Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Latarka - próba i recenzja

Latarka - próba i recenzja

Data: 2012-04-09 17:08:44
Autor: Jacek Maciejewski
Latarka - próba i recenzja
Witam
Z tydzień temu kupiłem na Allegro tanią latarkę o nazwie Tiross. Cena 30zł
plus 5zł za przysyłkę. Zasilanie - 2x LR6 (AA). W opisie strumień świetlny
podawano na 90lm. Światło wystarczająco białe (zimne lecz nie niebieskie).
Wykonanie - solidne, z aluminium. Gwinty dobrej jakości, obecne
uszczelnienia. Dostęp do diody Cree dosyć łatwy. Latarka ma zoom i 3 tryby
pracy - mocny, oszczędny i strobo, przełączane sekwencyjnie przyciskiem na
końcu latarki. Dziś wykonałem kilka pomiarów i test wydajności baterii.
Prąd w trybie mocnym 1,6A, w trybie oszczędnym 0,4A, strobo ok. 0,6A przy
nowych bateriach. Po pomiarach włączyłem latarkę w trybie mocnym na stałe i
patrzyłem co się stanie, bo były sygnały że lubi wysiąść. Latarka rozgrzała
się bardzo tak, że trudno by ją było utrzymać w ręku ale świeciła ok. 45
min do zauważalnego spadku jasności. Potem już stopniowo przygasała, tak że
po godzinie jej świecenie raczej już nie było by przydatne do niczego.
Już uprzednio miałem okazję przejechać się rowerem po nocnych miejskich
ulicach świecąc w trybie oszczędnym i stwierdziłem że jasność jest
wystarczająca do tego celu. Sądzę że w trybie mocnym dałoby się jechać
niewyczynowo w terenie z daleka od miejskiej poświaty. W sumie wyrób który
chyba można polecić, zwłaszcza wobec ceny.
Przy okazji, mam wypróbowany pomysł ma mocowanie latarki do kiery - używam
gumowego pierścienia/uszczelki grubości 5mm od winylowych rur
kanalizacyjnych o śr. 65mm
--
Jacek

Latarka - próba i recenzja

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona