Data: 2011-09-12 10:01:17 | |
Autor: Tomek | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samozachowawczy | |
Jeśli miałby to być sposób na przemilczenie rynkowego debiutu nowego tytułu prasowego to, przyznam, dość osobliwy. Znaczy osobliwy w moim przekonaniu bo w naszej rzeczywistości ostatnich lat nie odbiegający od standardu. Standardu, który opiera się na przekonaniu, że da się "przykryć" wszystko. Ćwiczyliśmy to już choćby w przypadku "epopei wałbrzyskiej", która w normalnej demokracji przez wiele dni nie schodziłaby z medialnych "leadów" tkwiąc niczym drzazga w dupie władzy póki ta by się nie ruszyła by wszystko wyjaśnić. Podkreślam - wyjaśnić, a nie zamieść czy, naszym zwyczajem "przykryć". A ruszyć by się musiała i zrobić wszystko jak należy bo te media, które by owym Wałbrzychem jeździły władzy po oczach, równocześnie dokładnie przyglądałyby się sprytnym zazwyczaj paluszkom władzy. Tym bardziej, że, co wyrazić raczyła jako credo wnikliwego dziennikarza pani Olejnik (ale wyrażała to za poprzedniej władzy, co ją dziś niejako tłumaczy), "rolą dziennikarza jest zawsze być w opozycji i "rozliczać tych, którzy rządzą, prawda?"*
Zastanawia mnie to, że w kraju, który jest ponoć rozwiniętą demokracją, rządzonym nadto przez formację podkreślającą od czasu do czasu swoją "obywatelskość" może dojść do sytuacji, w której gazeta wydana i sprzedana w ponad stutysięcznym nakładzie publikuje materiał zawierający oczywiste oskarżenie korupcyjne pod adresem urzędującego prezydenta i nic się z tym nie dzieje. Żadnego głośnego dementi na zwołanej pospiesznie konferencji prasowej i żadnej zapowiedzi podjęcia kroków prawnych. Tak jakby nikt nie widział powodów do dementowania i zaprzeczania. Informację, że Kancelaria zaprzecza można znaleźć w dość niszowych mediach elektronicznych (ja znalazłem w serwisie gadu-gadu) i to w formie, którą jedna moja znajoma zwykła określać "stanowiskiem szwajcarskim": "Kancelaria Prezydenta zaprzeczyła doniesieniom "Gazety Polskiej Codziennie", zaznaczając jednak, że Komorowski mógł się kiedyś spotkać z W. w swoim biurze poselskim".** Oczywiście tę powściągliwość, z jaką ludzie i organy pracujące dla prezydenta reagują w tej sprawie można skomentować krótkim "a kto by tam poważnie traktował Sakiewicza i jego gazety?" Dokładnie tak samo mogli pomyśleć sobie redaktorzy naczelni i prowadzący "najgrubszych" tytułów prasowych, radiowych i telewizyjnych. Tyle, ze to nie do końca tak. O ile ci redaktorzy mogą, bo mogą nie tylko to ale dużo więcej będąc w swych redakcjach "u siebie" to w przypadku naszej Głowy Państwa i jego ekipy już tak nie jest. Tekst o Sakiewiczu, którego nie będzie poważnie traktować, mogłaby zaserwować na ten przykład pani Doda gdyby ów się nią zainteresował i coś tam nieprzychylnego pod jej adresem zechciał napisać. Bo jej i tylko jej sprawą byłoby to, że ktoś o niej brzydkie rzeczy, może brzydkie bzdury, wypisuje. W przypadku Prezydenta RP to tak nie działa. Prezydent RP jest, przynajmniej z zapisu konstytucji, prezydentem również tych wszystkich, którzy pieniążki na pierwszy numer "Gazety Polskiej Codziennej" wysupłali, materiał przeczytali i się nad nim zadumali. A teraz chcieliby od swego Prezydenta wiedzieć czy tak było czy też nie było. I woleliby to wiedzieć w takiej formie, której nie musieliby szukać w gadu-gadu tylko na ten przykład na stronie Kancelarii Prezydenta w formie stosownego oświadczenia i stosownej zapowiedzi kroków w tej sprawie. Póki co mamy w sprawie trzy elementy i wrażenie, które one mogą wywołać. Mamy więc materiał z bardzo konkretnie sformułowanym zarzutem, mamy bardzo wątpliwą siłę zaprzeczenia ze strony Pałacu, podwieszoną na lince asekuracyjnej wspomnianego "Komorowski mógł się kiedyś spotkać z W. w swoim biurze poselskim" oraz absurdalne w moim odczuciu milczenie w tej sprawie "mediów opiniotwórczych". Dwa pierwsze mogą prowadzić bez dwóch zdań do konkluzji, że coś jest na rzeczy. Bo to asekuranckie "zaprzeczenie" Kancelarii zdaje się wręcz krzyczeć wielkim głosem "no nie wiemy co tam W. ma jeszcze w zanadrzu więc się, póki co, nie wychylamy". Rozsądne stanowisko ale przy tym realnie pokazujące wiarę urzędników w czystość ich bosa. Najciekawszy jest trzeci element, w dość osobliwy sposób pokazujący jak za rządów PO realizowany jest ten przytoczony wyżej, etyczny postulat pani redaktor Moniki Olejnik. A przy tym świadczący o zaniku w naszych mediach zarówno instynktu samozachowawczego jak też dziennikarskiego profesjonalizmu. Bo mieć taki temat i nic z nim nie zrobić? Słyszeć tę niemal głuchą ciszę z Kancelarii w sprawie zarzutu o łapówkę z rąk obecnego Prezydenta i nie drążyć? To po co wy nam, szanowni dziennikarze jeśli nie umiecie się zainteresować tym czy kłamie Sakiewicz robiąc z Głowy Państwa dystrybutora łapówek oraz tym, czemu cześć tej Głowy tak mało interesuje jego podręcznych. Jakie jeszcze newsy przejdą wam koło nosa nietknięte skoro brak wam węchu i pożądanej szybkości reakcji? http://niezalezna.pl/15971-lapowka-od-prezydenta-czyli-instynkt-samozachowawczy |
|
Data: 2011-09-12 10:26:36 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samozachowawczy | |
Użytkownik "Tomek" <kuki543@wp.pl> napisał w wiadomości news:4e6dbcb4$0$2441$65785112news.neostrada.pl... Najciekawszy jest trzeci element, w dość osobliwy sposób pokazujący jak za rządów PO realizowany jest ten przytoczony wyżej, etyczny postulat pani redaktor Moniki Olejnik. A przy tym świadczący o zaniku w naszych mediach zarówno instynktu samozachowawczego jak też dziennikarskiego profesjonalizmu. Bo mieć taki temat i nic z nim nie zrobić? Słyszeć tę niemal głuchą ciszę z Kancelarii w sprawie zarzutu o łapówkę z rąk obecnego Prezydenta i nie drążyć? To po co wy nam, szanowni dziennikarze jeśli nie umiecie się zainteresować tym czy kłamie Sakiewicz robiąc z Głowy Państwa dystrybutora łapówek oraz tym, czemu cześć tej Głowy tak mało interesuje jego podręcznych. Jakie jeszcze newsy przejdą wam koło nosa nietknięte skoro brak wam węchu i pożądanej szybkości reakcji? No cóż! Odgrzewany stary ześmierdły kotlet. Przecież wszyscy wiedzą, że Sakiewicz kłamie i nie cofnie się przed każdą niegodziwością by powiększyć nakład. Kasa, kasa, kasa... Psy szczekają, karawana idzie dalej... I to byłoby na tyle... -- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź" |
|
Data: 2011-09-12 10:41:22 | |
Autor: obserwator | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samozachowawczy | |
Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a):
No cóż! Odgrzewany stary ześmierdły kotlet. Przecież wszyscy wiedzą, że Sakiewicz kłamie i nie cofnie się przed każdą niegodziwością by powiększyć nakład. Kasa, kasa, kasa... Sakiewicz NIE klamie. Gdyby klamal to by go zalatwiono juz dawno i wloczono po sadach. Notorycznie klamie tylko *najmadrzejsza gazeta* dla tubylcow:) -- |
|
Data: 2011-09-12 10:41:57 | |
Autor: cytryna | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samozachowawczy | |
Użytkownik "Tomek" <kuki543@wp.pl> napisał w wiadomości news:4e6dbcb4$0$2441$65785112news.neostrada.pl... > Najciekawszy jest trzeci element, w dość osobliwy sposób pokazujący jak za > rządów PO realizowany jest ten przytoczony wyżej, etyczny postulat pani > redaktor Moniki Olejnik. A przy tym świadczący o zaniku w naszych mediach > zarówno instynktu samozachowawczego jak też dziennikarskiego > profesjonalizmu. Bo mieć taki temat i nic z nim nie zrobić? Słyszeć tę > niemal głuchą ciszę z Kancelarii w sprawie zarzutu o łapówkę z rąk > obecnego Prezydenta i nie drążyć? To po co wy nam, szanowni dziennikarze > jeśli nie umiecie się zainteresować tym czy kłamie Sakiewicz robiąc z > Głowy Państwa dystrybutora łapówek oraz tym, czemu cześć tej Głowy tak > mało interesuje jego podręcznych. Jakie jeszcze newsy przejdą wam koło > nosa nietknięte skoro brak wam węchu i pożądanej szybkości reakcji? > > http://niezalezna.pl/15971-lapowka-od-prezydenta-czyli-instynkt-samozachowawczy No cóż! Odgrzewany stary ześmierdły kotlet. Przecież wszyscy wiedzą, że Sakiewicz kłamie i nie cofnie się przed każdą niegodziwością by powiększyć nakład. Kasa, kasa, kasa... Psy szczekają, karawana idzie dalej... I to byłoby na tyle... -- "Psy szczekają, karawana idzie dalej...prosto do Wronek lub Rawicza I to byłoby na tyle...więcej pomówień do starego kotleta nie ma." -- |
|
Data: 2011-09-12 10:37:35 | |
Autor: lupa-honda | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samozachowawczy | |
Jeśli miałby to być sposób na przemilczenie rynkowego debiutu nowego tytułu prasowego to, przyznam, dość osobliwy. Znaczy osobliwy w moim przekonaniu bo w naszej rzeczywistości ostatnich lat nie odbiegający od standardu. Standardu, który opiera się na przekonaniu, że da się "przykryć" wszystko. Ćwiczyliśmy to już choćby w przypadku "epopei wałbrzyskiej", która w normalnej demokracji przez wiele dni nie schodziłaby z medialnych "leadów" tkwiąc niczym drzazga w dupie władzy póki ta by się nie ruszyła by wszystko wyjaśnić. Podkreślam - wyjaśnić, a nie zamieść czy, naszym zwyczajem "przykryć". A ruszyć by się musiała i zrobić wszystko jak należy bo te media, które by owym Wałbrzychem jeździły władzy po oczach, równocześnie dokładnie przyglądałyby się sprytnym zazwyczaj paluszkom władzy. Tym bardziej, że, co wyrazić raczyła jako credo wnikliwego dziennikarza pani Olejnik (ale wyrażała to za poprzedniej władzy, co ją dziś niejako tłumaczy), "rolą dziennikarza jest zawsze być w opozycji i "rozliczać tych, którzy rządzą, prawda?"* Zastanawia mnie to, że w kraju, który jest ponoć rozwiniętą demokracją, rządzonym nadto przez formację podkreślającą od czasu do czasu swoją "obywatelskość" może dojść do sytuacji, w której gazeta wydana i sprzedana w ponad stutysięcznym nakładzie publikuje materiał zawierający oczywiste oskarżenie korupcyjne pod adresem urzędującego prezydenta i nic się z tym nie dzieje. Żadnego głośnego dementi na zwołanej pospiesznie konferencji prasowej i żadnej zapowiedzi podjęcia kroków prawnych. Tak jakby nikt nie widział powodów do dementowania i zaprzeczania. Informację, że Kancelaria zaprzecza można znaleźć w dość niszowych mediach elektronicznych (ja znalazłem w serwisie gadu-gadu) i to w formie, którą jedna moja znajoma zwykła określać "stanowiskiem szwajcarskim": "Kancelaria Prezydenta zaprzeczyła doniesieniom "Gazety Polskiej Codziennie", zaznaczając jednak, że Komorowski mógł się kiedyś spotkać z W. w swoim biurze poselskim".** Oczywiście tę powściągliwość, z jaką ludzie i organy pracujące dla prezydenta reagują w tej sprawie można skomentować krótkim "a kto by tam poważnie traktował Sakiewicza i jego gazety?" Dokładnie tak samo mogli pomyśleć sobie redaktorzy naczelni i prowadzący "najgrubszych" tytułów prasowych, radiowych i telewizyjnych. Tyle, ze to nie do końca tak. O ile ci redaktorzy mogą, bo mogą nie tylko to ale dużo więcej będąc w swych redakcjach "u siebie" to w przypadku naszej Głowy Państwa i jego ekipy już tak nie jest. Tekst o Sakiewiczu, którego nie będzie poważnie traktować, mogłaby zaserwować na ten przykład pani Doda gdyby ów się nią zainteresował i coś tam nieprzychylnego pod jej adresem zechciał napisać. Bo jej i tylko jej sprawą byłoby to, że ktoś o niej brzydkie rzeczy, może brzydkie bzdury, wypisuje. W przypadku Prezydenta RP to tak nie działa. Prezydent RP jest, przynajmniej z zapisu konstytucji, prezydentem również tych wszystkich, którzy pieniążki na pierwszy numer "Gazety Polskiej Codziennej" wysupłali, materiał przeczytali i się nad nim zadumali. A teraz chcieliby od swego Prezydenta wiedzieć czy tak było czy też nie było. I woleliby to wiedzieć w takiej formie, której nie musieliby szukać w gadu-gadu tylko na ten przykład na stronie Kancelarii Prezydenta w formie stosownego oświadczenia i stosownej zapowiedzi kroków w tej sprawie. Póki co mamy w sprawie trzy elementy i wrażenie, które one mogą wywołać. Mamy więc materiał z bardzo konkretnie sformułowanym zarzutem, mamy bardzo wątpliwą siłę zaprzeczenia ze strony Pałacu, podwieszoną na lince asekuracyjnej wspomnianego "Komorowski mógł się kiedyś spotkać z W. w swoim biurze poselskim" oraz absurdalne w moim odczuciu milczenie w tej sprawie "mediów opiniotwórczych". Dwa pierwsze mogą prowadzić bez dwóch zdań do konkluzji, że coś jest na rzeczy. Bo to asekuranckie "zaprzeczenie" Kancelarii zdaje się wręcz krzyczeć wielkim głosem "no nie wiemy co tam W. ma jeszcze w zanadrzu więc się, póki co, nie wychylamy". Rozsądne stanowisko ale przy tym realnie pokazujące wiarę urzędników w czystość ich bosa. Najciekawszy jest trzeci element, w dość osobliwy sposób pokazujący jak za rządów PO realizowany jest ten przytoczony wyżej, etyczny postulat pani redaktor Moniki Olejnik. A przy tym świadczący o zaniku w naszych mediach zarówno instynktu samozachowawczego jak też dziennikarskiego profesjonalizmu. Bo mieć taki temat i nic z nim nie zrobić? Słyszeć tę niemal głuchą ciszę z Kancelarii w sprawie zarzutu o łapówkę z rąk obecnego Prezydenta i nie drążyć? To po co wy nam, szanowni dziennikarze jeśli nie umiecie się zainteresować tym czy kłamie Sakiewicz robiąc z Głowy Państwa dystrybutora łapówek oraz tym, czemu cześć tej Głowy tak mało interesuje jego podręcznych. Jakie jeszcze newsy przejdą wam koło nosa nietknięte skoro brak wam węchu i pożądanej szybkości reakcji? http://niezalezna.pl/15971-lapowka-od-prezydenta-czyli-instynkt-samozachowawczy ************************* Pięcioro dzieci na utrzymaniu i "żerna" żoneczka - to wszystko kosztuje. No i te polowanka (ostanio na rodzinę Komorowskich z żywiecczyzny) mające uczynić wiarygodną biografię hrabiego Szczynukowycza to również sporo kosztuje, więc każda wziątka się liczy w budżecie domowym, jak to u dziadziów bywało. -- |
|
Data: 2011-09-12 12:02:28 | |
Autor: Przemysław W | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samozachowawczy | |
Użytkownik "Tomek" <kuki543@wp.pl> napisał
Tfu! Przemek -- "Oświadczam, że w dniu 16.08.2011 podczas konferencji prasowej (...) rozpowszechniłem nieprawdziwe informacje..." - tak zaczynają się sprostowania opublikowane przez Adama Hofmana i Tomasza Porębę. Politycy PiS przyznają w nich, że mówili nieprawdę twierdząc, iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach bądź "nie brała w nich udziału" bądź 'ograniczała na nie fundusze". |
|
Data: 2011-09-12 10:18:18 | |
Autor: HaMMeR | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samozachowawczy | |
On 12 Wrz, 12:02, PrzemysĹ aw W <brońmy RP przed pi...@op.pl> wrote:
Użytkownik "Tomek" <kuki...@wp.pl> napisał A co ze to, coze..., ktos cie zdzielil w rylo i zeba wyplules, straganiarski propagandzisto? Czy moze to słowo 'niezalezna' tak bardzo ci w zeby zachodzi..? H |
|
Data: 2011-09-12 21:10:08 | |
Autor: Przemysław W | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samozachowawczy | |
Użytkownik "HaMMeR" <kd@tranzac.pl> napisał
A co ze to, coze..., ktos cie zdzielil w rylo i zeba wyplules, straganiarski propagandzisto? Czy moze to słowo 'niezalezna' tak bardzo ci w zeby zachodzi..? Ona taka niezależna jak ty odważny, podwarszawski kmiocie. Przemek -- "Oświadczam, że w dniu 16.08.2011 podczas konferencji prasowej (...) rozpowszechniłem nieprawdziwe informacje..." - tak zaczynają się sprostowania opublikowane przez Adama Hofmana i Tomasza Porębę. Politycy PiS przyznają w nich, że mówili nieprawdę twierdząc, iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach bądź "nie brała w nich udziału" bądź 'ograniczała na nie fundusze". |
|
Data: 2011-09-12 12:13:11 | |
Autor: Leszczur | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samozachowawczy | |
On 12 Wrz, 21:10, Przemysław W <bro my RP przed pi...@op.pl> wrote:
U ytkownik "HaMMeR" <k...@tranzac.pl> napisa Pomijajac te ciekawa wymiane uprzejmosci zastanawia mnie jedno - czemu ludzie utozsamiaja wlasny brak wiedzy na temat zaleznosci mediow z ich niezaleznoscia. Ktos ma monopol na wiedze i znajomosc powiazan??? Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2011-09-12 21:24:09 | |
Autor: Przemysław W | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samozachowawczy | |
Użytkownik "Leszczur" <leszczur@acn.waw.pl> napisał Pomijajac te ciekawa wymiane uprzejmosci zastanawia mnie jedno - czemu ludzie utozsamiaja wlasny brak wiedzy na temat zaleznosci mediow z ich niezaleznoscia. Ktos ma monopol na wiedze i znajomosc powiazan??? Jak się widzi takie postacie jak Macierewicz, Czabański, Mariusz Kamiński, Tomasz Kaczmarek, Waszczykowski itp. to trzeba mieć jakąś szczególną wiedzę? Przemek -- "Oświadczam, że w dniu 16.08.2011 podczas konferencji prasowej (...) rozpowszechniłem nieprawdziwe informacje..." - tak zaczynają się sprostowania opublikowane przez Adama Hofmana i Tomasza Porębę. Politycy PiS przyznają w nich, że mówili nieprawdę twierdząc, iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach bądź "nie brała w nich udziału" bądź 'ograniczała na nie fundusze". |
|
Data: 2011-09-12 12:29:47 | |
Autor: Leszczur | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samozachowawczy | |
On 12 Wrz, 21:24, Przemysław W <bro my RP przed pi...@op.pl> wrote:
U ytkownik "Leszczur" <leszc...@acn.waw.pl> napisa No wypadałoby. Ale to dotyczy obu stron. |
|
Data: 2011-09-12 21:41:13 | |
Autor: Przemysław W | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samozachowawczy | |
Użytkownik "Leszczur" <leszczur@acn.waw.pl> napisał w wiadomości news:03622bd5-2443-47c2-be7f-897ffed2a198d26g2000yqa.googlegroups.com... On 12 Wrz, 21:24, Przemysław W <bro my RP przed pi...@op.pl> wrote: U ytkownik "Leszczur" <leszc...@acn.waw.pl> napisa No wypadałoby. Ale to dotyczy obu stron. Chyba żartujesz? Jak gazeta może być niezależna jeżeli jej reprezentantami są politycy jednej opcji? Przemek -- "Oświadczam, że w dniu 16.08.2011 podczas konferencji prasowej (...) rozpowszechniłem nieprawdziwe informacje..." - tak zaczynają się sprostowania opublikowane przez Adama Hofmana i Tomasza Porębę. Politycy PiS przyznają w nich, że mówili nieprawdę twierdząc, iżPlatforma Obywatelska ma bądź to 'zerowy udział' w niektórych inwestycjach bądź "nie brała w nich udziału" bądź 'ograniczała na nie fundusze". |
|
Data: 2011-09-12 12:46:41 | |
Autor: Leszczur | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samozachowawczy | |
On 12 Wrz, 21:41, Przemysław W <bro my RP przed pi...@op.pl> wrote:
> Jak si widzi takie postacie jak Macierewicz, Czaba ski, Mariusz Kami ski, Moze byc. Nie wiem czy jest jakakolwiek, ale zaleznosc oznacza pisanie na zamowienie i byc moze wbrew sobie i/lub faktom. To o czym piszesz to bezstronnosc, ale w przypadku mediow jako takich - nie moze byc o tym mowy, bo one juz od dawna nie prezentuja faktow a jedynie opinie. Pozdro L'e-szczur |
|
Data: 2011-09-13 02:10:50 | |
Autor: stevep | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samoz achowawczy | |
Dnia 12-09-2011 o 19:18:18 HaMMeR <kd@tranzac.pl> napisał(a):
On 12 Wrz, 12:02, PrzemysĹ aw W <brońmy RP przed pi...@op.pl> wrote:Prawdziwy psychol- młot. -- stevep Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|
Data: 2011-09-12 10:43:09 | |
Autor: obserwator | |
Łapówka od Prezydenta czyli instynkt samozachowawczy | |
Przemysław W <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał(a):
Tfu! WOW...:))) -- |