Data: 2011-02-27 17:57:34 | |
Autor: yamma | |
Lech - Widzew | |
Po I połowie. Naprawdę fajny mecz (gdyby jeszcze boisko przypominało boisko). Myślałem, że Widzew zastosuje taktykę Górnika z wcześniejszego spotkania a tu nic podobnego. Gdyby widzewiacy jeszcze mieli w składzie jakiegoś sensownego napastnika, to wynik byłby zupełnie inny niż jest.
yamma |
|
Data: 2011-02-27 09:15:52 | |
Autor: PB | |
Lech - Widzew | |
On 27 Lut, 17:57, "yamma" <ya...@wp.pl> wrote:
Gdyby widzewiacy jeszcze mieli w sk adzie a co, Sernas to napastnik bezsensowny? |
|
Data: 2011-02-27 22:04:49 | |
Autor: yamma | |
Lech - Widzew | |
PB wrote:
On 27 Lut, 17:57, "yamma" <ya...@wp.pl> wrote: Mhm. Jak dziesiatki podobnych w naszej lidze. Ot, taki ligowy rzemieslnik co to na 10 uderzen wpadaja 2-3 bramki. yamma |
|
Data: 2011-02-27 13:31:10 | |
Autor: PB | |
Lech - Widzew | |
On 27 Lut, 22:04, "yamma" <ya...@wp.pl> wrote:
PB wrote: dziesiątki innych w naszej lidze nie zdobyły tytułu najlepszego pilkarza swojego kraju i nie strzeliły gola Casillasowi. Nie przesadzaj. |
|
Data: 2011-02-28 08:06:38 | |
Autor: yamma | |
Lech - Widzew | |
PB wrote:
On 27 Lut, 22:04, "yamma" <ya...@wp.pl> wrote: W każdym bądź razie wczoraj napastnicy Widzewa, delikatnie mówiąc, nie zachwycili. W kilku sytuacjach Widzew fajnie rozklepał środek i defensywę Lecha ale zabrakło albo dokładnego dogrania albo wykończenia. yamma |
|
Data: 2011-02-28 12:35:35 | |
Autor: jadryś | |
Lech - Widzew | |
W kilku sytuacjach Widzew fajnie rozklepał środek i
defensywę Lecha ale zabrakło albo dokładnego dogrania albo wykończenia. I przychodziło im to niezwykle łatwo. Arboleda po tym blamażu z Bragą jest jakiś przygaszony. |
|
Data: 2011-03-01 14:56:59 | |
Autor: Viking | |
Lech - Widzew | |
PB <batoczir@gmail.com> wrote in news:0cbd66d0-f6cb-4824-99b0-
be626c7c852f@n11g2000vbm.googlegroups.com: dziesiątki innych w naszej lidze nie zdobyły tytułu najlepszego bo bycie najlepszym pilkarzem litwy, czy lotwy czy innej estoni to przeciez taka nobilitacja ze czapki z glow :D i nie od dzis wiadomo ze napastnik bez strzelonej bramki casillasowi to nie napastnik, taka bramka to "must have" w CV :DDD biedni ci napastnicy co nigdy przeciwko realowi nie zagrali, nikt o nich nie slyszal, kosztuja marne grosze i na nic nie zdadza sie tytuly krola strzelcow w holandi, belgi, szwecji, wloszech nawet czy angli bo przeciez kolo naszego litewskiego supernapastnika stanac nie moga bo nie pokonali casillasa :DDD -- Pozdrawiam V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration and Nocturnal Gratification ICQ: 50985493 GG: 10684393 |