Data: 2009-12-13 14:44:59 | |
Autor: boukun | |
Lech Kaczyński w obiektywie generała Kiszczaka | |
Wokół Okrągłego Stołu. Z nieodłącznym papierosem w ustach, krawacie "śledziu" i czarną czupryną - to Lech Kaczyński w kuluarach willi MSW w Magdalence. Zdjęcia pochodzą z prywatnego archiwum prezydenta, a dostał je od samego generała Czesława Kiszczaka.
Portal tvn24.pl dowiedział się, że Kiszczak przesłał kilka zdjęć i liścik do warszawskiego ratusza, gdzie wówczas urzędował Lech Kaczyński. Zapytaliśmy prezydenta, już Polski, o tę pamiątkę. Lech Kaczyński opowiedział nam o okolicznościach otrzymania przesyłki, której się nie spodziewał i pokazał nam fotografie. Tylko na portalu tvn24.pl galeria z prywatnego archiwum Lecha Kaczyńskiego. Gruba koperta Zdjęcia trafiły na biurko Kaczyńskiego niedługo po tym, jak został prezydentem Warszawy (listopad 2002 r). W pierwszych dniach urzędowania otrzymał dużą, grubą kopertę. A w niej - osiem zdjęć zrobionych trzynaście lat wcześniej i krótki list od generała Kiszczaka. Jak przyznaje prezydent, był bardzo zaskoczony tym prezentem. - To był pierwszy i jedyny list, jaki w życiu dostałem od ministra Kiszczaka - powiedział nam w piątek prezydent. Fotografie szybko trafiły do szuflady, bo Lech Kaczyński- jak mówi - miał ważniejsze rzeczy na głowie. Przypomniał sobie o nich dopiero po latach. http://www.tvn24.pl/0,10149,1585151,,,lech-kaczynski-w-obiektywie-generala-kiszczaka,raport_wiadomosc.html Czy Lech Kaczyński chowa skrupulatnie wszystkie pamiątki od swojego przyjaciela, który zaprosił go do okrągłego stołu generała Kiszczaka? boukun |
|