Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Laptop dla nastolatki

Laptop dla nastolatki

Data: 2016-03-08 12:13:58
Autor: Stregor
Laptop dla nastolatki
Cześć!

Ja tym razem z prośbą o poradę - znajomy chce kupić córce laptopa. Córka jest nastolatką w wieku późnogimnazjalnym. Jego wymagania i budżet:
1. budĹĽet 2500, max 2800
2. komputer nowy (poleasingowce nie wchodzÄ… w grÄ™)
3. córka czasem ponoć ma tego laptopa do szkoły zabierać, więc czas pracy na baterii jakiś też być musi, 1h nie wystarczy
4. zastosowania - niby internet i edukacja, ale znając życie to i w gry jakieś by chciała zagrać. Niekoniecznie najnowsze, ale dedykowana grafika mile widziana.
5. Jeśli SSD zamiast HDD, to 256MB, 128MB będzie zbyt mały (empetrójeczki i inne takie gdzieś magazynować trzeba)
6. Matryca 15'' (od siebie dodam - lepiej matowa, ale chyba to juĹĽ marzenia...)

Znajomy wynalazł takie coś (sorry za "reklamę", nie pracuję w oleole :P)

http://www.oleole.pl/laptopy-i-netbooki/dell-inspiron-15-5558-i5-5200u-8gb-1tb-gf920m-w10-srebrny.bhtml

Osobiście bym mu polecał coś z SSD, ale w takim budżecie i przy takich założeniach chyba będzie ciężko.

Polecilibyście coś sprawdzonego i solidnego w tej cenie i przy tych pieniądzach?

--
Pozdrawiam,
Stregor

Data: 2016-03-08 05:09:09
Autor: TurboPascal
Laptop dla nastolatki
To jest jakie¶ jawne przegięcie! Laptop w podobnej, a nawet nieco lepszej konfiguracji, nadaje się co najwyżej na prezent z okazji Pierwszej Komunii ¦więtej. Dla gimnazjalistki, a szczególnie dla póĽnej gimnazjalistki, proponuję co najmniej i7 i 16GB pamięci, SSD 512 GB - żeby tych empetrójek się dużo zmie¶ciło i szybko się ładowały. A tak naprawdę, to wnoszenie laptopów do szkół podstawowych i gimnazjalnych powinno być literalnie zakazane!

Data: 2016-03-08 14:53:00
Autor: Chris
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-08 o 14:09, TurboPascal pisze:
To jest jakie¶ jawne przegięcie! Laptop w podobnej, a nawet nieco lepszej konfiguracji, nadaje się co najwyżej na prezent z okazji Pierwszej Komunii ¦więtej. Dla gimnazjalistki, a szczególnie dla póĽnej gimnazjalistki, proponuję co najmniej i7 i 16GB pamięci, SSD 512 GB - żeby tych empetrójek się dużo zmie¶ciło i szybko się ładowały. A tak naprawdę, to wnoszenie laptopów do szkół podstawowych i gimnazjalnych powinno być literalnie zakazane!

Tak samo jak religia w szkołach ...

A czemu laptop w szkole to przegięcie? jak dla mnie zamiast podręczników dla dzieciaków powinny być tablety i laptopy, czasy kamienia łupanego się dawno skończyły.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
SprawdĽ VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

Data: 2016-03-08 14:58:50
Autor: Jacek Maciejewski
Laptop dla nastolatki
Dnia Tue, 8 Mar 2016 14:53:00 +0100, Chris napisał(a):

A czemu laptop w szkole to przegięcie?

Bo w efekcie otrzymasz absolwenta nie umiej±cego pisać ręcznie i nie
znaj±cego tabliczki mnożenia.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2016-03-08 15:09:52
Autor: Stregor
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-08 o 14:58, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Tue, 8 Mar 2016 14:53:00 +0100, Chris napisał(a):

A czemu laptop w szkole to przegięcie?

"czasem" go będzie zabierała :) Nie wiem, po co go będzie zabierała, z tego co wiem, raczej rzadko. Może ma jakie¶ okienko raz w tygodniu i czeka na zajęcia dodatkowe?

Wytnijcie "do szkoły" i zostanie "czasem go trzeba będzie przenie¶ć i trochę poużywać z dala od gniazdka".

Bo w efekcie otrzymasz absolwenta nie umiej±cego pisać ręcznie i nie
znaj±cego tabliczki mnożenia.

To się już niekiedy zaczyna od maleńko¶ci, tzw. "tabletowe dzieci".

--
Pozdrawiam,
Stregor

Data: 2016-03-08 17:28:31
Autor: JaNus
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-08 o 15:09, Stregor pisze:
W dniu 2016-03-08 o 14:58, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Tue, 8 Mar 2016 14:53:00 +0100, Chris napisał(a):

A czemu laptop w szkole to przegięcie?

"czasem" go będzie zabierała :) Nie wiem, po co go będzie zabierała, z
tego co wiem, raczej rzadko. MoĹĽe ma jakieĹ› okienko raz w tygodniu i
czeka na zajęcia dodatkowe?


Dziś analfabeta może pisać pięknym, kaligraficznym pismem, zaś ~betą czyni go brak umiejętności kompowania. Howgh! Szkoła powinna wspomagać uczenie się obsługi, a że nie stać jej na wyposażenie pełnej klasy w te 20 maszyn, to niech chociaż nauczyciel na nim coś wyświetla, i rzutnikiem na duży ekran. Do tego Wi-Fi dla tych uczniów, co przyniosą, ale i się... podzielą z koleg/żanką!



Bo w efekcie otrzymasz absolwenta nie umiejącego pisać ręcznie i nie
znajÄ…cego tabliczki mnoĹĽenia.


Tabliczka ważną jest, ale jeśli ktoś jej nie zna, a za to potrafi rozpisać sieci neuronowe, to już nie jest źle, a nawet jest świetnie! Choć oczywiście przeginam...

To się już niekiedy zaczyna od maleńkości, tzw. "tabletowe dzieci".


I z tych tabletów dzieciaki w wieku 2,5 roku (sic!) uczą się literek, a nawet (już nieco później) czytać, i to w miarę _płynnie_ ! Dlatego Jacek swymi zastrzeżeniami trafił jak kulą w płot.

A co do tego, "jaki laptop", to właśnie dźwięknęła mi reklama w radiu, jakiejś sieci handlowej, z ofertą m.in. kompów. A wśród wymienionych był jakiś Lenovo: lapek, z funkcją tabletu, w cenie 899 złotych. Gdyby nie ostatnie wydatki, to bym łyknął z miłą chęcią. No ale nie podali szczegółów, pewnie dość cienkie miał parametry. Ale sama koncepcja odłączanego ekranu (bezprzewodowy), który może wtedy stać się sporym tabletem - baaardzo do mnie przemawia!

--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:

Dobre rady nic nie kosztujÄ…

    i przewaĹĽnie warte sÄ…
                 swojej... ceny!

Data: 2016-03-10 18:55:14
Autor: Poldek
Laptop dla nastolatki
JaNus wrote:
W dniu 2016-03-08 o 15:09, Stregor pisze:
W dniu 2016-03-08 o 14:58, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Tue, 8 Mar 2016 14:53:00 +0100, Chris napisał(a):

A czemu laptop w szkole to przegięcie?

"czasem" go będzie zabierała :) Nie wiem, po co go będzie zabierała, z
tego co wiem, raczej rzadko. MoĹĽe ma jakieĹ› okienko raz w tygodniu i
czeka na zajęcia dodatkowe?


Dziś analfabeta może pisać pięknym, kaligraficznym pismem, zaś ~betą
czyni go brak umiejętności kompowania. Howgh! Szkoła powinna wspomagać

Nie wykonywanie złożonych czynności manualnych sprawia, że kora muzgowa się wygładza.

Data: 2016-03-13 04:10:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Thu, 10 Mar 2016 18:55:14 +0100, Poldek napisał(a):

JaNus wrote:
W dniu 2016-03-08 o 15:09, Stregor pisze:
W dniu 2016-03-08 o 14:58, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Tue, 8 Mar 2016 14:53:00 +0100, Chris napisał(a):

A czemu laptop w szkole to przegięcie?

"czasem" go będzie zabierała :) Nie wiem, po co go będzie zabierała, z
tego co wiem, raczej rzadko. MoĹĽe ma jakieĹ› okienko raz w tygodniu i
czeka na zajęcia dodatkowe?


Dziś analfabeta może pisać pięknym, kaligraficznym pismem, zaś ~betą
czyni go brak umiejętności kompowania. Howgh! Szkoła powinna wspomagać

Nie wykonywanie złożonych czynności manualnych sprawia, że kora muzgowa
                                                                  ^^^^^^^
się wygładza.

Chyba Ci się wygładziła dosyć konkretnie…

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Foreman: You are aware of the Hippocratic oath, right? House: The one    ]
[ that starts, "First, do no harm", (...) Yeah. I took a read once. Wasn't ]
[ impressed.            (Gregory House "House M.D. 1x05 Damned If You Do") ]

Data: 2016-03-13 15:19:00
Autor: JaNus
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-13 o 04:10, Przemysław Ryk pisze:
Dnia Thu, 10 Mar 2016 18:55:14 +0100, Poldek napisał(a):

(-- -)

Dziś analfabeta może pisać pięknym, kaligraficznym pismem, zaś
~betą czyni go brak umiejętności kompowania. Howgh! Szkoła
powinna wspomagać

Nie wykonywanie czynności manualnych sprawia, że kora muzgowa
                                                          ^^^^^^^
się wygładza.

Chyba Ci się wygładziła dosyć konkretnie…


Oj tam, oj tam, zaraz "wygładziła". On po prostu dostosowuje się do
standardĂłw Stokrotki. M.in. przez zaniechanie uĹĽywania takiego
pocztowca, ktĂłry sprawdza pisowniÄ™. Ja jestem ortograficznie
upośledzony, więc bez wsparcia odpowiedniego edytora z domu się nie
ruszam. A jak ktoś mnie przymusza, abym większy niż podpis - fragment
tekstu napisał ręcznie, to robię się nerwowy.

Data: 2016-03-08 23:12:21
Autor: pueblo
Laptop dla nastolatki
Witaj Stregor, 08 mar 2016 w news:56dedd31$0$693$65785112
@news.neostrada.pl napisałe¶/a¶:

To sie juz niekiedy zaczyna od malenkosci, tzw. "tabletowe dzieci".

Się wtr±cę. Gdzie¶ czytałem, że w Szwecji czy innej Norwegii maj± już ten problem - dzieci masowo nie potrafi± odręcznie pisać.

Data: 2016-03-08 15:48:28
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Tue, 8 Mar 2016 14:58:50 +0100, Jacek Maciejewski wrote:

A czemu laptop w szkole to przegięcie?

Bo w efekcie otrzymasz absolwenta nie umiejącego pisać ręcznie i nie
znajÄ…cego tabliczki mnoĹĽenia.

Od wielu już lat pisanie sprowadza się u mnie do podpisywania na różnych
dokumentach i przy odbiorze przesyłek. Jest to umiejętność stricte
teoretyczna dzisiaj, więc... ;-)

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-08 23:18:32
Autor: pueblo
Laptop dla nastolatki
Witaj szemrany, 08 mar 2016 w
news:16y6k5k4q12nk.1f1gepxu6d7qs.dlg40tude.net napisałe¶/a¶:
On Tue, 8 Mar 2016 14:58:50 +0100, Jacek Maciejewski wrote:

A czemu laptop w szkole to przegięcie?

Bo w efekcie otrzymasz absolwenta nie umiej±cego pisać ręcznie i
nie znaj±cego tabliczki mnożenia.

Od wielu już lat pisanie sprowadza się u mnie do podpisywania na
różnych dokumentach i przy odbiorze przesyłek. Jest to umiejętno¶ć
stricte teoretyczna dzisiaj, więc... ;-)


U mnie też. I pewnie nie tylko. Ale to nie powód, żeby dzieci tego nie trenowały. Swoja drog±, ciekawe jak się ma aktywno¶ć mózgu w czasie pisania ręcznego i pisania na klawiaturze.

Data: 2016-03-08 19:14:09
Autor: rs
Laptop dla nastolatki
On 3/8/2016 6:18 PM, pueblo wrote:
Witaj szemrany, 08 mar 2016 w
news:16y6k5k4q12nk.1f1gepxu6d7qs.dlg40tude.net napisałe¶/a¶:

On Tue, 8 Mar 2016 14:58:50 +0100, Jacek Maciejewski wrote:

A czemu laptop w szkole to przegięcie?

Bo w efekcie otrzymasz absolwenta nie umiej±cego pisać ręcznie i
nie znaj±cego tabliczki mnożenia.

Od wielu już lat pisanie sprowadza się u mnie do podpisywania na
różnych dokumentach i przy odbiorze przesyłek. Jest to umiejętno¶ć
stricte teoretyczna dzisiaj, więc... ;-)


U mnie też. I pewnie nie tylko. Ale to nie powód, żeby dzieci tego nie
trenowały. Swoja drog±, ciekawe jak się ma aktywno¶ć mózgu w czasie
pisania ręcznego i pisania na klawiaturze.

przede wszyskim pamiec jest trwalsza w przypadku robienia notatek odrecznych. juz nietzsche zauwazyl, ze jego styl pisania zmienil sie, od kiedy zaczal uzywac maszyny do pisania. wyszlo ostatnio troche ciekawych wynikow badan w tym temacie. klawiatura to jednak tylko taki twor przejsciowy. <rs>

Data: 2016-03-09 07:53:44
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-09 o 01:14, rs pisze:
przede wszyskim pamiec jest trwalsza w przypadku robienia notatek odrecznych. juz nietzsche zauwazyl, ze jego styl pisania zmienil sie, od kiedy zaczal uzywac maszyny do pisania. wyszlo ostatnio troche ciekawych wynikow badan w tym temacie. klawiatura to jednak tylko taki twor przejsciowy. <rs>
Wiele stracili¶my też przechodz±c z gęsich piór na inne twory
przej¶ciowe, typu ołówki, długopisy. Jednak ten ruch
papier-kałamarz-papier to doskonałe ćwiczenie koordynacji, a dodatkowo
czas na tę czynno¶ć pozwalał zebrać i uporz±dkować my¶li ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-09 08:53:57
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Wed, 9 Mar 2016 07:53:44 +0100, Maciek wrote:

Wiele straciliśmy też przechodząc z gęsich piór na inne twory
przejściowe, typu ołówki, długopisy. Jednak ten ruch
papier-kałamarz-papier to doskonałe ćwiczenie koordynacji, a dodatkowo
czas na tę czynność pozwalał zebrać i uporządkować myśli ;-)

Teraz koordynację ćwiczą dzieciaki: palec-mysz-head-shot ;-)

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-08 17:18:42
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-08 o 14:58, Jacek Maciejewski pisze:
A czemu laptop w szkole to przegięcie?
Bo w efekcie otrzymasz absolwenta nie umiej±cego pisać ręcznie i nie
znaj±cego tabliczki mnożenia.
Na szczę¶cie nasze szkoły na to nie pozwol±. Tabliczka mnożenia i
czytanie będzie na poziomie. Za to dostaniesz kalekę ze skrzywieniem
kręgosłupa, bo problemu noszenia podręczników, czyli tzw. "ciężkiego
tornistra" nie rozwi±zał i w tym kraju nie rozwi±że chyba nikt i nigdy :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-09 09:48:18
Autor: Chris
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-08 o 14:58, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Tue, 8 Mar 2016 14:53:00 +0100, Chris napisał(a):

A czemu laptop w szkole to przegięcie?

Bo w efekcie otrzymasz absolwenta nie umiej±cego pisać ręcznie i nie
znaj±cego tabliczki mnożenia.

Bez przesady, mowa jest o "czasami" a poznanie techniki takiej jak tablety czy laptopy wcale nie zrobi z człowieka małpy.

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
SprawdĽ VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

Data: 2016-03-09 12:47:44
Autor: Marek
Laptop dla nastolatki

Użytkownik "Chris" <actchris@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:nbmlfu$hre$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2016-03-08 o 14:09, TurboPascal pisze:
To jest jakie¶ jawne przegięcie! Laptop w podobnej, a nawet nieco lepszej konfiguracji, nadaje się co najwyżej na prezent z
okazji Pierwszej Komunii ¦więtej. Dla gimnazjalistki, a szczególnie dla póĽnej gimnazjalistki, proponuję co najmniej i7 i 16GB
pamięci, SSD 512 GB - żeby tych empetrójek się dużo zmie¶ciło i szybko się ładowały. A tak naprawdę, to wnoszenie laptopów do
szkół podstawowych i gimnazjalnych powinno być literalnie zakazane!

Tak samo jak religia w szkołach ...

Widać, że lewactwo i multi-kulti już ma wszędzie swoje macki...

A czemu laptop w szkole to przegięcie?

A czemu religia w szkole to przegięcie?

--
Pzdr.
Marek

Data: 2016-03-09 04:22:35
Autor: Konrad Anikiel
Laptop dla nastolatki
W dniu ¶roda, 9 marca 2016 12:47:14 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> Tak samo jak religia w szkołach ...
Widać, że lewactwo i multi-kulti już ma wszędzie swoje macki...

Widać że moher dotarł na usenet.

> A czemu laptop w szkole to przegięcie?
A czemu religia w szkole to przegięcie?

Bo to nie nauka.

Data: 2016-03-09 13:48:40
Autor: z
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-09 o 13:22, Konrad Anikiel pisze:
Bo to nie nauka.


A psycholog to naukowiec? :-)

z

Data: 2016-03-09 05:02:28
Autor: Konrad Anikiel
Laptop dla nastolatki
W dniu ¶roda, 9 marca 2016 13:48:44 UTC+1 użytkownik z napisał:
W dniu 2016-03-09 o 13:22, Konrad Anikiel pisze:
> Bo to nie nauka.
>

A psycholog to naukowiec? :-)


Psychologia to nauka, więc psycholog może być naukowcem (nie musi). Religia to nie nauka, więc katecheta nie jest naukowcem, chyba że to tylko fucha na boku, a w rzeczywisto¶ci taki człowiek jest naukowcem w jakiej¶ naukowej dziedzinie. Na przykład religioznawc±. Ale w polskiej szkole nie uczy się religioznwstwa, tylko katolickiej katechezy. A to nie jest nauka.

Data: 2016-03-10 10:23:59
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Laptop dla nastolatki
Powitanko,

A to nie jest nauka.

A moglbys zdefiniowac pojecie "nauka"?
No bo dla mnie np. WF nauka nie jest, a w szkole calkiem sporo godzin go maja. Ogolnie mam tez watpliwosci, czy poza przedmiotami scislymi cokolwiek jest nauka.
Nie widze nic zlego w uczeniu religii katolickiej i niewiele mnie obchodzi czy mozna ja sklasyfikowac jako nauke. Tym bardziej, ze:
- Jest ona historia i podstawa naszej cywilizacji
- Bez Kosciola w Polsce, komuna trwala by duzo dluzej (o ile w ogole by padla)
- Uczy dobra, milosci, nadziei i daje jakis sens zycia
- Jest dobrowolna jako przedmiot w szkole
- Na "wyjalowiona" przez laickosc ziemie przybywaja Muzulmanie, a oni zwykle tolerancyjni nie sa, milosc blizniego jest przereklamowana i niewiernym trzeba leb ucinac, no i ogolnie nie maja poczucia humoru.
- Walka z kosciolem byla jakis czas temu modna, teraz juz nie jest, no chyba, ze w kregach Michnikowszczyzny.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać mał± szkodliwo¶ć społeczn±?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2016-03-10 01:50:50
Autor: Konrad Anikiel
Laptop dla nastolatki
Nie Ty pierwszy masz takie rozterki. Poszukaj hasła "problem demarkacji" albo "demarcation problem".

Data: 2016-03-10 12:40:15
Autor: BaSk
Laptop dla nastolatki
Przytaczam w całości= 0 skrótów!

W dniu 2016-03-10 o 10:50, Konrad Anikiel pisze:
Nie Ty pierwszy masz takie rozterki. Poszukaj hasła "problem
demarkacji" albo "demarcation problem".


Widzę, że piszesz już jak osławiony PGpek, mianowicie bez odwołania się
(wrotki) do komentowanego posta. To i ja posłużę się tą metodą,
krytykujÄ…c Ĺ‚Ä…cznie _kilka_ Twoich wypowiedzi z tego wÄ…tku.
Jeśli chodzi o wspomnianą "demarkację", to najwyraźniej rąbnąłeś z pamięci, i nawet nie chciało Ci się sprawdzić w ogólnodostępnym omówieniu tegoż. Zerknijcie ludzie w taką Wikipedię, i dowiecie się, jak argumentu "demarcation problem" nadużył Konrad!

Co do rozterek, to chciałbyś zapewne twierdzić, że zwolennicy "światopoglądu naukowego" nie mają żadnych "tego typu rozterek". Jasne, oni po prostu "wiedzą", bo są predestynowani zapewne. W odróżnieniu od moherowych beretów, no i w ogóle "ciemnej (ludzkiej) masy". Oczywiście powyższego nie napisałeś, ale przypisuję Ci poglądy wspólne dla 90% antyklerykałów, więc chyba się bardzo nie pomyliłem?
Takie podejście do "wiedzy" zostało zdiagnozowane przez magistrów Kościoła, i poddane krytyce. Efektem tego było odrzucenie go, i wszelkiej "gnozy" (też zerknij w źródła), jako herezji.

Co do rywalizacji pomiędzy światopoglądem doceniającym kulturotwórczą rolę religii, a wojującymi ateistami, to kilka rzeczy celnie naświetlił W dniu 2016-03-10 o 10:23, Pawel "O'Pajak" - brawo! Ale nieco rozwinę. Zwolennicy "światopoglądu naukowego" uważają, że jest on "jedynym poza wątpliwościami" i dlatego _obowiązkowo_ należy uznać go za "urzędowy", uniwersalny, nadrzędny w stosunku do każdego. Ha, toż to żywcem przeniesione z "naukowego socjalizmu". Który, dla wcielenia swych dogmatów w życie - tegoż życia pozbawił kilka... dziesiątków milionów istnień ludzkich! Kościół bezspornie ma to i owo na sumieniu, kilka okresów "błędów i wypaczeń" (mówi Ci to coś?), ale primo: _za_sobą_! A secundo: ilość wynikłych z tego ofiar jest o kilka _rzędów_wielkości_ mniejsza, niż pomordowanych przez obie odmiany socjalizmu (jeden czort)!

W dniu 2016-03-09 o 13:22, Konrad Anikiel pisze:
> >
>>> A czemu laptop w szkole to przegięcie?
>> A czemu religia w szkole to przegięcie?
>
> Bo to nie nauka.
>

Jak napisał P. "O'Pajak" - to przede wszystkim nauka miłości bliźniego! Czego nie jest w stanie (skutecznie!) za-aplikować żadna z Nauk Empirycznych. Ani matematyka, ani fizyka, ani logika, ani (nawet!) filozofia. Bo na ich gruncie można szybko dojść do wniosku, że "najkorzystniejszą taktyką życiową" - jest skrajny egoizm. O konsekwencjach tego - może innym razem.

Co więcej: na gruncie teologii scholastycy rozwiązali i te rozwiązania rozwinęli w sposób wręcz fantastyczny - wiele niezwykle ważnych problemów _filozoficznych_! Których nie sposób rozwiązać w oparciu o (dajmy na to) fizykę, czy nawet socjo~ czy psycho~logię, że już o elektronice nie wspomnę. Zaś owe problemy są niezwykle istotne dla funkcjonowania społeczeństwa! Ale dzisiejsi (niedo)Uczeni nie chcą o tym pamiętać, bo to jakieś takie... niewygodne. Skoro tego nie wiesz, że magistrowie kościoła wnieśli olbrzymi wkład w rozwój Nauki - to po prostu brak Ci... wiedzy! A i dobrej woli też posiadasz nie za wiele.

Data: 2016-03-10 03:48:03
Autor: Konrad Anikiel
Laptop dla nastolatki
W dniu czwartek, 10 marca 2016 12:40:13 UTC+1 użytkownik BaSk napisał:
Oryginał wyci±łem, bo to to NTG. W±tek poboczny, niezwi±zany z tematem ani postu, ani grupy.
Uspokój się, człowieku. Polemizujesz z własnym potokiem my¶li, z mętlikiem który pod Twoj± czaszk± się kotłuje. No bo przecież nie z tym co ja napisałem, prawda?

Data: 2016-03-10 14:41:51
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Thu, 10 Mar 2016 10:23:59 +0100, Pawel "O'Pajak" wrote:

A moglbys zdefiniowac pojecie "nauka"?

Tutaj chyba występuję konflikt semantyczny pojęć: science vs study :-)

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-10 05:45:53
Autor: Konrad Anikiel
Laptop dla nastolatki
W dniu czwartek, 10 marca 2016 14:42:22 UTC+1 użytkownik szemrany napisał:
On Thu, 10 Mar 2016 10:23:59 +0100, Pawel "O'Pajak" wrote:

> A moglbys zdefiniowac pojecie "nauka"?

Tutaj chyba występuję konflikt semantyczny pojęć: science vs study :-)

Żeby było ¶miesznie, to w języku polskim dawniej tego słowa używano na okre¶lenie kazania w ko¶ciele :-)

Data: 2016-03-10 15:31:50
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Thu, 10 Mar 2016 05:45:53 -0800 (PST), Konrad Anikiel wrote:

A moglbys zdefiniowac pojecie "nauka"?

Tutaj chyba występuję konflikt semantyczny pojęć: science vs study :-)

Żeby było śmiesznie, to w języku polskim dawniej tego słowa używano na określenie kazania w kościele :-)

Chyba nadal się używa, vide nauki przedmałżeńskie, tylko, że to chodzi
właśnie o study a nie science.

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-10 06:59:08
Autor: Konrad Anikiel
Laptop dla nastolatki
W dniu czwartek, 10 marca 2016 15:32:15 UTC+1 użytkownik szemrany napisał:
Chyba nadal się używa, vide nauki przedmałżeńskie, tylko, że to chodzi
wła¶nie o study a nie science.

Nie, bo study to jak sam się czego¶ uczysz. Nawet nie teaching. W tym (ko¶cielnym) znaczeniu 'nauka' to budowanie kultury, czyli stanu w którym człowiek ma porzucić własn± zdolno¶ć odróżniania dobrego od złego i przej¶ć na bezwolne poddanie się temu co mu się mówi.. Czyli indoktrynacja. Językowy ¶lad mechanizmów chrystianizacji Polski.

Data: 2016-03-10 16:13:13
Autor: Michal Lukasik
Laptop dla nastolatki
On 10/03/2016 09:23, Pawel "O'Pajak" wrote:

- Jest dobrowolna jako przedmiot w szkole

Taaa, tyle, że przeważnie specjalnie wkomponowana w plan tak by nie była przypadkiem jako pierwsza  lub ostatnia godzina lekcyjna danego dnia, także jak nie chcesz na ni± chodzić to masz "okienko". I to jest ta "dobrowolno¶ć".
Jestem przeciwny religii w szkole za pieni±dze podatnika zwłaszcza, że to aż ~11% budżetu przeznaczonego na szkolnictwo (pamiętam tę liczbę z jakiej¶ audycji w Zet-ce - nawet je¶li jest to zawyżone i faktycznie wynosi tylko 1% to też jestem na "nie").
--
  _____ __________________________
  \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/
   T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T  UIN 53883184  GG#1902559
   |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t l e n  .  p l

Data: 2016-03-10 18:33:49
Autor: z
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 17:13, Michal Lukasik pisze:
Jestem przeciwny religii w szkole za pieni±dze podatnika zwłaszcza, że
to aż ~11% budżetu przeznaczonego na szkolnictwo (pamiętam tę liczbę z
jakiej¶ audycji w Zet-ce - nawet je¶li jest to zawyżone i faktycznie
wynosi tylko 1% to też jestem na "nie").

Masz prawo do sprzeciwu. Musisz się jednak pogodzić z tym że większo¶ć chce inaczej. To wła¶nie tak działa ta przebrzydła demokracja.

Już pomijaj±c aspekty filozoficzne... :-)
Większo¶ć z przyczyn logistycznych, praktycznych woli żeby dziecko miało religię w szkole. Nie trzeba wozić, niańczyć, pilnować.
Wszak nowoczesny kapitalizm każe pracować obojgu rodzicom i to najlepiej na kilku etatach żeby jako¶ zwi±zać koniec z końcem.

Kiedy¶ to były inne czasy. Chodziłem na religię po szkole 2 kilometry w jedn± stronę. Dzisiaj boję się 10-letniego syna wysłać samego przez 3 przej¶cia dla pieszych.

Data: 2016-03-10 18:51:00
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 18:33, z pisze:
Masz prawo do sprzeciwu. Musisz się jednak pogodzić z tym że większo¶ć chce inaczej. To wła¶nie tak działa ta przebrzydła demokracja.
Sęk w tym, że nikt chyba nigdy nie pytał "wszystkich". Wadza tak
ustaliła (demokratycznie wybrana) i tak jest.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-10 21:48:49
Autor: z
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 18:51, Maciek pisze:
ustaliła (demokratycznie wybrana) i tak jest.


To trzeba zrobić referendum i pogodzić się z jego wynikami

Jest jeszcze drugi pogl±d który zacna PO wypowiadała przez wiele ostatnich lat. Naród wybrał swoich przedstawicieli. Wiedział kogo wybierał. Chciał wybrać tych co wybrał.
Dlatego Ci "wybrańcy" maj± prawo gonić na drzewo wszelkie protesty i "nie podoba mi się"  Taka jest demokracja.
Psia mać :-)

z

Data: 2016-03-11 08:46:25
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 21:48, z pisze:
Jest jeszcze drugi pogl±d który zacna PO wypowiadała przez wiele ostatnich lat. Naród wybrał swoich przedstawicieli. Wiedział kogo wybierał. Chciał wybrać tych co wybrał.
Dlatego Ci "wybrańcy" maj± prawo gonić na drzewo wszelkie protesty i "nie podoba mi się"  Taka jest demokracja.
Psia mać :-)
Ja demokrację odbieram nieco inaczej. Wybieram baranów, którzy obiecuj±
wykonać okre¶lone rzeczy. I je¶li te barany robi± co¶ odmiennego (np.
podwyższaj± podatki, zamiast je obniżać) to pokazuję im ¶rodkowy palec w
kolejnych wyborach. Z PO mam wrażenie, że naród zrobił tak jak ja :->


--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-11 08:51:50
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Thu, 10 Mar 2016 21:48:49 +0100, z wrote:

ustaliła (demokratycznie wybrana) i tak jest.

To trzeba zrobić referendum i pogodzić się z jego wynikami

Albo mnie pamięć myli, albo niedawno było, prawda?
 
Jest jeszcze drugi pogląd który zacna PO wypowiadała przez wiele ostatnich lat. Naród wybrał swoich przedstawicieli. Wiedział kogo wybierał. Chciał wybrać tych co wybrał.
Dlatego Ci "wybraĹ„cy" majÄ… prawo gonić na drzewo wszelkie protesty i "nie podoba mi siÄ™"  Taka jest demokracja.
Psia mać :-)

To co odbierasz jako zbiorowy i powszechny protest ludu to ...medialnie
nakręcana (niemieckimi mediami) nagonka grupki osób skupionych wokół
Nowoczesnej i PO pod szyldem KOD. Naród na szczęście już oczy otworzył i
podziękował tamtym panom za współpracę, a że odrywanie od koryta bolesnym
jest procesem to i drÄ… ryje daleko i szeroko.

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-11 09:35:28
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-11 o 08:51, szemrany pisze:
To co odbierasz jako zbiorowy i powszechny protest ludu to ...medialnie
nakręcana (niemieckimi mediami) nagonka grupki osób skupionych wokół
Nowoczesnej i PO pod szyldem KOD. Naród na szczęście już oczy otworzył i
podziękował tamtym panom za współpracę, a że odrywanie od koryta bolesnym
jest procesem to i drÄ… ryje daleko i szeroko.
U nas tak to już bywa, że "naród" czyli te kilkanaście procent które
zagłosowało na partię rządzącą, w ciągu paru lat na tyle się tą partią
rozczaruje, że w któryś kolejnych wyborach na nią nie zagłosuje.
Zagłosuje za to kolejne kilkanaście procent na inną partię, dobrze w
tamtej chwili rokującą. A 50% będzie na to patrzyło (albo i nie) pier*ąc
to wszystko serdecznie.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-11 15:28:38
Autor: BaSk
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-11 o 09:35, Maciek pisze:
W dniu 2016-03-11 o 08:51, szemrany pisze:
To co odbierasz jako zbiorowy i powszechny protest ludu to ...medialnie
nakręcana (niemieckimi mediami) nagonka grupki osób skupionych wokół
Nowoczesnej i PO pod szyldem KOD. Naród na szczęście już oczy otworzył i
podziękował tamtym panom za współpracę, a że odrywanie od koryta bolesnym
jest procesem to i drÄ… ryje daleko i szeroko.
U nas tak to już bywa, że "naród" czyli te kilkanaście procent które
zagłosowało na partię rządzącą, w ciągu paru lat na tyle się tą partią
rozczaruje, że w któryś kolejnych wyborach na nią nie zagłosuje.

A zagłosuje na "Polską Partię Przyjaciół Piwa". Po tym incydencie zacząłem "wątpić". Był jeszcze szaman z buszu, a później ta jego "Partia X", co to nawet nie udawała, że ma jakikolwiek... program!

>
Zagłosuje za to kolejne kilkanaście procent na inną partię, dobrze w
tamtej chwili rokującą. A 50% będzie na to patrzyło (albo i nie) pier*ąc
to wszystko serdecznie.


Ludzie są już tak zindoktrynowani demoliberalną propagandą, że wiele bezcennych osiągnięć cywilizacyjnych, które lewacy odrzucili (cofając nasze myślenie do koncepcji rodem ze wspólnoty plemiennej!) - dziś ludzie uważają za jakiś straszliwy anachronizm. Czy to kapitalizm (który pozwolił na skok ekonomiczno-gospodarczy nie mający precedensu w dziejach ludzkości!), czy to monarchię. A przecież nadal są kraje, gdzie rolą króla nie jest czyste figuranctwo, i to się sprawdza.

Ja tam w końcu zaczynam się zastanawiać: czy monarchia konstytucyjna nie jest ustrojem najwłaściwszym? Po co wydawać kasę na wybory prezydenckie, które w dodatku są w Polsce rzeczą idiotyczną: "głowa państwa" ma zakres kompetencji tak mizerny, że przy takim - to w większości krajów prezydenta wybiera Zgromadzenie Narodowe, a nie ogół ludności. Ten ostatni powinien być pytany o zdanie jedynie wtedy, gdy ma głosować nad kandydatem do urzędu, którego władza będzie taka jak w USA! Gdzie prezydent powołuje cały rząd, i jest jego szefem, a nie jakimś "notariuszem ustaw sejmowych", jak u nas.

A co do tego, że w wyborach nad Wisłą _nie_ bierze udziału zdecydowana _większość_ zniechęconego ludu pracującego miast i wsi, to ja wyciągam wniosek, mocno uprawniony, że swą permanentną absencją, ów lud głosuje za... monarchią! A dalej: gdyby ona u nas została zaprowadzona, to król musiałby oczywiście być kontrolowany przez Sejm. Ale wszystkie nie-oddane głosy wyborcze - automatycznie byłyby "przeniesione" dla niego, pozwalając mu obsadzać poselskie fotele w odpowiednim procencie. Ot, takie to sobie wymyśliłem "wyciąganie konsekwencji z niskiej frekwencji"... Wszak vox populi, vox dei, a jeśli "populi" chce milczeć, to kto mu... zabroni? No tak: tegoż ludu zawodowi "obrońcy" oczywiście.

Data: 2016-03-11 17:37:54
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-11 o 15:28, BaSk pisze:
A co do tego, że w wyborach nad Wisłą _nie_ bierze udziału zdecydowana _większość_ zniechęconego ludu pracującego miast i wsi, to ja wyciągam wniosek, mocno uprawniony, że swą permanentną absencją, ów lud głosuje za... monarchią!
Stąd zapewne pomysły intronizacji Chrystusa :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-13 03:40:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Fri, 11 Mar 2016 08:51:50 +0100, szemrany napisał(a):

To co odbierasz jako zbiorowy i powszechny protest ludu to ...medialnie
nakręcana (niemieckimi mediami) nagonka grupki osób skupionych wokół
Nowoczesnej i PO pod szyldem KOD. Naród na szczęście już oczy otworzył i
podziękował tamtym panom za współpracę, a że odrywanie od koryta bolesnym
jest procesem to i drÄ… ryje daleko i szeroko.

A tak poza tym wszyscy zdrowi?

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Kobieca logika: marzyć o księciu na białym koniu, a gdy się książę trafi,]
[ to narzekać, ĹĽe leĹĽy taki na kanapie, zamiast zap…dalać jak robotnik     ]
[ lub chĹ‚op paĹ„szczyĹşniany.                               (JoeMonster.org) ]

Data: 2016-03-13 11:14:10
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Sun, 13 Mar 2016 03:40:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

To co odbierasz jako zbiorowy i powszechny protest ludu to ...medialnie
nakręcana (niemieckimi mediami) nagonka grupki osób skupionych wokół
Nowoczesnej i PO pod szyldem KOD. Naród na szczęście już oczy otworzył i
podziękował tamtym panom za współpracę, a że odrywanie od koryta bolesnym
jest procesem to i drÄ… ryje daleko i szeroko.

A tak poza tym wszyscy zdrowi?

No cóż, za klapki na oczach każdy musi odpokutować własnym tyłkiem. I żebyś nie miał łatwo z szufladkowaniem... nie jestem pisowcem, nie jestem
moherem, dziecko nieochrzczone, ale na religię chodzi, żeby samo mogło
podjąć decyzję. ps. niedawno sam plułem na to co Ty teraz, ale poczytałem, poanalizowałem
fakty, przemyślałem i wspieram mniejsze zło.

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-13 13:44:08
Autor: rs
Laptop dla nastolatki
On 3/13/2016 6:14 AM, szemrany wrote:
On Sun, 13 Mar 2016 03:40:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

To co odbierasz jako zbiorowy i powszechny protest ludu to ...medialnie
nakręcana (niemieckimi mediami) nagonka grupki osób skupionych wokół
Nowoczesnej i PO pod szyldem KOD. Naród na szczęście już oczy otworzył i
podziękował tamtym panom za współpracę, a że odrywanie od koryta bolesnym
jest procesem to i drÄ… ryje daleko i szeroko.

A tak poza tym wszyscy zdrowi?

No cóż, za klapki na oczach każdy musi odpokutować własnym tyłkiem.
I żebyś nie miał łatwo z szufladkowaniem... nie jestem pisowcem, nie jestem
moherem, dziecko nieochrzczone, ale na religię chodzi, żeby samo mogło
podjąć decyzję.

ps. niedawno sam plułem na to co Ty teraz, ale poczytałem, poanalizowałem
fakty, przemyślałem i wspieram mniejsze zło.

to by miało sens, jeśli by na takich lekcjach były omawiane również inne religie, czy mające znaczenie sekty i kulty, a nie tylko jedyna słuszna katolicka agenda.
poza tym, żyjemy w XXI i ten czas, dzieciaki mogły by spędzić w znacznie bardziej pożyteczny, dla siebie czy przyszłego społeczeństwa sposób, lub choćby by w wieku lat nastu nie popadać w depresje czy inne borderliney. religia moze powinna być uczona na wydziałach socjologii, albo politykoznawstwie, żeby wiedzieć jak ochronić kraj, który w konstytucji ma wpisanie rozdział kościoła od państwa, od wpływów ludzi wierzących w zabobony, albo choćby potrafiły dobrać odpowiedni zasilacz do grafy. <rs>

Data: 2016-03-13 22:02:49
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Sun, 13 Mar 2016 13:44:08 -0400, rs napisał(a):

No cóż, za klapki na oczach każdy musi odpokutować własnym tyłkiem.
I żeby¶ nie miał łatwo z szufladkowaniem... nie jestem pisowcem, nie jestem
moherem, dziecko nieochrzczone, ale na religię chodzi, żeby samo mogło
podj±ć decyzję.

ps. niedawno sam plułem na to co Ty teraz, ale poczytałem, poanalizowałem
fakty, przemy¶lałem i wspieram mniejsze zło.

to by miało sens, je¶li by na takich lekcjach były omawiane również inne religie, czy maj±ce znaczenie sekty i kulty, a nie tylko jedyna słuszna katolicka agenda.
poza tym, żyjemy w XXI i ten czas, dzieciaki mogły by spędzić w znacznie bardziej pożyteczny, dla siebie czy przyszłego społeczeństwa sposób, lub choćby by w wieku lat nastu nie popadać w depresje czy inne borderliney. religia moze powinna być uczona na wydziałach socjologii, albo politykoznawstwie, żeby wiedzieć jak ochronić kraj, który w konstytucji ma wpisanie rozdział ko¶cioła od państwa, od wpływów ludzi wierz±cych w zabobony, albo choćby potrafiły dobrać odpowiedni zasilacz do grafy. <rs>

Zadam jedno pytanie - ile jest godzin religii w porównaniu do matematyki,
chemii, biologii, fizyki i historii?

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Humanity's overrated.            (Gregory House "House M.D. 1x01 Pilot") ]

Data: 2016-03-14 08:18:03
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Sun, 13 Mar 2016 22:02:49 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Zadam jedno pytanie - ile jest godzin religii w porĂłwnaniu do matematyki,
chemii, biologii, fizyki i historii?

Sobie sprawdĹş...

np. http://www.szostka.uznam.net.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=68&Itemid=99

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-14 11:52:10
Autor: rs
Laptop dla nastolatki
On 3/14/2016 3:18 AM, szemrany wrote:
On Sun, 13 Mar 2016 22:02:49 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Zadam jedno pytanie - ile jest godzin religii w porĂłwnaniu do matematyki,
chemii, biologii, fizyki i historii?

Sobie sprawdĹş...

np.
http://www.szostka.uznam.net.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=68&Itemid=99

chore, ale interesujÄ…ce. <rs>

Data: 2016-03-14 08:15:12
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Sun, 13 Mar 2016 13:44:08 -0400, rs wrote:

No cóż, za klapki na oczach każdy musi odpokutować własnym tyłkiem.
I żebyś nie miał łatwo z szufladkowaniem... nie jestem pisowcem, nie jestem
moherem, dziecko nieochrzczone, ale na religię chodzi, żeby samo mogło
podjąć decyzję.

to by miało sens, jeśli by na takich lekcjach były omawiane również inne religie, czy mające znaczenie sekty i kulty, a nie tylko jedyna słuszna katolicka agenda.

Owszem, ale o innych religiach opowiada mu tato, więc ma świadomość
różnorodności. A on sam i tak jest mocno sceptyczny, twierdzi, że świat
powstał z wybuchu, bo oglądał o tym film i że coś tam ścimniają na religii
;-)

poza tym, żyjemy w XXI i ten czas, dzieciaki mogły by spędzić w znacznie bardziej pożyteczny, dla siebie czy przyszłego społeczeństwa sposób, lub choćby by w wieku lat nastu nie popadać w depresje czy inne borderliney. religia moze powinna być uczona na wydziałach socjologii, albo politykoznawstwie, żeby wiedzieć jak ochronić kraj, który w konstytucji ma wpisanie rozdział kościoła od państwa, od wpływów ludzi wierzących w zabobony, albo choćby potrafiły dobrać odpowiedni zasilacz do grafy. <rs>

Odpowiedzialny rodzic dba takĹĽe o inne aspekty ĹĽycia potomka, to chyba
oczywiste. Albo powinno być oczywiste... bo może rzeczywiście różnie z tym
bywa.

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-14 11:16:45
Autor: rs
Laptop dla nastolatki
On 3/14/2016 3:15 AM, szemrany wrote:
On Sun, 13 Mar 2016 13:44:08 -0400, rs wrote:

No cóż, za klapki na oczach każdy musi odpokutować własnym tyłkiem.
I żebyś nie miał łatwo z szufladkowaniem... nie jestem pisowcem, nie jestem
moherem, dziecko nieochrzczone, ale na religię chodzi, żeby samo mogło
podjąć decyzję.

to by miało sens, jeśli by na takich lekcjach były omawiane również inne
religie, czy mające znaczenie sekty i kulty, a nie tylko jedyna słuszna
katolicka agenda.
Owszem, ale o innych religiach opowiada mu tato, więc ma świadomość
różnorodności. A on sam i tak jest mocno sceptyczny, twierdzi, że świat
powstał z wybuchu, bo oglądał o tym film i że coś tam ścimniają na religii
;-)

skoro mu tata opowiada, to może mu również opowiedzieć o tej szopce w Watykanie. dla mnie, szkoda czasu dzieciaka, który może spożytkować, na coś bardziej pożytecznego. choćby robienie na drutach czy krav maga. powiem szczerze, ze ja nie rozumiem, dlaczego w ogóle się rozmawia o takich zabobonach i dlaczego wywierają one ciągle tak poważny wpływ na nasze życie i to w wielu jego ważnych aspektach.

poza tym, żyjemy w XXI i ten czas, dzieciaki mogły by spędzić w znacznie
bardziej pożyteczny, dla siebie czy przyszłego społeczeństwa sposób, lub
choćby by w wieku lat nastu nie popadać w depresje czy inne borderliney.
religia moze powinna być uczona na wydziałach socjologii, albo
politykoznawstwie, żeby wiedzieć jak ochronić kraj, który w konstytucji
ma wpisanie rozdział kościoła od państwa, od wpływów ludzi wierzących w
zabobony, albo choćby potrafiły dobrać odpowiedni zasilacz do grafy. <rs>
Odpowiedzialny rodzic dba takĹĽe o inne aspekty ĹĽycia potomka, to chyba
oczywiste. Albo powinno być oczywiste... bo może rzeczywiście różnie z tym
bywa.

owszem, ale życie rożnych ludzi, rodzin jest rożne i czasami, nawet odpowiedzialny rodzic, może nie dawać sobie rady z zadbaniem o wszystkie istotne aspekty życia potomka, mimo szczerych chęci. wtedy te role chętnie wypełniają, różnego rodzaju sekty, czy choćby koledzy/koleżanki z rogu ulicy. <rs>

Data: 2016-03-14 17:09:21
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Mon, 14 Mar 2016 11:16:45 -0400, rs wrote:

to by miało sens, jeśli by na takich lekcjach były omawiane również inne
religie, czy mające znaczenie sekty i kulty, a nie tylko jedyna słuszna
katolicka agenda.
Owszem, ale o innych religiach opowiada mu tato, więc ma świadomość
różnorodności. A on sam i tak jest mocno sceptyczny, twierdzi, że świat
powstał z wybuchu, bo oglądał o tym film i że coś tam ścimniają na religii
;-)

skoro mu tata opowiada, to może mu również opowiedzieć o tej szopce w Watykanie. dla mnie, szkoda czasu dzieciaka, który może spożytkować, na coś bardziej pożytecznego. choćby robienie na drutach czy krav maga. powiem szczerze, ze ja nie rozumiem, dlaczego w ogóle się rozmawia o takich zabobonach i dlaczego wywierają one ciągle tak poważny wpływ na nasze życie i to w wielu jego ważnych aspektach.

Myślę, że jednak w tych zabobonach chodzi o coś więcej. Warstwa
powierzchniowa jest ubrana w prosty przekaz, by lud to kumał, a symbolika i
metaforyka jest duĹĽo niĹĽej i dotyczy rzeczy fundamentalnych. Podchodzeznie
do tego dosłownie jest błędem. I nie mam tu na myśli KK tylko ogólnie
religie. Po prostu fakt, że trwa to od tysięcy lat już świadczy, że jest w
tym coĹ› ponad zbiĂłr legend o kosmicie. I to, ĹĽe wielu ludzi moĹĽe bez tego
być szczęśliwych i mieć swoją tożsamość nie przeczy temu, że inni mogą tego
potrzebować. Podobnie jak z psychoterapią... Ty nie chodzisz, ja nie
chodzę, ale są tacy, którym poukładała życie. I tylko dlatego warto to
docenić. A zło jakie za tym stało i nadal stoi... no cóż, to tylko ludzie,
a człowiek czy z religią czy bez niej, jest tylko człowiekiem.
 
Odpowiedzialny rodzic dba takĹĽe o inne aspekty ĹĽycia potomka, to chyba
oczywiste. Albo powinno być oczywiste... bo może rzeczywiście różnie z tym
bywa.

owszem, ale życie rożnych ludzi, rodzin jest rożne i czasami, nawet odpowiedzialny rodzic, może nie dawać sobie rady z zadbaniem o wszystkie istotne aspekty życia potomka, mimo szczerych chęci. wtedy te role chętnie wypełniają, różnego rodzaju sekty, czy choćby koledzy/koleżanki z rogu ulicy. <rs>

Do tego etapu to jeszcze kilka lat, na razie 2 klasa ;-)

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-14 13:40:36
Autor: rs
Laptop dla nastolatki
On 3/14/2016 12:09 PM, szemrany wrote:
On Mon, 14 Mar 2016 11:16:45 -0400, rs wrote:

to by miało sens, jeśli by na takich lekcjach były omawiane również inne
religie, czy mające znaczenie sekty i kulty, a nie tylko jedyna słuszna
katolicka agenda.
Owszem, ale o innych religiach opowiada mu tato, więc ma świadomość
różnorodności. A on sam i tak jest mocno sceptyczny, twierdzi, że świat
powstał z wybuchu, bo oglądał o tym film i że coś tam ścimniają na religii
;-)

skoro mu tata opowiada, to może mu również opowiedzieć o tej szopce w
Watykanie. dla mnie, szkoda czasu dzieciaka, który może spożytkować, na
coś bardziej pożytecznego. choćby robienie na drutach czy krav maga.
powiem szczerze, ze ja nie rozumiem, dlaczego w ogĂłle siÄ™ rozmawia o
takich zabobonach i dlaczego wywierają one ciągle tak poważny wpływ na
nasze ĹĽycie i to w wielu jego waĹĽnych aspektach.

Myślę, że jednak w tych zabobonach chodzi o coś więcej. Warstwa
powierzchniowa jest ubrana w prosty przekaz, by lud to kumał, a symbolika i
metaforyka jest duĹĽo niĹĽej i dotyczy rzeczy fundamentalnych.

to są dwa mechanizmy. jeden ew kontroli, drugi przekazu informacji. jednak powiedz mi po co wpajać dzieciakom takie info. niech biblii poświecą parę godzin na języku polskim opowiadając o bohaterach, konstrukcji literackiej itp., albo na historii opowiadając o np. rożnych wybrykach kolesi w śmiesznych ubrankach.
w dzisiejszych czasach, religia nie jest potrzebna jako mechanizm integrujący społeczności, albo nadając im tożsamość itp. istnieje przez zasiedzenie, bo do kościoła chodzi mama, tata, sąsiad, ciec i pani z poczty i nie wypada nie chodzić.
tego samego, a ze znacznie ciekawszych źródeł można się nauczyć z mitologii greckiej/rzymskiej, nordyckiej czy germańskiej, nie mówiąc już o hindu, bo to hardcore. dlaczego te inne wierzenia nazywamy mitologia, a nazwij chrześcijaństwo mitologia, to cie beretami zatłuką.

Podchodzeznie
do tego dosłownie jest błędem.

nie jestem na bieżąco. czy katolicyzm promuje dosłowne odczytywanie przekazu biblijnego czy raczej alegoryczne?

I nie mam tu na myśli KK tylko ogólnie
religie. Po prostu fakt, że trwa to od tysięcy lat już świadczy, że jest w
tym coĹ› ponad zbiĂłr legend o kosmicie.

no właśnie świadczy to o zatrważającym skostnieniu umysłowym, które się właśnie ciągnie tyle czasu, mimo tylu świadectwom na manipulacje, nadużycia zawarte u samych podstaw, jak i w promocji wiary.

I to, ĹĽe wielu ludzi moĹĽe bez tego
być szczęśliwych i mieć swoją tożsamość nie przeczy temu, że inni mogą tego
potrzebować.

ale ja tego nie neguje. sam nie mam nic przeciwko indywidualnym wierzeniom. można wierzyć we wszystko do strzeli do głowy, jeśli się komuś tak neurony poskręcały. ale co innego kiedy takie wierzenia wspierają np. decyzje polityczne, mające wpływ na sektory edukacji czy gospodarki, albo nawet ingerencje w życie innych ludzi.
z religia jest tak jak np. z fiutem. w domu można chodzić bez majtek, ale na ulice się wychodzić w takim stanie nie powinno. takie jest moje zdanie.

Podobnie jak z psychoterapiÄ…... Ty nie chodzisz, ja nie
chodzę, ale są tacy, którym poukładała życie. I tylko dlatego warto to
docenić. A zło jakie za tym stało i nadal stoi... no cóż, to tylko ludzie,
a człowiek czy z religią czy bez niej, jest tylko człowiekiem.

ale mi nie przeszkadza wiara. jeśli komuś za trudno jest ogarnąć, to że ma raka, dziecko mu zmarło, wczoraj go okradli i pomoże mu wiara, ze bog tak go doświadcza w imię wyższych celów i zadość mu uczyni w przyszłym życiu, czy w niebie, to jest to ok. nawet wspaniale. chwała mu za to, ze znalazł sobie coś, co mu pomaga przetrzymać ciężki czas, a nie łapie np. za giwerę i odstrzeliwuje polowe publiczności w kinie, albo nie popełnia nieudolnie samobójstwa i staje się warzywem przez następne 100 lat. innym dobrym przykładem, są programy odwykowe, w których często, zamienia się jeden nałóg na drugi - wiarę. mniej niszczący. z tym tez nie mam problemu, choć mam nadzieje, ze w końcu wykombinują jakieś metody, w których nie trzeba będzie się uciekać do takich implantów jak wiara.
jak już poruszyłeś psychoterapie, to niektórzy księża np. cześć jezuitów jest świetnymi terapeutami, ale to nie wynika wcale z głoszonej przez nich wiary, ale z tego, ze są inteligentnymi, oczytanymi ludzi, którzy chcą nieść pomoc. pomagają bo znają mechanizmy psyche. wtedy kiedy to robią, są po prostu terapeutami. mimo, ze ubrani w taki, a nie inny mundurek.

Odpowiedzialny rodzic dba takĹĽe o inne aspekty ĹĽycia potomka, to chyba
oczywiste. Albo powinno być oczywiste... bo może rzeczywiście różnie z tym
bywa.
owszem, ale ĹĽycie roĹĽnych ludzi, rodzin jest roĹĽne i czasami, nawet
odpowiedzialny rodzic, może nie dawać sobie rady z zadbaniem o wszystkie
istotne aspekty życia potomka, mimo szczerych chęci. wtedy te role
chętnie wypełniają, różnego rodzaju sekty, czy choćby koledzy/koleżanki
z rogu ulicy. <rs>
Do tego etapu to jeszcze kilka lat, na razie 2 klasa ;-)

czas leci. zresztÄ… sam zobaczysz.
a żeby nie było zupełnie OT, to się zastanawiam czy jezus z krzyża tweetowal, to że go wszyscy zostawili, z tabletu, czy może google glass i jakiej wersji. czy może mu longinus laptop na lancy podał. <rs>

Data: 2016-03-14 18:00:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Mon, 14 Mar 2016 11:16:45 -0400, rs napisał(a):

Owszem, ale o innych religiach opowiada mu tato, więc ma świadomość
różnorodności. A on sam i tak jest mocno sceptyczny, twierdzi, że świat
powstał z wybuchu, bo oglądał o tym film i że coś tam ścimniają na religii
;-)

skoro mu tata opowiada, to może mu również opowiedzieć o tej szopce w Watykanie. dla mnie, szkoda czasu dzieciaka, który może spożytkować, na coś bardziej pożytecznego. choćby robienie na drutach czy krav maga. powiem szczerze, ze ja nie rozumiem, dlaczego w ogóle się rozmawia o takich zabobonach i dlaczego wywierają one ciągle tak poważny wpływ na nasze życie i to w wielu jego ważnych aspektach.

rs - ludzie tak mają, że jakąś siłę sprawczą sobie wyobrażają. Ja - choć
agnostyk - też mam dylemat. Skoro był wielki wybuch, to co go spowodowało?
Skąd się to wszystko wzięło? A jeżeli była jakaś siła sprawcza, to kto ową
siłę sprawczą uruchomił? :)

(ciach…)

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ MaĹ‚ĹĽeĹ„stwo jest jak wizyta w restauracji. Wydaje siÄ™, ĹĽe siÄ™ zamĂłwiĹ‚o    ]
[ najlepszÄ… rzecz z karty, do momentu, kiedy siÄ™ zobaczy, co dostaĹ‚        ]
[ sÄ…siad.                                                  (Bernd Stelter) ]

Data: 2016-03-14 13:37:05
Autor: rs
Laptop dla nastolatki
On 3/14/2016 1:00 PM, Przemysław Ryk wrote:
Dnia Mon, 14 Mar 2016 11:16:45 -0400, rs napisał(a):

Owszem, ale o innych religiach opowiada mu tato, więc ma świadomość
różnorodności. A on sam i tak jest mocno sceptyczny, twierdzi, że świat
powstał z wybuchu, bo oglądał o tym film i że coś tam ścimniają na religii
;-)

skoro mu tata opowiada, to może mu również opowiedzieć o tej szopce w
Watykanie. dla mnie, szkoda czasu dzieciaka, który może spożytkować, na
coś bardziej pożytecznego. choćby robienie na drutach czy krav maga.
powiem szczerze, ze ja nie rozumiem, dlaczego w ogĂłle siÄ™ rozmawia o
takich zabobonach i dlaczego wywierają one ciągle tak poważny wpływ na
nasze ĹĽycie i to w wielu jego waĹĽnych aspektach.

rs - ludzie tak mają, że jakąś siłę sprawczą sobie wyobrażają. Ja - choć
agnostyk - też mam dylemat. Skoro był wielki wybuch, to co go spowodowało?
Skąd się to wszystko wzięło? A jeżeli była jakaś siła sprawcza, to kto ową
siłę sprawczą uruchomił? :)

(ciach…)


dlaczego od razu 'kto'. dla mnie niezaprzeczalnym, uniwersalnym bogiem jest 'przypadek'. to ze czegoś nie wiemy, nie znaczy, ze należy doszukiwać się 'kogoś', albo choćby bezpostaciowej siły sprawczej. jest kilka teorii na temat tego co było przed wybuchem. są teorie które w ogóle wykluczają czas w takiej sytuacji, wiec rozmowa co było przed staje się bezpodstawna. itp. itd.
jak się popatrzy jakim zupełnie nieznaczącym ułamkiem, czasu jest nasza nauka nowoczesna (raptem 200-300 lat), w porównaniu z istnieniem wszechświata, to silenie się, na wymyślenie jakieś siły sprawczej, która jest odpowiedzialna za kreacje jest, delikatnie mówiąc, przedwczesna. po prostu nie wiemy jak to działa i już. czy to takie trudne zaakceptować? być może nigdy nie będziemy wiedzieć.
ciekawe kiedy nas ukrzyżują w tym wątku, albo obedrą ze skóry i poćwiartują, czy może będą kołem łamać, za obiecamy, ze będziemy się trzymać tematu grupy. <rs>

Data: 2016-03-15 15:04:05
Autor: Stregor
Laptop dla nastolatki
[...]
> ze będziemy się
trzymać tematu grupy. <rs>

Może byście tak zaczęli trzymać się tematu grupy? ;) O temacie wątku to nawet już nie wspominam :D

--
Pozdrawiam,
Stregor

Data: 2016-03-15 13:31:17
Autor: rs
Laptop dla nastolatki
On 3/15/2016 10:04 AM, Stregor wrote:
[...]
 > ze bÄ™dziemy siÄ™
trzymać tematu grupy. <rs>

Może byście tak zaczęli trzymać się tematu grupy? ;) O temacie wątku to
nawet juĹĽ nie wspominam :D

przepraszam cie, ale nie mogę wypowiadać się w imieniu grupy, do której adresujesz swoje zastrzeżenie. zaproponuj referendum, zbierz głosy, a może uzyskasz wiążący konsensus. życzę ci powodzenia, i bóg z tobą. <rs>

Data: 2016-03-17 23:01:25
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Mon, 14 Mar 2016 13:37:05 -0400, rs napisał(a):

rs - ludzie tak mają, że jakąś siłę sprawczą sobie wyobrażają. Ja - choć
agnostyk - też mam dylemat. Skoro był wielki wybuch, to co go spowodowało?
Skąd się to wszystko wzięło? A jeżeli była jakaś siła sprawcza, to kto ową
siłę sprawczą uruchomił? :)

(ciach…)

dlaczego od razu 'kto'. dla mnie niezaprzeczalnym, uniwersalnym bogiem jest 'przypadek'. to ze czegoś nie wiemy, nie znaczy, ze należy doszukiwać się 'kogoś', albo choćby bezpostaciowej siły sprawczej.

Skąd się w takim razie wziął „przypadek”?

jest kilka teorii na temat tego co było przed wybuchem. są teorie które w
ogóle wykluczają czas w takiej sytuacji, wiec rozmowa co było przed staje
siÄ™ bezpodstawna. itp. itd.

Dlatego taki mętlik wprowadzać potrafi. ;D

jak się popatrzy jakim zupełnie nieznaczącym ułamkiem, czasu jest nasza nauka nowoczesna (raptem 200-300 lat), w porównaniu z istnieniem wszechświata, to silenie się, na wymyślenie jakieś siły sprawczej, która jest odpowiedzialna za kreacje jest, delikatnie mówiąc, przedwczesna. po prostu nie wiemy jak to działa i już. czy to takie trudne zaakceptować? być może nigdy nie będziemy wiedzieć.

Niemniej jednak nic dziwnego, że niejedna osoba zachodzi w głowę mniej lub
bardziej, co było pierwsze - jajko czy kura? I jeżeli dajmy na to kura, to
skąd się wzięła kura? ;D

ciekawe kiedy nas ukrzyĹĽujÄ… w tym wÄ…tku, albo obedrÄ… ze skĂłry i
poćwiartują, czy może będą kołem łamać, za obiecamy, ze będziemy się
trzymać tematu grupy. <rs>

Cóż… Offtopic raz na jakiś czas nie zaszkodzi, ale też się zaczynam obawiać
o swojÄ… sempiternÄ™. ;D

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Nie jestem wojujÄ…cym ateistÄ…, mĂłj ateizm jest Ĺ‚agodny i współczujÄ…cy;    ]
[ To mĂłj antyklerykalizm jest wĹ›ciekĹ‚y jak sk…        (znalezione w necie) ]

Data: 2016-03-17 19:57:04
Autor: rs
Laptop dla nastolatki
On 3/17/2016 6:01 PM, Przemysław Ryk wrote:
Dnia Mon, 14 Mar 2016 13:37:05 -0400, rs napisał(a):

rs - ludzie tak mają, że jakąś siłę sprawczą sobie wyobrażają. Ja - choć
agnostyk - też mam dylemat. Skoro był wielki wybuch, to co go spowodowało?
Skąd się to wszystko wzięło? A jeżeli była jakaś siła sprawcza, to kto ową
siłę sprawczą uruchomił? :)

(ciach…)

dlaczego od razu 'kto'. dla mnie niezaprzeczalnym, uniwersalnym bogiem
jest 'przypadek'. to ze czegoĹ› nie wiemy, nie znaczy, ze naleĹĽy
doszukiwać się 'kogoś', albo choćby bezpostaciowej siły sprawczej.
Skąd się w takim razie wziął „przypadek”?

to jest takie nasze ułomne myślenie, które operuje liniowa konsekwencja przyczyna-skutek, tylko dlatego, ze tak się to tutaj to rozgrywa. w innych sytuacjach nie musi. dla mnie problem nie istnieje, bo za mało jest danych. za mało wiemy, żeby na takie pytania odpowiadać. może kiedyś.

jak się popatrzy jakim zupełnie nieznaczącym ułamkiem, czasu jest nasza
nauka nowoczesna (raptem 200-300 lat), w porĂłwnaniu z istnieniem
wszechświata, to silenie się, na wymyślenie jakieś siły sprawczej, która
jest odpowiedzialna za kreacje jest, delikatnie mĂłwiÄ…c, przedwczesna. po
prostu nie wiemy jak to działa i już. czy to takie trudne zaakceptować?
być może nigdy nie będziemy wiedzieć.

Niemniej jednak nic dziwnego, że niejedna osoba zachodzi w głowę mniej lub
bardziej, co było pierwsze - jajko czy kura? I jeżeli dajmy na to kura, to
skąd się wzięła kura? ;D

to już nie mój problem. niejedna osoba zastanawiała się też ile aniołów, czy diabłów, zmieści się na łebku od szpilki. dla mnie to strata czasu. <rs>

Data: 2016-03-18 08:42:31
Autor: BaSk
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-18 o 00:57, rs pisze:
niejedna osoba zachodzi w głowę mniej lub bardziej, co było
pierwsze - jajko czy kura? I jeĹĽeli dajmy na to kura, to skÄ…d siÄ™
wzięła kura? ;D

to już nie mój problem. niejedna osoba zastanawiała się też ile
aniołów, czy diabłów, zmieści się na łebku od szpilki. dla mnie to
strata czasu. <rs>

Jakoś tak się porobiło, że naukowcy z dziedzin ścisłych przestali
czytywać prac filozofów. Być może filozofia już się "zużyła", trudno mi
powiedzieć. Ale jeszcze w XIX w. była ona inspiracją do wielu pomysłów
czy rozwiązań, a przede wszystkim do właściwego stawiania pytań. Czemu
dziś już nie? Może spory wpływ na to ma fakt, że od filozofii
wy-pączkowały liczne dziedziny, które już przestały utrzymywać łączność
ze swą "matką"? A nawet jakby się wstydziły pokrewieństwa, w efekcie
czego uprawiające je "sztukmistrze", nawet jeśli jakieś prace z
filozofii czytują, to ich nie... cytują. W efekcie szeroko pojęty świat
nauki nawet nie zdaje sobie sprawy czym się współczesna "filozofia
stosowana" - zajmuje.

"Dziedziny-córki" to np. logika formalna, czy metodologia, ale i różne
takie, co to nawet korzystajÄ… z matematyki wyĹĽszej, ale przewaĹĽnie sÄ…
klasyfikowane jako "nauki humanistyczne": socjologia, czy psychologia. A
pomyśleć, że kiedyś terminem "filozofia" obejmowano całą wartą uwagi
naukÄ™! W tym matematykÄ™ i fizykÄ™.

RS-a śmieszą rozważania scholastyków "ile aniołów, czy diabłów, zmieści
się na łebku od szpilki", które to zostały sztandarowym przykładem, jaki
przytaczali przeciwnicy teologii, na to by wykazać jak ona jest błaha, i
bezpłodna. Przeciwnicy wywodzili się z "nauk wyzwolonych", i w nich, i
tylko w nich - upatrywali _jedynego_ sensownego narzędzia do badania
otaczającego świata.

Jednak te scholastyczne badania miały osiągnięcia zdumiewająco liczne.
Np. pozwoliły wykoncypować właściwe podejście do zagadnienia ruchu, w
tym: odrzucić wiele błędnych pomysłów myślicieli antycznych. Zaś jednym
z największych osiągnięć teologii było stworzenie pojęcia "siły",
któremu nadano sens niemal dokładnie taki, jaki obowiązuje do dzisiaj.
Jeszcze więcej wniosła teologia do nauk społecznych, a już absolutnie
nieoceniony jest jej wkład w budowę etyki.

Owo ostatnie zadanie jest aktualne po dzień dzisiejszy, zaś w nim nie
zastÄ…pi jej ĹĽadne tam "etyka humanistyczna", ktĂłra wciÄ…ĹĽ i wciÄ…ĹĽ udaje,
że jest "jedyną słuszną". A jest niemal zawsze na usługach wpływowych
manipulatorów, głównie ze świata polityki.

Dlatego napomnę "rs"-a: nie śmiej się z tego "łebka szpilki", bo i na
nim jest oparta ochrona społeczeństwa przed rządzącą mafią, jaka by ona
nie była!

Data: 2016-03-18 09:00:35
Autor: Jacek Maciejewski
Laptop dla nastolatki
Dnia Fri, 18 Mar 2016 08:42:31 +0100, BaSk napisał(a):

Jeszcze więcej wniosła teologia do nauk społecznych, a już absolutnie
nieoceniony jest jej wkład w budowę etyki.

LOL :) Teologia buduje etykę!  Etyka powstała razem z gatunkiem w drodze
ewolucji i obowi±zywała zanim nauczyli¶my się mówić słowami. Teologia co
najwyżej mogła dostrzec niektóre aspekty etyki, mylnie przypisać ich
pochodzenie  bogom i wybiórczo zastosować do usprawiedliwienia poczynań
kleru - pasożytniczej warstwy społeczeństwa.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2016-03-18 13:50:15
Autor: BaSk
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-18 o 09:00, Jacek Maciejewski pisze:
Dnia Fri, 18 Mar 2016 08:42:31 +0100, BaSk napisał(a):

Jeszcze więcej wniosła teologia do nauk społecznych, a już
absolutnie nieoceniony jest jej wkład w budowę etyki.

LOL :) Teologia buduje etykÄ™!

Tiaaa, zabawne. Zerknij tu:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pajace#Akt_I
  - na koniec trzeciego akapitu. Pasuje jak ulaĹ‚.

Etyka powstała razem z gatunkiem w drodze ewolucji i obowiązywała
zanim nauczyliśmy się mówić słowami.


Ewolucja _może_ dotyczyć obyczajów, ale literalnie rzecz ujmując odnosi
się do zmian genetycznych, więc aby zachować precyzję wypowiedzi należy,
używając jej nazwy w kontekście "rozszerzonym" - wyraźnie to zaznaczyć.
Bo człowiek ewoluował zarówno genetycznie, jak i społecznie. To pierwsze
było od woli ludzkiej niezależne, zaś na drugie jakiś świadomy wpływ
nasi przodkowie mieli. I tu zauważ, że nie powstała _żadna_ cywilizacja,
godna tego określenia - która by nie miała podstaw w religii. Oczywiście
to dla Ciebie niewygodne, więc znów będziesz LOL-ował, ale czy... znasz
jakÄ…Ĺ›?

Są natomiast przykłady przeciwne: gdy do władzy dorwali się wojujący
ateiści, i zaczęli na gwałt rugować religie (l. mnoga) z życia
społecznego, a wtedy dość szybko (co to jest głupie 70 lat wobec tych
dziesiątków... tysiącleci?) doprowadzili kraj do zapaści.

Nadal trzyma siÄ™ kilka zlaicyzowanych do cna reĹĽimĂłw, np. Kuba (acz
kościoły tam stoją, i nawet modlących się - nie brakuje!) czy KRL-D, ale
w tym kontekście warto spostrzec rzecz następującą, którą ktoś w necie
określił jako "deifikację państwa". Otóż w tych krajach państwo
przejmuje... rolę kościoła! Nie tylko w drobiazgach, ale i w rzeczach
zasadniczych, w tym rĂłwnieĹĽ takich, co do ktĂłrych nie ma to ĹĽadnego
_racjonalnego_ wytłumaczenia. Bowiem wojujący ateiści negują wszak samą
potrzebÄ™ istnienia niektĂłrych "wykwitĂłw religijnych", jak np. modlitwa.
Na Kubie, a jeszcze bardziej w Korei PĹ‚n - ludzie do swych "wielce
umiłowanych przywódców" się... modlą! "Ojcowie narodu" otaczani są boską
czciÄ…, i uznawani za "autorytet absolutny" we... _wszystkich_ sprawach!
Zaś jakikolwiek cień krytyki traktowany jest znacznie gorzej, niż to
widzÄ… ludzie wierzÄ…cy w przypadku bluĹşniercĂłw.

Teologia co najwyżej mogła dostrzec niektóre aspekty etyki, mylnie
przypisać ich pochodzenie  bogom

Kościół obficie czerpał z dorobku poprzednich dziesiątków pokoleń, oraz
odległych nieraz - kręgów cywilizacyjnych. Był też oazą dla filozofów,
którzy bez jego opieki - pozdychaliby wtedy ("na wolności") z głodu.
Teologia i filozofia były wówczas splecione nierozerwalnie! Choć nie
były tożsame, to obficie czerpały z siebie nawzajem.

A co do wyśmiewanego Przez Ciebie "boskiego pochodzenia" praw moralnych,
to widzisz to w sposób wykrzywiony niechęcią do religii. Uważasz, że to
jest dla kościoła (takiego, czy innego, dlatego z małej litery)
olbrzymie pole do nadużyć? Ale zważ, że takie "pole" (albo i większe)
będzie mieć każdy "autorytet moralny" (czy to mnogi, czy solowy)! Ta ja
już wolę tych, co odczuwają "bojaźń bożą", niż wolnomyślicieli, co to
"nie znają lęku" (jak socjaliści narodowi, i międzynarodowi - bolszewicy).

"Boskie pochodzenie" praw ma jeszcze inne, rozliczne zalety, z ktĂłrych
tu zaznaczę kwestię manipulacji, która najwyraźniej tak Ciebie męczy.
Może i jest tak, że magistrzy Kościoła naciągają "w swoją stronę", ale
istotne jest to, że zwyczaje w tym względzie kształtowane są przez
pokolenia, i opierają się na zaleceniach dawno pomarłych myślicieli
(choć tego określenia zapewne teologom odmawiasz?). A jeśli tak, to nie
będą podlegać "potrzebom chwili", i nie zostaną nagięte do aktualnego
_interesu_ tej, czy innej wpływowej grupy. Nie masz zielonego pojęcia,
jak bardzo jest to istotne, i przed jak szerokim zakresem nadużyć chroni
społeczność ludzi wierzących (acz i ateistów... takoż)!

Prawa wykoncypowane przez filozofów świeckich opierają się na ich
renomie, a ta może zostać podważona przez kolejnych, jeszcze bardziej
"znamienitych" myślicieli, ale też i przez jakichś... szaraczków,
zwykłych zjadaczy chleba! Może nie "generalnie i ogólno-społecznie", ale
przynajmniej na własny, szaraczkowy użytek. Z "prawami boskimi" się nie
dyskutuje, w czym dochodzimy do rozdroĹĽa: Ty uwaĹĽasz ĹĽe "to Ĺşle!" - zaĹ›
ja jestem głęboko przekonany, że wręcz przeciwnie.


i wybiórczo zastosować do usprawiedliwienia poczynań kleru -
pasożytniczej warstwy społeczeństwa.

Społeczeństwa dźwigają całe dziesiątki pokładów "pasożytniczych", jak
piosenkarze, malarze (sztalugowi), poeci, a nade wszystko: politycy,
plus nieodmiennie zbyt namnożony "zakon" obsługujących wierchuszkę -
urzędasów. Każdy czynnik hamujący zapędy "funkcjonariuszy publicznych"
(zarękawki + ich naczalstwo) - każdy taki czynnik wart jest dużych
nakładów na jego utrzymanie. I jeszcze: trzeba sporo tupetu, aby
określać jak raz kler mianem pasożyta, gdy znacznie bardziej uciążliwych
są setki... tysięcy! - "aniołów państwa opiekuńczego", czy nawet i
"archaniołów" etatyzmu. Trzeba sporo złej woli, żeby dobrowolne datki
wiernych zaliczyć do jakiegoś "wyzysku", wszak niczego takiego płacić -
nie musisz! W przeciwieństwie do nadmiernie rozdętych podatków, na
"księży" - namaszczonych przez swych "biskupów" (partyjnych bonzów) -
funkcjonariuszy państwowych zasiadających we urzędach wszelakich.

Data: 2016-03-18 15:32:32
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Fri, 18 Mar 2016 13:50:15 +0100, BaSk wrote:

Ewolucja _może_ dotyczyć obyczajów, ale literalnie rzecz ujmując odnosi
się do zmian genetycznych, więc aby zachować precyzję wypowiedzi należy,
używając jej nazwy w kontekście "rozszerzonym" - wyraźnie to zaznaczyć.
[...]
"archaniołów" etatyzmu. Trzeba sporo złej woli, żeby dobrowolne datki
wiernych zaliczyć do jakiegoś "wyzysku", wszak niczego takiego płacić -
nie musisz! W przeciwieństwie do nadmiernie rozdętych podatków, na
"księży" - namaszczonych przez swych "biskupów" (partyjnych bonzów) -
funkcjonariuszy państwowych zasiadających we urzędach wszelakich.

imho... perły przed wieprze ;-)


--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-18 19:26:03
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-18 o 13:50, BaSk pisze:
Kościół obficie czerpał z dorobku poprzednich dziesiątków pokoleń, oraz
odległych nieraz - kręgów cywilizacyjnych. Był też oazą dla filozofów,
którzy bez jego opieki - pozdychaliby wtedy ("na wolności") z głodu.
Teologia i filozofia były wówczas splecione nierozerwalnie! Choć nie
były tożsame, to obficie czerpały z siebie nawzajem.
Piszesz zapewne o tych, których filozofia zgodna była z linią
hierarchów, bo pozostali potrafili skończyć smutno :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-18 19:43:49
Autor: JaNus
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-18 o 19:26, Maciek pisze:
W dniu 2016-03-18 o 13:50, BaSk pisze:
Kościół obficie czerpał z dorobku poprzednich dziesiątków pokoleń, oraz
odległych nieraz - kręgów cywilizacyjnych. Był też oazą dla filozofów,
którzy bez jego opieki - pozdychaliby wtedy ("na wolności") z głodu.
Teologia i filozofia były wówczas splecione nierozerwalnie! Choć nie
były tożsame, to obficie czerpały z siebie nawzajem.
Piszesz zapewne o tych, których filozofia zgodna była z linią
hierarchów, bo pozostali potrafili skończyć smutno :->


Nie tak często, i rzadko aż tak źle, jak ci, co to im się onegdaj "raj na Ziemi", czyli komunizm - podobał nie za bardzo

Data: 2016-03-18 22:06:35
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-18 o 19:43, JaNus pisze:
Nie tak często, i rzadko aż tak źle, jak ci, co to im się onegdaj "raj na Ziemi", czyli komunizm - podobał nie za bardzo
Idąc tym tropem: komunizm też nie zlikwidował wszystkich przeciwników.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-18 22:24:49
Autor: JaNus
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-18 o 22:06, Maciek pisze:

Nie tak często, i rzadko aż tak źle, jak ci, co to im się onegdaj "raj
na Ziemi", czyli komunizm - podobał nie za bardzo
Idąc tym tropem: komunizm też nie zlikwidował wszystkich przeciwników.


Ale jednak bardzo się starał, i to nie-detalicznie, tak jak Inkwizycja. Ta od jej powstania (data sporna: bulla "Ad abolendam" z 1184 r.) nie dokonała przez te mnogie stulecia ani jednego procenta ofiar tego, co w jedno... pokolenie! - "wiodący ustrój sprawiedliwości społecznej".

Data: 2016-03-19 13:40:31
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-18 o 22:24, JaNus pisze:
Ale jednak bardzo się starał, i to nie-detalicznie, tak jak Inkwizycja. Ta od jej powstania (data sporna: bulla "Ad abolendam" z 1184 r.) nie dokonała przez te mnogie stulecia ani jednego procenta ofiar tego, co w jedno... pokolenie! - "wiodący ustrój sprawiedliwości społecznej".
I uważasz, że tłumaczenie religii od zawsze twierdzącej, że któreś tam
przykazanie głosi "nie zabijaj", ale jednocześnie od czasu do czasu
pozwalającej sobie na odstępstwo od tej reguły, "bo wicie, rozumiecie,
takie były czasy", działaniami różnych reżimów jest słuszne??

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-19 18:07:40
Autor: JaNus
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-19 o 13:40, Maciek pisze:
W dniu 2016-03-18 o 22:24, JaNus pisze:
Ale jednak bardzo się starał, i to nie-detalicznie, tak jak
Inkwizycja. Ta od jej powstania (data sporna: bulla "Ad abolendam"
z 1184 r.) nie dokonała przez te mnogie stulecia ani jednego
procenta ofiar tego, co w jedno... pokolenie! - "wiodÄ…cy ustrĂłj
sprawiedliwości społecznej".
I uważasz, że tłumaczenie religii od zawsze twierdzącej, że któreś
tam przykazanie głosi "nie zabijaj", ale jednocześnie od czasu do
czasu pozwalającej sobie na odstępstwo od tej reguły, "bo wicie,
rozumiecie, takie były czasy", działaniami różnych reżimów jest
słuszne??


Totalne niedouczenie. Weź zerknij w takiej choćby Wikipedii, i poczytaj.
Na wszelki wypadek ponownie, i moĹĽe jeszcze raz trzeci. Na to, aby
odszczepieńców karać surowo naciskał "lud pracujący miast i wsi", oraz
dość często zwierzchność wyższa- zauważ: świecka zwierzchność renegata.
Bardzo też często dochodziło do samosądów, kilkadziesiąt (sic!) razy
częściej, niż wyroków Inkwizycji niekorzystnych dla oskarżonego. Dalej:
w wypadku gdy toczyło się inquisitio (śledztwo, badanie) - oskarżonemu
przysługiwał obrońca, co było ewenementem na tle tamtych czasów, i sądów
cywilnych.
Zachowane fragmentarycznie źródła wskazują, że wyrokiem śmierci (z
reguły przez spalenie na stosie) kończyło się ok. 5% wszystkich
dochodzeń, co kontrastuje w tym zakresie ze skutecznością samosądów:
zgadnij kotku jaka ona była?
Istotny jest nade wszystko silny nacisk władzy cywilnej na to, aby karać
surowo, głównie właśnie śmiercią. I to owe władze wykonywały wyroki, z
dużą chęcią zresztą. Nie pisz więc, głupot, że niby "bo wicie,
rozumiecie, takie były czasy" - bo nie masz najbledszego pojęcia jak to
wyglądało, zapewne swą (pożal się Boże) "wiedzę" - czerpiesz z GW...

Data: 2016-03-19 19:17:26
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-19 o 18:07, JaNus pisze:
Totalne niedouczenie. Weź zerknij w takiej choćby Wikipedii, i poczytaj.
Na wszelki wypadek ponownie, i moĹĽe jeszcze raz trzeci. Na to, aby
odszczepieńców karać surowo naciskał "lud pracujący miast i wsi", oraz
dość często zwierzchność wyższa- zauważ: świecka zwierzchność renegata.
Bardzo też często dochodziło do samosądów, kilkadziesiąt (sic!) razy
częściej, niż wyroków Inkwizycji niekorzystnych dla oskarżonego. Dalej:
w wypadku gdy toczyło się inquisitio (śledztwo, badanie) - oskarżonemu
przysługiwał obrońca, co było ewenementem na tle tamtych czasów, i sądów
cywilnych.
Ale co Ty sobie tą nieszczęsną Inkwizycją gębę wycierasz?? Nareszcie
widzę trafiłeś w sedno, tylko sam nie zrozumiałeś w co trafiasz. Religia
to była (i jest) doskonała zasłona dla "ludu pracującego miast i wsi" by
pozbyć się odszczepieńców, bo "albo jesteś z nami, albo przeciw nam". W
ten właśnie sposób, bez większych problemów moralnych wyżynało się
między innymi wszelkich "dzikich", czy innowierców. Tak trudno zrozumieć??

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-19 23:15:08
Autor: JaNus
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-19 o 19:17, Maciek pisze:
Religia to była (i jest) doskonała zasłona dla "ludu pracującego
miast i wsi" by pozbyć się odszczepieńców, bo "albo jesteś z nami,
albo przeciw nam". W ten właśnie sposób, bez większych problemów
moralnych wyżynało się między innymi wszelkich "dzikich", czy
innowierców. Tak trudno zrozumieć??

Nie no, jesteś rozbrajający: choćby cienia refleksji.
Czy "Tak trudno zrozumieć??" - to, że tzw. "szlachetny dziki" (termin
był w przeszłości bardzo wałkowany przez filozofów, socjologów i innych)
- że jest mitem? Żadna zbiorowość ludzka nie może się obejść bez pewnych
elementów kształtowanych przez _dziesiątki_pokoleń_! - i stanowiących
swoisty kościec ich kultury. Co ważne: najczęściej niepowtarzalny. Aby
to nie była luźna zbieranina skrajnych egoistów, musi posiadać pewien
zapis promujący zachowania prospołeczne, których wykształcenie jest
baaardzo trudne! Stąd właśnie te "pokolenia". I do tych elementów
społecznych trzeba członków danej grupy przyuczać od maleńkiego (bo
później już często "szczepionka" się nie przyjmie). To jedna sprawa.
Drugą jest wspominana już "niepowtarzalność", która wynika z braku
intensywnej łączności z innymi grupami, nawet dość bliskimi sąsiadami: w
efekcie powstają "kultury" o nieprzystających systemach wartości - czy
to tak trudno pojąć?

I czy długiego namysłu trzeba, aby zrozumieć, że niepowtarzalność /
nieprzystawalność rozlicznych elementów prowadzi, w sposób nieunikniony
- do dość częstych konfliktów. Które bywa, że przybierają nawet formę
krwawych starć. Ich przyczyną jest atawistyczna niechęć do obcych:
wszystkich obcych. Jest to składnik natury ludzkiej równie mocno w niej
zakorzeniony, jak chęć jedzenia, czy prokreacji!

A czym za-skutkowało rozprzestrzenienie się w Europie chrześcijaństwa?
Otóż dzięki niemu ludzie z najdalszych nawet zakątków kontynentu zaczęli
wyznawać poglądy (na tysiące spraw) niezwykle zbliżone, a przy tym, co
nie mniej istotne: chrześcijaństwo pozostawało (w większości krain)
_oddzielone_ od władców, którzy dzięki temu byli hamowani w swych
ewentualnych zapędach dyktatorskich, nadużyciach, i niegodziwościach.
Tak na marginesie: to właśnie jest niezwykle istotne chrześcijaństwa
zadanie rĂłwnieĹĽ i na dziĹ›!

I doszło do połączenia dwóch (pozornych) sprzeczności: dość jednak dużej
różnorodności, a to kulturalnej, a to "systemów władzy" - z
przyniesionym przez Kościół wspaniałym _uniwersalizmem_, który powodował
zmniejszanie się napięć międzypaństwowych, wymianę kulturalną, i całe
lata względnego pokoju. Gdyby nie chrześcijaństwo to plemiona walczyłyby
bezustannie, no ale wtedy można też mieć podstawy do oceny, iż kontynent
zostałby podbity przez mahometan. I dziś byśmy żyli w państwach
_naprawdę_ wyznaniowych. Ale nie musisz za to dziękować Bogu, wystarczy
Kościołowi...

Data: 2016-03-20 18:00:30
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-19 o 23:15, JaNus pisze:
A czym za-skutkowało rozprzestrzenienie się w Europie chrześcijaństwa?
Otóż dzięki niemu ludzie z najdalszych nawet zakątków kontynentu zaczęli
wyznawać poglądy (na tysiące spraw) niezwykle zbliżone, a przy tym, co
nie mniej istotne: chrześcijaństwo pozostawało (w większości krain)
_oddzielone_ od władców, którzy dzięki temu byli hamowani w swych
ewentualnych zapędach dyktatorskich, nadużyciach, i niegodziwościach.
Tak na marginesie: to właśnie jest niezwykle istotne chrześcijaństwa
zadanie rĂłwnieĹĽ i na dziĹ›!
Chyba sobie jaja robisz. WĹ‚adcy, mianowani praktycznie przez Boga (co
potwierdzał papież) w czym niby byli hamowani? Mylisz teorię z praktyką.
Chrześcijaństwo, tak jak socjalizm, na papierze wygląda bardzo ładnie,
ale ludzie zawsze coĹ› spier*lÄ… :->

I doszło do połączenia dwóch (pozornych) sprzeczności: dość jednak dużej
różnorodności, a to kulturalnej, a to "systemów władzy" - z
przyniesionym przez Kościół wspaniałym _uniwersalizmem_, który powodował
zmniejszanie się napięć międzypaństwowych, wymianę kulturalną, i całe
lata względnego pokoju. Gdyby nie chrześcijaństwo to plemiona walczyłyby
bezustannie, no ale wtedy można też mieć podstawy do oceny, iż kontynent
zostałby podbity przez mahometan. I dziś byśmy żyli w państwach
_naprawdę_ wyznaniowych. Ale nie musisz za to dziękować Bogu, wystarczy
Kościołowi...
Zdajesz się nie zauważać prostej analogii: w krajach, gdzie po IIWŚ
wprowadzono komunizm, też nie było konfliktów, zmniejszyły się napięcia,
była wymiana kulturalna itd. :-> Gdyby nie komunizm "plemiona"
walczyłyby bezustannie. Chrześcijaństwo niestety również było
wprowadzane podobnymi metodami, czyli "albo jesteście z nami, albo
przeciw nam" :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-25 22:37:28
Autor: JaNus
Laptop dla nastolatki
Aj! Zapodziało mi się w "roboczych", choć my¶lałem, że już wysłałem.
Ale - lepiej póĽno niż wcale  ;-)

W dniu 2016-03-20 o 18:00, Maciek pisze:

(-- -) chrze¶cijaństwo pozostawało (w większo¶ci krain) _oddzielone_
od władców, którzy dzięki temu byli hamowani w swych ewentualnych
zapędach dyktatorskich, nadużyciach, i niegodziwo¶ciach. Tak na
marginesie: to wła¶nie jest niezwykle istotne chrze¶cijaństwa
zadanie również i na dzi¶!
Chyba sobie jaja robisz. Władcy, mianowani praktycznie przez Boga (co
potwierdzał papież)

No to najwyraĽniej Ty "Chyba sobie jaja robisz" - wpływ papieża na to,
kto zostanie władc± był po prostu żaden! Co najwyżej mógł on odmówić
swego błogosławieństwa. Miało to oczywi¶cie pewien wpływ na osłabienie
pozycji takiego "niekoronowanego", ale nie aż taki, by mu posłuszeństwa
masowo odmawiali wasale.

w czym niby byli hamowani?

W łamaniu praw "boskich" swoich poddanych, takich to, które póĽniej
zaczęto nazywać "prawami naturalnymi". Stoj± one _ponad_ zapisywanymi w
różnych kodeksach "prawami" (nieszczę¶liwa zbieżno¶ć nazwy!) czyli:
zapisami ustawowymi. Ponadto władca osobowy (w przeciwieństwie do
różnych władz kolektywnych, w czym przodowały wszelakie socjalizmy) sam±
sw± "samotno¶ci±" (na szczycie władzy) jest ograniczony co do
"przerobu": on po prostu nie jest nawet w stanie wpływać na "wszystko i
wszędzie". W przeciwieństwie do wszechpotężnej, przygniataj±cej piramidy
komitetów partyjnych szczebli od Centralnego, poprzez wojewódzkie, i
powiatowe. Gdzie gnieĽdzili się pomniejsi tyrani.

Mylisz teorię z praktyk±.

Nie, to Ty mylisz pewne wypaczenia _dobrej_ zasady, z jej podstawowymi
celami. Za¶ socjalizm był jednym wielkim wypaczeniem, bo jego celem było
decydować o _wszystkich_ aspektach życia poddanych - bez żadnego
rozdziału profanum od sacrum. Który to rozdział był reguł± w krajach
chrze¶cijańskich.

Chrze¶cijaństwo, tak jak socjalizm, na papierze wygl±da bardzo
ładnie, ale ludzie zawsze co¶ spier*l± :->


No to tu aż się prosi o biblijne słowa: "po owocach poznacie ich".
Chrze¶cijaństwa działanie doprowadziło Europę do niebywałego sukcesu
społeczno-gospodarczego, nie maj±cego precedensu w historii. A co zrobił
socjalizm? Sprowadził porażone nim kraje do zastoju gospodarczego, i
głębokiego regresu społecznego. Oczywi¶cie najsilniej się to zaznaczyło
w tzw. "obozie", pod działaniem "socjalizmu doktrynalnego" (komunizmu),
ale i w tych krajach, które od (względnego) kapitalizmu przeszły do
socjalizmu "płynnie" i bez odchodzenia od demokracji w stylu zachodnim -
również i tam socjalizm stał się hamulcem rozwoju.

I doszło do poł±czenia dwóch (pozornych) sprzeczno¶ci: do¶ć jednak
dużej różnorodno¶ci, a to kulturalnej, a to "systemów władzy" - z
przyniesionym przez Ko¶ciół wspaniałym _uniwersalizmem_, który
powodował zmniejszanie się napięć międzypaństwowych, wymianę
kulturaln±, i całe lata względnego pokoju. Gdyby nie
chrze¶cijaństwo to plemiona walczyłyby bezustannie, no ale wtedy
można też mieć podstawy do oceny, iż kontynent zostałby podbity
przez mahometan. I dzi¶ by¶my żyli w państwach _naprawdę_
wyznaniowych. Ale nie musisz za to dziękować Bogu, wystarczy
Ko¶ciołowi...

Zdajesz się nie zauważać prostej analogii: w krajach, gdzie po IIW¦
wprowadzono komunizm, też nie było konfliktów,

Tiaaa. Tylko wpierw trzeba było wyrżn±ć te kilkadziesi±t tysięcy "wrogów
ludu", bez s±du, bez wyroku, łami±c nawet te wszystkie "zapisy
ustawowe", które komuni¶ci mogli wszak sobie ustanowić całkowicie
_dowolnie_! A i tak musieli je łamać, aby osi±gn±ć swe brudne cele...

zmniejszyły się napięcia, była wymiana kulturalna itd. :->


No i? Wszak to wła¶nie (z grubsza) napisałem in expressis verbis! Że
przyjęcie uniwersalistycznych (w danym obszarze wspólnym) zasad, i
systemu warto¶ci - takie wła¶nie wywołuje skutki. Oczywiste, że
"wspólnota kulturowa" tak robi "w ogólno¶ci", bo nie w stu procentach.
Pomiędzy krajami katolickimi też bywały wojny, podobnie jak
komunistyczne Chiny miały onegdaj okres ostrych sporów z ZSRR: nawet i
krew się polała. Ale w przypadku tych wojen krajów katolickich - były
one dużo mniej okrutne, niż gdyby nie wspólne uznawanie autorytetu
papieża: np. nie wyżynano jeńców.

Gdyby nie komunizm "plemiona" walczyłyby bezustannie.

P**przysz bez opamiętania. Zauważ, że na obszarze Europy już zapanowało
chrze¶cijaństwo, czyli była ona poł±czona ważn±, uniwersalistyczn±
wspólnot± pogl±dów, i wzorców kulturowych. Ilo¶ć konfliktów była
sprowadzona do minimum.
Za¶ jeszcze warto dodać, że "ojczyzna ¶wiatowego proletariatu"
bezustannie gotowała się do wojny o to, aby ten obł±kańczy ustrój
zaprowadzić _wszędzie_! I tylko ¶wiadomo¶ć istnienia "broni ostatecznej"
(atomowej, póĽniej jeszcze i j±drowej) - powstrzymywała wybuch III W¦.

Chrze¶cijaństwo niestety również było wprowadzane podobnymi metodami,
czyli "albo jeste¶cie z nami, albo przeciw nam" :->


Nie no, rozbrajasz mnie! O tym też (w przybliżeniu) pisałem: że aby
ludzi nauczyć podstawowych "pogl±dów wspólnych", i aby uniwersalizm
objawił swe pozytywne oblicze - to często trzeba posun±ć się do
_tresury_! Pisałem o tym w kontek¶cie wychowania dzieci, ale podobnie
jest z propagowaniem danego "zbioru zasad" - w¶ród plemion s±siednich.
Dlatego co do zasady to - faktycznie: chrze¶cijaństwo zaprowadzano
często-gęsto sił±. Ale nie aż w takim stopniu, jak któr±¶ z dwóch
najważniejszych odmian socjalizmu (narodowy czy internacjonalistyczny),
co to zawsze rozpowszechniały się tylko i wył±cznie na drodze przemocy.
Napisałe¶ powyższe bez najmniejszej dbało¶ci o zgodno¶ć z faktami,
bowiem w większo¶ci przypadków chrze¶cijaństwo było przez elity jakiego¶
plemienia - zapraszane, i przyjmowane przez nich bardzo skwapliwie! Vide
chrzest Polski. (Choć szary lud często się przed tym buntował)

Data: 2016-03-19 13:43:10
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-18 o 19:43, JaNus pisze:
Piszesz zapewne o tych, których filozofia zgodna była z linią
hierarchów, bo pozostali potrafili skończyć smutno :->
Nie tak często, i rzadko aż tak źle, jak ci, co to im się onegdaj "raj na Ziemi", czyli komunizm - podobał nie za bardzo
A jakie to ma znaczenie w kontekście dyskusji o religii miłości do
bliĹşniego?

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-18 22:51:24
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Fri, 18 Mar 2016 13:50:15 +0100, BaSk napisał(a):

(ciach…)
Kościół obficie czerpał z dorobku poprzednich dziesiątków pokoleń, oraz
odległych nieraz - kręgów cywilizacyjnych. Był też oazą dla filozofów,
którzy bez jego opieki - pozdychaliby wtedy ("na wolności") z głodu.
Teologia i filozofia były wówczas splecione nierozerwalnie! Choć nie
były tożsame, to obficie czerpały z siebie nawzajem.

Mhm. A ilu wykończył?

A co do wyśmiewanego Przez Ciebie "boskiego pochodzenia" praw moralnych,
to widzisz to w sposób wykrzywiony niechęcią do religii. Uważasz, że to
jest dla kościoła (takiego, czy innego, dlatego z małej litery)
olbrzymie pole do nadużyć? Ale zważ, że takie "pole" (albo i większe)
będzie mieć każdy "autorytet moralny" (czy to mnogi, czy solowy)! Ta ja
już wolę tych, co odczuwają "bojaźń bożą", niż wolnomyślicieli, co to
"nie znają lęku" (jak socjaliści narodowi, i międzynarodowi - bolszewicy).

Jak nie z kościółkiem w jednym szeregu, to od razu narodowy socjalista, albo
bolszewik. Wiesz jak to się pięknie wpisuję w retorykę pt. kto nie z nami,
ten przeciwko nam?

(ciach…)
Prawa wykoncypowane przez filozofów świeckich opierają się na ich
renomie, a ta może zostać podważona przez kolejnych, jeszcze bardziej
"znamienitych" myślicieli, ale też i przez jakichś... szaraczków,
zwykłych zjadaczy chleba! Może nie "generalnie i ogólno-społecznie", ale
przynajmniej na własny, szaraczkowy użytek. Z "prawami boskimi" się nie
dyskutuje, w czym dochodzimy do rozdroĹĽa: Ty uwaĹĽasz ĹĽe "to Ĺşle!" - zaĹ›
ja jestem głęboko przekonany, że wręcz przeciwnie.

A które to te prawa boskie? I dlaczego oraz z którymi mam nie dyskutować?
GdyĹĽ albowiem i poniewaĹĽ dlatego, ĹĽe jakiĹ› przebrany w kieckÄ™ facio
wykonujący swoje rytuały tak powiedział? No już się rozpędzam.

Społeczeństwa dźwigają całe dziesiątki pokładów "pasożytniczych", jak
piosenkarze, malarze (sztalugowi), poeci, a nade wszystko: politycy,
plus nieodmiennie zbyt namnożony "zakon" obsługujących wierchuszkę -
urzędasów. Każdy czynnik hamujący zapędy "funkcjonariuszy publicznych"
(zarękawki + ich naczalstwo) - każdy taki czynnik wart jest dużych
nakładów na jego utrzymanie. I jeszcze: trzeba sporo tupetu, aby
określać jak raz kler mianem pasożyta, gdy znacznie bardziej uciążliwych
są setki... tysięcy! - "aniołów państwa opiekuńczego", czy nawet i
"archaniołów" etatyzmu. Trzeba sporo złej woli, żeby dobrowolne datki
wiernych zaliczyć do jakiegoś "wyzysku", wszak niczego takiego płacić -
nie musisz! W przeciwieństwie do nadmiernie rozdętych podatków, na
"księży" - namaszczonych przez swych "biskupów" (partyjnych bonzów) -
funkcjonariuszy państwowych zasiadających we urzędach wszelakich.

Nie. Nie muszę. Jasne. Fundusz kościelny nie istnieje, katecheci czy
kapelani nie dostajÄ… hajsu m.in. z moich podatkĂłw. Jasne. Komisja MajÄ…tkowa
też była tylko przypadkiem i żadnego pasożytnictwa nie uprawiała. Ależ
oczywiście. A już tekst o hamowaniu zapędów polityków przez KRK… Nie no,
przecież nie z ambon KRK szły nawoływania do głosowania na PiS. Jasne.

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ WÄ…trobÄ™ żółć zalewaĹ‚a. Nerki oblaĹ‚y siÄ™ strachem. GardĹ‚o nerwowo         ]
[ przełykało ślinę. Żołądek coś gryzło na samą myśl. Nogi i język niedługo ]
[ miaĹ‚y zacząć siÄ™ plÄ…tać. Serce krew zalewaĹ‚a. I tylko mĂłzg siÄ™ cieszyĹ‚,  ]
[ ĹĽe nadchodzi PIÄ„TEK!                                    (JoeMonster.org) ]

Data: 2016-03-13 15:44:01
Autor: BaSk
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-13 o 11:14, szemrany pisze:
On Sun, 13 Mar 2016 03:40:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

odrywanie od koryta bolesnym jest procesem to i drÄ… ryje daleko i
szeroko.

A tak poza tym wszyscy zdrowi?


W Platformie w momencie jej tworzenia nalazło się być może sporo ludzi,
którzy "chcieli dobrze", ale wyszło tak, jak wyszło. Bo gdy do władzy
doszła, to masowo napływać tam zaczęli pieczeniarze, wazeliniarze i
karierowicze, ĹĽe o Ĺ‚apownikach, sprzedawczykach (Ĺ‚apownik nie jest aĹĽ
tak pozbawiony skrupułów jak ci ostatni) i swołoczy gorszego sortu nie
wspomnę. Większość też "chce dobrze", ale ma przy tym realistyczną
świadomość, że "dla wszystkich nie wystarczy". Dlatego robią dobrze...
sobie, i ewentualnie swym protegowanym (nie za darmo oczywiście).
No ale ludzie, którzy na nich chcą nadal głosować - są "zdrowi" na
ciele, a jedynie - naiwni jak dzieci! Ot, lemingi.

No cóż, za klapki na oczach każdy musi odpokutować własnym tyłkiem.

Otóż często cudzym! W demokracji jest tak, że jedni (szary tłum)
przegłosują rozdawnictwo, a inni (tacy, co to by chcieli zostać
przedsiębiorcami, albo już na drobną skalę - są) - ponoszą największe
koszta tegoĹĽ. Bo rekiny doskonale siÄ™ dogadujÄ… z rzÄ…dzÄ…cymi, kto by u
żłoba nie był. A lud? No cóż: "Vulgus vult decipii, ergo decipiatur".


I żebyś nie miał łatwo z szufladkowaniem... nie jestem pisowcem, nie
jestem moherem, dziecko nieochrzczone, ale na religiÄ™ chodzi, ĹĽeby
samo mogło podjąć decyzję.


Protestanci, i wielu pokrewnych im - chrzczą się gdy osiągną pełnoletniość.

ps. niedawno sam plułem na to co Ty teraz, ale poczytałem,
poanalizowałem fakty, przemyślałem i wspieram mniejsze zło.


Nie łudzę się, że PiS jest złem "niezbyt dużym", bo jego zapędy
socjalistyczne (w odmianie _Ĺ‚agodnie_ narodowej!) - doprowadzÄ…
niechybnie do gospodarczej katastrofy. Czemuż Jarosław znów premierem
nie uczynił p. Prof. Zyty Gilowskiej?? Przecież się sprawdziła, i
nakręciła gospodarkę na wiele lat!

--
  Powiedzenie oddajÄ…ce ducha Ameryki:

"Cokolwiek robisz
    -   rĂłb to dobrze!"

Data: 2016-03-10 18:53:01
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 18:33, z pisze:
Kiedy¶ to były inne czasy. Chodziłem na religię po szkole 2 kilometry w jedn± stronę.
Nie wiem jak Ty, ale ja chodziłem raz w tygodniu i z ręk± na sercu mogę
powiedzieć, że niczego się tam nie nauczyłem. Ale to były inne czasy.
Wypadało chodzić :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-10 21:49:56
Autor: z
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 18:53, Maciek pisze:
le to były inne czasy.
Wypadało chodzić :->


Je¶li chodziłe¶ tylko dlatego że tak wypadało to mogę Ci tylko współczuć

z

Data: 2016-03-11 08:48:53
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 21:49, z pisze:
Wypadało chodzić :->
Je¶li chodziłe¶ tylko dlatego że tak wypadało to mogę Ci tylko współczuć
Już widzę jak maj±c 7-8 czy nawet 10 lat robiłe¶ to co serce Ci
nakazywało. Rodzice Cię zapisali i kazali chodzić, to chodziłe¶. Gdyby
zapisali Cię do Hitlerjugend to też by¶ chodził :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-10 19:05:58
Autor: Michal Lukasik
Laptop dla nastolatki
On 10/03/2016 17:33, z wrote:

Już pomijaj±c aspekty filozoficzne... :-)
Większo¶ć z przyczyn logistycznych, praktycznych woli żeby dziecko miało
religię w szkole. Nie trzeba wozić, niańczyć, pilnować.

Większo¶ć z tych co chc± by ich pociechy uczęszczały to na pewno i ja się z tym zgadzam, bo to logiczne i wygodne. Problem tylko, że tych co chc± w ogóle posyłać to już nie do końca jestem przekonany, że to większo¶ć całego społeczeństwa (widz±c ilu jest niezadowolonych) i dlatego jestem za tym, że jak Ci tak wygodnie i wolisz w szkole to płać za to sam.
Poza tym nikt nie pytał społeczeństwa o zdanie i IMO czas to uczynić - wtedy wyjdzie co to za "większo¶ć".

Wszak nowoczesny kapitalizm każe pracować obojgu rodzicom i to najlepiej
na kilku etatach żeby jako¶ zwi±zać koniec z końcem.

Kiedy¶ to były inne czasy. Chodziłem na religię po szkole 2 kilometry w
jedn± stronę.

I widzisz - żyjesz. Twoje dzieci jak będ± musiały to też to przeżyj±.

Dzisiaj boję się 10-letniego syna wysłać samego przez 3
przej¶cia dla pieszych.

Życie.
--
  _____ __________________________
  \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/
   T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T  UIN 53883184  GG#1902559
   |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t l e n  .  p l

Data: 2016-03-10 22:01:12
Autor: z
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 20:05, Michal Lukasik pisze:
Większo¶ć z tych co chc± by ich pociechy uczęszczały to na pewno i ja
się z tym zgadzam, bo to logiczne i wygodne. Problem tylko, że tych co
chc± w ogóle posyłać to już nie do końca jestem przekonany, że to
większo¶ć całego społeczeństwa (widz±c ilu jest niezadowolonych) i
dlatego jestem za tym, że jak Ci tak wygodnie i wolisz w szkole to płać
za to sam.

I na tym wła¶nie polegaj± uroki demokracji. Bana idiotów dyktuje Ci co jest dobre. :-)

Też mam powody wku... się na dotowanie panien z dzieckiem kiedy gołym okiem widać że to tylko przykrywka żeby doić zasiłkownię.
Żeby dostać miejsce w przedszkolu/żłobku...
Ale banda idiotów zabiera mi pieni±dze i daje innym bo s± cfańsi, albo maj± takie same żoł±dki, albo z jeszcze głupszego powodu.
Też mi się wiele nie podoba i mogę sobie krzyczeć i pisać na Berdyczów.

PogódĽ się z tym tak jak inni musz±.

Poza tym nikt nie pytał społeczeństwa o zdanie i IMO czas to uczynić -
wtedy wyjdzie co to za "większo¶ć".

Wystarczaj±ca żeby wygrać wybory i rz±dzić samodzielnie. Taka ordynacja wyborcza. Wła¶nie niedawno zadano ludziom pytanie a ci się wypowiedzieli.
nie podoba ci się ta odpowiedĽ. Trudno.

z

Data: 2016-03-11 18:09:34
Autor: nadir
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 18:33, z pisze:

Już pomijaj±c aspekty filozoficzne... :-)
Większo¶ć z przyczyn logistycznych, praktycznych woli żeby dziecko miało
religię w szkole. Nie trzeba wozić, niańczyć, pilnować.
Wszak nowoczesny kapitalizm każe pracować obojgu rodzicom i to najlepiej
na kilku etatach żeby jako¶ zwi±zać koniec z końcem.

Że też nie przyszło im do głowy żeby niedzielne msze przenie¶ć do zakładów pracy, najlepiej w ¶rodę na 12-t±. W niedzielę za¶ można spokojne cały dzień spędzić w jakim¶ centrum handlowym.
Będzie to bardziej praktyczne i logistyczne rozplanowane niż jest obecnie.

Data: 2016-03-11 18:16:09
Autor: z
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-11 o 18:09, nadir pisze:
Że też nie przyszło im do głowy żeby niedzielne msze przenie¶ć do
zakładów pracy, najlepiej w ¶rodę na 12-t±. W niedzielę za¶ można
spokojne cały dzień spędzić w jakim¶ centrum handlowym.
Będzie to bardziej praktyczne i logistyczne rozplanowane niż jest obecnie.

Z drobnym zastrzeżeniem. Nie będziesz w ten sposób zachowywał przykazań :-) A takkk wiemmmm. Wybieramy sobie tylko takie które nam pasuj± ;-)

z

Data: 2016-03-11 18:19:42
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-11 o 18:16, z pisze:
Z drobnym zastrzeżeniem. Nie będziesz w ten sposób zachowywał przykazań :-) A takkk wiemmmm. Wybieramy sobie tylko takie które nam pasuj± ;-)
Za tak± kasę to chyba dałoby się przymkn±ć oko na jakie¶ przykazania ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-11 18:23:53
Autor: nadir
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-11 o 18:16, z pisze:
W dniu 2016-03-11 o 18:09, nadir pisze:
Że też nie przyszło im do głowy żeby niedzielne msze przenie¶ć do
zakładów pracy, najlepiej w ¶rodę na 12-t±. W niedzielę za¶ można
spokojne cały dzień spędzić w jakim¶ centrum handlowym.
Będzie to bardziej praktyczne i logistyczne rozplanowane niż jest
obecnie.

Z drobnym zastrzeżeniem. Nie będziesz w ten sposób zachowywał przykazań
:-) A takkk wiemmmm. Wybieramy sobie tylko takie które nam pasuj± ;-)

One już s± tak luĽno przestrzegane. No chyba, że te tabuny klientów w marketach w niedziele, to jest ta reszta niewierz±cych?

Data: 2016-03-11 18:18:29
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-11 o 18:09, nadir pisze:
Że też nie przyszło im do głowy żeby niedzielne msze przenie¶ć do zakładów pracy, najlepiej w ¶rodę na 12-t±. W niedzielę za¶ można spokojne cały dzień spędzić w jakim¶ centrum handlowym.
Będzie to bardziej praktyczne i logistyczne rozplanowane niż jest obecnie.
No i można by wreszcie te msze finansować z budżetu :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-11 19:21:59
Autor: z
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-11 o 18:18, Maciek pisze:
W dniu 2016-03-11 o 18:09, nadir pisze:
Że też nie przyszło im do głowy żeby niedzielne msze przenie¶ć do
zakładów pracy, najlepiej w ¶rodę na 12-t±. W niedzielę za¶ można
spokojne cały dzień spędzić w jakim¶ centrum handlowym.
Będzie to bardziej praktyczne i logistyczne rozplanowane niż jest obecnie.
No i można by wreszcie te msze finansować z budżetu :->


Dlaczego nie. Można finansować posiedzenia rady polityki pieniężnej, giełdy papierów warto¶ciowych, czy inne instytucje wysługuj±ce się spekulantom... To też dziedzina której podwalin± jest wiara.
Z tak± tylko różnic± że wierzy się w potęgę pieni±dza i szybki łatwy zysk za wszelk± cenę. To trochę co¶ innego niż 10 przykazań.

z

Data: 2016-03-11 20:06:20
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-11 o 19:21, z pisze:
Dlaczego nie. Można finansować posiedzenia rady polityki pieniężnej, giełdy papierów warto¶ciowych, czy inne instytucje wysługuj±ce się spekulantom... To też dziedzina której podwalin± jest wiara.
Z tak± tylko różnic± że wierzy się w potęgę pieni±dza i szybki łatwy zysk za wszelk± cenę. To trochę co¶ innego niż 10 przykazań.
Dlatego, że jestem raczej za ograniczaniem wydatków budżetowych, niż za
ich zwiększaniem. I masz rację. Pogoniłbym nie tylko te wszystkie rady
jak i połowę urzędasów. Ale razem z religi± ze szkół, ewentualnie można
by rozważyć nieodpłatne udostępnianie sal szkolnych do prowadzenia
religii w ramach zajęć _pozalekcyjnych_.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-11 20:13:55
Autor: z
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-11 o 20:06, Maciek pisze:
Dlatego, że jestem raczej za ograniczaniem wydatków budżetowych, niż za
ich zwiększaniem. I masz rację. Pogoniłbym nie tylko te wszystkie rady
jak i połowę urzędasów. Ale razem z religi± ze szkół, ewentualnie można
by rozważyć nieodpłatne udostępnianie sal szkolnych do prowadzenia
religii w ramach zajęć _pozalekcyjnych_.


I proszę jak łatwo Polak z Polakiem potrafi się dogadać :-)

z

Data: 2016-03-13 03:40:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Fri, 11 Mar 2016 20:06:20 +0100, Maciek napisał(a):

W dniu 2016-03-11 o 19:21, z pisze:
Dlaczego nie. Można finansować posiedzenia rady polityki pieniężnej, giełdy papierów warto¶ciowych, czy inne instytucje wysługuj±ce się spekulantom... To też dziedzina której podwalin± jest wiara.
Z tak± tylko różnic± że wierzy się w potęgę pieni±dza i szybki łatwy zysk za wszelk± cenę. To trochę co¶ innego niż 10 przykazań.
Dlatego, że jestem raczej za ograniczaniem wydatków budżetowych, niż za
ich zwiększaniem. I masz rację. Pogoniłbym nie tylko te wszystkie rady
jak i połowę urzędasów. Ale razem z religi± ze szkół, ewentualnie można
by rozważyć nieodpłatne udostępnianie sal szkolnych do prowadzenia
religii w ramach zajęć _pozalekcyjnych_.

Dlaczego nieodpłatne?

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ W kobiecie jest dobre tylko to, co jest w niej najlepsze.                ]
[                                                  (Nicholas de Cohamfort) ]

Data: 2016-03-13 09:14:54
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-13 o 03:40, Przemysław Ryk pisze:
Dlatego, że jestem raczej za ograniczaniem wydatków budżetowych, niż za
ich zwiększaniem. I masz rację. Pogoniłbym nie tylko te wszystkie rady
jak i połowę urzędasów. Ale razem z religi± ze szkół, ewentualnie można
by rozważyć nieodpłatne udostępnianie sal szkolnych do prowadzenia
religii w ramach zajęć _pozalekcyjnych_.
Dlaczego nieodpłatne?
Napisałem _ewentualnie_, ze względu wła¶nie na ten rzekomo powszechny
katolicyzm narodu. Szkoły s± finansowane przez gminy. Je¶li gmina mocno
katolicka i mieszkańcy zdecydowaliby się na tego typu uprzejmo¶ć, to nie
widzę problemu. Niewykluczone, że to nieodpłatne udostępnianie mogłoby
dotyczyć także innych religii.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-13 09:39:24
Autor: Leszek K.
Laptop dla nastolatki
Dnia Sun, 13 Mar 2016 09:14:54 +0100, Maciek napisał(a):

 mogłoby
dotyczyć także innych religii.

Dotyczy. Głównie ewangelików i prawosławia. Jest ponoć jedna szkoła gdzie
tatarów naucza imam. I wynie¶cie się z t± dyskusj± z grupy.

--
+++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++

Data: 2016-03-13 22:02:49
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Sun, 13 Mar 2016 09:14:54 +0100, Maciek napisał(a):

W dniu 2016-03-13 o 03:40, Przemysław Ryk pisze:
Dlatego, że jestem raczej za ograniczaniem wydatków budżetowych, niż za
ich zwiększaniem. I masz rację. Pogoniłbym nie tylko te wszystkie rady
jak i połowę urzędasów. Ale razem z religi± ze szkół, ewentualnie można
by rozważyć nieodpłatne udostępnianie sal szkolnych do prowadzenia
religii w ramach zajęć _pozalekcyjnych_.
Dlaczego nieodpłatne?
Napisałem _ewentualnie_, ze względu wła¶nie na ten rzekomo powszechny
katolicyzm narodu. Szkoły s± finansowane przez gminy. Je¶li gmina mocno
katolicka i mieszkańcy zdecydowaliby się na tego typu uprzejmo¶ć, to nie
widzę problemu. Niewykluczone, że to nieodpłatne udostępnianie mogłoby
dotyczyć także innych religii.

By¶ się nie zdziwił. Jednak moim zdaniem - jeżeli KRK za użytkowanie jego
własno¶ci ¶piewa sobie rynkowe ceny, to nie widzę powodu, by w drug± stronę
nie miało to działać tak samo.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ The Guv: There are inmates and there are convicts. [...] So, which are   ]
[ you gonna be? Richard B. Riddick: Me? I'm just passin' through.          ]
[                                            ("The Chronicles of Riddick") ]

Data: 2016-03-14 08:54:06
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-13 o 22:02, Przemysław Ryk pisze:
By¶ się nie zdziwił. Jednak moim zdaniem - jeżeli KRK za użytkowanie jego
własno¶ci ¶piewa sobie rynkowe ceny, to nie widzę powodu, by w drug± stronę
nie miało to działać tak samo.
No jak? Przecież na mszę możesz przyj¶ć całkiem bezpłatnie i godzinkę
sobie w cieple pod dachem postać. I tak pewnie kilka razy dziennie ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-13 03:40:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Thu, 10 Mar 2016 18:33:49 +0100, z napisał(a):

W dniu 2016-03-10 o 17:13, Michal Lukasik pisze:
Jestem przeciwny religii w szkole za pieni±dze podatnika zwłaszcza, że
to aż ~11% budżetu przeznaczonego na szkolnictwo (pamiętam tę liczbę z
jakiej¶ audycji w Zet-ce - nawet je¶li jest to zawyżone i faktycznie
wynosi tylko 1% to też jestem na "nie").

Masz prawo do sprzeciwu. Musisz się jednak pogodzić z tym że większo¶ć chce inaczej. To wła¶nie tak działa ta przebrzydła demokracja.

Co¶ Ci się popieprzyło. Demokracja polega m.in. na tym, by szanować
mniejszo¶ci. Możesz mi powiedzieć, dlaczego mam ze swoich podatków
utrzymywać katechetów i indoktrynację KRK w szkołach?

Już pomijaj±c aspekty filozoficzne... :-)
Większo¶ć z przyczyn logistycznych, praktycznych woli żeby dziecko miało religię w szkole. Nie trzeba wozić, niańczyć, pilnować.
Wszak nowoczesny kapitalizm każe pracować obojgu rodzicom i to najlepiej na kilku etatach żeby jako¶ zwi±zać koniec z końcem.

Ależ cudownie. Tylko niech KRK opłaca swoich katechetów nie pieniędzmi
podatników, a tych, którzy chc± takowych zajęć. Szkoła za¶ - w razie
potrzeby - niech KRK wynajmuje sale na prowadzenie zajęć. I nie - nie tak,
żeby dzieciaki miały spadać, bo tu wła¶nie religia w ¶rodku innych zajęć.

Kiedy¶ to były inne czasy. Chodziłem na religię po szkole 2 kilometry w jedn± stronę. Dzisiaj boję się 10-letniego syna wysłać samego przez 3 przej¶cia dla pieszych.

Nie ogarnia przej¶cia dla pieszych?

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ You only have to understand something if it needs an explanation.        ]
[                             ("House M.D. 5e01 Dying Changes Everything") ]

Data: 2016-03-13 09:01:56
Autor: z
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-13 o 03:40, Przemysław Ryk pisze:
Co¶ Ci się popieprzyło. Demokracja polega m.in. na tym, by szanować
mniejszo¶ci.

W teorii niby tak a do czego to prowadzi to widzieli¶my przez ostatnie kilkana¶cie lat.

Możesz mi powiedzieć, dlaczego mam ze swoich podatków
utrzymywać katechetów i indoktrynację KRK w szkołach?

A jaki masz pogl±d na finansowanie partii politycznych?
Albo inne instytucje, komisje, fundacje, instytuty...

ciach

Generalnie uważam że mimo błędów i wypaczeń ;-) każda złotówka wydana na ko¶ciół, dana ko¶ciołowi to dobrze zainwestowane pieni±dze.
Ale to trzeba postrzegać ¶wiat szerzej niż tylko medialne hity o pedofilii i tylko w¶ród księży.

Nie ogarnia przej¶cia dla pieszych?

Tylko że to kierowcy nie ogarniaj± przepisów ruchu drogowego.
Sam byłem ¶wiadkiem dwóch potr±ceń i kilka razy omal nie dostałem zawału.

z

Data: 2016-03-13 22:00:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Sun, 13 Mar 2016 09:01:56 +0100, z napisał(a):

W dniu 2016-03-13 o 03:40, Przemysław Ryk pisze:
Co¶ Ci się popieprzyło. Demokracja polega m.in. na tym, by szanować
mniejszo¶ci.

W teorii niby tak a do czego to prowadzi to widzieli¶my przez ostatnie kilkana¶cie lat.

A jakie¶ konkrety?

Możesz mi powiedzieć, dlaczego mam ze swoich podatków
utrzymywać katechetów i indoktrynację KRK w szkołach?

A jaki masz pogl±d na finansowanie partii politycznych?

Zasadniczo taki, jak na finansowanie działaczy zwi±zków zawodowych. Chcecie
- proszę bardzo, finansujcie wypłaty dla tego działacza z własnych składek.
Wiesz - zadziwiaj±ce jest, jak skuteczna zaczyna być kontrola poczynań
delikwenta, jak jeden z drugim czuje, że z własnej kieszeni delikwenta
wypłatę sfinansował.

Albo inne instytucje, komisje, fundacje, instytuty...

Fundacje to jednakowoż raczej przejrzysto¶ć finansow± musz± zachowywać. Czyż
nie?

ciach

Generalnie uważam że mimo błędów i wypaczeń ;-) każda złotówka wydana na ko¶ciół, dana ko¶ciołowi to dobrze zainwestowane pieni±dze.
Ale to trzeba postrzegać ¶wiat szerzej niż tylko medialne hity o pedofilii i tylko w¶ród księży.

Dobrze zainwestowane pieni±dze gdyż i ponieważ?

Nie ogarnia przej¶cia dla pieszych?

Tylko że to kierowcy nie ogarniaj± przepisów ruchu drogowego.
Sam byłem ¶wiadkiem dwóch potr±ceń i kilka razy omal nie dostałem zawału.

Ogarniaj±, tylko maj± we dupie. A policja woli stać z suszarkami. Co
zrobiłe¶, by na niebezpiecznym przej¶ciu pojawiał się patrol?

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Q: Moze mi ktos doradzic jakas gre, ktora moze sie spodobac drugiej      ]
[ polowie?? A: Wstępna.                     (XMAX, pl.rec.gry.komputerowe) ]

Data: 2016-03-14 08:20:29
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Sun, 13 Mar 2016 22:00:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Albo inne instytucje, komisje, fundacje, instytuty...

Fundacje to jednakowoż raczej przejrzystość finansową muszą zachowywać. Czyż
nie?

Uhmm.. to poczytaj o fundacji Owsiaka albo Urszuli Jaworskiej.


--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-14 15:30:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Mon, 14 Mar 2016 08:20:29 +0100, szemrany napisał(a):

On Sun, 13 Mar 2016 22:00:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Albo inne instytucje, komisje, fundacje, instytuty...

Fundacje to jednakowoż raczej przejrzysto¶ć finansow± musz± zachowywać. Czyż
nie?

Uhmm.. to poczytaj o fundacji Owsiaka albo Urszuli Jaworskiej.

Masz jakie¶ kwity na fundację Owsiaka? To kicaj do prokuratury.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Got it all wrong, holy man. I absolutely believe in God...               ]
[ And I absolutely hate the fucker.    (Richard B. Riddick, "Pitch Black") ]

Data: 2016-03-14 15:53:03
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Mon, 14 Mar 2016 15:30:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Albo inne instytucje, komisje, fundacje, instytuty...

Fundacje to jednakowoż raczej przejrzystość finansową muszą zachowywać. Czyż
nie?

Uhmm.. to poczytaj o fundacji Owsiaka albo Urszuli Jaworskiej.

Masz jakieĹ› kwity na fundacjÄ™ Owsiaka? To kicaj do prokuratury.

Być może w Twoim otoczeniu donosicielstwo jest standardem, ale mnie jakoś
osobiście obrzydza. Wybacz.

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-14 17:20:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Mon, 14 Mar 2016 15:53:03 +0100, szemrany napisał(a):

On Mon, 14 Mar 2016 15:30:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Albo inne instytucje, komisje, fundacje, instytuty...

Fundacje to jednakowoż raczej przejrzysto¶ć finansow± musz± zachowywać. Czyż
nie?

Uhmm.. to poczytaj o fundacji Owsiaka albo Urszuli Jaworskiej.

Masz jakie¶ kwity na fundację Owsiaka? To kicaj do prokuratury.

Być może w Twoim otoczeniu donosicielstwo jest standardem, ale mnie jako¶
osobi¶cie obrzydza. Wybacz.

W moim otoczeniu kłapanie mord± bez przedstawienia dowodów skutkuje
wykluczeniem z towarzystwa. Ty dowodów najwyraĽniej nie masz, ale po
człowieku będziesz jeĽdził. Masz dowody na nieprawidłowo¶ci i nie zgłaszasz
tego do organów ¶cigania? Cóż. Współudział.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ - Men do things for women without expecting sex.                         ]
[ - Those would be men who just had sex.       (The Big Bang Theory 01x02) ]

Data: 2016-03-14 17:58:48
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Mon, 14 Mar 2016 17:20:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Albo inne instytucje, komisje, fundacje, instytuty...

Fundacje to jednakowoż raczej przejrzystość finansową muszą zachowywać. Czyż
nie?

Uhmm.. to poczytaj o fundacji Owsiaka albo Urszuli Jaworskiej.

Masz jakieĹ› kwity na fundacjÄ™ Owsiaka? To kicaj do prokuratury.

Być może w Twoim otoczeniu donosicielstwo jest standardem, ale mnie jakoś
osobiście obrzydza. Wybacz.

W moim otoczeniu kłapanie mordą bez przedstawienia dowodów skutkuje
wykluczeniem z towarzystwa.

A więc to o to chodzi :-) Wykluczyło Cię towarzystwo i dlatego tutaj musisz
się uzewnętrzniać dając rady z nosa, bo spoko :-)

Ty dowodĂłw najwyraĹşniej nie masz, ale po
człowieku będziesz jeździł. Masz dowody na nieprawidłowości i nie zgłaszasz
tego do organów ścigania? Cóż. Współudział.

DonieĹ› na mnie :-)

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-13 10:17:31
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Sun, 13 Mar 2016 03:40:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Kiedyś to były inne czasy. Chodziłem na religię po szkole 2 kilometry w jedną stronę. Dzisiaj boję się 10-letniego syna wysłać samego przez 3 przejścia dla pieszych.

Nie ogarnia przejścia dla pieszych?

Poczekajmy, aĹĽ siÄ™ Przemku dorobisz swojego dzieciaka... gwarantujÄ™ na
100%, że to pytanie osobiście uznasz za głupie.

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-13 22:00:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Sun, 13 Mar 2016 10:17:31 +0100, szemrany napisał(a):

On Sun, 13 Mar 2016 03:40:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Kiedyś to były inne czasy. Chodziłem na religię po szkole 2 kilometry w jedną stronę. Dzisiaj boję się 10-letniego syna wysłać samego przez 3 przejścia dla pieszych.

Nie ogarnia przejścia dla pieszych?

Poczekajmy, aĹĽ siÄ™ Przemku dorobisz swojego dzieciaka... gwarantujÄ™ na
100%, że to pytanie osobiście uznasz za głupie.

Jak ja qrfa lubię ten „argument” pt. „będziesz miał dziecko to
porozmawiamy”.

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Nie ma co pĹ‚akać and rozlanym mlekiem; toĹĽ to nie piwo.                  ]
[                               (z bloga Internetowego Obserwatora MediĂłw) ]

Data: 2016-03-14 08:21:47
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Sun, 13 Mar 2016 22:00:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Nie ogarnia przejścia dla pieszych?

Poczekajmy, aĹĽ siÄ™ Przemku dorobisz swojego dzieciaka... gwarantujÄ™ na
100%, że to pytanie osobiście uznasz za głupie.

Jak ja qrfa lubię ten „argument” pt. „będziesz miał dziecko to
porozmawiamy”.

Co masz do argumentu poza tym, że gadanie z Tobą o tym to jak ze ślepym o
kolorach? I nawet nie trzeba wielkiej bystrości umysłu tylko może odrobinę empatii by
to pojąć.

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-14 09:07:52
Autor: BaSk
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-14 o 08:21, szemrany pisze:
On Sun, 13 Mar 2016 22:00:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Nie ogarnia przejścia dla pieszych?

Poczekajmy, aĹĽ siÄ™ Przemku dorobisz swojego dzieciaka...
gwarantuję na 100%, że to pytanie osobiście uznasz za głupie.

Jak ja qrfa lubię ten „argument” pt. „będziesz miał dziecko to
porozmawiamy”.


Czyli denerwuje CiÄ™ Przemku to, ĹĽe dzieci nie masz, czy to, ĹĽe w ĹĽaden
istotny sposób na ten argument nie jesteś w stanie odpowiedzieć? Myślę,
ĹĽe najbardziej to drugie, no i w dodatku tych, co tak mĂłwiÄ…, uwaĹĽasz za
jakieĹ› dinozaury, co tylko przez niedopatrzenie losu - nadal jeszcze
ĹĽyjÄ…. No to pewnie do ĹĽeniaczki jeszcze sporo Ci brakuje, nie dziwota
więc, żeś taki radykalny: jak to młodzież. W tym wieku ma się zakodowane
przez naturÄ™ zarĂłwno radykalizm, jak teĹĽ i bunt przeciw tradycji. Jak
dojrzejesz to zrozumiesz, iż życie jest dość... skomplikowane, i gdy się
go nie pozna od podszewki, na różne strony - to wyciąga się naiwne, i
baaardzo niebezpieczne wnioski.

Co masz do argumentu poza tym, ĹĽe gadanie z TobÄ… o tym to jak ze
ślepym o kolorach? I nawet nie trzeba wielkiej bystrości umysłu tylko
może odrobinę empatii by to pojąć.


Ale jeśli chodzi o wychowanie dzieci, to nieopierzony młodzieniec jet
faktycznie "ślepy", wszak rodzic nie kieruje się jakąś tam "logiką",
lecz bezwarunkową miłością, sięgającą nawet do nadopiekuńczości. Które
sÄ… zaszyte w mĂłzg kaĹĽdego niemal ssaka, a juĹĽ u tych, ktĂłre baaardzo
długo dziećmi się opiekują - jest to oczywiście najsilniejsze. Na
marginesie warto zauważyć, że im bardziej inteligentny jest dany
gatunek, tym dłużej niańczy potomstwo. Co skutkuje mniejszą dzietnością!
Jednak gdyby nie długi okres wychowawczy, to potomstwo nie nabyłoby
istotnych nauk co do niezbędnych w dalszym życiu umiejętności. A tu
wracamy do sprawy "indoktrynacji": nawet zawiÄ…zywanie butĂłw jest do
mózgów małych dzieci "wtłaczane" siłą! Podobnie jak tysiące innych
zachowań, działających najlepiej za sprawą _odruchu_:
mów wyraźnie, nie dłub w nosie, jedz sztućcami a nie rękami. Może z tych
elementĂłw wdrukowywanych dziatkom na zasadzie tresury - naleĹĽy
zrezygnować, by nie krępować im "wolnego wyboru"?? Oczywiście bzdura!

Przeważające powody ataków na Kościół są skrzętnie skrywane, aby
skołowana gawiedź dała się łatwiej zmanipulować. Nie istnieje coś
takiego, jak "neutralność światopoglądowa" wśród rasy rozumnej, bo taką
to może mieć ciało nie ożywione, np. młotek. Jemu jest naprawdę wszystko
jedno czy wbija gwoździe, czy roztrzaskać ma czyjąś czaszkę. Pod pozorem
"neutralności" - jej promotorzy chcą zaszczepić zdezorientowanej publice
zbiór lewackich, chorych idei. Przed czym chrześcijaństwo stanowi
nieocenioną tamę. Ludzie atakujący Kościół walczą o rząd dusz, i nie
przebierają w środkach. A gdy (co nie daj Bóg) zwyciężą - to zaczną
budować "raj na Ziemi", wg receptury Mefistofelesa!

Data: 2016-03-14 09:43:38
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-14 o 09:07, BaSk pisze:
Przeważające powody ataków na Kościół są skrzętnie skrywane, aby
skołowana gawiedź dała się łatwiej zmanipulować. Nie istnieje coś
takiego, jak "neutralność światopoglądowa" wśród rasy rozumnej, bo taką
to może mieć ciało nie ożywione, np. młotek. Jemu jest naprawdę wszystko
jedno czy wbija gwoździe, czy roztrzaskać ma czyjąś czaszkę. Pod pozorem
"neutralności" - jej promotorzy chcą zaszczepić zdezorientowanej publice
zbiór lewackich, chorych idei. Przed czym chrześcijaństwo stanowi
nieocenioną tamę. Ludzie atakujący Kościół walczą o rząd dusz, i nie
przebierają w środkach. A gdy (co nie daj Bóg) zwyciężą - to zaczną
budować "raj na Ziemi", wg receptury Mefistofelesa!
Serio wierzysz w to co mówisz? Naprawdę uważasz za sensowne wtłaczanie
dzieciom, że są grzeszne od samego poczęcia i tylko przyjmowane
sakramenty sprawiają, że mogą jakoś funkcjonować? Naprawdę uważasz, że
bez religii (jakiejkolwiek) ludzie oddawaliby siÄ™ tylko "sodomii" i
stworzyli piekło na Ziemi? Nie dostrzegasz, że chrześcijaństwo, to także
wiele lat krwawej walki o rzÄ…d dusz, bez ĹĽadnego przebierania w
środkach? Jeśli to był tylko zwykły "okres błędów i wypaczeń", to może
komunizm po okresie stalinowskim też był jednak całkiem przyzwoity ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-14 09:47:50
Autor: Jacek Maciejewski
Laptop dla nastolatki
Dnia Mon, 14 Mar 2016 09:07:52 +0100, BaSk napisał(a):

Pod pozorem
"neutralno¶ci" - jej promotorzy chc± zaszczepić zdezorientowanej publice
zbiór lewackich, chorych idei.
Neutralno¶ć jest neutralno¶ci±, publika nie jest zdezorientowana a
lewacko¶ć to jest przymiotnik używany przez katolików na pogl±dy które
im się nie podobaj±.

Przed czym chrze¶cijaństwo stanowi
nieocenion± tamę.
Chrze¶cijaństwo, podobnie jak inne systemy religijne jest drwin± z
rozumu i rzecz± niegodn± człowieka.

Ludzie atakuj±cy Ko¶ciół walcz± o rz±d dusz, i nie
przebieraj± w ¶rodkach.
Nikt nie "walczy z ko¶ciołem". Walczy się z natrętn± zaborczo¶ci±,
szkoln± indoktrynacj±, chciwo¶ci± kleru.

A gdy (co nie daj Bóg) zwycięż± - to zaczn±
budować "raj na Ziemi", wg receptury Mefistofelesa!
Bogowie nie istniej±. Jedyne piekło to to które ludzie ludziom s± w
stanie uczynić (z bożym błogosławieństwem :)


--
Jacek
I hate haters.

Data: 2016-03-14 14:54:03
Autor: Marek
Laptop dla nastolatki

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:3u3yxdbcmrdu$.kzjdr1y7bgn5$.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 14 Mar 2016 09:07:52 +0100, BaSk napisał(a):
Bogowie nie istniej±.

Sk±d wiesz? Może od innego ateisty?

--
Pzdr.
Marek

Data: 2016-03-14 15:30:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Mon, 14 Mar 2016 14:54:03 +0100, Marek napisał(a):

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomości news:3u3yxdbcmrdu$.kzjdr1y7bgn5$.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 14 Mar 2016 09:07:52 +0100, BaSk napisał(a):
Bogowie nie istniejÄ….

SkÄ…d wiesz? MoĹĽe od innego ateisty?

Udowodnij, że istnieją…

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Nie wierzÄ™, ĹĽe ĹĽonaci mężczyĹşni ĹĽyjÄ… dĹ‚uĹĽej niĹĽ kobiety. Im siÄ™ tylko    ]
[ czas bardziej dĹ‚uĹĽy.                                 (Sir Peter Ustinov) ]

Data: 2016-03-14 07:55:35
Autor: Konrad Anikiel
Laptop dla nastolatki
W dniu poniedziałek, 14 marca 2016 15:32:57 UTC+1 użytkownik Przemysław Ryk napisał:
>> Bogowie nie istniej±.
> > Sk±d wiesz? Może od innego ateisty?

Udowodnij, że istniej±...

Religia to nie nauka. Tego się nie udowadnia. Tego się uczy dzieci w szkole w krajach fanatyzmu religijnego takich jak Somalia, Iran, czy Polska. Uczy się ich żeby nie próbowały używać rozumu do odróżniania dobra od zła, miło¶ci od nienawi¶ci, wolno¶ci od niewolnictwa, przyjaciela od wroga, uprzejmo¶ci od pedofilii itd. Tam im mówi± co jest czym, nic nie trzeba my¶leć. Krzyknij im Got Mit Uns, albo Allah Akbar, albo Idiot Wojna Narodnaja Swiaszczennaja Wojna i od razu wkoło robi się wesoło.

Data: 2016-03-14 15:54:36
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Mon, 14 Mar 2016 15:30:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Dnia Mon, 14 Mar 2016 09:07:52 +0100, BaSk napisał(a):
Bogowie nie istniejÄ….

SkÄ…d wiesz? MoĹĽe od innego ateisty?

Udowodnij, że istnieją…

Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia nie obwieszczają tego
całemu światu.

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-14 17:20:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Mon, 14 Mar 2016 15:54:36 +0100, szemrany napisał(a):

On Mon, 14 Mar 2016 15:30:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Dnia Mon, 14 Mar 2016 09:07:52 +0100, BaSk napisał(a):
Bogowie nie istniejÄ….

SkÄ…d wiesz? MoĹĽe od innego ateisty?

Udowodnij, że istnieją…

Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia nie obwieszczają tego
całemu światu.

I dlatego tak kłapiesz klawiaturą?

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ You only have to understand something if it needs an explanation.        ]
[                             ("House M.D. 5e01 Dying Changes Everything") ]

Data: 2016-03-14 17:57:31
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Mon, 14 Mar 2016 17:20:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Bogowie nie istniejÄ….

SkÄ…d wiesz? MoĹĽe od innego ateisty?

Udowodnij, że istnieją…

Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia nie obwieszczają tego
całemu światu.

I dlatego tak kłapiesz klawiaturą?

Oj PrzemuĹ› :-) Ja naprawdÄ™ rozumiem, ĹĽe cyberuzaleĹĽnienie w przypadku
starego, samotnego kawalera może być kłopotliwe, ale naprawdę świat bez
Twoich mądrości nie upadnie na twarz :-) Ja rozumiem, że korci nieodparta
pokusa dawania porad rodzicom na temat wychowywania dzieci, pouczania
wierzących o nonsensie ich trudu i innych zbawiennych dla świata działań,
ale moĹĽe znajdĹş sobie dziewczynÄ™ i pokombinuj, ufam, ĹĽe dasz radÄ™! :-) Wszystkim ulĹĽy, szczegĂłlnie Tobie, gdy skupisz imperatyw twĂłrczy na czymĹ›
naprawdÄ™ poĹĽytecznym, a nie biciu ...piany w necie :-)

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-14 16:07:23
Autor: Jacek Maciejewski
Laptop dla nastolatki
Dnia Mon, 14 Mar 2016 14:54:03 +0100, Marek napisał(a):

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:3u3yxdbcmrdu$.kzjdr1y7bgn5$.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 14 Mar 2016 09:07:52 +0100, BaSk napisał(a):
Bogowie nie istniej±.

Sk±d wiesz? Może od innego ateisty?

A ty sk±d wiesz że istniej±? Mama z tatusiem wbili do makówki? Doro¶nij
wreszcie. Wpadnij kiedy¶ na jakie¶ forum ludzi rozumnych to ci wyja¶ni±
dlaczego pogl±d że bogowie nie istniej± jest dużo lepszy niż ten że
istniej±. Ja nie trudnię się prostowaniem ¶cieżek głupcom. Ograniczam
się do skontrowania niem±drego pogladu.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2016-03-15 08:20:28
Autor: Marek
Laptop dla nastolatki

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:1bq0pllkl3xkj$.gku0ylsfvgu7$.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 14 Mar 2016 14:54:03 +0100, Marek napisał(a):

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:3u3yxdbcmrdu$.kzjdr1y7bgn5$.dlg40tude.net...
Dnia Mon, 14 Mar 2016 09:07:52 +0100, BaSk napisał(a):
Bogowie nie istniej±.

Sk±d wiesz? Może od innego ateisty?

A ty sk±d wiesz że istniej±?

S± liczne dowody takie jak udokumentowane objawienia (np. Fatima), uzdrowienia osób,
które modliły się o uzdrowienie do ¶więtych, chociażby JP II.

Mama z tatusiem wbili do makówki? Doro¶nij wreszcie.

S± liczne przykłady osób, które nie wierzyły w Boga, a dopiero gdy
dorosły intelektualnie, zrozumiały, że się myliły.

 Wpadnij kiedy¶ na jakie¶ forum ludzi rozumnych to ci wyja¶ni±

Je¶li takich rozumnych jak ty, to dziękuję za takie towarzystwo :-)

dlaczego pogl±d że bogowie nie istniej± jest dużo lepszy niż ten że
istniej±.

A więc wg takich jak ty i innych "rozumnych" inaczej to tylko lepszy pogl±d.
No cóż, macie prawo do swoich pogl±dów, ale to nie znaczy, że macie
prawo do obrażania wierz±cych, bo nie podzielaj± waszego pogl±du. :)

Ja nie trudnię się prostowaniem ¶cieżek głupcom. Ograniczam
się do skontrowania niem±drego pogladu.

Ubliżaj±c mi i innym osobom wierz±cym, sam pokazujesz, jaki jeste¶ primityw
i że nic nie rozumiesz.

No cóż, nie wierzysz w Boga, czyli uznajesz teorię ewolucji, wg której
człowiek pochodzi od małpy. Tak więc żyj jak małpa, a kiedy¶ zdechniesz
jak małpa i to będzie twój koniec.

--
Pzdr.
Marek

Data: 2016-03-15 09:14:57
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-15 o 08:20, Marek pisze:
dlaczego pogl±d że bogowie nie istniej± jest dużo lepszy niż ten że
istniej±.
A więc wg takich jak ty i innych "rozumnych" inaczej to tylko lepszy pogl±d.
No cóż, macie prawo do swoich pogl±dów, ale to nie znaczy, że macie
prawo do obrażania wierz±cych, bo nie podzielaj± waszego pogl±du. :)
A czy wiara, to nie jest po prostu pogl±d? Według Twoich pogl±dów Bóg
istnieje, według pogl±dów innych bogowie nie istniej±. Dla normalnych
ludzi to nic dziwnego, ale istnieje grupa oszołomów, którym wtłoczono do
głów, że tylko ich prawda jest słuszna i wiara stawia ich ponad
maluczkimi. Dlatego wła¶nie z politowaniem u¶miechasz się ogl±daj±c
program o afrykańskim szamanie, do którego durni współplemieńcy
przynosz± kurę, on im za to wrzuca zioła do ognia i mrucz±c co¶ pod
nosem zapowiada deszcz. Jednocze¶nie z pełn± powag± uczestniczyłby¶ we
mszy w intencji sprowadzenia opadów i całkowicie serio modliłby¶ się z
innymi o deszcz, obserwuj±c działania księdza z kadzidłem.

No cóż, nie wierzysz w Boga, czyli uznajesz teorię ewolucji, wg której
człowiek pochodzi od małpy. Tak więc żyj jak małpa, a kiedy¶ zdechniesz
jak małpa i to będzie twój koniec.
A opowiesz mi, co stanie się z Tob±?

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-15 09:38:53
Autor: Marek
Laptop dla nastolatki

Użytkownik "Maciek" <maciek@nospam.pl> napisał w wiadomo¶ci news:nc8g9e$toc$1node2.news.atman.pl...
A czy wiara, to nie jest po prostu pogl±d? Według Twoich pogl±dów Bóg
istnieje, według pogl±dów innych bogowie nie istniej±. Dla normalnych
ludzi to nic dziwnego, ale istnieje grupa oszołomów, którym wtłoczono do
głów, że tylko ich prawda jest słuszna i wiara stawia ich ponad
maluczkimi. Dlatego wła¶nie z politowaniem u¶miechasz się ogl±daj±c
program o afrykańskim szamanie, do którego durni współplemieńcy
przynosz± kurę, on im za to wrzuca zioła do ognia i mrucz±c co¶ pod
nosem zapowiada deszcz. Jednocze¶nie z pełn± powag± uczestniczyłby¶ we
mszy w intencji sprowadzenia opadów i całkowicie serio modliłby¶ się z
innymi o deszcz, obserwuj±c działania księdza z kadzidłem.

I kolejny o¶wiecony inaczej. Sk±d wiesz, jakie mam pogl±dy na temat ludów
czcz±cych swojego Boga? Widziałe¶ jak się u¶miecham z "politowaniem"
"ogl±daj±c program o afrykańskim szamanie"? Każdy, kto uznaje istnienie
Boga, czci go wg uznania i trzeba to uszanować.
  Polacy kiedy¶ czcili ¦więtowita, bo nie znali nauk Jezusa. Jak przyjęli religię
chrze¶cijańsk±, to uznaj± j± za wła¶ciw± i to tacy jak ty powinni uszanować,
tak jak PO, .N i KOD powinni uszanować wynik ostatnich wyborów, czego
nie robi±!

No cóż, nie wierzysz w Boga, czyli uznajesz teorię ewolucji, wg której
człowiek pochodzi od małpy. Tak więc żyj jak małpa, a kiedy¶ zdechniesz
jak małpa i to będzie twój koniec.
A opowiesz mi, co stanie się z Tob±?

Wierzę, że to będzie pocz±tek nowego, lepszego życia. Czy tak będzie,
to się okaże, jak umrę. :-)

--
Pzdr.
Marek

Data: 2016-03-15 09:58:09
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-15 o 09:38, Marek pisze:
I kolejny o¶wiecony inaczej. Sk±d wiesz, jakie mam pogl±dy na temat ludów
czcz±cych swojego Boga? Widziałe¶ jak się u¶miecham z "politowaniem"
"ogl±daj±c program o afrykańskim szamanie"? Każdy, kto uznaje istnienie
Boga, czci go wg uznania i trzeba to uszanować.
  Polacy kiedy¶ czcili ¦więtowita, bo nie znali nauk Jezusa. Jak przyjęli religię
chrze¶cijańsk±, to uznaj± j± za wła¶ciw± i to tacy jak ty powinni uszanować,
tak jak PO, .N i KOD powinni uszanować wynik ostatnich wyborów, czego
nie robi±!
Polacy kiedy¶ czcili różnych bogów. Skonsultuj się z księdzem, czy
przypadkiem nie łamiesz jakich¶ przykazań pisz±c to co powyżej, czyli o
dopuszczaniu istnienia innych bogów.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-15 12:20:53
Autor: Marek
Laptop dla nastolatki

Użytkownik "Maciek" <maciek@nospam.pl> napisał w wiadomo¶ci news:nc8iq1$fpj$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2016-03-15 o 09:38, Marek pisze:
I kolejny o¶wiecony inaczej. Sk±d wiesz, jakie mam pogl±dy na temat ludów
czcz±cych swojego Boga? Widziałe¶ jak się u¶miecham z "politowaniem"
"ogl±daj±c program o afrykańskim szamanie"? Każdy, kto uznaje istnienie
Boga, czci go wg uznania i trzeba to uszanować.
  Polacy kiedy¶ czcili ¦więtowita, bo nie znali nauk Jezusa. Jak przyjęli religię
chrze¶cijańsk±, to uznaj± j± za wła¶ciw± i to tacy jak ty powinni uszanować,
tak jak PO, .N i KOD powinni uszanować wynik ostatnich wyborów, czego
nie robi±!
Polacy kiedy¶ czcili różnych bogów. Skonsultuj się z księdzem, czy
przypadkiem nie łamiesz jakich¶ przykazań pisz±c to co powyżej, czyli o
dopuszczaniu istnienia innych bogów.

Może sam idĽ po poradę do jakiego¶ specjalisty, bo czytasz, a niewiele z tego
rozumiesz...

--
Pzdr.
Marek

Data: 2016-03-15 16:13:58
Autor: BaSk
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-15 o 09:14, Maciek pisze:
Dla normalnych ludzi to nic dziwnego, ale istnieje grupa oszołomów,
którym wtłoczono do głów, że tylko ich prawda jest słuszna i wiara
stawia ich ponad maluczkimi. Dlatego właśnie z politowaniem
uśmiechasz się oglądając program o afrykańskim szamanie, do którego
durni współplemieńcy przynoszą kurę, on im za to wrzuca zioła do
ognia i mrucząc coś pod nosem zapowiada deszcz. Jednocześnie z pełną
powagą uczestniczyłbyś we mszy w intencji sprowadzenia opadów i
całkowicie serio modliłbyś się z innymi o deszcz, obserwując
działania księdza z kadzidłem.

Maćku, zasługą, i to ponad wszelkie argumenty zatwardziałych ateuszy,
zasługą chrześcijaństwa jest nie tyle propagowanie wiary w Stwórcę, ale
zakotwiczenie etyki w "porządku wyższym", który dzięki swemu "boskiemu
nadaniu" -  _musi_  pozostawać poza dyskusjom, a nade wszystko: poza
zasięgiem polityków! Którzy są urodzonymi manipulatorami, o chorobliwej
ambicji, żądzy władzy, i pozbawieni sumienia. Dzięki temu doznajemy
"boskiego wsparcia i pomocy" bez względu na to, czy On istnieje! Jeśli
tego nie chwytasz, (wybacz za dosadność) toś kiep!

Ateiści uważają, że "bezdyskusyjność" pewnych praw (uważanych przez
wierzących za "objawione") - jest zła, no bo przecież "można by"
ustanowić "lepsze". Może by i można, ale zachodzi przy tym podejrzenie,
graniczące z pewnością, że gdy Państwo (partia rządząca) będzie miała
prawo manipulować przy etyce, i kilku zbliżonych aspektach
funkcjonowania społeczeństwa, to ich nie "ustawi" (od "Ustawa
Zasadnicza", oraz {za językiem przekupstwa}: ustawka) nie ustawi "dla
dobra ludu pracującego miast i wsi", ale pod kątem _własnych_,
partykularnych korzyści. Swoich, oraz "krewnych i znajomych królika". I
przed takimi manipulacjami społeczeństwo ludzi zarówno wierzących, jak i
ateuszy - jest chronione przez kościół. Warto by poruszyć tu kwestię
"rozdziału", na którym bardziej zależy... Kościołowi! Bo już te
"odłączone" - to de facto stały się państwowymi (zostały poniekąd
u-upaństwowione). Ale to temat na osobną dyskusję.

Zaś co do wyśmiewania się z różnych odmian voodoo "w intencji takiej,
czy owakiej", to przypomina mi pewnego Afrykanina, któremu było już dość
naśmiewania się europejskich kolegów z zwyczajów jego plemienia. I
zareagował tak:
  - Ĺšmiejecie siÄ™, ĹĽe walimy w bÄ™bny aby sprowadzić deszcz. A przecieĹĽ i
wy macie wiele absurdalnych zwyczajĂłw. Np. wrzucacie te swoje karteczki
do jakichś pudeł, mając nadzieję, że to... poprawi wasz los. I co? I
dzięki tym karteczkom do władzy dochodzi kolejna ekipa złodziejów!

Data: 2016-03-15 16:32:24
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-15 o 16:13, BaSk pisze:
Maćku, zasługą, i to ponad wszelkie argumenty zatwardziałych ateuszy,
zasługą chrześcijaństwa jest nie tyle propagowanie wiary w Stwórcę, ale
zakotwiczenie etyki w "porządku wyższym", który dzięki swemu "boskiemu
nadaniu" -  _musi_  pozostawać poza dyskusjom, a nade wszystko: poza
zasięgiem polityków! Którzy są urodzonymi manipulatorami, o chorobliwej
ambicji, żądzy władzy, i pozbawieni sumienia. Dzięki temu doznajemy
"boskiego wsparcia i pomocy" bez względu na to, czy On istnieje! Jeśli
tego nie chwytasz, (wybacz za dosadność) toś kiep!
Ty wierzysz w to co piszesz? O jakim "porzÄ…dku wyĹĽszym" wspominasz?
Kiedy to politycy nie manipulowali "boskimi" prawami, poczynajÄ…c od
wojen krzyżowych, a na "Gott mit uns" kończąc?

Zaś co do wyśmiewania się z różnych odmian voodoo "w intencji takiej,
czy owakiej", to przypomina mi pewnego Afrykanina, któremu było już dość
naśmiewania się europejskich kolegów z zwyczajów jego plemienia. I
zareagował tak:
  - Ĺšmiejecie siÄ™, ĹĽe walimy w bÄ™bny aby sprowadzić deszcz. A przecieĹĽ i
wy macie wiele absurdalnych zwyczajĂłw. Np. wrzucacie te swoje karteczki
do jakichś pudeł, mając nadzieję, że to... poprawi wasz los. I co? I
dzięki tym karteczkom do władzy dochodzi kolejna ekipa złodziejów!
Ha! Kto wierzy, ten wierzy. U nas jakoĹ› 50% to w tej dziedzinie
kompletni ateiści :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-16 08:02:51
Autor: Marek
Laptop dla nastolatki

Użytkownik "Maciek" <maciek@nospam.pl> napisał w wiadomości news:nc99um$9da$1node1.news.atman.pl...
W dniu 2016-03-15 o 16:13, BaSk pisze:
  - Ĺšmiejecie siÄ™, ĹĽe walimy w bÄ™bny aby sprowadzić deszcz. A przecieĹĽ i
wy macie wiele absurdalnych zwyczajĂłw. Np. wrzucacie te swoje karteczki
do jakichś pudeł, mając nadzieję, że to... poprawi wasz los. I co? I
dzięki tym karteczkom do władzy dochodzi kolejna ekipa złodziejów!

Ha! Kto wierzy, ten wierzy. U nas jakoĹ› 50% to w tej dziedzinie
kompletni ateiści :->

A potem ci, co nie głosowali narzekają, że wygrała partia, której nie cierpią i potem
ją jeszcze hejtują. Jeśli obywatel nie spełnia obowiązku wobec swojego kraju jakim
jest głosowanie (chcieliśmy przecież demokracji), to potem nie ma prawa marudzić,
że wybrano rząd, który mu nie odpowiada. Trzeba było ruszyć dupę i iść na wybory,
głosować i wybrać wg siebie lepszy rząd.
  SÄ… kraje, w ktĂłrych gĹ‚osowanie to obowiÄ…zek ustawowy, ktĂłrego zlekcewaĹĽenie
grozi karą pieniężną. Uważam, że jest to bardzo słuszne, bo potem malkontenci
nie używają absurdalnego argumentu, że rządu nie wybrała większość, bo głosowała
tylko np. połowa uprawnionych, jak np. w ostatnich wyborach w Polsce.

--
Pzdr.
Marek

Data: 2016-03-16 09:11:16
Autor: SĹ‚awek Maculewicz
Laptop dla nastolatki
On 2016-03-16 08:02, Marek wrote:


A potem ci, co nie głosowali narzekają, że wygrała partia, której nie
cierpiÄ… i potem
ją jeszcze hejtują. Jeśli obywatel nie spełnia obowiązku wobec swojego
kraju jakim
jest głosowanie (chcieliśmy przecież demokracji), to potem nie ma prawa
marudzić,
że wybrano rząd, który mu nie odpowiada. Trzeba było ruszyć dupę i iść
na wybory,
głosować i wybrać wg siebie lepszy rząd.
  SÄ… kraje, w ktĂłrych gĹ‚osowanie to obowiÄ…zek ustawowy, ktĂłrego
zlekcewaĹĽenie
grozi karą pieniężną. Uważam, że jest to bardzo słuszne, bo potem
malkontenci
nie używają absurdalnego argumentu, że rządu nie wybrała większość, bo
głosowała
tylko np. połowa uprawnionych, jak np. w ostatnich wyborach w Polsce.

Gwoli ścisłości - rząd nie jest wybierany w wyborach.
Wybiera się partię - i nie masz żadnego wpływu na to, kto będzie ministrem obrony narodowej czy nawet premierem...

No i zmień zasilacz!

Data: 2016-03-16 21:48:49
Autor: BaSk
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-16 o 08:02, Marek pisze:


A potem ci, co nie głosowali narzekają, że wygrała partia, której
nie cierpią i potem ją jeszcze hejtują. Jeśli obywatel nie spełnia
obowiązku wobec swojego kraju jakim jest głosowanie (chcieliśmy
przecieĹĽ demokracji),

Oj tam, oj tam, zaraz  chcieliĹ›-my. Wszak nigdy, nawet w 89' nie byĹ‚o
100% frekwencji, ani 95, czy nawet takiej, ktĂłra w Sejmie daje
"większość konstytucyjną" (patrz do Wikipedii).

to potem nie ma prawa marudzić, że wybrano rząd, który mu nie
odpowiada. Trzeba było ruszyć dupę i iść na wybory, głosować i wybrać
wg siebie lepszy rzÄ…d.

Zajrzyj tu:
https://groups.google.com/forum/#!topic/pl.comp.pecet/HM2znAjoykA%5B76-100%5D

Po czym znajdĹş (automatycznie) frazÄ™:
W dniu 2016-03-11 o 09:35

  i kliknij "zaszyty" od niÄ… post, po czym zacznij czytać od:

zaczynam się zastanawiać: czy monarchia konstytucyjna


   - chodzi w nim o to, ĹĽe gĹ‚osami tych, co to do urn nie poszli -
powinien dysponować... monarcha! I byłoby to "słuszne i zbawienne".

Są kraje, w których głosowanie to obowiązek ustawowy, którego
zlekceważenie grozi karą pieniężną. Uważam, że jest to bardzo
słuszne,

A ja jestem zdania wręcz przeciwnego! Ponieważ "demokracja praktyczna"
(a nie jej _idealizacje_!) wcale nie polega na tym, bym swym vot'em (nie
mylić z vetem!) mógł pilnować własnych praw, lecz wciąż i wciąż na tym,
że mogę prze-głosować _ujęcie_ praw (w rozumieniu: u-prawnień) kolejnej
grupy nieszczęśników, na których jak raz zagięła parol rządząca klika.
Np. producentów żarówek (taki przykład demokratycznego a jakże -
"prawa"). Dlatego uważam, że należy uczynić jak najwięcej, aby
ograniczyć liczbę głosujących, do tych tylko, którzy w ogóle orientują
się, choćby w jakimś minimalnym stopniu - o co w tej zwanej dupo...
pardon: demo-kracji — o co w tym _naprawdę_ chodzi. Bo najczęściej
chodzi o dorwanie siÄ™ do koryta!

A już najlepiej byłoby utworzyć trzecią izbę, stojącą na straży interesu
_podatnikĂłw_!  MiaĹ‚aby ona prawo absolutnego (nie-odrzucalnego) veta
wobec wszelkich aktĂłw prawnych pociÄ…gajÄ…cych za sobÄ… jakiekolwiek
wydatki. Zaś skład tej izby byłby głosowany nie "one man, one vote",
lecz przez "rzucanie do urny pliku podatkowego". Czyli jak ktoś płaci
sto razy większe podatki niż "średnia krajowa", to ma 100 głosów. To by
ograniczyło "wyborcze przekupstwo", gdy to gołodupcy przegłosować mogą
podatkowÄ… grabieĹĽ, na rzecz socjalnego rozdawnictwa.

bo potem malkontenci nie uĹĽywajÄ… absurdalnego argumentu, ĹĽe rzÄ…du nie
wybrała większość, bo głosowała tylko np. połowa uprawnionych, jak
np. w ostatnich wyborach w Polsce.


I tak zawsze rządzi _mniejszość_ czyli kilkuset ludków decyduje, co jest
dobre dla reszty zdezorientowanej publiki. A decydować chcą o coraz to
kolejnych aspektach naszego ĹĽycia, np to, czy uĹĽywamy tych pieprzonych
żarówek... Pora odebrać im możność tak daleko idących ingerencji w
gospodarkę, i różne inne, ważne aspekty społeczne.

Data: 2016-03-17 08:09:46
Autor: Stregor
Laptop dla nastolatki
[...]

I tak zawsze rządzi _mniejszość_ czyli kilkuset ludków decyduje, co jest
dobre dla reszty zdezorientowanej publiki. A decydować chcą o coraz to
kolejnych aspektach naszego ĹĽycia, np to, czy uĹĽywamy tych pieprzonych
żarówek... Pora odebrać im możność tak daleko idących ingerencji w
gospodarkę, i różne inne, ważne aspekty społeczne.

Korwin? :)

--
Pozdrawiam,
Stregor

Data: 2016-03-17 08:19:26
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-16 o 08:02, Marek pisze:
  SÄ… kraje, w ktĂłrych gĹ‚osowanie to obowiÄ…zek ustawowy, ktĂłrego zlekcewaĹĽenie
grozi karą pieniężną. Uważam, że jest to bardzo słuszne, bo potem malkontenci
nie używają absurdalnego argumentu, że rządu nie wybrała większość, bo głosowała
tylko np. połowa uprawnionych, jak np. w ostatnich wyborach w Polsce.
Jeśli są to wybory bezpośrednie, to byłbym za, jednak u nas głosujesz
właściwie na listę i z tej listy wejdzie kandydat, na którego w życiu
byś nie zagłosował, jeśli tylko jest "jedynką". W takim wypadku
możliwość niezagłosowania to także prawo do pokazania "fucka" wszystkim
startujÄ…cym.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-17 09:10:27
Autor: SĹ‚awek Maculewicz
Laptop dla nastolatki
On 2016-03-17 08:19, Maciek wrote:
W dniu 2016-03-16 o 08:02, Marek pisze:
   SÄ… kraje, w ktĂłrych gĹ‚osowanie to obowiÄ…zek ustawowy, ktĂłrego zlekcewaĹĽenie
grozi karą pieniężną. Uważam, że jest to bardzo słuszne, bo potem malkontenci
nie używają absurdalnego argumentu, że rządu nie wybrała większość, bo głosowała
tylko np. połowa uprawnionych, jak np. w ostatnich wyborach w Polsce.
Jeśli są to wybory bezpośrednie, to byłbym za, jednak u nas głosujesz
właściwie na listę i z tej listy wejdzie kandydat, na którego w życiu
byś nie zagłosował, jeśli tylko jest "jedynką". W takim wypadku
możliwość niezagłosowania to także prawo do pokazania "fucka" wszystkim
startujÄ…cym.

Ordynacji wyborczej się nie czytało?
Z listy wchodzą kolejno ci, którzy uzyskali największą liczbę głosów.
Ich numer na liście nie ma znaczenia.

Zmień zasilacz.

Data: 2016-03-17 08:17:33
Autor: Dominik & Co
Zasilacz (było: Re: Laptop dla nastolatki)
Dnia 17.03.2016 Sławek Maculewicz <smacul_cut_@_here_go2.pl> napisał/a:

Zmień zasilacz.

Właśnie!

A propos: poleci ktoś sprawdzony, dobrej jakości
zasilacz do Raspberry Pi 2? (najlepiej 3A)

--
Dominik & kÄ…pany (via raspbianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2016-03-17 22:56:16
Autor: RadoslawF
Zasilacz (było: Re: Laptop dla nastolatki)
W dniu 2016-03-17 o 09:17, Dominik & Co pisze:

Zmień zasilacz.

Właśnie!

A propos: poleci ktoś sprawdzony, dobrej jakości
zasilacz do Raspberry Pi 2? (najlepiej 3A)

Dowolny kupiony w sklepie za rogiem.
Ale w twoim przypadku to zamów przez sieć zasilacz z nową malinką.
Co bÄ™dziesz starocia uĹĽywaĹ‚.  :-)


Pozdrawiam

Data: 2016-03-18 06:28:45
Autor: Dominik & Co
Zasilacz (było: Re: Laptop dla nastolatki)
Dnia 17.03.2016 RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał/a:

Dowolny kupiony w sklepie za rogiem.

No właśnie dowolny się nie nadaje, malinka swoje
wymagania posiada :-) Podłączyłem kupiony w Lidlu
(rzekomo 2,1A)- nawet nie ruszyło (telefon owszem,
Ĺ‚aduje).

Na chińskim zasilaczu do tabletu na razie działa,
ale blisko granicy jego możliwości.
Ale w twoim przypadku to zamów przez sieć zasilacz z nową malinką.

Zamówiłem w AVT, ale sam zasilacz. Pi3 nie ma nic, za czym
bym rozpaczliwie tęsknił.
Co bÄ™dziesz starocia uĹĽywaĹ‚.  :-)

Nie lubię robić za betatestera. Dlatego na lapku służbowym
mam Win7, a na desktopie domowym Debiana oldstable.

Dwa kroki z tyłu za modą- stosuję i polecam.

Pozdrawiam

Pozdrawiam rĂłwnieĹĽ,

--
Dominik & kÄ…pany (via raspbianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2016-03-17 10:10:16
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-17 o 09:10, SĹ‚awek Maculewicz pisze:
Ordynacji wyborczej się nie czytało?
Z listy wchodzą kolejno ci, którzy uzyskali największą liczbę głosów.
Ich numer na liście nie ma znaczenia.
Uprościłem - wejdzie, bo większość zagłosuje na partię, wybierając kogoś
z jej listy. Tylko kogo, skoro większość nazwisk nic nie mówi? No to
moĹĽe wezmÄ™ tego pierwszego :->

Zmień zasilacz.
Po co? Przecież mi działa. Wszystko mi działa. Czy z tego powodu grupa
dyskusyjna ma umrzeć?? ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-17 10:51:04
Autor: Stregor
Laptop dla nastolatki
Zmień zasilacz.
Po co? Przecież mi działa. Wszystko mi działa. Czy z tego powodu grupa
dyskusyjna ma umrzeć?? ;-)

Zasilacz zawsze warto zmienić. Bezwzględnie.

--
Pozdrawiam,
Stregor

Data: 2016-03-20 15:19:57
Autor: s.grushka83
Laptop dla nastolatki
No cóż, nie wierzysz w Boga, czyli uznajesz teorię ewolucji, wg której
człowiek pochodzi od małpy. Tak więc żyj jak małpa, a kiedy¶ zdechniesz
jak małpa i to będzie twój koniec.


skończ waćpan pieprzyć jak potluczony i doczytaj moze sobie o co naprawde chodzi w teorii ewolucji.

simon

Data: 2016-03-21 06:22:45
Autor: Jacek Maciejewski
Laptop dla nastolatki
Dnia Sun, 20 Mar 2016 15:19:57 -0700 (PDT), s.grushka83@gmail.com
napisał(a):

No cóż, nie wierzysz w Boga, czyli uznajesz teorię ewolucji, wg której
człowiek pochodzi od małpy. Tak więc żyj jak małpa, a kiedy¶ zdechniesz
jak małpa i to będzie twój koniec.


skończ waćpan pieprzyć jak potluczony i doczytaj moze sobie o co naprawde chodzi w teorii ewolucji.

Na dobitkę ostatnio to nawet papież i oficjalnie KK przyjmuj± T. E. za
prawdziw±. No, ale to normalne - wielu katolików jest bardziej
papieskich od papieża. --
Jacek
I hate haters.

Data: 2016-03-21 22:23:07
Autor: JaNus
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-21 o 06:22, Jacek Maciejewski pisze:
nawet papieĹĽ i oficjalnie KK przyjmujÄ… T. E. za prawdziwÄ…. No, ale to
normalne - wielu katolikĂłw jest bardziej papieskich od papieĹĽa.

Tak naprawdę to sam Darwin pozostał do końca życia - nie tylko
wierzącym, ale nawet wierzącym głęboko. A z samą teorią to katolicy
wielkich rozterek nie mają, natomiast jest to płachta na byka w
przypadku większej części ewangelików. Dlaczego? Ano:
1. Katolicy nie powinni na własną rękę _interpretować_ biblii, i innych
źródeł "archiwalnych", lecz mają w tej mierze zdawać się na magisterium
Kościoła. A wśród jego uczonych - większość ma naprawdę niezłe
rozeznanie w sprawach doczesnych, w tym teĹĽ w dokonaniach nauk. Dlatego
nie idÄ… z niÄ… na udry!
2. Inaczej to wygląda w "kościołach odłączonych" gdzie nie ma innego
"autorytetu najwyższego" - innego niż Biblia. Co więcej: ich doktryna
uznając Biblię za źródło wiedzy o sprawach boskich - uznaje też jej
wskazania w całkiem nie-kościelnych! Dlatego oni po prostu nie mogą nie
zwalczać tzw. "darwinizmu", który mówiąc nawiasem - niewiele ma
wspólnego z tym, co głosił sam autor "On the Origin of Species".

Ponadto warto też wspomnieć o tym, że teoria Darwina nie jest na gruncie
nauki _jedyną_, wszak spore oddziaływanie miała onegdaj teoria Lamarcka,
acz w miarę gdy zdobywano nowe fakty, stawało się jasne, że jest błędna.
I choć jej kontynuatorzy przebudowali ją, dostosowując neo-lamarckizm do
faktów obserwacyjnych, to zadane wcześniej ciosy nie pozwoliły jej się
przebić do szerszych kręgów.

Data: 2016-03-21 22:58:48
Autor: Olaf Frikiov Skiorvensen
Laptop dla nastolatki
Wcale nie przypadkiem, dnia Mon, 21 Mar 2016 22:23:07 +0100  doszła do mnie wiadomo¶ć  <56f06631$0$662$65785112@news.neostrada.pl>
od JaNus <bez@adresu>  :
W dniu 2016-03-21 o 06:22, Jacek Maciejewski pisze:
nawet papież i oficjalnie KK przyjmuj± T. E. za prawdziw±. No, ale to
normalne - wielu katolików jest bardziej papieskich od papieża.

Tak naprawdę to sam Darwin pozostał do końca życia - nie tylko
wierz±cym, ale nawet wierz±cym głęboko.

I pewnie z tego powodu w swojej biografii pisze:
"Stopniowo coraz bardziej owładała mn± niewiara, aż
wreszcie dokonało się to całkowicie."

http://www.utw.uj.edu.pl/documents/6082181/47fe786a-366b-40ad-953d-81e97a31862a
--
Całujmy wszyscy dupę Henryka.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1546

Data: 2016-03-14 18:00:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Mon, 14 Mar 2016 09:07:52 +0100, BaSk napisał(a):

W dniu 2016-03-14 o 08:21, szemrany pisze:
On Sun, 13 Mar 2016 22:00:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Nie ogarnia przejścia dla pieszych?

Poczekajmy, aĹĽ siÄ™ Przemku dorobisz swojego dzieciaka...
gwarantuję na 100%, że to pytanie osobiście uznasz za głupie.

Jak ja qrfa lubię ten „argument” pt. „będziesz miał dziecko to
porozmawiamy”.


Czyli denerwuje CiÄ™ Przemku to, ĹĽe dzieci nie masz, czy to, ĹĽe w ĹĽaden
istotny sposób na ten argument nie jesteś w stanie odpowiedzieć?

Irytuje mnie podejście pt. nie masz dzieci, to się nie wypowiadaj. Bo
przecież ktoś nie odzieciony nie może mieć żadnych poglądów na dany temat.

Myślę, że najbardziej to drugie, no i w dodatku tych, co tak mówią,
uwaĹĽasz za jakieĹ› dinozaury, co tylko przez niedopatrzenie losu - nadal
jeszcze ĹĽyjÄ…. No to pewnie do ĹĽeniaczki jeszcze sporo Ci brakuje, nie
dziwota więc, żeś taki radykalny: jak to młodzież. W tym wieku ma się
zakodowane przez naturÄ™ zarĂłwno radykalizm, jak teĹĽ i bunt przeciw
tradycji. Jak dojrzejesz to zrozumiesz, iż życie jest dość...
skomplikowane, i gdy się go nie pozna od podszewki, na różne strony - to
wyciÄ…ga siÄ™ naiwne, i baaardzo niebezpieczne wnioski.

Dziękować Ci serdecznie za tekst o młodzieży. Dawno się tak nie ucieszyłem.
:D A tak dla informacji - jestem rocznik 1979…

Ale jeśli chodzi o wychowanie dzieci, to nieopierzony młodzieniec jet
faktycznie "ślepy", wszak rodzic nie kieruje się jakąś tam "logiką",
lecz bezwarunkową miłością, sięgającą nawet do nadopiekuńczości. Które
sÄ… zaszyte w mĂłzg kaĹĽdego niemal ssaka, a juĹĽ u tych, ktĂłre baaardzo
długo dziećmi się opiekują - jest to oczywiście najsilniejsze. Na
marginesie warto zauważyć, że im bardziej inteligentny jest dany
gatunek, tym dłużej niańczy potomstwo. Co skutkuje mniejszą dzietnością!
Jednak gdyby nie długi okres wychowawczy, to potomstwo nie nabyłoby
istotnych nauk co do niezbędnych w dalszym życiu umiejętności. A tu
wracamy do sprawy "indoktrynacji": nawet zawiÄ…zywanie butĂłw jest do
mózgów małych dzieci "wtłaczane" siłą! Podobnie jak tysiące innych
zachowań, działających najlepiej za sprawą _odruchu_:
mów wyraźnie, nie dłub w nosie, jedz sztućcami a nie rękami. Może z tych
elementĂłw wdrukowywanych dziatkom na zasadzie tresury - naleĹĽy
zrezygnować, by nie krępować im "wolnego wyboru"?? Oczywiście bzdura!

Przeważające powody ataków na Kościół są skrzętnie skrywane, aby
skołowana gawiedź dała się łatwiej zmanipulować. Nie istnieje coś
takiego, jak "neutralność światopoglądowa" wśród rasy rozumnej, bo taką
to może mieć ciało nie ożywione, np. młotek. Jemu jest naprawdę wszystko
jedno czy wbija gwoździe, czy roztrzaskać ma czyjąś czaszkę. Pod pozorem
"neutralności" - jej promotorzy chcą zaszczepić zdezorientowanej publice
zbiór lewackich, chorych idei. Przed czym chrześcijaństwo stanowi
nieocenioną tamę. Ludzie atakujący Kościół walczą o rząd dusz, i nie
przebierają w środkach. A gdy (co nie daj Bóg) zwyciężą - to zaczną
budować "raj na Ziemi", wg receptury Mefistofelesa!

Po raz kolejny podziękuję szczerze za tego nieopierzonego młodzieńca.
Ubawiłem się przecudownie.

DrugÄ… kwestiÄ… jest sama indoktrynacja. Zrozum - ja nie mam nic przeciwko
temu, żeby KRK wynajmowało od szkół sale do prowadzenia zajęć z religii. Nie
mam nic przeciwko temu, by dzieci Twoje, sÄ…siada czy czort wie jeszcze kogo
- na takowe zajęcia uczęszczały. Serio. Ale - jeżeli Ty, Twój sąsiad i paru
innych tego chce, to płaćcie sobie za takowe rzeczy z własnej kieszeni,
dobrze? I jaka ocena z religii na świadectwie ja się pytam? I - jak ja się
nie wpierdzielam w to, czy wierzysz w garbate aniołki, czy latające talerze,
tak Ty siÄ™ nie wpierniczaj z butami w moje ĹĽycie duchowe, OK?

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ PomogÄ™ Ci… Pchaj mocniej nogami! Od czego masz nogi jak nie pchasz?!     ]
[                                              (KrĂłl Julian, „Madagaskar”) ]

Data: 2016-03-15 15:49:13
Autor: BaSk
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-14 o 18:00, Przemysław Ryk pisze:


Czyli denerwuje CiÄ™ Przemku to, ĹĽe dzieci nie masz, czy to, ĹĽe w
ĹĽaden istotny sposĂłb na ten argument nie jesteĹ› w stanie
odpowiedzieć?

Irytuje mnie podejście pt. nie masz dzieci, to się nie wypowiadaj.
Bo przecież ktoś nie odzieciony nie może mieć żadnych poglądów na
dany temat.


Powiem Ci tak: jakiś zatwardziały humanista, z tych, co to dumnie chwalą
się: "ja tam z matmy miałem tróję" - ma prawo w pewnym zakresie
wypowiadać się, i o fizyce kwantowej, ale nie o jej arkanach, i
spójności, tudzież całym szeregu aspektów formalnych. Jak np. nie może
stwierdzać, że jest "nieprawdziwa", czy coś podobnego. Bowiem wykracza
poza to, w czym ma blade choćby pojęcie. "ktoś nie odzieciony może mieć
{nieco} poglądów na dany temat", ale gdy zaczyna pouczać "odziecionych",
to po prostu naraża się na... śmieszność. A gdy jest zbyt natarczywy, to
i na gorsze konsekwencje. "Nie ucz ojca dzieci robić".

Gdy się wychowuje _własne_ potomstwo, to ma w tym udział nie tylko
logika, i wiedza nabyta (z którą i nie-odzieciony mógłby się zapoznać),
ale, w dużo _większym_ stopniu: instynkt, i podświadome odruchy (masz
takie?). Bez tego bardzo wielu rodzicĂłw moĹĽe by swe potomstwo po prostu
porzucało. Na przykład dochodząc do _logicznego_ wniosku, że ono
przeszkadza im w ĹĽyciu!


Jak dojrzejesz to zrozumiesz, iż życie jest dość... skomplikowane,
i gdy się go nie pozna od podszewki, na różne strony - to wyciąga
siÄ™ naiwne, i baaardzo niebezpieczne wnioski.

Dziękować Ci serdecznie za tekst o młodzieży. Dawno się tak nie
ucieszyłem. :D A tak dla informacji - jestem rocznik 1979…


No cóż, niektórzy dojrzewają wcześnie, inni później, czy jeszcze
później, bądź... wcale! Bywa, że aż do starczego zdziecinnienia.



DrugÄ… kwestiÄ… jest sama indoktrynacja. Zrozum - ja nie mam nic
przeciwko temu, żeby KRK wynajmowało od szkół sale do prowadzenia
zajęć z religii. Nie mam nic przeciwko temu, by dzieci Twoje, sąsiada
czy czort wie jeszcze kogo - na takowe zajęcia uczęszczały. Serio.
Ale - jeżeli Ty, Twój sąsiad i paru innych tego chce, to płaćcie
sobie za takowe rzeczy z własnej kieszeni, dobrze?

Co do "płacenia" - to jestem za, i podpisuję się wszystkimi kończynami,
ze szczątkiem ogona włącznie! Jestem przeciwnikiem _wszelakiej_
ingerencji państwa, a jego wciąż i wciąż rosnącej roli redystrybucyjnej
- w szczególności. Nawet sprzeciwiłbym się (gdybym był w Sejmie)
przekładaniu przez rząd - choćby złotówki "z kieszeni do kieszeni".
Podatki powinny wracać do tych, którzy "za coś-tam" zapłacili, i np.
podatki drogowe, nie powinny być wykorzystywane do budowy szkół, dajmy
na to. Ani zło-tów-ki! I takie podejście ucina dyskusje o finansowaniu
czegoĹ›-tam przez ludzi, ktĂłrzy sÄ… (dajmy na to) przeciwni in vitro.
Jeśli masz inne zdanie, to jesteś, hm, hm: mało... konsekwentny
(powiedzmy, aby o logice już nie wspominać).

ZaĹ› co do "indoktrynacji", to od chwili opublikowania tej "biblii dla
lumpen-inteligencji" pod tytułem "Kapitał", pewnego brodatego jewreja -
wciąż ta obłąkańcza doktryna jest suflowana skołowanym masom. Kto to w
końcu powstrzyma??!

jak ja się nie wpierdzielam w to, czy wierzysz w garbate aniołki, czy
latajÄ…ce talerze, tak Ty siÄ™ nie wpierniczaj z butami w moje ĹĽycie
duchowe, OK?


Gdyby ateiści ograniczali się do nie-wierzenia na własny użytek, to
chrześcijanie nie czuli by się zagrożeni. Lecz jest wciąż i wciąż
propagowana rzekoma "neutralność światopoglądowa", która jest de facto
próbą szerzenia neopogaństwa. Polega to m.in. na nachalnym odwodzeniu od
kościoła(ów) chrześcijańskich dzieci. Dodam, że jest to (odwodzenie)
koncepcja szczególnie mocno promowana przez środowiska "byłych
jewrejĂłw", co to siÄ™ wyrzekli judaizmu, i oczekujÄ… symetrii: "skoro my
mogliśmy, to i wy zróbcie podobnie!"...

Jeśli chodzi o "szerzenie", to chrześcijanie głoszą Dobrą Nowinę: jest
Bóg, więc życie ma sens, cel, i wyższy porządek. Natomiast propagowanie
nie-wiary jest, de facto, głoszeniem złej nowiny:
   -  nie ma boga ("ĹĽadnego" wiÄ™c z maĹ‚ej litery), ĹĽycie nie ma celu, ani
sensu, a Wszechświat powstał przypadkiem, i wciąż stanowi wyłącznie
zbiór przypadków, które niczemu nie służą".
Jeśli Ciebie to pociąga, to Twój wybór. Ale nie demoralizuj
chrześcijańskich dzieci, namawiając je (tak, czy inaczej) na porzucenie
dziesięciorga przykazań, z tym włącznie: "Czcij ojca swego, i matkę twoją".
OK.?

Data: 2016-03-15 16:40:43
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-15 o 15:49, BaSk pisze:
Jeśli chodzi o "szerzenie", to chrześcijanie głoszą Dobrą Nowinę: jest
Bóg, więc życie ma sens, cel, i wyższy porządek. Natomiast propagowanie
nie-wiary jest, de facto, głoszeniem złej nowiny:
   -  nie ma boga ("ĹĽadnego" wiÄ™c z maĹ‚ej litery), ĹĽycie nie ma celu, ani
sensu, a Wszechświat powstał przypadkiem, i wciąż stanowi wyłącznie
zbiór przypadków, które niczemu nie służą".
Jeśli życie i jego sens sprowadzasz tylko do tego, że jest coś po nim,
to pewnie masz racjÄ™. Ale obawiam siÄ™, ĹĽe nie kaĹĽdy tak to widzi.

Jeśli Ciebie to pociąga, to Twój wybór. Ale nie demoralizuj
chrześcijańskich dzieci, namawiając je (tak, czy inaczej) na porzucenie
dziesięciorga przykazań, z tym włącznie: "Czcij ojca swego, i matkę twoją".
OK.?
Czyżby znów okazywało się, że przed przyniesieniem przez Mojżesza tych
słynnych tablic, ojciec i matka byli zjadani przez potomstwo zaraz po
urodzeniu? :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-18 22:51:24
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Tue, 15 Mar 2016 15:49:13 +0100, BaSk napisał(a):

Irytuje mnie podejście pt. nie masz dzieci, to się nie wypowiadaj.
Bo przecież ktoś nie odzieciony nie może mieć żadnych poglądów na
dany temat.

Powiem Ci tak: jakiś zatwardziały humanista, z tych, co to dumnie chwalą
się: "ja tam z matmy miałem tróję" - ma prawo w pewnym zakresie
wypowiadać się, i o fizyce kwantowej, ale nie o jej arkanach, i
spójności, tudzież całym szeregu aspektów formalnych. Jak np. nie może
stwierdzać, że jest "nieprawdziwa", czy coś podobnego. Bowiem wykracza
poza to, w czym ma blade choćby pojęcie. "ktoś nie odzieciony może mieć
{nieco} poglądów na dany temat", ale gdy zaczyna pouczać "odziecionych",
to po prostu naraża się na... śmieszność. A gdy jest zbyt natarczywy, to
i na gorsze konsekwencje. "Nie ucz ojca dzieci robić".

Jasne. Jak widzisz frędzla urządzającego scenę na środku sklepu, bo on już
teraz musi mieć daną zabawkę / loda / cukierki / whatever i widzisz
ustępującego pędrakowi rodzicielato przecież żaden wniosek „będziesz mieć
tak coraz częściej, im częściej będziesz ustępować” się absolutnie nie
nasuwa. W ĹĽyciu i nigdy.

Jak widzisz rodzicieli mających doskonale w ogonie fakt, że ich pędrak
zapieprza po całej knajpie drąc paszczę na cały regulator, to możliwych
konsekwencji też nie jesteś sobie w stanie wyobrazić. No ale broń potworze
spaghetti swoje zdanie wyrazić, bo jeszcze się Państwo obrażą, że ktoś
bezdzietny śmie im sugerować, żeby smycz pędrakowi skrócili, bo to knajpa
jednak, a nie plac zabaw.

Gdy się wychowuje _własne_ potomstwo, to ma w tym udział nie tylko
logika, i wiedza nabyta (z którą i nie-odzieciony mógłby się zapoznać),
ale, w dużo _większym_ stopniu: instynkt, i podświadome odruchy (masz
takie?). Bez tego bardzo wielu rodzicĂłw moĹĽe by swe potomstwo po prostu
porzucało. Na przykład dochodząc do _logicznego_ wniosku, że ono
przeszkadza im w ĹĽyciu!

Nad odruchami staram się jednakowoż panować.

Jak dojrzejesz to zrozumiesz, iż życie jest dość... skomplikowane,
i gdy się go nie pozna od podszewki, na różne strony - to wyciąga
siÄ™ naiwne, i baaardzo niebezpieczne wnioski.

Dziękować Ci serdecznie za tekst o młodzieży. Dawno się tak nie
ucieszyłem. :D A tak dla informacji - jestem rocznik 1979…

No cóż, niektórzy dojrzewają wcześnie, inni później, czy jeszcze
później, bądź... wcale! Bywa, że aż do starczego zdziecinnienia.

To jeszcze mi pliz zdefiniuj ową dojrzałość. :)

DrugÄ… kwestiÄ… jest sama indoktrynacja. Zrozum - ja nie mam nic
przeciwko temu, żeby KRK wynajmowało od szkół sale do prowadzenia
zajęć z religii. Nie mam nic przeciwko temu, by dzieci Twoje, sąsiada
czy czort wie jeszcze kogo - na takowe zajęcia uczęszczały. Serio.
Ale - jeżeli Ty, Twój sąsiad i paru innych tego chce, to płaćcie
sobie za takowe rzeczy z własnej kieszeni, dobrze?

Co do "płacenia" - to jestem za, i podpisuję się wszystkimi kończynami,
ze szczątkiem ogona włącznie! Jestem przeciwnikiem _wszelakiej_
ingerencji państwa, a jego wciąż i wciąż rosnącej roli redystrybucyjnej
- w szczególności. Nawet sprzeciwiłbym się (gdybym był w Sejmie)
przekładaniu przez rząd - choćby złotówki "z kieszeni do kieszeni".
Podatki powinny wracać do tych, którzy "za coś-tam" zapłacili, i np.
podatki drogowe, nie powinny być wykorzystywane do budowy szkół, dajmy
na to. Ani zło-tów-ki! I takie podejście ucina dyskusje o finansowaniu
czegoĹ›-tam przez ludzi, ktĂłrzy sÄ… (dajmy na to) przeciwni in vitro.
Jeśli masz inne zdanie, to jesteś, hm, hm: mało... konsekwentny
(powiedzmy, aby o logice już nie wspominać).

Widzisz - tu wkraczamy na inne pola. Moim zdaniem Państwo jest od tego, by
zapewniać pewne usługi - m.in. służby dbające o bezpieczeństwo obywateli,
ich zdrowie czy edukację. Aby móc te usługi wykonywać musi mieć na to
środki. To, że zarządzający owymi środkami powinni czuć bat nad własną dupą
- to wiadomo. Natomiast osobiście nie uważam, by Państwo w jakikolwiek
sposób miało ingerować w światopogląd obywateli finansując z kieszeni
podatnika indoktrynacjÄ™ prowadzonÄ… przez funkcjonariuszy jednej konkretnej
instytucji.

Akurat co do dofinansowania in-vitro - tutaj spójrz w szerszym kontekście.
Jest to jak by nie patrzeć wsparcie danych obywateli w ich dążeniu do tego,
by pojawił się kolejny… podatnik. :)

ZaĹ› co do "indoktrynacji", to od chwili opublikowania tej "biblii dla
lumpen-inteligencji" pod tytułem "Kapitał", pewnego brodatego jewreja -
wciąż ta obłąkańcza doktryna jest suflowana skołowanym masom. Kto to w
końcu powstrzyma??!

Cholera wie.

jak ja się nie wpierdzielam w to, czy wierzysz w garbate aniołki, czy
latajÄ…ce talerze, tak Ty siÄ™ nie wpierniczaj z butami w moje ĹĽycie
duchowe, OK?

Gdyby ateiści ograniczali się do nie-wierzenia na własny użytek, to
chrześcijanie nie czuli by się zagrożeni. Lecz jest wciąż i wciąż
propagowana rzekoma "neutralność światopoglądowa", która jest de facto
próbą szerzenia neopogaństwa. Polega to m.in. na nachalnym odwodzeniu od
kościoła(ów) chrześcijańskich dzieci. Dodam, że jest to (odwodzenie)
koncepcja szczególnie mocno promowana przez środowiska "byłych
jewrejĂłw", co to siÄ™ wyrzekli judaizmu, i oczekujÄ… symetrii: "skoro my
mogliśmy, to i wy zróbcie podobnie!"...

Że co? Serio jesteś notorycznie narażony na atak ateistów? Wqrwienie tym, że
każda cholerna uroczystość państwowa równa jest obowiązkowej mszy to
szerzenie neopogaństwa? Dude pliz.

Co do tego neopogaństwa - sprawdź sobie ile różnych obrzędów czy dat sobie
KRK zawłaszczył…

Jeśli chodzi o "szerzenie", to chrześcijanie głoszą Dobrą Nowinę: jest
Bóg, więc życie ma sens, cel, i wyższy porządek. Natomiast propagowanie
nie-wiary jest, de facto, głoszeniem złej nowiny:
   -  nie ma boga ("ĹĽadnego" wiÄ™c z maĹ‚ej litery), ĹĽycie nie ma celu, ani
sensu, a Wszechświat powstał przypadkiem, i wciąż stanowi wyłącznie
zbiór przypadków, które niczemu nie służą".
Jeśli Ciebie to pociąga, to Twój wybór. Ale nie demoralizuj
chrześcijańskich dzieci, namawiając je (tak, czy inaczej) na porzucenie
dziesięciorga przykazań, z tym włącznie: "Czcij ojca swego, i matkę twoją".
OK.?

Nie no - oczywiście bez bozi życie nie ma żadnego sensu czy celu. Tylko
bozia nadaje sens życiu. Stary - chcesz w to wierzyć, to proszę Cię bardzo.
Tylko z faktu, że Ty w to wierzysz nie rób narzędzia do tego, by wszyscy -
niczym potulne baranki - za TobÄ… szli. ZresztÄ… ciekaw jestem Twojej reakcji
na pomysł wprowadzenia nauczania islamu do szkół. Z takim samym
finansowaniem, jak funkcjonariusze KRK mają…

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Alkohol nie rozwiÄ…ĹĽe twoich problemĂłw. Ale z drugiej strony... mleko     ]
[ teĹĽ nie.                      (z bloga Internetowego Obserwatora MediĂłw) ]

Data: 2016-03-19 12:15:18
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Fri, 18 Mar 2016 22:51:24 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Jak widzisz frędzla widzisz ustępującego pędrakowi ich pędrak zapieprza ...drąc paszczę ...
żeby smycz pędrakowi skrócili,

Tobie się popierzyło wychowanie z tresurą i dziecko z psem. Ale to się
zdarza... nawet nieudatnym rodzicom, a co dopiero nierodzicom teoretykom.

Gdy się wychowuje _własne_ potomstwo, to ma w tym udział nie tylko
logika, i wiedza nabyta (z którą i nie-odzieciony mógłby się zapoznać),
ale, w dużo _większym_ stopniu: instynkt, i podświadome odruchy (masz
takie?). Bez tego bardzo wielu rodzicĂłw moĹĽe by swe potomstwo po prostu
porzucało. Na przykład dochodząc do _logicznego_ wniosku, że ono
przeszkadza im w ĹĽyciu!

Nad odruchami staram się jednakowoż panować.

Słabo Ci to jednakowoż wychodzi... używanie z premedytacją określeń typu
"kościółek", "bez bozi", etc. Skąd i po co ten szyderczy ton i głupawa
złośliwość? Czy to, że dla kogoś innego to są ważne sprawy nie powinno Ci
może włączyć elementarnego szacunku? Czy może egocentryzm tak Ci już mózg
spałaszował, że tego nie kumasz? Empatia... powtarzam. Ale brak empatii
idzie z niedojrzałością w parze poprzez powiązanie inteligencją emocjonalną
(lub jej brakiem). I też nie jestem za mieszaniem się KK do Państwa, i za opodatkowywaniem...
ale nie jestem teĹĽ za wieloma innymi, duĹĽo bardziej ingerujÄ…cymi w moje
życie sprawami (przy tym nie będącymi obiektem czyichś uniesień), a nie
plujÄ™ jadem na lewo i prawo.
 
No cóż, niektórzy dojrzewają wcześnie, inni później, czy jeszcze
później, bądź... wcale! Bywa, że aż do starczego zdziecinnienia.

To jeszcze mi pliz zdefiniuj ową dojrzałość. :)

"Dojrzałość emocjonalna – modyfikacja pierwotnych mechanizmów regulacyjnych
opartych na popędach i impulsach emocjonalnych w wyniku socjalizacji[1].

W procesie wychowania dochodzi do wyzbycia się przez człowieka form
wyrażania emocji charakterystycznych dla okresu dzieciństwa. Osoba dojrzała
emocjonalnie świadomie uczestniczy w otaczającej ją rzeczywistości,
stosujÄ…c rozsÄ…dek przy podejmowaniu decyzji i w relacjach
interpersonalnych, a nie, jak dotychczas, kierujÄ…c siÄ™ tylko reakcjami
emocjonalnymi. Zmiany w reakcjach polegajÄ… na wygaszeniu form wybuchowych,
gwałtownych, nieodpowiednich dla danego bodźca i sytuacji. Przemiany te są
rezultatem oddziaływań, które prowadzą do wyuczenia się kiedy, w jaki
sposób, w jakiej formie i w jakim stopniu mogą być zaspokajane poszczególne
potrzeby[2]."

Czyżby nam to kogoś przupominało? ;-)


--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-14 18:00:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Mon, 14 Mar 2016 08:21:47 +0100, szemrany napisał(a):

On Sun, 13 Mar 2016 22:00:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Nie ogarnia przejścia dla pieszych?

Poczekajmy, aĹĽ siÄ™ Przemku dorobisz swojego dzieciaka... gwarantujÄ™ na
100%, że to pytanie osobiście uznasz za głupie.

Jak ja qrfa lubię ten „argument” pt. „będziesz miał dziecko to
porozmawiamy”.

Co masz do argumentu poza tym, że gadanie z Tobą o tym to jak ze ślepym o
kolorach? I nawet nie trzeba wielkiej bystrości umysłu tylko może odrobinę empatii by
to pojąć.

O'rly? Znaczy się - skoro nie mam dzieci, to mam mordę w kubeł wsadzić i nie
bulgotać? Ciekaw jestem, czy proboszczowi ze swojej parafii też mówisz, że
ma zamknąć dziób odnośnie wychowywania dzieci…

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Masz ochotÄ™ kupić sobie NokiÄ™ E52? UsiÄ…dĹş i poczekaj, aĹĽ Ci przejdzie.   ]
[ WiÄ™cej na http://maverick.jogger.pl/2011/01/21/bez-tytulu/               ]

Data: 2016-03-14 18:08:15
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Mon, 14 Mar 2016 18:00:35 +0100, Przemysław Ryk wrote:

Co masz do argumentu poza tym, że gadanie z Tobą o tym to jak ze ślepym o
kolorach? I nawet nie trzeba wielkiej bystrości umysłu tylko może odrobinę empatii by
to pojąć.

O'rly? Znaczy się - skoro nie mam dzieci, to mam mordę w kubeł wsadzić i nie
bulgotać?

Bingo :-)

Ciekaw jestem, czy proboszczowi ze swojej parafii teĹĽ mĂłwisz, ĹĽe
ma zamknąć dziób odnośnie wychowywania dzieci…

Nie praktykuję, jeśli jeszcze tego nie zakumałeś w emocjach :-)
Ale teĹĽ nie plujÄ™.

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-11 12:59:29
Autor: Marek
Laptop dla nastolatki

Użytkownik "Michal Lukasik" <michu_l@tlenCUT.pl> napisał w wiadomo¶ci news:nbs6gi$siq$1news.mixmin.net...
On 10/03/2016 09:23, Pawel "O'Pajak" wrote:

- Jest dobrowolna jako przedmiot w szkole

Taaa, tyle, że przeważnie specjalnie wkomponowana w plan tak by nie była przypadkiem jako pierwsza  lub ostatnia godzina lekcyjna danego dnia, także jak nie chcesz na ni± chodzić to masz "okienko". I to jest ta "dobrowolno¶ć".
Jestem przeciwny religii w szkole za pieni±dze podatnika zwłaszcza, że to aż ~11% budżetu przeznaczonego na szkolnictwo (pamiętam tę liczbę z jakiej¶ audycji w Zet-ce - nawet je¶li jest to zawyżone i faktycznie wynosi tylko 1% to też jestem na "nie").

  A gówno mnie obchodzi, że jeste¶ na nie. Polska to w 90% kraj katolicki,
w którym jest demokracja (sami jej chcieli¶my) więc to większo¶ć decyduje,
co i gdzie ma być a czego ma nie być, a mniejszo¶ć (zalednie 10%) to
może sobie jedynie pokwiczeć na tych woich marszach KOD-u.
  Jak lewactwo i atei¶ci będ± mieli w Polsce większo¶ć (co mam nadzieje
NIGDY nie nast±pi), to sobie możecie wprowadzić legalne pedalstwo,
gejostwo, lesbijstwo, kazirodztwo i robić burzenie ko¶ciołów jak wasz
nauczyciel Lenin i Stalin.
  Póki co tu jest Polska Jagiellonów i żadne wydmuszki polityczne typu
Petru, Schetyna i spółka nie będ± nam narzucać swoich obyczajów.

--
Pzdr.
Marek

Data: 2016-03-11 13:04:34
Autor: marfi
Laptop dla nastolatki
Użytkownik "Marek" <trele@fele.kuku.pl> napisał w wiadomo¶ci news:nbubtq$566$1node1.news.atman.pl...

 A gówno mnie obchodzi, że jeste¶ na nie. Polska to w 90% kraj katolicki,
....

Miło¶ć bliżniego w poł±czeniu z upo¶ledzeniem umysłowym w całej krasie :)

--
marfi

Data: 2016-03-11 13:10:34
Autor: Marek
Laptop dla nastolatki

Użytkownik "marfi" <marfi @bb.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:56e2b45a$0$697$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Marek" <trele@fele.kuku.pl> napisał w wiadomo¶ci news:nbubtq$566$1node1.news.atman.pl...

 A gówno mnie obchodzi, że jeste¶ na nie. Polska to w 90% kraj katolicki,
...

Miło¶ć bliżniego w poł±czeniu z upo¶ledzeniem umysłowym w całej krasie :)

Odezwał się .Nowoczesny...

--
Pzdr.
Marek

Data: 2016-03-11 13:30:40
Autor: marfi
Laptop dla nastolatki
Użytkownik "Marek" <trele@fele.kuku.pl> napisał w wiadomo¶ci news:nbucka$5rr$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "marfi" <marfi @bb.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:56e2b45a$0$697$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Marek" <trele@fele.kuku.pl> napisał w wiadomo¶ci news:nbubtq$566$1node1.news.atman.pl...

 A gówno mnie obchodzi, że jeste¶ na nie. Polska to w 90% kraj katolicki,
...

Miło¶ć bliżniego w poł±czeniu z upo¶ledzeniem umysłowym w całej krasie :)

Odezwał się .Nowoczesny...

  Niech Ci Bóg wynagrodzi ...

--
marfi

Data: 2016-03-11 15:44:10
Autor: BaSk
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-11 o 13:04, marfi pisze:
Użytkownik "Marek" <trele@fele.kuku.pl> napisał w wiadomości
news:nbubtq$566$1node1.news.atman.pl...

 A gĂłwno mnie obchodzi, ĹĽe jesteĹ› na nie. Polska to w 90% kraj katolicki,
...

Miłość bliżniego w połączeniu z upośledzeniem umysłowym w całej krasie :)


Tiaaaa. Czyli lepsze jest połączenie owego "upośledzenia umysłowego" ze skrajnym egoizmem, i bliźniego... nienawiścią!

Naturalnym odruchem człowieka "nie-zindoktrynowanego" wychowaniem, jest to, co w powiedzeniu: "Homo Homini Lupus". I aby go _nauczyć_ zachowań pro-społecznych, potrzebna jest... nauka! Nie mam na myśli "science", ale i nie "study", bo to wymaga już pewnych podstaw, a nawet szkoły... średniej. Zaś fundamentów to człowiek nabywa w przedszkolu, a nawet wcześniej! W pierwszych miesiącach życia. I ten proces trudno nawet określić jako "teaching" lub "learning", bo najwięcej ma on wspólnego z indoktrynacją, wszak jest to po prostu siłą wtłaczane do głów "bezbronnych" dzieci. Więc jest to rodzaj tresury:
  - nie bekaj przy stole, nie dĹ‚ub w nosie, nie czyĹ„ drugiemu co tobie niemiĹ‚e!

Data: 2016-03-11 13:33:42
Autor: Jacek Maciejewski
Laptop dla nastolatki
Dnia Fri, 11 Mar 2016 12:59:29 +0100, Marek napisał(a):

  Póki co tu jest Polska Jagiellonów

Mein gott, dawno nie widziałem podobnego tumana :)
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2016-03-11 14:22:10
Autor: Marek
Laptop dla nastolatki

Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:1pmn9clry2vu$.rdf6gtxi4skf$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 11 Mar 2016 12:59:29 +0100, Marek napisał(a):

  Póki co tu jest Polska Jagiellonów

Mein gott, dawno nie widziałem podobnego tumana :)

Dyżurnym tumanem to jest Rysiu z Kamerunu :-P

--
Pzdr.
Marek

Data: 2016-03-11 13:34:05
Autor: Jacek Maciejewski
Laptop dla nastolatki
Dnia Fri, 11 Mar 2016 12:59:29 +0100, Marek napisał(a):

Polska to w 90% kraj katolicki,

Zdumiewaj±ce. Ciekawe czemu KK nie chce wprowadzenia podatku ko¶cielnego
w miejsce dotacji :)


w którym jest demokracja (sami jej chcieli¶my) więc to większo¶ć decyduje,
co i gdzie ma być a czego ma nie być, a mniejszo¶ć (zalednie 10%) to
może sobie jedynie pokwiczeć na tych woich marszach KOD-u.
I¶cie katolicke rozumienie demokracji :) Nie dziwi że komunia i komunizm
maj± wspólny Ľródłosłów :)

--
Jacek
I hate haters.

Data: 2016-03-11 13:54:25
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Fri, 11 Mar 2016 13:34:05 +0100, Jacek Maciejewski wrote:

w którym jest demokracja (sami jej chcieliśmy) więc to większość decyduje,
co i gdzie ma być a czego ma nie być, a mniejszość (zalednie 10%) to
może sobie jedynie pokwiczeć na tych woich marszach KOD-u.
Iście katolicke rozumienie demokracji :) Nie dziwi że komunia i komunizm
mają wspólny źródłosłów :)

I community... i komunikacja...  no samo zĹ‚o wcielone po prostu...

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-12 11:36:08
Autor: Michal Lukasik
Laptop dla nastolatki
On 11/03/2016 11:59, Marek wrote:

  A gówno mnie obchodzi, że jeste¶ na nie. Polska to w 90% kraj katolicki,
w którym jest demokracja (sami jej chcieli¶my) więc to większo¶ć decyduje,
co i gdzie ma być a czego ma nie być, a mniejszo¶ć (zalednie 10%) to
może sobie jedynie pokwiczeć na tych woich marszach KOD-u.

Sorry, że nie łapię się na twoj± wizje dobrego katolika, ale w ramach przypomnienia... Piszesz, że jest 90% większo¶ci katolików. Zawyżaj±c ~40% głosowało na PiS. Sk±d ta rozbieżno¶ć? W.g. ciebie pozostali, którzy nie głosowali na "jedynie słuszn± partię" to wszyscy "lewaki"?
W tych 90% znajdziesz duż± czę¶ć jak to siebie okre¶laj± wierz±cych-niepraktykuj±cych, ochrzczonych-niewierz±cych, kato-oszołomów i kilka innych grup.
Ja też łapię się w te 90% "katolików" i nie przeszkadza mi to brzydzić się tym co reprezentuje ko¶ciół, "medialnego ojca" uważać za pijawkę, mieć do¶ć bycia utożsamianym z oszołomami twojego pokroju. I dlatego jestem przeciw religii w szkołach bo to nic innego jak "pranie mózgów"/produkcja oszołomów i nie ma to nic wspólnego z nauk± o religiach (celowo liczba mnoga).
Mam jeszcze wiele innych pogl±dów, które nie pasuj± do twojej wizji katolika jak np. jestem zniesmaczony wycofaniem się rz±du z dofinansowania in-vitro, jestem przeciw całkowitemu zakazowi aborcji, jestem też za zwi±zkami partnerskimi i dziedziczeniem w nich ale też przeciw ich prawie do adopcji, itd.
Także ta większo¶ć (90%) to też ja i nie uzurpuj sobie mojego prawa do opinii bo to że jeste¶my w tej samej grupie "katolików", nie znaczy, że mamy takie same pogl±dy.

--
  _____ __________________________
  \`   Y   (__)  __\`  |  |  |  '/
   T  | |  |  |  \__T  =  |  !  T  UIN 53883184  GG#1902559
   |__|_|__|__|_____|__|__|_____|  _  l  @  t l e n  .  p l

Data: 2016-03-12 13:53:37
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-12 o 12:36, Michal Lukasik pisze:
Sorry, że nie łapię się na twoj± wizje dobrego katolika, ale w ramach przypomnienia... Piszesz, że jest 90% większo¶ci katolików. Zawyżaj±c ~40% głosowało na PiS. Sk±d ta rozbieżno¶ć? W.g. ciebie pozostali, którzy nie głosowali na "jedynie słuszn± partię" to wszyscy "lewaki"?
Przede wszystkim masz problemy z liczeniem. Na PiS głosowało około 40% z
_głosuj±cych_, a tych było raptem około 50% w całym społeczeństwie,
czyli z ogółu narodu na PiS głosowało około 20% (co oczywi¶cie nie
oznacza, że to jedyni popieraj±cy tę partię, jednak innym "się nie
chciało i¶ć"). Dopiero teraz Twoje pytanie jest zasadne: dlaczego z 90%
katolickiego społeczeństwa, na partię nawi±zuj±c± do tradycyjnych,
katolickich warto¶ci głosuje raptem 20%?

Mam jeszcze wiele innych pogl±dów, które nie pasuj± do twojej wizji katolika jak np. jestem zniesmaczony wycofaniem się rz±du z dofinansowania in-vitro, jestem przeciw całkowitemu zakazowi aborcji, jestem też za zwi±zkami partnerskimi i dziedziczeniem w nich ale też przeciw ich prawie do adopcji, itd.
Oto Polska wła¶nie. Katolicka :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-12 19:17:09
Autor: BaSk
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-12 o 12:36, Michal Lukasik pisze:
On 11/03/2016 11:59, Marek wrote:

A gĂłwno mnie obchodzi, ĹĽe jesteĹ› na nie. Polska to w 90% kraj
katolicki, w którym jest demokracja (sami jej chcieliśmy) więc to
większość decyduje, co i gdzie ma być a czego ma nie być, a
mniejszość (zalednie 10%) to może sobie jedynie pokwiczeć na tych
woich marszach KOD-u.

Sorry, ĹĽe nie Ĺ‚apiÄ™ siÄ™ na twojÄ… wizje dobrego katolika, ale w ramach
 przypomnienia... Piszesz, ĹĽe jest 90% wiÄ™kszoĹ›ci katolikĂłw.
Zawyżając ~40% głosowało na PiS. Skąd ta rozbieżność?


No ale pozostałe partie, prócz może Palikotów - przestały szukać
poparcia radyka-antyklerykałów, bo dostrzegły, że w bilansie więcej
stracą niż zyskają. Co więcej: badania wykazały, że wśród elektoratu PO
sÄ… wprawdzie ludzie deklarujÄ…cy siÄ™ jako wierzÄ…cy, ale takich jest
znacznie więcej wśród tych, co głosują na... SLD! I ci ostatni są bardzo
często zwolennikami wolnego rynku, a i do kościołów chodzą, i wiele
konserwatywnych idei jest im bliskich. Ciekawe zaiste.

W.g. ciebie pozostali, którzy nie głosowali na "jedynie słuszną
partiÄ™" to wszyscy "lewaki"?

Sporo głosowało na tych, co nie przeszli progu wyborczego, bo głosy się
rozproszyły

W tych 90% znajdziesz dużą część jak to siebie określają
wierzÄ…cych-niepraktykujÄ…cych, ochrzczonych-niewierzÄ…cych,
kato-oszołomów i kilka innych grup.

Nie wiem jak jest u Ciebie ze znajomością prawd wiary, ale chodzi mi o
tych "wierzÄ…cych, niepraktykujÄ…cych". Znajomy mawia, ĹĽe takim
"wierzÄ…cym-niepraktykujÄ…cym" jest... diabeĹ‚  ;)
Natomiast katolicyzm wymaga łączności z Kościołem (instytucjonalnym), a
tylko protestant może się modlić gdziekolwiek, choć by i na ulicy, czy w
domu.


Ja teĹĽ Ĺ‚apiÄ™ siÄ™ w te 90% "katolikĂłw" i nie przeszkadza mi to
brzydzić się tym co reprezentuje kościół, "medialnego ojca" uważać za
pijawkę, mieć dość bycia utożsamianym z oszołomami twojego pokroju.


No cóż, jesteś po prostu ateistą, co to jeszcze wstydzi się do tego
przyznać. Boisz się... stosu?


jestem teĹĽ za zwiÄ…zkami partnerskimi i dziedziczeniem w nich

A niby dlaczego oni mieliby oni mieć tego typu, zupełnie niezasłużony
przywilej?? Absolutnie nic tego nie uzasadnia, bo to, ĹĽe robiÄ… sobie
dobrze - w ĹĽadnym bÄ…dĹş razie uzasadnieniem nie jest. To nie jest
_rodzina_ bo ta (przynajmniej "statystycznie rzecz ujmujÄ…c") dochowuje
się potomstwa. Dlatego powinna mieć pewne prawa dodatkowe, wszak do
majątku dochodzili wspólnie, nawet jeśli ona nie pracowała, a "jedynie"
niańczyła dzieci. Nic takiego nie zachodzi w przypadku ludzi o
"odmiennej orientacji seksualnej (co za eufemizm)!
Inna rzecz to fakt, iĹĽ podatek spadkowy jest zwyczajnym "wymuszeniem
rozbójniczym", wszak zebrany majątek powstał z dochodów, które już w
przeszłości były opodatkowane!

ale teĹĽ przeciw ich prawie do adopcji, itd.

Uff, co za ulga. A jaki jest Twój stosunek do pozostałych "kochających
inaczej"? Czemu po jakimś-takim nie może odziedziczyć jego ukochana... koza?


Także ta większość (90%) to też ja i nie uzurpuj sobie mojego prawa
do opinii bo to że jesteśmy w tej samej grupie "katolików", nie
znaczy, ĹĽe mamy takie same poglÄ…dy.


Nie ma dwóch ludzi o całkiem identycznych poglądach, bo nawet bliźniacy
się różnią. Ale jeśli ktoś się deklaruje jako konserwatysta (dajmy na
to), wtedy nie powinien psioczyć na innych konserwatystów, za to, że
zwalczajÄ… modernizm, ktĂłry on z kolei "bardzo powaĹĽa". ZaĹ› Katolicyzm ma
swoje aspekty "nienaruszalne", choć jest  teĹĽ trochÄ™ takich, co do
których człowiek wierzący ma sporo swobody. Jednak nie w odniesieniu do
tego, co podkopuje same fundamenty!

Data: 2016-03-12 23:19:26
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-12 o 19:17, BaSk pisze:
Nie wiem jak jest u Ciebie ze znajomością prawd wiary, ale chodzi mi o
tych "wierzÄ…cych, niepraktykujÄ…cych". Znajomy mawia, ĹĽe takim
"wierzÄ…cym-niepraktykujÄ…cym" jest... diabeĹ‚  ;)
A to jacyĹ› wybitni znawcy tematu?

Natomiast katolicyzm wymaga łączności z Kościołem (instytucjonalnym), a
tylko protestant może się modlić gdziekolwiek, choć by i na ulicy, czy w
domu.
No tak. Przestało się już heretykami palić to nawet modlić mogą się
gdziekolwiek :->

No cóż, jesteś po prostu ateistą, co to jeszcze wstydzi się do tego
przyznać. Boisz się... stosu?
Protestanci to też ateiści?

ZaĹ› Katolicyzm ma
swoje aspekty "nienaruszalne", choć jest  teĹĽ trochÄ™ takich, co do
których człowiek wierzący ma sporo swobody. Jednak nie w odniesieniu do
tego, co podkopuje same fundamenty!
Może sięgnij trochę do historii, to zauważysz, że tych "nienaruszalnych"
jest w sumie niewiele. Kiedyś było może więcej, ale się "naruszyły", bo
nawet katolicyzm mocno ewoluował, a liczba debili, którzy sprowadzali tę
wiarę do absurdu, była wprost zatrważająca. Skąd niby wzięli się ci
wspominani przez Ciebie protestanci??

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-13 03:40:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Fri, 11 Mar 2016 12:59:29 +0100, Marek napisał(a):

- Jest dobrowolna jako przedmiot w szkole

Taaa, tyle, że przeważnie specjalnie wkomponowana w plan tak by nie była
przypadkiem jako pierwsza  lub ostatnia godzina lekcyjna danego dnia,
także jak nie chcesz na nią chodzić to masz "okienko". I to jest ta
"dobrowolność". Jestem przeciwny religii w szkole za pieniądze podatnika
zwłaszcza, że to aż ~11% budżetu przeznaczonego na szkolnictwo (pamiętam
tę liczbę z jakiejś audycji w Zet-ce - nawet jeśli jest to zawyżone i
faktycznie wynosi tylko 1% to teĹĽ jestem na "nie").

  A gĂłwno mnie obchodzi, ĹĽe jesteĹ› na nie. Polska to w 90% kraj katolicki,

Ale masz jakieĹ› wsparcie? I nie podpieraj siÄ™ liczbÄ… ochrzczonych, bo zadam
Ci konkretne pytanie - ilu ochrzczonych zrobiło to z własnej woli, a innych
rodziciele zatargali, „bo wypada” czy „co rodzina powie”.

w którym jest demokracja (sami jej chcieliśmy) więc to większość decyduje,
co i gdzie ma być a czego ma nie być, a mniejszość (zalednie 10%) to
może sobie jedynie pokwiczeć na tych woich marszach KOD-u.

Odplumkaj się Suońce od marszów KODu.

  Jak lewactwo i ateiĹ›ci bÄ™dÄ… mieli w Polsce wiÄ™kszość (co mam nadzieje
NIGDY nie nastąpi), to sobie możecie wprowadzić legalne pedalstwo,
gejostwo, lesbijstwo, kazirodztwo i robić burzenie kościołów jak wasz
nauczyciel Lenin i Stalin.
  PĂłki co tu jest Polska JagiellonĂłw i ĹĽadne wydmuszki polityczne typu
Petru, Schetyna i spółka nie będą nam narzucać swoich obyczajów.

Nie szczekaj tak, bo się spocisz. „Lewactwo”, „ateiści” - ot parę słówek
kluczy i szczekanie bardziej. Dlaczego tak się episkopat nie chce zgodzić na
to, by Fundusz Kościelny zlikwidować i w miejsce tego wprowadzić dobrowolny
odpis przy składaniu PIT? Bardzo jestem ciekaw, jak wtedy prezentowałoby
siÄ™, ĹĽe Polska to w 90% kraj katolicki. Oj bardzo jestem ciekaw.

Druga kestia - ĹĽaden ze znajomych mi agnostykĂłw, ateistĂłw, buddystĂłw,
prawosławnych czy paru muzułmanów - nie nawołuje do burzenia kościołów.
Jeden wierzy w jedno, inny w drugie. Mnie nic do tego. Ale idnoktrynaca mnie
wpienia. A tym właśnie jest religia w szkołach. Której godzin - tak przy
okazji - jest więcej niż bilogii, chemii, fizyki, matematyki i historii. No
ale po co nam wykształcone społeczeństwo - debilami klepiącymi zdrowaśki
łatwiej sterować.

Trzecia kwestia - obyczaje narzucane przez PiS Ci pasujÄ…? Religia o zamachu
teĹĽ?

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Kobiety przywiÄ…zujÄ… siÄ™ przez wzglÄ™dy.                        (Stendhal) ]

Data: 2016-03-11 13:01:26
Autor: Marek
Laptop dla nastolatki

Użytkownik "Michal Lukasik" <michu_l@tlenCUT.pl> napisał w wiadomo¶ci news:nbs6gi$siq$1news.mixmin.net...
Jestem przeciwny religii w szkole za pieni±dze podatnika zwłaszcza, że to aż ~11% budżetu przeznaczonego na szkolnictwo (pamiętam
tę liczbę z jakiej¶ audycji w Zet-ce - nawet je¶li jest to zawyżone i faktycznie wynosi tylko 1% to też jestem na "nie").

  A gówno mnie obchodzi, że jeste¶ na nie. Polska to w 90% kraj katolicki,
w którym jest demokracja (sami jej chcieli¶my) więc to większo¶ć decyduje,
co i gdzie ma być a czego ma nie być, a mniejszo¶ć (zalednie 10%) to
może sobie jedynie pokwiczeć na tych swoich marszach KOD-u.
  Jak lewactwo i atei¶ci będ± mieli w Polsce większo¶ć (co mam nadzieje
NIGDY nie nast±pi), to sobie możecie wprowadzić legalne pedalstwo,
gejostwo, lesbijstwo, kazirodztwo i robić burzenie ko¶ciołów jak wasz
nauczyciel Lenin i Stalin.
  Póki co tu jest Polska Jagiellonów i żadne wydmuszki polityczne typu
Petru, Schetyna i spółka nie będ± nam narzucać swoich obyczajów.

--
Pzdr.
Marek

Data: 2016-03-11 22:59:22
Autor: RadoslawF
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-11 o 13:01, Marek pisze:

Jestem przeciwny religii w szkole za pieniądze podatnika zwłaszcza, że
to aż ~11% budżetu przeznaczonego na szkolnictwo (pamiętam
tę liczbę z jakiejś audycji w Zet-ce - nawet jeśli jest to zawyżone i
faktycznie wynosi tylko 1% to teĹĽ jestem na "nie").

  A gĂłwno mnie obchodzi, ĹĽe jesteĹ› na nie. Polska to w 90% kraj katolicki,
w którym jest demokracja (sami jej chcieliśmy) więc to większość decyduje,
co i gdzie ma być a czego ma nie być, a mniejszość (zalednie 10%) to
może sobie jedynie pokwiczeć na tych swoich marszach KOD-u.

Katolicki tylko teoretycznie.

  Jak lewactwo i ateiĹ›ci bÄ™dÄ… mieli w Polsce wiÄ™kszość (co mam nadzieje
NIGDY nie nastąpi), to sobie możecie wprowadzić legalne pedalstwo,
gejostwo, lesbijstwo, kazirodztwo i robić burzenie kościołów jak wasz
nauczyciel Lenin i Stalin.

Ja tam moĹĽe i nie wiem ale "legalne pedalstwo, gejostwo, lesbijstwo"
Już funkcjonuje. Zgodnie z wytycznymi władzy nadrzędnej z Brukseli.
Nawet organizowali kilka głośnych marszów aby tacy jak się o nich
dowiedzieli.

  PĂłki co tu jest Polska JagiellonĂłw i ĹĽadne wydmuszki polityczne typu
Petru, Schetyna i spółka nie będą nam narzucać swoich obyczajów.

Nazwa Jagieło czy Jagieloni nie pochodzi od nazwiska pewnego
króla jak myślą różni niedouczeni kretyni a od imienia (Jogaiła,
Jorgaiła) pewnego barbarzyńskiego księcia z Litwy.

Czyli Twoja "Polska pewnych LitwinĂłw" z pochodzenia gĂłwno nas
obchodzi. Zwłaszcza na tej grupie.


Pozdrawiam

Data: 2016-03-10 20:06:46
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Thu, 10 Mar 2016 10:23:59 +0100, Pawel "O'Pajak" napisał(a):

Powitanko,

A to nie jest nauka.

A moglbys zdefiniowac pojecie "nauka"?
No bo dla mnie np. WF nauka nie jest, a w szkole calkiem sporo godzin go maja. Ogolnie mam tez watpliwosci, czy poza przedmiotami scislymi cokolwiek jest nauka.
Nie widze nic zlego w uczeniu religii katolickiej i niewiele mnie obchodzi czy mozna ja sklasyfikowac jako nauke. Tym bardziej, ze:
- Jest ona historia i podstawa naszej cywilizacji
- Bez Kosciola w Polsce, komuna trwala by duzo dluzej (o ile w ogole by padla)
- Uczy dobra, milosci, nadziei i daje jakis sens zycia
- Jest dobrowolna jako przedmiot w szkole
- Na "wyjalowiona" przez laickosc ziemie przybywaja Muzulmanie, a oni zwykle tolerancyjni nie sa, milosc blizniego jest przereklamowana i niewiernym trzeba leb ucinac, no i ogolnie nie maja poczucia humoru.
- Walka z kosciolem byla jakis czas temu modna, teraz juz nie jest, no chyba, ze w kregach Michnikowszczyzny.

Uczenia, religii katolickiej. A ja mam propozycjÄ™ - moĹĽe indoktrynacjÄ™, to
KRK sobie we własnych przybytkach prowadzi i niech płacą za to
zainteresowani?

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Kobieca logika: marzyć o księciu na białym koniu, a gdy się książę trafi,]
[ to narzekać, ĹĽe leĹĽy taki na kanapie, zamiast zap…dalać jak robotnik     ]
[ lub chĹ‚op paĹ„szczyĹşniany.                               (JoeMonster.org) ]

Data: 2016-03-10 20:41:29
Autor: Olaf Frikiov Skiorvensen
Laptop dla nastolatki
Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 10 Mar 2016 20:06:46 +0100  doszła do mnie wiadomo¶ć
<hjdwegdllpp0.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info>  od Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com>  :

Uczenia, religii katolickiej. A ja mam propozycję - może indoktrynację, to
KRK sobie we własnych przybytkach prowadzi i niech płac± za to
zainteresowani?

Jestem zdania, że wpajanie religijnych bzdur małym dzieciom jest
największ± krzywd±, jak± można tym dzieciom zrobić.
To całkowicie wypacza i spłyca obraz ¶wiata jaki te dzieci sobie
buduj±, to jest religijny gwałt na dzieciach.
I tu się zgadzam, niech ucz± tego we własnych przybytkach za pieni±dze
zainteresowanych, ale niech ucz± ludzi pełnoletnich, a nie małe
dzieci.

--
Całujmy wszyscy dupę Henryka.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1546

Data: 2016-03-10 22:02:34
Autor: z
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 20:41, Olaf Frikiov Skiorvensen pisze:
Jestem zdania, że wpajanie religijnych bzdur małym dzieciom jest
największ± krzywd±, j

Wolno Ci mieć takie zdanie. Doceń uroki demokracji. Co¶ Ci wolno ;-)

z

Data: 2016-03-10 22:16:11
Autor: Olaf Frikiov Skiorvensen
Laptop dla nastolatki
Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 10 Mar 2016 22:02:34 +0100  doszła do mnie wiadomo¶ć  <56e1e0ed$0$695$65785112@news.neostrada.pl>
od z <z@z.pl>  :
W dniu 2016-03-10 o 20:41, Olaf Frikiov Skiorvensen pisze:
Jestem zdania, że wpajanie religijnych bzdur małym dzieciom jest
największ± krzywd±, j

Wolno Ci mieć takie zdanie. Doceń uroki demokracji. Co¶ Ci wolno ;-)


Nie ze mn± te brunery, numer.
Nie piszesz o demokracji, tylko o dyktatura większo¶ci(tyranii
większo¶ci) lub dyktaturze ciemniaków.

z
--
Całujmy wszyscy dupę Henryka.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1546

Data: 2016-03-11 07:47:56
Autor: z
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 22:16, Olaf Frikiov Skiorvensen pisze:
Nie piszesz o demokracji, tylko o dyktatura większo¶ci(tyranii
większo¶ci) lub dyktaturze ciemniaków.

Skoro nie widzisz różnicy albo nie widzisz do czego taka "demokracja" prowadzi...

Wypaczenia i błędy systemu to już naprawiali¶my.

Tu chodzi o zasadę. Trzeba zmienić zasadę

z

Data: 2016-03-11 16:06:07
Autor: BaSk
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 22:16, Olaf Frikiov Skiorvensen pisze:
Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 10 Mar 2016 22:02:34 +0100
  doszĹ‚a do mnie wiadomość  <56e1e0ed$0$695$65785112@news.neostrada.pl>
od z <z@z.pl>  :
W dniu 2016-03-10 o 20:41, Olaf Frikiov Skiorvensen pisze:
Jestem zdania, że wpajanie religijnych bzdur małym dzieciom jest
największą krzywdą, j

Wolno Ci mieć takie zdanie. Doceń uroki demokracji. Coś Ci wolno ;-)


Nie ze mnÄ… te brunery, numer.
Nie piszesz o demokracji, tylko o dyktatura większości(tyranii
większości) lub dyktaturze ciemniaków.


Lewactwo wszelkiej maści tak intensywnie wspiera (na całym świecie) mniejszości wszelakie, że trudno się oprzeć wrażeniu, że to istna obsesja! Czemu to ma służyć, jak nie temu, aby chwycić za mordę nie tylko _większość_, ale i w konsekwencji: wszystkich! A jeśli nie, to jakim prawem zaprowadza się dyktaturę... mniejszości?? Czemuż ona ma być lepsza od sytuacji, gdy małe wyspy kulturowe muszą się dostosować do norm akceptowanych _najpowszechniej_? Np. co do orientacji seksualnej.

Środowiska LGTB zapluwają się o rzekomej "homofobii", którą (a jakże) należy "zwalczać". To ja się pytam: do jakich metod sięgnie się w końcu w tym zakresie? Obozy pracy i resocjalizacji? Czy ktoś, kto uważa, że "to nie jest naturalne" - powinien zostać ukarany wysoką grzywną na początek, a w przypadku recydywy - zesłany na... Syberię? To by była taka zemsta homo~ za poczynania Hitlera (też miał swoje, hm, "preferencje").

Data: 2016-03-12 07:10:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Fri, 11 Mar 2016 16:06:07 +0100, BaSk napisał(a):

Lewactwo wszelkiej maści tak intensywnie wspiera (na całym świecie) mniejszości wszelakie, że trudno się oprzeć wrażeniu, że to istna obsesja! Czemu to ma służyć, jak nie temu, aby chwycić za mordę nie tylko _większość_, ale i w konsekwencji: wszystkich! A jeśli nie, to jakim prawem zaprowadza się dyktaturę... mniejszości?? Czemuż ona ma być lepsza od sytuacji, gdy małe wyspy kulturowe muszą się dostosować do norm akceptowanych _najpowszechniej_? Np. co do orientacji seksualnej.

Środowiska LGTB zapluwają się o rzekomej "homofobii", którą (a jakże) należy "zwalczać". To ja się pytam: do jakich metod sięgnie się w końcu w tym zakresie? Obozy pracy i resocjalizacji? Czy ktoś, kto uważa, że "to nie jest naturalne" - powinien zostać ukarany wysoką grzywną na początek, a w przypadku recydywy - zesłany na... Syberię? To by była taka zemsta homo~ za poczynania Hitlera (też miał swoje, hm, "preferencje").

Prawo Goodwina w praktyce…

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ - Men do things for women without expecting sex.                         ]
[ - Those would be men who just had sex.       (The Big Bang Theory 01x02) ]

Data: 2016-03-12 08:55:21
Autor: Jacek Maciejewski
Laptop dla nastolatki
Dnia Sat, 12 Mar 2016 07:10:35 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

A je¶li nie, to jakim prawem zaprowadza się dyktaturę... mniejszo¶ci?? Czemuż ona ma być lepsza od sytuacji, gdy małe wyspy kulturowe musz± się dostosować do norm akceptowanych _najpowszechniej_? Np. co do orientacji seksualnej.
Ty tak na poważnie? Naprawdę geje za tob± biegaj± z kos± żeby¶
przestawił się z żony na s±siada?

--
Jacek
I hate haters.

Data: 2016-03-13 03:20:36
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Sat, 12 Mar 2016 08:55:21 +0100, Jacek Maciejewski napisał(a):

Dnia Sat, 12 Mar 2016 07:10:35 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

A jeśli nie, to jakim prawem zaprowadza się dyktaturę... mniejszości?? Czemuż ona ma być lepsza od sytuacji, gdy małe wyspy kulturowe muszą się dostosować do norm akceptowanych _najpowszechniej_? Np. co do orientacji seksualnej.
Ty tak na powaĹĽnie? NaprawdÄ™ geje za tobÄ… biegajÄ… z kosÄ… ĹĽebyĹ›
przestawił się z żony na sąsiada?

Ale cytowanie, to chyba Ci się cosik potegesowało… :D

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Imam: I have already prayed with the others. It is painless.             ]
[ Riddick: It is pointless.            (Richard B. Riddick, "Pitch Black") ]

Data: 2016-03-13 08:30:32
Autor: Jacek Maciejewski
Laptop dla nastolatki
Dnia Sun, 13 Mar 2016 03:20:36 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

Ale cytowanie, to chyba Ci się cosik potegesowało… :D

ehem... :) to miało iść do BaSK-a.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2016-03-11 11:00:12
Autor: marfi
Laptop dla nastolatki
Użytkownik "Olaf Frikiov Skiorvensen" <Belzebub@invalid.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:7si3eb96mg7dkm724a5sbd311cvgq6nk474ax.com...
Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 10 Mar 2016 20:06:46 +0100
doszła do mnie wiadomo¶ć
<hjdwegdllpp0.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info>
od Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com>  :

Uczenia, religii katolickiej. A ja mam propozycję - może indoktrynację, to
KRK sobie we własnych przybytkach prowadzi i niech płac± za to
zainteresowani?

Jestem zdania, że wpajanie religijnych bzdur małym dzieciom jest
największ± krzywd±, jak± można tym dzieciom zrobić.

  Zgadzam się, dużo czasu mi zajęło żeby zrozumieć, że jestem niewinny mimo, że urodziłem się jako skazany.

--
marfi

Data: 2016-03-11 09:46:41
Autor: Jacek Maciejewski
Laptop dla nastolatki
Dnia Thu, 10 Mar 2016 10:23:59 +0100, Pawel "O'Pajak" napisał(a):

Nie widze nic zlego w uczeniu religii katolickiej i niewiele mnie obchodzi czy mozna ja sklasyfikowac jako nauke.
Poczytaj  Kryminaln± Historię Chrze¶cijaństwa Karlheinza Deschnera.
Tym bardziej, ze:
- Jest ona historia i podstawa naszej cywilizacji
Ale cymbał z ciebie - podstaw± naszej cywilizacji jest my¶l grecka i
potem rzymska. Oczywi¶cie, oparte obie na zdobyczach wcze¶niejszych
cywilizacji. Epizod chrze¶cijański cofn±ł cywilizację europejsk± o
jakie¶ tysi±c paręset lat.
- Bez Kosciola w Polsce, komuna trwala by duzo dluzej (o ile w ogole by padla)
Spoko. Nie przedstawisz dowodu na to twierdzenie ani ja na odwrotne.
Więc po co bić pianę? A jest wiele przesłanek za znikom± rol± ko¶cioła w
tej sprawie.
- Uczy dobra, milosci, nadziei
Patrz Karlheinz Dechsner.
i daje jakis sens zycia
 Jako¶ nie brakuje mi sensu życia choć obchodzę się bez bogów. Powiedz,
jakim cudem? :)
- Jest dobrowolna jako przedmiot w szkole
LOL. Nawet nie skomentuję tej "dobrowolno¶ci".
- Na "wyjalowiona" przez laickosc ziemie przybywaja Muzulmanie, a oni zwykle tolerancyjni nie sa, milosc blizniego jest przereklamowana i niewiernym trzeba leb ucinac, no i ogolnie nie maja poczucia humoru.
Ksenofob. Oni wierz± w tego samego boga. I s± równie tolerancyjni co
chrze¶cijanie :)
- Walka z kosciolem byla jakis czas temu modna, teraz juz nie jest, no chyba, ze w kregach Michnikowszczyzny.
Kolejny bzdet. Nikt nie walczy z twoim zapyziałym ko¶ciołem. Walczy się
z religi± w szkole. Wielu nie życzy sobie indoktrynacji swoich dzieci.


--
Jacek
I hate haters.

Data: 2016-03-11 09:49:05
Autor: Jacek Maciejewski
Laptop dla nastolatki
Dnia Thu, 10 Mar 2016 10:23:59 +0100, Pawel "O'Pajak" napisał(a):

No bo dla mnie np. WF nauka nie jest

A mawiali starożytni: Kto nie umie czytać i pływać ten dureń. Wróć do
korzeni swojej cywilizacji :)
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2016-03-09 14:23:28
Autor: Marek
Laptop dla nastolatki

Użytkownik "Konrad Anikiel" <anikiel.konrad@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci
news:d6549aa9-3f20-4c8a-9836-5abc75d65ab3googlegroups.com...
W dniu ¶roda, 9 marca 2016 12:47:14 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> Tak samo jak religia w szkołach ...
Widać, że lewactwo i multi-kulti już ma wszędzie swoje macki...

Widać że moher dotarł na usenet.

"Moher" to już nie obelga, obelg± jest dzi¶ "lewak" :P

> A czemu laptop w szkole to przegięcie?
A czemu religia w szkole to przegięcie?

Bo to nie nauka.

A co, ćwiczenia gimnastyczne?

--
Pzdr.
Marek

Data: 2016-03-09 05:34:52
Autor: Konrad Anikiel
Laptop dla nastolatki
W dniu ¶roda, 9 marca 2016 14:22:41 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> > A czemu laptop w szkole to przegięcie?
> A czemu religia w szkole to przegięcie?
> Bo to nie nauka.
A co, ćwiczenia gimnastyczne?

Indoktrynacja.

Data: 2016-03-09 16:52:32
Autor: BaSk
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-09 o 12:47, Marek pisze:

Użytkownik "Chris" <actchris@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:nbmlfu$hre$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2016-03-08 o 14:09, TurboPascal pisze:
To jest jakieĹ› jawne przegiÄ™cie!  A tak naprawdÄ™, to wnoszenie
laptopów do szkół podstawowych i gimnazjalnych powinno być
literalnie zakazane!

Tak samo jak religia w szkołach ...


Tia, klechy do piachu {myslisz}.
W ramach gwarancji dla tolerancji
antysemitom mordy obito...

Widać, że lewactwo i multi-kulti już ma wszędzie swoje macki...


Ależ oni wierzą, że to dla dobra Człowieka, obowiązkowo przez C duże... Przy czym ich "multi" nie rozciąga swych opiekuńczych skrzydeł na tych, co to są wychowania tradycyjnego. Tych trzeba wyedukować, najlepiej gdzieś na Syberii.

A czemu laptop w szkole to przegięcie?

A czemu religia w szkole to przegięcie?


Jasne że przegięcie: prawicowo-nacjonalistyczne off course
"Kto tam znĂłw rusza prawÄ…?
Lewa, lewa, lewa!"
{aż do piekła}

Data: 2016-03-10 08:42:36
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-09 o 12:47, Marek pisze:
Tak samo jak religia w szkołach ...
Widać, że lewactwo i multi-kulti już ma wszędzie swoje macki...
Gdy będziesz miał dzieci w wieku szkolnym, być może zorientujesz się, że
2h religii np. w klasach 0-3 to jest prawdziwe wyzwanie dla
prowadz±cego. Bo jak zapełnić ten czas, gdy wła¶ciwie nie chce się
nauczyć niczego poza klepaniem modlitw? Czas okre¶lony odgórnie, bo
wiadomo, że za 2h jest lepsza kasa niż za 1h, katechizm cienki,
pozostaje się więc modlić, by na lekcji dzieciary z nudów nie zakwity. A
ON nie słucha :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-10 08:45:36
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 08:42, Maciek pisze:
2h religii
Oczywi¶cie tygodniowo. Przez cał± podstawówkę, nie wiem jak dalej.
Proponuję też porównać sobie z liczb± godzin np. historii :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-10 09:06:45
Autor: Stregor
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 08:45, Maciek pisze:
W dniu 2016-03-10 o 08:42, Maciek pisze:
2h religii
Oczywi¶cie tygodniowo. Przez cał± podstawówkę, nie wiem jak dalej.
Proponuję też porównać sobie z liczb± godzin np. historii :->

Religia w szkole nie jest obowi±zkowa. I do tego, powinna (a nawet chyba musi?) być na pierwszej b±dĽ ostatniej lekcji, więc dziecko może wcze¶niej i¶ć do domu lub przychodzić do szkoły póĽniej.

Pomijam koszty dla podatnika opłacania katechetów, ale indoktrynacja jest nieobowi±zkowa.

p.s. jak to się ma do laptopów? ;)

--
Pozdrawiam,
Stregor

Data: 2016-03-10 09:14:47
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 09:06, Stregor pisze:
Religia w szkole nie jest obowi±zkowa. I do tego, powinna (a nawet chyba musi?) być na pierwszej b±dĽ ostatniej lekcji, więc dziecko może wcze¶niej i¶ć do domu lub przychodzić do szkoły póĽniej.
Fikcja. W szkole moich dzieci jest normalnie między innymi zajęciami. W
tym czasie można sobie pój¶ć do biblioteki lub na ¶wietlicę (je¶li
jeste¶ maksymalnie w 3 klasie, bo póĽniej ¶wietlica formalnie nie
przysługuje). W przedszkolu "nieobowi±zkowo¶ć" polegała na tym, że
dzieci nieuczęszczaj±ce były przesadzane do s±siedniego stolika i miały
się czym¶ zaj±ć. Na niektóre były skargi, bo przeszkadzały w zajęciach
(zachowywały się za gło¶no).

p.s. jak to się ma do laptopów? ;)
Mniej więcej tak, jak inne tematy "poboczne" rozwijaj±ce się w tym i
innych w±tkach :)

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-13 03:20:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Thu, 10 Mar 2016 09:06:45 +0100, Stregor napisał(a):

W dniu 2016-03-10 o 08:45, Maciek pisze:
W dniu 2016-03-10 o 08:42, Maciek pisze:
2h religii
Oczywi¶cie tygodniowo. Przez cał± podstawówkę, nie wiem jak dalej.
Proponuję też porównać sobie z liczb± godzin np. historii :->

Religia w szkole nie jest obowi±zkowa. I do tego, powinna (a nawet chyba musi?) być na pierwszej b±dĽ ostatniej lekcji, więc dziecko może wcze¶niej i¶ć do domu lub przychodzić do szkoły póĽniej.

A teraz ogarnij zderzenie z rzeczywisto¶ci±.

Pomijam koszty dla podatnika opłacania katechetów, ale indoktrynacja jest nieobowi±zkowa.

Ależ oczywi¶cie. Lekcje etyki s±, plan zajęć ustawiany też odpowiednio. Jest
cudownie, tylko jacy¶ wredni ludzie się czepiaj±.


--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ (Talking about Crematoria) If I owned this place and Hell, I'd rent this ]
[ place out and live in Hell.                                              ]
[                                    (Toombs, "The Chronicles of Riddick") ]

Data: 2016-03-14 07:43:50
Autor: Stregor
Laptop dla nastolatki
Religia w szkole nie jest obowi±zkowa. I do tego, powinna (a nawet chyba
musi?) być na pierwszej b±dĽ ostatniej lekcji, więc dziecko może
wcze¶niej i¶ć do domu lub przychodzić do szkoły póĽniej.

A teraz ogarnij zderzenie z rzeczywisto¶ci±.

Zapewne jak się chce to można. W mojej szkole moje dzieci miały na pierwszych lub na ostatnich jak dotychczas. S± w klasie 4 i 6 obecnie.

Pomijam koszty dla podatnika opłacania katechetów, ale indoktrynacja
jest nieobowi±zkowa.

Ależ oczywi¶cie. Lekcje etyki s±, plan zajęć ustawiany też odpowiednio. Jest
cudownie, tylko jacy¶ wredni ludzie się czepiaj±.

Być może, z mojego punktu widzenia jest OK, co nie znaczy, że taka jest reguła.

--
Pozdrawiam,
Stregor

Data: 2016-03-14 09:00:27
Autor: Maciek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-14 o 07:43, Stregor pisze:
A teraz ogarnij zderzenie z rzeczywisto¶ci±.
Zapewne jak się chce to można. W mojej szkole moje dzieci miały na pierwszych lub na ostatnich jak dotychczas. S± w klasie 4 i 6 obecnie.
Szczę¶cie?
Zobacz sobie plany lekcji przedstawianej przez kogo¶ wcze¶niej szkoły:
http://www.szostka.uznam.net.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=68&Itemid=99

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-03-14 10:07:56
Autor: Stregor
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-14 o 09:00, Maciek pisze:
W dniu 2016-03-14 o 07:43, Stregor pisze:
A teraz ogarnij zderzenie z rzeczywisto¶ci±.
Zapewne jak się chce to można. W mojej szkole moje dzieci miały na
pierwszych lub na ostatnich jak dotychczas. S± w klasie 4 i 6 obecnie.
Szczę¶cie?
Zobacz sobie plany lekcji przedstawianej przez kogo¶ wcze¶niej szkoły:
http://www.szostka.uznam.net.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=68&Itemid=99


Klikn±łem pierwszy link:
http://www.eswinoujscie.nazwa.pl/sp6/index.php?option=com_content&view=article&id=102&Itemid=124

Religia 2x na pierwszych lekcjach

Drugi:
http://www.eswinoujscie.nazwa.pl/sp6/index.php?option=com_content&view=article&id=115&Itemid=137

religia na drugiej lekcji, nieładnie :(

--
Pozdrawiam,
Stregor

Data: 2016-03-09 04:32:12
Autor: Konrad Anikiel
Laptop dla nastolatki
W dniu wtorek, 8 marca 2016 12:14:01 UTC+1 użytkownik Stregor napisał:
Cze¶ć!

Ja tym razem z pro¶b± o poradę - znajomy chce kupić córce laptopa. Córka jest nastolatk± w wieku póĽnogimnazjalnym. Jego wymagania i budżet:
1. budżet 2500, max 2800
2. komputer nowy (poleasingowce nie wchodz± w grę)
3. córka czasem ponoć ma tego laptopa do szkoły zabierać, więc czas pracy na baterii jaki¶ też być musi, 1h nie wystarczy
4. zastosowania - niby internet i edukacja, ale znaj±c życie to i w gry jakie¶ by chciała zagrać. Niekoniecznie najnowsze, ale dedykowana grafika mile widziana.
5. Je¶li SSD zamiast HDD, to 256MB, 128MB będzie zbyt mały (empetrójeczki i inne takie gdzie¶ magazynować trzeba)
6. Matryca 15'' (od siebie dodam - lepiej matowa, ale chyba to już marzenia...)

Znajomy wynalazł takie co¶ (sorry za "reklamę", nie pracuję w oleole :P)

http://www.oleole.pl/laptopy-i-netbooki/dell-inspiron-15-5558-i5-5200u-8gb-1tb-gf920m-w10-srebrny.bhtml

Osobi¶cie bym mu polecał co¶ z SSD, ale w takim budżecie i przy takich założeniach chyba będzie ciężko.

Poleciliby¶cie co¶ sprawdzonego i solidnego w tej cenie i przy tych pieni±dzach?


Może zacznij od listy programów które maj± na tym działać. Absolutnie wszystko co jest potrzebne gimnazjalistce w szkole może działać na najwolniejszym i najtańszym laptopie jaki da się znaleĽć. Je¶li to ma być komputer do zabawy, to tu wła¶ciwie nie ma górnej granicy wymagań, trzeba sobie powiedzieć: to ma działać, a to nie musi. Polecam przyjrzeć się procesorom od AMD, z bardzo dobr± wbudowan± grafik±. Ale to pojęcie względne, wszystko zależy od rzeczywistych wymagań. Druga rzecz, to chłodzenie. Dzieciaki nie rozumiej± że trzymanie laptopa na kołdrze w łóżku i granie w wymagaj±ce gry (żr±ce max pr±du) to recepta na usmażenie zabawki. Ta zabawka musi po prostu być na to odporna. Aluminiowa odudowa, wloty powietrza z boku itd. To może być ważniejsze od wydajno¶ci procesora.

Data: 2016-03-09 08:51:09
Autor: PiteR
Laptop dla nastolatki
Stregor pisze tak:


Ja tym razem z pro¶b± o poradę - znajomy chce kupić córce laptopa.
Córka jest nastolatk± w wieku póĽnogimnazjalnym. Jego wymagania i
budżet budżet 2500, max 2800


i3 z Neonetu za 1300zł a resztę do kieszonki schować ;)



5. Je¶li SSD zamiast HDD, to 256MB, 128MB będzie zbyt mały (empetrójeczki i inne takie gdzie¶ magazynować trzeba)


hehe, szkoda nafty mp3 na karcie mikro SD albo na pendrawie się trzyma.


--
Piotrek

Let me see your war face.

Data: 2016-03-09 20:54:28
Autor: JaNus
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-09 o 08:51, PiteR pisze:
Stregor pisze tak:



5. Jeśli SSD zamiast HDD, to 256MB, 128MB będzie zbyt mały
(empetrójeczki i inne takie gdzieś magazynować trzeba)


hehe, szkoda nafty mp3 na karcie mikro SD albo na pendrawie siÄ™
trzyma.



JeĹ›liby to miaĹ‚y być *.waw  - no to trochÄ™ miejsca zajmujÄ…, ale MP-3?
Minimalnie! Niedawno dostaĹ‚em od znajomego kolekcjÄ™ nagraĹ„ Milesa Devisa, zripowanÄ… z kilku(nastu?) pĹ‚yt. NadaĹ‚ tej autorskiej skĹ‚adance tytuĹ‚ "20 h per Miles"   8>
Zajmuje to pół CD! Aha, ale tu mam zagwostkÄ™, bo tylko na komputerze mogÄ™ odtwarzać, bo jest to audio w formacie MP4. Jak to przekonwertować na MP3-kÄ™? JakimĹ› Ĺ‚atwodostÄ™pnym softem. Wiem, ĹĽe sÄ… take do pobrania za friko, bo kiedyĹ› miaĹ‚em, ale padĹ‚o razem z dyskiem  :<

Jakie znacie konwertory do różnych (im więcej tym lepiej) formatów audio? Na początek te tanie, a jeszcze lepiej: darmowe.

--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:

Dobre rady nic nie kosztujÄ…

    i przewaĹĽnie warte sÄ…
                 swojej... ceny!

Data: 2016-03-09 20:20:33
Autor: Marsjanin
Laptop dla nastolatki
Dnia Wed, 09 Mar 2016 20:54:28 +0100, JaNus napisał(a):

kolekcję nagrań Milesa Devisa, zripowaną z kilku(nastu?) płyt. Nadał
tej autorskiej  skĹ‚adance tytuĹ‚ "20 h  per Miles" 8> Zajmuje  to pół
CD!

Współczuję słuchu… Chyba.

Aha, ale tu mam zagwostkę, bo tylko na komputerze mogę odtwarzać, bo
jest  to audio  w formacie  MP4. Jak  to przekonwertować  na MP3-kÄ™?
Jakimś łatwodostępnym softem.

[…]

Jakie znacie konwertory  do różnych (im wiÄ™cej  tym lepiej) formatĂłw
audio? Na poczÄ…tek te tanie, a jeszcze lepiej: darmowe.

avconv/ffmpeg za darmo pod linuksem ale pod Windows teĹĽ chyba jest.

ffmpeg -i plik.m4a -q:a 2 plik.mp3
↑      ↑           ↑      ↑
|      |           |      Nazwa pliku wyjĹ›ciowego
|      |           Jakość kodeka: 2 (0 najlepsza, 9 najgorsza)
|      Plik wejĹ›ciowy: plik.m4a
Nazwa programu, ffmpeg lub avconv

--
Pozdrawiam,
Marsjanin

Data: 2016-03-11 21:52:30
Autor: JaNus
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-09 o 21:20, Marsjanin pisze:

>Jakie znacie konwertory  do różnych (im wiÄ™cej  tym lepiej) formatĂłw
>audio? Na poczÄ…tek te tanie, a jeszcze lepiej: darmowe.

avconv/ffmpeg za darmo pod linuksem ale pod Windows teĹĽ chyba jest.

Dzięki piękne. A czy ktoś może z czystym sercem polecić jakieś źródełko? Bo np. witryna "dobreprogramy.pl" dodaje jakieś g**no do "darmowych" pobrań, a tego chciałbym uniknąć (jak zarazy).


--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:

Dobre rady nic nie kosztujÄ…

    i przewaĹĽnie warte sÄ…
                 swojej... ceny!

Data: 2016-03-12 09:11:01
Autor: Stregor
Laptop dla nastolatki
Dzięki piękne. A czy ktoś może z czystym sercem polecić jakieś źródełko?
Bo np. witryna "dobreprogramy.pl" dodaje jakieĹ› g**no do "darmowych"
pobrań, a tego chciałbym uniknąć (jak zarazy).

Używaj "linków bezpośrednich" z prawej strony.

--
Pozdrawiam,
Stregor

Data: 2016-03-12 15:50:27
Autor: szemrany
Laptop dla nastolatki
On Sat, 12 Mar 2016 09:11:01 +0100, Stregor wrote:

Dzięki piękne. A czy ktoś może z czystym sercem polecić jakieś źródełko?
Bo np. witryna "dobreprogramy.pl" dodaje jakieĹ› g**no do "darmowych"
pobrań, a tego chciałbym uniknąć (jak zarazy).

Używaj "linków bezpośrednich" z prawej strony.

Kolejny prawicowiec? :-P

--
howgh
szemrany
"Zrozumienie umożliwia zastąpienie nieracjonalnych działań lub bezradności
przez działania racjonalne." M.Mazur, ojciec polskiej szkoły cybernetyki

Data: 2016-03-14 07:44:16
Autor: Stregor
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-12 o 15:50, szemrany pisze:
On Sat, 12 Mar 2016 09:11:01 +0100, Stregor wrote:

Dzięki piękne. A czy ktoś może z czystym sercem polecić jakieś źródełko?
Bo np. witryna "dobreprogramy.pl" dodaje jakieĹ› g**no do "darmowych"
pobrań, a tego chciałbym uniknąć (jak zarazy).

Używaj "linków bezpośrednich" z prawej strony.

Kolejny prawicowiec? :-P

praworęczny :)

--
Pozdrawiam,
Stregor

Data: 2016-03-14 09:23:17
Autor: BaSk
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-14 o 07:44, Stregor pisze:
W dniu 2016-03-12 o 15:50, szemrany pisze:
On Sat, 12 Mar 2016 09:11:01 +0100, Stregor wrote:



Używaj "linków bezpośrednich" z prawej strony.

Kolejny prawicowiec? :-P

praworęczny :)


No to moĹĽe jeszcze inne skojarzenia?
Np. co to znaczy "człek prawy", a co lewizna, bądź "lewe interesy", lub
"praca na lewo". Zbliżone skojarzenia występują w większości języków
europejskich. Takie "right" oznaczać może kierunek, ale i "niezbywalne
uprawnienia", zaś "left" to jakaś "pozostałość" (co bym proponował
odczytywać jako... odchody).
Ciekawy stosunek do tego mają w krajach arabskich: gdy jakieś czynności
ktoś nieopatrznie wykona "złą" (szatańską!) ręką - to może nawet zostać
ukamienowanym. AĹĽ dziw, ĹĽe oni tak szeroko zaakceptowali lewicowe,
socjalistyczne idee, ktĂłre, na marginesie piszÄ…c, tworzÄ… wybuchowÄ…
mieszankę w połączeniu z prawem szariatu. Czyli wbrew wypowiedziom
piszących tu propagatorów czerwieni bądź różu - w niektórych wypadkach
socjalizm może prowadzić do krystalizacji teokracji.

Data: 2016-03-10 07:47:15
Autor: Stregor
Laptop dla nastolatki
JeĹ›liby to miaĹ‚y być *.waw  - no to trochÄ™ miejsca zajmujÄ…, ale MP-3?
Minimalnie!

To taki przykład był...

Może zdjęcia Justina Biebera, może mp3, może kopie zapasowe posiadanych płyt dvd zripowane do .avi... W każdym razie COŚ tam będzie trzymać na pewno :)

Mój inny znajomy, używający laptopa służbowo, ma na nim zajęte 40GB jakoś - i ani grama więcej. Ale jego narzędzie pracy to przeglądarka, gdzie ma wszystkie swoje "systemy" więc co najwyżej windows mu puchnie. A nastolatka to zainstaluje, to ściągnie, tego użyć zachce...

--
Pozdrawiam,
Stregor

Data: 2016-03-13 22:13:08
Autor: PiteR
Laptop dla nastolatki
Stregor pisze tak:

Mój inny znajomy, używaj±cy laptopa służbowo, ma na nim zajęte
40GB jako¶ - i ani grama więcej. Ale jego narzędzie pracy to
przegl±darka, gdzie ma wszystkie swoje "systemy" więc co najwyżej
windows mu puchnie.


http://piterpro.private.pl/img/ssd_2016-03-13_220603.png

;)

--
Piter

Let me see your war face.

Data: 2016-03-13 22:00:42
Autor: PiteR
Laptop dla nastolatki
JaNus pisze tak:

Aha, ale tu mam zagwostkę, bo tylko na komputerze mogę odtwarzać, bo jest to audio w formacie MP4. Jak to
przekonwertować na MP3-kę? Jakim¶ łatwodostępnym softem.



Jest cudowny program Pazera Free Audio Extractor

tylko trzeba pobierać ze strony autora bo chamstwo podkleja wirusy do popularnych programów. No i sprawdzać md5

http://www.pazera-software.com/products/audio-extractor/




drugi cudowny program wyrównuje gło¶no¶ć mp3

http://mp3gain.sourceforge.net/



--
Piter

Let me see your war face.

Data: 2016-03-09 10:16:44
Autor: Jacek Maciejewski
Laptop dla nastolatki
Dnia Tue, 8 Mar 2016 12:13:58 +0100, Stregor napisał(a):

5. Je¶li SSD zamiast HDD, to 256MB, 128MB będzie zbyt mały (empetrójeczki i inne takie gdzie¶ magazynować trzeba)

SSD koniecznie, nawet 128.  Komp zyskuje na szybko¶ci działania (ogólnie
pojętej) a nawet 128 ciężko zapełnić mptrójkami. Zreszt±, można się
wspomagać dodatk. kartami pamięci czy pendrajwami.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2016-03-09 11:25:39
Autor: robot
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-09 o 10:16, Jacek Maciejewski pisze:

SSD koniecznie, nawet 128.  Komp zyskuje na szybko¶ci działania (ogólnie
pojętej) a nawet 128 ciężko zapełnić mptrójkami. Zreszt±, można się
wspomagać dodatk. kartami pamięci czy pendrajwami.

No jakby się dziewczyny z klasy dowiedziały, że ma HDD a nie SSD to by było po¶miewisko...

Data: 2016-03-09 12:17:51
Autor: marfi
Laptop dla nastolatki

Użytkownik "robot" <robot@o2.pl> napisał w wiadomo¶ci news:nbotn5$ibj$2node1.news.atman.pl...
W dniu 2016-03-09 o 10:16, Jacek Maciejewski pisze:

SSD koniecznie, nawet 128.  Komp zyskuje na szybko¶ci działania (ogólnie
pojętej) a nawet 128 ciężko zapełnić mptrójkami. Zreszt±, można się
wspomagać dodatk. kartami pamięci czy pendrajwami.

No jakby się dziewczyny z klasy dowiedziały, że ma HDD a nie SSD to by było po¶miewisko...

Tu polew by był a nie po¶miewisko.

--
marfi

Data: 2016-03-10 07:27:32
Autor: Dominik & Co
Laptop dla nastolatki
Dnia 09.03.2016 Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> napisał/a:

5. Jeśli SSD zamiast HDD, to 256MB, 128MB będzie zbyt mały (empetrójeczki i inne takie gdzieś magazynować trzeba)

SSD koniecznie, nawet 128.  Komp zyskuje na szybkoĹ›ci dziaĹ‚ania (ogĂłlnie
pojętej) a nawet 128 ciężko zapełnić mptrójkami. Zresztą, można się
wspomagać dodatk. kartami pamięci czy pendrajwami.

Empetrójkami owszem, ale Windows chętnie plac na dysku
przytuli (pamiętacie stary dowcip: "- Ile miejsca na dysku
zajmuje Windows Vista? - Ile znajdzie, tyle zajmie.").

Ot, na moim lapku katalog Windows zajmuje skromne 30 GB, %programdata%/Symantec- 11 GB. Grosz do grosza, i z 118 GB partycji systemowej wolnego jest 36 GB.
Gier nie ma. Windows 7 64 bit.

I o ile i3 plus 4GB RAM w ogĂłle mnie nie uwiera, o tyle dysk- mocno.

Nie wiem, jak tam nowsze Windy, ale chyba podobnie, jeśli nie
gorzej.


Chyba, ĹĽe Linux, to OK- 128 GB spokojnie wystarczy.


--
Dominik & kÄ…pany (via raspbianowy slrn)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP Pisząc na priv zmień domenę na gmail.

Data: 2016-03-09 13:24:19
Autor: Doxent
Laptop dla nastolatki


jest nastolatką w wieku późnogimnazjalnym. Jego wymagania i budżet:

Znając życie i realia zwykłe laptopy konsumenckie nie wytrzymują kilku miesięcy w takich warunkach. W tej cenie poszukał bym raczej poleasingowego Panasonica Toughbook'a i obowiązkowo dysk SSD.
http://allegro.pl/nowka-panasonic-toughbook-cf-30-mk3-ssd-4gb-win7-i6012736346.html

Data: 2016-03-09 14:13:58
Autor: RadoslawF
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-09 o 13:24, Doxent pisze:

jest nastolatką w wieku późnogimnazjalnym. Jego wymagania i budżet:

Znając życie i realia zwykłe laptopy konsumenckie nie wytrzymują kilku
miesięcy w takich warunkach. W tej cenie poszukał bym raczej
poleasingowego Panasonica Toughbook'a i obowiÄ…zkowo dysk SSD.
http://allegro.pl/nowka-panasonic-toughbook-cf-30-mk3-ssd-4gb-win7-i6012736346.html

Ty to tak na powaĹĽnie ?


Pozdrawiam

Data: 2016-03-09 20:18:19
Autor: Adam
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-09 o 14:13, RadoslawF pisze:
W dniu 2016-03-09 o 13:24, Doxent pisze:

jest nastolatk± w wieku póĽnogimnazjalnym. Jego wymagania i budżet:

Znaj±c życie i realia zwykłe laptopy konsumenckie nie wytrzymuj± kilku
miesięcy w takich warunkach. W tej cenie poszukał bym raczej
poleasingowego Panasonica Toughbook'a i obowi±zkowo dysk SSD.
http://allegro.pl/nowka-panasonic-toughbook-cf-30-mk3-ssd-4gb-win7-i6012736346.html


Ty to tak na poważnie ?


To jest na poważnie.

Ewentualnie co¶ "lżejszego" - Lenovo serii R lub W - też "niezniszczalne" woły robocze.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2016-03-10 07:49:46
Autor: Stregor
Laptop dla nastolatki
To jest na poważnie.

Ewentualnie co¶ "lżejszego" - Lenovo serii R lub W - też
"niezniszczalne" woły robocze.

To nastolatka a nie Rambo :)

--
Pozdrawiam,
Stregor

Data: 2016-03-10 13:14:49
Autor: Adam
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 07:49, Stregor pisze:
To jest na poważnie.

Ewentualnie co¶ "lżejszego" - Lenovo serii R lub W - też
"niezniszczalne" woły robocze.

To nastolatka a nie Rambo :)


I komu to mówisz? ;)

Widziałem już wieeele różnych sprzętów, zajechanych przez nastolatki/nastolatków czy inne "bl±dynki" (płci zreszt± dowolnej).

To, co dla mnie jest oczywist± oczywisto¶ci±, dla niektórych jest czarn± magi± - jak choćby wspomniane już zakrywanie wentylacji. Oprócz tego - co teraz sobie przypominam: kiwanie laptopem w czasie pracy (siły żyroskopowe niszcz± talerze) lub kiwanie/odwracanie zewnętrznego HDD, zamykanie klapy przez poci±ganie za jeden tylko róg, dziubanie długopisem w LCD, wkładanie USB-A do RJ-45, odwrotne wkładanie wtyczki micro-USB, w losowy sposób wkładane ogniwa R6 czy R3 do koszyka, dawniej jeszcze wkładanie kasety kompaktowej do odtwarzacza przez wciskanie palcem sprężyny z filcem (bo tak najwygodniej), itd, itp.


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2016-03-10 15:42:01
Autor: RadoslawF
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-10 o 13:14, Adam pisze:

To jest na powaĹĽnie.

Ewentualnie coĹ› "lĹĽejszego" - Lenovo serii R lub W - teĹĽ
"niezniszczalne" woły robocze.

To nastolatka a nie Rambo :)


I komu to mĂłwisz? ;)

Widziałem już wieeele różnych sprzętów, zajechanych przez
nastolatki/nastolatków czy inne "blądynki" (płci zresztą dowolnej).

To, co dla mnie jest oczywistą oczywistością, dla niektórych jest czarną
magią - jak choćby wspomniane już zakrywanie wentylacji. Oprócz tego -
co teraz sobie przypominam: kiwanie laptopem w czasie pracy (siły
żyroskopowe niszczą talerze) lub kiwanie/odwracanie zewnętrznego HDD,
zamykanie klapy przez pociÄ…ganie za jeden tylko rĂłg, dziubanie
długopisem w LCD, wkładanie USB-A do RJ-45, odwrotne wkładanie wtyczki
micro-USB, w losowy sposób wkładane ogniwa R6 czy R3 do koszyka, dawniej
jeszcze wkładanie kasety kompaktowej do odtwarzacza przez wciskanie
palcem sprężyny z filcem (bo tak najwygodniej), itd, itp.

Prościej jest nauczyć niż wywalać sporą kasę za gówniany pod względem
wydajności sprzęt.

Kupić coś za tysiąc, jak zepsuje to niech się pomęczy a potem
następny za tysiąc. Jak jest mądra to o następnego zadba, jak głupia
to na kolejny zostaĹ‚o juĹĽ tylko 600 zĹ‚otych.  :-)


Pozdrawiam

Data: 2016-03-09 13:26:39
Autor: Kamil
Laptop dla nastolatki
Użytkownik "Stregor" napisał:

znajomy chce kupić córce laptopa. Córka jest nastolatką w wieku późnogimnazjalnym.

Niech Twój znajomy przyśle swoją nastolatke do mnie. Ja ja przepytam i dowiem sie jakie ma oczekiwania :)

Pzdr

Data: 2016-03-09 13:35:51
Autor: Adam
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-08 o 12:13, Stregor pisze:
Cze¶ć!
(...)
Znajomy wynalazł takie co¶ (sorry za "reklamę", nie pracuję w oleole :P)

http://www.oleole.pl/laptopy-i-netbooki/dell-inspiron-15-5558-i5-5200u-8gb-1tb-gf920m-w10-srebrny.bhtml

(...)

Jeszcze jeden aspekt, dotychczas w w±tku nie poruszony: masakrycznie niska rozdzielczo¶ć 1366 x 768 pikseli.

Jak±¶ MP3 da się posłuchać, ale Internetu to już wiele nie zobaczy...


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2016-03-09 16:51:40
Autor: ddddddddd
Laptop dla nastolatki
W dniu 09.03.2016 o 13:35, Adam pisze:

Jeszcze jeden aspekt, dotychczas w w±tku nie poruszony: masakrycznie
niska rozdzielczo¶ć 1366 x 768 pikseli.

Jak±¶ MP3 da się posłuchać, ale Internetu to już wiele nie zobaczy...


a w czym to przeszkadza?
rozumiem 800x600, ale 1366x768? Na co dzień z lapka z tak± rozdzielczo¶ci± korzystam i problemów nie zauważam.

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2016-03-09 20:01:16
Autor: z
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-09 o 16:51, ddddddddd pisze:
a w czym to przeszkadza?
rozumiem 800x600, ale 1366x768? Na co dzień z lapka z tak±
rozdzielczo¶ci± korzystam i problemów nie zauważam.


Korzystać można ale po co się męczyć :-) Już 1200x1024 standardowe kilka lat temu było lepsze do takiego przegl±dania netu czy obsługi poczty.
Wiem... Jak kto¶ zasmakuje dobrego to to się łatwo przyzwyczaja
Obecnie pracuję na 1440 w pionie ;-)
Teraz piszę wła¶nie z takiego 768. W win10 to czasem nawet okno dialogowe się nie mie¶ci. :-)
Nigdy więcej czego¶ takiego nie kupię. O k±tach widzenia czy błyszcz±cej matrycy już nie będę wspominać :-)

z

Data: 2016-03-13 03:20:35
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Wed, 9 Mar 2016 16:51:40 +0100, ddddddddd napisał(a):

W dniu 09.03.2016 o 13:35, Adam pisze:

Jeszcze jeden aspekt, dotychczas w w±tku nie poruszony: masakrycznie
niska rozdzielczo¶ć 1366 x 768 pikseli.

Jak±¶ MP3 da się posłuchać, ale Internetu to już wiele nie zobaczy...


a w czym to przeszkadza?
rozumiem 800x600, ale 1366x768? Na co dzień z lapka z tak± rozdzielczo¶ci± korzystam i problemów nie zauważam.

Osobi¶cie bym oszalał. Na starym swoim Dellu D630 przy 14" mam 1440×900. A i
tak ciassssssssno.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Nie jestem m±drzejszy ani lepszy, mogę być inny.                         ]
[                                 (Piotr 'Orlinos' Kozłowski, pl.pregierz) ]

Data: 2016-03-13 03:20:36
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Tue, 8 Mar 2016 12:13:58 +0100, Stregor napisał(a):

Cze¶ć!

Ja tym razem z pro¶b± o poradę - znajomy chce kupić córce laptopa. Córka jest nastolatk± w wieku póĽnogimnazjalnym. Jego wymagania i budżet:
1. budżet 2500, max 2800
2. komputer nowy (poleasingowce nie wchodz± w grę)
3. córka czasem ponoć ma tego laptopa do szkoły zabierać, więc czas pracy na baterii jaki¶ też być musi, 1h nie wystarczy
4. zastosowania - niby internet i edukacja, ale znaj±c życie to i w gry jakie¶ by chciała zagrać. Niekoniecznie najnowsze, ale dedykowana grafika mile widziana.
5. Je¶li SSD zamiast HDD, to 256MB, 128MB będzie zbyt mały (empetrójeczki i inne takie gdzie¶ magazynować trzeba)
6. Matryca 15'' (od siebie dodam - lepiej matowa, ale chyba to już marzenia...)

Znajomy wynalazł takie co¶ (sorry za "reklamę", nie pracuję w oleole :P)

http://www.oleole.pl/laptopy-i-netbooki/dell-inspiron-15-5558-i5-5200u-8gb-1tb-gf920m-w10-srebrny.bhtml

Osobi¶cie bym mu polecał co¶ z SSD, ale w takim budżecie i przy takich założeniach chyba będzie ciężko.

Poleciliby¶cie co¶ sprawdzonego i solidnego w tej cenie i przy tych pieni±dzach?

Wiesz co - sorry, ale krótkie i konkretne pytanie - dlaczego poleasingowy
nie? Bo za 2500 to bym wolał kupić poleasingowego Della E6510 z i5, 8GB ram,
dyskiem SSD + HDD w kieszeni w miejscu napędu optycznego z matow± matryc±
1600×900 (a s± też 1920×1080). Intel HD Graphics - skoro internet i
edukacja. :) --
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Kobiety robi± dla swojego wygl±du zewnętrznego to, za co handlarz        ]
[ używanymi autami poszedłby do więzienia.                    (Nick Nolte) ]

Data: 2016-03-16 04:30:39
Autor: Kamil
Laptop dla nastolatki
Użytkownik "Przemysław Ryk" napisał:

Wiesz co - sorry, ale krótkie i konkretne pytanie - dlaczego poleasingowy
nie? Bo za 2500 to bym wolał kupić poleasingowego Della E6510 z i5, 8GB
ram,
dyskiem SSD + HDD w kieszeni w miejscu napędu optycznego z matow± matryc±
1600×900 (a s± też 1920×1080). Intel HD Graphics - skoro internet i
edukacja. :)

Ostatnimi czasy jest bardzo zasobożerny. A edukacja... Co by to miało
znaczyć?

Pzdr

Data: 2016-03-18 22:51:25
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Wed, 16 Mar 2016 04:30:39 +0100, Kamil napisał(a):

Użytkownik "Przemysław Ryk" napisał:

Wiesz co - sorry, ale krĂłtkie i konkretne pytanie - dlaczego poleasingowy
nie? Bo za 2500 to bym wolał kupić poleasingowego Della E6510 z i5, 8GB
ram, dyskiem SSD + HDD w kieszeni w miejscu napędu optycznego z matową
matrycÄ… 1600Ă—900 (a sÄ… teĹĽ 1920Ă—1080). Intel HD Graphics - skoro
internet i edukacja. :)

Ostatnimi czasy jest bardzo zasoboĹĽerny.

MĂłwisz, ĹĽe i5 z HD Graphics plus SSD i 8GB ramu sobie nie dadzÄ… rady z
grzebaniem w internetach?

A edukacja... Co by to miało znaczyć?

Jak dla mnie? Narzędzie do wyszukiwania informacji potrzebnych do zajęć, jak
również narzędzie do gromadzenia wiedzy ze szkoły. Nie widzę niczego złego w
robieniu notatek z zajęć z użyciem laptopa, czy używaniem go do odrabiania
zajęć domowych - choć niejednego przedstawiciela grona gogicznego może to
zaboleć. Sam pamiętam swoją polonistkę z ogólniaka, która na widok
wypracowania napisanego na komputerze, wydrukowanego i wpiętego w segregator
(którego używałem jako notatnik na zajęciach - sorry, targanie 6-7
80-kartkowych zeszytów uważałem za przejaw ciężkiej głupoty) stwierdziła, że
chciałaby, bym następnym razem napisał to ręcznie, a potem jej miny na
pytanie, czy się pani magister wydaje, że ja to nogami pisałem…

--
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Paranoja teĹĽ jest sposobem na ĹĽycie.                                     ]
[                                (Murgen, Glen Cook "A imiÄ™ jej ciemność") ]

Data: 2016-03-18 23:12:22
Autor: JaNus
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-03-18 o 22:51, Przemysław Ryk pisze:
wpiętego w segregator
(którego używałem jako notatnik na zajęciach - sorry, targanie 6-7
80-kartkowych zeszytów uważałem za przejaw ciężkiej głupoty)

Wyjątkowo ale muszę się zgodzić! Ja wpadłem na to również, acz często bywało, że nie mogłem nad tymi kartkami zapanować...

Data: 2016-03-19 00:11:25
Autor: Przemysław Ryk
Laptop dla nastolatki
Dnia Fri, 18 Mar 2016 23:12:22 +0100, JaNus napisał(a):

W dniu 2016-03-18 o 22:51, Przemysław Ryk pisze:
wpiętego w segregator
(którego używałem jako notatnik na zajęciach - sorry, targanie 6-7
80-kartkowych zeszytów uważałem za przejaw ciężkiej głupoty)

Wyjątkowo ale muszę się zgodzić! Ja wpadłem na to również, acz często bywało, że nie mogłem nad tymi kartkami zapanować...

Jak sobie przypomnę chryje z nauczycielkami… --
[ PrzemysĹ‚aw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Co jak co, ale trzy ĹĽyczenia dĹĽin z butelki zawsze speĹ‚nia: dziewczyny   ]
[ sÄ… piÄ™kniejsze, kumpli jest wiÄ™cej i zaczynamy umieć Ĺ›piewać...          ]
[                                                     (znalezione w necie) ]

Data: 2016-05-30 16:49:50
Autor: fxjerzy
Laptop dla nastolatki
Zapraszam do grupy tematycznej na FB "Laptopy, Notebooki, Ultrabooki - Porady / Testy / Recenzje"
https://www.facebook.com/groups/laptop.nieidealny.plk

Mamy już ponad >1700 aktywnych posiadaczy notebooków!

Data: 2016-05-30 16:50:20
Autor: fxjerzy
Laptop dla nastolatki
Zapraszam do grupy tematycznej na FB "Laptopy, Notebooki, Ultrabooki - Porady / Testy / Recenzje"
https://www.facebook.com/groups/laptop.nieidealny.plk

Mamy już ponad >1700 aktywnych posiadaczy notebooków!

Data: 2016-05-31 07:53:49
Autor: z
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-05-31 o 01:50, fxjerzy@gmail.com pisze:
Mamy już ponad >1700 aktywnych posiadaczy notebooków!

A co to jest ta facebuka? :-)

z

Data: 2016-05-31 22:21:50
Autor: Krzysiek
Laptop dla nastolatki
W dniu 2016-05-31 o 01:50, fxjerzy@gmail.com pisze:
Zapraszam do grupy tematycznej na FB "Laptopy, Notebooki, Ultrabooki - Porady / Testy / Recenzje"
https://www.facebook.com/groups/laptop.nieidealny.plk
Mamy już ponad >1700 aktywnych posiadaczy notebooków!

Podziwiam, ale do niczego mi się to nie przyda. Może Rz±d kupi do pracy w kopalniach?
Krzysiek

Laptop dla nastolatki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona