O co chodziło z brakiem dopingu do 75 minuty?
Trochę spiewów na początku, potem cisza i dopiero w koncówce się zaczeło.
Jakiś bojkot?

Szkoda, bo sam mecz... 3 faule, 4 trochę twardsze starcia i ... nic sie nie dzieje...
Czy Lech oddał celny strzał?

Budzik wrote:

O co chodziło z brakiem dopingu do 75 minuty?
Trochę spiewów na początku, potem cisza i dopiero w koncówce się
zaczeło. Jakiś bojkot?

A ty co? W Bieszczadach byłeś? Obudzili cię z hibernacji?
yamma

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:ir54mm$9v4$1inews.gazeta.pl...

Budzik wrote:

O co chodziło z brakiem dopingu do 75 minuty?
Trochę spiewów na początku, potem cisza i dopiero w koncówce się
zaczeło. Jakiś bojkot?

A ty co? W Bieszczadach byłeś? Obudzili cię z hibernacji?
yamma

czemu kibice bojkotuja swoj klub i pilkarzy ?

Użytkownik "OlO" <oio@oo.pl> napisał w wiadomości news:ir5cft$et6$1news.onet.pl...

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:ir54mm$9v4$1inews.gazeta.pl...

Budzik wrote:

O co chodziło z brakiem dopingu do 75 minuty?
Trochę spiewów na początku, potem cisza i dopiero w koncówce się
zaczeło. Jakiś bojkot?

A ty co? W Bieszczadach byłeś? Obudzili cię z hibernacji?
yamma

czemu kibice bojkotuja swoj klub i pilkarzy ?

Bo są porąbani.

OlO wrote:

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości
news:ir54mm$9v4$1inews.gazeta.pl...

Budzik wrote:

O co chodziło z brakiem dopingu do 75 minuty?
Trochę spiewów na początku, potem cisza i dopiero w koncówce się
zaczeło. Jakiś bojkot?

A ty co? W Bieszczadach byłeś? Obudzili cię z hibernacji?
yamma

czemu kibice bojkotuja swoj klub i pilkarzy ?

Bo im się wydaje, że ten, kto im pozamykał stadiony tym się przejmie. Tak, wiem, że to naiwne myślenie ale ci tzw. zaangażowani zbyt lotni chyba nie są. Więcej szumu w mediach narobiła manifestacja kibiców *poza* stadionem w Białymstoku niż brak dopingu na trybunach. Zresztą chyba powoli do nich to dociera, bo na sobotę jest zapowiadana manifestacja przed stadionem na Łazienkowskiej.
yamma

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:ir5dqb$9kq$1inews.gazeta.pl...

OlO wrote:

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości
news:ir54mm$9v4$1inews.gazeta.pl...

Budzik wrote:

O co chodziło z brakiem dopingu do 75 minuty?
Trochę spiewów na początku, potem cisza i dopiero w koncówce się
zaczeło. Jakiś bojkot?

A ty co? W Bieszczadach byłeś? Obudzili cię z hibernacji?
yamma

czemu kibice bojkotuja swoj klub i pilkarzy ?

Bo im się wydaje, że ten, kto im pozamykał stadiony tym się przejmie.

Dokładnie.
Stopień oderwania od rzeczywistości decydentów w WL już od dawna dorównuje stopniowi bezczelności Tuska.

yamma napisał:

Byłem na tym meczu i było katastrofalnie, ale sposobu protestu z cięzkim sercem będe trochę bronił.

Bo im się wydaje, że ten, kto im pozamykał stadiony tym się przejmie.

ROTFL

Tak, wiem, że to naiwne myślenie ale ci tzw. zaangażowani zbyt lotni chyba nie są.

Mistrz intelektu się odezwał :-)

Więcej szumu w mediach narobiła manifestacja kibiców *poza* stadionem w Białymstoku niż brak dopingu na trybunach.

No to chyba oczywiste, zestawiasz brak śpiewów podczas meczu z represyjnymi aresztowaniami sterowanymi przez demokratycznie wybrany rząd, no to chyba wiadomo, co więcej uwagi w mediach zajmie.
Zestawiasz medialną popularność katastrofy w Smoleńsku z katastrofą w Argentynie i się dziwisz różnicy... litości.

Zresztą chyba powoli do nich to dociera

Do ciebie i tobie podobnym nie dociera za to.
Skoro te śpiewy są takie nieważne to dlaczego zamyka się za nie stadiony?
Cel jest podejrzewam inny i cel został osiągniety.
Rozmawia się o proteście? Rozmawia.
Pytają ludzie dlaczego jest? Pytają.
Zostają uświadomieni o działaniach rządu? Zostają.
Coraz mniej ludzi popiera debilne pomysły rządzących w tej kwestii? W moim otoczeniu na pewno.

Jak dla mnie całkiem sporo osiągnęli.

Użytkownik yamma yamma@wp.pl ...

O co chodziło z brakiem dopingu do 75 minuty?
Trochę spiewów na początku, potem cisza i dopiero w koncówce się
zaczeło. Jakiś bojkot?

A ty co? W Bieszczadach byłeś? Obudzili cię z hibernacji?

tak, w bieszczadach, a co?

Budzik wrote:

Użytkownik yamma yamma@wp.pl ...

O co chodziło z brakiem dopingu do 75 minuty?
Trochę spiewów na początku, potem cisza i dopiero w koncówce się
zaczeło. Jakiś bojkot?

A ty co? W Bieszczadach byłeś? Obudzili cię z hibernacji?

tak, w bieszczadach, a co?

Kurczę, a może i ja przeniosę się w Bieszczady...
;-)
yamma

W dniu 2011-05-21 08:29, yamma pisze:

Budzik wrote:

Użytkownik yamma yamma@wp.pl ...

O co chodziło z brakiem dopingu do 75 minuty?
Trochę spiewów na początku, potem cisza i dopiero w koncówce się
zaczeło. Jakiś bojkot?

A ty co? W Bieszczadach byłeś? Obudzili cię z hibernacji?

tak, w bieszczadach, a co?

Kurczę, a może i ja przeniosę się w Bieszczady...
;-)
yamm

Jakby wszyscy Ci co chcą przeprowadzili się w Bieszczady, to zaraz potem na urlop jeździlibyśmy do Warszawy :)

Użytkownik yamma yamma@wp.pl ...

O co chodziło z brakiem dopingu do 75 minuty?
Trochę spiewów na początku, potem cisza i dopiero w koncówce się
zaczeło. Jakiś bojkot?

A ty co? W Bieszczadach byłeś? Obudzili cię z hibernacji?

tak, w bieszczadach, a co?

Kurczę, a może i ja przeniosę się w Bieszczady...
;-)

2 posty i nic.
A cos w temacie? To był protest przeciw PZPN?

W dniu 2011-05-21 18:56, Budzik pisze:

Kurczę, a może i ja przeniosę się w Bieszczady...
;-)

2 posty i nic.
A cos w temacie? To był protest przeciw PZPN?

Ale naprawde nie wiesz, ze wojewodowie zamykaja stadiony albo ze policja wystawia na demonstracjach mandaty za obraze organow konstytucyjnych?

pozdr
PG

Osobnik posiadający mail grzeda333wytnij@towp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

W dniu 2011-05-21 18:56, Budzik pisze:

Kurczę, a może i ja przeniosę się w Bieszczady...
;-)

2 posty i nic.
A cos w temacie? To był protest przeciw PZPN?

Ale naprawde nie wiesz, ze wojewodowie zamykaja stadiony albo ze policja wystawia na demonstracjach mandaty za obraze organow konstytucyjnych?

wem.
Ni jak nie moge jednak zrozumiec co to ma wspolnego z dopingiem dla pilkarzy na meczu towarzyskim...
To piłkarze zamkneli stadion?
Czy moze te kilka tysiecy dzieci ktore pojawiły sie na meczu z Borussią i próbowały dopingować Lecha?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!

W dniu 2011-05-22 14:56, Budzik pisze:

Ale naprawde nie wiesz, ze wojewodowie zamykaja stadiony albo ze policja
wystawia na demonstracjach mandaty za obraze organow konstytucyjnych?

wem.
Ni jak nie moge jednak zrozumiec co to ma wspolnego z dopingiem dla
pilkarzy na meczu towarzyskim...

Nie no. To wiesz tyle co ja ;)

21-05-2011, 18:56, Budzik napisał:

O co chodziło z brakiem dopingu do 75 minuty?
Trochę spiewów na początku, potem cisza i dopiero w koncówce się
zaczeło. Jakiś bojkot?

A ty co? W Bieszczadach byłeś? Obudzili cię z hibernacji?

tak, w bieszczadach, a co?

Kurczę, a może i ja przeniosę się w Bieszczady...
;-)

2 posty i nic.
A cos w temacie? To był protest przeciw PZPN?

Przeciwko zamknięciu stadionów. Logika klubtomów w całej krasie:
ponieważ "nie wolno karać niewinnych i niemających nic wspólnego z" -
brakiem dpingu ukarano piłkarzy (czasem walczących o puchary, czasem
broniących się przed spadkiem). Najbardziej radykalni w ramach hasła
"piłka nożna dla kibiców" po prostu nie przyszli na stadion. A
wywieszenie prześcieradał z napisem "Nie zamkniecie nam ust" uczczono
odśpiewaniem "J...ć pezetpeen!". Rewelacja po prostu. I wszystko pod
sztancę i w ogólnopolskim sojuszu tych samych osobników, którzy wczoraj
jeszcze napieprzali się czym popadnie i jutro też będą się napieprzać.
Oczywiście, jak to już tłumaczono na grupie, jest to dowodem na
intelektualną głębię i występowanie poważnych imperatywów moralnych.  Prawdziwe jaja pokazali jedynie kibice z sektora szkolnego w Bełchatowie
- kibicowali gorąco przez cały mecz i złośliwie się odgryzali "kumatym",
którzy usiłowali ich namówić do zamilknięcia :-) Są jednka plusy całej akcji - można się było skupić na samym meczu,
odgłosy z murawy wesołe były wielce, a w meczach objętych protestem
zawartość "Strzelcie k....m gola!" i "K... pokonamy!" spadła niemal do
zera. Zważywszy na to, z jakiego poziomu spadała - spora ulga. --
AJK

W dniu 2011-05-21 19:22, AJK pisze:

Przeciwko zamknięciu stadionów. Logika klubtomów w całej krasie:
ponieważ "nie wolno karać niewinnych i niemających nic wspólnego z" -
brakiem dpingu ukarano piłkarzy (czasem walczących o puchary, czasem
broniących się przed spadkiem). Najbardziej radykalni w ramach hasła
"piłka nożna dla kibiców" po prostu nie przyszli na stadion. A
wywieszenie prześcieradał z napisem "Nie zamkniecie nam ust" uczczono
odśpiewanie

Od razu widac, ze nie jestes kumaty. Nie rozumiesz tego stylu zycia;)

pozdr
PG

21-05-2011, 19:41, grzeda napisał:

Przeciwko zamknięciu stadionów. Logika klubtomów w całej krasie:
ponieważ "nie wolno karać niewinnych i niemających nic wspólnego z"
- brakiem dpingu ukarano piłkarzy (czasem walczących o puchary,
czasem broniących się przed spadkiem). Najbardziej radykalni w
ramach hasła "piłka nożna dla kibiców" po prostu nie przyszli na
stadion. A wywieszenie prześcieradał z napisem "Nie zamkniecie nam
ust" uczczono odśpiewanie

Od razu widac, ze nie jestes kumaty. Nie rozumiesz tego stylu zycia;)

Jestem tylko Andrzejem i znam paru Januszy :-)

--
AJK (a od kumania wolę myślenie, ale nie jestem ortodoksem i jeśli inni
wolą kumać, to nie nawracam ;-))

AJK napisał:

Przeciwko zamknięciu stadionów. Logika klubtomów w całej krasie:
ponieważ "nie wolno karać niewinnych i niemających nic wspólnego z" -
brakiem dpingu ukarano piłkarzy

Logika rodem z czasów komuny i przemówienia jakiegoś aparatczyka. "Ponieważ w kraju brakuje towarów ludzie zamiast strajkować powinni pracować dwa razy więcej, a nie karać innych swoją nieobecnością w pracy i nie wytworzeniem towarów".

wywieszenie prześcieradał z napisem "Nie zamkniecie nam ust" uczczono
odśpiewaniem "J...ć pezetpeen!".

No straszne, PZPN pownien być wychwalany zawsze i wszędzie, to w końcu niedościgniony wzór do naśladowania dla wszystkich tego typu związków.
W szczególności powinni robić to kibice w podziękowaniu za na przykład kosmiczne ceny na najbliższe mecze, dzieki czemu już za skromne 650zł będa mogli wyskoczyć w 4 z żoną i dziećmi na meczyk.

21-05-2011, 20:22, maciej napisał:

Przeciwko zamknięciu stadionów. Logika klubtomów w całej krasie:
ponieważ "nie wolno karać niewinnych i niemających nic wspólnego z" -
brakiem dpingu ukarano piłkarzy

Logika rodem z czasów komuny i przemówienia jakiegoś aparatczyka.
"Ponieważ w kraju brakuje towarów ludzie zamiast strajkować powinni
pracować dwa razy więcej, a nie karać innych swoją nieobecnością w
pracy i nie wytworzeniem towarów".

Skojarzenia klubtomów i drogi ich "ciągów logicznych" od pewnego czasu
stają się źródłem mojej niezdrowej fascynacji i permanetnego uśmiechu.
Dzięki za kolejny uroczy przykład.

wywieszenie prześcieradał z napisem "Nie zamkniecie nam ust" uczczono
odśpiewaniem "J...ć pezetpeen!".

No straszne, PZPN pownien być wychwalany zawsze i wszędzie, to w
końcu niedościgniony wzór do naśladowania dla wszystkich tego typu
związków. W szczególności powinni robić to kibice w podziękowaniu za
na przykład kosmiczne ceny na najbliższe mecze, dzieki czemu już za
skromne 650zł będa mogli wyskoczyć w 4 z żoną i dziećmi na meczyk.

Za ten eksponacik też dziękuję. Niesamowite, jak klubtomy potrafią
zetrzeć się z logiką, przegrać przez nokaut i nawet tego nie zauważyć,
zajęci wysnuwaniem z jednego prostego zdania kolejnych kocpalnych teorii
:-)

--
AJK

AJK wrote:

21-05-2011, 20:22, maciej napisał:

Przeciwko zamknięciu stadionów. Logika klubtomów w całej krasie:
ponieważ "nie wolno karać niewinnych i niemających nic wspólnego z"
- brakiem dpingu ukarano piłkarzy

Logika rodem z czasów komuny i przemówienia jakiegoś aparatczyka.
"Ponieważ w kraju brakuje towarów ludzie zamiast strajkować powinni
pracować dwa razy więcej, a nie karać innych swoją nieobecnością w
pracy i nie wytworzeniem towarów".

Skojarzenia klubtomów i drogi ich "ciągów logicznych" od pewnego czasu
stają się źródłem mojej niezdrowej fascynacji i permanetnego uśmiechu.
Dzięki za kolejny uroczy przykład.

Akurat to z czym mamy obecnie do czynienia np. dzisiaj na Łazienkowskiej wcale nie jest pozbawione sensu. Kilka dni temu weszła w życie ustawa o odpowiedzialności finansowej urzędników i raczej już nikt nie zamknie stadionów ostatnio wybudowanych. Najzwyczajniej w świecie będą się bali o własną kasę i nawet Tusku tutaj nic nie zdziała. Natomiast cały czas mamy zakaz wyjazdów wymyślony przez PZPN. Te cyrki na trybunach moim zdaniem bardzo mocno uderzają w wizerunek piłki w Polsce. A to z kolei bardzo mocno uderza w Canal+, któremu wali się cała koncepcja zawijania w błyszczący papierek tego łajna jakie pokazują nam grajki. Stacja płaci, stacja wymaga i chyba o to chodzi, żeby ktoś tam w końcu zadzwonił do kogoś i postawił jakieś ultimatum.
Ale to są tylko moje domysły, które mają prawo nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością.
yamma

21-05-2011, 22:18, yamma napisał:

Przeciwko zamknięciu stadionów. Logika klubtomów w całej krasie:
ponieważ "nie wolno karać niewinnych i niemających nic wspólnego z"
- brakiem dpingu ukarano piłkarzy

Logika rodem z czasów komuny i przemówienia jakiegoś aparatczyka.
"Ponieważ w kraju brakuje towarów ludzie zamiast strajkować powinni
pracować dwa razy więcej, a nie karać innych swoją nieobecnością w
pracy i nie wytworzeniem towarów".

Skojarzenia klubtomów i drogi ich "ciągów logicznych" od pewnego czasu
stają się źródłem mojej niezdrowej fascynacji i permanetnego uśmiechu.
Dzięki za kolejny uroczy przykład.

Akurat to z czym mamy obecnie do czynienia np. dzisiaj na Łazienkowskiej wcale nie jest pozbawione sensu. Kilka dni temu weszła w życie ustawa o odpowiedzialności finansowej urzędników i raczej już nikt nie zamknie stadionów ostatnio wybudowanych. Najzwyczajniej w świecie będą się bali o własną kasę i nawet Tusku tutaj nic nie zdziała. Natomiast cały czas mamy zakaz wyjazdów wymyślony przez PZPN. Te cyrki na trybunach moim zdaniem bardzo mocno uderzają w wizerunek piłki w Polsce. A to z kolei bardzo mocno uderza w Canal+, któremu wali się cała koncepcja zawijania w błyszczący papierek tego łajna jakie pokazują nam grajki. Stacja płaci, stacja wymaga i chyba o to chodzi, żeby ktoś tam w końcu zadzwonił do kogoś i postawił jakieś ultimatum.
Ale to są tylko moje domysły, które mają prawo nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością.

Ale wiesz, twoje domysły (o meruitum których się nie wypowaiadam,
pozwolę sobie jednak zachować sceptycyzm, co do skuteczności ustawy, o
której pisałeś - urzędnik jest urzędnik. Jednak. Ciągle :-)) i maciejowe
"ęterpretacje" typu "a teraz po raz setny napiszę coś o walce o wolność,
i komunie, i to im na pewno zamknie gębę, hehehe, ale im napiszę
normalnie! Bóg, honor, sektorówka!", to jakby niebo i ziemia :-) Przy
czym jedno i drugie nie ma jednak wiele wspólnego, z tym, o czym ja
pisałem. Klasyczne rozminięcie.

A zakaz wyjazdów... Wiesz, dopóki kibic przyjezdny potrzebny jest tylko
po to, żeby na niego bluzgać i żeby mieć podkładkę "bo oni też", a
połowa klubów i tak nie wpuszcza gości "bo mamy rename... remame...
remont", to może i lepiej, że jest. Sytuacja jest jasna, czysta  i
oszczędzająca pieniądze. Wszystkim. A w obecnej sytuacji (czyli po
Bydgoszczy i po zamykaniu stadionów)... Do końca trzy kolejki (wliczając
obecną), potem wakacje - wszystkim pozowoli to ochłonąć. Władzy też ;-)
Czy pozwoli znaleźć rozwiązanie - znając władzę (każdą), klubtomów
(każdych) i związek (jedyny) - przypuszczam, że wątpię. Może,
ewentualnie jakiś kompromis do EURO. Kruchy jak ten dotychczasowy,
zakończony w tym roku. A potem zrobi się kolejny Okrągły Stół :-)


--
AJK

AJK napisał:

[narcystyczne brednie niewarte cytowania].

Dużo słów, zero treści.
Bla, bla, bla... nuuuuudddddaaaaaaaaaaaaaaaa..................... jak zwykle.
Książka telefoniczna jest bardziej zabawna niż te twoje ciągłe silenie się na bycie zabawnym (które zresztą nawet ludzi z niewyczerpalnym poczuciem humoru wpędza w depresję).

21-05-2011, 23:41, maciej napisał:

AJK napisał:

[narcystyczne brednie niewarte cytowania].

Ale jednak warte bezradnie adpersonalnej odpowiedzi. 

Dużo słów, zero treści.
Bla, bla, bla... nuuuuudddddaaaaaaaaaaaaaaaa..................... jak zwykle.
Książka telefoniczna jest bardziej zabawna niż te twoje ciągłe silenie się na bycie zabawnym (które zresztą nawet ludzi z niewyczerpalnym poczuciem humoru wpędza w depresję).

Tak, tak, tak, oczywiście. A Ziemia jest płaska i myszy lgną się z ze
słomy zgniłej. A teraz zedrzyj z siebie koszulkę, odwróć się tyłem i
zaśpiewaj intelektualnie, że kto nie skacze, ten nie skacze.  --
AJK (wzdychając nad przewidywalnością klubtomów, ale doceniając
nietypowy jednak brak bluzgów)

AJK napisał:

A teraz zedrzyj z siebie koszulkę, odwróć się tyłem i
zaśpiewaj intelektualnie, że kto nie skacze, ten nie skacze.

Widzę, że dla spokoju umysłu uprościłeś sobie świat do granic możliwości, gdzie rzeczy mają tylko czarno - białe kolory. Może to i zdrowo dla psychiki, ale nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo strzelasz kulami po płotach.

EOD

22-05-2011, 21:06, maciej napisał:

A teraz zedrzyj z siebie koszulkę, odwróć się tyłem i
zaśpiewaj intelektualnie, że kto nie skacze, ten nie skacze.

Widzę, że dla spokoju umysłu uprościłeś sobie świat do granic
możliwości, gdzie rzeczy mają tylko czarno - białe kolory.

W tym miejscu ryknąłem śmiechem. maciej zarzucający komukolwiek
upraszczanie do czarnobiałości to rewelacja na miarę wczesnych filmów
Spike'a Lee, w których bohaterowie lubością wyzywają się od "czarnuchów"
:-)  

Może to i zdrowo dla psychiki, ale nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo
strzelasz kulami po płotach.

Jasnejasne.

--
AJK

Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:

Są jednka plusy całej akcji - można się było skupić na samym meczu,
odgłosy z murawy wesołe były wielce, a w meczach objętych protestem
zawartość "Strzelcie k....m gola!" i "K... pokonamy!" spadła niemal do
zera. Zważywszy na to, z jakiego poziomu spadała - spora ulga.

Nie bardzo, bo gdyby Tusk próbował być konsekwentny, to powinien pozamykać wszystkie stadiony za przekleństwa wygłaszane przez kopaczy.

W dniu 2011-05-21 18:56, Budzik pisze:

2 posty i nic.
A cos w temacie? To był protest przeciw PZPN?

Donald Tusk swoimi nieudolnymi, sterowanymi z Moskwy i Berlina rządami, doprowadził do globalnego kryzysu, wzrostu cen paliw (i innych surowców), cukru  etc.etc.
A że za pasem mamy wybory, no to te przykre fakty trzeba było czymś zagłuszyć, prawda?. Z tego właśnie powodu 3 maja 2011 r. dokonano jakże haniebnej prowokacji bydgoskiej. Dokonał jej Prezydent Bydgoszczy. Ale oczywiście nie sam. Do spółki dokooptował sobie PZPN, ochronę stadionu miejskiego w Bydgoszczy, Policję Polityczną i przebranych za kibolię Legii Warszawa dziennikarzy Gazety Wyborczej.
Później, gdy pretekst do wywołania zasłony dymnej już się znalazł, imć pan Tusk ręcyma swoich podwładnych, zaczął ni z gruchy, ni z pietruchy zamykać stadiony. Co ciekawe, zamykał je dokładnie na 90 minut. (To już woźny zamyka na dłużej Tusku nieudaczniku!). Pech niestety polegał na tym, że akurat w tym czasie miały się odbyć wiece wyborcze pisowskiej młodzieżówki. Zrażona i rozdrażniona za ten afront latorośl PiS-u, postanowiła poprosić o bratnią pomoc zaprzyjaźnionych Jedynie Słusznych Kibiców Piłki Nożnej. A wiadomo, że JSKPN to jest elita. Rada starszych JSKPN czyli Creme de la creme tej elity, podjęła natychmiastową decyzję:
Skoro Tusk niby karząc bandytów, chce ukarać tak naprawdę zwykłych, grzecznych kibiców, to oni żeby naprawdę ukarać Tuska, muszą niby ukarać Bogu ducha winnych piłkarzy.
Stąd cisza. :D


--

*RedLite*

Użytkownik "RedLite" <escribir@Berdichev.ua> napisał w wiadomości news:

Później, gdy pretekst do wywołania zasłony dymnej już się znalazł, imć pan Tusk ręcyma swoich podwładnych, zaczął ni z gruchy, ni z pietruchy zamykać stadiony. Co ciekawe, zamykał je dokładnie na 90 minut. (To już woźny zamyka na dłużej Tusku nieudaczniku!). Pech niestety polegał na tym, że akurat w tym czasie miały się odbyć wiece wyborcze pisowskiej młodzieżówki. Zrażona i rozdrażniona za ten afront latorośl PiS-u, postanowiła poprosić o bratnią pomoc zaprzyjaźnionych Jedynie Słusznych Kibiców Piłki Nożnej. A wiadomo, że JSKPN to jest elita. Rada starszych JSKPN czyli Creme de la creme tej elity, podjęła natychmiastową decyzję:
Skoro Tusk niby karząc bandytów, chce ukarać tak naprawdę zwykłych, grzecznych kibiców, to oni żeby naprawdę ukarać Tuska,

 I to jest na dłuższą metę najbardziej przykry fakt, że chcąc nie chcąc wielu normalnych ludzi, nie mających nic wspólnego ze stadionową chuliganerią, Tusk swoimi kretyńskimi decyzjami ustawił w jednej linii z PIS-em i zmusił po raz pierwszy w życiu do przyznania, że PIS ma rację.
Tylko w tej sprawie, ale jednak.
Koszmar.

W dniu 2011-05-22 08:43, Cavallino pisze:

I to jest na dłuższą metę najbardziej przykry fakt, że chcąc nie chcąc
wielu normalnych ludzi, nie mających nic wspólnego ze stadionową
chuliganerią, Tusk swoimi kretyńskimi decyzjami ustawił w jednej linii z
PIS-em i zmusił po raz pierwszy w życiu do przyznania, że PIS ma rację.
Tylko w tej sprawie, ale jednak.

Nigdy nie jest tak, że jedna strona zawsze ma rację :D I bardzo rzadko że do końca. W tej sytuacji więcej racji mają ci, którzy twierdzą, że to nie w ten sposób należy walczyć ze stadionowymi bandytami. Ale że walczyć trzeba to jest chyba oczywiste. (Znaczy też nie dla wszystkich. Bo np. przyjdzie Yamma i powie, że Staruch to jakiś wysoko postawiony człowiek i co tam taki kraj jak Polska może mu zrobić. ;) Lepiej tego nie ruszać :/) A oczywista prawda jest taka, że gdyby nie zwykłe wynikające z lenistwa, indolencji czy zaniedbania: rządu, PZPN-u, spółki Ekstraklasa, klubów, policji, prokuratury i sędziów, to po takich Staruchach, Litarach i innych, dawno już na stadionach w Polsce nie byłoby nawet smrodu.
I na euro ich pewnie nie będzie. A że po drodze ucierpią na tym rzesze niewinnych kibiców - no cóż  - to jest i odpowiedzialność Tuska i PO pewnie coś na tym straci. Oby.


--

*RedLite*

Użytkownik "RedLite" <escribir@Berdichev.ua> napisał w wiadomości news:

W tej sytuacji więcej racji mają ci, którzy twierdzą, że to nie w ten sposób należy walczyć ze stadionowymi bandytami. Ale że walczyć trzeba to jest chyba oczywiste.

Oczywiście że tak, tylko kto mówi co innego?
Nawet w kibolskich protestach ciężko było znaleźć tego typu przekaz.

A oczywista prawda jest taka, że gdyby nie zwykłe wynikające z lenistwa, indolencji czy zaniedbania: rządu, PZPN-u, spółki Ekstraklasa, klubów, policji, prokuratury i sędziów, to po takich Staruchach, Litarach i innych, dawno już na stadionach w Polsce nie byłoby nawet smrodu.

Dokładnie.
Przy czym nadal największą część winy ponoszą Ci, którzy dostają kasę z naszych podatków dla zapewnienie porządku w kraju.

W dniu 2011-05-22 13:22, Cavallino pisze:

W tej sytuacji więcej racji mają ci, którzy twierdzą, że to nie w ten
sposób należy walczyć ze stadionowymi bandytami. Ale że walczyć trzeba
to jest chyba oczywiste.

Oczywiście że tak, tylko kto mówi co innego?

No prawie nikt; wszyscy wiedza, że coś z tym trzeba zrobić. :] Od zawsze. Tylko nikt nic nie robi, bo nie wie co. A jak coś się robi to 'Białoruś' :D
Jestem ciekaw co by było gdyby wojewoda kuj-pom zamknął stadion miejski w Bydgoszczy na mecz PP; przecież opinia policji była negatywna Jak myślisz? :D

Podobnie jak wszyscy są przeciwko terroryzmowi, ale jak trzeba araba przetrzepać do majtek na lotnisku to zaraz pojawią się głosy, że  rasizm i łamanie praw człowieka :D
Oczywiście jak w każdej sprawie trzeba też trzymać rozsądek. I chyba tego trochę zabrakło :/

Nawet w kibolskich protestach ciężko było znaleźć tego typu przekaz.

Ja to nie wiem w ogóle nie tylko czego tam nie ma, ale nawet jaki tam przekaz jest. Znaczy chyba nie do końca go rozumiem :/
W tej kolejce również protestowano brakiem dopingu, ale chyba żaden stadion nie był zamknięty, prawda? No chyba, że chodzi o taką zemstę za tamto :D
Owszem jest decyzja PZPN-u o zakazie wyjazdów ale, hmmm... protestować przeciwko PZPN-owi milczeniem? ROTFL :)) przecież tego betonu nie skruszy nawet atak rakietowy. Ja rozumiem, że ci pomysłodawcy to idealiści, ale są chyba jakieś granice... :)

Dokładnie.
Przy czym nadal największą część winy ponoszą Ci, którzy dostają kasę z
naszych podatków dla zapewnienie porządku w kraju.

Czy największy? Władza centralna w zasadzie w takie sprawy powinna się angażować w ostateczności. Bo wcześniej jest organizator, który powinien współdziałać z lokalną władzą, z policją, z przedstawicielami kibiców itd.
Mnie dziwi najbardziej postawa Ekstraklasy SA, PZPN-u i władz klubowych. Bo to im najbardziej powinno zależeć na oczyszczeniu stadionów z szumowin.
Z dzisiejszego tekstu Bońka z refleksjami po meczu Realu z Almerią. Fragment:
"U nas, gdzie panują hasła, że eliminujemy bandytów, że dość mamy takiej piłki, prawie obowiązkowym powinno być oglądanie takich widowisk. Żadnych obelg, żadnych "kurew", bez rac i chamstwa. Nie widziałem też żadnego szefa kibiców (u nas ta funkcja jest tak ważna, że czasami sędzia nie zaczyna bez niego meczu), który ryczy przez cały mecz w mikrofon dając prawie zawsze koncert przekleństw, wyzwisk, wulgarności. Jestem przekonany, że Polacy też kochaliby taką piłkę. Można przyjść z żoną, dzieckiem, spokojnie dojść na stadion i spokojnie wrócić do domu. Stadion - mimo że mecz był o przysłowiową "czapkę gruszek" - wypełniony był do końca, bo to jest normalne. Kibice, którzy kochają swoich piłkarzy, idą ich oglądać zawsze, bez względu na przeciwnika."


Oczywiście Tusk mógł wcześniej zareagować (już po wydarzeniach na Litwie) i zupełnie inaczej. Walter gdy poszedł na wojnę z kibicami, tez przecież żadnego wsparcia od państwa nie otrzymał. A w zasadzie to otrzymał, bo wszelkie przepisy dotyczące zachowań stadionowych są od dawna w życiu. Władza lokalna, policja, prokuratura i sądy, mają wszelkie instrumentarium, żeby się dobrać do tego tałatajstwa. Zabrakło chyba takiego kopa żeby nadać temu jakiś stały kierunek. Bo cóż z tego że przepisy są jak policja idzie na układy z bandziorami prokurator nie żąda zbyt surowych kar, a sędziowie gdy słyszą słowo 'stadion' to automatycznie przełączają się w tryb: 'niska szkodliwość społeczna'.

W sumie Tusk może i jest populistą i pewnie jakiś związek z wyborami ma ta jego reakcja,  :D natomiast właśnie to jego zagranie, ten sygnał teraz prawdopodobnie spowoduje, że - być może zbyt wysokim kosztem - pozbędziemy się troglodytów ze stadionów.


--

*RedLite*

RedLite napisał:

No prawie nikt; wszyscy wiedza, że coś z tym trzeba zrobić. :] Od zawsze. Tylko nikt nic nie robi, bo nie wie co. A jak coś się robi to 'Białoruś' :D

Jeżeli robieniem "coś" jest aresztownie ludzi za transparent przed urzędem to jest Białoruś.
Poprzez zamykanie stadionów NIE WALCZY SIĘ Z BANDYTAMI, czy to tak ciężko zrozumieć? Bandytów należy zamykać w więzieniu, a nie zamykać stadiony dla normalnych ludzi.
Komuś demokracja pomyliła się z demokracją socjalistyczną.

Jestem ciekaw co by było gdyby wojewoda kuj-pom zamknął stadion miejski w Bydgoszczy na mecz PP; przecież opinia policji była negatywna Jak myślisz? :D

Nic by nie było, bo ten mecz nigdy nie powinien być grany w Bydgoszczy.

Podobnie jak wszyscy są przeciwko terroryzmowi, ale jak trzeba araba przetrzepać do majtek na lotnisku to zaraz pojawią się głosy, że  rasizm i łamanie praw człowieka :D

Ty jesteś nienormaly, poważnie. Za winy "Pershinga" powinni przetrzepać ciebie to może by dotarło do makówki, że nie kara się jednych za winy innych.

Oczywiście jak w każdej sprawie trzeba też trzymać rozsądek. I chyba tego trochę zabrakło :/

Poważnie, łaskawco?

Ja to nie wiem w ogóle nie tylko czego tam nie ma, ale nawet jaki tam przekaz jest. Znaczy chyba nie do końca go rozumiem :/

Jakoś nie jestem zaskoczony.

W tej kolejce również protestowano brakiem dopingu, ale chyba żaden stadion nie był zamknięty, prawda? No chyba, że chodzi o taką zemstę za tamto :D

Dalsze stadium choroby, myślisz, że pod tą neiudolną ironią ukryjesz fakt karania normalnych ludzi za wykroczenia/przestępstwa jakiś świrów?

Owszem jest decyzja PZPN-u o zakazie wyjazdów ale, hmmm... protestować przeciwko PZPN-owi milczeniem? ROTFL :))

Nie dość, że przydałoby się przebadać głowę i to słuch przy okazji.

przecież tego betonu nie skruszy nawet atak rakietowy. Ja rozumiem, że ci pomysłodawcy to idealiści, ale są chyba jakieś granice... :)

Gówno rozumiesz :-)
A dokładniej - udajesz. Próby opanowania netu przez bojówki PO są strasznei irytujace.

[w tym momencie straciłęm cierpliwość do czytania bredni i resztę wyciąłem udając się bezpośrednio do podsumowania]

W sumie Tusk może i jest populistą i pewnie jakiś związek z wyborami ma ta jego reakcja,  :D natomiast właśnie to jego zagranie, ten sygnał teraz prawdopodobnie spowoduje, że - być może zbyt wysokim kosztem - pozbędziemy się troglodytów ze stadionów.

Buhahahahaha
W środę zamknięto stadion, więc od soboty już żaden bandyta na niego nie pójdzie. W ten sprytny sposób superpremier pozbył się bandytów ze stadionu i na zawsze rozwiazał problem :-)
Nie mogę, w sztabie nic mądrzejszego już ci napisać nie potrafili?
www.youtube.com/watch?v=fQra4bjrUqQ

W dniu 2011-05-22 22:44, maciej pisze:

W środę zamknięto stadion, więc od soboty już żaden bandyta na niego nie
pójdzie. W ten sprytny sposób superpremier pozbył się bandytów ze
stadionu i na zawsze rozwiazał problem :-)

Tusk nie zamknał żadnego stadionu. Dał sygnał typu 'no tolerance', który na swój (zły) sposób zrozumieli (choć pewnie nie mieli innego wyjścia :)) wojewodowie (zamknięcia), na swój policja i prokuratura (zatrzymania) i na swój teraz powinni zrozumieć sędziowie.

Nie mogę, w sztabie nic mądrzejszego już ci napisać nie potrafili?

No niestety; centralka nie przysłała nic co byłbyś w stanie pojąć.


--

*RedLite*

RedLite napisał:

Tusk nie zamknał żadnego stadionu.

Litości, udawanie przygłupa ma swoje granice.

Dał sygnał typu 'no tolerance', który na swój (zły) sposób zrozumieli (choć pewnie nie mieli innego wyjścia :)) wojewodowie (zamknięcia)

O, widziesz Fedor, chyba w sztabach dostali nowe badania ze słupkami poparcia, bo zmieniają śpiewkę.
A się bałeś, że nie zaboli :-)

W dniu 2011-05-23 19:47, maciej pisze:

Litości, udawanie przygłupa ma swoje granice.

Ok, pozwalam; możesz już nie udawać. :D

Dał sygnał typu 'no tolerance', który na swój (zły) sposób zrozumieli
(choć pewnie nie mieli innego wyjścia :)) wojewodowie (zamknięcia)

O, widziesz Fedor, chyba w sztabach dostali nowe badania ze słupkami
poparcia, bo zmieniają śpiewkę.
A się bałeś, że nie zaboli :-)

Ty chyba spadłeś na głowę Maciuś. Ja od początku kwestionowałem tę decyzję.
http://groups.google.com/group/pl.rec.sport.pilka-nozna/msg/d9e014dd0ddc7a7a?hl=pl http://groups.google.com/group/pl.rec.sport.pilka-nozna/msg/de744c741702f49e?hl=pl


--

*RedLite*
z pozdrowieniami ze sztabu PO dla *macieja* :D

RedLite napisał:

Ok, pozwalam; możesz już nie udawać. :D

Żałośnie drętwe.

Ty chyba spadłeś na głowę Maciuś.

Mógłbyś nie przekręcać czyjegoś nicka?

Ja od początku kwestionowałem tę decyzję.

Ostatnie twoje stanowisko jakie pamiętam brzmiało:

"W tej sytuacji więcej racji mają ci, którzy twierdzą, że to
nie w ten sposób należy walczyć ze stadionowymi bandytami."

Pomiędzy "więcej racji", a "zła decyzja" jest spora przestrzeń.
Ale niech będzie, że jesteś przeciwko zamykaniu.

W dniu 2011-05-23 20:18, maciej pisze:

Żałośnie drętwe.

:))

"W tej sytuacji więcej racji mają ci, którzy twierdzą, że to
nie w ten sposób należy walczyć ze stadionowymi bandytami."
Pomiędzy "więcej racji", a "zła decyzja" jest spora przestrzeń.
Ale niech będzie, że jesteś przeciwko zamykaniu.

Jestem również przeciwko status quo, stąd moją wątpliwości.
A przecież nikt nie przedstawił skutecznej i realnej alternatywy. Prawda?

--

*RedLite*

RedLite napisał:

A przecież nikt nie przedstawił skutecznej i realnej alternatywy. Prawda?

Nieprawda. Rzecz (o czym pisano tu wielokrotnie) polega na ograniczaniu praw winnych.

No i trzeba pamiętać, że wszędzie na świecie od czasu do czasu zdażają się zadymy na stadionach, więc z tym się też trzeba pogodzić (ewentualnie pozostaje metoda z filmu Equlibrium, czyli zrobienie z ludzi bezemocjonalnych roślinek).

RedLite napisał:

A przecież nikt nie przedstawił skutecznej i realnej alternatywy. Prawda?

Taki mały dowód, że jak się chce to się da:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9654082,CBS_zatrzymuje_9_pseudokibicow__Za_napasc_na_autostradzie.html

Użytkownik "RedLite" <escribir@Berdichev.ua> napisał w wiadomości news:irbr96$hsq$1news.onet.pl...

W dniu 2011-05-22 13:22, Cavallino pisze:

W tej sytuacji więcej racji mają ci, którzy twierdzą, że to nie w ten
sposób należy walczyć ze stadionowymi bandytami. Ale że walczyć trzeba
to jest chyba oczywiste.

Oczywiście że tak, tylko kto mówi co innego?

No prawie nikt; wszyscy wiedza, że coś z tym trzeba zrobić. :] Od zawsze. Tylko nikt nic nie robi, bo nie wie co. A jak coś się robi to 'Białoruś' :D

Jeśli środki przynoszą skutki gorsze niż problem, któremu mają zaradzić, to może lepiej go nie ruszać?

Jestem ciekaw co by było gdyby wojewoda kuj-pom zamknął stadion miejski w Bydgoszczy na mecz PP; przecież opinia policji była negatywna Jak myślisz? :D

Ale przecież ja nie twierdzę, że policja ma mieć jakiekolwiek prawa decyzyjne.
Od dawna twierdzę coś dokładnie odwrotnego.
A przynajmniej od czasu, kiedy wyszło, że UEFA może zamknąć stadion, z okazji spełnienia życzeń polskiej policji i odwrotnie (chodzi o płoty i ich wysokość).

Dokładnie.
Przy czym nadal największą część winy ponoszą Ci, którzy dostają kasę z
naszych podatków dla zapewnienie porządku w kraju.

Czy największy?

Tak.

Władza centralna w zasadzie w takie sprawy powinna się angażować w ostateczności. Bo wcześniej jest organizator, który powinien współdziałać z lokalną władzą, z policją

A policja to niby kasy nie dostaje?
Przecież od początku o nich mi chodzi, a nie że Tusk ma sam chuliganów identyfikować.

W dniu 2011-05-22 22:58, Cavallino pisze:

Jeśli środki przynoszą skutki gorsze niż problem, któremu mają zaradzić,
to może lepiej go nie ruszać?

Skutki doraźne są gorsze.

A policja to niby kasy nie dostaje?
Przecież od początku o nich mi chodzi, a nie że Tusk ma sam chuliganów
identyfikować.

Policja to mało. Bo cóż z tego, że operacyjni zidentyfikują i zatrzymają sprawców, skoro prokurator nie postawi odpowiedniego zarzutu a sędzia orzeknie zakaz wstępu na jakiś nieczynny stadion albo małą szkodliwość?

--

*RedLite*

Użytkownik "RedLite" <escribir@Berdichev.ua> napisał w wiadomości news:ire5m2$77k$1news.onet.pl...

W dniu 2011-05-22 22:58, Cavallino pisze:

Jeśli środki przynoszą skutki gorsze niż problem, któremu mają zaradzić,
to może lepiej go nie ruszać?

Skutki doraźne są gorsze.

Wiem.

A policja to niby kasy nie dostaje?
Przecież od początku o nich mi chodzi, a nie że Tusk ma sam chuliganów
identyfikować.

Policja to mało. Bo cóż z tego, że operacyjni zidentyfikują i zatrzymają sprawców, skoro prokurator nie postawi odpowiedniego zarzutu a sędzia orzeknie zakaz wstępu na jakiś nieczynny stadion albo małą szkodliwość?

Ale temu też nie kluby winne prawda?
Niech sądy i prokuratury Tusk se zamknie.

-- *RedLite*

RedLite wrote:

Ja to nie wiem w ogóle nie tylko czego tam nie ma, ale nawet jaki tam
przekaz jest. Znaczy chyba nie do końca go rozumiem :/
W tej kolejce również protestowano brakiem dopingu, ale chyba żaden
stadion nie był zamknięty, prawda? No chyba, że chodzi o taką zemstę
za tamto :D
Owszem jest decyzja PZPN-u o zakazie wyjazdów ale, hmmm... protestować
przeciwko PZPN-owi milczeniem? ROTFL :)) przecież tego betonu nie
skruszy nawet atak rakietowy. Ja rozumiem, że ci pomysłodawcy to
idealiści, ale są chyba jakieś granice... :)

Jak czytam takie teksty, to zaczynam się zastanawiać czy niektórzy przypadkiem nie stracili kontaktu z rzeczywistością. Mnie jest baaardzo daleko do wszelkich ultrasowskich ruchów ale teraz muszę ich trochę obronić. Przecież to co się aktualnie dzieje na trybunach to jest dokładnie to czego chcą te wszystkie Leniarskie i Szadkowskie. Kto chce ten dopinguje, kto chce ten wcina popcorn. Prawdziwy pikinik. Luz, blues. A że atmosfery nie ma? No trudno. Nie można mieć ciastko i zjeść ciastko. Nie chcemy ultrasów na trybunach, to nie miejmy teraz pretensji o amosferę.
yamma

W dniu 2011-05-23 08:34, yamma pisze:

Jak czytam takie teksty, to zaczynam się zastanawiać czy niektórzy
przypadkiem nie stracili kontaktu z rzeczywistością. Mnie jest baaardzo
daleko do wszelkich ultrasowskich ruchów ale teraz muszę ich trochę
obronić. Przecież to co się aktualnie dzieje na trybunach to jest
dokładnie to czego chcą te wszystkie Leniarskie i Szadkowskie.
Kto chce ten dopinguje, kto chce ten wcina popcorn. Prawdziwy pikinik. Luz,
blues. A że atmosfery nie ma? No trudno. Nie można mieć ciastko i zjeść
ciastko. Nie chcemy ultrasów na trybunach, to nie miejmy teraz pretensji
o amosferę.

Nie czytam Leniarskich, nie wiem czego oczekują, choć samo bycie w stajni Michnika zapewne do czegoś zobowiązuje :)
Protesty w tej kolejce były. Bo przyszli na niektóre stadiony ci, którzy chcieli coś zamanifestować. Zamiast ciszy pokazali taką trochę żenadę, bo nie do końca im wychodziło.  (Chociaż tu muszę pochwalić kibiców przypominających zachowaniem 'bikiniarzy'; za kreatywność :))

Za parę lat nikt nie będzie nawet pamiętał o ultrasach, racach i zapiewajłach w obuwiu ortopedycznym, a mecze będą miały taka samą atmosferę jaką mają teraz w Hiszpanii, czy w Niemczech.


--

*RedLite*

RedLite napisał:

Za parę lat nikt nie będzie nawet pamiętał o ultrasach, racach i zapiewajłach w obuwiu ortopedycznym, a mecze będą miały taka samą atmosferę jaką mają teraz w Hiszpanii, czy w Niemczech.

Lub Anglii, lub Austrii....
http://www.weszlo.com/news/6928