Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   [EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla

[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla

Data: 2009-04-05 21:09:04
Autor: Andy
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
"topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> wrote in message news:49d8d546$1news.home.net.pl...
1. Mecz walki ;) Ale naprawde taki jest. Nikt nogi nie odstawia, ale nie ma w sumie jakiegos koszenia z trawa rowno. Meczy wyrownany. Jak narazie wynik sprawiedliwy. Mecz sie fajnie oglada. Lech jest gwarantem "pozytywnego wiatru" na boisku.

Nie jestem w pelni zadowolony z tego remisu, ale z drugiej strony nie ma co wybrzydzac. Lech mial mnostwo rzutow wolnych, roznych, wrzutow z auta na wysokosci pola karnego, ale malo z nich bylo pozytku (choc w koncu z wolnego padl gol). Najlepszy fragment meczu w wykonaniu Lecha byl pomiedzy utrata gola i strzeleniem gola. Najlepszy gracz meczu - Peszko.
Ogolnie niezle tempo meczu, byly emocje. Lepszy mecz w drugiej polowie, troche gorszy w pierwszej. Na pewno bylo znacznie lepiej niz w meczu z Arka czy Gornikiem.

Aby zdobyc mistrzostwo trzeba w koncu zaczac wygrywac. I to juz za tydzien. A w srode obowiazkiem jest awans do polfinalu PP :).

Data: 2009-04-05 21:18:46
Autor: tees
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
Andy pisze:

Nie jestem w pelni zadowolony z tego remisu, ale z drugiej strony nie ma co wybrzydzac.

Rzadko bo rzadko ale czasem jak widać kibice obu drużyn mogą być zgodni ;)

pzdrw
tees

Data: 2009-04-05 20:33:05
Autor: tomus_king
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
> Nie jestem w pelni zadowolony z tego remisu, ale z drugiej strony nie ma
co
> wybrzydzac. Rzadko bo rzadko ale czasem jak widać kibice obu drużyn mogą być zgodni ;)

Ale chyba wy w Krakowie możecie być bardziej zadowoleni z meczu niż oni w Poznaniu. Co by nie mówić to Lech grał u siebie i przed meczem nikt tam nawet nie myślał o stracie punktów, dodatkowo biorąc jeszcze pod uwagę ostatnie mecze między obiema druzynami. Wisła od początku grała agresywnie ale troche ze szczęściem przetrwała 1 połowe bez straty gola, choć Ćwielong też miał 2 dobre okazje. Po przerwie po golu Singlara, dopiero Lech wyraźnie przyspieszył grę i po desperackich atakach w końcu wyrównał. Jeszcze o kontuzjach. Wisła bez 2 obrońców, napastnika a nie było tego tak widać. Był wielki lament po kontuzji Brożka a to nawet wyszło na dobre, bo teraz wymusza to bardziej kombinacyjną grę. Widać jak z cienia wyszli Małecki z Ćwielongiem i poczynają sobie całkiem całkiem. Na kolejne mecze mogą patrzeć z optymizmem.

Lech też był osłabiony a Smuda to chyba się cały czas modlił żeby już nikt kontuzji nie doznał. Po meczu to pewnie żałował że tak szybko ściągnął Wilka, strach wpuszczać jakiegoś zmiennika skoro już gra Kikut a na ławce siedzi pięciu "Betów"...

--


Data: 2009-04-05 22:43:02
Autor: Mane
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
tomus_king pisze:

Ale chyba wy w Krakowie możecie być bardziej zadowoleni z meczu niż oni w Poznaniu. Co by nie mówić to Lech grał u siebie i przed meczem nikt tam nawet nie myślał o stracie punktów

Tak samo w Krakowie przed wyjazdem zdawali sobie sprawe, ze tylko zwyciestwo liczy sie w tym meczu.

Data: 2009-04-05 21:01:01
Autor: tomus_king
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
> Ale chyba wy w Krakowie możecie być bardziej zadowoleni z meczu niż oni
w
> Poznaniu. Co by nie mówić to Lech grał u siebie i przed meczem nikt tam > nawet nie myślał o stracie punktów

Tak samo w Krakowie przed wyjazdem zdawali sobie sprawe, ze tylko zwyciestwo liczy sie w tym meczu.

Ale remisem by nie pogardzili, no chyba że chcieli rzucić dziś wszytskie siły a nie na puchar w środę.

--


Data: 2009-04-06 00:02:43
Autor: Cavallino
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
Użytkownik "tomus_king " <tomus_king@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

Lech też był osłabiony a Smuda to chyba się cały czas modlił żeby już nikt
kontuzji nie doznał. Po meczu to pewnie żałował że tak szybko ściągnął
Wilka,

Chyba że tak późno.
Nawet Cueto był dziś bardziej przydatny niż Wilk.

Data: 2009-04-06 10:27:26
Autor: tees
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
tomus_king pisze:

Ale chyba wy w Krakowie możecie być bardziej zadowoleni z meczu niż oni w Poznaniu. Co by nie mówić to Lech grał u siebie i przed meczem nikt tam nawet nie myślał o stracie punktów, dodatkowo biorąc jeszcze pod uwagę ostatnie mecze między obiema druzynami.

Przed meczem byłbym bardzo zadowolony z takiego wyniku. Gdybyśmy przegrywali i wyrównali takim fartownym strzałem na 8 minut do końca (bo akurat mur postanowił sobie podskoczyć) to też bym był zadowolony.

Ale z racji tego, że brakło kilku minut i byłoby 3 punkty - to mogę być tylko umiarkowanie zadowolony :)

Najważniejsze, że LEch nie odskoczył na 6 pkt.

pzdrw
tees

Data: 2009-04-05 21:44:25
Autor: Mark
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
Dnia Sun, 5 Apr 2009 21:09:04 +0200, Andy napisał(a):

Nie jestem w pelni zadowolony z tego remisu, ale z drugiej strony nie ma co wybrzydzac.

Bo ten remis nie pasuje ani Lechowi, ani Wisle. Obie druzyny chcialy,
naprawde chcialy, wygrac.
Za to niewatpliwie cieszy Legie i Polonie..


--
Mark

Data: 2009-04-05 21:51:33
Autor: tees
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
Mark pisze:

Bo ten remis nie pasuje ani Lechowi, ani Wisle. Obie druzyny chcialy,
naprawde chcialy, wygrac.
Za to niewatpliwie cieszy Legie i Polonie..

Ja nieodmiennie gratuluję Lechowi mistrza - odkąd zacząłem im gratulować 3x zremisowali :)))

pzdrw
tees

Data: 2009-04-06 00:01:38
Autor: Cavallino
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:grb05q$gq2$1mx1.internetia.pl...
"topek" <topek-s*amerzy-to-mendy-je-PiPi-ne@post.pl> wrote in message news:49d8d546$1news.home.net.pl...
1. Mecz walki ;) Ale naprawde taki jest. Nikt nogi nie odstawia, ale nie ma w sumie jakiegos koszenia z trawa rowno. Meczy wyrownany. Jak narazie wynik sprawiedliwy. Mecz sie fajnie oglada. Lech jest gwarantem "pozytywnego wiatru" na boisku.

Nie jestem w pelni zadowolony z tego remisu, ale z drugiej strony nie ma co wybrzydzac.

Jest.
Na wstręt do trafiania w bramkę.
Gdyby nie ten drobny szczegół mecz bylby spokojny i zwycięski.

Najlepszy gracz meczu - Peszko.

Z dużą rolą Kikuta, który niejako wymusił na nim grę pod polem karnym rywala (gdyż sam grał tam, gdzie wcześniej Peszko, więc Peszko nie miał wyjścia - musiał grać bardziej z przodu).
Wobec bezbarwnego wiosną Wojtkowiaka oceniam tą zmianę jako wzmocnienie.
Nawet jeśli Kikut popełnia błędy w defensywie, to z nawiązką równoważy to zupełna odmiana jakości w ofensywie na jego skrzydle.
Przypominało to czasy jego gry z Zającem.

Data: 2009-04-06 10:22:55
Autor: tees
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
Cavallino pisze:

Jest.
Na wstręt do trafiania w bramkę.
Gdyby nie ten drobny szczegół mecz bylby spokojny i zwycięski.

Gdyby, gdyby... Gdyby w Wiśle zamiast Ćwielonga grał wczoraj Brożek to już na wstępie byłoby 2-0 ;) a wtedy wielce prawdopodobny mógłby być rewanż za mecz w Krakowie w podobnych wymiarach ;)

OCzywiście gdyby :)

pzdrw
tees

Data: 2009-04-06 11:07:17
Autor: Cavallino
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
Użytkownik "tees" <ra2k@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:grce67$ht4$1news.onet.pl...
Cavallino pisze:

Jest.
Na wstręt do trafiania w bramkę.
Gdyby nie ten drobny szczegół mecz bylby spokojny i zwycięski.

Gdyby, gdyby... Gdyby w Wiśle zamiast Ćwielonga grał wczoraj Brożek to już na wstępie byłoby 2-0 ;)

Raczej 2-3, gdyby mógł grać Rengifo.
Kogoś Głowacki musiałby odpuścić, albo jego, albo Lewego. ;-)

Data: 2009-04-06 12:04:45
Autor: Mark
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
Dnia Mon, 6 Apr 2009 11:07:17 +0200, Cavallino napisał(a):

Gdyby, gdyby... Gdyby w Wiśle zamiast Ćwielonga grał wczoraj Brożek to już na wstępie byłoby 2-0 ;)

Raczej 2-3, gdyby mógł grać Rengifo.
Kogoś Głowacki musiałby odpuścić, albo jego, albo Lewego. ;-)

No to jak juz tak gdybac - to gdyby gral Marcelo, Glowacki nie mialby takich
dylematow, a gdyby gral drugi Brozek, Diaz gralby tam gdzie mu lepiej idzie
zamiast dretwego Cantoro.. itp, itd
:)
Troche bez sensu takie gdybanie:)

--
Mark

Data: 2009-04-06 12:13:02
Autor: Cavallino
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
Użytkownik "Mark" <tajny@adres.w.pl> napisał w wiadomości news:1xuxkouc6bhvf.dlgsmok.wot...
Dnia Mon, 6 Apr 2009 11:07:17 +0200, Cavallino napisał(a):

Gdyby, gdyby... Gdyby w Wiśle zamiast Ćwielonga grał wczoraj Brożek to już
na wstępie byłoby 2-0 ;)

Raczej 2-3, gdyby mógł grać Rengifo.
Kogoś Głowacki musiałby odpuścić, albo jego, albo Lewego. ;-)

No to jak juz tak gdybac - to gdyby gral Marcelo, Glowacki nie mialby takich
dylematow, a gdyby gral drugi Brozek, Diaz gralby tam gdzie mu lepiej idzie
zamiast dretwego Cantoro.. itp, itd


Murawski zamiast Injaca itd.
Tylko Wojtkowiak zamiast Kikuta byłby osłabieniem. ;-)

:)
Troche bez sensu takie gdybanie:)

Zgadza się.
Myślałem że to jest jasne.

Data: 2009-04-06 14:58:06
Autor: tees
[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla
Cavallino pisze:

Zgadza się.
Myślałem że to jest jasne.

Nikt poważnie tego przecież nie traktuje, bo zaraz można by wejść na taki poziom absurdu, że "jak u my byśmy kupili tego Kluiverta to Lech by ze swojej połowy nie wyszedł" :)

pzdrw
tees

[EKSTRAKLASA 05.04.2009] Lech - Wisla

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona