Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Łańcuchy bez spinek...

Łańcuchy bez spinek...

Data: 2014-05-03 08:59:35
Autor: Pszemol
Łańcuchy bez spinek...
Zabrałem się dziś do czyszczenia łańcucha i zębatek
w swoim rowerze Schwinn i pierwsze zdziwienie: jak ja
cholera mam rozpiąć ten łańcuch skoro nie ma spinki?
Wszystkie oogniwa mojego łańcucha wyglądają na
pierwszy rzut oka jednakowo... nie ma tej spinki!

Data: 2014-05-03 09:08:09
Autor: Pszemol
Łańcuchy bez spinek...
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:lk2snt$dfm$1dont-email.me...
Zabrałem się dziś do czyszczenia łańcucha i zębatek
w swoim rowerze Schwinn i pierwsze zdziwienie: jak ja
cholera mam rozpiąć ten łańcuch skoro nie ma spinki?
Wszystkie oogniwa mojego łańcucha wyglądają na
pierwszy rzut oka jednakowo... nie ma tej spinki!

A potem znalazłem to:
http://www.youtube.com/watch?v=pleOrf1p5Wg

Jaja. Muszę zwinąć robotę i iść do sklepu po specjalne
narzędzie do wypychania ośki/nita z łańcucha... :-)

Rozwiązanie alternatywne Powerlink od firmy SRAM
wciąż wymaga użycia kombinerek, jak znana mi spinka.

Rozwiązanie Connex Link wygląda na przyjemniejsze
nawet od starej "spinki" w tym względzie, że do zdjęcia
lub założenia łańcucha nie są wymagane narzędzia...
http://www.connexchain.com/Connectors/1_308.html

I na koniec znalazłem dobrze znaną spinkę u Connexa :-)
http://www.connexchain.com/Connectors/Spring-Clip/1_311.html
Ale widzę teraz że to się nie nadaje do rowerów z przerzutką?
To się używało też u nas w Polsce tylko przy rowerach "Wigry"
lub tych co mają przerzutkę wewnątrz piasty i hamulec "kontra"? :-)

Data: 2014-05-03 21:34:04
Autor: Jacek Maciejewski
Łańcuchy bez spinek...
Dnia Sat, 3 May 2014 09:08:09 -0500, Pszemol napisał(a):

A potem znalazłem to:

Eeee tam. Nakrętka (lepiej imadło) gwóźdź czy śrubka i młotek.
--
Jacek

Data: 2014-05-04 14:54:07
Autor: Wojciech
Łańcuchy bez spinek...
Mam za sobą doświadczenia ze spinkami SACHSa/Srama i Connexa. Żadna z nich nie rozpina się "bezproblemowo" bez narzędzi. Przy wymuskanym łańcuchu jest łatwiej ale i tak trzeba pokombinować.
Moje łańcuchy wymuskane nie są a spinek mam spory zapas więc rozpinam je za pomocą roskuwacza;)

Data: 2014-05-06 00:29:27
Autor: Wojtas
Łańcuchy bez spinek...
W dniu 2014-05-04 14:54, Wojciech pisze:

Mam za sobą doświadczenia ze spinkami SACHSa/Srama i Connexa. Żadna z
nich nie rozpina się "bezproblemowo" bez narzędzi. Przy wymuskanym
łańcuchu jest łatwiej ale i tak trzeba pokombinować.
Moje łańcuchy wymuskane nie są a spinek mam spory zapas więc rozpinam je
za pomocą roskuwacza;)

Sorry, ale po prostu nie potrafisz tego robić. Spinki Srama nie wymagają nawet specjalnej siły aby je rozpiąć.

--
Tęskono i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa.

Data: 2014-05-06 07:50:15
Autor: bans
Łańcuchy bez spinek...
W dniu 2014-05-04 14:54, Wojciech pisze:

Mam za sobą doświadczenia ze spinkami SACHSa/Srama i Connexa. Żadna z
nich nie rozpina się "bezproblemowo" bez narzędzi.

Złotą spinkę SRAM na 9 rzędów rozpinałem palcami bez problemu zawsze, choćby łańcuch był utytłany w błocie i smarze.


--
bans

Data: 2014-05-09 14:36:49
Autor: JDX
Łańcuchy bez spinek...
On 2014-05-06 07:50, bans wrote:
W dniu 2014-05-04 14:54, Wojciech pisze:

Mam za sobą doświadczenia ze spinkami SACHSa/Srama i Connexa. Żadna z
nich nie rozpina się "bezproblemowo" bez narzędzi.

Złotą spinkę SRAM na 9 rzędów rozpinałem palcami bez problemu zawsze,
choćby łańcuch był utytłany w błocie i smarze.
To samo dotyczy spinek 8 rzędowych Wippermana/Conneksa. Nawet po zimie (solanka itp.) bez problemu daje się rozpiąć palcami.

Data: 2014-05-03 16:22:21
Autor: atm
Łańcuchy bez spinek...
On 2014-05-03 15:59, Pszemol wrote:
Zabrałem się dziś do czyszczenia łańcucha i zębatek
w swoim rowerze Schwinn i pierwsze zdziwienie: jak ja
cholera mam rozpiąć ten łańcuch skoro nie ma spinki?
Wszystkie oogniwa mojego łańcucha wyglądają na
pierwszy rzut oka jednakowo... nie ma tej spinki!

Nie wiem ilu rzedowy masz naped w tym rowerze, moge jedynie polecic do 9-cio rzedowych zlota spinke SRAMa. Nigdy sie nie rozpiela czy uszkodzila a rozpina sie ja bez uzycia narzedzi.

Data: 2014-05-03 11:30:43
Autor: Pszemol
Łańcuchy bez spinek...
"atm" <_@vp.pl> wrote in message news:5364fba1$0$2244$65785112news.neostrada.pl...
On 2014-05-03 15:59, Pszemol wrote:
Zabrałem się dziś do czyszczenia łańcucha i zębatek
w swoim rowerze Schwinn i pierwsze zdziwienie: jak ja
cholera mam rozpiąć ten łańcuch skoro nie ma spinki?
Wszystkie oogniwa mojego łańcucha wyglądają na
pierwszy rzut oka jednakowo... nie ma tej spinki!

Nie wiem ilu rzedowy masz naped w tym rowerze,

:-) pewnie zabrzmię jak ignorant, ale co to znaczy
"ilu rzędowy napęd"?

Mam trzy zębatki z przodu i 7 z tyłu. Z tym, że to nie jest
ani rower górski ani miejski, to jest "hybryd". Największa
zębatka z tyłu jest dużo większa niż jej pierwsza sąsiadka.
6 pozostałych zębatek z tyłu ma mniej więcej równe
"odstępy" średnic, więc podejrzewam że z tyłu powinno
być 8 biegów i u mnie jednego koła zębatego nie dali :-)

moge jedynie polecic do 9-cio rzedowych zlota spinke
SRAMa. Nigdy sie nie rozpiela czy uszkodzila a rozpina
sie ja bez uzycia narzedzi.

To ile różnych rodzajów łańcuchów istnieje w produkcji
że są takie limity jak "do 9-cio rzędowych"?

Data: 2014-05-03 12:25:02
Autor: Ignac
Łańcuchy bez spinek...
W dniu sobota, 3 maja 2014 18:30:43 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
 
Mam trzy z�batki z przodu i 7 z ty�u.

I potrafi się życie nieoczekiwanie skomplikować.
Ja jeżdżę na łańcuchu bez spinki,tak jak ty.
Nie widzę potrzeby ściągania,żeby go wyczyścić.
Ale jeżeli już musisz korzystać ze spinki,to koniecznie
zmierz sobie szerokośc sworznia łańcucha suwmiarką i
kup spinkę o stosownej szerokości.U ciebie łańcuch
ma szerokość od 7,2 do 7,5 mm.
Najlepiej kup sobie nowy łańcuch(na zapas,kiedyś i
tak będziesz musiał go wymienić)takiej szerokości jak
twój tylko ze spinka,lub dobierz i dokup samą spinkę
o stosownej szerokości,w sklepie stacjonarnym.

Data: 2014-05-03 21:28:19
Autor: atm
Łańcuchy bez spinek...
On 2014-05-03 21:25, Ignac wrote:
W dniu sobota, 3 maja 2014 18:30:43 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

Mam trzy z�batki z przodu i 7 z ty�u.

I potrafi się życie nieoczekiwanie skomplikować.
Ja jeżdżę na łańcuchu bez spinki,tak jak ty.
Nie widzę potrzeby ściągania,żeby go wyczyścić.
Ale jeżeli już musisz korzystać ze spinki,to koniecznie
zmierz sobie szerokośc sworznia łańcucha suwmiarką i
kup spinkę o stosownej szerokości.U ciebie łańcuch
ma szerokość od 7,2 do 7,5 mm.
Najlepiej kup sobie nowy łańcuch(na zapas,kiedyś i
tak będziesz musiał go wymienić)takiej szerokości jak
twój tylko ze spinka,lub dobierz i dokup samą spinkę
o stosownej szerokości,w sklepie stacjonarnym.




Pytanie tylko czy naped przyjmie nowy lancuch.

Data: 2014-05-03 18:43:12
Autor: atm
Łańcuchy bez spinek...
On 2014-05-03 18:30, Pszemol wrote:
"atm" <_@vp.pl> wrote in message
news:5364fba1$0$2244$65785112news.neostrada.pl...
On 2014-05-03 15:59, Pszemol wrote:
Zabrałem się dziś do czyszczenia łańcucha i zębatek
w swoim rowerze Schwinn i pierwsze zdziwienie: jak ja
cholera mam rozpiąć ten łańcuch skoro nie ma spinki?
Wszystkie oogniwa mojego łańcucha wyglądają na
pierwszy rzut oka jednakowo... nie ma tej spinki!

Nie wiem ilu rzedowy masz naped w tym rowerze,

:-) pewnie zabrzmię jak ignorant, ale co to znaczy
"ilu rzędowy napęd"?

Mam trzy zębatki z przodu i 7 z tyłu. Z tym, że to nie jest
ani rower górski ani miejski, to jest "hybryd". Największa
zębatka z tyłu jest dużo większa niż jej pierwsza sąsiadka.
6 pozostałych zębatek z tyłu ma mniej więcej równe
"odstępy" średnic, więc podejrzewam że z tyłu powinno
być 8 biegów i u mnie jednego koła zębatego nie dali :-)

moge jedynie polecic do 9-cio rzedowych zlota spinke
SRAMa. Nigdy sie nie rozpiela czy uszkodzila a rozpina
sie ja bez uzycia narzedzi.

To ile różnych rodzajów łańcuchów istnieje w produkcji
że są takie limity jak "do 9-cio rzędowych"?

Hehe, pamietam ten patent, u mnie nazywalo sie to Acera Megarange od Shimano. Straszne rozwiazanie - idzie ciezko albo sie mlynkuje z dziura pomiedzy.
Tam byl klasyczny grubszy lancuch ze swozniami, ktore mozna bylo wyciskac i wciskac do woli. Teraz mam naped z 9-cioma zebatkami, tutaj lancuch jest tak "profi", ze sworznie sa jednorazowe. W pakiecie z lancuchem jest dostarczony jeden lub dwa, nie uzywam ich jednak, łączę przy pomocy wspomnianej wyzej spinki SRAMa.
Nie pamietam juz co stasowalem do łączenia w tym napedzie.

Przy okazji - czy w napedzie 11 rzedowym jest jeszcze delikatniejszy lancuch, ktory trzeba zakladac u zegarmistrza?

Data: 2014-05-03 13:37:45
Autor: Pszemol
Łańcuchy bez spinek...
"atm" <_@vp.pl> wrote in message news:53651ca5$0$2163$65785112news.neostrada.pl...
Hehe, pamietam ten patent, u mnie nazywalo sie to Acera Megarange od Shimano. Straszne rozwiazanie - idzie ciezko albo sie mlynkuje z dziura pomiedzy.

Nie jest tak źle... A ta "jedynka" z tyłu właśnie większa bardzo się
przydaje pod duże górki gdzie młynkować trzeba dosyć ostro.
Z tym, że 90% jazdy to mam na biegach 2-6 z tyłu i na dwójce z przodu.
Założenie 2-ki z przodu powoduje że tylna jedynka i siódemka głośno
pracuje, bo łańcuch swą limitowaną giętkością już nie wyrabia...
Znowu założenie duzego koła z przodu ("trójki") powoduje że
nawet 2-ka zaczyna głośno pracować, więc trzymać trzeba 3-7.

Tam byl klasyczny grubszy lancuch ze swozniami, ktore mozna bylo wyciskac i wciskac do woli. Teraz mam naped z 9-cioma zebatkami, tutaj lancuch jest tak "profi", ze sworznie sa jednorazowe. W pakiecie z lancuchem jest dostarczony jeden lub dwa, nie uzywam ich jednak, łączę przy pomocy wspomnianej wyzej spinki SRAMa.
Nie pamietam juz co stasowalem do łączenia w tym napedzie.

Łańcuch wygląda "typowo", taki jak pamiętam z dawnych czasów
panowania rowerów "Wigry" czy "Jubilat" :-)))))

Przy okazji - czy w napedzie 11 rzedowym jest jeszcze delikatniejszy lancuch, ktory trzeba zakladac u zegarmistrza?

To co, napiszesz mi co to znaczy X-rzędowy napęd?
Chodzi może o liczbę kółek z tyłu? Niezależnie od tego czy te kółka
są równomiernie rozłożone średnicami czy liczy się też przeskoki?

Data: 2014-05-03 21:01:30
Autor: atm
Łańcuchy bez spinek...
On 2014-05-03 20:37, Pszemol wrote:
"atm" <_@vp.pl> wrote in message
news:53651ca5$0$2163$65785112news.neostrada.pl...
Hehe, pamietam ten patent, u mnie nazywalo sie to Acera Megarange od
Shimano. Straszne rozwiazanie - idzie ciezko albo sie mlynkuje z
dziura pomiedzy.

Nie jest tak źle... A ta "jedynka" z tyłu właśnie większa bardzo się
przydaje pod duże górki gdzie młynkować trzeba dosyć ostro.
Z tym, że 90% jazdy to mam na biegach 2-6 z tyłu i na dwójce z przodu.
Założenie 2-ki z przodu powoduje że tylna jedynka i siódemka głośno
pracuje, bo łańcuch swą limitowaną giętkością już nie wyrabia...
Znowu założenie duzego koła z przodu ("trójki") powoduje że
nawet 2-ka zaczyna głośno pracować, więc trzymać trzeba 3-7.

Mnie to rozwiazanie trafialo, niedaleko mam pofaldowany teren i ten megarange oferowal fajne przelozenie ale co z tego jesli zrzucenie lancucha na bieg nizej bylo zbyt duzym skokiem. Ale to mam juz dawno za soba, tyle ze musialem kupic karton czesci.



Tam byl klasyczny grubszy lancuch ze swozniami, ktore mozna bylo
wyciskac i wciskac do woli. Teraz mam naped z 9-cioma zebatkami, tutaj
lancuch jest tak "profi", ze sworznie sa jednorazowe. W pakiecie z
lancuchem jest dostarczony jeden lub dwa, nie uzywam ich jednak, łączę
przy pomocy wspomnianej wyzej spinki SRAMa.
Nie pamietam juz co stasowalem do łączenia w tym napedzie.

Łańcuch wygląda "typowo", taki jak pamiętam z dawnych czasów
panowania rowerów "Wigry" czy "Jubilat" :-)))))

Widziales nowe Wigry, to panie juz nie ten sprzet, ktory sie meczylo za malolata: http://romet.strefamarek.allegro.pl/rower-wigry-7-kolekcja-romet-2013.html?p=8560915



Przy okazji - czy w napedzie 11 rzedowym jest jeszcze delikatniejszy
lancuch, ktory trzeba zakladac u zegarmistrza?

To co, napiszesz mi co to znaczy X-rzędowy napęd?
Chodzi może o liczbę kółek z tyłu? Niezależnie od tego czy te kółka
są równomiernie rozłożone średnicami czy liczy się też przeskoki?

Wspominajac o rzedowosci mam na mysli ilosc zebatek na kasecie/wolnobiegu.

Data: 2014-05-03 19:05:20
Autor: z
Łańcuchy bez spinek...
W dniu 2014-05-03 18:30, Pszemol pisze:
że są takie limity jak "do 9-cio rzędowych"?

Szanowny Pszemolu.
Widzę że zgłębiasz kolejny ważny temat i znowu duma Cię rozpiera.
Proponuję Ci więcej pokory i wchłaniania wiedzy.
Po dwóch latach czytania tej grupy wiem, że jeszcze dużo wiedzy przede mną. Życzę dużo googlania, filmików na youtubie i mniej wymądrzania. :-)

z

Data: 2014-05-03 13:33:36
Autor: Pszemol
Łańcuchy bez spinek...
"z" <z@z.pl> wrote in message news:536521d2$0$2368$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-05-03 18:30, Pszemol pisze:
że są takie limity jak "do 9-cio rzędowych"?

Szanowny Pszemolu.
Widzę że zgłębiasz kolejny ważny temat i znowu duma Cię rozpiera.
Proponuję Ci więcej pokory i wchłaniania wiedzy.
Po dwóch latach czytania tej grupy wiem, że jeszcze dużo wiedzy przede mną. Życzę dużo googlania, filmików na youtubie i mniej wymądrzania. :-)

Że co?? Skąd taka reakcja?? Szok.

Nie wiem na jakich falach Ty odbierasz ale zdecydowanie
doświadczyłeś jakichś przekłamań, bo w tym co napisałem
nie było dumy a za to nie brakowało pokory i rządzy wiedzy...

Zaskoczony jestem że mój rower nie miał spinki na łańcuchu i tyle.
Nie wiem, nie znam się, pytam się zatem bo temat dla mnie nowy.

Łańcuchy bez spinek...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona