Data: 2009-11-23 21:30:58 | |
Autor: | |
Latarki LED [market] - długie | |
qlphon <qlphon@poczta.fm> napisał(a):
długi czas �wiecenia - 3h dla 100% i 6h dla 60% mocy (przy 18 akumulatorach 2000mAh) Widać tu efekty zmniejszenia pojemności akumulatorów przy większych prądach rozładowania. diody LED �wiecš nawet przy bardzo wyładowanych akumulatorach - po prostu słabiej, Z takim stwierdzeniem trudno się zgodzić, zwłaszcza że: akumulator bardzo szybko wykazuje wzrost oporności wewnętrznej przy rozładowaniu i gaśnięcie latarki akumulatorowej z obciążeniem halogen w 2-3 sekundy to nic nadzwyczajnego. Tu mamy jeszcze bardziej wymagające źródło światła, które dodatkowo ma określone napięcie powyżej którego świeci. Złożenie tych 2 faktów oznacza że nie jest prawdą długi czas świecenia bez gwałtownego gaśnięcia, oczywiście nie będzie przy tym zmiany temperatury barwowej. Nie mamy tu gorącego źródła światła jakim jest halogen. wymienne, wysokiej jako�ci soczewki w palniku, typowo kšt �wiatła 12° , Ponieważ dawno temu specjalizowałem się w technikach oświetlenia to powiem sprawdzam, możesz podać w jakim układzie optycznym osiągnięto tak wysoką sprawność? Na FN zamieściłem możliwe układy optyczne dla LED i Hid. Czy można mieć mniejszy kąt rozsyłu światła ? pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2009-11-24 00:26:01 | |
Autor: qlphon | |
Latarki LED [market] - długie | |
diody LED �wiecš nawet przy bardzo wyładowanych akumulatorach - po prostu Z takim stwierdzeniem trudno się zgodzić, zwłaszcza że: akumulator bardzo zamiast teoretyzować na sucho, zapraszam do sprawdzenia tego w praktyce przekonasz sie sam Ponieważ dawno temu specjalizowałem się w technikach oświetlenia to powiem już sie ktoś o inne kąty pytal - sprawdzam u źródła jakie moga byc inne katy poza standardowymi do wyboru. z tego co sie orientuje to sa to albo same soczewki (to sie chyba nazywa kolimator) albo z dodatkowym fresnelem w zaleznosci od kata albo wysokiej jakosci zwierciadelka w mocniejszej wersji latarki FN nie czytam - wole grupy nie moderowane,gdzie nikt nie narzuca jedynej słusznej linii... |
|
Data: 2009-11-24 06:52:01 | |
Autor: | |
Latarki LED [market] - długie | |
qlphon <qlphon@poczta.fm> napisał(a):
zamiast teoretyzować na sucho, zapraszam do sprawdzenia tego w praktyce To elementarna elektronika, nie teoretyczna w szczególnej teorii względności. > Ponieważ dawno temu specjalizowałem się w technikach oświetlenia to powiem Pytanie jest dużo trudniejsze, przekaż je producentowi niech się martwi. FN nie czytam - wole grupy nie moderowane,gdzie nikt nie narzuca jedynej słusznej linii... Cała zabawa polegała na demontażu linii forum, ostrzeżenia czy banowania były popisem bezradności, czasem głupoty, często małości, moderatorów. Żeby mnie wywalić złamali własny regulamin. Zabawa przednia polecam. pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2009-11-24 01:30:07 | |
Autor: trzesiek | |
Latarki LED [market] - długie | |
Użytkownik <demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:heeuuh$9f6$1inews.gazeta.pl...
.... Z takim stwierdzeniem trudno się zgodzić, zwłaszcza że: akumulator bardzo LED mają bardzo ciekawą charakterystykę. Niewielkie zmniejszenie napięcia powoduje znaczące zmniejszenie prądu płynącego przez LED. Dla przykładu, półwatowa dioda przy napięciu 3,2 V miała prąd 0,16 A i dawała strumień świetlny 19,4 lm. Przy napięciu 2,7 V prąd miał wartość 0,01 A a dioda dawała 2,4 lm. Wart zauważenia jest fakt, że przy ok. 20-krotnym spadku mocy strumień świetlny emitowany przez diodę zmniejszył się 8-krotnie, czyli sprawność LEDa wzrosła ponad 2-krotnie. A teraz od strony źródła prądu. W badanych przeze mnie układach wykorzystywałem ogniwa NiMH. Gdy są rozładowywane prądem ok 1 A, to poniżej napięcia 1,1 V napięcie spada katastrofalnie. Wystarczy jednak zmniejszyć prąd rozładowania i na zaciskach akumulatora napięcie spada znacznie wolniej. Przy podłączeniu LEDa do akumulatora NiMH za pośrednictwem elektroniki, która nie odcina napięcia na wyjściu przy jego spadku na wejściu, a tak działają wszystkie znane mi układy elektroniki do zasilania LED, dioda po zakończeniu okresu świecenia "pełną mocą" świeci jeszcze przez długi czas słabnącym światłem. Przy tym, barwa światła nie ulega zmianie a oko ludzkie stosunkowo słabo zauważa zmniejszenie natężenia oświetlenia, jeśli następuje ono płynnie. Większość nurków zauważy zmniejszenie natężenia oświetlenia dopiero po osiągnięciu około połowy jego początkowej wartości, pod warunkiem, że nie będzie można go porównać z innym źródłem, bo przy porównaniu zauważalne będą już kilkuprocentowe różnice. Podsumowując, jedną z największych zalet latarek LED (o odpowiedniej konstrukcji) jest utrzymanie użytecznego strumienia świetlnego przez bardzo długi czas. Przyznam również, że podzielenie zespołu źródło-LED na niezależne sekcje jest ogromnym krokiem w stronę niezawodności latarki. Pozdrawiam Wojciech Czechowski |
|
Data: 2009-11-24 07:09:13 | |
Autor: | |
Latarki LED [market] - długie | |
trzesiek <nur2000usunto@poczta.onet.pl> napisał(a):
> Z takim stwierdzeniem trudno się zgodzić, zwłaszcza że: akumulator bardzo To zacznijmy po kolei, jaki jest schemat zastępczy LED: opornik i źródło napięcia. Poniżej tego napięcia LED nie świeci, blisko tego napięcia świeci słabo. To powiedz jak liczysz sprawność, uwzględniając moc traconą na przezwyciężenie wewnętrznego źródła czy bez niego ? A teraz od strony źródła prądu. W badanych przeze mnie układach wykorzystywałem ogniwa NiMH. Gdy są rozładowywane prądem ok 1 A, to poniżej napięcia 1,1 V napięcie spada katastrofalnie. Wystarczy jednak zmniejszyć prąd rozładowania i na zaciskach akumulatora napięcie spada znacznie wolniej. Nie zostało wyszczególnione czy latarka ma stabilizację strumienia światła czy nie. Jeśli świeci tak samo jasno i długo to musi posiadać takie zasilanie które potrzebuje duże prądy rozładowania (przetwornica). pozdrawiam rc -- |
|
Data: 2009-11-24 08:53:34 | |
Autor: | |
Latarki LED [market] - długie | |
<demolant.SKASUJ@gazeta.pl> napisał(a):
> A teraz od strony źródła prądu. W badanych przeze mnie układach > wykorzystywałem ogniwa NiMH. Gdy są rozładowywane prądem ok 1 A, to poniżej > napięcia 1,1 V napięcie spada katastrofalnie. Wystarczy jednak zmniejszyć > prąd rozładowania i na zaciskach akumulatora napięcie spada znacznie > wolniej. Zobacz wpis autora wątku "długi czas świecenia - 3h dla 100% i 6h dla 60% mocy (przy 18 akumulatorach 2000mAh)" Jest stała wartość strumienia światła, czy mocy źródła światła, to osiągasz jedynie z przetwornicą, ta ma duże prądy pracy. Z opisu literackiego wynika że nie ma stabilizacji mocy i ilość światła spada. Wtedy wychodzą długie czasy świecenia z malejącą mocą, niestety różną od 100% czy 60%. Takie są skutki podawania danych technicznych bez zrozumienia konsekwencji i wpływu na pozostałe parametry. pozdrawiam rc -- |
|