Data: 2010-10-17 01:05:26 | |
Autor: PB | |
Lech - Zaglebie | |
On 16 Paź, 23:27, CGC <c...@ry.org> wrote:
ogladałem tylko drugą połowę i potem relację w Lidze Plus. Po tej drugiej połowie byłem w mocnym szoku, bo tak fatalnie grającego Lecha jak ten od około 65 minuty meczu nie widziałem dawno. Defensywa to koszmar, ofensywa...chyba jeszcze gorzej. Potem w Lidze Plus zobaczyłem, że w I polowie było jednak ciut lepiej.....wiele wskazuje na to, że Lech nie wytrzymuje spotkań kondycyjnie. |
|
Data: 2010-10-17 10:26:41 | |
Autor: DysoN | |
Lech - Zaglebie | |
W dniu 2010-10-17 10:05, PB pisze:
On 16 Paź, 23:27, CGC<c...@ry.org> wrote: Albo pilkarze skupili sie na pucharach zeby sie dobrze pokazac a potem wytransferowac a lia im juz zwisa. Ze skrotu widzialem ze Lech mial ze dwie bardzo dobre sytuacje po ktorych powinien strzelic gola choc i Zaglebie mialo kilka, o ile nie lepszych. -- DysoN mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245 Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos". Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. - T. Pratchett |
|
Data: 2010-10-17 01:54:12 | |
Autor: PB | |
Lech - Zaglebie | |
On 17 Paź, 10:26, DysoN <dy...@szuruburu.ru> wrote:
Albo pilkarze skupili sie na pucharach zeby sie dobrze pokazac a potem jest to prawdopodobne. |
|
Data: 2010-10-17 13:33:23 | |
Autor: Fidelio | |
Lech - Zaglebie | |
Użytkownik "PB" <batoczir@gmail.com> napisał w wiadomości news:59d4486f-7e66-4069-9a04-17e3366d022eh7g2000yqn.googlegroups.com...
On 17 Paź, 10:26, DysoN <dy...@szuruburu.ru> wrote: Albo pilkarze skupili sie na pucharach zeby sie dobrze pokazac a potem jest to prawdopodobne. Piłkarze Lecha musieliby być istotnie półgówkami żeby sądzić, że ktoś ich kupi po dobrej grze w pucharach i jednoczesnej ligowej mizerii. No way. |
|
Data: 2010-10-17 13:38:46 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Zaglebie | |
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i9emu4$ao7$1news.onet.pl...
Użytkownik "PB" <batoczir@gmail.com> napisał w wiadomości news:59d4486f-7e66-4069-9a04-17e3366d022eh7g2000yqn.googlegroups.com... Brak zainteresowania po dobrej grze w lidze raczej nie daje im złudzeń, że liga ich nie wypromuje odpowiednio. To że Peszki nikt w Grecji nie chciał ostatecznie, a gośc który przerastał ich o dwie głowy, czyli Lewandowski grzeje ławę w Bundeslidze i gra ogony, raczej zamyka im takie nadzieje. Więc próbują przez puchary, wiedzą że jak to się nie uda, to już żadnych nadziei nie będzie. Zostaną na lata w polskim grajdole, a tu już nie ma nic co mogłoby ich zmotywować. |
|
Data: 2010-10-17 14:07:47 | |
Autor: Fidelio | |
Lech - Zaglebie | |
Piłkarze Lecha musieliby być istotnie półgówkami żeby sądzić, że ktoś ich kupi po dobrej grze w pucharach i jednoczesnej ligowej mizerii. Ale to przecież nie jest tak, że ktoś kupi piłkarza na podstawie obserwacji wyłącznie bazujących na występach pucharowych, tak się po prostu nie robi. No chyba, że w takim jednym klubie ze stolicy ;-) Ale rozumiem, że w naszym hipotetycznym scenariuszu rozważamy transfer w stronę profesjonalnego piłkarskiego świata a tam nikt nie kupi zawodnika na podstawie przebłysku dobrej gry w pucharowym występie, nie ma takiej możliwości. Założenie, że piłkarze z premedytacją odpuszczają ligę jest kompletnie nie wiarygodne, zwyczajnie im się nie opłaca. Na kiepskie występy Lecha składa się mnóstwo drobiazgów, takich jakich chimeryczność Stilica, gorsza forma Burica, nieskuteczność (np. wczorajsze pudło Krivietsa po wystawie Rudnevsa nie ma nic wspólnego z ewentualnymi brakami w kondycji), murawa zbyt dosłownie przypominająca pyrlandię, wzmocnienia typu Wichniarek czy Tshibamba czyli de facto osłabienia, nie do końca trafne decyzje Zielińskiego plus brak umiejętności zaszczepienia piłkarzom tzw. charakteru itd. itp. PS. Dlaczego grał Gancarczyk? |
|
Data: 2010-10-17 14:13:21 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Zaglebie | |
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:
Ale to przecież nie jest tak, że ktoś kupi piłkarza na podstawie obserwacji wyłącznie bazujących na występach pucharowych, tak się po prostu nie robi. Zależy na co liczą. Turcy są w stanie kupić kogoś z potencjałem, a obijającego się w lidze. Zresztą nie tylko - patrz Glik czy Kokoszka. Założenie, że piłkarze z premedytacją odpuszczają ligę Z premedytacją nie, po prostu nie mają motywacji. Na puchary mają, co im daje dodatkowego kopa, poza tym mogą grać z kontry, a na więcej dziś Lecha nie stać. Czas Zielińskiego chyba się już skończył, trudno żeby coś jeszcze zdołał z nich wykrzesać, motywator widać z niego słaby. A i taktyk niezbyt wysokich lotów, na taktyce do ataku nie bardzo się zna. Na kiepskie występy Lecha składa się mnóstwo drobiazgów, takich jakich chimeryczność Stilica, gorsza forma Burica, nieskuteczność (np. wczorajsze pudło Krivietsa po wystawie Rudnevsa nie ma nic wspólnego z ewentualnymi brakami w kondycji), murawa zbyt dosłownie przypominająca pyrlandię, wzmocnienia typu Wichniarek czy Tshibamba czyli de facto osłabienia, Już nie przesadzaj że osłabienia, Mikołajczak czy Chrapek byli niby lepsi? nie do końca trafne decyzje Zielińskiego plus brak umiejętności zaszczepienia piłkarzom tzw. charakteru itd. itp. Pewnie Luis wrócił z kadry w piątek. A poza tym bardzo słabo zagrał z GKS. |
|
Data: 2010-10-17 15:10:54 | |
Autor: Fidelio | |
Lech - Zaglebie | |
Zależy na co liczą. W każdym razie, słaba gra w lidzie nie jest czymś co pomoże w transferze, jeśli już to zaszkodzi. Założenie, że piłkarze z premedytacją odpuszczają ligę Co do motywacji to możemy tylko spekulować, ale co do tego drugiego to na pewno racja. Czas Zielińskiego chyba się już skończył, trudno żeby coś jeszcze zdołał z nich wykrzesać, motywator widać z niego słaby. Ciekawe czy Rutkowski sięgnie po kogoś z zagranicy. Z naszych jak już wcześniej wspominałem nadawałby się IMHO jedynie Probierz. Na kiepskie występy Lecha składa się mnóstwo drobiazgów, takich jakich chimeryczność Stilica, gorsza forma Burica, nieskuteczność (np. wczorajsze pudło Krivietsa po wystawie Rudnevsa nie ma nic wspólnego z ewentualnymi brakami w kondycji), murawa zbyt dosłownie przypominająca pyrlandię, wzmocnienia typu Wichniarek czy Tshibamba czyli de facto osłabienia, Na tym samym poziomie mniej więcej ale tańsi :-) Oslabienia w sensie, mogli w ich miejsce przyjść wartościowi zawodnicy. Serio, nie mogę zrozumieć czym się kierowali ściągając Tshibambę, przecież on chwilkę pograł w tej Arce, strzelił chyba ze 3 bramki, niczym specjalnym się nie wyróżnił, transfer ala Legia ;-) To już bardziej rozumiem, że za friko ściągneli Wichniarka, że niby doświadczony etc. Generalnie odbija się czkawką niechlujne planowanie, zakupy w pośpiechu, wszyscy wiemy jak to wyglądało. Tak swoją drogą to zastanawiam się ile kasy wsiąknie w Poznaniu w "murawę". Na to idą środki klubowe czy miejskie? |
|
Data: 2010-10-17 15:23:35 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Zaglebie | |
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i9eskv$r1u$1news.onet.pl...
Zależy na co liczą. Nie jestem przekonany. Lech to nie Jaga. Musiałby mieć wsparcie zarządu i to on musiałby decydować o transferach, a tego raczej nie należy się spodziewać. W rezultacie - nie miałby szans na wywalenie z klubu wszystkich opornych i słabo rokujących, a w ich miejsce na kupienie nowych. Choćby dlatego, że to inny poziom, również finansowy. A czy byłby w stanie wykrzesać więcej z tego materiału który ma - tego nie wiadomo, bo jeszcze nigdy nie był w takiej sytuacji. Już nie przesadzaj że osłabienia, Mikołajczak czy Chrapek byli niby lepsi? Nie zgadzam się. Zwłaszcza 3bamba już pokazał w lidze, że grać potrafi. Mikołajczak nie łapie się do gry nawet w Polonii Bytom - zapewne przypadku w tym nie ma. Oslabienia w sensie, mogli w ich miejsce przyjść wartościowi zawodnicy. Mniejsze niż maksymalne wzmocnienia to jeszcze nie jest osłabienie. W tym meczu 3bamba był równie produktywny jak Rudnevs i nie w tym tkwi problem Lecha. Serio, nie mogę zrozumieć czym się kierowali ściągając Tshibambę A ja rozumiem, po jego kilku dobrych meczach sam byłem przekonany, że to materiał na niezłego napadziora w stylu Chinyamy sprzed 2 lat. , przecież on chwilkę pograł w tej Arce, strzelił chyba ze 3 bramki, niczym specjalnym się nie wyróżnił, Albo masz słabą pamięć, albo nie znasz się na piłce - to wszystko czym mogę to podsumować, bo nie ma w tym ani kawałka prawdy. Tak swoją drogą to zastanawiam się ile kasy wsiąknie w Poznaniu w "murawę". Na to idą środki klubowe czy miejskie? Oczywiście że miejskie. Choć nie wiadomo czy idą jakiekolwiek, bo trzeba być nieźle powalonym, żeby płacić za taką fuszerę. Bardziej obstawiam, że podejmują się tego firmy krzaki liczące na szybki zysk, ale dające gwarancje na swoją robotę, a z braku efektu zostające bez zapłaty. A poważne firmy bez wymiany podłoża nie chcą się tym nawet zająć. |
|
Data: 2010-10-17 15:53:16 | |
Autor: Fidelio | |
Lech - Zaglebie | |
Ciekawe czy Rutkowski sięgnie po kogoś z zagranicy. Z naszych jak już wcześniej wspominałem nadawałby się IMHO jedynie Probierz. Tu nie chodzi o przekonanie, tylko o brak innych kandydatów :-) , przecież on chwilkę pograł w tej Arce, strzelił chyba ze 3 bramki, niczym specjalnym się nie wyróżnił, Niewiele się pomyliłem, strzelił raptem 5 bramek, zagrał w 12 meczach. Natomiast w Lechu ani bramki ani asysty (o ile wiem), bezproduktywny. Gdybym się nie znał na piłce to jego statystyki w Lechu wyglądałyby inaczej :-) |
|
Data: 2010-10-17 16:12:11 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Zaglebie | |
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i9ev4c$24b$1news.onet.pl...
Ciekawe czy Rutkowski sięgnie po kogoś z zagranicy. Z naszych jak już wcześniej wspominałem nadawałby się IMHO jedynie Probierz. Ja Probierza zaliczam również do tego braku. Wcześniej Skorża czy właśnie Zieliński również potrafili niby coś stworzyć, ale teraz widać że to wszystko było bardzo jednorazowe i niepowtarzalne - po prostu mieli pewnie szczęście. Nie widzę na tą chwilę nikogo z polskich trenerów, który zagwarantowałby podniesienie Lecha z kolan i na dłuższą metę postęp.
Już nawet nie o to chodzi, ale i tak to wynik niezły, pozwalający wiązać nadzieję. Bardziej to że niczym specjalnym się nie wyróżnił. Bo było dokładnie odwrotnie, właśnie że się wyróżnił. Przynajmniej na tle Arki. Poza Niedzielanem był chyba najbardziej pożądanym napadziorem z polskiej ligi, którego Lech mógł kupić. I kto wie czy nadal nie jest, tylko musiałby więcej zagrać, najlepiej od 1 minuty w 4-4-2. Natomiast w Lechu ani bramki ani asysty (o ile wiem), bezproduktywny. Zgadza się. Dopiero niedawno cokolwiek strzelił w ME. Gdybym się nie znał na piłce to jego statystyki w Lechu wyglądałyby inaczej :-) Nie wypalił w Lech do tej pory na pewno, ale to nic nie zmienia w ocenie jego występów sprzed transferu. |
|
Data: 2010-10-17 16:36:26 | |
Autor: Fidelio | |
Lech - Zaglebie | |
Ja Probierza zaliczam również do tego braku. Probierz ma coś co pewnie spodobałoby się Rutkowskiemu: efektywność. Biorąc pod uwagę budżet Jagi sporo z tego potrafił wykrzesać. nadzieję. Czas pokaże co on jest wart. |
|
Data: 2010-10-17 18:59:17 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Zaglebie | |
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:
Nie widzę na tą chwilę nikogo z polskich trenerów, który zagwarantowałby podniesienie Lecha z kolan i na dłuższą metę postęp. Nie bardzo, to już Zieliński mial większą i Skorża też. Nie przeceniaj Jagi, tam rola Frankowskiego jest nie do pominięcia. I jest duża szansa, że umiejętność budowy drużyny nijak nie przełożyłaby się na poprowadzenie już zbudowanej. Probierz to by się bardziej chyba Legii przydał przed tym sezone,/ Nie wypalił w Lech do tej pory na pewno, ale to nic nie zmienia w ocenie jego występów sprzed transferu. Albo nie pokaże. Ja dalej uważam że to drugi Chinyama, nie sprawdzi się w roli jokera. |
|
Data: 2010-10-17 19:21:18 | |
Autor: Fidelio | |
Lech - Zaglebie | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i9fa11$tpm$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news: Jaga ma jeden z mniejszych budżetów w lidze, a w zeszłym sezonie zaczynajać z minus 10 pktów na koncie zdobyli PP. A teraz są liderem ligi. Spora w tym zasługa Probierza, myślę że jeszcze sporo osiągnie. Nie wypalił w Lech do tej pory na pewno, ale to nic nie zmienia w ocenie jego występów sprzed transferu. Biorąc pod uwagę ostatni występ Chinyamy w Legii to gotów jestem się z Tobą zgodzić. Równie bezproduktywny. PS. Zieliński właśnie tłumaczy się w Lidze Plus. |
|
Data: 2010-10-17 21:50:58 | |
Autor: maciej | |
Lech - Zaglebie | |
Fidelio napisał:
Jaga ma jeden z mniejszych budżetów w lidze Źródło? Bo moim zdaniem piłkarzy, których ma nie da się utrzymać za "czapkę gruszek" i budżet muszą mieć solidny. |
|
Data: 2010-10-17 23:19:28 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Zaglebie | |
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:
Probierz ma coś co pewnie spodobałoby się Rutkowskiemu: efektywność. Jak mi powtórzysz jeszcze raz to samo co poprzednio, co będzie oznaczało, ze nie rozumiesz co się do Ciebie pisze (albo nawet nie czytasz) to dalsza dyskusja będzie próżna. Osiągnąć to potrafił i Zieliński, więc nie o to chodzi. Przyjmij wreszcie do wiadomości że Lech to nie Jaga i nie będzie roku czy dwóch na zbudowanie od nowa drużyny pod siebie. A jeszcze nigdy Probierz nie był w sytuacji że musiał po kimś sprzątać po presją czasu, więc ani Ty, ani ja, ani on też, nie mamy zielonego pojęcia jakby mu to wyszło. Ja dalej uważam że to drugi Chinyama, nie sprawdzi się w roli jokera. Nie, to odpowiednik Chinyamy z czasów przedlegijnych. Diamencik do oszlifowania. Nie można było go przegapić, a nuż widelec strzelałby bramki dla Legii. PS. Zieliński właśnie tłumaczy się w Lidze Plus. Nie tyle się tłumaczy, co nie chce na pytania odpowiadać. A wystarczyło powiedzieć "zadanie mnie przerosło, nie wiem co mam zrobić żeby coś poprawić, biorę to na klatę i podaję się do dymisji" i już by chłop zyskał uznanie w oczach całej Polski. Ale dla polskiego trenera kasa jest zawsze ważniejsza niż honor. |
|
Data: 2010-10-18 10:57:30 | |
Autor: Marcin Kasperski | |
Lech - Zaglebie | |
Przyjmij wreszcie do wiadomoĹci Ĺźe Lech to nie Jaga i nie bÄdzie roku Ciekawe, Ĺźe przechodzicie wszyscy do porzÄ dku rzeczy nad pytaniem, czy Probierz w ogĂłle byĹby zainteresowany ofertÄ Lecha... Ale dla polskiego trenera kasa jest zawsze waĹźniejsza niĹź honor. Jak ja lubiÄ takie generalizacje. A z boku dodam, Ĺźe branie ogona pod siebie i ucieczka to wcale nie zawsze jest honor. Co innego wyduszanie z klubu ostatniego grosza juĹź po zwolnieniu a'la Kasperczak a co innego podawanie siÄ do dymisji przy byle kryzysie. |
|
Data: 2010-10-18 11:03:40 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Zaglebie | |
UĹźytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:
Ciekawe, Ĺźe przechodzicie wszyscy do porzÄ dku rzeczy nad pytaniem, czy To teoretyczne rozwaĹźania, nawet teoretycznie nie jest IMO sensownym kandydatem.
Byle kryzysie? Jak dengrengolada trwa 3 miesiÄ ce, to juĹź nie jest byle kryzys. Ĺťeby chociaĹź wiedziaĹ co robiÄ Ĺźeby to odwrĂłciÄ. |
|
Data: 2010-10-18 18:05:43 | |
Autor: Fidelio | |
Lech - Zaglebie | |
UĹźytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:i9h2j9$tga$1news.onet.pl...
UĹźytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news: ByÄ moĹźe nie jest idealnym, ale czy jest sensowniejszy polski kandydat? |
|
Data: 2010-10-18 19:21:28 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Zaglebie | |
UĹźytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisaĹ w wiadomoĹci news:i9hr8o$8pg$1news.onet.pl...
UĹźytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:i9h2j9$tga$1news.onet.pl... Ĺťaden polski kandydat nie jest na tÄ chwilÄ sensowny. Tak to dziaĹa Wojciechowski i g... z tego ma. |
|
Data: 2010-10-18 11:39:23 | |
Autor: yamma | |
Lech - Zaglebie | |
Marcin Kasperski wrote:
Ale dla polskiego trenera kasa jest zawsze waĹźniejsza niĹź honor. To nie jest generalizacja tylko smutny fakt. Popatrz na SmudÄ. yamma |
|
Data: 2010-10-18 18:10:58 | |
Autor: Fidelio | |
Lech - Zaglebie | |
UĹźytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:87lj5vop39.fsfmekk.waw.pl...
Przyjmij wreszcie do wiadomoĹci Ĺźe Lech to nie Jaga i nie bÄdzie roku Teoretyzujemy :-) Na pewno byĹby zainteresowany, gdyby speĹnili jego warunki, ale w to wÄ tpiÄ. Probierz nie jest typem, ktĂłrego by mogli tak ustawiaÄ jak ZieliĹskiego. |
|
Data: 2010-10-18 09:01:10 | |
Autor: Marcin Kasperski | |
Lech - Zaglebie | |
W kaĹźdym razie, sĹaba gra w lidzie nie jest czymĹ co pomoĹźe w No, sĹaba gra, niĹźsza cena... |
|
Data: 2010-10-18 18:11:18 | |
Autor: Fidelio | |
Lech - Zaglebie | |
UĹźytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:87eibo7znt.fsfmekk.waw.pl...
W kaĹźdym razie, sĹaba gra w lidzie nie jest czymĹ co pomoĹźe w I nikĹy sens :-) |
|
Data: 2010-10-17 09:23:42 | |
Autor: tomus_king | |
Lech - Zaglebie | |
> ogladałem tylko drugą połowę i potem relację w Lidze Plus. Po tej W takie sabotowanie gry nie wierzę. W końcu mają udany zeszły sezon, wreszcie nowy stadion, niby najwierniejszych kibiców. Dla mnie po prostu w pucharach mogą grać z kontry + trochę szczęścia i nieźle to wygląda. U nas w lidze każdy się na Lecha spina a atak pozycyjny to u Zielińskiego nie istnieje. Czasem indywidualnie komuś wyjdzie jakiś strzał czy kiwka. A tak to długa piła i liczenie na stałe fragmenty gry. -- |
|
Data: 2010-10-17 10:39:29 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Zaglebie | |
Użytkownik "DysoN" <dyson@szuruburu.ru> napisał w wiadomości news:i9ec03$9cn$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-10-17 10:05, PB pisze: Ale Zagłębie miało je w końcówce. Gdyby Lech strzelił na te swoje 2-0 w pierwszej połowie, zapewne mecz wyglądałby zupełnie inaczej, a grając z kontry mogliby roznieść przeciwnika tak jak Cracovię onegdaj. W pozycyjnym oni nie istnieją i nic nie wskazuje aby się to miało zmienić. Do tego jeszcze zupełnie kretyńskie pomysły z lewonożnym Stilicem na prawej pomocy, a prawonożnym Peszko na lewej, za to Kiełbem na ławce, co zmusza do każdorazowego łamania akcji do środka, co jest tak łatwo zablokować, że głowa mała. I to w momencie kiedy mamy świetnie grającego głową Rudnevsa, więc ucieczka do końcowej linii i wrzutka na pewno byłaby dużo groźniejszym rozwiązaniem. Mi to wygląda na sabotaż. |
|
Data: 2010-10-17 01:55:07 | |
Autor: PB | |
Lech - Zaglebie | |
On 17 Paź, 10:39, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote: Użytkownik "DysoN" <dy...@szuruburu.ru> napisał w wiadomościnews:i9ec03$9cn$1inews.gazeta.pl... Ze skrotu widzialem ze Lech mial ze Ale Zagłębie miało je w końcówce. tak od 70 minuty w górę. |
|
Data: 2010-10-17 10:35:38 | |
Autor: Cavallino | |
Lech - Zaglebie | |
Użytkownik "PB" <batoczir@gmail.com> napisał w wiadomości news:8c0a7ed9-8c0e-4dc7-ac65-faaa2a3b2bba28g2000yqm.googlegroups.com...
On 16 Paź, 23:27, CGC <c...@ry.org> wrote:
ogladałem tylko drugą połowę i potem relację w Lidze Plus. Po tej Nie Ty jedyny. Defensywa to Chyba nie do końca - po prostu przeciwnicy z założenia w pierwszej połowie grają asekuracyjnie, a dobijają bezradnego Lecha w drugiej. Nie wiadomo co by się dzialo, gdyby postanowili skopać go od razu. Niemniej z kondycją oczywiście masz rację - ale to już wiedzieliśmy 3 miesiące temu. I teraz pytanie - czy to jest niemożliwe do poprawienia w cyklu meczowym? Bo mnie się nie wydaje aby tak było. To że ekipa Zielińskiego nie jest w stanie nic zrobić, świadczy o jej bezradności. Chyba czas na zamieszanie w tym kotle. |