Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Lans ³opozycji w oparach obciachu

Lans ³opozycji w oparach obciachu

Data: 2018-07-22 19:08:13
Autor: u2
Lans ³opozycji w oparach obciachu
https://www.tvp.info/38173145/

Przewóz ludzi w baga¿niku w Polsce kojarzy siê jak najgorzej. W ten sposób S³u¿ba Bezpieczeñstwa transportowa³a w trakcie zakoñczonego mordem porwania b³ogos³awionego ks. Jerzego Popie³uszkê. Pó¼niej podobne praktyki stosowa³a m³oda polska mafia. Tymczasem to baga¿nik okaza³ siê ¶rodkiem transportu dla dzia³aczy Obywateli RP, którzy z pomoc± pos³anki Joanny Schmidt w ten sposób dostali siê na teren Sejmu.

Nowoczesna wchodz±c do polskiej polityki, obiecywa³a, ¿e wprowadzi w niej now± jako¶æ - i faktycznie, choæ pani Joanny w partii ju¿ nie ma, faktycznie obserwujemy sceny dot±d niewidziane.

Praktyki z pogranicza bandytyzmu i terroryzmu, przemyt osób, doprowadzenie do zaostrzenia kontroli ze strony sejmowych s³u¿b porz±dkowych i, co te¿ wa¿ne, sk³ócenie opozycyjnych grup pod Sejmem, to d³uga, na pewno jeszcze niekompletna lista osi±gniêæ pos³anki Schmidt i jej kolegów z tego tygodnia.

Je¶li opozycja liczy³a, ¿e zmiany w S±dzie Najwy¿szym i prace sejmowe nad kolejn± po¶wiêcon± im ustaw± bêd± iskr±, od której rusz± kolejne znacz±ce protesty, mo¿na mówiæ o pora¿ce i autokompromitacji. Co wiêcej, z internetowych dyskusji wynika, ¿e dzia³anie Obywateli RP, którzy wjechali w baga¿niku do Sejmu, nie by³o konsultowane z innymi grupami i uniemo¿liwi³o im wspólnie planowane dzia³ania.

Lektura wpisów sympatyków protestu wskazuje na mocne zniechêcenie i bardzo silne podzia³y w tej grupie, w której wzajemne oskar¿enia o chêæ lansu i wygaszanie entuzjazmu uczestników pojawiaj± siê tym czê¶ciej, im mniej jest demonstrantów pod Sejmem czy s±dami.

Nie ma pospolitego ruszenia; s± ma³e i bardzo agresywne grupki, które swoim zachowaniem odstraszaj± potencjalnych sojuszników. Je¶li zgodziæ siê z lansowanym przez media, lecz w jakim¶ stopniu maj±cym pokrycie w rzeczywisto¶ci pogl±dem, ¿e kilka lat temu protesty prawicowej opozycji by³y, mówi±c kolokwialnie, obciachowe, dzi¶ historia powtarza siê z innymi bohaterami i jako jeszcze bardziej okrutna farsa.

Kolejna pos³anka, tym razem pozostaj±ca w Nowoczesnej Kornelia Wróblewska pod³±cza siê pod protest przeciwko represjom, stosowanym przez chiñski re¿im po to tylko, by porównaæ do niego dzia³ania polskich w³adz. Towarzyszy jej by³y komunistyczny aparatczyk Marcin ¦wiêcicki, co tylko pog³êbia poczucie za¿enowania.

Czy Wróblewska oczernia polski rz±d, czy wybiela chiñskich komunistów? A mo¿e wydaje jej siê, ¿e dzia³ania wobec wszystkich grup, na które w³adze tego pañstwa patrz± niechêtnie, ogranicza siê do drobnych niedogodno¶ci na miarê tych, które spotykaj± blokuj±cych Sejm Obywateli RP.

Ci bowiem traktowani s± bardzo wyrozumiale, nawet wtedy, gdy s± ju¿ o krok od linczu, jak w przypadku napa¶ci na Kornela Morawieckiego. Marsza³ek senior, cz³owiek zas³u¿ony i chodz±cy w polityce w³asnymi, nie zawsze zreszt± zrozumia³ymi drogami (co widaæ choæby wtedy, gdy zaczyna w publicznych wypowiedziach próbowaæ wp³ywaæ na poczynania swojego syna, premiera RP) zosta³ otoczony przez nienawidz±cy go t³um, skanduj±cy ,,Bêdziesz siedzia³!".

Czy wyrok wydaæ powinien wprawiony w tym sêdzia Józef Iwulski? Czy na d¼wiêk tego has³a ciep³o w sercu poczuli tacy bohaterowie dzisiejszej opozycji jak Dariusz Rosati, czy Marcin ¦wiêcicki, którzy przecie¿ byli w PZPR równie¿ wtedy, gdy ta faktycznie zamyka³a Morawieckiego - seniora do wiêzienia? Dodajmy, ¿e niemal w tym samym czasie du¿a czê¶æ opozycji w Sejmie g³osuje przeciw lub wstrzymuje siê od g³osu w sprawie uczynienia 2019 roku rokiem Anny Walentynowicz.

Sam Józef Iwulski w pierwszej chwili wydawa³ siê dobrym kandydatem na nowego bohatera opozycji. Choæ przej±³ obowi±zki równie¿ po my¶li prezydenta Andrzeja Dudy, od pocz±tku deklarowa³ swoj± podleg³o¶æ nie jakim¶ tam ustawom, a prezes Ma³gorzacie Gersdorf.

Gdy jednak wysz³o na jaw, ¿e sêdzia Iwulski za komuny wcale nie zachowa³ siê tak przyzwoicie, jak wmawiali nam specjali¶ci od (braku) lustracji polskich sêdziów, sk³ama³ w o¶wiadczeniu lustracyjnym, a ¿onê mia³ w S³u¿bie Bezpieczeñstwa, sta³ siê niewygodny nawet dla niektórych publicystów ,,Gazety Wyborczej".

Kariera nowego pe³ni±cego obowi±zki prezesa S±du Najwy¿szego okaza³a siê idealn± ilustracj± wszystkich oskar¿eñ o powi±zanie z komunizmem, wysuwanych wobec wymiaru sprawiedliwo¶ci i konkretnie sêdziów SN.

Jak wiemy, prezydent i wiêkszo¶æ parlamentarna w my¶l ustawy nie uznaj± ju¿ zwierzchnictwa Ma³gorzaty Gersdorf nad s±dem. Ta za¶, nie przyjmuj±c nowych przepisów do wiadomo¶ci, uda³a siê na urlop, z którego, wed³ug czê¶ci komentatorów, mia³a ju¿ nie wróciæ, po cichu rezygnuj±c z walki o dotrwanie do koñca swojej planowej kadencji.

Sta³o siê inaczej, Gersdorf niespodziewanie skróci³a swoj± zaplanowan± do 23 lipca nieobecno¶æ. Byæ mo¿e wp³yw na jej decyzjê mia³a w³a¶nie atmosfera wokó³ Józefa Iwulskiego, w którego obronie oczywi¶cie stanê³a, nazywaj±c prze¶wietlanie ¿yciorysu osoby, odpowiedzialnej w du¿ym stopniu za ³ad prawny w pañstwie, ,,bezprecedensow± nagonk±". Gaszenie po¿aru kolejn± gaf± jest bardzo w stylu emerytowanej pani prezes, jednak rozkrêci³a siê ona dopiero w pi±tek. Tego dnia Gersdorf odwiedzi³a niemieckie Karlsruhe, by na zaproszenie i za pieni±dze Federalnego Trybuna³u RFN wyg³osiæ wyk³ad ,,Pañstwo prawa w Polsce - stracone szanse?". Smutny tytu³, przykry temat, wiêc i konstatacje ponure.

Gersdorf zadeklarowa³a niemieckim s³uchaczom, ¿e bêdzie pierwsz± prezes SN na uchod¼stwie. Przy okazji znalaz³a wiele ciep³ych s³ów dla niemieckiego porz±dku prawnego, apeluj±c przy tym o dalsze ingerowanie w sprawy polskie przez Uniê Europejsk±. Zadba³a wiêc o znakomite samopoczucie gospodarzy, ci za¶ odwzajemnili siê tym samym.

Szefowa niemieckiego TK og³osi³a, nie wiadomo jakie przypisuj±c sobie kompetencje, ¿e odwo³anie Gersdorf by³o niezgodne z prawem. Wydaje siê wiêc, ¿e trybuna³ w Karlsruhe postanowi³ odwo³aæ siê do sprawdzonych wielokrotnie wzorców z niemieckiej historii i rozci±gn±³ jurysdykcjê na Polskê. Miejmy nadziejê, ¿e kolejnym krokiem nie bêdzie wys³anie do nas z misj± demokratyczn± wojska i lotnictwa, ostatecznie 1 wrze¶nia coraz bli¿ej... Czy jednak wszystkie te dowody wzajemnej przyja¼ni Ma³gorzaty Gersdorf i niemieckich prawników pomog± jej na miejscu, czy wrêcz przeciwnie - utrwal± tylko najgorsze elementy wizerunku na temat sêdziów i, szerzej, opozycji u zwolenników reformy wymiaru sprawiedliwo¶ci? Wygl±da na to, ¿e wszyscy, którzy mieli daæ antyrz±dowym nastrojom nowe paliwo, tak naprawdê pomogli PiS, robi±c wszystko, co do tej pory zniechêca³o znacz±c± czê¶æ Polaków do opozycji.

Inn± spraw± jest, na ile Prawo i Sprawiedliwo¶æ bêdzie umia³o to wykorzystaæ. Niektóre sonda¿e pokazywa³y ostatnio spadek notowañ rz±du, za¶ ci ze sprzyjaj±cych PiS komentatorów, którzy uznali za stosowne siê do nich odnie¶æ, przyczynê tego stanu rzeczy widzia³y na ogó³ w polityce zagranicznej i braku wsparcia dla wsi.

W tej drugiej sprawie co¶ wydaje siê jednak zmieniaæ. Premier Morawiecki przedstawi³ mnóstwo propozycji, które w du¿ym stopniu odnosz± siê do problemów, jakie doprowadzi³y do ma³o nag³a¶nianego przez media protestu rolników. Jedn± z jego przyczyn jest ra¿±ca dysproporcja cen skupu, czyni±cych produkcjê w³a¶ciwie nieop³acaln± a cenami rynkowymi, które przy innym podej¶ciu po¶redników mog³yby zadowoliæ zarówno rolników, jak i konsumentów.

W przypadku trwaj±cej latami prawdopodobnej zmowy cenowej i polityki dyktatu wobec producenta jaka¶ forma pañstwowego interwencjonizmu wydaje siê byæ uzasadniona. Zbawieniem mo¿e byæ te¿ u³atwienie dystrybucji bezpo¶redniej i w tym kierunku id± te¿ propozycje rz±du. Wie¶ w ostatnich latach by³a wyborczym zapleczem PiS, a zarazem miejscem, gdzie wci±¿ móg³ on zdobywaæ nowe g³osy.

  Je¶li nowe propozycje wejd± w ¿ycie i faktycznie u³atwi± ¿ycie rolników, mo¿e byæ to klucz do wygrania przez PiS w 2019 roku.

Czy kluczem do zdobycia wcze¶niej Warszawy mog± okazaæ siê ¶mieci? Oczywi¶cie i w stolicy, tak, jak w Gdañsku nie brak ludzi, którzy na Platformê (lub, w przypadku Gdañska, cz³owieka z Platformy, lecz bez jej poparcia) g³osowaæ pójd± nawet zatykaj±c - dos³ownie - nosy. W Warszawie wali siê jednak w³a¶nie stworzony przez PO system odbioru nieczysto¶ci, za¶ miasto mo¿e wkrótce zobaczyæ obrazki znane dot±d raczej z Neapolu.

Ostrzega przed tym nawet ,,Wyborcza". Czy Rafa³ Trzaskowski bêdzie w stanie porzuciæ intelektualne wspomnienia o sobie i trochê o prof. Geremku, by zaj±æ siê czym¶ tak przyziemnym, jak przepe³nione pojemniki na odpady?

¼ród³o: portal tvp.info





--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywaj± slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Lans ³opozycji w oparach obciachu

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona