Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Lech K też, nie tylko Geremek.

Lech K też, nie tylko Geremek.

Data: 2011-07-07 03:18:06
Autor: cirrus
Lech K też, nie tylko Geremek.
# Nieżyjący Lech Kaczyński jakiś czas przed swoją śmiercią był jedynym przedstawicielem państwa, który w Davos zaatakował rodzimy system bankowy. Macierewicz i Fotyga jeżdżą po świecie i opowiadają, jakim to strasznie totalitarnym państwem jest nasz kraj i jak to rzekomo zamordowano 96 osób. Teraz przyszła kolej na Ziobrę, który nigdy nie należał do osób szczególnie powściągliwych. Podobnie jak Rydzyk Ziobro żalił się na rzekomy totalitaryzm i blokowanie wolności słowa. Zdumiewające zdania z ust człowieka, który nagminnie wykorzystywał konferencje prasowe do mieszania innych z błotem.
 Ziobro nie był jedynym europosłem PiS, który postanowił uświadomić Europę, że nie, że w Polsce jest jednak kiepsko. Inni europarlamentarzyści PiS też sobie "zaszaleli" kosztem całego kraju. Mało tego, domagają się oni debaty o stanie polskiej demokracji i wolności słowa na forum Parlamentu Europejskiego. Ktoś tych ludzi wybrał i zostaną oni na swych stanowiskach jeszcze co najmniej do roku 2014, jednak ręce opadają, gdy widzi się "przedstawicieli kraju", szukających okazji do wygłoszenia negatywnego poglądu przeciwko temu krajowi.
 Ale to po prostu jeden z efektów przedwyborczej gorączki. Jak by to bowiem wyglądało, gdyby europisowcy choćby oklaskami stanęli przeciwko ostrym atakom na obecny rząd, czynionym już teraz i potem, podczas realnej kampanii wyborczej? Nie przyszło tym ludziom do głowy, że są sytuacje, w których liczy się coś więcej niż źle pojęta lojalność partyjna. Międzynarodowy teren działań wymaga cokolwiek innego rozumienia terminu "własne podwórko". Po prostu nie kala się własnego gniazda i również nie chodzi tu o frakcję w PE, a o przynależność narodową. Komuś chyba to jednak umknęło. Coż, parafrazując Chiraca, ktoś tu stracił doskonałą okazję, by milczeć. Za to wykorzystano szansę na pokazanie, iż tak naprawdę premier reprezentuje kraj, a opozycja po prostu mu przeszkadza i nie ogląda się na kontekst. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hf6p9

--
stevep

Data: 2011-07-07 05:56:42
Autor: apr...
Lech K też, nie tylko Geremek.
cirrus <cirrus@tinvalid.tkdami.net> napisał(a):
# Nieżyjący Lech Kaczyński jakiś czas przed swoją śmiercią był jedynym przedstawicielem państwa, który w Davos zaatakował rodzimy system bankowy. Macierewicz i Fotyga jeżdżą po świecie i opowiadają, jakim to strasznie totalitarnym państwem jest nasz kraj i jak to rzekomo zamordowano 96 osób. Teraz przyszła kolej na Ziobrę, który nigdy nie należał do osób szczególnie powściągliwych. Podobnie jak Rydzyk Ziobro żalił się na rzekomy
totalitaryzm
i blokowanie wolności słowa. Zdumiewające zdania z ust człowieka, który nagminnie wykorzystywał konferencje prasowe do mieszania innych z błotem.
 Ziobro nie był jedynym europosłem PiS, który postanowił uświadomić Europę, że nie, że w Polsce jest jednak kiepsko. Inni europarlamentarzyści PiS też sobie "zaszaleli" kosztem całego kraju. Mało tego, domagają się oni debaty
o
stanie polskiej demokracji i wolności słowa na forum Parlamentu Europejskiego. Ktoś tych ludzi wybrał i zostaną oni na swych stanowiskach jeszcze co najmniej do roku 2014, jednak ręce opadają, gdy widzi się "przedstawicieli kraju", szukających okazji do wygłoszenia negatywnego poglądu przeciwko temu krajowi.
 Ale to po prostu jeden z efektów przedwyborczej gorączki. Jak by to bowiem wyglądało, gdyby europisowcy choćby oklaskami stanęli przeciwko ostrym atakom na obecny rząd, czynionym już teraz i potem, podczas realnej
kampanii
wyborczej? Nie przyszło tym ludziom do głowy, że są sytuacje, w których liczy się coś więcej niż źle pojęta lojalność partyjna. Międzynarodowy
teren
działań wymaga cokolwiek innego rozumienia terminu "własne podwórko". Po prostu nie kala się własnego gniazda i również nie chodzi tu o frakcję w
PE,
a o przynależność narodową. Komuś chyba to jednak umknęło. Coż,
parafrazując
Chiraca, ktoś tu stracił doskonałą okazję, by milczeć. Za to wykorzystano szansę na pokazanie, iż tak naprawdę premier reprezentuje kraj, a opozycja po prostu mu przeszkadza i nie ogląda się na kontekst. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hf6p9

dla jasności chłopie, "TUtejsza klasa polityczna" nadaje się jedynie na przemiał, a ty widzę jesteś za patałachami odbierającymi twoim dzieciom i wnukom szczęśliwą przyszłość bez stresu oddawania szmalu, który z częstotliwością kilku tysięcy zł na sekundę PObiera z kas mfw, bś i innej lichwy twój peruwiański cudak, na nie wiadomo co ?

--


Data: 2011-07-07 05:59:32
Autor: apr...
Lech K też, nie tylko Geremek.
 apr... <aprecjator@NOSPAM.gazeta.pl> napisał(a):
cirrus <cirrus@tinvalid.tkdami.net> napisał(a): > # Nieżyjący Lech Kaczyński jakiś czas przed swoją śmiercią był jedynym > przedstawicielem państwa, który w Davos zaatakował rodzimy system
bankowy.
> Macierewicz i Fotyga jeżdżą po świecie i opowiadają, jakim to strasznie > totalitarnym państwem jest nasz kraj i jak to rzekomo zamordowano 96
osób.
> Teraz przyszła kolej na Ziobrę, który nigdy nie należał do osób
szczególnie
> powściągliwych. Podobnie jak Rydzyk Ziobro żalił się na rzekomy totalitaryzm > i blokowanie wolności słowa. Zdumiewające zdania z ust człowieka, który > nagminnie wykorzystywał konferencje prasowe do mieszania innych z błotem.
>  Ziobro nie był jedynym europosłem PiS, który postanowił uświadomić
Europę,
> że nie, że w Polsce jest jednak kiepsko. Inni europarlamentarzyści PiS
też
> sobie "zaszaleli" kosztem całego kraju. Mało tego, domagają się oni
debaty
o > stanie polskiej demokracji i wolności słowa na forum Parlamentu > Europejskiego. Ktoś tych ludzi wybrał i zostaną oni na swych stanowiskach > jeszcze co najmniej do roku 2014, jednak ręce opadają, gdy widzi się > "przedstawicieli kraju", szukających okazji do wygłoszenia negatywnego > poglądu przeciwko temu krajowi.
>  Ale to po prostu jeden z efektów przedwyborczej gorączki. Jak by to
bowiem
> wyglądało, gdyby europisowcy choćby oklaskami stanęli przeciwko ostrym > atakom na obecny rząd, czynionym już teraz i potem, podczas realnej kampanii > wyborczej? Nie przyszło tym ludziom do głowy, że są sytuacje, w których > liczy się coś więcej niż źle pojęta lojalność partyjna. Międzynarodowy teren > działań wymaga cokolwiek innego rozumienia terminu "własne podwórko". Po > prostu nie kala się własnego gniazda i również nie chodzi tu o frakcję w PE, > a o przynależność narodową. Komuś chyba to jednak umknęło. Coż, parafrazując > Chiraca, ktoś tu stracił doskonałą okazję, by milczeć. Za to wykorzystano > szansę na pokazanie, iż tak naprawdę premier reprezentuje kraj, a
opozycja
> po prostu mu przeszkadza i nie ogląda się na kontekst. #
> Ze strony:
> http://tiny.pl/hf6p9
> dla jasności chłopie, "TUtejsza klasa polityczna" nadaje się jedynie na przemiał, a ty widzę jesteś za patałachami odbierającymi twoim dzieciom i wnukom szczęśliwą przyszłość bez stresu oddawania szmalu, który z częstotliwością kilku tysięcy zł na sekundę PObiera z kas mfw, bś i innej lichwy twój peruwiański cudak, na nie wiadomo co ?

widzę, że spamujesz trollu na POtęgę, robisz to za kredyty dolomitowca ?

--


Data: 2011-07-07 08:30:28
Autor: A. Filip
O efektach braku wyborów PRZED prezydencją [Was: Lech K też, nie tylko Geremek.]
"cirrus" <cirrus@tinvalid.tkdami.net> pisze:
[...]
Ale to po prostu jeden z efektów przedwyborczej gorączki. Jak by to
bowiem wyglądało, gdyby europisowcy choćby oklaskami stanęli przeciwko
ostrym atakom na obecny rząd, czynionym już teraz i potem, podczas
realnej kampanii wyborczej? [...]
http://tiny.pl/hf6p9

Wyglądało może by i ładnie ale byłoby politycznie *przedwyborczą*
głupotą IMHO.

Jak se Tusk und PełO zdecydowały nie przewalić kampanii wyborczej
*przed* prezydencją ale se "ugrać" na prezydencji pod wybory to
*JESZCZE* od najbardziej czarnego scenariusz PełO jest daleko (Polska też).

Nie idioci żyjący w kapitalizmie widzą że w nim nie ma "coś za nic" ale jest "coś za coś". Tusk jako przewodniczący prezydencji se poświecił
przewidywalnie kosztem Polski no chyba że ktoś uważa go za idiotę bez
zdolności do przewidywania albo zabójczo groźnego dla otoczenia optymistę.

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Bądź wytrwały i bez przerwy potrząsaj drzewem, a zawsze z niego coś spadnie.
  -- Przysłowie indiańskie (pl.wikiquote.org)

Data: 2011-07-07 15:42:57
Autor: matusm
Lech K też, nie tylko Geremek.

Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:iv31ge$94b$1news.vectranet.pl...
# Nieżyjący Lech Kaczyński jakiś czas przed swoją śmiercią był jedynym przedstawicielem państwa, który w Davos zaatakował rodzimy system bankowy. Macierewicz i Fotyga jeżdżą po świecie i opowiadają, jakim to strasznie totalitarnym państwem jest nasz kraj i jak to rzekomo zamordowano 96 osób.



maja prawo opowiadać o totalitaryzmie skoro ciagle,,,,,,,,,,,,,,,,,,,
--
-- Sluzba Bezpieczenstwa moze i powinna kreowac rozne stowarzyszenia, kluby czy nawet partie polityczne. Ma za zadanie gleboko infiltrowac istniejace gremia kierownicze tych organizacji na szczeblu centralnym i wojewodzkim, a takze na szczeblach podstawowych, musza byc one przez nas operacyjnie opanowane. Musimy zapewnic operacyjne mozliwosci oddzialywania na te organizacje, kreowania ich dzialalnosci i kierowania ich polityka." -- Czeslaw Kiszczak, luty 1989 roku z posiedzenia kierownictwa MSW -- -- -- -- -- -- -
pozdrowienia
matusm

Lech K też, nie tylko Geremek.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona