Laptop na kolana większy od notebooka, czy na odwrót?
JaC

ąćęłńóśźż pisze:

Laptop na kolana większy od notebooka, czy na odwrót?

Komputerów klasy "laptop" nie produkuje się od wielu, wielu
lat. Wszystkie nowe komputery przenośne podlegają w zasadzie
pod klasę "notebook". Różnica leży raczej w mocy przetwarza-
nia, stopniu scalenia elektroniki i wagi całego komputera,
a nie w rozmiarach.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Radosław Sokół pisze:

ąćęłńóśźż pisze:

Laptop na kolana większy od notebooka, czy na odwrót?

Komputerów klasy "laptop" nie produkuje się od wielu, wielu
lat.

To zdradź jeszcze, czy złotówka będzie się umacniać, czy wprost przeciwnie. U nas jest teraz kwiecień 2009.

"The new MacBook _laptop_ features a precision aluminum unibody enclosure, more powerful NVIDIA graphics, a 13-inch LED-backlit display, and more."

"Our mainstream __laptop__ brand featuring 15.6" model built for everyday use. Inspiron __laptop__ is available in colors and patterns."

itd.

Wszystkie nowe komputery przenośne podlegają w zasadzie

pod klasę "notebook". Różnica leży raczej w mocy przetwarza-
nia, stopniu scalenia elektroniki i wagi całego komputera,
a nie w rozmiarach.

Generalnie terminy są zamienne, jednak często notebook jest czymś mniejszym niż laptop.

pozdrawiam,

mirek

mirekm pisze:

Komputerów klasy "laptop" nie produkuje się od wielu, wielu
lat.

To zdradź jeszcze, czy złotówka będzie się umacniać, czy wprost przeciwnie. U nas jest teraz kwiecień 2009.

A dlaczego zakładasz, że źródło, które cytujesz, używa
poprawnego nazewnictwa?

Nawet wielkie koncerny piszą głupoty jeżeli te głupoty
zwiększają sprzedaż.

Generalnie terminy są zamienne, jednak często notebook jest czymś mniejszym niż laptop.

http://www.grush.one.pl/blog.php?month=2007-08&id=620
http://www.grush.one.pl/blog.php?month=2007-08&id=621
http://www.grush.one.pl/blog.php?month=2007-08&id=622
http://www.grush.one.pl/blog.php?month=2007-08&id=623

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Radosław Sokół pisze:

mirekm pisze:

Komputerów klasy "laptop" nie produkuje się od wielu, wielu
lat.

To zdradź jeszcze, czy złotówka będzie się umacniać, czy wprost przeciwnie. U nas jest teraz kwiecień 2009.

A dlaczego zakładasz, że źródło, które cytujesz, używa
poprawnego nazewnictwa?

Nawet wielkie koncerny piszą głupoty jeżeli te głupoty
zwiększają sprzedaż.

Jasne, tyle że to termin notebook jest produktem działów marketingu. Notebook historycznie był lżejszym i cieńszym laptopem, ale subtelne różnice się szybko zatarły.

Lenovo - laptops & netbooks
Samsung - notebook
Toshiba - laptop
Dell - laptop
Apple - notebook, laptop - wymiennie
HP - laptop
Acer - notebooks
Nec - notebook
Sony - notebook
Fujitsu - notebook

Compal, quanta - wymiennie np:

"Established in 1988, QUANTA is well known for its quality and design in manufacturing laptop computer. As the world's largest laptop ODM manufacturer, one out of every three laptop PC in the world is manufactured by QUANTA. That's why all the top ten PC companies in the world have chosen Quanta as their ODM partner."

ale w innych miejscach jest też notebook.

Generalnie terminy są zamienne, jednak często notebook jest czymś mniejszym niż laptop.

http://www.grush.one.pl/blog.php?month=2007-08&id=620
http://www.grush.one.pl/blog.php?month=2007-08&id=621
http://www.grush.one.pl/blog.php?month=2007-08&id=622
http://www.grush.one.pl/blog.php?month=2007-08&id=623

Fakt, że masz te terminy ładnie ułożone w wymyślonych przez siebie kategoriach nie oznacza, że tak rzeczywiście jest.
Z mojego doświadczenia wynika, że częściej słyszę w rozmowach po polsku termin laptop. Mały eksperyment z angielskojęzycznym znajomym potwierdził, że poproszony o notebook poda mi w pierwszej kolejności notes, a nie stojący na tym samym blacie X61.


pozdrawiam,

mirek

Użytkownik "Radosław Sokół" <Radoslaw.Sokol@polsl.pl> napisał w wiadomości
news:gspor0$ga4$1polsl.pl...

Laptop na kolana większy od notebooka, czy na odwrót?

Komputerów klasy "laptop" nie produkuje się od wielu, wielu
lat. Wszystkie nowe komputery przenośne podlegają w zasadzie
pod klasę "notebook". Różnica leży raczej w mocy przetwarza-
nia, stopniu scalenia elektroniki i wagi całego komputera,
a nie w rozmiarach.

Jedne z pierwsze laptopów miały ekran CRT 9"-10" i 2 napędy FDD 5.25", a
klawiatura była w pokrywie do całej tej walizy. No i miał twardziela 10MB (z
takim miałem do czynienia).
Dużo później (1991 rok) była np. Toshiba z płaskim ekranem 14" amber ale
wciąż zasilana tylko "ze ściany".
I jak to ktoś kiedyś napisał na www.tomshardware.com to własnie zasilanie
odróżnia jedne od drugich -  umownie oczywiście, bo przecież do dzisiaj
wszyscy kupują laptopy ;-)

Jacek W.

Jacek W. wrote:

Jedne z pierwsze laptopów miały ekran CRT 9"-10" i 2 napędy FDD 5.25", a
klawiatura była w pokrywie do całej tej walizy. No i miał twardziela
10MB (z takim miałem do czynienia).
Dużo później (1991 rok) była np. Toshiba z płaskim ekranem 14" amber ale
wciąż zasilana tylko "ze ściany".

E tam. :)
http://en.wikipedia.org/wiki/Toshiba_T1000
LCD (mono), zasilanie z wbudowanych akumulatorow (ni-cd), niski pobor
energii. Brak dysku, jedynie flop. Ale to juz prawdziwy laptop/notebook.

k,

On Thu, 23 Apr 2009 21:29:30 +0200, "KILu" <byter@wp.pl> wrote:

Jacek W. wrote:

Jedne z pierwsze laptopów miały ekran CRT 9"-10" i 2 napędy FDD 5.25", a
klawiatura była w pokrywie do całej tej walizy. No i miał twardziela
10MB (z takim miałem do czynienia).
Dużo później (1991 rok) była np. Toshiba z płaskim ekranem 14" amber ale
wciąż zasilana tylko "ze ściany".

E tam. :)
http://en.wikipedia.org/wiki/Toshiba_T1000
LCD (mono), zasilanie z wbudowanych akumulatorow (ni-cd), niski pobor
energii. Brak dysku, jedynie flop. Ale to juz prawdziwy laptop/notebook.

Kumpel tak około 1991-1992 roku to przytargał z pracy. Przepisywał za
kase jakies prace w Chi Writerze. Ech... Dawne czasy z Blockoutem na
Herculesie ;-)

Zdrowko

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <usun_to@wp.eu> napisał w wiadomości news:gspod6$s4m$1news.wp.pl...

Laptop na kolana większy od notebooka, czy na odwrót?
JaC

Wszystko jedno. Teraz to synonimy. Choć nie jestem pewien czy w Słowniku Języka Polskiego widnieje słowo "notebook"

--
Paweł

On Thu, 23 Apr 2009 15:58:53 +0200, Paweł <billg@microsoft.com> wrote:

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <usun_to@wp.eu> napisał w wiadomości news:gspod6$s4m$1news.wp.pl...

Laptop na kolana większy od notebooka, czy na odwrót?
JaC

Wszystko jedno. Teraz to synonimy. Choć nie jestem pewien czy w Słowniku Języka Polskiego widnieje słowo "notebook"

A moze wrócić po podołkowca? Z międzymordziem do podłączenia
manipultora kulotocznego? ;-)

Zdrówko

Dnia Thu, 23 Apr 2009 16:16:06 +0200, Maciek \"Babcia\" Dobosz napisał(a):
/.../

A moze wrócić po podołkowca? Z międzymordziem do podłączenia manipultora
kulotocznego? ;-)

Kolega kaleczy język: stołowokulotocznego.

Paweł pisze:

Wszystko jedno. Teraz to synonimy. Choć nie jestem pewien czy w Słowniku Języka Polskiego widnieje słowo "notebook"

Żadne nie będzie.

Po polsku mówi się "komputer przenośny" i nie mam pojęcia,
dlaczego mało kto używa tej prostej, niekontrowersyjnej
i *polskiej* postaci.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

In the darkest hour on Sat, 25 Apr 2009 10:10:17 +0200,
Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol@polsl.pl> screamed:

Wszystko jedno. Teraz to synonimy. Choć nie jestem pewien czy w Słowniku Języka Polskiego widnieje słowo "notebook"

Żadne nie będzie.

Po polsku mówi się "komputer przenośny" i nie mam pojęcia,
dlaczego mało kto używa tej prostej, niekontrowersyjnej
i *polskiej* postaci.

Lap-top vs kom-pu-ter-prze-noś-ny.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:222B ]
[ 11:42:36 user up 12053 days, 23:37,  1 user, load average: 0.63, 0.61, 0.99 ]

                   If you liked the Earth you'll love Heaven.

Artur M. Piwko pisze:

Wszystko jedno. Teraz to synonimy. Choć nie jestem pewien czy w Słowniku Języka Polskiego widnieje słowo "notebook"

Żadne nie będzie.

Po polsku mówi się "komputer przenośny" i nie mam pojęcia,
dlaczego mało kto używa tej prostej, niekontrowersyjnej
i *polskiej* postaci.

Lap-top vs kom-pu-ter-prze-noś-ny.

No i? Gdyby ludzkość zawsze szła po linii najmniejszego oporu,
nikt by się nigdy nie zabrał nawet za przywiązanie głazu do
końca kości dinozaura.

Prewencyjna odpowiedź na argument "ale z tego coś było, a z
nazywania dłuższą nazwą nic nie ma" odpowiadam: jest coś.
Jest czystszy język, z polskim wyrażeniem a nie obcym, nie
do końca poprawnym zresztą i zdecydowanie kontrowersyjnym
słowem.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Radosław Sokół pisze:

....

Prewencyjna odpowiedź na argument "ale z tego coś było, a z
nazywania dłuższą nazwą nic nie ma" odpowiadam: jest coś.
Jest czystszy język, z polskim wyrażeniem a nie obcym, nie
do końca poprawnym zresztą i zdecydowanie kontrowersyjnym
słowem.

To może przenośna cyfrowa maszyna licząca, jeśli mamy zachować minimum czystości języka.

pozdrawiam,

mirek

In the darkest hour on Sat, 25 Apr 2009 13:52:35 +0200,
Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol@polsl.pl> screamed:

Po polsku mówi się "komputer przenośny" i nie mam pojęcia,
dlaczego mało kto używa tej prostej, niekontrowersyjnej
i *polskiej* postaci.

Lap-top vs kom-pu-ter-prze-noś-ny.

No i? Gdyby ludzkość zawsze szła po linii najmniejszego oporu,
nikt by się nigdy nie zabrał nawet za przywiązanie głazu do
końca kości dinozaura.

Gdyby nie wrodzone lenistwo to dalej mieszkalibyśmy
w jaskiniach...

Prewencyjna odpowiedź na argument "ale z tego coś było, a z
nazywania dłuższą nazwą nic nie ma" odpowiadam: jest coś.
Jest czystszy język, z polskim wyrażeniem a nie obcym, nie
do końca poprawnym zresztą i zdecydowanie kontrowersyjnym
słowem.

Czystość czystością, a wyraz, który się przyjmuje to już inna
sprawa.

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:234B ]
[ 08:32:29 user up 12056 days, 20:27,  1 user, load average: 0.94, 0.28, 0.93 ]

      The problem with the world is that everyone is a few drinks behind.

W dniu 28.04.2009 08:33, Artur M. Piwko pisze:

Lap-top vs kom-pu-ter-prze-noś-ny.

No i? Gdyby ludzkość zawsze szła po linii najmniejszego oporu,
nikt by się nigdy nie zabrał nawet za przywiązanie głazu do
końca kości dinozaura.

Gdyby nie wrodzone lenistwo to dalej mieszkalibyśmy
w jaskiniach...

Średni argument. Prawdziwe lenistwo stanęłoby na przeszkodzie
tak pracochłonnej i skomplikowanej czynności, jaką jest wznie-
sienie jakiegokolwiek budynku.

Czystość czystością, a wyraz, który się przyjmuje to już inna
sprawa.

Nie należy dopuszczać do "przyjmowania się" niektórych
wyrazów. I tak mamy już dostatecznie zaśmiecony język.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../