Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Lech - LKS

Lech - LKS

Data: 2009-04-18 20:13:08
Autor: tees
Lech - LKS
Wyparło - szacun ;)
Przypomniał mi się mecz na Wiśle z ŁKS - 0-0. Wtedy mnie maksymalnie wk**** bo łapał wszystko w nieprawdopodobnych okolicznościach. Dziś to samo - aż miło było popatrzeć, bo nieczęsto się to widzi na polskich boiskach.

pzdrw
tees

Data: 2009-04-19 11:30:46
Autor: Cavallino
Lech - LKS
Użytkownik "tees" <ra2k@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gsd5a3$e9a$1news.onet.pl...
Wyparło - szacun ;)
Przypomniał mi się mecz na Wiśle z ŁKS - 0-0. Wtedy mnie maksymalnie wk**** bo łapał wszystko w nieprawdopodobnych okolicznościach. Dziś to samo - aż miło było popatrzeć

Nic miłego w tym nie widziałem.
Lepiej niech się dzisiaj Arka wykaże - wtedy będzie miło. ;-)

, bo nieczęsto się to widzi na polskich boiskach.

Tylko czemu tak często na Lechu mu się przypomina że bronić potrafi?

Data: 2009-04-19 11:43:24
Autor: tees
Lech - LKS
Cavallino pisze:

Nic miłego w tym nie widziałem.
Lepiej niech się dzisiaj Arka wykaże - wtedy będzie miło. ;-)

To będzie wyjątkowo ciężki mecz dla Wisły i podejrzewam, że jak nie wbiją jakiejś szybkiej bramki jak z Jagą, to będzie bez happy-endu.
Tradycji nie wykorzystania okazji, żeby dojść gubiących punkty rywali stanie się zadość.

pzdrw
tees

Data: 2009-04-19 11:45:47
Autor: Cavallino
Lech - LKS
Użytkownik "tees" <ra2k@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gserqc$46p$2news.onet.pl...
Cavallino pisze:

Nic miłego w tym nie widziałem.
Lepiej niech się dzisiaj Arka wykaże - wtedy będzie miło. ;-)

To będzie wyjątkowo ciężki mecz dla Wisły i podejrzewam, że jak nie wbiją jakiejś szybkiej bramki jak z Jagą, to będzie bez happy-endu.
Tradycji nie wykorzystania okazji, żeby dojść gubiących punkty rywali stanie się zadość.

I tak ma być.
Punkty to macie podgonić w meczu z Legią. ;-)

Data: 2009-04-19 14:15:09
Autor: Koriat
Lech - LKS
Użytkownik "tees" <ra2k@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gserqc$46p$2news.onet.pl...
Cavallino pisze:

Nic miłego w tym nie widziałem.
Lepiej niech się dzisiaj Arka wykaże - wtedy będzie miło. ;-)

To będzie wyjątkowo ciężki mecz dla Wisły i podejrzewam, że jak nie wbiją jakiejś szybkiej bramki jak z Jagą, to będzie bez happy-endu.
Tradycji nie wykorzystania okazji, żeby dojść gubiących punkty rywali stanie się zadość.
No weź, nie zapeszaj. Tyle razy już kiepścili w Gdyni, że może wystarczy.

Data: 2009-04-19 14:12:22
Autor: Koriat
Lech - LKS
Użytkownik "tees" <ra2k@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gsd5a3$e9a$1news.onet.pl...
Wyparło - szacun ;)
Przypomniał mi się mecz na Wiśle z ŁKS - 0-0. Wtedy mnie maksymalnie wk**** bo łapał wszystko w nieprawdopodobnych okolicznościach. Dziś to samo - aż miło było popatrzeć, bo nieczęsto się to widzi na polskich boiskach.
No właśnie, tak się wczoraj zastanawiałem. Czy on jest naprawdę taki chimeryczny, że kilka lat temu nikt nie wpadł na pomysł, żeby go ściągnąć do Wisły? Pytam się poważnie. Aż tak bardzo to Wyparłę nie obserwuję, żeby mnieć w miarę szeroki pogląd na jego grę. Ale to co robił wczoraj to było coś niesamowitego i od razu sobie przypomniałem ten mecz, o którym piszesz.
Pozdrawiam
Koriat

Data: 2009-04-19 15:17:22
Autor: tees
Lech - LKS
Koriat pisze:
Czy on jest naprawdę taki chimeryczny, że kilka lat temu nikt nie wpadł na pomysł, żeby go ściągnąć do Wisły? Pytam się poważnie. Aż tak bardzo to Wyparłę nie obserwuję, żeby mnieć w miarę szeroki pogląd na jego grę.

Ja go kojarzę jako raczej słabego bramkarza - taki ligowy wyrobnik. W wielu meczach jakie kojarzę nie wykazywał się niczym specjalnym, często zawalając głupie bramki. Dlatego byłem w takim szoku, że tak bronił wtedy z Wisłą. Jak widać - czasem w ważnych meczach mu się coś uda - mam nadzieję, że w tym sezonie limit szczęścia już wykorzystał ;)

Pewnie jakiś kibic ŁKS - a widziałem że ostatnio jeden czy dwóch się tu udziela od czasu do czasu będzie mogło potwierdzić, ew zaprzeczyć ;)

pzdrw
tees

Data: 2009-04-26 21:20:12
Autor: Citizen Cain
Lech - LKS

Użytkownik "tees" <

Ja go kojarzę jako raczej słabego bramkarza - taki ligowy wyrobnik. W wielu meczach jakie kojarzę nie wykazywał się niczym specjalnym, często zawalając głupie bramki.

Bodzio W. BYŁ dawno temu bramkarzem świetnym - ze ścisłej czołówki ligi. Potem rzeczywiście zaliczył dół formy.

CC

Lech - LKS

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona