadu
Użytkownik "wsk125" <marcinczu_wytnijto_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:i9si5d$3id$1@news.onet.pl...
Golym okiem nie widac roznicy.

Dokładnie tak.

To ok.

Naciskając łańcuch pomiędzy wałkami rozrządu w trakcie obrotu wału korbowego, łańcuch ugina się bardziej, lub mniej - w zależności od położenia wałków.

W sumie logiczne.

Pytam, bo rozrzad halasuje... Wymienilem lancuch , halas ustal tylko
nieznacznie... Roznica pomiedzy starym a nowym lancuchem - 1/2 oczka.

A jak wyglada napinacz? Slizgi?


Napinacz jest OK. Jest to zwyczajny napinacz zapadkowy ze sprężyną. Sprężyna wywiera nacisk na ślizg, zapadki nie pozwalają na cofnięcie się bolca napinacza.

To, ze na poczatku lancuch dalej halasuje to normalne. U mnie dopiero po ~50km i dobrym nagrzaniu silnika napinacz przeskoczyl i prawidlowo dociagnal lancuch, ktory przesal dzwonic. Za to po regulacji zaworow napinacz zaskoczyl juz po 10min pracy na wolnych obrotach. Nie wiem czy jest jakas regula kiedy nowy lancuch przestaje dzwonic.

Napinacz wykluczam z jeszcze jednego powodu, ale może się mylę...

Wez pod uwage, ze napinacz moze miec zuzyte (wyrobione) rowki i moze sie odrobine cofac.

Sądzę, że napinacz działa na łańcuch rozrządu wyłącznie wyłącznie w części: ssący wałek rozrządu <-> wał korbowy. Napinacz nie ma wpływu na naciąg łańcucha: wydechowy wałek rozrządu <-> wał korbowy; ssący wałek rozrządu <-> wydechowy wałek rozrządu.

Tak jest?

Tak jest - napinacz po prostu odpycha jeden ze slizgow i tyle.

Szukaj dalej, bo IMO to nie wina lancucha i napinacza rozrzadu. Sprawdz tylko czy walki sa poprawnie poukladane, a nie np. przesuniete o 1 zabek.

Jak tu bedzie ok, to szukaj gdzie indziej.

--
pzdr:
Ivam

Data: 2010-10-23 00:52:41
Autor: Wojtek Sobociński
[TECH] Lancuch rozrzadu
To, ze na poczatku lancuch dalej halasuje to normalne. U mnie dopiero po
~50km i dobrym nagrzaniu silnika napinacz przeskoczyl i prawidlowo
dociagnal lancuch, ktory przesal dzwonic. Za to po regulacji zaworow
napinacz zaskoczyl juz po 10min pracy na wolnych obrotach. Nie wiem czy
jest jakas regula kiedy nowy lancuch przestaje dzwonic.

U mnie przy wymianie napinacz zaskoczył od razu po obróceniu silnika ręcznie.

--
Wojtek Sobociński
Full szosa 2 sztywniaki
XTZ 750 '91
Podkowa Leśna

Data: 2010-10-22 22:30:46
Autor: Kuczu
[TECH] Lancuch rozrzadu
W dniu 2010-10-22 15:18, wsk125 pisze:
Witam,

Czy lancuch rozrzadu - pomiedzy walkami rozrzadu powinien byc
jednostajnie napiety w trakcie krecenia walem korbowym?

lekki luz zawsze bedzie, wynika to z konstrukcji lancucha. Ale luz ten powinien byc minimalny. Dokladne dopuszczalne ugiecie powinienes znalez w serwisowce.

Obecnie mam tak, ze obracajac walem zmienia sie naciag lancucha pomiedzy
walkami ?!?!?

No to masz cos zle zlozone. Napinacz ma za zadanie zlikwidowac wlasnie ten luz i, wraz z postepujacym zuzyciem lancucha/slizgow, niwelowac wszelkie luzy w ukladzie. Prawdopodobnie masz zbyt slabo dzialajacy napinacz. Sprobuj wymontowac sama sprezynke i docisnac lapke napinacza recznie, za pomoca srubokreta. Jesli bez problemu przeskoczy o 1-2 zabki to sprezyna jest do smietnika. Podczas napinania lancuszka powinno sie recznie obracac walem korbowym tak, aby na przeciwleglym slizgu lancuch byl napiety. Po naciagnieciu radze sprawdzic czy po kilku obrotach walu rozrzad jest nadal prawidlowo ustawiony.


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

[TECH] Lancuch rozrzadu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona