Waracam dzisiaj do Wrocławia i trochę za Antoninem (koło Ostrowa Wlkp) dopadłem bandę debili wracających z jakiegoś zlotu. Ja jadę dostawczakiem a oni głównie na czopkach. Jedzie sobie banda matołów tworząc piękny, wręcz książkowy (jak Hough przykazał) szyk. No i nie miałbym nic na przeciwko gdyby jechali przez te lasy na typowy lans bulwarowy (80kmh a na łukach zwalniali do 70kmh). Długość mieli taką jak ze 3-4 tiry pod rząd (było ich koło 10 -12 moto) i za chuja pana nie da się ich wyprzedzić (mimo że jechałem jednym z mocniejszych i szybszych dostawczaków). Czy te czopki to są tak gówniane sprzęty, że więcej nie jadą czy może motocykliści na nich jadący są po prostu pojebani i mają w głowie ogranicznik jak w tirach a poza tym nic ich nie obchodzi.
Na koniec tej 30-40km drogi dojechaliśmy do obwodnicy Oleśnicy. I co mądrzy motocykliści zrobili. Na pasie do włączania się do ruchu na obwodnicy S8 (typowy wjazd jak na autostradę) ich koledzy zrobili sobie parking. Razem na tym pasie zaparkowanych było z 50 maszyn.
Nosz drodzy koledzy motocykliści, jebnijcie się w te głupie czerepy. Jak chcecie się lansowac 80kmh to zróbcie luki między mniejszymi grupami motocykli tak aby dało się Was wyprzedzić. Jak chcecie na siebie poczekać to nie róbcie parkingu z pasa włączania się do ruchu na drodze ekspresowej.
Pewnie poleci parę inwektyw na mój temat ale szkoda że nie słyszeliście co o Was mówiono na CB.

Wojtek

Alti wrote:

Waracam dzisiaj do Wrocławia i trochę za Antoninem (koło Ostrowa
Wlkp) dopadłem bandę debili wracających z jakiegoś zlotu.

Motocykle trafiły pod strzechy. Ja dwa lata nie jeździłem, czy trzy, nie pamiętam, dziś polatałem tak więcej niż kilkadziesiąt km i rozwaliła mnie ilość motocykli, nawet machanie mi się znudziło.

--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

Marcin Gardeła pisze:

Alti wrote:

Waracam dzisiaj do Wrocławia i trochę za Antoninem (koło Ostrowa
Wlkp) dopadłem bandę debili wracających z jakiegoś zlotu.

Motocykle trafiły pod strzechy.

no.. w momencie kiedy se go kupiles.

--
piomay
www.piomay.riders.pl

"Alti" <alti71@gazeta.pl> wrote in message news:graulk$q6s$1inews.gazeta.pl...

 szkoda że nie słyszeliście co o Was mówiono na CB.

Wojtek

O NAS ?
Maciek

Użytkownik "Majak" <dent@o2.pl> napisał w wiadomości news:gravt2$oqc$1nemesis.news.neostrada.pl...

"Alti" <alti71@gazeta.pl> wrote in message news:graulk$q6s$1inews.gazeta.pl...

 szkoda że nie słyszeliście co o Was mówiono na CB.

Wojtek

O NAS ?
Maciek

O przepraszam. Ja 80kmh na takich trasach nie latam. Staram sie nie być zawalidroga, tak jak dzisiejsi mistrowie.

Wojtek

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Alti"

O przepraszam. Ja 80kmh na takich trasach nie latam. Staram sie nie być zawalidroga, tak jak dzisiejsi mistrowie.

W kwestii formalnej - jaka tam była dopuszczalna?

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] No cóż, jak dla mnie w ogóle gotów do gazety
[  Kruk@epsilon.eu.org   ] jest dla mnie numer  jeden  w  konkursie  na
[ http://epsilon.eu.org/ ] najbardziej obciachowy dizajn karty). (mega-
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] hal karmiony WO)

On 5 Kwi, 21:45, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Alti"

>O przepraszam. Ja 80kmh na takich trasach nie latam. Staram sie nie być
>zawalidroga, tak jak dzisiejsi mistrowie.

W kwestii formalnej - jaka tam była dopuszczalna?

ile pojazdów może mieć kolumna i jaka powinna byc odleglosc miedzy
kolumnami?

- gildor

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "gildor"

>O przepraszam. Ja 80kmh na takich trasach nie latam. Staram sie nie być
>zawalidroga, tak jak dzisiejsi mistrowie.
W kwestii formalnej - jaka tam była dopuszczalna?

ile pojazdów może mieć kolumna i jaka powinna byc odleglosc miedzy
kolumnami?

Napisał, że było "10-12", czyli mogło być przepisowe 10.
BTW, ciekawym określeniem jest "zorganizowana kolumna". Co oznacza
"zorganizowana" w tym kontekście? Jak ludzie wyjeżdżają ze zlotu razem
i po drodze się "rozsypują", to są zorganizowani, czy nie? A jakby tak
się "zsypali" po drodze i zaczęli jechać za sobą, to są zorganizowani,
czy nie?

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] Borginator 2: Assimiltaion Day
[  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "gildor"

O przepraszam. Ja 80kmh na takich trasach nie latam. Staram sie nie być
zawalidroga, tak jak dzisiejsi mistrowie.

W kwestii formalnej - jaka tam była dopuszczalna?

ile pojazdów może mieć kolumna i jaka powinna byc odleglosc miedzy
kolumnami?

Napisał, że było "10-12", czyli mogło być przepisowe 10.
BTW, ciekawym określeniem jest "zorganizowana kolumna". Co oznacza
"zorganizowana" w tym kontekście?

Motocykle jadące razem w szyku. I nie ma znaczenia czy kolesie nimi jadacy pukają swoje panny, swoje panny nawzajem czy siebie nawzajem - to tak uprzedzając Twoje kolejne pytanie, które niechybnie i tak padnie bo jak widzę lubisz babrać się w nieistotnych szczegółach.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Magic"

O przepraszam. Ja 80kmh na takich trasach nie latam. Staram sie nie być
zawalidroga, tak jak dzisiejsi mistrowie.

W kwestii formalnej - jaka tam była dopuszczalna?

ile pojazdów może mieć kolumna i jaka powinna byc odleglosc miedzy
kolumnami?

Napisał, że było "10-12", czyli mogło być przepisowe 10.
BTW, ciekawym określeniem jest "zorganizowana kolumna". Co oznacza
"zorganizowana" w tym kontekście?

Motocykle jadące razem w szyku. I nie ma znaczenia czy kolesie nimi jadacy pukają swoje panny, swoje panny nawzajem czy siebie nawzajem - to tak uprzedzając Twoje kolejne pytanie, które niechybnie i tak padnie bo jak widzę lubisz babrać się w nieistotnych szczegółach.

Znaczy, dowolny korek jest kolumną?

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ Being  vewy, vewy quiet is iweviwent. <hehe-
..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. hehehe> - Fudd of Borg.
\.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Magic"

O przepraszam. Ja 80kmh na takich trasach nie latam. Staram sie nie być
zawalidroga, tak jak dzisiejsi mistrowie.

W kwestii formalnej - jaka tam była dopuszczalna?

ile pojazdów może mieć kolumna i jaka powinna byc odleglosc miedzy
kolumnami?

Napisał, że było "10-12", czyli mogło być przepisowe 10.
BTW, ciekawym określeniem jest "zorganizowana kolumna". Co oznacza
"zorganizowana" w tym kontekście?

Motocykle jadące razem w szyku. I nie ma znaczenia czy kolesie nimi jadacy pukają swoje panny, swoje panny nawzajem czy siebie nawzajem - to tak uprzedzając Twoje kolejne pytanie, które niechybnie i tak padnie bo jak widzę lubisz babrać się w nieistotnych szczegółach.

Znaczy, dowolny korek jest kolumną?

Od kiedy korrek jedzie ? Co najwyżej przesuwa się.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Magic"

O przepraszam. Ja 80kmh na takich trasach nie latam. Staram sie nie być
zawalidroga, tak jak dzisiejsi mistrowie.

W kwestii formalnej - jaka tam była dopuszczalna?

ile pojazdów może mieć kolumna i jaka powinna byc odleglosc miedzy
kolumnami?

Napisał, że było "10-12", czyli mogło być przepisowe 10.
BTW, ciekawym określeniem jest "zorganizowana kolumna". Co oznacza
"zorganizowana" w tym kontekście?

Motocykle jadące razem w szyku. I nie ma znaczenia czy kolesie nimi jadacy pukają swoje panny, swoje panny nawzajem czy siebie nawzajem - to tak uprzedzając Twoje kolejne pytanie, które niechybnie i tak padnie bo jak widzę lubisz babrać się w nieistotnych szczegółach.

Znaczy, dowolny korek jest kolumną?

Od kiedy korrek jedzie ? Co najwyżej przesuwa się.

Ładne. Naprawdę.

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ Letterman  of Borg - "Ok, Top 10 reasons why
\  Kruk@epsilon.eu.org   / resistance is futile.
/ http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości news:slrngti2j0.mbn.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Alti"

O przepraszam. Ja 80kmh na takich trasach nie latam. Staram sie nie być
zawalidroga, tak jak dzisiejsi mistrowie.

W kwestii formalnej - jaka tam była dopuszczalna?

W kwestii formalnej -  prędkości z jakimi jeździsz samochodem w trasie są zgodne z przepisami?

Wojtek

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Alti"

O przepraszam. Ja 80kmh na takich trasach nie latam. Staram sie nie być
zawalidroga, tak jak dzisiejsi mistrowie.

W kwestii formalnej - jaka tam była dopuszczalna?

W kwestii formalnej -  prędkości z jakimi jeździsz samochodem w trasie są zgodne z przepisami?

Owszem.
No, ale ja nie mam jednego z szybszych dostawczaków, czy jak to tam
było.

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] Rzeczywiście  Geant ma dosyć rozbudowany jak
[  Kruk@epsilon.eu.org   ] na spożywczaka dział komputerowy (Bart Ogry-
[ http://epsilon.eu.org/ ] czak)
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Mariusz Kruk wydusił z siebie te słowy:

W kwestii formalnej - jaka tam była dopuszczalna?

W kwestii formalnej -  prędkości z jakimi jeździsz samochodem w
trasie są zgodne z przepisami?

Owszem.

hipokryta


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Kuba (aka cita)"

W kwestii formalnej - jaka tam była dopuszczalna?

W kwestii formalnej -  prędkości z jakimi jeździsz samochodem w
trasie są zgodne z przepisami?

Owszem.

hipokryta

O. A to ciekawe. Możesz przedstawić rozumowanie, które doprowadziło cię
do tego, jakże światłego wniosku? Może wiesz więcej ode mnie jak jeżdzę.
Chętnie się czegoś dowiem.

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] A  new  film  by  Borg...  Star Borg VI: The
[  Kruk@epsilon.eu.org   ] Unassimilated Country
[ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

On 6 Kwi, 16:20, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Kuba (aka cita)"

>>>> W kwestii formalnej - jaka tam była dopuszczalna?
>>> W kwestii formalnej -  prędkości z jakimi jeździsz samochodem w
>>> trasie są zgodne z przepisami?
>> Owszem.
>hipokryta

O. A to ciekawe. Możesz przedstawić rozumowanie, które doprowadziło cię
do tego, jakże światłego wniosku? Może wiesz więcej ode mnie jak jeżdzę.
Chętnie się czegoś dowiem.

to zamulacz. O!

- gildor

Alti wrote:

Waracam dzisiaj do Wrocławia i trochę za Antoninem (koło Ostrowa Wlkp)
dopadłem bandę debili wracających z jakiegoś zlotu. Ja jadę
dostawczakiem a oni głównie na czopkach. Jedzie sobie banda matołów
tworząc piękny, wręcz książkowy (jak Hough przykazał) szyk. No i nie
miałbym nic na przeciwko gdyby jechali przez te lasy na typowy lans
bulwarowy (80kmh a na łukach zwalniali do 70kmh). Długość mieli taką
jak ze 3-4 tiry pod rząd (było ich koło 10 -12 moto) i za chuja pana
nie da się ich wyprzedzić (mimo że jechałem jednym z mocniejszych i
szybszych dostawczaków). Czy te czopki to są tak gówniane sprzęty, że
więcej nie jadą czy może motocykliści na nich jadący są po prostu
pojebani i mają w głowie ogranicznik jak w tirach a poza tym nic ich
nie obchodzi.
Na koniec tej 30-40km drogi dojechaliśmy do obwodnicy Oleśnicy. I co
mądrzy motocykliści zrobili. Na pasie do włączania się do ruchu na
obwodnicy S8 (typowy wjazd jak na autostradę) ich koledzy zrobili
sobie parking. Razem na tym pasie zaparkowanych było z 50 maszyn.
Nosz drodzy koledzy motocykliści, jebnijcie się w te głupie czerepy.
Jak chcecie się lansowac 80kmh to zróbcie luki między mniejszymi
grupami motocykli tak aby dało się Was wyprzedzić.

Dramat. Ale z tego co wiem to nie bylo dzis konca preclowej imprezy kolo
Wroclawia. No i jakby byli sprecla, to mieliby kamizelki, nie? I chcieli by
w ryj dostac. Wiec chyba sprecla nie byli. Pisz na scigacza. A moze na forum
ktoregos z MC. Jesli masz jaja.
A swoja droga moze i czopki ale jak widac z powyzszego opisu cfansze niz
niesmiertelne mondzioly w szybkich bialych dostawczakach z antenka CB :)

--
pozdrawiam, lesor
CB1300 Misiek
Złoty Felkowski Braincap'07, Srebrny Bobrowy Dyplom'08
A mnie się to w motocyklach właśnie podoba: tu nie wystarczy dospawać pusty
wydech do Golfa, {albo szypki dostafczak} żeby kozakować. Tu nie ma
nieśmiertelnych. Kozacy bez umiejętności płacą własnymi kośćmi. I tak jest
fair. [Nikanor, pl.rec.motocykle]{lesor}

Alti pisze:
....>8
> Waracam dzisiaj do Wrocławia...

Zle chyba trafiles.
Wydrukuj tego posta i przyklej w srode wieczorem na drzwiach w "Orlim Gniezdzie"!! :))

Pozdrawiam
--
Sir Piernik
  Betvelwe

Sir Piernik pisze:

Alti pisze:
...>8
 > Waracam dzisiaj do Wrocławia...

Zle chyba trafiles.
Wydrukuj tego posta i przyklej w srode wieczorem na drzwiach w "Orlim Gniezdzie"!! :))

Moment moment, przecież facio ma rację! Jakby to  były trzy ciasno jadące TiRy to sam byś złorzeczył. A że motocykle, to wolno?

--
Pozdrowienia, Best regards
Jacek Różański, ETZ-251, XJ-900S, V-740
>impossibility is only one of the possibilities

Cześć

Użytkownik "Jacek Różański" <jr@epoczta.pl> napisał w wiadomości news:gria7t$1hu6$2news2.ipartners.pl...

Moment moment, przecież facio ma rację! Jakby to  były trzy ciasno jadące TiRy to sam byś złorzeczył. A że motocykle, to wolno?

Tak Jacku. Im wolno. To przecież jasno wynika z postów powyżej/poniżej (niepotrzebne skreślić).
No taki inteligenty człowiek i nie wie, że motocykliści "żądzą" :).

pozdr.
Mystik

PS. A powaznie, to masz całkowitą rację :/.

No i nie miałbym nic na przeciwko gdyby jechali przez te lasy na typowy lans bulwarowy (80kmh a na łukach zwalniali do 70kmh). Długość mieli taką jak ze 3-4 tiry pod rząd (było ich koło 10 -12 moto) i za chuja pana nie da się ich wyprzedzić (mimo że jechałem jednym z mocniejszych i szybszych dostawczaków). Czy te czopki to są tak gówniane sprzęty, że więcej nie jadą czy może motocykliści na nich jadący są po prostu pojebani i mają w głowie ogranicznik jak w tirach a poza tym nic ich nie obchodzi.

Niektorzy jezdza dla przyjemnosci a nie zeby miec z tego kase wiec im sie nie spieszy. Zreszta na moto 80-90 km/h to jest optymalna predkosc pod wzgledem przyjemnosci z jazdy - nie wieje za bardzo, nie znosi, etc. Poza tym jadac w grupie dostososowujesz sie do najslabszej maszyny - moze byly jakies 125 ccm? Poza tym dozwolona predosc w niezabudowanym to 90 km/h - jechali raptem 10 km/h mniej a zachowujesz sie jakby jechali 20 na godzine.

Dysiek

Użytkownik "Dysiek" <brak@brak.pl> napisał

Niektorzy jezdza dla przyjemnosci a nie zeby miec z tego kase wiec im sie nie spieszy.

Nie jechałem w celach zarobkowych. Przywoziłem pożyczonym vito z końca świata mebel zakupiony przez moją żonę na allegro.

Zreszta na moto 80-90 km/h to jest optymalna predkosc pod

wzgledem przyjemnosci z jazdy

Ciekawe podejście....

tym jadac w grupie dostososowujesz sie do najslabszej maszyny - moze byly jakies 125 ccm?

To jest jakiś argument, ale z drugiej strony to podobne prędkości znajomy osiąga odblokowanym skuterem 50ccm.

Poza tym dozwolona predosc w niezabudowanym to 90 km/h -

jechali raptem 10 km/h mniej a zachowujesz sie jakby jechali 20 na godzine.

Bardzo proszę o nie pierdolenie o prędkościach dozwolonych w Polsce.


Wojtek

Zreszta na moto 80-90 km/h to jest optymalna predkosc pod

wzgledem przyjemnosci z jazdy

Ciekawe podejście....

Jak wsiadam na motor (chopper) to mi sie nie spieszy, proste :-) Sloneczko swieci, wiaterek wieje i fajnie sie jedzie. Chociaz na krajowych to jade te 90-100 km, ale na bocznych juz kolo 80-90.

tym jadac w grupie dostososowujesz sie do najslabszej maszyny - moze byly jakies 125 ccm?

To jest jakiś argument, ale z drugiej strony to podobne prędkości znajomy osiąga odblokowanym skuterem 50ccm.

125 ccm chopper-em pewnie 100-110 wyciagniesz, ale bedziesz zarzynal silnik, wiec nie ma sensu :-)

Dysiek

Alti pisze:

Nie jechałem w celach zarobkowych. Przywoziłem pożyczonym vito z końca świata mebel zakupiony przez moją żonę na allegro.

Zmien zone

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Alti"

Poza tym dozwolona predosc w niezabudowanym to 90 km/h -

jechali raptem 10 km/h mniej a zachowujesz sie jakby jechali 20 na godzine.

Bardzo proszę o nie pierdolenie o prędkościach dozwolonych w Polsce.

Jak taki kretyn "szybkim dostawczakiem" skosi twoją żonę z dzieckiem, bo
się nie wyrobi na zakręcie/wybojach też będziesz prosił o niepierdolenie
(BTW, to powinno być razem napisane) o prędkościach dozwolonych w Polsce?

--
[-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] (A)bort, (R)etry, (F)ail, (Q)uit in disgust?
[  Kruk@epsilon.eu.org   ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ]

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Alti"

Poza tym dozwolona predosc w niezabudowanym to 90 km/h -

jechali raptem 10 km/h mniej a zachowujesz sie jakby jechali 20 na godzine.

Bardzo proszę o nie pierdolenie o prędkościach dozwolonych w Polsce.

Jak taki kretyn "szybkim dostawczakiem" skosi twoją żonę z dzieckiem, bo
się nie wyrobi na zakręcie/wybojach też będziesz prosił o niepierdolenie
(BTW, to powinno być razem napisane) o prędkościach dozwolonych w Polsce?

"A jakby tu kiedyś, w przyszłości, stało przedszkole i jakby kiedyś, w przyszłości, tu przechodziło Wasze dziecko, tylko nie mówcie że nie macie dzieci bo zawsze kiedyś mieć możecie (sprawdzić czy nie ksiądz)."

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Magic pisze:

"A jakby tu kiedyś, w przyszłości, stało przedszkole i jakby kiedyś, w przyszłości, tu przechodziło Wasze dziecko, tylko nie mówcie że nie macie dzieci bo zawsze kiedyś mieć możecie (sprawdzić czy nie ksiądz)."
"Ale teren zabudowany to minimum 3 budynki, a tu są 2, no chyba, że ten

tam to też budynek"

Alti pisze:

Zreszta na moto 80-90 km/h to jest optymalna predkosc pod

wzgledem przyjemnosci z jazdy

Ciekawe podejście....

To akurat prawda, im większa kolumna tym niższa prędkość. 80-90 z przodu kolumny oznacza że Ci na końcu często gęsto lecą sporo ponad paczkę. I nie jest to bynajmniej zależne od rodzaju motocykla. Zajrzyj zresztą do FAQ do zbioru zasad w jeździe grupowej.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Dysiek wydusił z siebie te słowy:

Niektorzy jezdza dla przyjemnosci a nie zeby miec z tego kase wiec im
sie nie spieszy.

no ale to nie znaczy, ze nie należy sie jednoczesnie liczyć z innymi użytkwnikami drogi.
Tak jak motocykliści chcieliby, zeby osobówki robiły im droge ... tak w drugą strone też moze to działać - no nie?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Alti pisze:

Waracam dzisiaj do Wrocławia i trochę za Antoninem (koło Ostrowa Wlkp) dopadłem bandę debili wracających z jakiegoś zlotu. Ja jadę dostawczakiem a oni głównie na czopkach.

Moj drogi Kierowco bialego busa z antenka. Ja na codzien, w pracy, tez jezdze sobie bialym busem, aczkolwiek gorszym bo wolniejszym i bez antenki, i jakos nie mam parcia zeby byc twardzielem w busie gdy widze kolumne motocykli, chocby jadaca z predkosciami ponizej dopuszczalnej. I nawet jesli na codzien nie jezdze w 100% przepisowo to jednak z wielka przyjemnoscia poruszam sie za taka kolumna bez parcia na wyprzedzanie. Moze dlatego ze sam jezdze motocyklem i rozumiem czerpanie przyjemnosci z poruszania sie z w niespiesznej kolumnie motocykli z kilkunastoma moimi kolegami. Moze znajdz sobie w koncu kolegow i zobacz jakie to przyjemne tak sie powolutku pobujac po okolicy.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Nikt by im nic nie mowil jak by jakos jechali w sposob umozliwiajacy ich wyprzedzenie , sami na drodze nie sa , pewnie czuja sie panami szosy i jeszcze ten parking przy wlocie na autostrade...70 km/h to ja na lekkim enduraku i nowych oponach "kostkowych" szybciej jezdze. Wczoraj jechalem puszka , za takimi dwoma na czoprach , na zwyklej drodze pozamiejskiej zwalniali do 50km/h w zakretach - gdzie puszka mozna bylo jechac ponad 100 spokojnie, no ale nie od dzis wiadomo ze czoper NIE skreca :). --

Nikt by im nic nie mowil jak by jakos jechali w sposob umozliwiajacy ich wyprzedzenie , sami na drodze nie sa , pewnie czuja sie panami szosy i jeszcze ten parking przy wlocie na autostrade...70 km/h to ja na lekkim enduraku i nowych oponach "kostkowych" szybciej jezdze. Wczoraj jechalem puszka , za takimi dwoma na czoprach , na zwyklej drodze pozamiejskiej zwalniali do 50km/h w zakretach - gdzie puszka mozna bylo jechac ponad 100 spokojnie, no ale nie od dzis wiadomo ze czoper NIE skreca :). --

Użytkownik "rychoo"  napisał w wiadomości
.. Wczoraj jechalem

puszka , za takimi dwoma na czoprach , na zwyklej drodze pozamiejskiej
zwalniali do 50km/h w zakretach - gdzie puszka mozna bylo jechac ponad 100
spokojnie, no ale nie od dzis wiadomo ze czoper NIE skreca :)

jako tako skręcają,gorzej z kierownikiem pewnie było:-)
miałem taką sytuację z kierownikiem puszki,też puszką jechałem-na prostej 130,w lekkim łuku 50, i weź dziada wyprzedź....

Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec

Kuczu pisze:

Moj drogi Kierowco bialego busa z antenka. Ja na codzien, w pracy, tez jezdze sobie bialym busem, aczkolwiek gorszym bo wolniejszym i bez antenki, i jakos nie mam parcia zeby byc twardzielem w busie gdy widze kolumne motocykli, chocby jadaca z predkosciami ponizej dopuszczalnej. I nawet jesli na codzien nie jezdze w 100% przepisowo to jednak z wielka przyjemnoscia poruszam sie za taka kolumna bez parcia na wyprzedzanie. Moze dlatego ze sam jezdze motocyklem i rozumiem czerpanie przyjemnosci z poruszania sie z w niespiesznej kolumnie motocykli z kilkunastoma moimi kolegami. Moze znajdz sobie w koncu kolegow i zobacz jakie to przyjemne tak sie powolutku pobujac po okolicy.

Kuczu nie pierdol, co innego jechac sobie 90 bo Ci sie nie spieszy a co innego
jak masz 800 kilosów do zrobienia w ta i z powrotem. Wiesz dobrze ze nikt nie
ma prawa blokowac innego pojazdu nawet jesli przekracza on dozwolona predkosc.
A kolumna powinna byc podzielona zeby innym jazdy nie utrudniac. To nie jest kwestia parcia na wyprzedzanie bo wtedy mowimy o wyprzedzaniu dla samej zasady. A tu ktos miał potrzebe pojechac szybciej i to jego broszka czy zgodnie z przepisami. Na pewno jezdzcy w zgodzie z przepisami nie byli.


--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Arni"

Wiesz dobrze ze nikt nie
ma prawa blokowac innego pojazdu nawet jesli przekracza on dozwolona predkosc.

Otylką jesteś?

A tu ktos miał potrzebe pojechac szybciej i to jego broszka czy zgodnie z przepisami.

Wiesz, mam nadzieję, że kiedyś ktoś ci przypierdzieli w ten głupi łeb bo
będzie miał taką potrzebę i to jego broszka czy to zgodne z prawem.

--
  Kruk@ -\                   | Microsoft Office 2000: Koniec monotonii
          }-> epsilon.eu.org | http:// -/                   |                              |

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Arni"

Wiesz dobrze ze nikt nie
ma prawa blokowac innego pojazdu nawet jesli przekracza on dozwolona predkosc.

Otylką jesteś?

nie widze zwiazku

A tu ktos miał potrzebe pojechac szybciej i to jego broszka czy zgodnie z przepisami.

Wiesz, mam nadzieję, że kiedyś ktoś ci przypierdzieli w ten głupi łeb bo
będzie miał taką potrzebę i to jego broszka czy to zgodne z prawem.

i nie mam zamiaru odpowiadac na Twoje kretynskie zaczepki, głupi byłes i głupi jestes tylko nie wiem czemu z wora mi wylazłes, wracaj tam gdzie Twoje miejsce.


--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Arni"

Wiesz dobrze ze nikt nie
ma prawa blokowac innego pojazdu nawet jesli przekracza on dozwolona predkosc.

Otylką jesteś?

nie widze zwiazku

Jej adwokaci IIRC argumentowali, że przecież mogła przekroczyć dozwoloną
prędkość bo wyprzedzała.

A tu ktos miał potrzebe pojechac szybciej i to jego broszka czy zgodnie z przepisami.

Wiesz, mam nadzieję, że kiedyś ktoś ci przypierdzieli w ten głupi łeb bo
będzie miał taką potrzebę i to jego broszka czy to zgodne z prawem.

i nie mam zamiaru odpowiadac na Twoje kretynskie zaczepki,

LOL. Ekstrapolację twojej własnej filozofii nazywasz zaczepkami?


--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ HIGH  EXPLOSIVES  AND  SCHOOL DON'T MIX(Bart
..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. Simpson on chalkboard in episode 8F03)
\.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Użytkownik "Arni" <arni@no.spam> napisał w wiadomości news:grb6b7$5f3$1inews.gazeta.pl...

i nie mam zamiaru odpowiadac na Twoje kretynskie zaczepki, głupi byłes i głupi jestes tylko nie wiem czemu z wora mi wylazłes, wracaj tam gdzie Twoje miejsce.

Po huk z nim gadasz? Jeden sensowny (twoj) post na grupie. Jak mnie wqrwiaja takie zawalidrogi co to jedzie lewym pasem 50/h i jeszcze ci pokazuje na znaki jak na niego w koncu zatrabisz....

--
OGONek~~

ps. Zeby byla jasnosc - przekraczam dozwolone predkosci. Jak mozna jezdze w zabudowanym powyzej 100/h

Arni pisze:

Kuczu nie pierdol, co innego jechac sobie 90 bo Ci sie nie spieszy a co innego
jak masz 800 kilosów do zrobienia w ta i z powrotem.

Ale ja w robocie sie glownie spiesze wiec nie rozumiem o czym Ty mi tu...

Wiesz dobrze ze nikt nie ma prawa blokowac innego pojazdu nawet jesli przekracza on dozwolona predkosc.

Pojezdzij w moich okolicach tak ze 2 dni. Najlepiej gdy wszyscy enerdowscy emeryci przyjada na zakupy. Zrozumiesz wtedy co znaczy blokowanie.

A kolumna powinna byc podzielona zeby innym jazdy nie utrudniac. To nie jest kwestia parcia na wyprzedzanie bo wtedy mowimy o wyprzedzaniu dla samej zasady. A tu ktos miał potrzebe pojechac szybciej i to jego broszka czy zgodnie z przepisami. Na pewno jezdzcy w zgodzie z przepisami nie byli.

Szczerze ? Gdy jade sobie w kolumnie, w towarzystwie kilkunastu podobnych mi motocyklistow, to mam gleboko w dupie sfrustrowanych busiarzy. Generalnie mam wtedy w dupie wszystko i na tym polega wlasnie frajda :)


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Szczerze ? Gdy jade sobie w kolumnie, w towarzystwie kilkunastu podobnych mi motocyklistow, to mam gleboko w dupie sfrustrowanych busiarzy. Generalnie mam wtedy w dupie wszystko i na tym polega wlasnie frajda :)

O wlasnie - i o to chodzi..
Dajcie wy mu spokoj - to musi jeden z tych ktorzy za poltora roku beda glosowali na tych co "majom mniej poparcia ale dalej chcom do wladzy".
Do roboty jełopie.

Zonda

zonda pisze:

Szczerze ? Gdy jade sobie w kolumnie, w towarzystwie kilkunastu podobnych mi motocyklistow, to mam gleboko w dupie sfrustrowanych busiarzy. Generalnie mam wtedy w dupie wszystko i na tym polega wlasnie frajda :)

O wlasnie - i o to chodzi..
Dajcie wy mu spokoj - to musi jeden z tych ktorzy za poltora roku beda glosowali na tych co "majom mniej poparcia ale dalej chcom do wladzy".
Do roboty jełopie.

Taaak, użycie inwektyw na pewno podniosło poziom merytoryczny Twojej wypowiedzi.

--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/600rr/vfr800.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

On 2009-04-05 22:59:01 +0200, Kuczu <p.kuczynski@jim-satnet.pl> said:

Szczerze ? Gdy jade sobie w kolumnie, w towarzystwie kilkunastu podobnych mi motocyklistow, to mam gleboko w dupie sfrustrowanych busiarzy. Generalnie mam wtedy w dupie wszystko i na tym polega wlasnie frajda :)

A teraz zmień "motocyklistów" na "kierowców tirów" i wykaż się zrozumieniem, gdy takich spotkasz... ;-)


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

de Fresz pisze:

A teraz zmień "motocyklistów" na "kierowców tirów" i wykaż się zrozumieniem, gdy takich spotkasz... ;-)

Pokaz mi palcem tirowca ktory jezdzi ciezarowka dla przyjemnosci w weekendy :)


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Użytkownik "Kuczu" <p.kuczynski@jim-satnet.pl> napisał w wiadomości news:grc6n7$j23$1news.wp.pl...

de Fresz pisze:

A teraz zmień "motocyklistów" na "kierowców tirów" i wykaż się zrozumieniem, gdy takich spotkasz... ;-)

Pokaz mi palcem tirowca ktory jezdzi ciezarowka dla przyjemnosci w weekendy :)

no w weekendy to nie...
ale po 4-5 tirów pod rzad to normalka w "naszej"okolicy co nie Kuczu?

E.

On 2009-04-06 08:16:02 +0200, Kuczu <p.kuczynski@jim-satnet.pl> said:

A teraz zmień "motocyklistów" na "kierowców tirów" i wykaż się zrozumieniem, gdy takich spotkasz... ;-)

Pokaz mi palcem tirowca ktory jezdzi ciezarowka dla przyjemnosci w weekendy :)

Ależ wielu z nich kocha tą robotę.

Dla mnie takie "zawłaszczenie" drogi jest równie wkurwiające w każdym wykonaniu - czy to będzie tir wyprzedzający 7 kumpli za jednym zamachem z różnicą 2 kmph, czy Marian Kapelusznik mknący nieustępliwie lewym pasem 60 na dwupasmówce, czy sportowy maluch na krętej, górskiej drodze tnący wszystkie zakręty z jakąś śmieszną predkością i na prostej depczący w podłogę, czy kolumna czopków - jeden pies.
Droga jest dla wszystkich, jak ktoś chce kontemplować i takie tam (zupełnie nie mam nic przeciwko), to niech to robi w sposób nieuprzykrzający życia innym.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

de Fresz pisze:

Dla mnie takie "zawłaszczenie" drogi jest równie wkurwiające w każdym wykonaniu - czy to będzie tir wyprzedzający 7 kumpli za jednym zamachem z różnicą 2 kmph, czy Marian Kapelusznik mknący nieustępliwie lewym pasem 60 na dwupasmówce, czy sportowy maluch na krętej, górskiej drodze tnący wszystkie zakręty z jakąś śmieszną predkością i na prostej depczący w podłogę, czy kolumna czopków - jeden pies.
Droga jest dla wszystkich, jak ktoś chce kontemplować i takie tam (zupełnie nie mam nic przeciwko), to niech to robi w sposób nieuprzykrzający życia innym.

AMEN !

--
piomay
www.piomay.riders.pl

Użytkownik "Kuczu" <p.kuczynski@jim-satnet.pl> napisał w wiadomości news:grb62q$3fu$1news.wp.pl...

Szczerze ? Gdy jade sobie w kolumnie, w towarzystwie kilkunastu podobnych mi motocyklistow, to mam gleboko w dupie sfrustrowanych busiarzy. Generalnie mam wtedy w dupie wszystko i na tym polega wlasnie frajda :)

Kuczu - mozesz miec w dupie - ale droga nie należy tylko do Ciebie. Zyjesz w spoleczeństwie zorganizowanym i powinienes _NIE UTRUDNIAĆ INNYM ŻYCIA_.
A zachowanie odleglosci pomiedzy grupkami zeby inni mogli cie wyprzedzic jest tu wskazane. Czy nie wqriwia Cie jak kedzie 5 tirów 60/h jeden za drugim? Bo mnie wqrwia.

HOWGH

--
OGONek~

OGONek~ pisze:

Kuczu - mozesz miec w dupie - ale droga nie należy tylko do Ciebie.

Gdy jade w kolumnie kilkunastu motocykli to nalezy :) A jesl isei to komus nie podoba moze nas zatrzymac i powiedziec to wprost. Wydaje mi sie jednak ze sie nikt nie zdecyduje :)

Zyjesz w spoleczeństwie zorganizowanym i powinienes _NIE UTRUDNIAĆ INNYM ŻYCIA_.
A zachowanie odleglosci pomiedzy grupkami zeby inni mogli cie wyprzedzic jest tu wskazane. Czy nie wqriwia Cie jak kedzie 5 tirów 60/h jeden za drugim? Bo mnie wqrwia.

Mnie tiry nie wkurwiaja, naprawde. Rozumiem ze maja tak prace i ograniczenia nalozone przez przepisy. Czasem mnie mierzi gdy sie wyprzedzaja na autostradzie. Ale zawsze grzecznie czekam az skoncza i mkne sobie dalej.
No ale ja nie mam parcia na dotarcie na miejsce 15 minut wczesniej, niewazne jakim kosztem, i nie zapierdalam w trasie 150-160. Ani samochodem ani motocyklem.


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Użytkownik "Kuczu" <p.kuczynski@jim-satnet.pl> napisał w wiadomości news:grcc2r$m5r$1news.wp.pl...

Gdy jade w kolumnie kilkunastu motocykli to nalezy :) A jesl isei to komus nie podoba moze nas zatrzymac i powiedziec to wprost. Wydaje mi sie jednak ze sie nikt nie zdecyduje :)

Bo w kupie razniej? Echhhh,
A co powiesz na sytuacje kiedy jest grupa okolo 30 motocykli i zeby przejechac skrzyzowanie w grupie blokuja jezdnie? Nie wkurwilo by Cie to? Masz zielone a stoisz bo motocykle musza przejechac _na czerwonym_ .

Mnie tiry nie wkurwiaja, naprawde. Rozumiem ze maja tak prace i ograniczenia nalozone przez przepisy. Czasem mnie mierzi gdy sie wyprzedzaja na autostradzie. Ale zawsze grzecznie czekam az skoncza i mkne sobie dalej.
No ale ja nie mam parcia na dotarcie na miejsce 15 minut wczesniej, niewazne jakim kosztem, i nie zapierdalam w trasie 150-160. Ani samochodem ani motocyklem.

Ale tu jest mowa o predkosci mniejszej niz 100km/h?


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Użytkownik "BartekGSXF" <bartek.kacprzak@gamil.com> napisał w wiadomości news:grcdt2$87t$1nemesis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Kuczu" <p.kuczynski@jim-satnet.pl> napisał w wiadomości news:grcc2r$m5r$1news.wp.pl...

Gdy jade w kolumnie kilkunastu motocykli to nalezy :) A jesl isei to komus nie podoba moze nas zatrzymac i powiedziec to wprost. Wydaje mi sie jednak ze sie nikt nie zdecyduje :)

Bo w kupie razniej? Echhhh,
A co powiesz na sytuacje kiedy jest grupa okolo 30 motocykli i zeby przejechac skrzyzowanie w grupie blokuja jezdnie? Nie wkurwilo by Cie to? Masz zielone a stoisz bo motocykle musza przejechac _na czerwonym_ .

nie wkurwia mnie
Tak samo jak mnie nie wkurwia jak jedzie 50 weselnych samochodów

dlaczego mam sie wkurwiac ze oni sie fajnie bawia? co ja do porodu jade czy co?


E.
ale ja inna jestem

Użytkownik "Easy" <easy@otocykle.nospam.org> napisał w wiadomości news:grcdke$92c$1news.dialog.net.pl...

A co powiesz na sytuacje kiedy jest grupa okolo 30 motocykli i zeby przejechac skrzyzowanie w grupie blokuja jezdnie? Nie wkurwilo by Cie to? Masz zielone a stoisz bo motocykle musza przejechac _na czerwonym_ .

nie wkurwia mnie
Tak samo jak mnie nie wkurwia jak jedzie 50 weselnych samochodów

Acha a tamci nie moga normalnie dogonic grupy na swoim zielonym? OIDP to chyba nawet nie maja prawa tego robic.

dlaczego mam sie wkurwiac ze oni sie fajnie bawia? co ja do porodu jade czy co?

No na przyklad. Z drugiej strony jakby w takiego "dobrze bawiacego sie" przypieprzyl ktos jadacy na swoim zielonym tez byloby fajnie?
Z innej beczki, na swoim slubie moglem toczyc sie 5 na godzine zeby reszta dolaczyla wiec tak tez mozna.

pozdr

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

BartekGSXF pisze:

Acha a tamci nie moga normalnie dogonic grupy na swoim zielonym?

Nie, bo latwiej jest na chwile zatrzymac ruch niz zxatrzymywac co chwila kolumne by czekac na reszte. Zreszta chyba lepiej zeby raz dwa przejechali przez zablokowane skrzyzowanie niz by sie mieli potem ganiac po miescie ?

OIDP to chyba nawet nie maja prawa tego robic.

Nie wiem, nigdy mnie to nie interere.

Z innej beczki, na swoim slubie moglem toczyc sie 5 na godzine zeby reszta dolaczyla wiec tak tez mozna.

Ale Ty wychodziles za maz a chlopaki sie bawia bez tak donioslego powodu. No i co wykend a nie raz (no mze dwa) w zyciu.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Użytkownik "Kuczu" <p.kuczynski@jim-satnet.pl> napisał w wiadomości news:grcets$nq3$2news.wp.pl...

BartekGSXF pisze:

Acha a tamci nie moga normalnie dogonic grupy na swoim zielonym?

Nie, bo latwiej jest na chwile zatrzymac ruch niz zxatrzymywac co chwila kolumne by czekac na reszte. Zreszta chyba lepiej zeby raz dwa przejechali przez zablokowane skrzyzowanie niz by sie mieli potem ganiac po miescie ?

No z tym to sie nie zgodze.
Przed wyjazdem, prowadzacy mowil, ze w razie rozjazdu jeden zawsze bedzie czekal na reszte grupy wiec da sie inaczej niz blokowac ruch.
Zreszta ile trwa dogonienie kolumny motocyklem?

Ale Ty wychodziles za maz a chlopaki sie bawia bez tak donioslego

                            ^^^^^^^^^^^^^^^

powodu. No i co wykend a nie raz (no mze dwa) w zyciu.

Zamierzone czy nie, bo chyba mam w stopce ;)
Z drugiej beczki troche sie nie dziwie wkurzeniu Altiego, bo przeciez mogli ciut zjechac i dac sie wyprzedzic.


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

BartekGSXF pisze:

Bo w kupie razniej? Echhhh,

No :)

A co powiesz na sytuacje kiedy jest grupa okolo 30 motocykli i zeby przejechac skrzyzowanie w grupie blokuja jezdnie? Nie wkurwilo by Cie to? Masz zielone a stoisz bo motocykle musza przejechac _na czerwonym_ .

Wkurwilo ? Nie, bo rozumiem to i sam nieraz tak jezdzilem. Mi sie punkt widzenia nie zmienia wraz z przesiadaniem sie do samochodu. A, jak widze, wielu owszem. Na motocyklu sa brudni, zli i olewaja system a w samochodzie sa przykladnymi puszkarzami co to ich wkurwiaja goscie na motocyklach.

A ja zawsze uwazam ze FTW :)

Ale tu jest mowa o predkosci mniejszej niz 100km/h?

Powiedzmy ze w okolicach 100 kmh.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Użytkownik "Kuczu" <p.kuczynski@jim-satnet.pl> napisał w wiadomości news:grcdsh$nft$1news.wp.pl...

BartekGSXF pisze:

Bo w kupie razniej? Echhhh,

No :)

No to akurat prawda.

Wkurwilo ? Nie, bo rozumiem to i sam nieraz tak jezdzilem. Mi sie punkt widzenia nie zmienia wraz z przesiadaniem sie do samochodu. A, jak widze, wielu owszem. Na motocyklu sa brudni, zli i olewaja system a w samochodzie sa przykladnymi puszkarzami co to ich wkurwiaja goscie na motocyklach.

Mnie nie wkurwiaja, i raczej nie zmienia mi sie punkt widzenia ale ja nigdy nie uwazalem sie za swieta krowe na jezdni.
Ale moze inaczej pojmujemy "motocyklizm".

Powiedzmy ze w okolicach 100 kmh.

Ej, pisze wyraznie 70 - 80kmph :)

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Kuczu wrote:

Gdy jade w kolumnie kilkunastu motocykli to nalezy :) A jesl isei to komus nie podoba moze nas zatrzymac i powiedziec to wprost. Wydaje mi sie jednak ze sie nikt nie zdecyduje :)

Chetnie zobaczylybym zatrzymujacy sie autobus kiboli jadacych na mecz, jak wam tlumacza, ze droga nie jest wasza. Mysle ze dogadalibyscie sie - podobny sposob myslenia.   Ja pierdole, co za hipokryzja,  puszkasz to chuj, bo nie zrobil mi miejsca, za to "ja" w grupie jestem krolem szosy niech sie wszyscy wala, bo przeciez jedziemy harlejami czy inna armatura sie relaksowac.  Jezdzij sobie relaksacyjnie, kontemplacyjnie i 30 na 90 jesli masz ochote. Zwolnie, poczekam na mozliwosc wyprzedzenia i to zrobie bez cisnieniowania sie, bezpiecznie, o ile dasz mi taka mozliwosc.

Ciekawy bylby "nius" - Tragedia na drodze: "Bus przy wyprzedzaniu kolumny motocykli, widac jadacy z przeciwka samochod, zjechal na prawy pas unikajac zderzenia czolowego, spychajac 6 motocykli do rowu i wjezdzajac w kolejne 2"

mlek pisze:

Chetnie zobaczylybym zatrzymujacy sie autobus kiboli jadacych na mecz, jak wam tlumacza, ze droga nie jest wasza. Mysle ze dogadalibyscie sie - podobny sposob myslenia. 

Coz, ryzyko zawodowe :)

Ja pierdole, co za hipokryzja,  puszkasz to chuj, bo nie zrobil mi miejsca,

Pokaz mi paluszkiem gdzie ja sie kiedykolwiek skarzylem na puszkarzy ?

za to "ja" w grupie jestem krolem szosy niech sie wszyscy wala, bo przeciez jedziemy harlejami czy inna armatura sie relaksowac.  Jezdzij sobie relaksacyjnie, kontemplacyjnie i 30 na 90 jesli masz ochote. Zwolnie, poczekam na mozliwosc wyprzedzenia i to zrobie bez cisnieniowania sie, bezpiecznie, o ile dasz mi taka mozliwosc.

Wali mnie czy Ci sie spieszy. Mi sie nie spieszy i jadac 90 kmh jade zgodnie z przepisami.

Ciekawy bylby "nius" - Tragedia na drodze: "Bus przy wyprzedzaniu kolumny motocykli, widac jadacy z przeciwka samochod, zjechal na prawy pas unikajac zderzenia czolowego, spychajac 6 motocykli do rowu i wjezdzajac w kolejne 2"

A co w tym ciekawego ?


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Cześć

Użytkownik "Kuczu" <p.kuczynski@jim-satnet.pl> napisał w wiadomości news:grd6ma$a1n$1news.wp.pl...

Wali mnie czy Ci sie spieszy. Mi sie nie spieszy i jadac 90 kmh jade zgodnie z przepisami.

Kuczu, a jedź Ty sobie nawet 20km/h. Ale nie sądzę, żebyś jechał wężykiem, uniemozliwiając wyprzedzenie Ciebie.

pozdr.
Mystik

Kuczu wrote:

Wali mnie czy Ci sie spieszy. Mi sie nie spieszy i jadac 90 kmh jade
zgodnie z przepisami.

Wiem, że masz to gdzieś ale i tak to napiszę. Jeżdżenie tak powoli to nie jest to w żadnym wypadku
powód do dumy.

--
fv
Xbox gamertag: fastviper PL
Moto: Suzuki GSX 650F
Auto: Nissan Primera 2,0

Kuczu pisze:

OGONek~ pisze:

Kuczu - mozesz miec w dupie - ale droga nie należy tylko do Ciebie.

Gdy jade w kolumnie kilkunastu motocykli to nalezy :) A jesl isei to komus nie podoba moze nas zatrzymac i powiedziec to wprost. Wydaje mi sie jednak ze sie nikt nie zdecyduje :)

Zyjesz w spoleczeństwie zorganizowanym i powinienes _NIE UTRUDNIAĆ INNYM ŻYCIA_.
A zachowanie odleglosci pomiedzy grupkami zeby inni mogli cie wyprzedzic jest tu wskazane. Czy nie wqriwia Cie jak kedzie 5 tirów 60/h jeden za drugim? Bo mnie wqrwia.

Mnie tiry nie wkurwiaja, naprawde. Rozumiem ze maja tak prace i ograniczenia nalozone przez przepisy. Czasem mnie mierzi gdy sie wyprzedzaja na autostradzie. Ale zawsze grzecznie czekam az skoncza i mkne sobie dalej.
No ale ja nie mam parcia na dotarcie na miejsce 15 minut wczesniej, niewazne jakim kosztem, i nie zapierdalam w trasie 150-160. Ani samochodem ani motocyklem.

I chyba nie robisz za wiele kilometrów rocznie samochodem po naszym pięknym kraju?

pozdr
DP
TL-S

Don Pedro pisze:

I chyba nie robisz za wiele kilometrów rocznie samochodem po naszym pięknym kraju?

kilkadziesiat tysiecy. Liczy sie ?

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Kuczu pisze:

Don Pedro pisze:

I chyba nie robisz za wiele kilometrów rocznie samochodem po naszym pięknym kraju?

kilkadziesiat tysiecy. Liczy sie ?

No to gratuluje cierpliwości i luzu. Ale żyj i pozwól żyć innym. Są na tym świecie ludzie, którym się spieszy.

Aha, nie jeżdżę blaszakiem, ale czasem mi się spieszy - zarówno motocyklem jak i samochodem.

Pozdr
DP
TL-S

Kuczu pisze:

Szczerze ? Gdy jade sobie w kolumnie, w towarzystwie kilkunastu podobnych mi motocyklistow, to mam gleboko w dupie sfrustrowanych busiarzy. Generalnie mam wtedy w dupie wszystko i na tym polega wlasnie frajda :)

i jedziesz poza miastem 80 km/h  ?  Btw.. taaa, tez mi sie zdarza tak lajtowa jazda, ale wtedy po prostu zjezdzam drogi tym co chca jechac szybciej...

--
piomay
www.piomay.riders.pl

Piotr May pisze:

i jedziesz poza miastem 80 km/h  ?  Btw.. taaa, tez mi sie zdarza tak lajtowa jazda, ale wtedy po prostu zjezdzam drogi tym co chca jechac szybciej...

Ale Ty masz motocykl siostry a ja nie :)

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

On Sun, 05 Apr 2009 22:49:27 +0200, Arni <arni@no.spam> wrote:

Kuczu nie pierdol, co innego jechac sobie 90 bo Ci sie nie spieszy a co innego
jak masz 800 kilosów do zrobienia w ta i z powrotem.

Gdybym miał robotę polegającą na napierdalaniu po 800 km busem i do
tego jeszcze bym się musiał przy tym spieszyć, to czym prędzej bym ją
zmienił. Na cokolwiek innego.

Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań

Eskimos pisze:

Gdybym miał robotę polegającą na napierdalaniu po 800 km busem i do
tego jeszcze bym się musiał przy tym spieszyć, to czym prędzej bym ją
zmienił. Na cokolwiek innego.

Albo kupil cruisera i odreagowywal w niedziele jezdzac z kumplami 80 kmh :)


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

On Sun, 05 Apr 2009 23:07:55 +0200, Kuczu <p.kuczynski@jim-satnet.pl>
wrote:

Albo kupil cruisera i odreagowywal w niedziele jezdzac z kumplami 80 kmh :)

80km/h moge jezdzic - no problem. Ale z tym kruzerem to przesadziłeś
;)

Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań

Cześć

Użytkownik "Eskimos" <eskimos@tegoniemaicpnet.pl> napisał w wiadomości news:h37it4lfi858ddjhgj6ugh4uij4bbjnmh34ax.com...

On Sun, 05 Apr 2009 22:49:27 +0200, Arni <arni@no.spam> wrote:

Gdybym miał robotę polegającą na napierdalaniu po 800 km busem i do
tego jeszcze bym się musiał przy tym spieszyć, to czym prędzej bym ją
zmienił. Na cokolwiek innego.

Problem w tym, że nie każdy ma na co :/.

pozdr.
Mystik

Eskimos pisze:

Gdybym miał robotę polegającą na napierdalaniu po 800 km busem i do
tego jeszcze bym się musiał przy tym spieszyć, to czym prędzej bym ją
zmienił. Na cokolwiek innego.

czytaj ze zrozumieniem: to byla jednorazowa trasa a nie stałe zajęcie.
Tym bardziej jest to męczące.
A poza tym to zaden argument, robote czasem sie bierze jaka jest.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

On Sun, 05 Apr 2009 23:18:10 +0200, Arni <arni@no.spam> wrote:

A poza tym to zaden argument, robote czasem sie bierze jaka jest.

Wiem. Tak sobie piszę... :P

Darz bór,
Eskimos
FJ1200
Daelim NS125 - faster, harder, scooter!!!
Poznań

On 5 Kwi, 22:49, Arni <a...@no.spam> wrote:

A kolumna powinna byc podzielona zeby innym jazdy nie utrudniac.

kolumna liczyła 10-12 motocykli, czyli jechała przepisowo i nie
musiała być podzielona.

- gildor

gildor pisze:

On 5 Kwi, 22:49, Arni <a...@no.spam> wrote:

A kolumna powinna byc podzielona zeby innym jazdy nie utrudniac.

kolumna liczyła 10-12 motocykli, czyli jechała przepisowo i nie
musiała być podzielona.

10 - owszem.
12 - już nie, chociaż właściwie to już niewielka różnica ;)

Użytkownik "Arni" <arni@no.spam> napisał w wiadomości news:grb5go$1ta$1inews.gazeta.pl...

Kuczu pisze:
Kuczu nie pierdol, co innego jechac sobie 90 bo Ci sie nie spieszy a co innego
jak masz 800 kilosów do zrobienia w ta i z powrotem. Wiesz dobrze ze nikt nie
ma prawa blokowac innego pojazdu nawet jesli przekracza on dozwolona predkosc.
A kolumna powinna byc podzielona zeby innym jazdy nie utrudniac. To nie jest kwestia parcia na wyprzedzanie bo wtedy mowimy o wyprzedzaniu dla samej zasady. A tu ktos miał potrzebe pojechac szybciej i to jego broszka czy zgodnie z przepisami. Na pewno jezdzcy w zgodzie z przepisami nie byli.

Sławciu.
Sie zagalopowałes ;)
było mówione o około 10 motocyklach tak? czyli kolumna prawidłowa tak?
a gosciu musiał koniecznie wyprzedzic.
jakos tak nie wiem czemu całym sercem jestem za motocyklistami ;)
z reszta  ja w ogole pokojowa jestem ;) jak widze kolumne samochodów jadacych na przykład w kondukcie weslenym to tez sie nie wsciekam tylko jade za... jak widze kondukt pogrzebowy to tez nie walcze...po prostu kazdy ma swój powód zeby jechac w jakimstam tempie a o ile mnie pamiec nie myli tylko na autostradach  jest ustalona minimalna predkosc...

Po prpstu trafił sie pieniacz  i tyle ;)
poza tym idac nieco dalej w porannych dywagacjach..
jesli facet jadacy w slicznbym busie  sie "sadził" z tyłu to z czystej przekory wcale bym mu nie ułatwiła zycia.
Jakos tak sie składa ze co jakis czas zdarza mi sie pojezdzic w kolumnie i jesli ktos chce GRZECZNIE nas wyprzedzic to nie ma zadnego problemu zeby zjechac nieco do krawedzi zeby mu ułatiwic zycie.
Ale jesli ktos nie daj boze próbuje najezdzac na rejestracje lub wyprzedzac po jednym motocyklu to na pewno nikt mu nie pomoze.

Co do pasa na którym sie zatrzymali - ok, tu sie zgadzam, nie powinni byli. Ale zdaje sie ze nikt oprócz tworcy watku nie miał zastrzezen...

Mówisz ze na radyjku tak psioczyli? hm.. ciekawe i te kilkaset samochodów nie mogło spacyfokowac 10 motocykli?

cos mi sie tu kupy nie trzyma.


E

Easy pisze:

Sławciu.
Sie zagalopowałes ;)

niewydajemisie

było mówione o około 10 motocyklach tak? czyli kolumna prawidłowa tak?
a gosciu musiał koniecznie wyprzedzic.

czytamy ze zrozumieniem i liczymy.
"Długość mieli taką jak ze 3-4 tiry pod rząd (było ich koło 10 -12 moto)"

Art. 32. 1. Liczba pojazdów jadących w zorganizowanej kolumnie nie może przekraczać:
1) samochodów osobowych, motorowerów lub motocykli - 10;

jesli bylo ich wiecej niz 10 to powinni sie podzielic.
cytowany artykuł nie precyzuje niestety jaka jest maksymalna odleglosc miedzy pojazdami w kolumnie (od kiedy sa samodzielnie poruszajace sie) ani maksymalnej dlugosci kolumny. Czyli mozna uznac ze kolumne mozna rozciagac w nieskonczonosc? No nie zupelnie ale powidzmy ze 5 m odstepu jest wielkoscią srednią. W taka luke sie nie wcisniesz nawet osobówką bez stwarzania zagrozenia dla motocyklistów a wjezdzanie w pojazdy kolumny jest zabronione.
No to liczymy: 10 motocykli x 3m dlugosci to 30m. 9 odstępów po 5 m to 45 m. 30+45 to 75 m plus Twój odstep za i przed kolumna podczas manewru wyprzedzania to masz jakies 85 m od rozpoczescia do zakonczenia manewru.
Nie licze juz ze pojazdy sa w ruchu. Teraz wyobraz sobie ruch z przeciwka i wyprzedzaj dostawczakiem. Powodzenia

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

Użytkownik "Arni" <arni@no.spam> napisał w wiadomości news:grcat8$lgn$1inews.gazeta.pl...

Easy pisze:
jesli bylo ich wiecej niz 10 to powinni sie podzielic.
cytowany artykuł nie precyzuje niestety jaka jest maksymalna odleglosc miedzy pojazdami w kolumnie (od kiedy sa samodzielnie poruszajace sie) ani maksymalnej dlugosci kolumny. Czyli mozna uznac ze kolumne mozna rozciagac w nieskonczonosc? No nie zupelnie ale powidzmy ze 5 m odstepu jest wielkoscią srednią. W taka luke sie nie wcisniesz nawet osobówką bez stwarzania zagrozenia dla motocyklistów a wjezdzanie w pojazdy kolumny jest zabronione.
No to liczymy: 10 motocykli x 3m dlugosci to 30m. 9 odstępów po 5 m to 45 m. 30+45 to 75 m plus Twój odstep za i przed kolumna podczas manewru wyprzedzania to masz jakies 85 m od rozpoczescia do zakonczenia manewru.
Nie licze juz ze pojazdy sa w ruchu. Teraz wyobraz sobie ruch z przeciwka i wyprzedzaj dostawczakiem. Powodzenia

Wojna toczy sie o to ze jechały motocykle czy o to ze w kolumnie?

Jak napisał Kuczu - mam to w d.
Zgadzam sie z tym, iż nie nalezy utrudniac zycia innym, to prawda. ale przeczytaj tez post w którym pisałam ze nie wiemy nic o zachowaniu sie kierowcy busa.

tak. Bywam złosliwa i to czesto. Nie ma znaczenia czy jade puszka czy moto. jak chujek ( nie twierdze ze tak było ) najezdza mi na tylna tablice lub próbuje mrugac na mnie czy trabic, to nie ma bata -  jade zgodznie z przepisami i nic tego nie zmieni. Natomiast jesli ktos grzecznie jedzie, to puszczam go.

Nie wiem na kogo trafil Alti. Moze zeczywiscie na chujków a moze na normalnych, jadacych zgodnie z przepisami motocyklistów i tylko za nimi jechał pieniacz.

Nie było nas tam
Nie mylmy pojecia "wkurwiajaca jazda"  z jazda zagrazajaca bezpieczenstwu czy niezgodna z przepisami.
Mnie na drodze denerwuje co piaty kierowca ( jak pisałam jestem wredna i sie czepiam, ale to wiedza wszyscy co mnie znaja)  ale to nie znaczy ze on jedzie niezgodnie z przepisami.

Pisałam tez o tirach, które wkurwiaja niemiłosiernie  -  a jak wiesz mieszkam blisko tras tranzytowych i czesto musze wyprzedzac kilka tirów jadacych niemal na holu sztywnym , bo tak blisko siebie...
Nic na to nie poradze, tak juz jest i koniec.

Jedno jest pewne, jak ktos napisał nie jestesmy sami na drodze. Jedni jezdza szybko inni wolno, jedni zapierdalaja a inni sie turlaja... takie zycie.
i kompletnie nie widze powodu by wieszac psy na motocyklistach jadacych w kolumnie. Jak juz raz napisałam, ci na pasie nie powinni sie tam znalezc.
Ale idac dalej.. skoro kierownik busa był taki "słuzbowy" to dlaczego nie zadzwonił na policje i nie powiedział ze stwazaja zagrozenie na drodze parkujac tam? zabrakło cywilnej odwagi?

Poza tym.. to taka rozmowa o niczym... Jedni jechali zgodnie z przepisami, drugiemu sie to nie podobało. Jedne i drugie odczucia sa subiektywne.

dla mnie EOT bo syty nigdy nie zrozumie głodnego...

E.

On 2009-04-06 09:08:54 +0200, "Easy" <easy@otocykle.nospam.org> said:

po prostu kazdy ma swój powód zeby jechac w jakimstam tempie

I świetnie. Ale jak zwykle - można to również robić w sposób nie wkur...zający innych użytkowników, którzy mają swój powód aby jechać szybciej.

a o ile mnie pamiec nie myli tylko na autostradach  jest ustalona minimalna predkosc...

Nie jest (chyba że stoją stosowne znaki).

Mówisz ze na radyjku tak psioczyli? hm.. ciekawe i te kilkaset samochodów nie mogło spacyfokowac 10 motocykli?

Znaczy mieli ich staranować?

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

Easy wrote:

a gosciu musiał koniecznie wyprzedzic.
jakos tak nie wiem czemu całym sercem jestem za motocyklistami ;)
z reszta  ja w ogole pokojowa jestem ;) jak widze kolumne samochodów
jadacych na przykład w kondukcie weslenym to tez sie nie wsciekam
tylko jade za... jak widze kondukt pogrzebowy to tez nie
walcze...po prostu kazdy ma swój powód zeby jechac w jakimstam
tempie a o ile mnie pamiec nie myli tylko na autostradach  jest
ustalona minimalna predkosc...

A pielgrzymki? Co powiesz na pielgrzymki? Bo mnie akurat pielgrzymki denerwują, zakłócają spokój, głośno krzyczą, śpiewają oraz kierują sobie ruchem a nie wiem czy mają do tego uprawnienia, muszę się często zatyrzymywać na długo, żeby sobie przeszli. A mogliby chodzić lasami? Mogliby.

--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

Marcin Gardeła pisze:

A pielgrzymki? Co powiesz na pielgrzymki?

I kolarze, nie zapominaj o kolarzach. Jezdza po kilku na tych swoich pedalkach i wkurwiaja. W ogole rowerzysci na drogach sa be.

No i kurwy przydrozne. Niektore potrafia naprawde rozkojarzyc kierowce i wypadek gotowy.


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Kuczu wrote:

A pielgrzymki? Co powiesz na pielgrzymki?

I kolarze, nie zapominaj o kolarzach. Jezdza po kilku na tych swoich
pedalkach i wkurwiaja. W ogole rowerzysci na drogach sa be.

Ale kolarze w peletonie czy kolarze w sensie cykliści, takie kolorowe chłopki, którym się wydaje że są lokalnymi Ryszardami Szurkowskimi?
Bo ci w peletonie to mają sobie chyba normalnie zorganizowaną imprezę z obstawianiem Policją itd, więc niech sobie jadą, byle szybko.
Ale te kolorowe Ryszardy mnie nerwią często, bo lubią sobie jechać obok siebie w dupie mając to, że trudno ich wyprzedzić bo zajmują prawie cały pas.

--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

Marcin Gardeła pisze:

Ale te kolorowe Ryszardy mnie nerwią często, bo lubią sobie jechać obok siebie w dupie mając to, że trudno ich wyprzedzić bo zajmują prawie cały pas.

No ja mowie o Ryszardach, tych co to jezdza w prywatnych peletonach.


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Kuczu pisze:

Marcin Gardeła pisze:

Ale te kolorowe Ryszardy mnie nerwią często, bo lubią sobie jechać obok siebie w dupie mając to, że trudno ich wyprzedzić bo zajmują prawie cały pas.

No ja mowie o Ryszardach, tych co to jezdza w prywatnych peletonach.

Pewnie mają innych w dupie, bo przecież jadą w grupie, a do tego jadą tak, by im było miło i wygodnie a nie innym.

pozdr
DP
TL-S

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Don Pedro"

Ale te kolorowe Ryszardy mnie nerwią często, bo lubią sobie jechać obok siebie w dupie mając to, że trudno ich wyprzedzić bo zajmują prawie cały pas.

No ja mowie o Ryszardach, tych co to jezdza w prywatnych peletonach.

Pewnie mają innych w dupie, bo przecież jadą w grupie, a do tego jadą tak, by im było miło i wygodnie a nie innym.

Że sparafrazuję ciebie -  żyj i pozwól żyć innym. Są na
tym świecie ludzie, którym się nie spieszy.


--
  Kruk@ -\                   | Microsoft Office 2000: Czujesz sie potrzebny
          }-> epsilon.eu.org | http:// -/                   |                              |

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Don Pedro"

Ale te kolorowe Ryszardy mnie nerwią często, bo lubią sobie jechać obok siebie w dupie mając to, że trudno ich wyprzedzić bo zajmują prawie cały pas.

No ja mowie o Ryszardach, tych co to jezdza w prywatnych peletonach.

Pewnie mają innych w dupie, bo przecież jadą w grupie, a do tego jadą tak, by im było miło i wygodnie a nie innym.

Że sparafrazuję ciebie -  żyj i pozwól żyć innym. Są na
tym świecie ludzie, którym się nie spieszy.

To, że nie jeździsz na moto i nie rozumiesz wielu aspektów z tym związanych,jest dla mnie jasne. Ale czemu nie rozumiesz ironii szytej tak grubymi nićmi? To był taki żart, parafraza Kuczowej logiki.

pozdr
DP
TL-S

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Don Pedro"

Ale czemu nie rozumiesz ironii szytej tak grubymi nićmi? To był taki żart, parafraza Kuczowej logiki.

OK. Na newsach można spotkać ludzi całkiem poważnie piszących tak różne
rzeczy, że czasem ciężko stwierdzić kto pisze poważnie, a kto nie.

--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb Archimedes  of  Borg:  "Eureka!  You will be
`b  Kruk@epsilon.eu.org   d' assimilated!"
d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Don Pedro"

Ale czemu nie rozumiesz ironii szytej tak grubymi nićmi? To był taki żart, parafraza Kuczowej logiki.

OK. Na newsach można spotkać ludzi całkiem poważnie piszących tak różne
rzeczy, że czasem ciężko stwierdzić kto pisze poważnie, a kto nie.

bo emotikon jest dla miętczakoof

--
gildor
9'99

On Mon, 06 Apr 2009 10:39:52 +0200, Kuczu <p.kuczynski@jim-satnet.pl>
wrote:

I kolarze, nie zapominaj o kolarzach. Jezdza po kilku na tych swoich pedalkach i wkurwiaja. W ogole rowerzysci na drogach sa be.

Zwlaszcza jak na sliskim asfalcie, na serpentynach gdy usiluja
czlowieka wyprzedzic!

pozd
newrom
Ps. IMO bez sensu jest blokowanie drogi w ten sposob.
PPS. Easy, nawet na autostradzie nie masz nakazu jazdy z okreslona
predkoscia.
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

On 6 Kwi, 12:23, new...@spamcom.com wrote:

On Mon, 06 Apr 2009 10:39:52 +0200, Kuczu <p.kuczyn...@jim-satnet.pl>
wrote:
PPS. Easy, nawet na autostradzie nie masz nakazu jazdy z okreslona
predkoscia.

ale masz predkosc minimalną. 40km/h. ciekawe jak to się ma do korków i
robót drogowych...

- gildor

On 2009-04-06 13:25:52 +0200, gildor <mariusz.walczuk@gmail.com> said:

On 6 Kwi, 12:23, new...@spamcom.com wrote:

On Mon, 06 Apr 2009 10:39:52 +0200, Kuczu <p.kuczyn...@jim-satnet.pl>
wrote:
PPS. Easy, nawet na autostradzie nie masz nakazu jazdy z okreslona
predkoscia.

ale masz predkosc minimalną. 40km/h.

Przeczytaj jeszcze raz stosowny przepis, bo jesteś w mylnym błędzie.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

On 6 Kwi, 13:42, de Fresz <defr...@nospam.o2.pl> wrote:

On 2009-04-06 13:25:52 +0200, gildor <mariusz.walc...@gmail.com> said:
> On 6 Kwi, 12:23, new...@spamcom.com wrote:
>> On Mon, 06 Apr 2009 10:39:52 +0200, Kuczu <p.kuczyn...@jim-satnet.pl>
>> wrote:
>> PPS. Easy, nawet na autostradzie nie masz nakazu jazdy z okreslona
>> predkoscia.
> ale masz predkosc minimalną. 40km/h.

Przeczytaj jeszcze raz stosowny przepis, bo jesteś w mylnym błędzie..

kumam. nadinterpretacja definicji.

http://www.kodeksdrogowy.com.pl/obowiazujace/dzial1.html

Art.2.3. autostrada - drogę dwujezdniową, oznaczoną odpowiednimi
znakami drogowymi, na której nie dopuszcza się ruchu poprzecznego,
przeznaczoną tylko do ruchu pojazdów samochodowych, które na równej,
poziomej jezdni mogą rozwinąć prędkość co najmniej 40 km/h, w tym
również w razie ciągnięcia przyczep;


http://www.policja.pl/portal/pol/167/4373/Pytania_i_odpowiedzi.html

Czy prędkość 40 km/h jest prędkością minimalną z jaką należy poruszać
się na autostradzie?

Zgodnie z definicją autostrady, jest to droga przeznaczona tylko do
ruchu pojazdów samochodowych, które na równej, poziomej jezdni mogą
rozwinąć prędkość co najmniej 40 km/h, w tym również w razie
ciągnięcia przyczep. Nie oznacza to jednak, że 40 km/h jest prędkością
minimalną jaka obowiązuje na autostradzie. Wymóg 40 km/h dotyczy
jedynie spełnienia określonych parametrów pojazdów samochodowych,
które zamierzają poruszać się autostradą.
Zgodnie z art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu
drogowym (Dz. U. z 2005r Nr 108 poz. 908 z późn. zm.) cyt. ,,Kierujący
pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie
nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w
szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i
ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu." Z ust.. 2
pkt 1 wynika jednak obowiązek poruszania się z prędkością
nieutrudniającą jazdy innym kierującym.
To kierujący decyduje, jaka prędkość w danych okolicznościach (również
na autostradzie) jest bezpieczna, czyli taka, która pozwoli mu na
panowanie nad pojazdem w przypadku pojawienia się zagrożenia. To
również kierujący musi ocenić czy w danych warunkach prędkość, z jaką
jedzie nie powoduje utrudnień dla innych pojazdów. Nie można jednak
zapominać o ograniczeniu prędkością dopuszczalną, w tym przypadku 130
km/h dla samochodów osobowych, motocykli oraz sam. ciężarowych o DMC
poniżej 3,5 T.

- gildor

On 2009-04-06 13:25:52 +0200, gildor <mariusz.walczuk@gmail.com> said:

ale masz predkosc minimalną. 40km/h.

Gildoru, nicholery nie widze zadnego posta wysylanego przez Ciebie, a
nie mam Cie w plonku. Puscilbys info na newrom na poczta.onet.pl z jakiego serwera
korzystasz :)

pozdr
newrom
PS. ta predkosc dotyczy konstrukcji ;>
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

Dnia Mon, 06 Apr 2009 14:21:01 +0200, newrom napisał(a):

On 2009-04-06 13:25:52 +0200, gildor <mariusz.walczuk@gmail.com> said:

ale masz predkosc minimalną. 40km/h.

Gildoru, nicholery nie widze zadnego posta wysylanego przez Ciebie, a
nie mam Cie w plonku.

bo łon z gugla pisze



--
mst <at> gazeta <.> pl BMW R1100GS '94 (DC) "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett

On 6 Kwi, 15:22, masti <g...@to.hell> wrote:

Dnia Mon, 06 Apr 2009 14:21:01 +0200, newrom napisał(a):
> On 2009-04-06 13:25:52 +0200, gildor <mariusz.walc...@gmail.com> said:
>>> ale masz predkosc minimalną. 40km/h.
> Gildoru, nicholery nie widze zadnego posta wysylanego przez Ciebie, a
> nie mam Cie w plonku.

bo łon z gugla pisze

a co, założyli łańcuch na gógla inni ci tam?

- gildor

Dnia Mon, 06 Apr 2009 07:11:57 -0700, gildor napisał(a):

bo łon z gugla pisze

a co, założyli łańcuch na gógla inni ci tam?

nie wiem, ja tam Cię widzę dobrze :)


--
mst <at> gazeta <.> pl BMW R1100GS '94 (DC) "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett

On 6 Kwi, 16:22, masti <g...@to.hell> wrote:

Dnia Mon, 06 Apr 2009 07:11:57 -0700, gildor napisał(a):
>> bo łon z gugla pisze
> a co, założyli łańcuch na gógla inni ci tam?

nie wiem, ja tam Cię widzę dobrze :)

a teraz?
zdjąłem kamizelkę

- gildor

Dnia Mon, 06 Apr 2009 08:55:34 -0700, gildor napisał(a):

On 6 Kwi, 16:22, masti <g...@to.hell> wrote:

Dnia Mon, 06 Apr 2009 07:11:57 -0700, gildor napisał(a):
>> bo łon z gugla pisze
> a co, założyli łańcuch na gógla inni ci tam?

nie wiem, ja tam Cię widzę dobrze :)

a teraz?
zdjąłem kamizelkę

tera teĹź




--
mst <at> gazeta <.> pl BMW R1100GS '94 (DC) "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett

gildor wrote:

a co, założyli łańcuch na gógla inni ci tam?

nie wiem, ja tam Cię widzę dobrze :)

a teraz?
zdjąłem kamizelkę

O Jezu, nie zdejmuj kamizelki, możesz nie być widoczny!

--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

Marcin Gardeła pisze:

gildor wrote:

a co, założyli łańcuch na gógla inni ci tam?

nie wiem, ja tam Cię widzę dobrze :)

a teraz?
zdjąłem kamizelkę

O Jezu, nie zdejmuj kamizelki, możesz nie być widoczny!

a niech was szlaK trafi.

--
gildor
9'99

On Mon, 6 Apr 2009 14:22:12 +0000 (UTC), masti <gone@to.hell> wrote:

nie wiem, ja tam Cię widzę dobrze :)

na poczta.onet.pl nie widac.
dzieki za wyjasnienie,  jakos bede musial z tym rzyc ;>

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

Cześć

Użytkownik <newrom@spamcom.com> napisał w wiadomości news:ppbkt4tdq84d01bedb83jvie27hkc9gaal4ax.com...

dzieki za wyjasnienie,  jakos bede musial z tym rzyc ;>

Chyba rŻyć :).

pozdr.
Mystik

newrom@spamcom.com pisze:

On Mon, 6 Apr 2009 14:22:12 +0000 (UTC), masti <gone@to.hell> wrote:

nie wiem, ja tam Cię widzę dobrze :)

na poczta.onet.pl nie widac.
dzieki za wyjasnienie,  jakos bede musial z tym rzyc ;>

Nosz kufra, ja mam przez poczta.onet.pl i Gildora widzę bezproblemowo.

pozdr
DP
TL-S

On Tue, 07 Apr 2009 07:41:54 +0200, Don Pedro <no.fear@op.pl> wrote:

Nosz kufra, ja mam przez poczta.onet.pl i Gildora widzę bezproblemowo.

a ja sie pomylilem bo chodzilo mi o news.onet.pl, a Gildora juz widze
bo zaczal pisac jak bialy czlowiek, z czytnika.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

newrom@spamcom.com pisze:

On Tue, 07 Apr 2009 07:41:54 +0200, Don Pedro <no.fear@op.pl> wrote:

Nosz kufra, ja mam przez poczta.onet.pl i Gildora widzę bezproblemowo.

a ja sie pomylilem bo chodzilo mi o news.onet.pl, a Gildora juz widze

A to nie to samo? Bo żeby pisać na news.onet.pl trza mieć konto na poczta.onet.pl ?

pozdr
DP
TL-S

On Tue, 07 Apr 2009 07:50:05 +0200, Don Pedro <no.fear@op.pl> wrote:

A to nie to samo? Bo żeby pisać na news.onet.pl trza mieć konto na poczta.onet.pl ?

A nie wiem, ale kiedys czytalem newsy przez bramke news <-> mail
(bodajze newsgate.pl) i wtedy tez uzywalem poczta.onet.pl ale tylko do
odbierania emaili ;>
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

newrom@spamcom.com pisze:

On Tue, 07 Apr 2009 07:50:05 +0200, Don Pedro <no.fear@op.pl> wrote:

A to nie to samo? Bo żeby pisać na news.onet.pl trza mieć konto na poczta.onet.pl ?

A nie wiem, ale kiedys czytalem newsy przez bramke news <-> mail
(bodajze newsgate.pl) i wtedy tez uzywalem poczta.onet.pl ale tylko do
odbierania emaili ;>

malkontenci:

Path: news.onet.pl!not-for-mail
From: gildor <gildor@NOSPAM.gazeta.pl>
Newsgroups: pl.rec.motocykle
Subject: Re: Lanserzy psia ma?
Date: Tue, 07 Apr 2009 12:46:03 +0200
Organization: http://onet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1239101208 23532 193.108.194.202 (7 Apr 2009 10:46:48 GMT)
X-Complaints-To: niusy@onet.pl

gazeta vs onet

--
gildor
9'99

newrom@spamcom.com pisze:

On Tue, 07 Apr 2009 07:41:54 +0200, Don Pedro <no.fear@op.pl> wrote:

Nosz kufra, ja mam przez poczta.onet.pl i Gildora widzę bezproblemowo.

a ja sie pomylilem bo chodzilo mi o news.onet.pl, a Gildora juz widze
bo zaczal pisac jak bialy czlowiek, z czytnika.

dajcie se po razie, a nie bijecie piane o jakiegośtam Gildora. spamer jeden i BOT

--
gildor
9'99

gildor pisze:

newrom@spamcom.com pisze:

On Tue, 07 Apr 2009 07:41:54 +0200, Don Pedro <no.fear@op.pl> wrote:

Nosz kufra, ja mam przez poczta.onet.pl i Gildora widzę bezproblemowo.

a ja sie pomylilem bo chodzilo mi o news.onet.pl, a Gildora juz widze
bo zaczal pisac jak bialy czlowiek, z czytnika.

dajcie se po razie, a nie bijecie piane o jakiegośtam Gildora. spamer jeden i BOT

Założyłeś kamizelkę?

pozdr
DP
TL-S

Don Pedro pisze:

gildor pisze:

newrom@spamcom.com pisze:

On Tue, 07 Apr 2009 07:41:54 +0200, Don Pedro <no.fear@op.pl> wrote:

Nosz kufra, ja mam przez poczta.onet.pl i Gildora widzę bezproblemowo.

a ja sie pomylilem bo chodzilo mi o news.onet.pl, a Gildora juz widze
bo zaczal pisac jak bialy czlowiek, z czytnika.

dajcie se po razie, a nie bijecie piane o jakiegośtam Gildora. spamer jeden i BOT

Założyłeś kamizelkę?

a w RZyciu

--
gildor
9'99

gildor pisze:

Don Pedro pisze:

gildor pisze:

newrom@spamcom.com pisze:

On Tue, 07 Apr 2009 07:41:54 +0200, Don Pedro <no.fear@op.pl> wrote:

Nosz kufra, ja mam przez poczta.onet.pl i Gildora widzę bezproblemowo.

a ja sie pomylilem bo chodzilo mi o news.onet.pl, a Gildora juz widze
bo zaczal pisac jak bialy czlowiek, z czytnika.

dajcie se po razie, a nie bijecie piane o jakiegośtam Gildora. spamer jeden i BOT

Założyłeś kamizelkę?

a w RZyciu

Po odłączeniu ścigacza to chyba już nie jest odpowiednie forum do roztrząsania tego, gdzie sobie tą kamizelkę założyłeś. Howgh.

pozdr
DP
TL-S

On 7 Kwi, 20:16, Don Pedro <no.f...@op.pl> wrote:

gildor pisze:



> Don Pedro pisze:
>> gildor pisze:
>>> new...@spamcom.com pisze:
>>>> On Tue, 07 Apr 2009 07:41:54 +0200, Don Pedro <no.f...@op.pl> wrote:

>>>>> Nosz kufra, ja mam przez poczta.onet.pl i Gildora widzę bezproblemowo.

>>>> a ja sie pomylilem bo chodzilo mi o news.onet.pl, a Gildora juz widze
>>>> bo zaczal pisac jak bialy czlowiek, z czytnika.

>>> dajcie se po razie, a nie bijecie piane o jakiegośtam Gildora. spamer
>>> jeden i BOT

>> Założyłeś kamizelkę?

> a w RZyciu

Po odłączeniu ścigacza to chyba już nie jest odpowiednie forum do
roztrząsania tego, gdzie sobie tą kamizelkę założyłeś. Howgh.

alaszego?

- gildor

--
napisano by sforum sikacz.pl

Użytkownik wrote:

On 2009-04-06 13:25:52 +0200, gildor <mariusz.walczuk@gmail.com> said:

ale masz predkosc minimalną. 40km/h.

Gildoru, nicholery nie widze zadnego posta wysylanego przez Ciebie, a
nie mam Cie w plonku.
Puscilbys info na newrom na poczta.onet.pl z jakiego serwera
korzystasz :)

Tez tak mam.
Dobrze, ze czasem ktos zacytuje :)

--
pozdrawiam, lesor
cb13

On 6 Kwi, 14:26, "lesor" <p...@lesorNS.waw.pl> wrote:

Użytkownik wrote:
> On 2009-04-06 13:25:52 +0200, gildor <mariusz.walc...@gmail.com> said:
>>> ale masz predkosc minimalną. 40km/h.
> Gildoru, nicholery nie widze zadnego posta wysylanego przez Ciebie, a
> nie mam Cie w plonku.
> Puscilbys info na newrom na poczta.onet.pl z jakiego serwera
> korzystasz :)

Tez tak mam.
Dobrze, ze czasem ktos zacytuje :)

osz wy dranie! w plonka mnie wpiździli!

z gógla tak mam. via wuwuwu.

- gildor

newrom@spamcom.com pisze:

On 2009-04-06 13:25:52 +0200, gildor <mariusz.walczuk@gmail.com> said:

ale masz predkosc minimalną. 40km/h.

Gildoru, nicholery nie widze zadnego posta wysylanego przez Ciebie,

a teraz? mobilki, próba nowego radyjna. jak mnie widać?

a nie mam Cie w plonku.

jasne jasne

Puscilbys info na newrom na poczta.onet.pl z jakiego serwera
korzystasz :)

puściłem

pozdr
newrom
PS. ta predkosc dotyczy konstrukcji ;>

no no, nawet Police FAQ podałem

--
gildor
9'99

On Mon, 06 Apr 2009 18:32:01 +0200, gildor <gildor@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote:

a teraz? mobilki, próba nowego radyjna. jak mnie widać?

terazik piekniuni, probonia radyjka udaniunia, widac slicznie,
szerokosciuni! O jak mnie wkurwiaja te zdrobnienia ze sibi :)

puściłem

A to nie poczulem.

no no, nawet Police FAQ podałem

Tego zespolu ? Czy tez LDAP ? ;)
Nie wiem co napisales o fakju bo nikt tego nie zacycowal :)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

newrom@spamcom.com pisze:

On Mon, 06 Apr 2009 18:32:01 +0200, gildor <gildor@NOSPAM.gazeta.pl>
wrote:

a teraz? mobilki, próba nowego radyjna. jak mnie widać?

terazik piekniuni, probonia radyjka udaniunia, widac slicznie,
szerokosciuni! O jak mnie wkurwiaja te zdrobnienia ze sibi :)

a co tam nie wkuriwa...
moje okolice mają np swojego "halo bajadera, halo bajadera" czyjakośtak

puściłem

A to nie poczulem.

mogę drugą stroną

no no, nawet Police FAQ podałem

Tego zespolu ? Czy tez LDAP ? ;)

zespołu LDAP? a nie wiem, nie jestem lekarzem.

Nie wiem co napisales o fakju bo nikt tego nie zacycowal :)

http://www.policja.pl/portal/pol/167/4373/Pytania_i_odpowiedzi.html

Czy prędkość 40 km/h jest prędkością minimalną z jaką należy poruszać
się na autostradzie?

[...]

--
gildor
9'99

Arni pisze:

jak masz 800 kilosów do zrobienia w ta i z powrotem. Wiesz dobrze ze
nikt nie ma prawa blokowac innego pojazdu nawet jesli przekracza
on dozwolona predkosc.

Owszem. Niemniej jednak jechanie zgodnie z przepisami nie jest blokowaniem.

Mnie też drażnią czasem zawalidrogi, ale póki nie jest to kapelusznik
jadący 60 lewym pasem... Cóż ;)

A kolumna powinna byc podzielona zeby innym jazdy nie utrudniac. To nie

Każde 10 pojazdów samochodowych (motocykli) podzielone odstępami po
500m. I tyle przepisy.

jest kwestia parcia na wyprzedzanie bo wtedy mowimy o wyprzedzaniu dla
samej zasady. A tu ktos miał potrzebe pojechac szybciej i to jego
broszka czy zgodnie z przepisami. Na pewno jezdzcy w zgodzie z
przepisami nie byli.

1. A u was biją Murzynów ;->
2. Bo? (pomijam parkowanie na pasie ruchu, bo to oczywiste)

On 6 Kwi, 09:19, Andrzej Lawa <alawa_n...@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
wrote:

Arni pisze:

> jak masz 800 kilosów do zrobienia w ta i z powrotem. Wiesz dobrze ze
> nikt nie ma prawa blokowac innego pojazdu nawet jesli przekracza
> on dozwolona predkosc.

Owszem. Niemniej jednak jechanie zgodnie z przepisami nie jest blokowaniem

Czesc andrzej!

> jest kwestia parcia na wyprzedzanie bo wtedy mowimy o wyprzedzaniu dla
> samej zasady. A tu ktos miał potrzebe pojechac szybciej i to jego
> broszka czy zgodnie z przepisami. Na pewno jezdzcy w zgodzie z
> przepisami nie byli.

1. A u was biją Murzynów ;->

Zaraz tam murzynow. Widzialem cie w telewizji!
K.14.

kocykk@gmail.com pisze:

jest kwestia parcia na wyprzedzanie bo wtedy mowimy o wyprzedzaniu dla
samej zasady. A tu ktos miał potrzebe pojechac szybciej i to jego
broszka czy zgodnie z przepisami. Na pewno jezdzcy w zgodzie z
przepisami nie byli.

1. A u was biją Murzynów ;->

Zaraz tam murzynow. Widzialem cie w telewizji!

Chcesz autograf? Czy tylko sobie po próżnicy trollujesz?

Pisz na temat albo spierdalaj.

Andrzej Lawa pisze:

Pisz na temat albo spierdalaj.

Widze ze sie odwaga zbiera to sorry chlopaki ale musze wykorzystac fale  .
Chlopczyku, gdzie moj pozew do sadu ?

Wpadne odebrac osobiscie.

KJ

KJ Siła Słów pisze:

Andrzej Lawa pisze:

Pisz na temat albo spierdalaj.

Widze ze sie odwaga zbiera to sorry chlopaki ale musze wykorzystac fale  .
Chlopczyku, gdzie moj pozew do sadu ?

Wpadne odebrac osobiscie.

A wpadaj sobie albo i wypadaj, ale PISZ NA TEMAT, o ile w ogóle to
potrafisz, durny trollu.

Andrzej Lawa pisze:

A wpadaj sobie albo i wypadaj, ale PISZ NA TEMAT, o ile w ogóle to
potrafisz, durny trollu.

Pisze bardzo na temat, ten temat nazywal sie Prawdziwy Motocyklista.

W koncu miales z tego miec spory zysk i satysfakcje. Nie ma powodu odpuszczac, swiadkow masz, ja sie nie migam, poza tym komu jak komu, ale   mi ?

No, troche wiary w siebie i w adwokatow.

KJ

KJ Siła Słów pisze:

Andrzej Lawa pisze:

A wpadaj sobie albo i wypadaj, ale PISZ NA TEMAT, o ile w ogóle to
potrafisz, durny trollu.

Pisze bardzo na temat, ten temat nazywal sie Prawdziwy Motocyklista.

W koncu miales z tego miec spory zysk i satysfakcje. Nie ma powodu

Satysfakcję mam - udowodniłeś, żeś pozbawiona honoru szmata, bo danych
do pozwu tchórzliwie uporczywie nie podawałeś.

CBDO i z mojej strony EOT

Arni wydusił z siebie te słowy:

(...)

dokladnie tak jak piszesz....


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

On 5 Kwi, 22:28, Kuczu <p.kuczyn...@jim-satnet.pl> wrote:

Moze dlatego ze sam jezdze motocyklem

"a teraz sam jestem dziadkiem..."

- gildor

Kuczu wydusił z siebie te słowy:

Moze znajdz sobie w
koncu kolegow i zobacz jakie to przyjemne tak sie powolutku pobujac
po okolicy.

jasne ,.. i jak dojedziesz do korka, czy innych wolniejszych pojazdów to _nigdy_ nie chcesz ich wyprzedzić i _nigdy_ nie klniesz w duchu, ze nie przesunął sie te 50cm ktory staqrczyłoby Ci, zebyś dojechał do przodu.


Kuźwa ludzie-jak motocyklista narzeka, ze puszka mu miejsca nie zostawiła .. to wielki popracie, ale jak puszka nie mogła przejechać przez wolniejsze pojazdy na drodze (bez znaczenia czy ograniczone technicznie, czy przyjemnościowe) to od razu szyderstwo z białego busa z antenką.

Kolejny hipokryta, czy tylko nie przemyslałeś, ze pewne zachowania działają w dwie strony.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Kuba (aka cita) pisze:

jasne ,.. i jak dojedziesz do korka, czy innych wolniejszych pojazdów to _nigdy_ nie chcesz ich wyprzedzić i _nigdy_ nie klniesz w duchu, ze nie przesunął sie te 50cm ktory staqrczyłoby Ci, zebyś dojechał do przodu.

Ale dokad mam dojechac bo nie rozumiem ?

Kuźwa ludzie-jak motocyklista narzeka, ze puszka mu miejsca nie zostawiła .. to wielki popracie, ale jak puszka nie mogła przejechać przez wolniejsze pojazdy na drodze (bez znaczenia czy ograniczone technicznie, czy przyjemnościowe) to od razu szyderstwo z białego busa z antenką.

Kolejny hipokryta, czy tylko nie przemyslałeś, ze pewne zachowania działają w dwie strony.

Nastepny. Pokaz mi palcem gdzie ja sie skarzylem kiedykolwiek na samochodziarzy jako motocyklista i odwrotnie ?

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Elou!
"Alti" <alti71@gazeta.pl> wrote in message news:graulk$q6s$1inews.gazeta.pl...

Waracam dzisiaj do Wrocławia i trochę za Antoninem (koło Ostrowa Wlkp) dopadłem bandę debili wracających z jakiegoś zlotu.

[...]

Nosz drodzy koledzy motocykliści, jebnijcie się w te głupie czerepy. Jak chcecie się lansowac 80kmh to zróbcie luki między mniejszymi grupami motocykli tak aby dało się Was wyprzedzić. Jak chcecie na siebie poczekać to nie róbcie parkingu z pasa włączania się do ruchu na drodze ekspresowej.
Pewnie poleci parę inwektyw na mój temat ale szkoda że nie słyszeliście co o Was mówiono na CB.

Sproboj moze jeszcze do Tefauen uwaga, czycus. Uzyskasz pewnosc ze ci czoperowcy poleja sie w gacie na Twe dictum i to raczej nie ze strachu. Przytulil Cie juz ktos? Wiecej nie napisze, Lesor sie sprawil.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef & ST 955 & Fun Factory XT660X
To nie forum scigacza lecz grupa dyskusyjna pl.rec.motocykle.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj
NETYKIETA: http://www.grush.one.pl/article.php?id=netykieta

Kefir pisze:

Sproboj moze jeszcze do Tefauen uwaga, czycus. Uzyskasz pewnosc ze ci czoperowcy poleja sie w gacie na Twe dictum i to raczej nie ze strachu. Przytulil Cie juz ktos? Wiecej nie napisze, Lesor sie sprawil.

jesli juz przy tvn jestesmy: czy to nie ta sama grupa?
http://www.tvn24.pl/28385,1594185,0,1,pieklo-na-drodze-w-wielkopolsce,wiadomosc.html
w komentarzach pisza ze to oni pomogli.

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

Cześć

Użytkownik "Alti" <alti71@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:graulk$q6s$1inews.gazeta.pl...

Waracam dzisiaj do Wrocławia i trochę za Antoninem (koło Ostrowa Wlkp) dopadłem bandę debili wracających z jakiegoś zlotu...

Masz całkowitą rację i koniec. I pewnie będzie Ci dane poczytać tutaj o głąbach w białych samochodach dostawczych itp.
Niestety częśc z naszych kolegów piszących tutaj uważa, że droga należy do nich i wszyscy inni muszą się do tego dostosować.

Mnie również denerwuje po prostu głupie zachowanie innych kierowców na drodze i zmuszanie pozostałych uczestników ruchu do okreslonych zachowań.
Chciałbym widzieć wypowiedzi tych oburzonych, po 200km autostrady z 50 przypadkami wyprzedzania się "tirów" z 2km/h różnicą prędkości.
Ciekawe co by pisali wtedy.

Nosz drodzy koledzy motocykliści, jebnijcie się w te głupie czerepy. Jak chcecie się lansowac 80kmh to zróbcie luki między mniejszymi grupami motocykli tak aby dało się Was wyprzedzić. Jak chcecie na siebie poczekać to nie róbcie parkingu z pasa włączania się do ruchu na drodze ekspresowej.

To co piszesz jest tak oczywiste, że nie mam nic do dodania.

Pewnie poleci parę inwektyw na mój temat ale szkoda że nie słyszeliście co o Was mówiono na CB.

Szkoda, że w ten sposó tylko pogłębia się przepaść pomiędzy różnymi użytkownikami ruchu drogowego.

pozdr.
Mystik

Użytkownik "Alti"  napisał w wiadomości news:graulk$q6s$1inews.gazeta.pl...

Waracam dzisiaj do Wrocławia i trochę za Antoninem (koło Ostrowa Wlkp) dopadłem bandę debili wracających z jakiegoś zlotu. Ja jadę dostawczakiem a oni głównie na czopkach. Jedzie sobie banda matołów ...

..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..
..

Pozdrawiam
Irek i ktm-y

Alti <alti71@gazeta.pl> napisał(a):

Waracam dzisiaj do Wrocławia i trochę za Antoninem (koło Ostrowa Wlkp) dopadłem bandę debili wracających z jakiegoś zlotu.

Witka, Jak chcesz dalej drążyć temat, to na moje oko, to mogła być ekipa z wrocławskiego foruma - Stowarzyszenie Wratislavia Bikers swbikers.pl . Mieli w niedziele wyjazd do Jarocina na ustawkę z lokalsami i z tego co wiem sporo czopków tez tam pojechało. Mówie, jak chcesz drążyć, to zapytaj na forumie :) Pzdr! Radarro / VFR EWE - DW - SGL - SMI

--

Użytkownik "Radarro" <r.konopinski@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:grccvn$3nt$1inews.gazeta.pl...

Alti <alti71@gazeta.pl> napisał(a):

Waracam dzisiaj do Wrocławia i trochę za Antoninem (koło Ostrowa Wlkp)
dopadłem bandę debili wracających z jakiegoś zlotu.

Witka,

Jak chcesz dalej drążyć temat, to na moje oko, to mogła być ekipa z
wrocławskiego foruma - Stowarzyszenie Wratislavia Bikers swbikers.pl .
Mieli w niedziele wyjazd do Jarocina na ustawkę z lokalsami i z tego co wiem
sporo czopków tez tam pojechało.

Chcesz powiedziec, ze jechali jak kibole zeby sie napierdzielac??
Ale wiocha :(
Rzeczywiscie banda debili z malymi fiutkami i wielkim ego.

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

On 6 Kwi, 10:12, "BartekGSXF" <bartek.kacpr...@gamil.com> wrote:

> Jak chcesz dalej drążyć temat, to na moje oko, to mogła być ekipa z
> wrocławskiego foruma - Stowarzyszenie Wratislavia Bikers swbikers.pl ..
> Mieli w niedziele wyjazd do Jarocina na ustawkę z lokalsami i z tego co
> wiem
> sporo czopków tez tam pojechało.
Chcesz powiedziec, ze jechali jak kibole zeby sie napierdzielac??

Nie. Jechali do Jarocina w celu wspólnego polatania z tamtejszą ekipą..

pzdr

Y (C)

BartekGSXF wrote:

Jak chcesz dalej drążyć temat, to na moje oko, to mogła być ekipa z
wrocławskiego foruma - Stowarzyszenie Wratislavia Bikers
swbikers.pl . Mieli w niedziele wyjazd do Jarocina na ustawkę z
lokalsami i z tego co wiem
sporo czopków tez tam pojechało.

Chcesz powiedziec, ze jechali jak kibole zeby sie napierdzielac??
Ale wiocha :(
Rzeczywiscie banda debili z malymi fiutkami i wielkim ego.

Może poczekaj na definicję ustawki zamiast oceniać rozmiar fiutków.


--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

Użytkownik "Marcin Gardeła" <diobeu@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grcf6k$frp$1inews.gazeta.pl...

Może poczekaj na definicję ustawki zamiast oceniać rozmiar fiutków.

Dawaj w takim razie definicje ustawki. Bo jedyna jaka znam to wlasnie wspolne i wzajemne obijanie sobie mord.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ustawka


--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Dawaj w takim razie definicje ustawki. Bo jedyna jaka znam to wlasnie wspolne i wzajemne obijanie sobie mord.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ustawka

To doczytaj do konca link ktory podales - masz tam ustawke kolarska - do motocyklowej juz niedaleko :-)

Dysiek

Użytkownik "Dysiek" <brak@brak.pl> napisał w wiadomości news:grcjre$he8$1inews.gazeta.pl...

To doczytaj do konca link ktory podales - masz tam ustawke kolarska - do motocyklowej juz niedaleko :-)

W dalszym ciagu jest to nielegalne :)

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

BartekGSXF wrote:

Użytkownik "Marcin Gardeła" <diobeu@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:grcf6k$frp$1inews.gazeta.pl...

Może poczekaj na definicję ustawki zamiast oceniać rozmiar fiutków.

Dawaj w takim razie definicje ustawki.

Ustawka - umówienie się w internecie lub przy pomocy innych, podobnie działających środków na partyjkę multiplayera w jakąś grę, która to umożliwia, np. "dziś wieczorem ok. godz. 20.00 gramy w Call of Duty 4".

--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

Użytkownik "Marcin Gardeła" <diobeu@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grcn5t$9js$1inews.gazeta.pl...

Ustawka - umówienie się w internecie lub przy pomocy innych, podobnie działających środków na partyjkę multiplayera w jakąś grę, która to umożliwia, np. "dziś wieczorem ok. godz. 20.00 gramy w Call of Duty 4".

Jesli tak to na jakim serwerze? Bo jestem chetny jakbajbardziej. :)

pozdr
Bart1stCav
--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

Alti pisze:

Nosz drodzy koledzy motocykliści, jebnijcie się w te głupie czerepy. Jak
chcecie się lansowac 80kmh to zróbcie luki między mniejszymi grupami
motocykli tak aby dało się Was wyprzedzić. Jak chcecie na siebie

Uwaga formalna: a jaka była tam dozwolona prędkość, hmm?

Skoro był tylko jeden pas, to zapewne obniżona do 70km/h. A
zorganizowana kolumna motocykli może mieć do 10 pojazdów.

Wprawdzie powinni jechać "możliwie blisko prawej krawędzi", ale skoro i
tak nie miałeś jak wyprzedzić, to pewnie i tak nie udało by się utrzymać
wymaganego dystansu minimum 1m.

poczekać to nie róbcie parkingu z pasa włączania się do ruchu na drodze
ekspresowej.

A to już inna sprawa - swoją szosą dziwnie pomijana przez innych ;->

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:hqmoa6-dpb.ln1ncc1701.lechistan.com...

Uwaga formalna: a jaka była tam dozwolona prędkość, hmm?

A na jaki uj ci taka wiadomosc. Wszyscy jezdzimy łamiac przepisy (a na pewno ten o dopuszczalnej prędkości) bo przepisy są tak zrobione ze niestety łamac je trzeba, bo sie nigdzie nie dojedzie. No dobra, mój wujek nie łamie. Ale on ma 70lat, kapelusz i skode.

Wiec wyciąganie argumentów "formalnych" to bzdura.

A informacyjnie - droga o której mowa jest taka, ze duzymi fragmentami tam mozna pocinać 150.



b.

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Budyń"

Wszyscy jezdzimy łamiac przepisy (a na pewno ten o dopuszczalnej prędkości)

Uważaj na nisko przelatujące kwantyfikatory.

bo przepisy są tak zrobione ze niestety łamac je trzeba, bo sie nigdzie nie dojedzie.

A to ciekawostka.


--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ NON-FLAMMABLE, IS NOT A CHALLENGE(Bart Simp-
\  Kruk@epsilon.eu.org   / son on chalkboard in episode BABF13)
/ http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości news:slrngtjjuj.mbn.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

Uważaj na nisko przelatujące kwantyfikatory.

bo przepisy są tak zrobione ze niestety łamac
je trzeba, bo sie nigdzie nie dojedzie.

A to ciekawostka.

spytam krótko: łamiesz przepisy? (głównie chodzi o prędkość)





b.

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Budyń"

Uważaj na nisko przelatujące kwantyfikatory.

bo przepisy są tak zrobione ze niestety łamac
je trzeba, bo sie nigdzie nie dojedzie.

A to ciekawostka.

spytam krótko: łamiesz przepisy? (głównie chodzi o prędkość)

Staram się tego nie robić. (rzecz jasna nie jestem w stanie wykluczyć
sytuacji, że zdarza się np. znak, którego nie zauważyłem, ale świadomie
raczej nie).

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ Department of Redundancy Department
..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości news:slrngtk244.mbn.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

Staram się tego nie robić. (rzecz jasna nie jestem w stanie wykluczyć
sytuacji, że zdarza się np. znak, którego nie zauważyłem, ale świadomie
raczej nie).

I naprawde jezdzisz motocyklem 50/50, 70/70.
8O

--
BartekGSX6F
Ave1,8
EL

On 2009-04-06 15:58:39 +0200, "BartekGSXF" <bartek.kacprzak@gamil.com> said:

I naprawde jezdzisz motocyklem?

Mam niejakie wrażenie, że to pytanie powinno być skrócone do tego, co przyciąłem...
:->

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "BartekGSXF"

Staram się tego nie robić. (rzecz jasna nie jestem w stanie wykluczyć
sytuacji, że zdarza się np. znak, którego nie zauważyłem, ale świadomie
raczej nie).

I naprawde jezdzisz motocyklem 50/50, 70/70.
8O

A kto powiedział, że jeżdżę motocyklem? Na razie plany zrobienia prawka mi się trochę przesunęły, więc na razie
nie jeżdżę. Ale samochodem, wyobraź sobie, jeżdżę zgodnie z ograniczeniami.
Ba, motocyklem, jak już wreszcie zrobię prawko, też planuję.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ I  am  Pentium  of Borg, division is futile!
..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. You will be approximated.
\.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

Użytkownik "Mariusz Kruk" napisał w wiadomości news:slrngtk3cb.mbn.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

nie jeżdżę. Ale samochodem, wyobraź sobie, jeżdżę zgodnie z ograniczeniami.
Ba, motocyklem, jak już wreszcie zrobię prawko, też planuję.

Dobry plan, naprawdę dobry.
Daj znać jak z jego wykonaniem Ci poszlo.

--
Jasio
vfr vx etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Cześć

Użytkownik "Mariusz Kruk" <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> napisał w wiadomości news:slrngtk3cb.mbn.Mariusz.Krukepsilon.rdc.pl...

A kto powiedział, że jeżdżę motocyklem?

Buuuhaaa. Przepraszam. Buuuhaaaaaaa. Normalnie leże na podłodze :).

Na razie plany zrobienia prawka mi się trochę przesunęły, więc na razie
nie jeżdżę. Ale samochodem, wyobraź sobie, jeżdżę zgodnie z ograniczeniami.
Ba, motocyklem, jak już wreszcie zrobię prawko, też planuję.

Nie no teraz, to mnie zaraz na intensywną terapię odwiozą :).
Dobra, spokojnie, spokojnie.
To może sobie kup takie coś co ma 12KM. Ktoś tu ostatnio pisął, że to mu wystarcza. Tylko co tu zrobić z prędkością. Boję się, że przekroczysz 50km/h w mieście.

pozdr.
Mystik

PS. Nie obraź się na moją reakcję.

On 6 Kwi, 19:08, "Mystik" <mys...@poPROTECTION.pl> wrote:

To może sobie kup takie coś co ma 12KM. Ktoś tu ostatnio pisał, że to
mu wystarcza. Tylko co tu zrobić z prędkością. Boję się, że
przekroczysz 50km/h w mieście.

Z miesiąc temu nazad pocinałem na potworze Kymco w sypiącym opadzie
śniegopodobnym tak 90 po Wisłostradzie. Pod mostem gdańskim zza filaru
wychylił się policjant, wymierzył we mnie suszarkę, potem opuścił i
tylko tak pokręcił głową.

Więc 12KM to nie, bo jednak prowokuje do szaleństw.

--
Nikanor [DL650, DR305, Agility 125]

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Mystik"

A kto powiedział, że jeżdżę motocyklem?

Buuuhaaa. Przepraszam. Buuuhaaaaaaa. Normalnie leże na podłodze :).

Znaczy, według ciebie o jeżdżeniu ma prawo wypowiadać się tylko ten, co
jeździ, tak? Może napiszesz gdzie zostawiasz motocykl - urwę ci lusterko
i stwierdzę, że nie masz prawa się o to czepiać, bo nie urywasz
lusterek.

Na razie plany zrobienia prawka mi się trochę przesunęły, więc na razie
nie jeżdżę. Ale samochodem, wyobraź sobie, jeżdżę zgodnie z ograniczeniami.
Ba, motocyklem, jak już wreszcie zrobię prawko, też planuję.

Nie no teraz, to mnie zaraz na intensywną terapię odwiozą :).
Dobra, spokojnie, spokojnie.
To może sobie kup takie coś co ma 12KM.

Może. Nie muszę sobie nic powiększać.

PS. Nie obraź się na moją reakcję.

Nie obrażam się. Bawi mnie.

--
/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ Borg  Moderator:  Your  Topic Is Irrelevant,
\  Kruk@epsilon.eu.org   / your arguments are futile.
/ http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/

On Tue, 7 Apr 2009 00:03:30 +0200, Mariusz Kruk
<Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> wrote:

Znaczy, według ciebie o jeżdżeniu ma prawo wypowiadać się tylko ten, co

Znaczy punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, a jak zaczniesz
jezdzic dla przyjemnosci to Ci dosc szybko Ci sie optyka przestawi.
I nie mowie ze bedziesz chcial jezdzic ciagle szybko, ale po prostu
bedziesz mial elastyczne podejscie do znakow i przepisow ;>

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "newrom@spamcom.com"

Znaczy, według ciebie o jeżdżeniu ma prawo wypowiadać się tylko ten, co

Znaczy punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, a jak zaczniesz
jezdzic dla przyjemnosci to Ci dosc szybko Ci sie optyka przestawi.
I nie mowie ze bedziesz chcial jezdzic ciagle szybko, ale po prostu
bedziesz mial elastyczne podejscie do znakow i przepisow ;>

Wyobraź sobie, że wątpię. Jeżdżę czasami dla przyjemności i mimo
wszystko staram się przestrzegać przepisów.

--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ Microsoft Office 2000: Dzielisz bez wysiłku
..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.

On Tue, 7 Apr 2009 09:06:44 +0200, Mariusz Kruk
<Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> wrote:

Wyobraź sobie, że wątpię.

Nie dziwi mnie to, bo nie jezdzisz ;)

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!
jesli piszesz przez scigacz.pl to masz szanse ze nikt Cie nie przeczyta

Mariusz Kruk pisze:

epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "newrom@spamcom.com"

Znaczy, według ciebie o jeżdżeniu ma prawo wypowiadać się tylko ten, co

Znaczy punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, a jak zaczniesz
jezdzic dla przyjemnosci to Ci dosc szybko Ci sie optyka przestawi.
I nie mowie ze bedziesz chcial jezdzic ciagle szybko, ale po prostu
bedziesz mial elastyczne podejscie do znakow i przepisow ;>

Wyobraź sobie, że wątpię. Jeżdżę czasami dla przyjemności i mimo
wszystko staram się przestrzegać przepisów.

Wyobraz sobie, ze wielu twierdzilo "ze watpie", ale jak zaczeli jezdzic optyka im sie przestawila. Jednym w wiekszym stopniu, innym w mniejszym. Pozyjesz, sam sie przekonasz.

--
Ozz
GSX600F

On 7 Kwi, 18:45, Ozz <ozzekU...@tlen.pl> wrote:

>>> Znaczy, według ciebie o jeżdżeniu ma prawo wypowiadać się tylko ten, co
>> Znaczy punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, a jak zaczniesz
>> jezdzic dla przyjemnosci to Ci dosc szybko Ci sie optyka przestawi.
>> I nie mowie ze bedziesz chcial jezdzic ciagle szybko, ale po prostu
>> bedziesz mial elastyczne podejscie do znakow i przepisow ;>
> Wyobraź sobie, że wątpię. Jeżdżę czasami dla przyjemności i mimo
> wszystko staram się przestrzegać przepisów.
Wyobraz sobie, ze wielu twierdzilo "ze watpie", ale jak zaczeli jezdzic
optyka im sie przestawila. Jednym w wiekszym stopniu, innym w mniejszym.
Pozyjesz, sam sie przekonasz.

On jeszcze o tym nie wie, ale na większości znaków są napisy, które -
co dziwne - widać tylko jak się ma kask na głowie. Stoi tam "Nie
dotyczy motocyklistów".

pzdr

Y (C)

On Mon, 06 Apr 2009 15:49:56 +0200, Mariusz Kruk  <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> wrote:

[...]

spytam krótko: łamiesz przepisy? (głównie chodzi o prędkość)

Staram się tego nie robić. (rzecz jasna nie jestem w stanie wykluczyć
sytuacji, że zdarza się np. znak, którego nie zauważyłem, ale świadomie
raczej nie).

No mi też by się nie chciało pedałować powyżej 50 kmh na dłuższą metę ;-)

Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650

Budyń pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:hqmoa6-dpb.ln1ncc1701.lechistan.com...

Uwaga formalna: a jaka była tam dozwolona prędkość, hmm?

A na jaki uj ci taka wiadomosc. Wszyscy jezdzimy łamiac przepisy (a na pewno

Na taki, że jak ktoś jedzie 80km/h tam, gdzie dozwolone jest 70km/h, to
ciężko określi go mianem tamującego ruch ;)

ten o dopuszczalnej prędkości) bo przepisy są tak zrobione ze niestety łamac je trzeba, bo sie nigdzie nie dojedzie. No dobra, mój wujek nie łamie. Ale on ma 70lat, kapelusz i skode.

Wiec wyciąganie argumentów "formalnych" to bzdura.

Nie bzdura - nie możesz mieć pretensji do kogoś, kto jedzie zgodnie z
przepisami, bo ty chcesz je koniecznie złamać.

A informacyjnie - droga o której mowa jest taka, ze duzymi fragmentami tam mozna pocinać 150.

Niemiecki autobahn? ;->

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:kcusa6-lig.ln1ncc1701.lechistan.com...

Na taki, że jak ktoś jedzie 80km/h tam, gdzie dozwolone jest 70km/h, to
ciężko określi go mianem tamującego ruch ;)

pytanie teraz do ciebie: łamiesz przepisy (i dlaczego)? (głównie chodzi o prędkość)

jak odpowiesz to porozmawiamy :)




b.

Budyń pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:kcusa6-lig.ln1ncc1701.lechistan.com...

Na taki, że jak ktoś jedzie 80km/h tam, gdzie dozwolone jest 70km/h, to
ciężko określi go mianem tamującego ruch ;)

pytanie teraz do ciebie: łamiesz przepisy (i dlaczego)? (głównie chodzi o prędkość)

jak odpowiesz to porozmawiamy :)

W sumie normalnie to nie patrzę na licznik - dostosowuję prędkość do
okoliczności "na oko".

Natomiast jeśli jadę za kimś, kto jedzie wolniej niż ja bym chciał, to z
reguły patrzę sobie wtedy na licznik - i jak jedzie zgodnie z limitem
lub powyżej limitu, to nie marudzę, nie poganiam i nie trąbię, tylko
czekam na okazję do wyprzedzenia.

Chyba że jedzie lewym pasem, wtedy zgłaszam (światłami) wniosek o zmianę
przez niego pasa na prawy lub sam wyprzedzam prawym.

Czy dostatecznie wyczerpująco odpowiedziałem na Twoje pytanie? ;->

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:r4gva6-rej.ln1ncc1701.lechistan.com...

Budyń pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:kcusa6-lig.ln1ncc1701.lechistan.com...

Na taki, że jak ktoś jedzie 80km/h tam, gdzie dozwolone jest 70km/h, to
ciężko określi go mianem tamującego ruch ;)

pytanie teraz do ciebie: łamiesz przepisy (i dlaczego)? (głównie chodzi o
prędkość)

jak odpowiesz to porozmawiamy :)

W sumie normalnie to nie patrzę na licznik - dostosowuję prędkość do
okoliczności "na oko".

Natomiast jeśli jadę za kimś, kto jedzie wolniej niż ja bym chciał, to z
reguły patrzę sobie wtedy na licznik - i jak jedzie zgodnie z limitem
lub powyżej limitu, to nie marudzę, nie poganiam i nie trąbię, tylko
czekam na okazję do wyprzedzenia.

Chyba że jedzie lewym pasem, wtedy zgłaszam (światłami) wniosek o zmianę
przez niego pasa na prawy lub sam wyprzedzam prawym.

a co ty jestes zeby na mnie mrugac swiatłami?
oj musiałbys na mnie wtedy trafic....

E.

Easy pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:r4gva6-rej.ln1ncc1701.lechistan.com...

Budyń pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:kcusa6-lig.ln1ncc1701.lechistan.com...

Na taki, że jak ktoś jedzie 80km/h tam, gdzie dozwolone jest 70km/h, to
ciężko określi go mianem tamującego ruch ;)

pytanie teraz do ciebie: łamiesz przepisy (i dlaczego)? (głównie chodzi o
prędkość)
jak odpowiesz to porozmawiamy :)

W sumie normalnie to nie patrzę na licznik - dostosowuję prędkość do
okoliczności "na oko".

Natomiast jeśli jadę za kimś, kto jedzie wolniej niż ja bym chciał, to z
reguły patrzę sobie wtedy na licznik - i jak jedzie zgodnie z limitem
lub powyżej limitu, to nie marudzę, nie poganiam i nie trąbię, tylko
czekam na okazję do wyprzedzenia.

Chyba że jedzie lewym pasem, wtedy zgłaszam (światłami) wniosek o zmianę
przez niego pasa na prawy lub sam wyprzedzam prawym.

a co ty jestes zeby na mnie mrugac swiatłami?
oj musiałbys na mnie wtedy trafic....

ale chamska baba. skąd Ty dojeżdżasz, kobieto, z Zielonej Góry?

hyhyhy

--
gildor
9'99

Użytkownik "gildor" <gildor@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grk5ef$522$2news.onet.pl...

Easy pisze:

Chyba że jedzie lewym pasem, wtedy zgłaszam (światłami) wniosek o zmianę
przez niego pasa na prawy lub sam wyprzedzam prawym.

a co ty jestes zeby na mnie mrugac swiatłami?
oj musiałbys na mnie wtedy trafic....

ale chamska baba. skąd Ty dojeżdżasz, kobieto, z Zielonej Góry?

z Zielonej Dziury ;) na chama trzeba chamstwem ;)

E.

Easy pisze:

Użytkownik "gildor" <gildor@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grk5ef$522$2news.onet.pl...

Easy pisze:

Chyba że jedzie lewym pasem, wtedy zgłaszam (światłami) wniosek o zmianę
przez niego pasa na prawy lub sam wyprzedzam prawym.

a co ty jestes zeby na mnie mrugac swiatłami?
oj musiałbys na mnie wtedy trafic....

ale chamska baba. skąd Ty dojeżdżasz, kobieto, z Zielonej Góry?

z Zielonej Dziury ;) na chama trzeba chamstwem ;)

ale to Ty jedziesz niezgodnie z przepisami w dodatku blokując ruch, jeśli jedziesz lewym pasem, gdy prawy jest wolny. o tym pisał AL.

takich to ja nie tylko światłami ale i klaksonem czasem poganiam.

--
gildor
9'99

Użytkownik "gildor" <gildor@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grk613$522$3news.onet.pl...

Easy pisze:

Użytkownik "gildor" <gildor@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:grk5ef$522$2news.onet.pl...

Easy pisze:

Chyba że jedzie lewym pasem, wtedy zgłaszam (światłami) wniosek o zmianę
przez niego pasa na prawy lub sam wyprzedzam prawym.

a co ty jestes zeby na mnie mrugac swiatłami?
oj musiałbys na mnie wtedy trafic....

ale chamska baba. skąd Ty dojeżdżasz, kobieto, z Zielonej Góry?

z Zielonej Dziury ;) na chama trzeba chamstwem ;)

ale to Ty jedziesz niezgodnie z przepisami w dodatku blokując ruch, jeśli jedziesz lewym pasem, gdy prawy jest wolny. o tym pisał AL.

takich to ja nie tylko światłami ale i klaksonem czasem poganiam.

 gdyby byl wolny to bym nim jechała ;)
ja mówie o mruganiu swiatłami na poprzedzajacego. Kwestia zajmowanego pasa zupełnie dla mnie nie ma znaczenia, bo z załozenia jade prawym, a jesli juz decyduje sie na jazde lewym, to mam ku temu istotny powód. Przyjełam wersje najbardziej wygodna dla mnie, bo kazdy mierzy swoja miarka ;)


E.

Easy pisze:

ale to Ty jedziesz niezgodnie z przepisami w dodatku blokując ruch,
jeśli jedziesz lewym pasem, gdy prawy jest wolny. o tym pisał AL.

takich to ja nie tylko światłami ale i klaksonem czasem poganiam.

gdyby byl wolny to bym nim jechała ;)

Licho wie ;) Poza tym Ty może tak, ale skąd mam wiedzieć, kto to akurat
jedzie? ;->

ja mówie o mruganiu swiatłami na poprzedzajacego. Kwestia zajmowanego
pasa zupełnie dla mnie nie ma znaczenia, bo z załozenia jade prawym, a
jesli juz decyduje sie na jazde lewym, to mam ku temu istotny powód.

Pewnie, czasem się zdarza - np. prawy zajęty albo skręcasz zaraz w lewo
(sygnalizacja!!). Ale ja pisałem o wleczeniu się lewym pasem ot tak
sobie a muzom.

Przyjełam wersje najbardziej wygodna dla mnie, bo kazdy mierzy swoja
miarka ;)

A ja przyjąłem wersję rzeczywistą ;)

Miszczowie lewego pasa zdarzają się nagminnie, aczkolwiek w sumie takich
to często szybciej wyprzedzić po prawej, bo zanim się zorientują, o co
chodzi... ;)

Gorzej, jak jedzie równo w podobnie szybkim na prawym pasie...

Easy pisze:

Chyba że jedzie lewym pasem, wtedy zgłaszam (światłami) wniosek o zmianę
przez niego pasa na prawy lub sam wyprzedzam prawym.

a co ty jestes zeby na mnie mrugac swiatłami?

Nie co, tylko kto - użytkownik drogi, który natknął się na jakąś
półprzytomną dziumdzię, co to wlecze się lewym pasem pomimo wolnego
prawego. A śpiących na drodze trzeba czasem obudzić, bo jeszcze gamonie
do rowu wjadą albo co.

oj musiałbys na mnie wtedy trafic....

I co byś zrobiła, hmm?

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:r4gva6-rej.ln1ncc1701.lechistan.com...

Budyń pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:kcusa6-lig.ln1ncc1701.lechistan.com...

Na taki, że jak ktoś jedzie 80km/h tam, gdzie dozwolone jest 70km/h, to
ciężko określi go mianem tamującego ruch ;)

pytanie teraz do ciebie: łamiesz przepisy (i dlaczego)? (głównie chodzi o
prędkość)

jak odpowiesz to porozmawiamy :)

W sumie normalnie to nie patrzę na licznik - dostosowuję prędkość do
okoliczności "na oko".

Natomiast jeśli jadę za kimś, kto jedzie wolniej niż ja bym chciał, to z
reguły patrzę sobie wtedy na licznik - i jak jedzie zgodnie z limitem
lub powyżej limitu, to nie marudzę, nie poganiam i nie trąbię, tylko
czekam na okazję do wyprzedzenia.

Czyli jeździsz jak wiekszość. Z prędkoscią rozsądną, bezpieczną ale niekoniecznie zgodną z przepisami. Dlatego argumenty o dopuszczalnej zgodnie ze znakiem predkosci mnie nie przekonują.
A tacy co jeżdzą "na siłe" zgodnie z przepisami lub, jak te czopki z powodu braku mozliwości - czesto tamują ruch.



b.

Budyń pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:r4gva6-rej.ln1ncc1701.lechistan.com...

Budyń pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:kcusa6-lig.ln1ncc1701.lechistan.com...

Na taki, że jak ktoś jedzie 80km/h tam, gdzie dozwolone jest 70km/h, to
ciężko określi go mianem tamującego ruch ;)

pytanie teraz do ciebie: łamiesz przepisy (i dlaczego)? (głównie chodzi o
prędkość)

jak odpowiesz to porozmawiamy :)

W sumie normalnie to nie patrzę na licznik - dostosowuję prędkość do
okoliczności "na oko".

Natomiast jeśli jadę za kimś, kto jedzie wolniej niż ja bym chciał, to z
reguły patrzę sobie wtedy na licznik - i jak jedzie zgodnie z limitem
lub powyżej limitu, to nie marudzę, nie poganiam i nie trąbię, tylko
czekam na okazję do wyprzedzenia.

Czyli jeździsz jak wiekszość. Z prędkoscią rozsądną, bezpieczną ale niekoniecznie zgodną z przepisami. Dlatego argumenty o dopuszczalnej zgodnie ze znakiem predkosci mnie nie przekonują.
A tacy co jeżdzą "na siłe" zgodnie z przepisami lub, jak te czopki z powodu braku mozliwości - czesto tamują ruch.

tyno, ale jak możesz się wkurwiać na kogoś, kto jedzie zgodnie z przepisami? nie uważasz, że to idiotyczne jest?

--
gildor
9'99

Budyń pisze:

Czyli jeździsz jak wiekszość. Z prędkoscią rozsądną, bezpieczną ale niekoniecznie zgodną z przepisami.

Owszem.

Dlatego argumenty o dopuszczalnej zgodnie ze znakiem predkosci mnie nie przekonują.

A mnie owszem, dlatego nie popędzam, jak ktoś jedzie zgodnie z limitem.

A tacy co jeżdzą "na siłe" zgodnie z przepisami lub, jak te czopki z powodu braku mozliwości - czesto tamują ruch.

Nie tamują. Tamowałyby, jakby jechali poniżej limitu.

On Thu, 09 Apr 2009 12:11:16 +0200, Andrzej Lawa
<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Nie tamują. Tamowałyby, jakby jechali poniżej limitu.

To limity jakies nalozyli ? Wezze napisz o tym cos wiecej.

pozdr
nerwrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

newrom@spamcom.com pisze:

On Thu, 09 Apr 2009 12:11:16 +0200, Andrzej Lawa
<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Nie tamują. Tamowałyby, jakby jechali poniżej limitu.

To limity jakies nalozyli ? Wezze napisz o tym cos wiecej.

Jest takie fajne pisemko pod tytułem Dzienniki Ustaw i zawierają one
bardzo ciekawy tekst pod tytułem Prawo u Ruchu Drogowym. Polecam.

On Thu, 09 Apr 2009 22:00:44 +0200, Andrzej Lawa
<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Jest takie fajne pisemko pod tytułem Dzienniki Ustaw i zawierają one
bardzo ciekawy tekst pod tytułem Prawo u Ruchu Drogowym. Polecam.

Dziennik Ustaw to jakies komusze pisemko, jeszcze PRL je wydawali i
czytac go nie bede!
A skoro znasz PoRD to zrob cycata, albo chociaz paragrafa podaj.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!

newrom@spamcom.com pisze:

 albo chociaz paragrafa podaj.

wpier...asz sie bez kolejki.

Ja pierwszy czekam na paragraf od AL.

KJ ze szczoteczka i wazelina w garsci

newrom@spamcom.com pisze:

On Thu, 09 Apr 2009 22:00:44 +0200, Andrzej Lawa
<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Jest takie fajne pisemko pod tytułem Dzienniki Ustaw i zawierają one
bardzo ciekawy tekst pod tytułem Prawo u Ruchu Drogowym. Polecam.

Dziennik Ustaw to jakies komusze pisemko, jeszcze PRL je wydawali i
czytac go nie bede!

Tia, a motocykle to komusze pojazdy, bo w PRL też były.

A skoro znasz PoRD to zrob cycata, albo chociaz paragrafa podaj.

Art. 21 i 22 ustawy PoRD i par. 27 rozporządzenia w sprawie znaków i
sygnałów drogowych.

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:47u0b6-mdl.ln1ncc1701.lechistan.com...

Nie tamują. Tamowałyby, jakby jechali poniżej limitu.

Jesli bez "tamujacego" goscia cała reszta gosci za nim jechałaby szybciej to tamuje. Mozesz sie wysilac ale fakt pozostanie faktem :)



b.

Budyń pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:47u0b6-mdl.ln1ncc1701.lechistan.com...

Nie tamują. Tamowałyby, jakby jechali poniżej limitu.

Jesli bez "tamujacego" goscia cała reszta gosci za nim jechałaby szybciej to tamuje. Mozesz sie wysilac ale fakt pozostanie faktem :)

Uhm. Czyli wg. Ciebie każdy jeden użytkownik drogi poza tym jednym
jedynym najszybszym w danym miejscu tamuje ruch ;->

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:rm02b6-dkm.ln1ncc1701.lechistan.com...

Jesli bez "tamujacego" goscia cała reszta gosci za nim jechałaby szybciej to
tamuje. Mozesz sie wysilac ale fakt pozostanie faktem :)

Uhm. Czyli wg. Ciebie każdy jeden użytkownik drogi poza tym jednym
jedynym najszybszym w danym miejscu tamuje ruch ;->

Jezeli nie rozumiesz pisanego lub masz jakies problemy z rozumieniem, co sie do ciebie mówi wróc do szkoły. Albo napisz rozprawe o tamowaniu ruchu. Z uwzglednieniem rozkładu prędkosci uczestników ruchu.
No ale wiem ze oczywiscie rozumiemy sie, ale toczyc piane musisz byle twoje było na wierzchu. Jak zwykle :-)




b.

Budyń pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:47u0b6-mdl.ln1ncc1701.lechistan.com...

Nie tamują. Tamowałyby, jakby jechali poniżej limitu.

Jesli bez "tamujacego" goscia cała reszta gosci za nim jechałaby szybciej to tamuje. Mozesz sie wysilac ale fakt pozostanie faktem :)

taki obrazek z dzis, goscinne wystepy w  Stolicy.
Jakies Bródno czy cus, okolice cmentarza. Dojezdzam do swiateł, chyba trzeci albo czwarty. widze w lusterku skutera, lekko sie odsuwam nawet na prawo. Wyprzedził wszystkich oczywiscie i stanał na PP. Skut chyba 50 ccm i jest pasazer. Zapala sie swiatło zielone, on rusza. W polowe skrzyzowania wszyscy go doganiają i... nijak go wyprzedzic nie mozna a on ledwo 30 ciagnie. Z przeciwka gęsto, ogólnie wąsko a on jeszcze nie przy prawej bo dziury są wiec tak metr od krawędzi jedzie. W koncu powoli wyprzedzilismy go ale ja pytam: po co wogole wszystkich objezdzał? zeby tamowac ruch ? zeby zostac wyprzedzonym przez te same wozy po raz drugi i trzeci na nastepnych skrzyzowaniach?

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC diesel pozbawiony wad i przyspieszenia
'91 Honda Prelude 2,0 EX

Arni pisze:

ale ja pytam: po co wogole wszystkich objezdzał? zeby tamowac ruch ? zeby zostac wyprzedzonym przez te same wozy po raz drugi i trzeci na nastepnych skrzyzowaniach?

po pierwsze  instynkt jezdca :-)

Wieki historii, husaria, najlepsza kawaleria swiata,  gena nie wydlubiesz.

po drugie per saldo jesli na swiatlach byly odpowiednio duzo aut zeby nie wszystkie zjechaly na zielonym to jednak  dojechal szybciej.

A ze przez niego par aut wolniej... to Warszawa jest tu sie walczy o kazda sekunde.
;-)

KJ

Budyń pisze:

Wszyscy jezdzimy łamiac przepisy (a na pewno ten o dopuszczalnej prędkości) bo przepisy są tak zrobione ze niestety łamac je trzeba, bo sie nigdzie nie dojedzie.

ROTFL

Użytkownik "Alti" <alti71@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:graulk$q6s$1inews.gazeta.pl...

Waracam dzisiaj do Wrocławia i trochę za Antoninem (koło Ostrowa Wlkp) dopadłem bandę debili wracających z jakiegoś zlotu. Ja jadę dostawczakiem a oni głównie na czopkach. Jedzie sobie banda matołów tworząc

Powiedz mi dobry człowieku jak to jest, że w krajach gdzie jest o wiele
większe zatłoczenie na WSZYSTKICH drogach nie spotkałem się nigdy
z agresją słowno-muzyczną w stosunku do motocyklistów.
Primo:
odniosłem wrażenie, że zdecydowanie na więcej się im tam pozwala, a w
ogóle to są traktowani z zadziwiająco wysoką ostrożnością. Nikt na nikogo
nie bluzga, nikomu frustracja się uszami nie wylewa bo stracił z powodu
motocyklisty 3 min. jakże cennego czasu. Luz.
Drugie primo:
odniosłem wrażenie, że kierowcy samochodów BOJĄ
sie kontaktu albo wręcz podejrzenia o kontakt, w wyniku którego
motocyklista doznał urazu.
Wiesz dlaczego? Masz rację: ludzie na zachodzie są milsi dla siebie,
ale zdecydowanie większy wpływ ma strach przed odszkodowaniem
za uszkodzenie takiego delikwenta. Jak masz świadomość, że przez
swoją niecierpliwość możesz spowodować wypadek, na skutki którego
bedziesz pracował do końca swoich dni to zupełnie inaczej traktujesz
pozostałych uczestników ruchu drogowego.
Wyobraź sobie, że wystraszyłeś motocyklistę, ten się przewrócił,
został kaleką, a winną za to sąd obciązył ciebie w wyskości 3 mln.zł.
Zaryzykujesz?

BTW. Grupa, motocykli jadąca 80 km/h to całkiem żwawa ekipa.
Podobną ekipę spotkałem pod koło Grazu na autostradzie, ale oni
jechali z Warszawy 4 dzień i non stop w drodze :-) Mieli plan
żeby za tydzień dotrzeć do Splitu jak będą ostro poginać.

Pozdrawiam
Irek i ktm-y

On 2009-04-06 10:31:17 +0200, "Ireneusz Dyła" <idyla@opole.gddkia.gov.pl> said:

Wyobraź sobie, że wystraszyłeś motocyklistę, ten się przewrócił,
został kaleką, a winną za to sąd obciązył ciebie w wyskości 3 mln.zł.
Zaryzykujesz?

Znaczy zahramanicą nie znają wynalazku OC?

BTW. Grupa, motocykli jadąca 80 km/h to całkiem żwawa ekipa.
Podobną ekipę spotkałem pod koło Grazu na autostradzie, ale oni
jechali z Warszawy 4 dzień i non stop w drodze :-) Mieli plan
żeby za tydzień dotrzeć do Splitu jak będą ostro poginać.

Na skuterach jechali? Do Grazu z Wawy się jeden dzień leci i to też nieśpiesznym tempem... No niech dla grupy będzie to x2, ale 4 dni?


--
Pozdrawiam
de Fresz

Użytkownik "de Fresz" <defresz@nospam.o2.pl> napisał w wiadomości news:grcfot$jo5$1inews.gazeta.pl...

On 2009-04-06 10:31:17 +0200, "Ireneusz Dyła" <idyla@opole.gddkia.gov.pl> said:

Wyobraź sobie, że wystraszyłeś motocyklistę, ten się przewrócił,
został kaleką, a winną za to sąd obciązył ciebie w wyskości 3 mln.zł.
Zaryzykujesz?

Znaczy zahramanicą nie znają wynalazku OC?

Filmy se poogladaj ;)
tam sie skarza bez przerwy na drodze cywilnej, bo z OC wyrwiesz 1/100 tego co na cywilnej ( powiedzmy)

BTW. Grupa, motocykli jadąca 80 km/h to całkiem żwawa ekipa.
Podobną ekipę spotkałem pod koło Grazu na autostradzie, ale oni
jechali z Warszawy 4 dzień i non stop w drodze :-) Mieli plan
żeby za tydzień dotrzeć do Splitu jak będą ostro poginać.

Na skuterach jechali? Do Grazu z Wawy się jeden dzień leci i to też nieśpiesznym tempem... No niech dla grupy będzie to x2, ale 4 dni?

im wiecej moto tym wiecej czasu to zajmuje.. nie wiesz?

E

On 2009-04-06 11:15:14 +0200, "Easy" <easy@otocykle.nospam.org> said:

Znaczy zahramanicą nie znają wynalazku OC?

Filmy se poogladaj ;)
tam sie skarza bez przerwy na drodze cywilnej, bo z OC wyrwiesz 1/100 tego co na cywilnej ( powiedzmy)

A to nie na hamerykanckich? Coś tam po Europie tzw. Zachodniej się mi zdarzyło pojedzić, paru znajomych tam mam i jakoś nic nie słyszałem o tym puszczaniu z torbami. I mam niejakie wrażenie, że ta wyrozumiałość dla motocyklistów ma związek z tym, że tam każdy zna czy ma w rodzinie kogoś, kto jeździ. Wiele osób, na codzień zapuszkowanych, jest weekendowymi rajderami.
Acz z drugiej strony u takich włochów nie zauważyłem jakiejś szczególnej estymy do jednośladów - wszyscy tam napierdzielają ofensywnie i dwa koła to albo skut kalibru 50 ccm, który jest zawalidrogą i trza go jak najszybciej wyprzedzić, choćby "na żyletki", albo coś mocniejszego i to samo będzie sobie rączo spierdzielać, więc nie ma się co przejmować. Jak trafiał się motocykl jadący dość spokojnie, z dynamiką samochodu (znaczy ja), to nieźle głupieli.
BTW w Polsce wyniki stłuczek moto vs. samochów widuję średnio 3-4, może 5 razy na sezon (przez powiedzmy 7 miesięcy). We Włoszech przez 2 tygodnie widziałem 4.

Na skuterach jechali? Do Grazu z Wawy się jeden dzień leci i to też nieśpiesznym tempem... No niech dla grupy będzie to x2, ale 4 dni?

im wiecej moto tym wiecej czasu to zajmuje.. nie wiesz?

No wiem, dlatego wziąłem współczynik razy 2. Ale ~900 km w 4 dni? Toż to tempo parady ;-)


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

poludniowe wlochy oczywiscie?
mieszkalem w polnocnych (okolice mediolanu i verony) i wszyscy jezdza po normalnych miedzymiasteczkowych drogach 50-60 km/h, nikt na nikim nic nie wymusza, kolarzy pelno bo to ich hobby i lubia to, motocykli tez oczywiscie masa i to przez caly rok choc zima ze sniegiem to nie jest zadne zjawisko nadprzyrodzone
za to na autostradach mimo ze wolno kolo 130 max to grzeja czesto ile wlezie i to jest wporzadku bo tam sa warunki i nic sie nie dzieje nawet jak pakujesz 200
niestety u nas jeszcze daleko do takiej kultury jazdy
no oczywiscie to wszystko niedotyczy poludniowych wloch (od rzymu w dol) bo tam to wolna amerykanka :) co tez ma swoj urok :)

--
pozdro,
doomin13

wszyscy jezdza po normalnych miedzymiasteczkowych drogach 50-60 km/h, nikt na nikim nic nie wymusza,

[ciach]

za to na autostradach mimo ze wolno kolo 130 max to grzeja czesto ile wlezie i to jest wporzadku bo tam sa warunki i nic sie nie dzieje nawet jak pakujesz 200
niestety u nas jeszcze daleko do takiej kultury jazdy

No faktycznie moge pozapierdalac sobie cale 250 km po jedynej autostradzie jaka mamy z Wroclawia do Krakowa (i ew z Poznania w okoloce Lodzi - tez cale 150 km). We Wloszech mozesz jechac wolniej na zwyklych drogach bo nadrobisz na autostradzie. U nas nie i stad brak kultury.

Dysiek

Użytkownik "Dysiek" <brak@brak.pl> napisał w wiadomości news:grclol$2dc$1inews.gazeta.pl...

wszyscy jezdza po normalnych miedzymiasteczkowych drogach 50-60 km/h, nikt na nikim nic nie wymusza,

[ciach]

za to na autostradach mimo ze wolno kolo 130 max to grzeja czesto ile wlezie i to jest wporzadku bo tam sa warunki i nic sie nie dzieje nawet jak pakujesz 200
niestety u nas jeszcze daleko do takiej kultury jazdy

No faktycznie moge pozapierdalac sobie cale 250 km po jedynej autostradzie jaka mamy z Wroclawia do Krakowa (i ew z Poznania w okoloce Lodzi - tez cale 150 km). We Wloszech mozesz jechac wolniej na zwyklych drogach bo nadrobisz na autostradzie. U nas nie i stad brak kultury.

e no z poznania do strykowa to 250 km! :)
niestety nie ma autostrad ale nie jest to jedyny powod braku kultury i myslenia o innych na drodze
u nas kazdy w samochodzie, i na moto to jedyny i niekwestionowany krol szosy i wszyscy maja ustepowac, albo nie naciskac a wogole to i tak nikt poza nami nie umie jezdzic :)

pozdro,
doomin13

On 2009-04-06 12:06:54 +0200, "doomin13" <doomin13@go2.pl> said:

poludniowe wlochy oczywiscie?

Nie, północne. Wenecja - Verona - Mediolan - Genua - Piza - Volterra - Siena - Florencja - Bolonia. Nawet na mniej głównych drogach Toskanii zdarzali się rajdowcy w puszkach, którzy siedzieli na tablicy rejestracyjnej dopóki nie dało się wyprzedzić.

mieszkalem w polnocnych (okolice mediolanu i verony) i wszyscy jezdza po
normalnych miedzymiasteczkowych drogach 50-60 km/h,

Tak to miałem na odcinkach tamtejszych mniej uczęszczanych krajówek (z częstymi występującymi miasteczkami i wiochami) poza godzinami szczytu. Rano i popołudniu zaczynała się walka. Nawet po Wawie jeździ się spokojniej, niż po tamtejszych kilkutysięcznych dziurach. Generalnie całkiem znośnie, dynamicznie, ale jest to styl jazdy zostawiający bardzo mały margines na słabszy dzień czy rozkojażenie.

nikt na nikim nic nie wymusza,

He he, dobre sobie ;-) To co robią tam skutery, spora część motocykli i nie tak mało puszek, to u nas nie zostałoby określone inaczej, jak "wariaci, dawcy, debile, piraci, bandyci, etc" ;-)

za to na autostradach mimo ze wolno kolo 130 max to grzeja czesto ile wlezie
i to jest wporzadku bo tam sa warunki i nic sie nie dzieje nawet jak
pakujesz 200

Dodam że włoskie autostrady nie za specjalne, poza nielicznymi odcinkami. Gorsze niż w Austrii, a i tam jakoś bez szału. W każdym razie wyszło mi, że nasze wcale nie są takie złe (poza niektórymi odcinkami). Tyle że tam są i da się nimi pojechać pomiędzy bodaj wszystkimi dużymi miastami.

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

Użytkownik "de Fresz" <defresz@nospam.o2.pl> napisał w wiadomości news:grclr9$2sh$1inews.gazeta.pl...

On 2009-04-06 12:06:54 +0200, "doomin13" <doomin13@go2.pl> said:

poludniowe wlochy oczywiscie?

Nie, północne. Wenecja - Verona - Mediolan - Genua - Piza - Volterra - Siena - Florencja - Bolonia. Nawet na mniej głównych drogach Toskanii zdarzali się rajdowcy w puszkach, którzy siedzieli na tablicy rejestracyjnej dopóki nie dało się wyprzedzić.

moze wlokles sie po lewym pasie? :)

nikt na nikim nic nie wymusza,

He he, dobre sobie ;-) To co robią tam skutery, spora część motocykli i nie tak mało puszek, to u nas nie zostałoby określone inaczej, jak "wariaci, dawcy, debile, piraci, bandyci, etc" ;-)

ciekawe, ja siedzialem tam dwa lata :)(ile ty?) i bardzo czesto jezdzilem mediolan-verona-wenecja-trento itd i skutery, moto owszem ale tylko w miastach i nikt nie robi z tego problemu tzn z puszkarzy tylko ustepuja i sie dostosowuja nie to co u nas (czasem)

za to na autostradach mimo ze wolno kolo 130 max to grzeja czesto ile wlezie
i to jest wporzadku bo tam sa warunki i nic sie nie dzieje nawet jak
pakujesz 200

Dodam że włoskie autostrady nie za specjalne, poza nielicznymi odcinkami. Gorsze niż w Austrii, a i tam jakoś bez szału. W każdym razie wyszło mi, że nasze wcale nie są takie złe (poza niektórymi odcinkami). Tyle że tam są i da się nimi pojechać pomiędzy bodaj wszystkimi dużymi miastami.

tak tylko w austrii polec sobie wiecej niz 110 :) zobaczymy jak dlugo bez mandatu :)
a nasze sa ok tylko bez przyszlosci - dwa pasy w jednym kierunku na plaskim, prostym terenie gdzie mozna by zrobic trzy myslac o rosnacym natezeniu ruchu nie? albo wspaniala autostrada katowice-krakow gdzie w zimie sa stanie odsniezyc zwykle jeden pas nie mowiac o remontach itd

pozdro
doomin13

On 2009-04-06 12:53:35 +0200, "doomin13" <doomin13@go2.pl> said:

Nie, północne. Wenecja - Verona - Mediolan - Genua - Piza - Volterra -
Siena - Florencja - Bolonia. Nawet na mniej głównych drogach Toskanii
zdarzali się rajdowcy w puszkach, którzy siedzieli na tablicy
rejestracyjnej dopóki nie dało się wyprzedzić.

moze wlokles sie po lewym pasie? :)

Na krętej jednopasmówce? Musisz mi pokazać jak to się robi ;-)

nikt na nikim nic nie wymusza,

He he, dobre sobie ;-) To co robią tam skutery, spora część motocykli i
nie tak mało puszek, to u nas nie zostałoby określone inaczej, jak
"wariaci, dawcy, debile, piraci, bandyci, etc" ;-)

ciekawe, ja siedzialem tam dwa lata :)(ile ty?)

2 tygodnie objazdówki. I wystarczyło do poczynienia pewnych obserwacji. Raz że byłem na urlopie i miałem do przejechania ponad piątke kaemów, a dwa że akurat na tym urlopie margines na błedy był u mnie jeszcze cieńszy niż zwykle, więc najczęściej jeździłem lajtowo, bez ostrego poginania i z tej perspektywy nie było wcale sielankowo - oczy naokoło głowy, w dupie i pod pachami - konieczne. Jeszcze bardziej niż zwykle.

i bardzo czesto jezdzilem
mediolan-verona-wenecja-trento itd i skutery, moto owszem ale tylko w
miastach i nikt nie robi z tego problemu tzn z puszkarzy tylko ustepuja i
sie dostosowuja nie to co u nas (czasem)

Taaaa, zjeżdzanie ze środka ronda przed kołem motocykla w prawy zjazd, ostrożne, acz zdecydowane "taranowanie" motocykla bokiem puszki, żeby sobie miejsce zrobić, długotrwałe siedzenie na rejestracji, jak się nie daje wyprzedzić, wpychanie się w lukę przed motocyklem i ostro po heblach i takie tam. Ale z drugiej strony często zjeżdżają robiąc miejsce w korku (choć też bez przesady, porównywalnie jak w Wawie w zeszłym sezonie, gdy nastąpiła wyraźna poprawa), nie pieklą się jak się motocykl wcina przed, albo robi manewry z ułańską fantazją (bo to w sumie u nich normalka) itede. Przy napiętej uwadze jeździ się tam ok, ale w dużych miastach czy godzinach szczytu zupełnie nie ma miejsca na czilałt - ulice zamieniają się w pole bitwy ;-)
A tak BTW - jeździłeś tam motocyklem?

Dodam że włoskie autostrady nie za specjalne, poza nielicznymi odcinkami.
Gorsze niż w Austrii, a i tam jakoś bez szału. W każdym razie wyszło mi,
że nasze wcale nie są takie złe (poza niektórymi odcinkami). Tyle że tam
są i da się nimi pojechać pomiędzy bodaj wszystkimi dużymi miastami.

tak tylko w austrii polec sobie wiecej niz 110 :) zobaczymy jak dlugo bez
mandatu :)

Luzik. Większość jedzie 120-140, zdarzają się lokalesi lecący 150-160, więc się można podczepić.

a nasze sa ok tylko bez przyszlosci - dwa pasy w jednym kierunku na plaskim,
prostym terenie gdzie mozna by zrobic trzy

No autobahna pod Wiedniem, gdzie są 4 pasy w jedną stronę robi wrażenie, ale to też raptem z 50 km.

albo wspaniala autostrada katowice-krakow gdzie w zimie sa stanie
odsniezyc zwykle jeden pas nie mowiac o remontach itd

W zeszłym roku w Austrii też było trochę remontów, ale ogranieczenia znacznie sensowniej poustawiane niż u nas.


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

Użytkownik "de Fresz" <defresz@nospam.o2.pl> napisał w wiadomości news:grcog5$i26$1inews.gazeta.pl...

moze wlokles sie po lewym pasie? :)

Na krętej jednopasmówce? Musisz mi pokazać jak to się robi ;-)

eee nie napisales gdzie to bylo :)

nikt na nikim nic nie wymusza,

He he, dobre sobie ;-) To co robią tam skutery, spora część motocykli i
nie tak mało puszek, to u nas nie zostałoby określone inaczej, jak
"wariaci, dawcy, debile, piraci, bandyci, etc" ;-)

ciekawe, ja siedzialem tam dwa lata :)(ile ty?)

2 tygodnie objazdówki. I wystarczyło do poczynienia pewnych obserwacji. Raz że byłem na urlopie i miałem do przejechania ponad piątke kaemów, a dwa że akurat na tym urlopie margines na błedy był u mnie jeszcze cieńszy niż zwykle, więc najczęściej jeździłem lajtowo, bez ostrego poginania i z tej perspektywy nie było wcale sielankowo - oczy naokoło głowy, w dupie i pod pachami - konieczne. Jeszcze bardziej niż zwykle.

sproboj na poludniu wloch :)

i bardzo czesto jezdzilem
mediolan-verona-wenecja-trento itd i skutery, moto owszem ale tylko w
miastach i nikt nie robi z tego problemu tzn z puszkarzy tylko ustepuja i
sie dostosowuja nie to co u nas (czasem)

Taaaa, zjeżdzanie ze środka ronda przed kołem motocykla w prawy zjazd, ostrożne, acz zdecydowane "taranowanie" motocykla bokiem puszki, żeby sobie miejsce zrobić, długotrwałe siedzenie na rejestracji, jak się nie daje wyprzedzić, wpychanie się w lukę przed motocyklem i ostro po heblach i takie tam. Ale z drugiej strony często zjeżdżają robiąc miejsce w korku (choć też bez przesady, porównywalnie jak w Wawie w zeszłym sezonie, gdy nastąpiła wyraźna poprawa), nie pieklą się jak się motocykl wcina przed, albo robi manewry z ułańską fantazją (bo to w sumie u nich normalka) itede. Przy napiętej uwadze jeździ się tam ok, ale w dużych miastach czy godzinach szczytu zupełnie nie ma miejsca na czilałt - ulice zamieniają się w pole bitwy ;-)
A tak BTW - jeździłeś tam motocyklem?

no rond u nich duzo i jezdza fakt jak chca, i rzecz jasna bez migaczy ale... wypadkow nie jest wcale duzo, bo jedza wolno i jakos siakos to dziala choc na poczatku jak sie przyjedzie to jest sporo stresu i wqrwa - dlatego pytalem jak dlugo byles, po prostu trzeba przywyknac :)
a jezdzilem i puszka i moto i rowerem :) moto glownie poza autostradami bo mam supermoto i dretwo sie lata po autostradach :)

Dodam że włoskie autostrady nie za specjalne, poza nielicznymi odcinkami.
Gorsze niż w Austrii, a i tam jakoś bez szału. W każdym razie wyszło mi,
że nasze wcale nie są takie złe (poza niektórymi odcinkami). Tyle że tam
są i da się nimi pojechać pomiędzy bodaj wszystkimi dużymi miastami.

tak tylko w austrii polec sobie wiecej niz 110 :) zobaczymy jak dlugo bez
mandatu :)

Luzik. Większość jedzie 120-140, zdarzają się lokalesi lecący 150-160, więc się można podczepić.

ja mam inne doswiadczenia :) wszyscy jada 100-110 czasem ktos wiecej np. ostatnim razem jak wracalem w zime to trafila sie grupka X6, X5 z radomia ale krotko to trwalo hehe do pierwszej kontrolki z nienacka zza oddzielonego betonem parkingu


pozdro,
doomin13

Użytkownik "doomin13"  napisał w wiadomości ...

sproboj na poludniu wloch :)

próbowałem,jakieś cztery lata,od skutera po meblowóz,tym ostatnim najlepiej,na duże sprzęty uważają:-)
a gdy południowcy jadą na północ to panika,zapinają nawet pasy i grzeczniutko,jak my kiedyś przekraczając zachodnią granicę:-P


Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec

Ja jadę dostawczakiem ...

Masz - następny frustrat! Posrało was w tych dostawczakach?
Wczoraj mi jeden taki mądrala, co to myśli że najważniejszy jest na drodze moto staranował z pełną premedytacją:( Przeżył dzięki temu że nie wysiadł i trzymał się kurczowo kierownicy.

nie pozdrawiam
Grzech
VL800

Użytkownik "Alti" <alti71@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:graulk$q6s$1inews.gazeta.pl...

Waracam dzisiaj do Wrocławia i trochę za Antoninem (koło Ostrowa Wlkp) dopadłem bandę debili wracających z jakiegoś zlotu. Ja jadę dostawczakiem a

mam niejsne wrażenie  ze ich widzilem przed wrockiem, jakos przed 19ą. Masz racje ze blokując drogę niezbyt milo sie zachowali. Ale rozumiesz - oni w zakretach szybciej niz 70-80 nie mogą , wiec zeby sie nie szarpac, cały czas tak jadą.
Ja bym próbował wyprzedzać :)

Eskimo - to jest argument na zakaz uzywania czopków :-)



b.

Alti pisze:

Waracam dzisiaj do Wrocławia i trochę za Antoninem (koło Ostrowa Wlkp)

(...)

Cóż, takie samo buractwo jak wyprzedzanie TIRem drugiego TIRa na autostradzie przez pięć kilometrów, snucie się lewym pasem, nieużywanie kierunkowskazów, wyrzucanie petów przez okna samochodów czy wymuszanie zjazdu na pobocze przy wyprzedzaniu na trzeciego. Większy, bezczelniejszy czy bardziej liczebny burak na drodze zawsze będzie uważał, ze jemu się należy i jemu wolno. Oczywiste, że nikt normalny takiemu nie podskoczy i tylko się wkurwiać można. Niestety buractwo jest w naszym narodzie głęboko zakorzenione i jeszcze wiele pokoleń minie, zanim (oby) coś się zmieni.

pozdr
DP
TL-S

Alti pisze:

Pewnie poleci parę inwektyw na mój temat ale szkoda że nie słyszeliście co o Was mówiono na CB.

etam... jesli bylo tak jak mowisz to .. no coz.. tak tez bywa. Pozatym prosze WSZYSTKICH o zrozumienie ze motocyklisci czy kierowcy "tirów" czy inni, ONI .. to nie jedna grupa. Nie da sie ich sklasyfikować. Nawet w tej 20 osobwej grupie moglo byc tak ze jedna dwie osoby spierdolily cala wycieczke. Uogolnianie to jakis grzech pierworodny naszego spoleczenstwa.


--
piomay
www.piomay.riders.pl

Piotr May pisze:
(...)

wycieczke. Uogolnianie to jakis grzech pierworodny naszego spoleczenstwa.

Eeee tam, uogólniasz :P

pozdr
DP
TL-S

Alti <alti71@gazeta.pl> napisał(a):

Waracam dzisiaj do Wrocławia i ...

I co tu duzo mowic? Polowa z nich nie potrafi jezdzic i boi sie zakretow a kilku z drugiej polowy to debile i to wszystko! Czy sam fakt kupienia przez kogos motocykla powoduje u niego nagly przyrost inteligencji?
Tez kiedys nie moglem wyprzedzic kilkunastu hopperow bo zlosliwie blokowali dwa pasy na autostradzie, jadac bardzo nierowno z predkoscia wachajaca sie od 70 do 120km/h! DEBILE!!!

--

Użytkownik "Sławek "  wydukał z ortami

I co tu duzo mowic? Polowa z nich nie potrafi jezdzic i boi sie zakretow a ...

Ścigaczowcy się przesiadają??

Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec

Sławek pisze:

Czy sam fakt kupienia przez kogos motocykla powoduje u niego nagly przyrost inteligencji?

U Ciebie to widac nie dziala wiec nie mozna uogolniac

Tez kiedys nie moglem wyprzedzic kilkunastu hopperow

To Dennis Hopper ma braci ?


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Kuczu wrote:

Czy sam fakt kupienia przez kogos motocykla powoduje u niego nagly
przyrost inteligencji?

U Ciebie to widac nie dziala wiec nie mozna uogolniac

Tez kiedys nie moglem wyprzedzic kilkunastu hopperow

To Dennis Hopper ma braci ?

Chłopiec chciał po prostu wyprzedzić pociąg towarowy, hopper - taki wagon, np.:
http://pl.telsgroup.com/clients/zeleznodoroga/hopper/

--
Diobeu
NT650V Deauville '98
GT: Diobeu PL

Marcin Gardeła pisze:

Chłopiec chciał po prostu wyprzedzić pociąg towarowy, hopper - taki wagon, np.:
http://pl.telsgroup.com/clients/zeleznodoroga/hopper/

Aaaa. Walsnie mowili w radio ze teraz sa modne bliskie spotkania z pociagiem. Kolo Wewiora ostatnio tak narozrabiali.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
http://www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Hej,

nie wdając się w poszczególne dyskusje, dodam tylko od siebie, że gdy lecimy Garbusami na zlot czy to ze zlotu... ;) czasem w kilka, czasem w kilkanaście maszyn (nie mówię o paradach, gdzie jest nas duuuużo więcej, bo wtedy zazwyczja jest obstawa Policmajstrów...) ;) to zazwyczaj pierwszy "leci" ok. 80-90 a ostatni  nierzadko 100-110 by się utrzymać w szyku. ;)

Również oglądamy sobie PL, cieszymy drogą samą w sobie, ale jednak staramy się tak jechać, by można nas było spokojnie wyprzedzić, czasem zjedziemy na pobocze, czasem zostawimy wolny pas, owszem czasem zablokujemy całą drogę, ale raczej staramy się cieszyć z jazdy bez uprzykrzania innym drogi.

Dzięki temu bardzo często zagadują nas prze CB TIRwcy czy "zwykli" kierowcy, choć oczywiście nie brakuje też narwańców w plastikach... ;) Ot życie... ;)

Reasumując...
niespieszne łykanie kolejnych kilometrów w towarzystwie ukochanych maszyn, to sama esencja, czasem jakiś przepis się złamie, nikt tu nie jest święty, ale częściej słyszymy/widzimy pozdrowienia w trasie, także od mijanych Harleyowców niż zjeby... ;)

Warto pomyśleć o innych, zwłaszcza, że nasze drogi... jakie są każdy wie... ;)
Tyle ode mnie w temacie. Howgh!



--
(Po)zdrówka! falco
sen na jawie SenNa... Jawa 353 '58 175

Waracam dzisiaj do Wrocławia i trochę za Antoninem (koło Ostrowa Wlkp) dopadłem bandę debili wracających z jakiegoś zlotu. Ja jadę dostawczakiem a oni głównie na czopkach....

Tylko patrzeć jak na grupie pl.misc.dostawczaki pojawi się post o mniej wiecej takiej treści:

Wracamy dzisiaj do Wrocławia ze zlotu i trochę za Antoninem dopadł nas jakiś frustrat w busie z antenką! Ruch z przeciwka jak diabli a ten chce wyprzedzać! Mimo , że miał najszybszego i najmocniejszego dostawczaka to był tak obładowany, że tłumikiem walił o asfalt. Nie mamy nic przeciwko dostwaczakom ale ograniczenie było do 40km/h a ten dopiepszał co najmniej 80km. Na łukach baliśmy się bardziej zwalniać niż 70km bo by facet nie wyhamował i zmiótł nas z drogi jak kręgle. Facet ciągle gadał przez CB i chciał wyprzedzić a tym samym iść na czołówke z jadącymi na przeciew pojazdami więc zacieśniliśmy kolumnę tak aby nie było przerw i miała długośc taką jak ze 3-4 tiry pod rząd i żeby za chuja pana nie dało się nas wyprzedzić - wtedy facetowi uratujemy życie. Na koniec tej 30-40km drogi dojechaliśmy do obwodnicy Oleśnicy. Wtedy ruch się zmniejszył i szybko uciekliśmy przed wariatem na pas do włączania się do ruchu na obwodnicy S8. Pewnie poleci parę inwektyw na nasz temat ale szkoda że nie słyszeliście co działo się na CB. Inni kierowcy próbowali mu coś powiedzieć ale on miał najmocniejsze i najszybsze CB marki President Obama z dopałką i najdłuższą anteną zrobioną z resztek masztu w Gąbinie i ciągle bluźnił na motocyklistów. Gadał też podobno coś o meblach i rozhisteryzowanej żonie.


--


DarkDaro
ZX-6R `02 w kolorze blue
http://strony.aster.pl/darkdaro/