Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Laptopy na egzaminach a prawo

Laptopy na egzaminach a prawo

Data: 2009-03-03 14:32:11
Autor: Bad Behaviour
Laptopy na egzaminach a prawo
Witam,

Zastanawiam sie wlasnie, czy w polskim prawodawstwie istnieje przepis zabraniajacy korzystania na wszelkiej masci egzaminach, w tym na maturze, z laptopow z podlaczona drukarka, za pomoca ktorych moznaby napisac prace a nastepnie ja wydrukowac, podpisac i zlozyc na egzaminie?

Jesli taki przepis gdzies istnieje to prosze o podanie podstawy prawnej. Jesli nie to zorganizujmy wspolnie akcje namawiajaca do korzystania z komputerow podczas egzaminow - niech uczniowie znaja swoje prawa!

Data: 2009-03-03 07:24:25
Autor: SzalonyKapelusznik
Laptopy na egzaminach a prawo
On 3 Mar, 14:32, Bad Behaviour <b...@bevahiour.co.nz> wrote:


Jesli taki przepis gdzies istnieje to prosze o podanie podstawy prawnej.
Jesli nie to zorganizujmy wspolnie akcje namawiajaca do korzystania z
komputerow podczas egzaminow - niech uczniowie znaja swoje prawa!


Rozporzadzenie ministra edukacji. Na jego podstawie Dyrektor CKE
oglasza liste materialow z ktorych zdajacy moze korzystac.
http://www.cke.edu.pl/index.php?option=content&task=view&id=734&Itemid=2

Ale prosze bardzo, namawiaj ludzi zeby poznawali swoje prawa bo potem
pisza takie glupoty jak ty.

Data: 2009-03-04 08:37:20
Autor: Bad Behaviour
Laptopy na egzaminach a prawo
SzalonyKapelusznik wrote:
On 3 Mar, 14:32, Bad Behaviour <b...@bevahiour.co.nz> wrote:

Jesli taki przepis gdzies istnieje to prosze o podanie podstawy prawnej.
Jesli nie to zorganizujmy wspolnie akcje namawiajaca do korzystania z
komputerow podczas egzaminow - niech uczniowie znaja swoje prawa!


Rozporzadzenie ministra edukacji. Na jego podstawie Dyrektor CKE
oglasza liste materialow z ktorych zdajacy moze korzystac.
http://www.cke.edu.pl/index.php?option=content&task=view&id=734&Itemid=2

Ale prosze bardzo, namawiaj ludzi zeby poznawali swoje prawa bo potem
pisza takie glupoty jak ty.

Z tego co widze na tej stronie, to nie ma tam wykazu przyborow zakazanych. Ponadto jaka jest definicja "przyboru"? Dla mnie przyborem jest laptop, a nawet bardziej niz dlugopis go z tego drugiego praktycznie nie korzystam. No i co wy na to?

Data: 2009-03-03 08:41:16
Autor: witek
Laptopy na egzaminach a prawo
Bad Behaviour wrote:
Witam,

Zastanawiam sie wlasnie, czy w polskim prawodawstwie istnieje przepis zabraniajacy korzystania na wszelkiej masci egzaminach, w tym na maturze, z laptopow z podlaczona drukarka, za pomoca ktorych moznaby napisac prace a nastepnie ja wydrukowac, podpisac i zlozyc na egzaminie?

Jesli taki przepis gdzies istnieje to prosze o podanie podstawy prawnej. Jesli nie to zorganizujmy wspolnie akcje namawiajaca do korzystania z komputerow podczas egzaminow - niech uczniowie znaja swoje prawa!


Ale jak pamietam to z czego można korzystać jest wymienione w ustawie i raczej laptop, a na pewmo prywatny do takowych sie nie załapie.
Pamiętasz sprawę dziewczyny, która miała problem z wniesieniem insuliny na maturę.

Data: 2009-03-03 14:50:55
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
Bad Behaviour pisze:
Witam,

Zastanawiam sie wlasnie, czy w polskim prawodawstwie istnieje przepis zabraniajacy korzystania na wszelkiej masci egzaminach, w tym na maturze, z laptopow z podlaczona drukarka, za pomoca ktorych moznaby napisac prace a nastepnie ja wydrukowac, podpisac i zlozyc na egzaminie?

Jesli taki przepis gdzies istnieje to prosze o podanie podstawy prawnej. Jesli nie to zorganizujmy wspolnie akcje namawiajaca do korzystania z komputerow podczas egzaminow - niech uczniowie znaja swoje prawa!

Na początek proponuje nie kombinować jak tu ułatwić sobie ściąganie tylko nauczyć się materiału. Jestem zagorzałym przeciwnikiem szerzenia debilizmu, analfabetyzmu i kombinatorstwa wśród dzieci i młodzieży.

Mój syn ma stwierdzoną dysleksję, dysortografie i dysgrafie. Stwierdzono to w czasach gdy trzeba było 5 lat badań, ćwiczeń i spotkań z psychologami (nie jak dziś wystarczą 3 dni)

Ciężka praca, ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia sprawiły, że dziś syn jest szanowanym dr inż. pracującym na jednej z państwowych uczelni. Jedyną oznaką jego dolegliwości jest fakt, iż pisze drukowanymi literami.

Data: 2009-03-03 15:05:51
Autor: krzysiek82
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio pisze:
Ciężka praca, ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia sprawiły, że dziś syn jest szanowanym dr inż. pracującym na jednej z państwowych uczelni. Jedyną oznaką jego dolegliwości jest fakt, iż pisze drukowanymi literami.

Mieciu twój syn miał szczęście, miał motywacje i może nie miał tylu pokus, dzisiaj ciężko się skupić na nauce. Mimo to masz częściowo racje.

--
krzysiek82

Data: 2009-03-03 17:07:50
Autor: PlaMa
Laptopy na egzaminach a prawo
W dniu 2009-03-03 15:05, krzysiek82 pisze:

Ciężka praca, ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia
sprawiły, że dziś syn jest szanowanym dr inż. pracującym na jednej z
państwowych uczelni. Jedyną oznaką jego dolegliwości jest fakt, iż
pisze drukowanymi literami.
Mieciu twój syn miał szczęście, miał motywacje i może nie miał tylu
pokus, dzisiaj ciężko się skupić na nauce. Mimo to masz częściowo racje.

czytam twój drugi post i już wiem, że cie nie lubię.

To co? nie było pokus? Wiadomo że jak jest net, dziewczyny, trawka i piwo to nie chce się zajmować nauką? Pogięło Cie?

Data: 2009-03-03 15:08:20
Autor: Bad Behaviour
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio wrote:
Na początek proponuje nie kombinować jak tu ułatwić sobie ściąganie tylko nauczyć się materiału. Jestem zagorzałym przeciwnikiem szerzenia debilizmu, analfabetyzmu i kombinatorstwa wśród dzieci i młodzieży.

Mój syn ma stwierdzoną dysleksję, dysortografie i dysgrafie. Stwierdzono to w czasach gdy trzeba było 5 lat badań, ćwiczeń i spotkań z psychologami (nie jak dziś wystarczą 3 dni)

Ciężka praca, ćwiczenia, ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia sprawiły, że dziś syn jest szanowanym dr inż. pracującym na jednej z państwowych uczelni. Jedyną oznaką jego dolegliwości jest fakt, iż pisze drukowanymi literami.

Alez ja tez jestem zagorzalym wrogiem wtornego analfabetyzmu i szerzacego sie wsrod mlodzierzy debilizmu. Sam zdalem mature celujaco i choc bylo to wiele lat temu wspomnienie jest ciagle zywe.

Chodzi mi jednak o cos zupelnie innego - o litere prawa, ktora zabranialaby obywatelowi skorzystanie z pomocy naukowych na egzaminie. Bo jak narazie nie moge sie doszukac nigdzie zakazu korzystania z laptopa. A widzimisie pani nauczycielki nie robi na mnie wrazenia - w koncu to egzamin panstwowy a ona jest urzednikiem panstwowym i musi realizowac prawo a ja nie mam obowiazku podporzadkowywac sie jej wymyslom odnosnie np. korzystania z pomocy naukowej.

No to jak wreszcie wyglada sytuacja prawna takiego maturzysty?

Data: 2009-03-03 14:27:10
Autor: Olgierd
Laptopy na egzaminach a prawo
Dnia Tue, 03 Mar 2009 15:08:20 +0100, Bad Behaviour napisał(a):

Chodzi mi jednak o cos zupelnie innego - o litere prawa, ktora
zabranialaby obywatelowi skorzystanie z pomocy naukowych na egzaminie.

Być może nie ma takiego prawa. Jest jednak zarówno pewien przyjęty obyczaj i nie doszukiwałbym się jakiegkolwiek prawa na ten temat.

Aha, i nauczyciele nie są urzędnikami państwowymi.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-03-03 15:32:19
Autor: SDD
Laptopy na egzaminach a prawo

Użytkownik "Olgierd" <no.email.no.spam@no.problem> napisał w wiadomości news:pan.2009.03.03.14.27.10rudak.org...

Aha, i nauczyciele nie są urzędnikami państwowymi.

Niemniej jednak zawsze mowiono na mature "egzamin *panstwowy*"

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-03-03 15:00:41
Autor: Olgierd
Laptopy na egzaminach a prawo
Dnia Tue, 03 Mar 2009 15:32:19 +0100, SDD napisał(a):

Aha, i nauczyciele nie są urzędnikami państwowymi.

Niemniej jednak zawsze mowiono na mature "egzamin *panstwowy*"

Na wiele rzeczy mówiono -- albo się nadal mówi -- że są państwowe.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-03-03 16:03:50
Autor: Liwiusz
Laptopy na egzaminach a prawo
Olgierd pisze:
Dnia Tue, 03 Mar 2009 15:32:19 +0100, SDD napisał(a):

Aha, i nauczyciele nie są urzędnikami państwowymi.
Niemniej jednak zawsze mowiono na mature "egzamin *panstwowy*"

Na wiele rzeczy mówiono -- albo się nadal mówi -- że są państwowe.

   Moja babcia do dziś idzie zapłacić za radio i telewizję - *państwową* - jak dodaje z atencją (zresztą i tak całą dobę ogląda TVN24 ;)

--
Liwuisz

Data: 2009-03-03 15:21:52
Autor: Olgierd
Laptopy na egzaminach a prawo
Dnia Tue, 03 Mar 2009 16:03:50 +0100, Liwiusz napisał(a):

Niemniej jednak zawsze mowiono na mature "egzamin *panstwowy*"

Na wiele rzeczy mówiono -- albo się nadal mówi -- że są państwowe.

   Moja babcia do dziś idzie zapłacić za radio i telewizję - *państwową*
- jak dodaje z atencją (zresztą i tak całą dobę ogląda TVN24

No właśnie. Ja niedawno słyszałem, że jeśli w mieszkaniu komunalnym zostanie wyrządzona szkoda, za którą odpowiedzialność ponosi wspólnota, to pieniądze uzyskane przez zarządcę z ubezpieczenia są pieniędzmi "społecznymi". Też ładnie.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-03-03 15:34:10
Autor: Cavallino
Laptopy na egzaminach a prawo
Użytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał w wiadomości news:gojf1k$jos$1news.onet.pl...

Użytkownik "Olgierd" <no.email.no.spam@no.problem> napisał w wiadomości news:pan.2009.03.03.14.27.10rudak.org...

Aha, i nauczyciele nie są urzędnikami państwowymi.

Niemniej jednak zawsze mowiono na mature "egzamin *panstwowy*"

Bo wtedy są zatrudnieni przez urząd państwowy.

Data: 2009-03-03 16:07:13
Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl)
Laptopy na egzaminach a prawo
Bad Behaviour wrote:

No to jak wreszcie wyglada sytuacja prawna takiego maturzysty?

http://www.cke.edu.pl/images/stories/Procedury2006/instr_komp.pdf

M.

Data: 2009-03-03 18:33:42
Autor: Jacek Skowroński
Laptopy na egzaminach a prawo
PT Bad Behaviour scripsit:

A widzimisie pani nauczycielki nie robi na mnie wrazenia - w koncu to
egzamin panstwowy a ona jest urzednikiem panstwowym i musi realizowac
prawo a ja nie mam obowiazku podporzadkowywac sie jej wymyslom odnosnie
np. korzystania z pomocy naukowej.

No to jak wreszcie wyglada sytuacja prawna takiego maturzysty?

Centralna Komisja Egzaminacyjna wyraźnie określa, które pomoce naukowe uczeń zdający maturę z danego przedmiotu może wnieść na egzamin. Wszystkie inne są zabronione i ich użycie może stać się podstawą do unieważnienia egzaminu.

Uczeń może skorzystać z komputera i drukarki bądź maszyny do pisania tylko w wypadku określonym w ogłoszonej przez dyrektora CKE szczegółowej informacji o sposobie dostosowania warunków i formy przeprowadzenia egzaminu: http://www.cke.edu.pl/images/stories/Komunikaty/komun_09_dost.pdf
Wniosek o taką możliwość należy złożyć do dyrektora szkoły, w której będzie zdawany egzamin najpóźniej do 7 lutego. Zasady korzystania z komputera w przypadku uzyskania takiej możliwości są ściśle określone:
http://www.cke.edu.pl/images/stories/Procedury2006/instr_komp.pdf

--
Jacek Skowroński

Data: 2009-03-03 16:15:10
Autor: Andrzej Lawa
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio pisze:

Na początek proponuje nie kombinować jak tu ułatwić sobie ściąganie
tylko nauczyć się materiału.

Ściąganie ściąganiem, ale z drugiej strony - skoro jest narzędzie do
pisania, to czemu z niego nie skorzystać i zaoszczędzić komuś problemów
z rozpoznawaniem niewyraźnego pisma? Plus wszelkie poprawki można
wprowadzać na bieżąco - skreśleń nie widać.

Data: 2009-03-03 20:09:19
Autor: SDD
Laptopy na egzaminach a prawo

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:v4uv76-hfa.ln1ncc1701.lechistan.com...

z rozpoznawaniem niewyraźnego pisma? Plus wszelkie poprawki można
wprowadzać na bieżąco - skreśleń nie widać.

Jestem za - ale to powinien byc standardowy sprzet szkoly - tak jak kiedys byly lawki z otworem na kalamarz to teraz powinny byc z klawiatura i panelem LCD.
Inna sprawa, ze Polak potrafi. Dopiero by przekrety glaby robily :)

Pozdrawiam
SDD

Data: 2009-03-03 21:41:21
Autor: Andrzej Lawa
Laptopy na egzaminach a prawo
SDD pisze:

Jestem za - ale to powinien byc standardowy sprzet szkoly - tak jak kiedys byly lawki z otworem na kalamarz to teraz powinny byc z klawiatura i panelem LCD.

Akceptowalny kompromis ;)

Inna sprawa, ze Polak potrafi. Dopiero by przekrety glaby robily :)

Jeśli admin byłby z miarę kompetentny, to nie byłoby najmniejszego
problemu w zabezpieczeniu systemu przed jakimikolwiek kombinacjami.

Data: 2009-03-03 22:39:27
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
Andrzej Lawa pisze:


Jeśli admin byłby z miarę kompetentny, to nie byłoby najmniejszego
problemu w zabezpieczeniu systemu przed jakimikolwiek kombinacjami.

Komputer musiałby nie mieć dostępu do internetu, dysków sieciowych, portów USB, napędów, a obudowa powinna być zabezpieczona. W przeciwnym wypadku nie jesteś wstanie wszystkiego przewidzieć.

Data: 2009-03-03 14:29:31
Autor: Szymon von Ulezalka
Laptopy na egzaminach a prawo
On 3 Mar, 21:39, Miecio <mie...@wp.pl> wrote:
Andrzej Lawa pisze:



> Jeśli admin byłby z miarę kompetentny, to nie byłoby najmniejszego
> problemu w zabezpieczeniu systemu przed jakimikolwiek kombinacjami.

Komputer musiałby nie mieć dostępu do internetu, dysków sieciowych,
portów USB, napędów, a obudowa powinna być zabezpieczona. W przeciwnym
wypadku nie jesteś wstanie wszystkiego przewidzieć.

wystarczy uzyc (skonfigurowene) cienkie klienty + taki np openoffice
odpalany na golych Xach.

Data: 2009-03-03 23:25:09
Autor: Andrzej Lawa
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio pisze:

Jeśli admin byłby z miarę kompetentny, to nie byłoby najmniejszego
problemu w zabezpieczeniu systemu przed jakimikolwiek kombinacjami.

Komputer musiałby nie mieć dostępu do internetu, dysków sieciowych,
portów USB, napędów,

Nie komputer, a dany użytkownik.

a obudowa powinna być zabezpieczona. W przeciwnym
wypadku nie jesteś wstanie wszystkiego przewidzieć.

ROTFL

Uważasz, że rozbierający komputer w trakcie egzaminu nie rzuci się w
oczy? ;) Poza tym - co mu to niby da? Musiałby przynieść własny dysk
twardy...

Data: 2009-03-04 11:44:43
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
Andrzej Lawa pisze:

ROTFL

Uważasz, że rozbierający komputer w trakcie egzaminu nie rzuci się w
oczy? ;) Poza tym - co mu to niby da? Musiałby przynieść własny dysk
twardy...

Dysk twardy, podpięcie usb pod płytę gł, stacje dyskietek, stacje cd z bootowalnym systemem, wifi, moduł gsm. I nie w trakcie egzaminu a przed.

Data: 2009-03-04 22:43:52
Autor: Andrzej Lawa
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio pisze:
Andrzej Lawa pisze:

ROTFL

Uważasz, że rozbierający komputer w trakcie egzaminu nie rzuci się w
oczy? ;) Poza tym - co mu to niby da? Musiałby przynieść własny dysk
twardy...

Dysk twardy, podpięcie usb pod płytę gł, stacje dyskietek, stacje cd z
bootowalnym systemem, wifi, moduł gsm. I nie w trakcie egzaminu a przed.

Wyraźnie widać, że masz nikłe pojęcie o prawdziwych systemach operacyjnych.

Drukarka może być sieciowa - i wymagać hasła zaszytego w systemie, więc
własny system na własnym dysku nic nie da. Poza tym plomby wynaleźli
wieki temu.

A wykrywanie i instalowanie nowego sprzętu można spokojnie wyłączyć.

Data: 2009-03-05 16:09:29
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
Andrzej Lawa pisze:


Wyraźnie widać, że masz nikłe pojęcie o prawdziwych systemach operacyjnych.

Drukarka może być sieciowa - i wymagać hasła zaszytego w systemie, więc
własny system na własnym dysku nic nie da. Poza tym plomby wynaleźli
wieki temu.

A wykrywanie i instalowanie nowego sprzętu można spokojnie wyłączyć.


Andrzeju widzę Cię na różnych grupach od kilku ładnych lat. Nie raz pokazałeś, że jesteś wszechwiedzący i zawsze mający racje (czyt. masz nikłe pojęcie o tym co piszesz).

Moje rozwiązanie: Odpalasz sobie z płytki, usb, dysku RD COMMANDERA, kopiujesz sobie ściągi na dysk o oglądasz je z poziomu właściwego systemu. Za pomocą RD Commandera możesz też modyfikować wszystkie twoje tak wychwalane zabezpieczenia, łącznie ze zmianą hasła admina.


Na przyszłość daj sobie spokój.

Data: 2009-03-05 09:29:52
Autor: witek
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio wrote:

Moje rozwiązanie: Odpalasz sobie z płytki, usb, dysku RD COMMANDERA, kopiujesz sobie ściągi na dysk o oglądasz je z poziomu właściwego systemu. Za pomocą RD Commandera możesz też modyfikować wszystkie twoje tak wychwalane zabezpieczenia, łącznie ze zmianą hasła admina.


I oczywiscie wszystko pod okiem komisji. Ot tak po prostu.

Data: 2009-03-05 17:27:20
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
witek pisze:


I oczywiscie wszystko pod okiem komisji. Ot tak po prostu.

Przeczytaj wyżej. Napisałem, że obudowa powinna być zabezpieczona gdyż ktoś może w niej kombinować przed egzaminem. Jeden z rozmówców polemizował, iż wystarczą softwarowe zabezpieczenia.


Poza tym proponuje przeczytać wątek na który udzielasz odpowiedz.

Data: 2009-03-06 00:25:05
Autor: Andrzej Lawa
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio pisze:
witek pisze:


I oczywiscie wszystko pod okiem komisji. Ot tak po prostu.

Przeczytaj wyżej. Napisałem, że obudowa powinna być zabezpieczona gdyż
ktoś może w niej kombinować przed egzaminem. Jeden z rozmówców
polemizował, iż wystarczą softwarowe zabezpieczenia.

Ponieważ rozbieranie komputera na części bez współdziałania komisji jest
nierealne - a skoro ta współdziała, to żadne kombinacje z
zabezpieczeniami nie są potrzebne.

Data: 2009-03-05 15:34:57
Autor: Wojciech Bancer
Laptopy na egzaminach a prawo
On 2009-03-05, Miecio <miecio@wp.pl> wrote:

[...]

Moje rozwiązanie: Odpalasz sobie z płytki, usb, dysku RD COMMANDERA, kopiujesz sobie ściągi na dysk o oglądasz je z poziomu właściwego systemu. Za pomocą RD Commandera możesz też modyfikować wszystkie twoje tak wychwalane zabezpieczenia, łącznie ze zmianą hasła admina.

A jak to zrobisz, gdy bios ma przykazane startować z dysku pierwszego
i ustawienia są zabezpieczone hasłem? Napieraj! :-)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2009-03-05 17:24:25
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
Wojciech Bancer pisze:


A jak to zrobisz, gdy bios ma przykazane startować z dysku pierwszego
i ustawienia są zabezpieczone hasłem? Napieraj! :-)


CLRCMOS

Data: 2009-03-05 10:57:13
Autor: witek
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio wrote:
Wojciech Bancer pisze:


A jak to zrobisz, gdy bios ma przykazane startować z dysku pierwszego
i ustawienia są zabezpieczone hasłem? Napieraj! :-)


CLRCMOS

juz widze maturzyste, ktory na egzaminie maturalnym podwija rękway i ze srubokrętem w ręce zabiera się za rozkręcanie komputera.
Halo Ziemia!!!

Data: 2009-03-05 18:02:55
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
witek pisze:


juz widze maturzyste, ktory na egzaminie maturalnym podwija rękway i ze srubokrętem w ręce zabiera się za rozkręcanie komputera.
Halo Ziemia!!!

Jesteś niedorobiony?? Weź przeczytaj też posty innych!

Data: 2009-03-05 13:38:16
Autor: witek
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio wrote:
witek pisze:


juz widze maturzyste, ktory na egzaminie maturalnym podwija rękway i ze srubokrętem w ręce zabiera się za rozkręcanie komputera.
Halo Ziemia!!!

Jesteś niedorobiony?? Weź przeczytaj też posty innych!

Czytam i nic z tego nie wynika.
Wydaj ci się, ze komputer ot tak sobie stoi i czeka, zeby ktos sobie kolo niego dłubał.

Data: 2009-03-05 20:50:34
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
witek pisze:

Czytam i nic z tego nie wynika.
Wydaj ci się, ze komputer ot tak sobie stoi i czeka, zeby ktos sobie kolo niego dłubał.

Chłopie a myślisz, że szkoły specjalnie kupują komputery, żeby ich używać raz w roku???? Komputery na matury są brane z sal w których odbywają się regularne zajęcia. Pomyśl trochę!!!

Data: 2009-03-05 13:54:02
Autor: witek
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio wrote:

Chłopie a myślisz, że szkoły specjalnie kupują komputery, żeby ich używać raz w roku???? Komputery na matury są brane z sal w których odbywają się regularne zajęcia. Pomyśl trochę!!!

Też pomyśl trochę. A raczej zadzwon do kuratorium i dowiedz się jak wygląda procedura przygotowania takiego komputera na maturę.

Data: 2009-03-05 21:05:25
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
witek pisze:


Też pomyśl trochę. A raczej zadzwon do kuratorium i dowiedz się jak wygląda procedura przygotowania takiego komputera na maturę.


Pozostawię to bez komentarza, bo jak widać nie masz pojęcia o czym piszesz...

Data: 2009-03-05 15:47:14
Autor: witek
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio wrote:
witek pisze:


Też pomyśl trochę. A raczej zadzwon do kuratorium i dowiedz się jak wygląda procedura przygotowania takiego komputera na maturę.


Pozostawię to bez komentarza, bo jak widać nie masz pojęcia o czym piszesz...

Jasne, ty sie znasz najlepiej na wszystkim. spec od wszystkiego czyli niczego.

Data: 2009-03-06 00:18:32
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
witek pisze:


Jasne, ty sie znasz najlepiej na wszystkim. spec od wszystkiego czyli niczego.

Nie, wypowiadam się tylko w kwestiach swojego zawodu - audytu i bezpieczeństwa. Użyj opcji szukaj aby potwierdzić moją tezę.

Data: 2009-03-06 01:39:00
Autor: kashmiri
Laptopy na egzaminach a prawo

"Miecio" <miecio@wp.pl> wrote in message news:gopbdo$g6i$1atlantis.news.neostrada.pl...
witek pisze:


Też pomyśl trochę. A raczej zadzwon do kuratorium i dowiedz się jak wygląda procedura przygotowania takiego komputera na maturę.


Pozostawię to bez komentarza, bo jak widać nie masz pojęcia o czym piszesz...

Bez problemu można przygotować system nie do uwalenia. Oglądałem takie swego czasu w UK (Job Centre itd). Proste:

- Komputer nie ma na zewnątrz żadnych portów (jest obudowany i zapieczętowany/zamknięty w szafce);
- Działa wyłącznie specjalnie napisana aplikacja w trybie pełnoekranowym;
- Jest tylko specjalna klawiatura bez klawiszy funkcyjnych (F1-F12).
- Wyłączone sa skróty typu Alt+F4, Ctrl+Alt+Del, itd.

I co zrobisz?

Przykład: czy umiesz włamać się do komputera bankomatu z bankomatowej klawiatury? Zwykle jest to tylko Win 2000....

k.

Data: 2009-03-06 00:16:28
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
kashmiri pisze:

Bez problemu można przygotować system nie do uwalenia. Oglądałem takie swego czasu w UK (Job Centre itd). Proste:

- Komputer nie ma na zewnątrz żadnych portów (jest obudowany i zapieczętowany/zamknięty w szafce);
- Działa wyłącznie specjalnie napisana aplikacja w trybie pełnoekranowym;
- Jest tylko specjalna klawiatura bez klawiszy funkcyjnych (F1-F12).
- Wyłączone sa skróty typu Alt+F4, Ctrl+Alt+Del, itd.

I co zrobisz?

Przykład: czy umiesz włamać się do komputera bankomatu z bankomatowej klawiatury? Zwykle jest to tylko Win 2000....

k.

Nie no teraz to mi nerwy puszczają.  Weź kurwa przeczytaj co napisałem a potem pisz swoje bzdety. Wyraźnie napisałem, że oprócz zabezpieczenia softwarem trzeba zabezpieczyć też fizycznie komputer. Wróć do szkoły bo masz poważne problemy z czytaniem.

Data: 2009-03-05 17:29:05
Autor: witek
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio wrote:

Nie no teraz to mi nerwy puszczają.  Weź kurwa przeczytaj co napisałem a potem pisz swoje bzdety. Wyraźnie napisałem, że oprócz zabezpieczenia softwarem trzeba zabezpieczyć też fizycznie komputer.

tak, zamknąć drzwi na klucz.

Data: 2009-03-05 16:30:20
Autor: Wojciech Bancer
Laptopy na egzaminach a prawo
On 2009-03-05, Miecio <miecio@wp.pl> wrote:

[...]

A jak to zrobisz, gdy bios ma przykazane startować z dysku pierwszego
i ustawienia są zabezpieczone hasłem? Napieraj! :-)

CLRCMOS

Spod Windows XP/Vista bezposredniego dostępu nie dostaniesz do biosa z userlandu. Można się do DOS zbootować, ale to masz problem jak wyżej. Napieraj dalej! :-)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2009-03-05 17:35:02
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
Wojciech Bancer pisze:

Spod Windows XP/Vista bezposredniego dostępu nie dostaniesz do biosa z userlandu. Można się do DOS zbootować, ale to masz problem jak wyżej. Napieraj dalej! :-)


Przeczytaj wątek od początku. To raz.

Masz pojęcie co piszesz? to dwa. Po co mam wchodzić do windy jak chcę wejść do Biosu? Wchodzę do biosu jeszcze zanim Winda zacznie się bootować.

Data: 2009-03-05 10:58:16
Autor: witek
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio wrote:
Wojciech Bancer pisze:

Spod Windows XP/Vista bezposredniego dostępu nie dostaniesz do biosa z userlandu. Można się do DOS zbootować, ale to masz problem jak wyżej. Napieraj dalej! :-)


Przeczytaj wątek od początku. To raz.

Masz pojęcie co piszesz? to dwa. Po co mam wchodzić do windy jak chcę wejść do Biosu? Wchodzę do biosu jeszcze zanim Winda zacznie się bootować.

Oczywiscie dzien wczesniej admin powieszony do gory nogami na drzewie podal ci haslo do biosu.

Data: 2009-03-05 16:38:10
Autor: Wojciech Bancer
Laptopy na egzaminach a prawo
On 2009-03-05, Miecio <miecio@wp.pl> wrote:

[...]

Spod Windows XP/Vista bezposredniego dostępu nie dostaniesz do biosa z userlandu. Można się do DOS zbootować, ale to masz problem jak wyżej. Napieraj dalej! :-)

Przeczytaj wątek od początku. To raz.

Bios jest zahasłowany. CLRCMOS (program dosowy) to się odpala z DOSa, a
nie z BIOSu.

Zdarzenie pod tytułem:
 - otworzenie obudowy
 - znalezienie odpowiedniej zworki
 - reset
 - wywalenie zworki
 - reset ponowny, zmiana ustawień etc.

może i są możliwe, ale prawdopodobieństwo niewykrycia tego _nawet_ _jak_
ktoś ma dostęp przed egzaminem, jest równie szansie że trafisz 6-tkę w
dużym lotku.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Data: 2009-03-05 17:45:07
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
Wojciech Bancer pisze:


Bios jest zahasłowany. CLRCMOS (program dosowy) to się odpala z DOSa, a
nie z BIOSu.

Zdarzenie pod tytułem:
 - otworzenie obudowy
 - znalezienie odpowiedniej zworki
 - reset
 - wywalenie zworki
 - reset ponowny, zmiana ustawień etc.

może i są możliwe, ale prawdopodobieństwo niewykrycia tego _nawet_ _jak_
ktoś ma dostęp przed egzaminem, jest równie szansie że trafisz 6-tkę w
dużym lotku.


Teraz się zgodzę. Ale jak już ktoś napisał wszystko zależy od kompetencji, spostrzegawczości, konsekwencji i dobrej pamięci admina. Maksymalnie w 15% polskich liceów jest osoba która zauważyła by, że ustawienia są inne niż ona ustawiła.

Data: 2009-03-06 00:24:39
Autor: Artur M. Piwko
Laptopy na egzaminach a prawo
In the darkest hour on Thu, 05 Mar 2009 17:45:07 +0100,
Miecio <miecio@wp.pl> screamed:
może i są możliwe, ale prawdopodobieństwo niewykrycia tego _nawet_ _jak_
ktoś ma dostęp przed egzaminem, jest równie szansie że trafisz 6-tkę w
duĹźym lotku.

Teraz się zgodzę. Ale jak już ktoś napisał wszystko zależy od kompetencji, spostrzegawczości, konsekwencji i dobrej pamięci admina. Maksymalnie w 15% polskich liceów jest osoba która zauważyła by, że ustawienia są inne niż ona ustawiła.

Ale jakby nie było to hasło na BIOS-ie to zabezpieczenie softwarowe...

--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:227B ]
[ 00:23:57 user up 12003 days, 12:18,  1 user, load average: 0.13, 0.04, 0.00 ]

              Multitasking:  Screwing up several things at once...

Data: 2009-03-06 00:25:56
Autor: Andrzej Lawa
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio pisze:

Teraz się zgodzę. Ale jak już ktoś napisał wszystko zależy od
kompetencji, spostrzegawczości, konsekwencji i dobrej pamięci admina.
Maksymalnie w 15% polskich liceów jest osoba która zauważyła by, że
ustawienia są inne niż ona ustawiła.

A teraz może łaskawie sobie przypomnij, że ja pisałem o osobie
kompetentnej, a nie o jakimś luserze z łapanki na admina wyznaczonym.

Data: 2009-03-06 00:23:35
Autor: Andrzej Lawa
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio pisze:

Moje rozwiązanie: Odpalasz sobie z płytki, usb, dysku RD COMMANDERA,
kopiujesz sobie ściągi na dysk o oglądasz je z poziomu właściwego
systemu.

Uhm. O szyfrowaniu partycji nigdy nie słyszałeś, luserze z bożej łaski?

No, ale czego można oczekiwać od windowsowego dziecka neostrady ;->

Data: 2009-03-06 09:56:17
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
Andrzej Lawa pisze:

Uhm. O szyfrowaniu partycji nigdy nie słyszałeś, luserze z bożej łaski?

No, ale czego można oczekiwać od windowsowego dziecka neostrady ;->


Tak Andrzeju, mam 53lata i jestem dzieckiem Neostrady. Genialny pomysł...

A co do szyfrowania partycji to masz racje, jest to dobre zabezpieczenie które jednak nie jest stosowane w szkołach. Ale i to można obejść mając fizyczny dostęp do komputera (nie potrzebujemy odczytać,zmieniać istniejących danych, tylko chcemy widzieć dodatkowe pliki (ściągi)). Wymieniłem już ten pomysł. Rozwiązaniem był by mix waszych pomysłów :)

Więcej grzechów nie pamiętam i nie będę dalej udowadniał, że coś jest możliwe.

Data: 2009-03-06 08:22:39
Autor: witek
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio wrote:
Andrzej Lawa pisze:

Uhm. O szyfrowaniu partycji nigdy nie słyszałeś, luserze z bożej łaski?

No, ale czego można oczekiwać od windowsowego dziecka neostrady ;->


Tak Andrzeju, mam 53lata i jestem dzieckiem Neostrady. Genialny pomysł...


widać choroba poczyniła już znaczne spustoszenia
wszedzie czają się stwory pragnące dobrać się do komputera.
pogadaj z lekarzem.

Data: 2009-03-06 16:16:05
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
witek pisze:
Miecio wrote:


widać choroba poczyniła już znaczne spustoszenia
wszedzie czają się stwory pragnące dobrać się do komputera.
pogadaj z lekarzem.

Błysk twojej inteligencji jest wręcz powalający...

Data: 2009-03-04 11:47:59
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
Andrzej Lawa pisze:

Komputer musiałby nie mieć dostępu do internetu

Nie komputer, a dany użytkownik.


Widziałem już wiele. Uwierz, zablokowanie użytkownika na poziomie systemu to żadne zabezpieczenie.

Data: 2009-03-04 22:38:17
Autor: Andrzej Lawa
Laptopy na egzaminach a prawo
Miecio pisze:
Andrzej Lawa pisze:

Komputer musiałby nie mieć dostępu do internetu

Nie komputer, a dany użytkownik.


Widziałem już wiele. Uwierz, zablokowanie użytkownika na poziomie
systemu to żadne zabezpieczenie.

Zupełnie wystarczające, o ile admin kompetentny i system operacyjny to
system operacyjny, a nie jakieś win98

Data: 2009-03-03 16:52:10
Autor: Darek.
Laptopy na egzaminach a prawo
Na początek proponuje nie kombinować jak tu ułatwić sobie ściąganie
tylko nauczyć się materiału. Jestem zagorzałym przeciwnikiem szerzenia
debilizmu, analfabetyzmu i kombinatorstwa wśród dzieci i młodzieży.

A ja jestem przeciwnkiem egzaminu dojrzałości czyli popularnej matury.
Człowiek chciałby pójść na studia a tu trzeba kupić maturę bo 7 lat po
szkole
bardzo ciężko zdać. No i trzeba było zapłacić 2 tysi ale studiuje!


Mój syn ma stwierdzoną dysleksję, dysortografie i dysgrafie. Stwierdzono
to w czasach gdy trzeba było 5 lat badań, ćwiczeń i spotkań z
psychologami (nie jak dziś wystarczą 3 dni)


No bardzo mi przykro, a moja córka 2.5 roku ma cukrzycę.
Czy to jest powód żebym to wszędzie ogłaszał i chwalił się tym?


Pozdrawiam - Darek.

Data: 2009-03-03 16:52:05
Autor: Miecio
Laptopy na egzaminach a prawo
Darek. pisze:

A ja jestem przeciwnkiem egzaminu dojrzałości czyli popularnej matury.
Człowiek chciałby pójść na studia a tu trzeba kupić maturę bo 7 lat po
szkole
bardzo ciężko zdać. No i trzeba było zapłacić 2 tysi ale studiuje!

Jestem też za zakazem studiowania dla osób (tępaków??) którzy nie są w stanie zdać matury. Jestem również za obowiązkowymi egzaminami na wyższe uczelnie.

Data: 2009-03-03 21:18:18
Autor: Piotr [trzykoty]
Laptopy na egzaminach a prawo

"Bad Behaviour" <bad@bevahiour.co.nz> wrote
Zastanawiam sie wlasnie, czy w polskim prawodawstwie istnieje przepis zabraniajacy korzystania na wszelkiej masci egzaminach, w tym na maturze, z laptopow z

Egzaminy typu matura maja zapewne regulacje w rozporzadzeniach MEN lub instrukcjach CKE. Nie tyle trzeba szukac czy jest przepis zabraniajacy, co poszukac jakie przepisy reguluja postepowanie egzaminacyjne, bo matura ma przebiegac scisle wedlug nich i tyle. Rozporzadzenia sa na stronach ww urzedów lub sejmowej.

Data: 2009-03-03 23:44:42
Autor: szomiz
Laptopy na egzaminach a prawo
Uzytkownik "Bad Behaviour" <bad@bevahiour.co.nz> napisal w wiadomosci news:49ad315a$1news.home.net.pl...

Jesli nie to zorganizujmy wspolnie akcje namawiajaca do korzystania z komputerow podczas egzaminow - niech uczniowie znaja swoje prawa!

Koniecznie z dostepem do Internetu...

sz.

Laptopy na egzaminach a prawo

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona