Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Łańcuchologia warsztatowa

Łańcuchologia warsztatowa

Data: 2020-08-07 14:58:28
Autor: Jan Cytawa
Łańcuchologia warsztatowa
PeJot pisze:


Na marginesie niedawnych dyskusji, czy widział ktoś jakiś wiarygodny
ranking trwałości łańcuchów, różnych marek i dostępnych obecnie typów ?
Wiadomo, każdy użytkownik użytkuje w innych warunkach, z różnymi
koronkami itd. Interesuje mnie alternatywa dla Shimano HG71 ( 8 rz ).
Kiedyś był to Sram PC850, a jak dziś ?

Jestem bardzo dobrego zdania o lancuchah KMC Z92. Niestety w tym roku juz niedostepne. W zamian daja X8. Jestem na etapie ich testowania ale to potrwa 2 lata. Ostanio makabrycznie rosnie ich cena. W tamtym roku kupowalem po 20-kilka zl. Teraz dochodza najtansze po 40.


2ga sprawa: chciałbym uskutecznić przyrząd do pomiaru rzeczywistej
długości *całego*, swobodnie zwisającego łańcucha. Widzę to tak:
łańcuch, zdjęty z roweru, wisi swobodnie na poziomym trzpieniu, średnicy
typowego pinu ( ok. 3.6 mm ). Pomiar długości do otworu ostatniego
ogniwa zwykłym przymiarem taśmowym.

Mnie wystarczy pomiar suwmiarka 10 ogniw. Jest wystarczajaco dobry by porownac lancuchy.


3cia sprawa: skąd właściwie wzięły się graniczne wartości 0.75/1 %
Podejrzewam że to przekazywane z ojca na syna mądrości starych mistrzów,
i może nadszedł już czas by to jakoś zweryfikować.

Z doswiadczenia. Jesli na odcinku 130mm lancuch sie wydluza o 1 mm to sa wlasnie te procenty. Ja zmieniam lancuch gdy sie wydluzy o 1.5 mm. Jest wtedy jeszcze szansa uratowac stare tryby. Wieksze wydluzenia powoduja dewastacje trybow i przerzutki.


4ta sprawa: w dobie drukarek 3D, czy wycinarek laserowych nie dało by
się uskutecznić jakiegoś przyrządu do oceny stopnia zużycia koronek
kaset czy korb ?

Po co? Przykladam do zebu ogniwko 7.6 mm (albo kawalek walca tej srednicy) i golym okiem widac jak sie zdeformowal zab trybu.


Jan Cytawa

Data: 2020-08-07 15:53:29
Autor: PeJot
Łańcuchologia warsztatowa
W dniu 2020-08-07 o 14:58, Jan Cytawa pisze:

2ga sprawa: chciałbym uskutecznić przyrząd do pomiaru rzeczywistej
długości *całego*, swobodnie zwisającego łańcucha. Widzę to tak:
łańcuch, zdjęty z roweru, wisi swobodnie na poziomym trzpieniu, średnicy
typowego pinu ( ok. 3.6 mm ). Pomiar długości do otworu ostatniego
ogniwa zwykłym przymiarem taśmowym.

Mnie wystarczy pomiar suwmiarka 10 ogniw. Jest wystarczajaco dobry by porownac lancuchy.

Może i tak, i do tego mam wzornik. Tymczasem, czyszcząc łańcuch przed smarowaniem i tak go rozpinam i wtedy można zmierzyć całą jego długość, co jest proste i łatwe do zrobienia.

4ta sprawa: w dobie drukarek 3D, czy wycinarek laserowych nie dało by
się uskutecznić jakiegoś przyrządu do oceny stopnia zużycia koronek
kaset czy korb ?

Po co? Przykladam do zebu ogniwko 7.6 mm (albo kawalek walca tej srednicy) i golym okiem widac jak sie zdeformowal zab trybu.

Ale tu potrzebna jest logika 0-1, dobry-zły, a nie gołe oko :)

--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2020-08-08 09:44:25
Autor: ąćęłńóśźż
Łańcuchologia warsztatowa
Ile wg Was "warto" dać za łańcuch?
No niestety tez obserwuję spory wzrost cen (jak kurczę niemal wszystkiego) - najchętniej kupiłbym zabezpieczony przez korozją RustBuster (KMC RB), bo wg mojej obserwacji tego łańcucha (ocynku) nie trzyma się brud.
Kiedyś płaciłem 30+ za bulk w kopercie, teraz z wysyłką wychodzi 60+ (w pudełeczku, ale na co mi pudełeczko).


-- -- -
Ostanio makabrycznie rosnie ich cena.

Data: 2020-08-08 10:51:48
Autor: PeJot
Łańcuchologia warsztatowa
W dniu 2020-08-08 o 09:44, ąćęłńóśźż pisze:
Ile wg Was "warto" dać za łańcuch?

Dziwne pytanie. Warto, czy nie warto to można rozpatrywać jak ktoś zarabia na rowerze.



--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2020-08-09 12:48:12
Autor: ąćęłńóśźż
Łańcuchologia warsztatowa
Czyli ci co na rowerze zarabiają dają za 20 zł, a ci co na nim nie zarabiają dają łańcuchy po 100 zł?
Gdybym miał jeden jedyny rower to może bym się nie szczypał.
Inna sprawa, że jak masz parę rowerów to przebiegi się zmniejszają proporcjonalnie, więc i wymiana łańcuchów następuje rzadziej.
Niby 5-10 zł miesięcznie za łańcuch w rowerze(-ach) (w tym łańcuch + serwis lub babralologia) to niby tylko 5-10 zł, ale jednocześnie aż 5-10 zł miesięcznie, ziarnko do ziarnka...


-- -- -
Warto, czy nie warto to można rozpatrywać jak ktoś zarabia na rowerze.

Data: 2020-08-09 04:50:44
Autor: Ignac
Łańcuchologia warsztatowa
"Ile wg Was "warto" dać za łańcuch"

Jak nie ma klasyfikacji jakościowej, to tak, jakbyś za kiełbasę zwyczajną
grilową, zapłacił jak za szynkę ze śwagra :)

Hulajnogi E, powetują wszystkie nasze upokorzenia cyclingowe!

Data: 2020-08-09 14:32:30
Autor: PeJot
Łańcuchologia warsztatowa
W dniu 2020-08-09 o 12:48, ąćęłńóśźż pisze:
Czyli ci co na rowerze zarabiają dają za 20 zł, a ci co na nim nie zarabiają dają łańcuchy po 100 zł?

Niekoniecznie. Po prostu każda aktywność, realizowana dla przyjemności jest deficytowa.

Gdybym miał jeden jedyny rower to może bym się nie szczypał.

Teraz już wolno być bogatym i mieć więcej rowerów :)



--
P. Jankisz
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2020-08-12 19:36:51
Autor: qrt
Łańcuchologia warsztatowa
Jan Cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> Wrote in message:

W zamian daja X8. Jestem na etapie ich > testowania ale to potrwa 2 lata.



Mi tam X8 wystarcza na jakieś 700 km...
--

Data: 2020-08-13 10:43:33
Autor: Jan Cytawa
Łańcuchologia warsztatowa
  qrt pisze:

W zamian daja X8. Jestem na etapie ich > testowania ale to potrwa 2 lata.



Mi tam X8 wystarcza na jakieś 700 km...

W goralu?.
Ja testuję w turystyku. W tych samych zawsze warunkach. Jest zajezdze obecny lancuch dam X8 i sprawdze. Ale jeszcze nie w tym roku.

Jan Cytawa

Data: 2020-08-13 11:24:02
Autor: ąćęłńóśźż
Łańcuchologia warsztatowa
Mam 8 biegów, z przodu napęd Shimano trzytarczowy Mega(9)Range (sprzedawali to to raz jako 9 raz jako 8 w różnych sklepach), z tyłu Shimano kasetę 8rz 11-34 i Deore Mega(9)Range.
Łańcuch KMC, nie pamiętam czy oferowany jako 8 czy 9-rzędowy.
"Od zawsze" chodzi jak traktor.
Oryginalnie z tyłu było 8rz Sram (11-32), a z przodu jakiś touring i OIDP łańcuch IG50 (jeśli czegoś nie pomyliłem).
Pytanie:
Czy wielotryb 8-rzędowy (ten mój 11-34) ma tryby na tyle szerokie, że mogą blokować łańcuch 9-rzędowy?
Z kolei łańcuchów "czyste 8" nie widzę, jeśli są to 6-7-8rz w jednym.
A taki łańcuch 6-7-8rz nie wydaje mi się odpowiedni do przedniego napędu Mega(9)Range.

Data: 2020-08-13 14:51:05
Autor: qrt
Łańcuchologia warsztatowa
Jan Cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> Wrote in message:r
  qrt pisze:>>> W zamian daja X8. Jestem na etapie ich > testowania ale to potrwa 2 lata.>>>> Mi tam X8 wystarcza na jakieś 700 km...W goralu?.Ja testuję w turystyku.

W tym modnym wynalazku zwanym gravel - wykorzystywanym
 turystycznie: szutry, asfalt choć takie łatwiejsze trasy MTB też
 na tym robie. --

Data: 2020-08-13 07:19:04
Autor: Ignac
Łańcuchologia warsztatowa
//Czy wielotryb 8-rzędowy (ten mój 11-34) ma tryby na tyle szerokie, że mogą blokować łańcuch 9-rzędowy?

Nie może. Różnica grubośći obu zębatek to 0,02 mm. Jeśli masz manetki 8s, to łańcuch 6/7/8 jest
jak najbardziej odpowiedni.
To, że napęd chodzi jak traktor,
to wina braku regulacji i może
smarowania.
My, ostatnio w kółko powtarzamy, co robić, żeby napęd pracował jak
zegarek.

Hulajnogi E, pozbawione są tych
mankamentów :)

Łańcuchologia warsztatowa

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona