Data: 2011-04-01 22:42:37 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "RedLite" <escribir.a@Berdichev.ua> napisał w wiadomości news:in5csv$79e$4news.onet.pl...
Karnego nie powinno być, ale remis to sprawiedliwy wynik :D Jasne, sprawiedliwie wydrukowany. Inna sprawa, że ten wydumany karny uatrakcyjnił mecz, bo wygląda że bez niego skończyłoby się na 0-0. To już te 2-2 było lepsze. |
|
Data: 2011-04-01 21:47:07 | |
Autor: PB | |
Lech - Śląsk | |
On 1 Kwi, 22:42, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
Użytkownik "RedLite" <escribi...@Berdichev.ua> napisał w wiadomościnews:in5csv$79e$4news.onet.pl... nie przesadzaj. Zahaczenie o nogę miało miejsce. Ta noga była poza polem karnym, ale druga już owszem w polu i tułów zawodnika też już był tam wychylony, więc spokojnie można przyjąć, że zdarzenie miało miejsce na linii pola karnego, która do niego należy. Mozna było podyktowac wolny, można było podyktować karny, ale o celowej złej woli to bym tu nie mówił. |
|
Data: 2011-04-02 09:36:59 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "PB" <batoczir@gmail.com> napisał w wiadomości news:b53bc070-be68-49cc-ad3a-61473fbd4ff9e21g2000yqe.googlegroups.com...
On 1 Kwi, 22:42, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote: Użytkownik "RedLite" <escribi...@Berdichev.ua> napisał w wiadomościnews:in5csv$79e$4news.onet.pl... nie przesadzaj. Nie przesadzam. Zahaczenie o nogę miało miejsce. Ta noga była poza polem karnym, ale Którego zawodnika? Bo faulujący stał pół metra przed polem karnym, jedna jego noga była jeszcze dalej niż rzeczone pół metra, druga dobre 20 cm od linii pola karnego - i tam nastąpił faul. Ciężko przyjąć że zawodnik faulujący może sfaulować w polu karnym nawet go nie dotykając prawda? więc spokojnie można przyjąć, że zdarzenie miało miejsce na linii pola Nie, nie można było tak przyjąć, chyba że się faulu nie widziało, albo chciało się widzieć co innego niż było. , która do niego należy. Mozna było podyktowac wolny, można Gdyby to zrobił jakiś normalny sędzia to miałby wątpliwości - tutaj nie mam. Jak ktoś nie chciał zobaczyć w zeszłym roku faulu na Lewandowskim to już mnie nic nie zdziwi i w jakikolwiek niecelowy błąd nie uwierzę. A nawet jakby - to jako członkowi sędziowskiej mafii, która NIE CHCE sędziować zgodnie z prawdą i tak nie zmienia to faktu oszustwa. |
|
Data: 2011-04-02 01:59:49 | |
Autor: PB | |
Lech - Śląsk | |
On 2 Kwi, 09:36, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
Kt rego zawodnika? piszesz jakieś strasznie dziwne rzeczy. Po pierwsze w przepisach nie ma słowa o tym, gdzie znajduje się zawodnik faulujący, jest mowa wyłącznie o zawodniku faulowanym, a ten stał/biegł właśnie tak jak napisałem. Gdzie stoi czy leży zawodnik faulujący - to w myśl przepisów nie ma żadnego znaczenia. A po drugie - oczywiście, że można kogoś sfaulować w polu karnym, samemu się w nim nie znajdując, wystarczy, że się kopnie od tyłu zawodnika wbiegające w pole karne, samemu jeszcze w nie nie wbiegając. Noga swoją długość ma w końcu. Sytuacja z piątku była o tyle sporna, że zawodnik Sląska znajdował się "okrakiem" na linii pola karnego. Jedna noga w polu, druga jeszcze nie, tułów wychylony w stronę pola karnego. Wbiegał w nie i został zahaczony za nogę - tę poza polem karnym (przecież to wszystko świetnie widać na powtórkach). I teraz pytanie, co to znaczy być w polu karnym - czy muszą być obie nogi zawodnika? Nie mogę znaleźć przepisu określającego. |
|
Data: 2011-04-02 12:58:14 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "PB" <batoczir@gmail.com> napisał w wiadomości news:2c6a0676-5fdb-40b5-add6-a63346a500cde26g2000vbz.googlegroups.com...
On 2 Kwi, 09:36, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote: Kt rego zawodnika? piszesz jakieś strasznie dziwne rzeczy. Po pierwsze w przepisach nie ma słowa o tym, gdzie znajduje się Oczywiście, ale logika nakazuje powątpiewać iż zawodnik znajdujący się CAŁY CZAS w całości poza polem karnym jest w stanie sfaulować kogoś w polu karnym. Zwłaszcza nogą stojącą wyraźnie przed polek karnym. Teleportacja jeszcze kiepsko działa na boisku. jest mowa wyłącznie o zawodniku faulowanym, a ten stał/biegł właśnie tak jak napisałem. Gdzie stoi czy leży zawodnik faulujący - to w myśl przepisów nie ma żadnego znaczenia. A po drugie - oczywiście, że można kogoś sfaulować w polu karnym, Jasna rzecz - ale chociaż przez monnt jakaś część ciała musi się znaleźć choćby na lini pola karnego. Tutaj tak po prostu nie było, więc możesz sobie darować te swoje wiślackie gdybania. I teraz pytanie, co to znaczy być w LOL !!!! Prima aprilis była wczoraj, więc wytrzeźwiej. |
|
Data: 2011-04-02 05:09:29 | |
Autor: PB | |
Lech - Śląsk | |
On 2 Kwi, 12:58, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
Jasna rzecz - ale chocia przez monnt jaka cz cia a musi si znale zawodnik faulowany był na tej linii. Tutaj tak po prostu nie by o, wi c mo esz sobie darowa te swoje wi lackie wiślackie gdybania, legijno-wiślacie coś tam....takie argumenty są śmieszne, równie dobrze Ciebie można by nazwać zakręconym lechickim poje...ńcem, a przecież jakoś tego nikt nie robi :).
no nie, ale serio mówię - znajdziesz gdzieś w przepisach gry w piłkę przepis jednoznacznie to regulujący? Bo ja szukałem, nie znalazłem. Wszędzie tylko piszą "w obrębie pola karnego" - ale co to znaczy "być w obrębie pola karnego"? Czy trzeba tak jak piłka, być "całym obwodem" czy wystarczy znajdować się na linii tego pola? tu nie ma co kpić, IMHO przepis nie jest jednoznaczny i zostawia sędziom pole do interpretacji. Chyba, że źle szukałem w regulaminie, nie wykluczam tego. |
|
Data: 2011-04-03 13:19:02 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "PB" <batoczir@gmail.com> napisał w wiadomości news:d1bfd33b-eb35-4701-be3d-6f0e8ad767dak9g2000yqi.googlegroups.com...
On 2 Kwi, 12:58, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote: Jasna rzecz - ale chocia przez monnt jaka cz cia a musi si znale zawodnik faulowany był na tej linii. Kup sobie nowe okulary. Tutaj tak po prostu nie by o, wi c mo esz sobie darowa te swoje wi lackie wiślackie gdybania, legijno-wiślacie coś tam....takie argumenty są To nie są argumenty, tylko stwierdzenie faktu. Jeszcze nigdy w dyskusjach o sędziowaniu nie popisałeś się choćby cieniem obiektywizmu, więc nie jest zdziwiony że tym razem jest tak samo. Bo ja szukałem, nie znalazłem. Wszędzie tylko piszą "w obrębie pola Nie chodzi o "być" chodzi o "faulować". Możesz sobie być nawet na drugiej połowie. |
|
Data: 2011-04-03 04:42:04 | |
Autor: PB | |
Lech - Śląsk | |
On 3 Kwi, 13:19, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
U ytkownik "PB" <batoc...@gmail.com> napisa w wiadomo cinews:d1bfd33b-eb35-4701-be3d-6f0e8ad767dak9g2000yqi.googlegroups.com... oj, przestań już robić z sibie kompletnego błazna, bo to nie pasuje do Ciebie. Obejrzyj sytuację na stronie Ekstraklsay i posłuchaj choćby tego co mówi komentator. Wyraźnie mówią to co ja - jedna noga w polu karnym, druga poza polem karnym. I widać to w powtórkach wyraźnie, przestań już tak kretyńsko zaklinać rzeczywistość. |
|
Data: 2011-04-03 13:44:50 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "PB" <batoczir@gmail.com> napisał w wiadomości news:7b94f501-9b08-49af-a3fd-f0addc059139l11g2000yqb.googlegroups.com...
On 3 Kwi, 13:19, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote: U ytkownik "PB" <batoc...@gmail.com> napisa w wiadomo cinews:d1bfd33b-eb35-4701-be3d-6f0e8ad767dak9g2000yqi.googlegroups.com... oj, przestań już robić z sibie kompletnego błazna, To Ty robisz z siebie błazna. Nikt kto widział tą sytuację i nie ma ochoty strugać wiślackiego wariata nie może mieć wątpliwości, że faul Wołąkiewicza był przed linią i to wyraźnie. |
|
Data: 2011-04-03 07:11:05 | |
Autor: PB | |
Lech - Śląsk | |
On 3 Kwi, 13:44, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
Nikt kto widzia t sytuacj i nie ma ochoty struga wi lackiego wariata nie powiem krótko, bo dłużej mi się nie chce - w tym swoim lechickim szale zacząłeś PIERDOLIĆ JAK POTŁUCZONY. I nie wiedzieć/nie słyszeć nawet tego, o czym komentatorzy meczu mówili od razu, na bieżąco. W poprzednim sezonie, kiedy Lech grał dobrze, zachwoywałeś przytomność umysłu. W tym sezonie, sezonie porażek, odjechałeś jak Kaczyński po Smoleńsku. EOD. |
|
Data: 2011-04-03 16:57:26 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "PB" <batoczir@gmail.com> napisał w wiadomości news:
powiem krótko, bo dłużej mi się nie chce - w tym swoim wiślackim szale Dokładnie. Obstawiam że nawet meczu nie widziałeś i opierasz się na relacjach gazet. Inaczej byś tak kardynalnych bzdur nie wygadywał, po powtórki podczas relacji były na tyle dobre, że nie pozostawiły żadnych złudzeń. |
|
Data: 2011-04-03 17:17:39 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Lech - Śląsk | |
W dniu 2011-04-03 16:57, Cavallino pisze:
Użytkownik "PB" <batoczir@gmail.com> napisał w wiadomości news: wiesz...ale przekrecanie cytatów to za bardzo zgodne z netykietą nie jest. Obstawiam że nawet meczu nie widziałeś i opierasz się na relacjach gazet. opieram się na oglądanym do znudzenia: http://ekstraklasa.tv/ekstraklasa/10,91668,9363785,20__kolejka__Lech___Slask_2_2__Mila__0_1_.html Inaczej byś tak kardynalnych bzdur nie wygadywał, po powtórki podczas no własnie. Popatrz powolutku, posłuchaj tego co mówią komentatorzy, popatrz na LEWĄ nogę Gikiewicza i....ochłoń. Zwyczajnie ochłoń. Ja z decydującą opinią wstrzymuję się do tego co powiedzą w Kontrowersjach. Bo dalej nie wiem, co to znaczy "być w polu karnym", będąc faulowanym. Jeśli "Panie Sławku" powie, że trzeba być w polu karnym obiema nogami, to przyznam Ci rację. Ale dopiero wtedy, a nie a`priori. |
|
Data: 2011-04-03 20:30:57 | |
Autor: CGC | |
Lech - Śląsk | |
Dnia Sun, 03 Apr 2011 17:17:39 +0200, Przemek Budzyński napisał(a):
Popatrz powolutku, posłuchaj tego co mówią komentatorzy, popatrz na LEWĄ nogę Gikiewicza i....ochłoń. Zwyczajnie ochłoń. Oj tak. Ja się często wdawałem w dyskusje o słuszności bądź nie danej decyzji sędziego... I wyleczyłem się z tego. Szkoda czasu i nerwów, dyskusja nic nie zmieni. W tym casusie jedyna ciekawa rzecz, to doprecyzowanie z tymi nogami. -- CGC |
|
Data: 2011-04-03 20:35:29 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Lech - Śląsk | |
W dniu 2011-04-03 20:30, CGC pisze:
W tym casusie jedyna ciekawa rzecz, to bingo, cały czas o tym piszę. |
|
Data: 2011-04-03 20:45:00 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
Obstawiam że nawet meczu nie widziałeś i opierasz się na relacjach gazet. Zmień źródło jeśli znalazłeś takie, które pozostawia wątpliwości. Nawet Mila ich nie miał. Ja z decydującą opinią wstrzymuję się do tego co powiedzą w Kontrowersjach. I co teraz powiesz? |
|
Data: 2011-04-03 20:53:37 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Lech - Śląsk | |
W dniu 2011-04-03 20:45, Cavallino pisze:
nie widziałem, ale jak rozumiem, przyznano Ci rację, więc - przyjmuję do wiadomości i przyznaję również. Aczkolwiek warto by było zrobić taką wyraźną adnotację w przepisach. |
|
Data: 2011-04-03 21:02:33 | |
Autor: AJK | |
Lech - Śląsk | |
03-04-2011, 20:53, Przemek Budzyński napisał:
Ja z decydującą opinią wstrzymuję się do tego co powiedzą w Niczego nie przyznano. Paniesławku nie było, Mila wskazywał na faul Kikuta, zagranie Wołąkiewicza umiejscowiono poza polem karnym (ale co do tego od początku nie było wątpliwości), a kwestii "jedna noga poza polem karnym, reszta zawodnika w polu" nie rozważano w ogóle. -- AJK |
|
Data: 2011-04-03 21:11:20 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Lech - Śląsk | |
W dniu 2011-04-03 21:02, AJK pisze:
03-04-2011, 20:53, Przemek Budzyński napisał: :) :) czyli cały Cavallino :) |
|
Data: 2011-04-03 23:19:31 | |
Autor: AJK | |
Lech - Śląsk | |
03-04-2011, 21:11, Przemek Budzyński napisał:
Ja z decydującą opinią wstrzymuję się do tego co powiedzą w Parafrazując klasyka: "To jeden z objawów obłędu. Włożyć na głowę kalesony, rozmawiać z drzewami, ślinić się, próbować dyskusji z Cavallino" ;-) -- AJK (który po prostu przestał próbować) |
|
Data: 2011-04-03 23:45:59 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:
zagranie Wołąkiewicza umiejscowiono poza polem karnym (ale Parafrazując klasyka: "To jeden z objawów obłędu. Włożyć na głowę Klasyczna krakowska bezczelność. Najpierw jednoznacznie przyznać mi rację w sporze, a potem próbować sprowadzić temat do absurdu, że niby to powinienem żałować iż bronię ewidentnej prawdy .. Sąd sądem, prawda prawdą, a racja ma być po krakowskiej stronie. A jak jest inaczej, to już wyłączna wina tego, kto śmiał o tym przypomnieć. |
|
Data: 2011-04-03 23:14:51 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:17g3raz01rpmg$.dlgajk.cija...
03-04-2011, 20:53, Przemek Budzyński napisał: I wszyscy ładnie się zgodzili że faul Wołąkiewicza był poza polem karnym. A Mila nie tyle wskazywał na faul Kikuta, co usiłował twierdzić, że gdyby nie sfaulował go Wołąkiewicz, to sfaulował by go Kikut i byłoby jeszcze gorzej, bo dostał by czerwień. Oczywiście zapewne miał rację, tyle że jednak Wołąkiewicz sfaulował i w wyniku tego faulu Gikiewicz upadł i dalej nic nie było. zagranie Wołąkiewicza umiejscowiono poza polem karnym (ale co do tego od początku nie było wątpliwości), Przemek miał i raczył mnie zwyzywać za to że posiadam wzrok i telewizor który umożliwił stwierdzenie tego faktu po pierwszej powtórce z boku. Podobnie zresztą jak komenatorom podczas meczu. |
|
Data: 2011-04-05 07:58:46 | |
Autor: PB | |
Lech - Śląsk | |
On 3 Kwi, 23:14, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
> tego od pocz tku nie by o w tpliwo ci), nie przeinaczaj po raz kolejny moich wypowiedzi. Cały czas przecież podkreslałem, że kopnięta noga była POZA polem karnym i nie podważałem tego ani przez moment. Watpliwości mialem do definicji bycia w polu karnym. Bo druga noga i tułów faulowanego były już w jego obrębie. I tylko o to mi chodziło, o jasną defnicję. |
|
Data: 2011-04-05 17:33:45 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "PB" <batoczir@gmail.com> napisał w wiadomości news:
Cały czas przecież podkreslałem, że kopnięta noga była POZA polem Watpliwości mialem do definicji bycia w polu karnym. A co ma "bycie" w polu karnym wspólnego z miejscem rzutu wolnego? Faul miał miejsce przed, to i rzut wolny był z tego miejsca gdzie nastąpił faul. Na tej samej zasadzie bramkarz stojący za linią, ale wybijający piłkę sprzed linii bramkowej, nie powoduje że pada bramka. Ewidentnie Twoje objekcje pochodzą z innej dyscypliny sportu, w której liczy się to gdzie ktoś stał, a nie to, gdzie była piłka (akcja). |
|
Data: 2011-04-05 10:54:50 | |
Autor: PB | |
Lech - Śląsk | |
On 5 Kwi, 17:33, "Cavallino" <cavallinoBEZ-SP...@konto.pl> wrote:
Użytkownik "PB" <batoc...@gmail.com> napisał w wiadomości news: faul nie jest dokonywany na nodze zawodnika czy ręce zawodnika, tylko na zawodniku traktowanym jako całość. Więc liczy się to, gdzie znajduje się zawodnik jako całość. Dlatego uważam, że ważne jest precyzyjne określenie co to znaczy "znajdować się w polu karnym". Czy bycie na granicy pola karnego (bo przecież taki "rozkrok" Gikiewicza można tak nazwać) to jest bycie w polu karnym? Na tej samej zasadzie bramkarz stojący za linią, ale wybijający piłkę sprzed nie, nie na tej samej zasadzie, bo w tej sytuacji rozmaiwamy o położeniu piłki, a to jest dodatkowy czynnik, niemający nic wspólnego z grą faul. |
|
Data: 2011-04-05 20:47:40 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "PB" <batoczir@gmail.com> napisał w wiadomości news:
A co ma "bycie" w polu karnym wspólnego z miejscem rzutu wolnego? faul nie jest dokonywany na nodze zawodnika czy ręce zawodnika, tylko Więc liczy się to, gdzie znajduje się zawodnik jako całość. Nie - jest to kompletnie nieistotne. Liczy się tylko miejsce w którym nastąpił faul. Na tej samej zasadzie bramkarz stojący za linią, ale wybijający piłkę sprzed nie, nie na tej samej zasadzie, Na tej samej zasadzie. Liczy się akcja i jej miejsce, a nie położenie zawodników. Chyba tylko spalony jest w piłce nożnej wyjątkiem od tej reguły. |
|
Data: 2011-04-06 14:12:06 | |
Autor: Przemek Budzyński | |
Lech - Śląsk | |
W dniu 2011-04-05 20:47, Cavallino pisze:
Nie - jest to kompletnie nieistotne. ale jest to gdzieś wyraźnie ujęte w przepisach? |
|
Data: 2011-04-06 06:45:38 | |
Autor: Marek W. | |
Lech - Śląsk | |
On 6 Kwi, 14:12, Przemek Budzyński <bat_oc...@gazeta.pl> wrote:
W dniu 2011-04-05 20:47, Cavallino pisze: Rzecz jasna jest to ujętę w przepisach, ale nie określiłbym tego słowem 'wyraźnie'. Punkt (czy paragraf) odnoszący się do rzutu karnego jest tylko jeden - 14. I jest w nim mowa tylko i wyłącznie o tym gdzie, w przypadku zagrania podpadającego pod rzut karny, musi znajdować się zawodnik __drużyny broniącej__. Nie ma nawet słowa o zawodniku atakującym. Oczywiście ten obrońca musi się znajdować w polu karnym. Ale nie jest w _żaden_ sposób określone w jakim miejscu następuje faul. Z tego można wnosić że jeśli obrońca wycina napastnika będącego już polu karnym, ale sam obrońca jest poza tym polem to karnego nie poqwinno być. Zdrugiej strony na to patrząc, gdyby obrońca, będąc w polu karnym, faulował napastnika, który jeszcze w pole karne nie wbiegł to wtedy podpada to pod rzut karny. Jeden i drugi przypadek BEZ SENSU!. Ale podkreślam, to jedyny, 14-y, paragraf przepisów gry w piłkę nożną odnoszący się do rzutu karnego i nic więcej na ten temat nie ma. |
|
Data: 2011-04-07 00:21:47 | |
Autor: TheBest | |
Lech - ĹlÄ sk | |
W dniu 2011-04-06 15:45, Marek W. pisze:
On 6 Kwi, 14:12, Przemek BudzyĹski<bat_oc...@gazeta.pl> wrote:najnowsze "Laws of the game" z marca 2011 zatwierdzone przez IFAB: Fouls and misconduct are penalised as follows: Direct free kick A direct free kick is awarded to the opposing team if a player commits any of the following seven offences in a manner considered by the referee to be careless, reckless or using excessive force: ⢠kicks or attempts to kick an opponent ⢠trips or attempts to trip an opponent ⢠jumps at an opponent ⢠charges an opponent ⢠strikes or attempts to strike an opponent ⢠pushes an opponent ⢠tackles an opponent A direct free kick is also awarded to the opposing team if a player commits any of the following three offences: ⢠holds an opponent ⢠spits at an opponent ⢠handles the ball deliberately (except for the goalkeeper within his own penalty area) A direct free kick is taken from the place where the offence occurred (see Law 13 â Position of free kick). Penalty kick A penalty kick is awarded if any of the above ten offences is committed by a player inside his own penaltyarea, irrespective of the position of the ball, provided it is in play. |
|
Data: 2011-04-06 16:50:56 | |
Autor: Marek W. | |
Lech - Śląsk | |
On 7 Kwi, 00:21, TheBest <colb...@interia.pl> wrote:
W dniu 2011-04-06 15:45, Marek W. pisze: ZnalazĹem coĹ lepszego i dokĹadniejszego: ע××ר×ת ××˘× ××Ş× ×××ת ×××Ş× ××××ת × ×˘× ×Š×× ×××ק××: ×׊×ר ××פ׊×ת ×ע××× ×ע××× ××פ׊×ת ×׊××¨× ×××˘× ×§ ×ק×××Ś× ××ר××× ×× ×Š××§× ××׌ע ××׊×× ×ת×× ×Š×ע ע××ר×ת ××××ת ××××¤× × ××Š× ×˘× ××× ×׊××¤× ××××ת ××× ×××¤×¨× ×¨×Š×× ×ת, פ×××× ×× ×××׌ע×ת: ⢠×××˘× ×× ×× ×Ą× ××ע×× ××ר×× â˘ ×××××× ×× × ×ץ××× ×ת ×× ×Ą××˘× ×ר×× â˘ ×§×פ׼ ×˘× ×Š××§× ×ר×× â˘ ×××××× ×ר×× ×Š××ת×ת ×× × ×ץ××× ×ת ⢠××××ת ×ת ××ר×× â˘ ×××ף ×ת ××ר×× OczywiĹcie czytaÄ od prawej do lewej :) |
|
Data: 2011-04-07 11:18:27 | |
Autor: TheBest | |
Lech - ĹlÄ sk | |
W dniu 2011-04-07 01:50, Marek W. pisze:
A direct free kick is taken from the place where the offence occurred To rozwiazuje problem, miejsce popelnienia przewinienia jest 20cm przed linia pola karnego, rzut wolny. Chyba ze sedzia gwizdnal ciagniecie za koszulke ;) |
|
Data: 2011-04-07 00:35:01 | |
Autor: TheBest | |
Lech - ĹlÄ sk | |
Data: 2011-04-06 14:22:03 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:inhl8i$70s$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-04-05 20:47, Cavallino pisze: Powiem tak - musiałoby to być wyjaśniane w przepisach, gdyby było inaczej. Ale jak Ci się chce to poszukaj. |
|
Data: 2011-04-06 14:26:06 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:inhl8i$70s$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-04-05 20:47, Cavallino pisze: "Rzut wolny bezpośredni wykonuje się z miejsca przewinienia". |
|
Data: 2011-04-03 20:46:35 | |
Autor: gienio | |
Lech - Śląsk | |
I powiedział(a) Przemek Budzyński:
Ja z decydującą opinią wstrzymuję się do tego co powiedzą w Kontrowersjach. Bo dalej nie wiem, co to znaczy "być w polu karnym", będąc faulowanym. Jeśli "Panie Sławku" powie, że trzeba być w polu karnym obiema nogami, to przyznam Ci rację. Ale dopiero wtedy, a nie a`priori. Ale nie trzeba być obiema nogami w polu karnym. Jeżeli zostanie podcięta noga która jest w polu karnym to rzut karny, a jak podcięta noga bedzie poza polem karnym to rzut wolny. |
|
Data: 2011-04-03 23:11:08 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "gienio" <brak@abrakadabra.pl> napisał w wiadomości news:1c88g2ldygao9$.1t9xin5bfavsk.dlg40tude.net...
I powiedział(a) Przemek Budzyński: Dokładnie. W tym przypadku miejsce miało to ostatnie. |
|
Data: 2011-04-03 20:22:41 | |
Autor: Henryk \"Plumski\" Plumowski | |
Lech - Śląsk | |
Pewna osoba, czyli Cavallino
oświadczyła nam oto tak, jak widać poniżej: oj, przestań już robić z sibie kompletnego błazna, W momencie faulu lewa noga była w polu karnym. -- Pozdrawiam, Heniek www.kihltd.eu |
|
Data: 2011-04-03 20:46:06 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "Henryk "Plumski" Plumowski" <usenet@kihltd.eu> napisał w wiadomości news:4d98bb1a$0$2456$65785112news.neostrada.pl...
Pewna osoba, czyli Cavallino To nie koszykówka. W piłce nożnej liczy się gdzie było zdarzenie, a nie gdzie był falowany. Wyjątkiem jest tylko spalony. |
|
Data: 2011-04-02 10:59:45 | |
Autor: grzeda | |
Lech - Śląsk | |
W dniu 2011-04-02 09:36, Cavallino pisze:
Którego zawodnika? W tym samym momencie co Wolakiewicz wycina Gikiewicza poza polem karnym, Kikut ciagnie go za koszulke w polu karnym. pozdr PG |
|
Data: 2011-04-02 12:54:52 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "grzeda" <grzeda333wytnij@towp.pl> napisał w wiadomości news:in6oi6$g5p$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-04-02 09:36, Cavallino pisze: W polu karnym to on już leciał na ziemię, więc ciężko uznać że była tam faulowany. |
|
Data: 2011-04-02 14:07:53 | |
Autor: grzeda | |
Lech - Śląsk | |
W dniu 2011-04-02 12:54, Cavallino pisze:
W tym samym momencie co Wolakiewicz wycina Gikiewicza poza polem Obejrzyj uwaznie powtorke. Kikut lapie za koszulke dokladnie w tym samym momencie co noga Wolakiewicza dotyka nogi Gikiewicza. Moim zdaniem nawet ulamek sekundy wczesniej, ale spieral sie nie bede. Tak jak noga Wolakiewicza dotknela nogi Gikiewicza poza polem karnym, tak Kikut zlapal go za koszulke w polu karnym. pozdr PG |
|
Data: 2011-04-03 13:17:06 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "grzeda" <grzeda333wytnij@towp.pl> napisał w wiadomości news:in73iv$hrd$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-04-02 12:54, Cavallino pisze: I jest co najwyżej w stanie złagodzić upadek Gikiewicza. Jeśli usiłujesz twierdzić, że sędzia gwizdnąl faul Kikuta to po prostu ROTFL !!!! Jak zresztą zwykle przy dyskusjach o sędziowaniu - prezentujesz kalizm w czystej postaci. |
|
Data: 2011-04-03 16:17:36 | |
Autor: grzeda | |
Lech - Śląsk | |
W dniu 2011-04-03 13:17, Cavallino pisze:
I jest co najwyżej w stanie złagodzić upadek Gikiewicza. Zalozmy, ze nie ma Wolakiewicza. A Kikut ciagnie za koszulke z tylu Gikiewicza, ktory biegnie w strone bramki. Jest karny czy nie? pozdr PG |
|
Data: 2011-04-03 07:41:03 | |
Autor: Marek W. | |
Lech - Śląsk | |
On 3 Kwi, 16:17, grzeda <grzeda333wyt...@towp.pl> wrote:
W dniu 2011-04-03 13:17, Cavallino pisze: Ale po co tu cokolwiek zakładać? Debil próbuje ściągnąć rozmówców do swojego poziomu i pokonać doświadczeniem. A niektorzy dają się na to nabierać. |
|
Data: 2011-04-03 16:59:28 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "grzeda" <grzeda333wytnij@towp.pl> napisał w wiadomości news:in9vi5$cqj$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2011-04-03 13:17, Cavallino pisze: Oczywiście. Ale w tej sytuacji Wołąkiewicz był, wyciął Gikiewicza równo z trawą, więc wszystko co dalej nie miało znaczenia i Siejewicz po prostu gwizdnął prawidłowo, tylko złe miejsce wskazał. |
|
Data: 2011-04-03 17:14:45 | |
Autor: RedLite | |
Lech - Śląsk | |
W dniu 2011-04-03 16:59, *Cavallino* napisał:
Ale w tej sytuacji Wołąkiewicz był, wyciął Gikiewicza równo z trawą, Ależ skąd :D Sędzia Siejewicz zastosował przywilej korzyści. :)) -- *RedLite* |
|
Data: 2011-04-03 20:43:59 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "RedLite" <escribir.a@Berdichev.ua> napisał w wiadomości news:ina2qa$md8$1news.onet.pl...
W dniu 2011-04-03 16:59, *Cavallino* napisał: Jasne. Tyle że przy 2 bramce dla Śląska jak się okazuje po obejrzeniu L+Ekstra, czyli podarował Śląskowi nie jedną, a dwie bramki. |
|
Data: 2011-04-03 21:08:14 | |
Autor: RedLite | |
Lech - Śląsk | |
W dniu 2011-04-03 20:43, *Cavallino* napisał:
Ależ skąd :D Jasne. Przeca żart. :D Taka interpretacja byłaby absurdalna // Choć i tak mniej absurdalna od tej, którą prezentowali co poniektórzy po wiosennym meczu Legii z Arką Tyle że przy 2 bramce dla Śląska jak się okazuje po obejrzeniu L+Ekstra, No sędzia zaspał. Liniowy -- *RedLite* |
|
Data: 2011-04-03 23:18:05 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "RedLite" <escribir.a@Berdichev.ua> napisał w wiadomości news:
Tyle że przy 2 bramce dla Śląska jak się okazuje po obejrzeniu L+Ekstra, Nie sygnalizował? Bo wcale bym się nie zdziwil gdyby się okazało, że sygnalizował, a Siejewicz to olał. Oczywiście analiza wykazała że niezasadnie, jako że będący na spalonym zawodnik Śląska ewidentnie utrudniał interwencję Kotorowi - znajdował się w trójkącie piłka-słupki bramki, co zazwyczaj decyduje o odgwizdaniu spalonego przy strzale. |
|
Data: 2011-04-03 18:57:46 | |
Autor: grzeda | |
Lech - Śląsk | |
W dniu 2011-04-03 16:59, Cavallino pisze:
Zalozmy, ze nie ma Wolakiewicza. A Kikut ciagnie za koszulke z tylu Prponuje Ci zatem obejrzec powtorke dokladnie. Przyznales, ze faul Kikuta to karny. A Kikut lapie za koszulke (i dzieje sie to w polu karnym) w tym samym momencie (albo i wczesniej) co Wolakiewicz kopie w noge. Nie wiem co gwizdal Siejewicz (koszulke czy wyciecie) ale karny sie nalezal. pozdr PG |
|
Data: 2011-04-03 13:19:36 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Śląsk | |
Użytkownik "grzeda" <grzeda333wytnij@towp.pl> napisał w wiadomości news:
Sorry, byłem przekonany że i ten post był PB, więc ostatnie słowa były nie do Ciebie. |
|
Data: 2011-04-02 11:25:22 | |
Autor: Fidelio | |
Lech - Śląsk | |
Nie przesadzam. Przesadzasz, upadł w polu karnym, ślepak Siejewicz mógł nie zauważyć, że stopę miał przed linią. |
|
Data: 2011-04-02 02:42:55 | |
Autor: PB | |
Lech - Śląsk | |
On 2 Kwi, 11:25, "Fidelio" <tmackow...@onet.eu> wrote:
> Nie przesadzam. jedną stopę. A druga już za linią. |
|
Data: 2011-04-01 23:25:12 | |
Autor: Fidelio | |
Lech - Śląsk | |
Jasne, sprawiedliwie wydrukowany. Mecz dobry, Lech mnie zaskoczył pozytywnie, zwłaszcza Ubiparip, który się pokazał pod nieobecność Rudnevsa. To co Lenczyk zrobił w Śląsku -- duża sprawa, chyba się doczeka pomnika w kilku miastach. Wielka szkoda, że Diaz znów kontuzjowany. Z nim Śląsk byłby znacznie groźniejszy w ofensywie. |