Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań

Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań

Data: 2010-02-11 07:53:28
Autor: Wojciech Zawadzki
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań
Czołem,

Od tygodnia rozglądam się z kupnem mieszkania (w tych kwestiach jestem
zielony).
Nie mogę zrozumieć czemu ludzie sprzedający nieruchomości na które
zarabia sią latami dają opisy jakby oddawali psa:
"ciepłe, miłe, polecam"
Nie spotkałem ogłoszenia po którym nie miałbym pytań (oprócz tych
niedorzecznych). Jeśli coś jest niedopowiedziane to przy kontakcie
wychodzi że to słaba strona.
Każdy ma telefon z aparatem a umieszczają 3 zdjęcia łóżka i stołu.
Czy ja jestem zbyt wymagający albo mam zboczenie po wykształceniu
technicznym?
Czy ludzie są leniwi?
Czy zatajają te informacje i można na ślepo przyjąć że jeśli nie
podany rok budowy to znaczy 1910r, jeśli nie podają czynszu to 600zł
za dwa pokoje itd.
Czy zasubskrybowałem złe portale? (Chociaż one powinny wymuszać te
informacje od ogłaszających)

Pozdrawiam

Data: 2010-02-11 19:51:12
Autor: Grzegorz Brycki
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszk ań
W dniu 2010-02-11 16:53, Wojciech Zawadzki pisze:
Czołem,

Od tygodnia rozglądam się z kupnem mieszkania (w tych kwestiach jestem
zielony).
Nie mogę zrozumieć czemu ludzie sprzedający nieruchomości na które
zarabia sią latami dają opisy jakby oddawali psa:
"ciepłe, miłe, polecam"
Nie spotkałem ogłoszenia po którym nie miałbym pytań (oprócz tych
niedorzecznych). Jeśli coś jest niedopowiedziane to przy kontakcie
wychodzi że to słaba strona.
Każdy ma telefon z aparatem a umieszczają 3 zdjęcia łóżka i stołu.
Czy ja jestem zbyt wymagający albo mam zboczenie po wykształceniu
technicznym?
Czy ludzie są leniwi?
Czy zatajają te informacje i można na ślepo przyjąć że jeśli nie
podany rok budowy to znaczy 1910r, jeśli nie podają czynszu to 600zł
za dwa pokoje itd.
Czy zasubskrybowałem złe portale? (Chociaż one powinny wymuszać te
informacje od ogłaszających)

Pozdrawiam

Ludzie nie są leniwi - są skrajnie nieświadomi. Im sie wydaje, że jak ktoś będzie zainteresowany to przyjdzie i sam zobaczy. Nie mają pojęcia o tym jak duża jest konkurencja. Najprawdopodobniej w ich rodzinie oni jedni sprzedają mieszkanie i w głowie im się nie mieści, że jest jakoś tego szczególnie dużo na rynku. Inna sprawa to pewnie niemoc handlowa ;-) brak umiejętności stworzenia podstawowej informacji.

Z drugiej strony powiedz mi gdzie Ty tego szukasz, bo czasami na szybko.pl są naprawdę dobrze opisane mieszkania.

--
Grzegorz Brycki, http://beczkasoli.pl/GD298, a Ty?

Data: 2010-02-11 19:57:56
Autor: Irokez
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań
Użytkownik "Wojciech Zawadzki" <wojciech.k.zawadzki@gmail.com> napisał w wiadomości news:fff3bd7f-8392-485d-9d34-41915ec8e7fe3g2000yqn.googlegroups.com...
Czołem,

Od tygodnia rozglądam się z kupnem mieszkania (w tych kwestiach jestem
zielony).
Nie mogę zrozumieć czemu ludzie sprzedający nieruchomości na które
zarabia sią latami dają opisy jakby oddawali psa:
"ciepłe, miłe, polecam"



Też szukam dla siebie.
Nie śpieszy mi sie więc szukam takiego aby mi pasował układ pomieszczeń przede wszystkim.

Ale po godzinie mi przechodzi i mam na tydzień-dwa dość.
Mam podobne odczucia jak Ty... po takich opisach i fotach ktoś chyba chce mnie wydymać albo mysli że ma ściany ze złota.

Pozdrawiam.

--
Irokez

Data: 2010-02-11 21:41:06
Autor: Czarek
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszk ań
Irokez wrote:
Użytkownik "Wojciech Zawadzki" <wojciech.k.zawadzki@gmail.com> napisał w wiadomości news:fff3bd7f-8392-485d-9d34-41915ec8e7fe3g2000yqn.googlegroups.com...
Od tygodnia rozglądam się z kupnem mieszkania (w tych kwestiach jestem
zielony).
Nie mogę zrozumieć czemu ludzie sprzedający nieruchomości na które
zarabia sią latami dają opisy jakby oddawali psa:
"ciepłe, miłe, polecam"

Masz rację, sprzedają mieszkanie za 500 tys., a opis jakby copy&paste ze wzoru. Często nawet trudno się dowiedzieć, jakiej wielkości są poszczególne pokoje, czy chociażby salon.

Też szukam dla siebie.
Nie śpieszy mi sie więc szukam takiego aby mi pasował układ pomieszczeń przede wszystkim.

Zaglądałeś na stronę http://www.metrohouse.pl/ ? Ja ich niestety znalazłem już, że tak powiem, po fakcie, a są jedyną (znaną mi) agencją, która poza dość dokładnym opisem zamiesza także plan mieszkania z powierzchnią i układem pomieszczeń.

Pozdrawiam

Czarek

Data: 2010-02-11 14:07:35
Autor: lolka
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań
On 11 Lut, 21:41, Czarek <a...@a.pl> wrote:

> Też szukam dla siebie.
> Nie śpieszy mi sie więc szukam takiego aby mi pasował układ pomieszczeń
> przede wszystkim.

Zaglądałeś na stronęhttp://www.metrohouse.pl/? Ja ich niestety
znalazłem już, że tak powiem, po fakcie, a są jedyną (znaną mi) agencją,
która poza dość dokładnym opisem zamiesza także plan mieszkania z
powierzchnią i układem pomieszczeń.

Ubiegles mnie ;)
Wiekszosc ogloszen to byle jakie, niedbale agencje.
ja akurat teraz nie kupuje, tylko sprzedaje, wlasnie za posrednictem
Metrohouse. Oczywiscie nie mozna chwalic dnia przed zachodem slonca,
ale pierwsze wrazenie robia znakomite. Wykonuja standard, ale standard
jakos u nas malo osiagalny przez innych - osobiste sprawdzenie
dokumentow mieszkania, dokladna ankieta, osobiste ogledziny, jesli
trzeba to i pomiary (agent ma taki fajny aparacik do mierzenia
odleglosci i powierzchni, pewnie sie on jakos madrze nazywa ;)).
Nie wiem jak skuteczni okaza sie z punktu widzenia sprzedajacego, ale
gdybym miala kupowac przez agencje to zajrzalabym do nich.
Do kazdego mieszkania sa zdjecia, plany, opis okolicy.

Data: 2010-02-11 21:00:58
Autor: Boombastic
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań

Użytkownik "Wojciech Zawadzki" <wojciech.k.zawadzki@gmail.com> napisał w wiadomości news:fff3bd7f-8392-485d-9d34-41915ec8e7fe3g2000yqn.googlegroups.com...
Czołem,

Od tygodnia rozglądam się z kupnem mieszkania (w tych kwestiach jestem
zielony).

Przecież i tak ludzie kłamią w ogłoszeniach. Nie kupowałeś nigdy samochodu? Tam to dopiero masz opisy jakie to cudo i jak przychodzisz oglądać to sie łapiesz za głowę.
Nawet pośrednicy w swoich ofertach mają kiepskie opisy, mimo że oglądali dany lokal.
Generalnie zdjęcia to podstawa, wystarczają za cały opis. Teraz jak oglądam ogłoszenia to już luz, jest cała masa ogłoszeń ze zdjęciami, ale jeszcze kilka lat temu to zdjęcia pojawiały się sporadycznie.

Data: 2010-02-12 03:47:15
Autor: Borys Pogoreło
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań
Dnia Thu, 11 Feb 2010 21:00:58 +0100, Boombastic napisał(a):

Przecież i tak ludzie kłamią w ogłoszeniach. Nie kupowałeś nigdy samochodu? Tam to dopiero masz opisy jakie to cudo i jak przychodzisz oglądać to sie łapiesz za głowę.

 Oj, samochody to jest uroczy temat sam w sobie. Ale naszym handlarzom
najwyraźniej też wystarczają trzy zdjecia komórką, nawet jeśli chodzi o
auto sześciocyfrowe.

 Za to jak trafiłem na stronę z ofertą sprzedaży belgijskiej wypożyczalni
aut, to mogłem się przyjrzeć każdej rysce z przyłożoną linijką.

Generalnie zdjęcia to podstawa, wystarczają za cały opis. Teraz jak oglądam ogłoszenia to już luz, jest cała masa ogłoszeń ze zdjęciami, ale jeszcze kilka lat temu to zdjęcia pojawiały się sporadycznie.

 Oferty działek też są fajne. Jedno zdjęcie pola z kartoflami ma ci
wystarczyć za całą ofertę.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2010-02-12 09:36:48
Autor: Jarek P.
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań
Borys Pogoreło <borys@pl.edu.leszno> wrote:

Oferty działek też są fajne. Jedno zdjęcie pola z kartoflami ma ci
wystarczyć za całą ofertę.

Żeby choć jedno...
Pamiętam, sprawdzałem kiedyś ceny gruntów w pewnej okolicy, przekopując się przez wszystkie możliwe do znalezienia oferty z tamtego rejonu. Jakaś duża agencja pośrednictwa oferowała ileś działek, absolutnie do siebie nieprzylegających, po prostu pochodzących z mniej więcej jednego rejonu, wszystkie je opatrując TYM SAMYM zdjęciem :-)

J.

Data: 2010-02-16 10:20:21
Autor: LEPEK
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszk ań
Boombastic pisze:

Generalnie zdjęcia to podstawa, wystarczają za cały opis.

Ale to ma dwie strony.
Ciężko jest przeciętnemu człowiekowi zrobić dobre zdjęcia mieszkania, a kiepskie, czy choćby średnie - odstraszają.

Jeśli ktoś nie ma umiejętności i sprzętu, to najlepiej wziąć profesjonalistę za pieniądze - powinno się opłacić.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm

Data: 2010-02-16 10:48:52
Autor: Boombastic
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań

Użytkownik "LEPEK" <nobody@nowhere.net> napisał w wiadomości news:4b7a6351$1news.home.net.pl...
Boombastic pisze:

Generalnie zdjęcia to podstawa, wystarczają za cały opis.

Ale to ma dwie strony.
Ciężko jest przeciętnemu człowiekowi zrobić dobre zdjęcia mieszkania, a kiepskie, czy choćby średnie - odstraszają.

Jeśli ktoś nie ma umiejętności i sprzętu, to najlepiej wziąć profesjonalistę za pieniądze - powinno się opłacić.

Eee, wystarczy aparat z obiektywem o szerokosci już 28 mm. Ale niestety, więszość to 36 mm i już w mieszkaniu jest za wąsko. A część zdjęć które oglądam to jakby ktoś telefonem robił, a to już jest przegięcie.

Data: 2010-02-16 12:56:10
Autor: Misiek
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań

Użytkownik "Boombastic" <boombasticnospam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hldpm7$3nh$1news.onet.pl...

Użytkownik "LEPEK" <nobody@nowhere.net> napisał w wiadomości news:4b7a6351$1news.home.net.pl...
Boombastic pisze:

Generalnie zdjęcia to podstawa, wystarczają za cały opis.

Ale to ma dwie strony.
Ciężko jest przeciętnemu człowiekowi zrobić dobre zdjęcia mieszkania, a kiepskie, czy choćby średnie - odstraszają.

Jeśli ktoś nie ma umiejętności i sprzętu, to najlepiej wziąć profesjonalistę za pieniądze - powinno się opłacić.

Eee, wystarczy aparat z obiektywem o szerokosci już 28 mm. Ale niestety, więszość to 36 mm i już w mieszkaniu jest za wąsko. A część zdjęć które oglądam to jakby ktoś telefonem robił, a to już jest przegięcie.

Aparat z obiektywem o szerokości? No to zyczę powodzenia w robieniu  zdjęć aparatem z obiektywem o szerokości (jakiejkolwiek).
Obiektyw ma:
1. Ogniskową ( i to właśnie jest ta sławetna szerokośc o której  piszesz)
2. kąt widzenia (i to bardziej jest istotne niż ogniskowa) - dla obiektywu o ogniskowej 25-28 mm kąt widzenia obiektywu wynosi około 130-140 stopni (im mniejsza ogniskowa tym kąt widzenia bardziej zbliża się do 180 stopni, sa obiektywy zwane "rybie oko" o ogniskowej rzędu 5-8 mm i kącie widzenia 180 stopni).
3. przsłonę minimalną (nazywaną też "światłem") - im niższe światło tym w "gorszych" warunkach możemy robić zdjęcia.
Obiektywy "szerokokątne" o których piszesz  cechują się właśnie stosunkowo niska ogniskową dużym kątem widzenia i... dość sporą "głębią ostrości" (zależną z kolei od przesłony -  im "większa przesłona" (cyfrowo wyższa... tzn przesłona 22 jest wyższa niż przesłona 16, 11, 8,  6,5 itd) tym większa głebia ostrości, ale- niestety- potrzebne lepsze warunki oświetleniowe.
To tak w wielkim skrócie...
Zdjęcia robić:
1. przy naturalnym oświetleniu (w miarę możliwości)
2. "doświetlając" lampa błyskową
3. w ostateczności dświetlając halogenem.
Oczywiscie mowimy o zdjęciach wnętrz.
Obiektywem szerokokatnym, ale z odległości minimum 2 metry (przy niższych odległościach następuje efekt "przerysowania" - "skrzywienia perspektywy" - linie równoległe na zdjęciach wychodzą nierównoległe itd.
zdjęcia "elewacji" budynkow, domów robimy przy dobrym oświetleniu z odległości ok. 4 metrow rowniez obiektywem szerokokatnym (w zupelnosci wspomniany obiektyw o ogniskowej 28 mm jest wystarzajacy).

Data: 2010-02-16 13:25:47
Autor: Boombastic
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań
Eee, wystarczy aparat z obiektywem o szerokosci już 28 mm. Ale niestety, więszość to 36 mm i już w mieszkaniu jest za wąsko. A część zdjęć które oglądam to jakby ktoś telefonem robił, a to już jest przegięcie.

Aparat z obiektywem o szerokości? No to zyczę powodzenia w robieniu  zdjęć aparatem z obiektywem o szerokości (jakiejkolwiek).
[cut]

Ulżyło ci? Nie wiesz co to jest język potoczny/

Data: 2010-02-12 12:41:51
Autor: szerszen
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań

Użytkownik "Wojciech Zawadzki" <wojciech.k.zawadzki@gmail.com> napisał w wiadomości news:fff3bd7f-8392-485d-9d34-41915ec8e7fe3g2000yqn.googlegroups.com...

Czy ja jestem zbyt wymagający albo mam zboczenie po wykształceniu technicznym?

moze po prostu szukasz zlego mieszkania :)
ja tak ostatnio dla odstresowania poprzegladalem oferty mieszkan/apartementow, tak cenowo od 2 baniek w gore, wszystkie ktore widzialem, calkiem ladnie opisane i konkretnie ofocone :)

Data: 2010-02-15 21:26:08
Autor: Me(L)Isa
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszk ań
W dniu 2010-02-11 16:53, Wojciech Zawadzki pisze:
Czołem,

Od tygodnia rozglądam się z kupnem mieszkania (w tych kwestiach jestem
zielony).
Nie mogę zrozumieć czemu ludzie sprzedający nieruchomości na które
zarabia sią latami dają opisy jakby oddawali psa:
"ciepłe, miłe, polecam"
Nie spotkałem ogłoszenia po którym nie miałbym pytań (oprócz tych
niedorzecznych). Jeśli coś jest niedopowiedziane to przy kontakcie
wychodzi że to słaba strona.
Każdy ma telefon z aparatem a umieszczają 3 zdjęcia łóżka i stołu.
Czy ja jestem zbyt wymagający albo mam zboczenie po wykształceniu
technicznym?
Czy ludzie są leniwi?
Czy zatajają te informacje i można na ślepo przyjąć że jeśli nie
podany rok budowy to znaczy 1910r, jeśli nie podają czynszu to 600zł
za dwa pokoje itd.
Czy zasubskrybowałem złe portale? (Chociaż one powinny wymuszać te
informacje od ogłaszających)

Pozdrawiam


A jakie uwagi miałbyś do tej oferty?  Właśnie wystawiłam do sprzedaży;-)) Jeśli chodzi o czynsz to ok. 250 zł.


http://piaseczno.nieruchomosci-online.pl/mieszkania,sprzedaz/1059465.html

Data: 2010-02-15 21:45:52
Autor: Boombastic
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań
A jakie uwagi miałbyś do tej oferty?  Właśnie wystawiłam do sprzedaży;-)) Jeśli chodzi o czynsz to ok. 250 zł.


http://piaseczno.nieruchomosci-online.pl/mieszkania,sprzedaz/1059465.html

Jak to budował Multi Hekk to żaden opis nie pomoże :-)

Data: 2010-02-16 22:44:27
Autor: Me(L)Isa
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszk ań
W dniu 2010-02-15 21:45, Boombastic pisze:
A jakie uwagi miałbyś do tej oferty?  Właśnie wystawiłam do
sprzedaży;-)) Jeśli chodzi o czynsz to ok. 250 zł.


http://piaseczno.nieruchomosci-online.pl/mieszkania,sprzedaz/1059465.html

Jak to budował Multi Hekk to żaden opis nie pomoże :-)

Bez przesadyzmu. Przynajmniej wywiązywali się z umowy w terminie i bez niespodzianek finansowych.
Jak teraz oglądam reportaże w tv (ekspres reporterów) o nieuczciwych deweloperach co nabili w przysłowiową butelkę niedoszłych właścicieli na ciężko zarobione 300 / 400 tys.zł (ostatnio w Krakowie, przedtem we Wrocławiu) to wypada się cieszyć, że trafiło się na Multi-Hekk a nie jakiegoś oszusta.

M.

Data: 2010-02-17 09:50:43
Autor: Boombastic
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań
Bez przesadyzmu. Przynajmniej wywiązywali się z umowy w terminie i bez niespodzianek finansowych.
Jak teraz oglądam reportaże w tv (ekspres reporterów) o nieuczciwych deweloperach co nabili w przysłowiową butelkę niedoszłych właścicieli na ciężko zarobione 300 / 400 tys.zł (ostatnio w Krakowie, przedtem we Wrocławiu) to wypada się cieszyć, że trafiło się na Multi-Hekk a nie jakiegoś oszusta.

I na tym kończą się zalety. Wszystko inne to wady. Widziałem wiele mieszkań i budynków z Multi Hekka i zawsze myślałem, ze najgorzej buduje JW Destruction, ale jak zobaczyłem rozpadający się budynek kilkuletni to Multi Hekk jest liderem. O architekturze to nawet nie wspomnę.

Data: 2010-02-16 07:06:56
Autor: Wojtek Zawadzki
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań
On 15 Lut, 21:26, "Me(L)Isa" <jankow...@autograf.pl> wrote:
W dniu 2010-02-11 16:53, Wojciech Zawadzki pisze:





> Czołem,

> Od tygodnia rozglądam się z kupnem mieszkania (w tych kwestiach jestem
> zielony).
> Nie mogę zrozumieć czemu ludzie sprzedający nieruchomości na które
> zarabia sią latami dają opisy jakby oddawali psa:
> "ciepłe, miłe, polecam"
> Nie spotkałem ogłoszenia po którym nie miałbym pytań (oprócz tych
> niedorzecznych). Jeśli coś jest niedopowiedziane to przy kontakcie
> wychodzi że to słaba strona.
> Każdy ma telefon z aparatem a umieszczają 3 zdjęcia łóżka i stołu.
> Czy ja jestem zbyt wymagający albo mam zboczenie po wykształceniu
> technicznym?
> Czy ludzie są leniwi?
> Czy zatajają te informacje i można na ślepo przyjąć że jeśli nie
> podany rok budowy to znaczy 1910r, jeśli nie podają czynszu to 600zł
> za dwa pokoje itd.
> Czy zasubskrybowałem złe portale? (Chociaż one powinny wymuszać te
> informacje od ogłaszających)

> Pozdrawiam

A jakie uwagi miałbyś do tej oferty?  Właśnie wystawiłam do
sprzedaży;-)) Jeśli chodzi o czynsz to ok. 250 zł.

http://piaseczno.nieruchomosci-online.pl/mieszkania,sprzedaz/1059465....

Ogłoszenie na piąteczkę z plusem.
Dobry portal, nie znałem go.
Dorzuć zdjęcia widoków z okna, budynku z zewnątrz i info o kosztach
utrzymania.
Możesz zweryfikować czy czegoś nie pominęłaś ze standardowej listy na
co się zwraca uwagę przy zakupu mieszkania:
http://www.oferty.net/poradniki/?pid=3534

Data: 2010-02-16 11:44:03
Autor: Lagod
Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszk ań
W dniu 2010-02-11 16:53, Wojciech Zawadzki pisze:
Każdy ma telefon z aparatem a umieszczają 3 zdjęcia łóżka i stołu.
Czy ja jestem zbyt wymagający albo mam zboczenie po wykształceniu
technicznym?

To tak jak kupowałem samochód, Vana. Van wiadomo-liczy się przestrzeń, konfiguracja siedzeń/kanap, wielkość bagażnika, a ludziska zamieszczją 2 zdjęcia karoserii, kierownicy i 2 zdjęcia rysy na zderzaku.

--
____________________________________________________________MAT_______

Lapidarne ogłoszenia sprzedaży mieszkań

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona