Data: 2011-09-01 10:12:15 | |
Autor: Fabian | |
Lancuch skrzypi po deszczu | |
On 01.09.2011 09:41, 2late wrote:
Ostatnio podczas deszczu rower stal na dworze, tak z kilka razy. Nie trudno się domy¶leć, że do łańcucha najlepszy będzie (uwaga!) smar do łańcucha! ;) Fabian. |
|
Data: 2011-09-02 20:44:24 | |
Autor: 2late | |
Lancuch skrzypi po deszczu | |
On 01/09/2011 9:12 AM, Fabian wrote:
Ostatnio podczas deszczu rower stal na dworze, tak z kilka razy. OK. Kupilem maszynke umylem lancuch, tryby tylko szmatka i szczotka na sucho bo nie chcialem syfu robic dookola za duzego, posmarowalem finishline'em czerwonym, przejechalem z 2 km zmieniajac wszystkie tryby zeby sie ladnie rozeszlo, dotykam lancucha a on brudny. ;) Nie jakos bardzo, bo on nie byl brudny przed myciem tylko skrzypial. Teraz nie wiem, powinienem wszystko wymyc, wysuszyc, wysmarowac i wtedy bedzie super czyste czy jak troche pobrudzi palce to tragedii nie ma. I jeszcze jedno, po tym smarowaniu powinienem wytrzec z grubsza ten lancuch w czysta szmatke czy ma byc taki sliski? Pozdrawiam -- 2late Outspace Communication Inc. 1999*2011 (R) Stupidity, like virtue, is its own reward www.wikileaks.org |
|
Data: 2011-09-03 00:15:52 | |
Autor: k1oor | |
Lancuch skrzypi po deszczu | |
In article <j3rbmo$u3s$1@news.onet.pl>, deadlog_FILTR_@wp.pl says...
Nie powiem że to jedyna droga ale ja bym zrobił tak: - w markecie kupić dwie butle - pół litra nafty i Ice Tea (bo ma duży otwór) - Ice Tea wypić ;) , bultę przełukać i wysuszyć - do suchej butli nalać nafty i wsadzić łańcuch - zakręcić korkiem (lepiej trzymac korek żeby jakiegoś nieszczęścia nie było), potrząsać zawartością, kręcić czy co tam jeszcze robić - jak już uznasz że masz dosyć to jakimś drutem wyłowić łancuch - naftę przelać do przygotowanej butli po Coli (nie zawadzi przesączyć przez jakąś chusteczkę czy coś w tym stylu) - butlę po Ice Tea przepłukać z resztek brudu i naftę przelać do butli po Pepsi - nalać czystej nafty, znowu wsadzić łańcuch i popotrząsać (tym razem powinna być już minimalna ilość brudu) - wyłowić łańcuch jak porzednio, wytrzeć i wysuszyć Kasetę, jak robię wielka rewolucję po sezonie zdejmuję i myję w nafcie. Jeśli czyszczenie doraźne to szmata podarta w paski i zamoczona w nafcie (to załatwia boki trybów), a potem powierzchnie robocze trybów ręcznie kawałkami szmat w nafcie. Blaty suportu myję podobnie, znaczy nie zdejmuję :) tylko zmoczoną szmatą. Rozebranie wózka przerzutki i kąpiel kółek w nafcie praktycznie za każdym razem w końcu to tylko dwie śruby, a tam się zbiera najwięcej brudu. Jak już wszystko jest czyste smaruję osie kółek i montuję wózek przerzutki i zakładam łańcuch (polecam spinkę SRAM którą można rozpiąć palcami). Finish Line'm smaruję w ten sposób że na każdą rolkę kapię kroplę smaru i przesuwam dalej aż oblecę cały łańcuch. Czasami robię drugą rundkę. Stawiam rower do góry kołami i kręcę pedałami przez minutę albo dwie. Albo kręcę tylko do tyłu. Po paru godzinach jak smar wyschnie można jeżdzić. |
|
Data: 2011-09-03 08:19:13 | |
Autor: 2late | |
Lancuch skrzypi po deszczu | |
On 02/09/2011 11:15 PM, k1oor wrote:
Ostatnio podczas deszczu rower stal na dworze, tak z kilka razy. Dzieki za szczegolowa instrukcje. Ale, jak wspomnialem, kupilem maszynke ktora wyczyscila mi lancuch dosc dobrze a brod sie wzial prawdopodobnie z trybow i przerzutek. W takim razie odpuszcze sobie dokladniejsze czyszczenie poki co, bo do pracy trzeba rowerem jechac. ;) Pozdrawiam -- 2late Outspace Communication Inc. 1999*2011 (R) Stupidity, like virtue, is its own reward www.wikileaks.org |
|
Data: 2011-09-03 17:56:07 | |
Autor: Kuba \"inimicus\" Stasiak | |
Lancuch skrzypi po deszczu | |
..I jeszcze jedno, po tym smarowaniu powinienem wytrzec z grubsza ten lancuch w czysta szmatke czy ma byc taki sliski? Oczywiscie po kazdym smarowaniu lancuch sie wyciera. On ma byc nasmarowany a nie na zewnatrz by wszystko sie do niego przyklejalo. Masz szczescie, ze kupiles czerwonego. Zobaczylbys jak przy zielonym wszystko sie przykleja do lancucha. |
|
Data: 2011-09-03 18:39:52 | |
Autor: 2late | |
Lancuch skrzypi po deszczu | |
On 03/09/2011 4:56 PM, Kuba "inimicus" Stasiak wrote:
..I jeszcze jedno, po tym smarowaniu powinienem wytrzec z grubsza ten Oczywiscie po kazdym smarowaniu lancuch sie wyciera. On ma byc nasmarowany a Sprzedawca mi doradzil czerwonego, dwa razy powtarzal kiedy go pytalem o roznice miedzy pozostalymi. Na szczescie posluchalem;) Ale niestety nie wytarlem lancucha z rana. Mam nadzieje ze przezyje, do pracy mam 5 minut w jedna strone. Nie zbaczalem z drogi. ;) Pozdrawiam -- 2late Outspace Communication Inc. 1999*2011 (R) Stupidity, like virtue, is its own reward www.wikileaks.org |
|
Data: 2011-09-04 11:55:20 | |
Autor: Kuba \"inimicus\" Stasiak | |
Lancuch skrzypi po deszczu | |
Sprzedawca mi doradzil czerwonego, dwa razy powtarzal kiedy go pytalem o roznice miedzy pozostalymi. Na szczescie posluchalem;) Jasne. Napęd nie jest po to by pracował w sterylnych warunkach. |
|