Data: 2009-04-13 12:37:27 | |
Autor: RadosĹaw SokóŠ| |
Laptopa chciaĹÄm kupiÄ... | |
W dniu 13.04.2009 11:54, Endriu pisze:
Laptop ma sÂłuÂżyĂŚ g³ównie do surfowania po sieci (procek co najminej 2.0 1) Notebook. SĹowo "laptop" znaczy coĹ innego. A najlepiej i po polsku: komputer przenoĹny. 2) Po co 2.0 GHz? SĹyszaĹeĹ o nowych, energooszczÄdnych mikroprocesorach pracujÄ cych szybko nawet przy 1.0 GHz lub mniejszym taktowaniu? 3) Ustaw polskie znaczki, bo wysyĹasz straszliwe Ĺmieci. http://www.grush.one.pl/mime/ ghz ) najlepiej z Âżeby byÂł w pakiecie mobilnym internetem. Licz tak na 2000 zĹ co najmniej. A jak chcesz przyzwoity sprzÄt, to i 2500 zĹ. PS. OszczÄdzaÄ tak na komputerze, a potem buliÄ caĹkiem spory abonament miesiÄczny za mobilny dostÄp do inter- netu? Jak dla mnie logika postawiona na gĹowie. -- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | RadosĹaw SokóŠ| http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika ĹlÄ ska | \................... Microsoft MVP ......................../ |
|
Data: 2009-04-13 14:22:51 | |
Autor: Endriu | |
Laptopa chciałęm kupić... | |
PS. Oszczędzać tak na komputerze, a potem bulić całkiem Przedstaw swoją koncepcję bardzo chętnie posłucham ... -- Pozdrawiam Endriu http://drendriu.ovh.org/ |
|
Data: 2009-04-14 17:15:12 | |
Autor: RadosĹaw SokóŠ| |
Laptopa chciaĹÄm kupiÄ... | |
W dniu 13.04.2009 14:22, Endriu pisze:
PS. OszczĂŞdzaĂŚ tak na komputerze, a potem buliĂŚ caÂłkiem ProszÄ bardzo: nie oszczÄdzaj na komputerze przenoĹnym. Kup lekkiego, mobilnego, z dobrÄ klawiaturÄ , sensownym systemem Ĺadowania baterii, wytrzymaĹÄ obudowÄ . Dobrego producenta, by siÄ nie zepsuĹ i nie byĹo problemĂłw z obs- ĹugÄ technicznÄ ("dobrego" w sensie wĹaĹnie maĹej awaryj- noĹci i sprawnego serwisu, a nie tylko "znanej marki"). Na temat "mobilnego internetu" nie bÄdÄ siÄ wypowiadaĹ. MoĹźe niektĂłrym jest potrzebny. Ja, fascynat informatyki, uĹźywajÄ cy sieci na kaĹźdym kroku, radzÄ sobie *bez* takich fanaberii ;) SzczegĂłlnie, Ĺźe Ĺşle bym siÄ czuĹ majÄ c kilka centymetrĂłw od rÄ k non-stop nadajÄ cÄ maĹÄ antenkÄ. -- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | RadosĹaw SokóŠ| http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika ĹlÄ ska | \................... Microsoft MVP ......................../ |
|
Data: 2009-04-13 14:43:34 | |
Autor: GLaF | |
Laptopa chciaĹÄm kupiÄ... | |
Dnia Mon, 13 Apr 2009 12:37:27 +0200, Radosław Sokół napisał(a):
PS. Oszczędzać tak na komputerze, a potem bulić całkiem A co ma jedno do drugiego? Widocznie pytający potrzebuje mobilny internet, a nie potrzebuje porządnego/wypasionego laptopa. Kiedy ostatnio przeglądałeś oferty dostawców mobilnego netu? Chyba dawno. -- GLaF |
|
Data: 2009-04-13 19:54:07 | |
Autor: ToMasz | |
Laptopa chciałęm kupić... | |
GLaF pisze:
Dnia Mon, 13 Apr 2009 12:37:27 +0200, Radosław Sokół napisał(a):lekki OT, ale jak lepiej sie znasz, to prosze tak pi razy oko, rzuć aktualnymi informacjami na temat u kogo mozna "wziąc" i za ile, i na jak długo trzeba podpisać lojalke. 1. internet po GPRS/UMTS bez limitu (jak łącze stałe) 2. internet po GPRS/UMTS z ograniczeniem przepustowości po przekroczeniu jakiegoś limitu, ToMasz |
|
Data: 2009-04-13 22:33:54 | |
Autor: GLaF | |
Laptopa chciałęm kupić... | |
Dnia Mon, 13 Apr 2009 19:54:07 +0200, ToMasz napisał(a):
lekki OT, ale jak lepiej sie znasz, to prosze tak pi razy oko, rzuć Nie jestem na bieżąco. Tu masz przykładowe porównanie: http://web.playmobile.pl/pl/internet/porownanie/index.html -- GLaF |
|
Data: 2009-04-14 21:00:44 | |
Autor: ToMasz | |
Laptopa chciałęm kupić... | |
GLaF pisze:
Dnia Mon, 13 Apr 2009 19:54:07 +0200, ToMasz napisał(a):z którego wynika ze za internet mobilny trzeba zapłacić w najtańszej, ograniczonej wersji ok 50zł na miesiąc. to na daje 1200zł na dwa lata cyrografu. A gdzie internet bez ograniczeń? Nie uważam ze laptop za 1000zł albo internet za 1200zł to drogo ani tanio. To kwestia zasobności portwela. Ale jak ktoś chce kupić komputer za 1000zł i zapłacić 1200 (lub wiecej) za możliwość korzystania z ( dość ograniczonego) netu, (a całość ma być _tanio_) to coś tu nie pasuje... ToMasz |
|
Data: 2009-04-14 21:34:38 | |
Autor: GLaF | |
Laptopa chciałęm kupić... | |
Dnia Tue, 14 Apr 2009 21:00:44 +0200, ToMasz napisał(a):
Nie uważam ze laptop za 1000zł albo internet za 1200zł to drogo ani Co tu nie pasuje? Pytający chce mieć mobilny net, więc pewnie zorientował się jakie to są koszty i ograniczenia. Chce mieć także laptopa, ale nie chce płacić za niego sporo więcej niż 1000 zł, jeśli to nie będzie uzasadnione. Co w tym dziwnego? -- GLaF |
|
Data: 2009-04-25 11:21:10 | |
Autor: Radosław Sokół | |
Laptopa chcialem kupic... | |
kamil pisze:
1) Notebook. Slowo "laptop" znaczy cos innego. Jakim cudem ten wyraz jest w słowniku *języka polskiego*? To jakaś kpina. Mialem w rekach najrozniejsze energooszczedne laptopy i netbooki i w praktyce wcale nie radza sobie tak dobrze nawet z przegladaniem WWW + Outlook + jakis antywirus w tle. W moc obliczeniowa z niczego wierza chyba tylko marketingowcy. Wywalić antywirusa. Przy dobrze skonfigurowanym systemie i sensownym profilu użytkowania (bez instalowania czegokolwiek poza niezbędnie potrzebnymi narzędziami) nie jest potrzebny. Poza tym Outlook jest do niczego :) Co widać choćby po tym, że wysyłasz nieprawidłowo zakodowane wiadomości. Popraw: http://www.grush.one.pl/mime/ -- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../ |
|
Data: 2009-04-25 12:48:26 | |
Autor: GLaF | |
Laptopa chcialem kupic... | |
Dnia Sat, 25 Apr 2009 11:21:10 +0200, Radosław Sokół napisał(a):
Wywalić antywirusa. Przy dobrze skonfigurowanym systemie i Dobrze skonfigurowany, czyli bez dostępu do internetu i bez możliwości podłączania zewnętrznych nośników (cdrom, pendrive itp). -- GLaF |
|
Data: 2009-04-25 13:49:37 | |
Autor: Radosław Sokół | |
Laptopa chcialem kupic... | |
GLaF pisze:
Wywalić antywirusa. Przy dobrze skonfigurowanym systemie i Bzdura. Dobrze skonfigurowany, czyli: 1) Praca na koncie użytkownika, a nie administratora. 2) Dostęp do Internetu bezpiecznym oprogramowaniem. 3) Wyłączony autostart z nośników wymiennych. Żeby używać komputera trzeba się na tym znać. Bez umiejętności nawet użycie pralki automatycznej skończy się zalaniem miesz- kania lub podarciem ubrań. PS. Netbooki nie mają napędów CD-ROM. -- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../ |
|
Data: 2009-04-25 16:11:19 | |
Autor: GLaF | |
Laptopa chcialem kupic... | |
Dnia Sat, 25 Apr 2009 13:49:37 +0200, Radosław Sokół napisał(a):
GLaF pisze: A co to da, jeśli np. będę chciał ściągnąć ze znanej mi strony znany mi program, ale serwer został przejęty przez hakerów i zamiast dobrego programu, będzie zawirusowany? 3) Wyłączony autostart z nośników wymiennych. To oczywiste. Ale nośniki wymienne służą temu, żeby wymieniać się plikami z innymi. A co, jeśli ktoś da mi zarażony plik? Żeby używać komputera trzeba się na tym znać. Bez umiejętności Kto się zna, ten używa programu antywirusowego. Chyba, że z komputera korzysta w sposób bardzo specyficzny. -- GLaF |
|
Data: 2009-04-25 16:40:25 | |
Autor: Radosław Sokół | |
Laptopa chcialem kupic... | |
W dniu 25.04.2009 16:11, GLaF pisze:
A co to da, jeśli np. będę chciał ściągnąć ze znanej mi strony znany mi A co da antywirus, jeżeli ci "hackerzy" nie będą partaczami tylko rozpowszechnią własnego wirusa, niewykrywanego przez komercyjne oprogramowanie? Taki wirus jest bardziej prawdopodobny niż przejęcie jakiegoś dużego serwisu WWW. Poza tym: programy instaluje się *raz*, po kupnie komputera. A potem się tego komputera i tych programów *używa*. To oczywiste. Ale nośniki wymienne służą temu, żeby wymieniać się plikami z Nie uruchamia się plików wykonywalnych przeniesionych z in- nych komputerów. To podstawowa zasada bezpieczeństwa. Wirusy w plikach z danymi to jednak rzadkość (i na przykład nie są mi znane wirusy dla OpenOffice.org). Kto się zna, ten używa programu antywirusowego. Chyba, że z komputera O, właśnie nie używam żadnego. Ale piszę z Linuksa. To zna- czy, że się nie znam? -- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../ |
|
Data: 2009-04-25 17:07:03 | |
Autor: animka | |
Laptopa chcialem kupic... | |
Radosław Sokół pisze:
O, właśnie nie używam żadnego. Ale piszę z Linuksa. To zna- Też nie używam obecnie żadnego. WinXp, Opera. -- animka |
|
Data: 2009-04-26 14:13:14 | |
Autor: GLaF | |
Laptopa chcialem kupic... | |
Dnia Sat, 25 Apr 2009 16:40:25 +0200, Radosław Sokół napisał(a):
Poza tym: programy instaluje się *raz*, po kupnie komputera. Nie uruchamia się plików wykonywalnych przeniesionych z in- Kto się zna, ten używa programu antywirusowego. Chyba, że z komputera O, właśnie nie używam żadnego. Ale piszę z Linuksa. To zna- To znaczy, że używasz komputera w specyficzny sposób. Niektórzy muszą robić to, czego Ty z zasady nie robisz. -- GLaF |
|
Data: 2009-04-26 14:21:10 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Laptopa chcialem kupic... | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "GLaF"
A co to da, jeśli np. będę chciał ściągnąć ze znanej mi strony znany mi Dlatego właśnie sensowne systemy dystrybucji oprogramowania zawierają m.in. podpis kluczem autora/producenta/dystrybutora. Żeby używać komputera trzeba się na tym znać. Bez umiejętnościKto się zna, ten używa programu antywirusowego. Chyba, że z komputera Kurczę, dobrze, że kilka moich komputerów o tym nic nie wie. -- d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb BorgDOS 6.0i: FORMAT C: [Y/y]...Resistance `b Kruk@epsilon.eu.org d' is futile. d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' |
|
Data: 2009-04-26 17:47:51 | |
Autor: tg | |
Laptopa chcialem kupic... | |
Użytkownik "GLaF" <glaf@niema.takiego.numeru.pl> napisał w wiadomości news:16yar3knzy0ja.1vxmep5dtvk5l.dlg40tude.net...
Kto się zna, ten używa programu antywirusowego. Chyba, że z komputera polemizowalbym, kto sie zna (ale tak naprawde zna) raczej antywirusow nie potrzebuje sam moje free av instaluje bardziej z przyzwyczajenia niz potrzeby, przez ostatnie pare lat nie zauwazylem niczego poza false positive w stylu cain, pskill i kilku innych warunkiem jest oczywiscie polatany system, odpowiednia jego konfiguracja, odwiedzanie dziwnych stron z przegladarka w 'piaskownicy', i odpowiednie obchodzenie sie z poczta antywirusy z zalozenia zabezpieczaja przed znanymi zagrozeniami, wiec jezeli ktos wie co robi to wcale nie sa mu niezbedne |