Cześć
Niestety nie mogę znaleźć dokładnej specyfikacji odnośnie laptopa Dell Vostro 3558 I5-5200 czy poza dyskiem SSD można dołożyć do niego jakiś normalny SATA?
Aktualnie padł, chyba, dysk SSD. Jedno co mnie zastanawia czy warto na nim na nowo stawiać system a dane na dodatkowym dysku? Czy też kupić od razu dwa nowe dyski?

Niestety z SSD nie mam doświadczenia w kwestii co zrobić dalej jak się posypie system z powodu dysku.

--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

W dniu 2018-06-29 o 17:36, Piotr Rogoza pisze:

Cześć
Niestety nie mogę znaleźć dokładnej specyfikacji odnośnie laptopa Dell
Vostro 3558 I5-5200 czy poza dyskiem SSD można dołożyć do niego jakiś
normalny SATA?

Na stronie support.dell.com podajesz Service Tag swojego kompa i masz m.in. specyfikację swojego egzemplarza.
Jest to o tyle ważne, że czasem identyczne modele posiadają różną specyfikację, np. jeden ma złącze M.2 a drugi w tym miejscu tylko jakieś wykastrowane PCI lub złącze do modemu.

Aktualnie padł, chyba, dysk SSD. Jedno co mnie zastanawia czy warto na
nim na nowo stawiać system a dane na dodatkowym dysku? Czy też kupić od
razu dwa nowe dyski?

Niestety z SSD nie mam doświadczenia w kwestii co zrobić dalej jak się
posypie system z powodu dysku.

Posypał się logicznie czy fizycznie? Z jakiego powodu?

Generalnie SSD to "trudny" temat. Fizycznie to często pada raz a dobrze. Jeśli logicznie, to różnie: może być kontroler, może być przegrzanie, a może czynnik zewnętrzny (zasilanie, magistrala, program, wirus, itd.).


--
Pozdrawiam.

Adam

W dniu Fri, 29 Jun 2018 23:14:41 +0200, uzytkownik Adam napisal:

Na stronie support.dell.com podajesz Service Tag swojego kompa i masz
m.in. specyfikację swojego egzemplarza.
Jest to o tyle ważne, że czasem identyczne modele posiadają różną
specyfikację, np. jeden ma złącze M.2 a drugi w tym miejscu tylko jakieś
wykastrowane PCI lub złącze do modemu.

Ok, dzięki.

Posypał się logicznie czy fizycznie? Z jakiego powodu?

Powód nieznany. Po prostu OS się nie uruchomił w pewnym momencie. Tylko kod błędu od W10(0xc000000f, problem z \EFI\Microsoft\Boot\BCD). A próby dostania się przez najnowszego HBCD były bardzo siemiężne. Ponad 30minut trzeba było czekać na tryb graficzny HBCD, gdzie normalnie po 2-3m już jest uruchomiony. A programy do dysków się "wywalały". Nie wiem na ile jest wiarygodny SMART dla SSD ale pokazał OK.
Zawartość partycji zamontowanych z poziomu sysrescucd były trochę wykastrowane. Zawartość niektórych katalogów była pusta.

Generalnie SSD to "trudny" temat. Fizycznie to często pada raz a dobrze.
Jeśli logicznie, to różnie: może być kontroler, może być przegrzanie, a
może czynnik zewnętrzny (zasilanie, magistrala, program, wirus, itd.).

Czyli bez 100% trudno cokolwiek powiedzieć. Będę sprawdzał.




--
piecia aka dracorp
pisz na: imie.r.public at gmail dot com

W dniu 2018-06-30 07:28, Piotr Rogoza pisze:

W dniu Fri, 29 Jun 2018 23:14:41 +0200, uzytkownik Adam napisal:

Posypał się logicznie czy fizycznie? Z jakiego powodu?

Powód nieznany. Po prostu OS się nie uruchomił w pewnym momencie. Tylko
kod błędu od W10(0xc000000f, problem z \EFI\Microsoft\Boot\BCD). A próby
dostania się przez najnowszego HBCD były bardzo siemiężne. Ponad 30minut
trzeba było czekać na tryb graficzny HBCD, gdzie normalnie po 2-3m już
jest uruchomiony. A programy do dysków się "wywalały". Nie wiem na ile
jest wiarygodny SMART dla SSD ale pokazał OK. Zawartość partycji
zamontowanych z poziomu sysrescucd były trochę wykastrowane. Zawartość
niektórych katalogów była pusta.

Wygląda jakby padł kontroler SATA. Często tak się dzieje, gdy kabelek SATA nie styka z dyskiem lub gniazdem na płycie głównej. Ja bym ten dysk przełożył do innego kompa (albo nawet do kieszeni zewnętrznej) i sprawdził z innego komputera zawartość.

K.

--
http://www.krystek.art.pl/