Borneq wrote:

Na co patrzeć? Ceny zaczynają się od 1000 zł, ale chyba jakiś lepszy
jest duĹźo droĹźszy.

Do czego ten laptop Ci potrzebny?
Do grania w najnowsze gry?
Do pisania w edytorze tekstu?
Do przeglądania popularnych serwisów z filmikami?
Do arkusza kalkulacyjnego, czy teĹź do programu magazynowego?
Będziesz go używał więcej jako mobiliny, na baterii, czy cały czas w domu i tak podpięty do sieci zasilania?

Jeżeli ma być uniwersalny, to bym zwrócił uwagę, czy posiada kartę graficzną oddzielną, czy tylko zintegrowaną? Oddzielna chyba jednak wciąż lepsza przy wyświetlaniu filmików z youtube. Do pakietu biurowego spokojnie wystarcza zintegrowana.
Sprawdziłbym też, czy jest karta sieciowa LAN (przewodowa) i jaka. Jeżeli 100 Mbit, to żenua. Dla mnie musi być w dzisiejszych czasach gigabit LAN.
Reszta, to juĹź detale ;-)

W dniu 2014-10-20 o 11:06, Poldek pisze:

Borneq wrote:

Na co patrzeć? Ceny zaczynają się od 1000 zł, ale chyba jakiś lepszy
jest duĹźo droĹźszy.

Do czego ten laptop Ci potrzebny?
Do grania w najnowsze gry?
Do pisania w edytorze tekstu?
Do przeglądania popularnych serwisów z filmikami?
Do arkusza kalkulacyjnego, czy teĹź do programu magazynowego?
Będziesz go używał więcej jako mobiliny, na baterii, czy cały czas w
domu i tak podpięty do sieci zasilania?

Jeżeli ma być uniwersalny, to bym zwrócił uwagę, czy posiada kartę
graficzną oddzielną, czy tylko zintegrowaną? Oddzielna chyba jednak
wciąż lepsza przy wyświetlaniu filmików z youtube. Do pakietu biurowego
spokojnie wystarcza zintegrowana.

Ja  bym powiedział Ĺźe odwrotnie INTEL nawet na płycie (a nie w procku) znacznie lepiej sobie radzi z filmikami z youtube niĹź tanie popierdułki "gigantĂłw" karto-graficznych.

Sprawdziłbym też, czy jest karta sieciowa LAN (przewodowa) i jaka.
Jeżeli 100 Mbit, to żenua. Dla mnie musi być w dzisiejszych czasach
gigabit LAN.

Zawsze to szybsze i stabilniejsze niĹź n-ka wifi.

Reszta, to juĹź detale ;-)

W rzeczy samej. SzczegĂłlnie wydajne detale jak procesor czy dysk.

miab

miab wrote:

W dniu 2014-10-20 o 11:06, Poldek pisze:

Sprawdziłbym też, czy jest karta sieciowa LAN (przewodowa) i jaka.
Jeżeli 100 Mbit, to żenua. Dla mnie musi być w dzisiejszych czasach
gigabit LAN.

Zawsze to szybsze i stabilniejsze niĹź n-ka wifi.

Tylko jaki kupować nowy komputer z technologią z przed 20 lat?
Szczególnie, że 10 razy szybszy LAN jest w tej samej cenie, tylko trzeba uważać.

Reszta, to juĹź detale ;-)

W rzeczy samej. SzczegĂłlnie wydajne detale jak procesor czy dysk.

W dzisiejszych czasach każdy procesor daje radę w przeciętnym użytkowaniu. Przy przeglądaniu internetu i klikaniu w komórki arkusza kalkulacyjnego, czy Celeron, czy i7 nie zrobi wielkiej różnicy.

W dniu 2014-10-20 o 15:18, Poldek pisze:

miab wrote:

W dniu 2014-10-20 o 11:06, Poldek pisze:

Sprawdziłbym też, czy jest karta sieciowa LAN (przewodowa) i jaka.
Jeżeli 100 Mbit, to żenua. Dla mnie musi być w dzisiejszych czasach
gigabit LAN.

Zawsze to szybsze i stabilniejsze niĹź n-ka wifi.

Tylko jaki kupować nowy komputer z technologią z przed 20 lat?
SzczegĂłlnie, Ĺźe 10 razy szybszy LAN jest w tej samej cenie, tylko trzeba
uważać.

Reszta, to juĹź detale ;-)

W rzeczy samej. SzczegĂłlnie wydajne detale jak procesor czy dysk.

W dzisiejszych czasach każdy procesor daje radę w przeciętnym
użytkowaniu. Przy przeglądaniu internetu i klikaniu w komórki arkusza
kalkulacyjnego, czy Celeron, czy i7 nie zrobi wielkiej róşnicy.

W początkach internetu, a nawet do dość niedawna to była prawda.
Przy dzisiejszych wielomagabajtowych stronach przeładowanych flaszami robi wielką różnicę.

miab

miab wrote:

W dniu 2014-10-20 o 15:18, Poldek pisze:

miab wrote:

W dniu 2014-10-20 o 11:06, Poldek pisze:

Sprawdziłbym też, czy jest karta sieciowa LAN (przewodowa) i jaka.
Jeżeli 100 Mbit, to żenua. Dla mnie musi być w dzisiejszych czasach
gigabit LAN.

Zawsze to szybsze i stabilniejsze niĹź n-ka wifi.

Tylko jaki kupować nowy komputer z technologią z przed 20 lat?
SzczegĂłlnie, Ĺźe 10 razy szybszy LAN jest w tej samej cenie, tylko trzeba
uważać.

Reszta, to juĹź detale ;-)

W rzeczy samej. SzczegĂłlnie wydajne detale jak procesor czy dysk.

W dzisiejszych czasach każdy procesor daje radę w przeciętnym
użytkowaniu. Przy przeglądaniu internetu i klikaniu w komórki arkusza
kalkulacyjnego, czy Celeron, czy i7 nie zrobi wielkiej róşnicy.

W początkach internetu, a nawet do dość niedawna to była prawda.
Przy dzisiejszych wielomagabajtowych stronach przeładowanych flaszami
robi wielką różnicę.

Oj nieprawda, moda na javascript i flasza to była w latach ok. 2000 i wtedy to była masakra, bo komputery wtedy miały po 200 MHz i 48 MB RAM.
Po paru latach sytuacja się uspokoiła.
Teraz owszem, można wciąż trafić na strony przeflaszowane, ale to są głównie reklamy na badziewnych portalach o majtkach dody.

Dnia Mon, 20 Oct 2014 21:05:12 +0200, Poldek napisał(a):

Oj nieprawda, moda na javascript i flasza to była w latach ok. 2000 i wtedy to była masakra, bo komputery wtedy miały po 200 MHz i 48 MB RAM.
Po paru latach sytuacja się uspokoiła.
Teraz owszem, można wciąż trafić na strony przeflaszowane, ale to są głównie reklamy na badziewnych portalach o majtkach dody.

Weź może sprawdź, ile JavaScriptu jest choćby na Facebooku. :)

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Jedno puknięcie to jest przypadek.                      (Ola Żyszkowska) ]

Przemysław Ryk wrote:

Dnia Mon, 20 Oct 2014 21:05:12 +0200, Poldek napisał(a):

Oj nieprawda, moda na javascript i flasza to była w latach ok. 2000 i
wtedy to była masakra, bo komputery wtedy miały po 200 MHz i 48 MB RAM.
Po paru latach sytuacja się uspokoiła.
Teraz owszem, można wciąż trafić na strony przeflaszowane, ale to są
głównie reklamy na badziewnych portalach o majtkach dody.

Weź może sprawdź, ile JavaScriptu jest choćby na Facebooku. :)

Pewnie dużo, oj dużo, ale Ci powiem, że akurat ten portal działa płynnie na laptopie z przed 8 lat. Jedynie wideo się tnie. Jest jakoś tak ambitnie kodowane, że chociaż obrazek jest mały i jakościowo marny, to wymaga sprzętu, nie wiem czego.
Ale wystarczy przełączyć z HD na normal i już się nie tnie.

Dnia Tue, 21 Oct 2014 10:55:16 +0200, Poldek napisał(a):

Weź może sprawdź, ile JavaScriptu jest choćby na Facebooku. :)

Pewnie dużo, oj dużo, ale Ci powiem, że akurat ten portal działa płynnie na laptopie z przed 8 lat.

To już zależy, czy się w samym fejsuniu coś nie pokrzaczy. :) Przycinać też
go momentami przycina, choć nie wiem, jaki na to wpływ mają stosowane przeze
mnie rozszerzenia w przeglądarce (np. SocialFixer).

Jedynie wideo się tnie. Jest jakoś tak ambitnie kodowane, że chociaż obrazek jest mały i jakościowo marny, to wymaga sprzętu, nie wiem czego.
Ale wystarczy przełączyć z HD na normal i już się nie tnie.

Pewnie Cię uwiera brak sprzętowego dekodowania h264 i tyle.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Życie jest piękne! Jeśli prawidłowo dobierze się środki antydepresyjne.  ]
[                               (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ]

Przemysław Ryk wrote:

Pewnie Cię uwiera brak sprzętowego dekodowania h264 i tyle.

Nie wiem, możliwe, ale h264 odtwarzane "normalnie", czyli nie przez WWW, lecz jako plik, który otwiera się w VLC, takie h264 idzie elegancko w HD, bez zbędnych przycięć.

W dniu 2014-10-20 o 21:05, Poldek pisze:

miab wrote:

W dniu 2014-10-20 o 15:18, Poldek pisze:

miab wrote:

W dniu 2014-10-20 o 11:06, Poldek pisze:

Sprawdziłbym też, czy jest karta sieciowa LAN (przewodowa) i jaka.
Jeżeli 100 Mbit, to żenua. Dla mnie musi być w dzisiejszych czasach
gigabit LAN.

Zawsze to szybsze i stabilniejsze niĹź n-ka wifi.

Tylko jaki kupować nowy komputer z technologią z przed 20 lat?
SzczegĂłlnie, Ĺźe 10 razy szybszy LAN jest w tej samej cenie, tylko trzeba
uważać.

Reszta, to juĹź detale ;-)

W rzeczy samej. SzczegĂłlnie wydajne detale jak procesor czy dysk.

W dzisiejszych czasach każdy procesor daje radę w przeciętnym
użytkowaniu. Przy przeglądaniu internetu i klikaniu w komórki arkusza
kalkulacyjnego, czy Celeron, czy i7 nie zrobi wielkiej róşnicy.

W początkach internetu, a nawet do dość niedawna to była prawda.
Przy dzisiejszych wielomagabajtowych stronach przeładowanych flaszami
robi wielką różnicę.

Oj nieprawda, moda na javascript i flasza to była w latach ok. 2000 i
wtedy to była masakra, bo komputery wtedy miały po 200 MHz i 48 MB RAM.
Po paru latach sytuacja się uspokoiła.
Teraz owszem, można wciąż trafić na strony przeflaszowane, ale to są
głównie reklamy na badziewnych portalach o majtkach dody.

To otwĂłrz sobie sobie teraz wp.pl.
Jakiś słodki idiota musiał to wymyślić.

miab

W dniu 2014-10-29 10:15, miab pisze:

W dniu 2014-10-20 o 21:05, Poldek pisze:

miab wrote:

W dniu 2014-10-20 o 15:18, Poldek pisze:

miab wrote:

W dniu 2014-10-20 o 11:06, Poldek pisze:

Sprawdziłbym też, czy jest karta sieciowa LAN (przewodowa) i jaka.
Jeżeli 100 Mbit, to żenua. Dla mnie musi być w dzisiejszych czasach
gigabit LAN.

Zawsze to szybsze i stabilniejsze niĹź n-ka wifi.

Tylko jaki kupować nowy komputer z technologią z przed 20 lat?
SzczegĂłlnie, Ĺźe 10 razy szybszy LAN jest w tej samej cenie, tylko
trzeba
uważać.

Reszta, to juĹź detale ;-)

W rzeczy samej. SzczegĂłlnie wydajne detale jak procesor czy dysk.

W dzisiejszych czasach każdy procesor daje radę w przeciętnym
użytkowaniu. Przy przeglądaniu internetu i klikaniu w komórki arkusza
kalkulacyjnego, czy Celeron, czy i7 nie zrobi wielkiej róşnicy.

W początkach internetu, a nawet do dość niedawna to była prawda.
Przy dzisiejszych wielomagabajtowych stronach przeładowanych flaszami
robi wielką różnicę.

Oj nieprawda, moda na javascript i flasza to była w latach ok. 2000 i
wtedy to była masakra, bo komputery wtedy miały po 200 MHz i 48 MB RAM.
Po paru latach sytuacja się uspokoiła.
Teraz owszem, można wciąż trafić na strony przeflaszowane, ale to są
głównie reklamy na badziewnych portalach o majtkach dody.

To otwĂłrz sobie sobie teraz wp.pl.
Jakiś słodki idiota musiał to wymyślić.

AddBlock i po problemie :)

--
www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com
www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl
Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu.

W dniu 2014-10-29 o 10:17, Chris pisze:

W dniu 2014-10-29 10:15, miab pisze:

W dniu 2014-10-20 o 21:05, Poldek pisze:

miab wrote:

W dniu 2014-10-20 o 15:18, Poldek pisze:

miab wrote:

W dniu 2014-10-20 o 11:06, Poldek pisze:

Sprawdziłbym też, czy jest karta sieciowa LAN (przewodowa) i jaka.
Jeżeli 100 Mbit, to żenua. Dla mnie musi być w dzisiejszych czasach
gigabit LAN.

Zawsze to szybsze i stabilniejsze niĹź n-ka wifi.

Tylko jaki kupować nowy komputer z technologią z przed 20 lat?
SzczegĂłlnie, Ĺźe 10 razy szybszy LAN jest w tej samej cenie, tylko
trzeba
uważać.

Reszta, to juĹź detale ;-)

W rzeczy samej. SzczegĂłlnie wydajne detale jak procesor czy dysk.

W dzisiejszych czasach każdy procesor daje radę w przeciętnym
użytkowaniu. Przy przeglądaniu internetu i klikaniu w komórki arkusza
kalkulacyjnego, czy Celeron, czy i7 nie zrobi wielkiej róşnicy.

W początkach internetu, a nawet do dość niedawna to była prawda.
Przy dzisiejszych wielomagabajtowych stronach przeładowanych flaszami
robi wielką różnicę.

Oj nieprawda, moda na javascript i flasza to była w latach ok. 2000 i
wtedy to była masakra, bo komputery wtedy miały po 200 MHz i 48 MB RAM.
Po paru latach sytuacja się uspokoiła.
Teraz owszem, można wciąż trafić na strony przeflaszowane, ale to są
głównie reklamy na badziewnych portalach o majtkach dody.

To otwĂłrz sobie sobie teraz wp.pl.
Jakiś słodki idiota musiał to wymyślić.

AddBlock i po problemie :)

AddBlock nie specjalnie pomaga(starają się być sprytni).
Dopiero 4-rdzenie sobie z tym jakoś radzą.

miab

W dniu 2014-10-29 10:15, miab pisze:

W dniu 2014-10-20 o 21:05, Poldek pisze:

miab wrote:

Oj nieprawda, moda na javascript i flasza to była w latach ok. 2000 i
wtedy to była masakra, bo komputery wtedy miały po 200 MHz i 48 MB RAM.
Po paru latach sytuacja się uspokoiła.
Teraz owszem, można wciąż trafić na strony przeflaszowane, ale to są
głównie reklamy na badziewnych portalach o majtkach dody.

To otwĂłrz sobie sobie teraz wp.pl.
Jakiś słodki idiota musiał to wymyślić.

Mój hit to portal TVN4.pl Potrafi tak przyciąć przeglądarkę, że nic się nie da zrobić. A komuś, kto wymyślił automatyczne odtwarzanie filmów (zarówno na takich newsowych portalach, jak i na YT) należałby się rozżarzony pręt w d...

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

Krystek wrote:

W dniu 2014-10-29 10:15, miab pisze:

W dniu 2014-10-20 o 21:05, Poldek pisze:

miab wrote:

Oj nieprawda, moda na javascript i flasza to była w latach ok. 2000 i
wtedy to była masakra, bo komputery wtedy miały po 200 MHz i 48 MB RAM.
Po paru latach sytuacja się uspokoiła.
Teraz owszem, można wciąż trafić na strony przeflaszowane, ale to są
głównie reklamy na badziewnych portalach o majtkach dody.

To otwĂłrz sobie sobie teraz wp.pl.
Jakiś słodki idiota musiał to wymyślić.

Mój hit to portal TVN4.pl Potrafi tak przyciąć przeglądarkę, że nic się
nie da zrobić. A komuś, kto wymyślił automatyczne odtwarzanie filmów
(zarówno na takich newsowych portalach, jak i na YT) należałby się
rozżarzony pręt w d...

Nie przesadzajmy. Zarówno wp.pl jak tvn4.pl przejrzałem przed chwilą na laptopie z 2006 roku, który posiada na pokładzie: a. Celeron M 1.5GHz, Windows XP, 2 GB RAM i spokojnie daje się te portale przeglądać bez patrzenia na zegarek.

Dnia 2014-10-30 19:29, Użytkownik Poldek napisał:

To otwĂłrz sobie sobie teraz wp.pl.
Jakiś słodki idiota musiał to wymyślić.

Mój hit to portal TVN4.pl Potrafi tak przyciąć przeglądarkę, że nic się
nie da zrobić. A komuś, kto wymyślił automatyczne odtwarzanie filmów
(zarówno na takich newsowych portalach, jak i na YT) należałby się
rozżarzony pręt w d...

Nie przesadzajmy. Zarówno wp.pl jak tvn4.pl przejrzałem przed chwilą na
laptopie z 2006 roku, który posiada na pokładzie: a. Celeron M 1.5GHz,
Windows XP, 2 GB RAM i spokojnie daje się te portale przeglądać bez
patrzenia na zegarek.

Spokojnie czyli czekając. A większość woli na szybko czyli otworzyć
przeczytać co go interesuje i zamknąć nie przerywając sobie w trakcie
wyłączaniem filmiku czy dźwięku bo jakiś idiota wstawił głośny
dźwięk.


Pozdrawiam

RadoslawF wrote:

Spokojnie czyli czekając. A większość woli na szybko czyli otworzyć
przeczytać co go interesuje i zamknąć nie przerywając sobie w trakcie
wyłączaniem filmiku czy dźwięku bo jakiś idiota wstawił głośny
dźwięk.

Głośny filmik będzie przeszkadzał tak samo na kompie z Core i7.

Dnia 2014-10-31 11:55, Użytkownik Poldek napisał:

Spokojnie czyli czekając. A większość woli na szybko czyli otworzyć
przeczytać co go interesuje i zamknąć nie przerywając sobie w trakcie
wyłączaniem filmiku czy dźwięku bo jakiś idiota wstawił głośny
dźwięk.

Głośny filmik będzie przeszkadzał tak samo na kompie z Core i7.

I tu jesteś w tzw. "mylnym błędzie".
Na szybkim kompie i dobrej sieci usłyszę ten zbędny hałas zanim
zacznę czytać interesujący mnie artykuł. Na wolnym zacznie hałasować
w trakcie czytania. Trzeba przerwać czytanie i przewijać (powoli bo
wolny komputer) stronę żeby dziadostwo wyłączyć.


Pozdrawiam

I tu jesteś w tzw. "mylnym błędzie".
Na szybkim kompie i dobrej sieci usłyszę ten zbędny hałas zanim
zacznę czytać interesujący mnie artykuł. Na wolnym zacznie hałasować
w trakcie czytania. Trzeba przerwać czytanie i przewijać (powoli bo
wolny komputer) stronę żeby dziadostwo wyłączyć.

Do tego, jeśli masz internet mobilny (szybki LTE), ale z limitem transferu, to nóż się w kieszeni otwiera gdy takie ścierwo transfer zżera.


--
Pozdrawiam,
Stregor

Dnia 2014-11-01 08:22, Użytkownik Stregor napisał:

I tu jesteś w tzw. "mylnym błędzie".
Na szybkim kompie i dobrej sieci usłyszę ten zbędny hałas zanim
zacznę czytać interesujący mnie artykuł. Na wolnym zacznie hałasować
w trakcie czytania. Trzeba przerwać czytanie i przewijać (powoli bo
wolny komputer) stronę żeby dziadostwo wyłączyć.

Do tego, jeśli masz internet mobilny (szybki LTE), ale z limitem
transferu, to nóż się w kieszeni otwiera gdy takie ścierwo transfer zżera.

Przeciętny użytkownik komputera jest coraz głupszy i coraz
wygodniejszy. Więc film tylko z lektorem lub dabingiem
bo czytanie napisów za trudne. A jak przeglądanie wiadomości
z interesującej dziedziny to coraz więcej materiału dźwiękowego
lub nawet filmów żeby ten statystyczny idiota nie przeoczył
tego wchodząc na stronę.


Pozdrawiam

W dniu 2014-10-31 o 19:05, RadoslawF pisze:

Dnia 2014-10-31 11:55, Użytkownik Poldek napisał:

Spokojnie czyli czekając. A większość woli na szybko czyli otworzyć
przeczytać co go interesuje i zamknąć nie przerywając sobie w trakcie
wyłączaniem filmiku czy dźwięku bo jakiś idiota wstawił głośny
dźwięk.

Głośny filmik będzie przeszkadzał tak samo na kompie z Core i7.

I tu jesteś w tzw. "mylnym błędzie".
Na szybkim kompie i dobrej sieci usłyszę ten zbędny hałas zanim
zacznę czytać interesujący mnie artykuł. Na wolnym zacznie hałasować
w trakcie czytania. Trzeba przerwać czytanie i przewijać (powoli bo
wolny komputer) stronę żeby dziadostwo wyłączyć.

Ja od razu na klawiatura naciskam guzik do wyłczenia dźwieku, bo nie toleruję nachalności. Najlepiej zainstalować adblockplus, tylko jak chcesz słuchać to musisz zezwolić aplikacji na uruchomienie się. Pyta czy odblokować wtyczkę.


--
animka

W dniu 2014-11-02 o 02:02, animka pisze:

Ja od razu na klawiatura naciskam guzik do wyłczenia dźwieku, bo nie
toleruję nachalności. Najlepiej zainstalować adblockplus, tylko jak
chcesz słuchać to musisz zezwolić aplikacji na uruchomienie się. Pyta
czy odblokować wtyczkę.

Wchodzę na NNN.salon24.pl i od razu włącza się Terlikowski mówiący o ... Bożym Ciele, wyłączam, chcę przejść do następnej strony, znowu się włącza.

"Borneq" napisał:

Wchodzę na NNN.salon24.pl i od razu włącza się Terlikowski

Było takie przedwojenne powiedzenie:
"Nie rusz psa
to cię nie osra"
Jak widać, nic nie straciło na aktualności, a nawet zyskało nowe znaczenia ;->

JoteR

RadoslawF wrote:

Dnia 2014-10-31 11:55, Użytkownik Poldek napisał:

Spokojnie czyli czekając. A większość woli na szybko czyli otworzyć
przeczytać co go interesuje i zamknąć nie przerywając sobie w trakcie
wyłączaniem filmiku czy dźwięku bo jakiś idiota wstawił głośny
dźwięk.

Głośny filmik będzie przeszkadzał tak samo na kompie z Core i7.

I tu jesteś w tzw. "mylnym błędzie".
Na szybkim kompie i dobrej sieci usłyszę ten zbędny hałas zanim
zacznę czytać interesujący mnie artykuł. Na wolnym zacznie hałasować
w trakcie czytania. Trzeba przerwać czytanie i przewijać (powoli bo
wolny komputer) stronę żeby dziadostwo wyłączyć.

Być może mój Celeron M 1.5 GHz jest jakiś wyjątkowo szybki, ale u mnie nie ma aż takich opóźnień. Natomiast na przeszkadzające wtręty dźwiękowe z reklam dobra rada, która działa zarówno na Celeronie, jak też na i7, przycisk mute (jest na większości laptopów) i odblokowoywać dźwięk tylko wtedy, kiedy potrzeba.

Osobna sprawa, że kupowanie i7 po to, żeby można było szybciej wyciszać reklamy, czy to nie przerost? Może po prostu nie warto wchodzić na te portale, na których jest więcej irytujących reklam, niż właściwej treści?

Użytkownik "Poldek" <pugilares@interia.pl> napisał w wiadomości news:5457ac82$0$11134$65785112news.neostrada.pl...

Osobna sprawa, że kupowanie i7 po to, żeby można było szybciej wyciszać reklamy, czy to nie przerost? Może po prostu nie warto wchodzić na te portale, na których jest więcej irytujących reklam, niż właściwej treści?

 Firefox+ Adblock i Noscript pozwalają zapomnieć o takich problemach :)

--
marfi

Dnia 2014-11-03 17:52, Użytkownik marfi napisał:

Osobna sprawa, że kupowanie i7 po to, żeby można było szybciej
wyciszać reklamy, czy to nie przerost? Może po prostu nie warto

Powiedział bym że to dodatkowa korzyść z posiadanie szybkiego
procesora.
Wyciszanie głośników też ma wady, często siedzę obok włączonego kompa
i jeśli ktoś mnie zawoła po jakimś komunikatorze to z wyłączonym
dźwiękiem nie będę o tym wiedział.

wchodzić na te portale, na których jest więcej irytujących reklam, niż
właściwej treści?

Omijanie takich stron jest dobrym rozwiązaniem ale nie do końca
skutecznym, dostajesz linka na grupach, wchodzisz na stronę
nieznaną a tam łubudu po głośnikach.

Firefox+ Adblock i Noscript pozwalają zapomnieć o takich problemach :)

Nie pozwalają jeśli filmik czy nagranie jest elementem strony.


Pozdrawiam

On Mon, 20 Oct 2014 11:06:55 +0200, Poldek <pugilares@interia.eu>
wrote:

Jeżeli 100 Mbit, to żenua. Dla mnie musi być w dzisiejszych czasach gigabit LAN.

W tych tanich laptopach 1Gbit to rzadkośc. Ja ostatnio kupowałem
laptoka dla siebie, zapłaciłem blisko 2 tys. a i tak karta sieciowa to
100 Mbit.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280

jerzu wrote:

On Mon, 20 Oct 2014 11:06:55 +0200, Poldek <pugilares@interia.eu>
wrote:

Jeżeli 100 Mbit, to żenua. Dla mnie musi być w dzisiejszych czasach
gigabit LAN.

W tych tanich laptopach 1Gbit to rzadkośc. Ja ostatnio kupowałem
laptoka dla siebie, zapłaciłem blisko 2 tys. a i tak karta sieciowa to
100 Mbit.

Nie ma tu żadnej reguły, czy w tanich, czy w drogich.
Są laptopy po 1249 zł z gigabitem i po 3499 zł z fast ethernetem.
Po prostu trzeba dokładnie patrzeć, na liście parametrów 100 Mbit nie rzuca się w oczy, a potem przykra niespodzianka po podłączeniu sprzętu.