Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Lech - Zaglebie

Lech - Zaglebie

Data: 2010-10-17 01:05:26
Autor: PB
Lech - Zaglebie
On 16 Paź, 23:27, CGC <c...@ry.org> wrote:


Forma Lecha, w kontekście meczu LE, napawa raczej przerażeniem.

ogladałem tylko drugą połowę i potem relację w Lidze Plus. Po tej
drugiej połowie byłem w mocnym szoku, bo tak fatalnie grającego Lecha
jak ten od około 65 minuty meczu nie widziałem dawno. Defensywa to
koszmar, ofensywa...chyba jeszcze gorzej. Potem w Lidze Plus
zobaczyłem, że w I polowie było jednak ciut lepiej.....wiele wskazuje
na to, że Lech nie wytrzymuje spotkań kondycyjnie.

Data: 2010-10-17 10:26:41
Autor: DysoN
Lech - Zaglebie
W dniu 2010-10-17 10:05, PB pisze:
On 16 Paź, 23:27, CGC<c...@ry.org>  wrote:


Forma Lecha, w kontekście meczu LE, napawa raczej przerażeniem.

ogladałem tylko drugą połowę i potem relację w Lidze Plus. Po tej
drugiej połowie byłem w mocnym szoku, bo tak fatalnie grającego Lecha
jak ten od około 65 minuty meczu nie widziałem dawno. Defensywa to
koszmar, ofensywa...chyba jeszcze gorzej. Potem w Lidze Plus
zobaczyłem, że w I polowie było jednak ciut lepiej.....wiele wskazuje
na to, że Lech nie wytrzymuje spotkań kondycyjnie.

Albo pilkarze skupili sie na pucharach zeby sie dobrze pokazac a potem wytransferowac a lia im juz zwisa. Ze skrotu widzialem ze Lech mial ze dwie bardzo dobre sytuacje po ktorych powinien strzelic gola choc i Zaglebie mialo kilka, o ile nie lepszych.

--
DysoN  mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245
Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az
osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos".
Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. -  T. Pratchett

Data: 2010-10-17 01:54:12
Autor: PB
Lech - Zaglebie
On 17 Paź, 10:26, DysoN <dy...@szuruburu.ru> wrote:
Albo pilkarze skupili sie na pucharach zeby sie dobrze pokazac a potem
wytransferowac a lia im juz zwisa.

jest to prawdopodobne.

Data: 2010-10-17 13:33:23
Autor: Fidelio
Lech - Zaglebie
Użytkownik "PB" <batoczir@gmail.com> napisał w wiadomości news:59d4486f-7e66-4069-9a04-17e3366d022eh7g2000yqn.googlegroups.com...
On 17 Paź, 10:26, DysoN <dy...@szuruburu.ru> wrote:
Albo pilkarze skupili sie na pucharach zeby sie dobrze pokazac a potem
wytransferowac a lia im juz zwisa.

jest to prawdopodobne.


Piłkarze Lecha musieliby być istotnie półgówkami żeby sądzić, że ktoś ich kupi po dobrej grze w pucharach i jednoczesnej ligowej mizerii.
No way.

Data: 2010-10-17 13:38:46
Autor: Cavallino
Lech - Zaglebie
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i9emu4$ao7$1news.onet.pl...
Użytkownik "PB" <batoczir@gmail.com> napisał w wiadomości news:59d4486f-7e66-4069-9a04-17e3366d022eh7g2000yqn.googlegroups.com...
On 17 Paź, 10:26, DysoN <dy...@szuruburu.ru> wrote:
Albo pilkarze skupili sie na pucharach zeby sie dobrze pokazac a potem
wytransferowac a lia im juz zwisa.

jest to prawdopodobne.


Piłkarze Lecha musieliby być istotnie półgówkami żeby sądzić, że ktoś ich kupi po dobrej grze w pucharach i jednoczesnej ligowej mizerii.

Brak zainteresowania po dobrej grze w lidze raczej nie daje im złudzeń, że liga ich nie wypromuje odpowiednio.
To że Peszki nikt w Grecji nie chciał ostatecznie, a gośc który przerastał ich o dwie głowy, czyli Lewandowski grzeje ławę w Bundeslidze i gra ogony, raczej zamyka im takie nadzieje.
Więc próbują przez puchary, wiedzą że jak to się nie uda, to już żadnych nadziei nie będzie.
Zostaną na lata w polskim grajdole, a tu już nie ma nic co mogłoby ich zmotywować.

Data: 2010-10-17 14:07:47
Autor: Fidelio
Lech - Zaglebie
Piłkarze Lecha musieliby być istotnie półgówkami żeby sądzić, że ktoś ich kupi po dobrej grze w pucharach i jednoczesnej ligowej mizerii.

Brak zainteresowania po dobrej grze w lidze raczej nie daje im złudzeń, że liga ich nie wypromuje odpowiednio.
To że Peszki nikt w Grecji nie chciał ostatecznie, a gośc który przerastał ich o dwie głowy, czyli Lewandowski grzeje ławę w Bundeslidze i gra ogony, raczej zamyka im takie nadzieje.
Więc próbują przez puchary, wiedzą że jak to się nie uda, to już żadnych nadziei nie będzie.
Zostaną na lata w polskim grajdole, a tu już nie ma nic co mogłoby ich zmotywować.

Ale to przecież nie jest tak, że ktoś kupi piłkarza na podstawie obserwacji wyłącznie bazujących na występach pucharowych, tak się po prostu nie robi. No chyba, że w takim jednym klubie ze stolicy ;-) Ale rozumiem, że w naszym hipotetycznym scenariuszu rozważamy transfer w stronę profesjonalnego piłkarskiego świata a tam nikt nie kupi zawodnika na podstawie przebłysku dobrej gry w pucharowym występie, nie ma takiej możliwości.

Założenie, że piłkarze z premedytacją odpuszczają ligę jest kompletnie nie wiarygodne, zwyczajnie im się nie opłaca.

Na kiepskie występy Lecha składa się mnóstwo drobiazgów, takich jakich chimeryczność Stilica, gorsza forma Burica, nieskuteczność (np. wczorajsze pudło Krivietsa po wystawie Rudnevsa nie ma nic wspólnego z ewentualnymi brakami w kondycji), murawa zbyt dosłownie przypominająca pyrlandię, wzmocnienia typu Wichniarek czy Tshibamba czyli de facto osłabienia, nie do końca trafne decyzje Zielińskiego plus brak umiejętności zaszczepienia piłkarzom tzw. charakteru itd. itp.

PS. Dlaczego grał Gancarczyk?

Data: 2010-10-17 14:13:21
Autor: Cavallino
Lech - Zaglebie
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Ale to przecież nie jest tak, że ktoś kupi piłkarza na podstawie obserwacji wyłącznie bazujących na występach pucharowych, tak się po prostu nie robi.

Zależy na co liczą.
Turcy są w stanie kupić kogoś z potencjałem, a obijającego się w lidze.

Zresztą nie tylko - patrz Glik czy Kokoszka.

Założenie, że piłkarze z premedytacją odpuszczają ligę

Z premedytacją nie, po prostu nie mają motywacji.
Na puchary mają, co im daje dodatkowego kopa, poza tym mogą grać z kontry, a na więcej dziś Lecha nie stać.
Czas Zielińskiego chyba się już skończył, trudno żeby coś jeszcze zdołał z nich wykrzesać, motywator widać z niego słaby.
A i taktyk niezbyt wysokich lotów, na taktyce do ataku nie bardzo się zna.

Na kiepskie występy Lecha składa się mnóstwo drobiazgów, takich jakich chimeryczność Stilica, gorsza forma Burica, nieskuteczność (np. wczorajsze pudło Krivietsa po wystawie Rudnevsa nie ma nic wspólnego z ewentualnymi brakami w kondycji), murawa zbyt dosłownie przypominająca pyrlandię, wzmocnienia typu Wichniarek czy Tshibamba czyli de facto osłabienia,

Już nie przesadzaj że osłabienia, Mikołajczak czy Chrapek byli niby lepsi?


nie do końca trafne decyzje Zielińskiego plus brak umiejętności zaszczepienia piłkarzom tzw. charakteru itd. itp.

PS. Dlaczego grał Gancarczyk?

Pewnie Luis wrócił z kadry w piątek.
A poza tym bardzo słabo zagrał z GKS.

Data: 2010-10-17 15:10:54
Autor: Fidelio
Lech - Zaglebie
Zależy na co liczą.
Turcy są w stanie kupić kogoś z potencjałem, a obijającego się w lidze.

Zresztą nie tylko - patrz Glik czy Kokoszka.

W każdym razie, słaba gra w lidzie nie jest czymś co pomoże w transferze, jeśli już to zaszkodzi.

Założenie, że piłkarze z premedytacją odpuszczają ligę

Z premedytacją nie, po prostu nie mają motywacji.
Na puchary mają, co im daje dodatkowego kopa, poza tym mogą grać z kontry, a na więcej dziś Lecha nie stać.

Co do motywacji to możemy tylko spekulować, ale co do tego drugiego to na pewno racja.


Czas Zielińskiego chyba się już skończył, trudno żeby coś jeszcze zdołał z nich wykrzesać, motywator widać z niego słaby.
A i taktyk niezbyt wysokich lotów, na taktyce do ataku nie bardzo się zna.

Ciekawe czy Rutkowski sięgnie po kogoś z zagranicy. Z naszych jak już wcześniej wspominałem nadawałby się IMHO jedynie Probierz.


Na kiepskie występy Lecha składa się mnóstwo drobiazgów, takich jakich chimeryczność Stilica, gorsza forma Burica, nieskuteczność (np. wczorajsze pudło Krivietsa po wystawie Rudnevsa nie ma nic wspólnego z ewentualnymi brakami w kondycji), murawa zbyt dosłownie przypominająca pyrlandię, wzmocnienia typu Wichniarek czy Tshibamba czyli de facto osłabienia,

Już nie przesadzaj że osłabienia, Mikołajczak czy Chrapek byli niby lepsi?

Na tym samym poziomie mniej więcej ale tańsi :-) Oslabienia w sensie, mogli w ich miejsce przyjść wartościowi zawodnicy. Serio, nie mogę zrozumieć czym się kierowali ściągając Tshibambę, przecież on chwilkę pograł w tej Arce, strzelił chyba ze 3 bramki, niczym specjalnym się nie wyróżnił, transfer ala Legia ;-) To już bardziej rozumiem, że za friko ściągneli Wichniarka, że niby doświadczony etc. Generalnie odbija się czkawką niechlujne planowanie, zakupy w pośpiechu, wszyscy wiemy jak to wyglądało.

Tak swoją drogą to zastanawiam się ile kasy wsiąknie w Poznaniu w "murawę". Na to idą środki klubowe czy miejskie?

Data: 2010-10-17 15:23:35
Autor: Cavallino
Lech - Zaglebie
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i9eskv$r1u$1news.onet.pl...
Zależy na co liczą.
Turcy są w stanie kupić kogoś z potencjałem, a obijającego się w lidze.

Zresztą nie tylko - patrz Glik czy Kokoszka.

W każdym razie, słaba gra w lidzie nie jest czymś co pomoże w transferze, jeśli już to zaszkodzi.

Założenie, że piłkarze z premedytacją odpuszczają ligę

Z premedytacją nie, po prostu nie mają motywacji.
Na puchary mają, co im daje dodatkowego kopa, poza tym mogą grać z kontry, a na więcej dziś Lecha nie stać.

Co do motywacji to możemy tylko spekulować, ale co do tego drugiego to na pewno racja.


Czas Zielińskiego chyba się już skończył, trudno żeby coś jeszcze zdołał z nich wykrzesać, motywator widać z niego słaby.
A i taktyk niezbyt wysokich lotów, na taktyce do ataku nie bardzo się zna.

Ciekawe czy Rutkowski sięgnie po kogoś z zagranicy. Z naszych jak już wcześniej wspominałem nadawałby się IMHO jedynie Probierz.

Nie jestem przekonany.
Lech to nie Jaga.
Musiałby mieć wsparcie zarządu i to on musiałby decydować o transferach, a tego raczej nie należy się spodziewać.
W rezultacie - nie miałby szans na wywalenie z klubu wszystkich opornych i słabo rokujących, a w ich miejsce na kupienie nowych.
Choćby dlatego, że to inny poziom, również finansowy.

A czy byłby w stanie wykrzesać więcej z tego materiału który ma - tego nie wiadomo, bo jeszcze nigdy nie był w takiej sytuacji.

Już nie przesadzaj że osłabienia, Mikołajczak czy Chrapek byli niby lepsi?

Na tym samym poziomie

Nie zgadzam się.
Zwłaszcza 3bamba już pokazał w lidze, że grać potrafi.
Mikołajczak nie łapie się do gry nawet w Polonii Bytom - zapewne przypadku w tym nie ma.

Oslabienia w sensie, mogli w ich miejsce przyjść wartościowi zawodnicy.

Mniejsze niż maksymalne wzmocnienia to jeszcze nie jest osłabienie.
W tym meczu 3bamba był równie produktywny jak Rudnevs i nie w tym tkwi problem Lecha.



Serio, nie mogę zrozumieć czym się kierowali ściągając Tshibambę

A ja rozumiem, po jego kilku dobrych meczach sam byłem przekonany, że to materiał na niezłego napadziora w stylu Chinyamy sprzed 2 lat.

, przecież on chwilkę pograł w tej Arce, strzelił chyba ze 3 bramki, niczym specjalnym się nie wyróżnił,

Albo masz słabą pamięć, albo nie znasz się na piłce - to wszystko czym mogę to podsumować, bo nie ma w tym ani kawałka prawdy.

Tak swoją drogą to zastanawiam się ile kasy wsiąknie w Poznaniu w "murawę". Na to idą środki klubowe czy miejskie?

Oczywiście że miejskie.
Choć nie wiadomo czy idą jakiekolwiek, bo trzeba być nieźle powalonym, żeby płacić za taką fuszerę.
Bardziej obstawiam, że podejmują się tego firmy krzaki liczące na szybki zysk, ale dające gwarancje na swoją robotę, a z braku efektu zostające bez zapłaty.
A poważne firmy bez wymiany podłoża nie chcą się tym nawet zająć.

Data: 2010-10-17 15:53:16
Autor: Fidelio
Lech - Zaglebie
Ciekawe czy Rutkowski sięgnie po kogoś z zagranicy. Z naszych jak już wcześniej wspominałem nadawałby się IMHO jedynie Probierz.

Nie jestem przekonany.

Tu nie chodzi o przekonanie, tylko o brak innych kandydatów :-)

, przecież on chwilkę pograł w tej Arce, strzelił chyba ze 3 bramki, niczym specjalnym się nie wyróżnił,

Albo masz słabą pamięć, albo nie znasz się na piłce - to wszystko czym mogę to podsumować, bo nie ma w tym ani kawałka prawdy.

Niewiele się pomyliłem, strzelił raptem 5 bramek, zagrał w 12 meczach.
Natomiast w Lechu ani bramki ani asysty (o ile wiem), bezproduktywny.
Gdybym się nie znał na piłce to jego statystyki w Lechu wyglądałyby inaczej :-)

Data: 2010-10-17 16:12:11
Autor: Cavallino
Lech - Zaglebie
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i9ev4c$24b$1news.onet.pl...
Ciekawe czy Rutkowski sięgnie po kogoś z zagranicy. Z naszych jak już wcześniej wspominałem nadawałby się IMHO jedynie Probierz.

Nie jestem przekonany.

Tu nie chodzi o przekonanie, tylko o brak innych kandydatów :-)

Ja Probierza zaliczam również do tego braku.
Wcześniej Skorża czy właśnie Zieliński również potrafili niby coś stworzyć, ale teraz widać że to wszystko było bardzo jednorazowe i niepowtarzalne - po prostu mieli pewnie szczęście.

Nie widzę na tą chwilę nikogo z polskich trenerów, który zagwarantowałby podniesienie Lecha z kolan i na dłuższą metę postęp.


, przecież on chwilkę pograł w tej Arce, strzelił chyba ze 3 bramki, niczym specjalnym się nie wyróżnił,

Albo masz słabą pamięć, albo nie znasz się na piłce - to wszystko czym mogę to podsumować, bo nie ma w tym ani kawałka prawdy.

Niewiele się pomyliłem, strzelił raptem 5 bramek, zagrał w 12 meczach.

Już nawet nie o to chodzi, ale i tak to wynik niezły, pozwalający wiązać nadzieję.
Bardziej to że niczym specjalnym się nie wyróżnił.
Bo było dokładnie odwrotnie, właśnie że się wyróżnił.
Przynajmniej na tle Arki.
Poza Niedzielanem był chyba najbardziej pożądanym napadziorem z polskiej ligi, którego Lech mógł kupić.
I kto wie czy nadal nie jest, tylko musiałby więcej zagrać, najlepiej od 1 minuty w 4-4-2.


Natomiast w Lechu ani bramki ani asysty (o ile wiem), bezproduktywny.

Zgadza się.
Dopiero niedawno cokolwiek strzelił w ME.


Gdybym się nie znał na piłce to jego statystyki w Lechu wyglądałyby inaczej :-)

Nie wypalił w Lech do tej pory na pewno, ale to nic nie zmienia w ocenie jego występów sprzed transferu.

Data: 2010-10-17 16:36:26
Autor: Fidelio
Lech - Zaglebie
Ja Probierza zaliczam również do tego braku.
Wcześniej Skorża czy właśnie Zieliński również potrafili niby coś stworzyć, ale teraz widać że to wszystko było bardzo jednorazowe i niepowtarzalne - po prostu mieli pewnie szczęście.

Nie widzę na tą chwilę nikogo z polskich trenerów, który zagwarantowałby podniesienie Lecha z kolan i na dłuższą metę postęp.

Probierz ma coś co pewnie spodobałoby się Rutkowskiemu: efektywność. Biorąc pod uwagę budżet Jagi sporo z tego potrafił wykrzesać.

nadzieję.
Bardziej to że niczym specjalnym się nie wyróżnił.
Bo było dokładnie odwrotnie, właśnie że się wyróżnił.
Przynajmniej na tle Arki.
Poza Niedzielanem był chyba najbardziej pożądanym napadziorem z polskiej ligi, którego Lech mógł kupić.
I kto wie czy nadal nie jest, tylko musiałby więcej zagrać, najlepiej od 1 minuty w 4-4-2.


Natomiast w Lechu ani bramki ani asysty (o ile wiem), bezproduktywny.

Zgadza się.
Dopiero niedawno cokolwiek strzelił w ME.


Gdybym się nie znał na piłce to jego statystyki w Lechu wyglądałyby inaczej :-)

Nie wypalił w Lech do tej pory na pewno, ale to nic nie zmienia w ocenie jego występów sprzed transferu.

Czas pokaże co on jest wart.

Data: 2010-10-17 18:59:17
Autor: Cavallino
Lech - Zaglebie
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Nie widzę na tą chwilę nikogo z polskich trenerów, który zagwarantowałby podniesienie Lecha z kolan i na dłuższą metę postęp.

Probierz ma coś co pewnie spodobałoby się Rutkowskiemu: efektywność.

Nie bardzo, to już Zieliński mial większą i Skorża też.
Nie przeceniaj Jagi, tam rola Frankowskiego jest nie do pominięcia.
I jest duża szansa, że umiejętność budowy drużyny nijak nie przełożyłaby się na poprowadzenie już zbudowanej.
Probierz to by się bardziej chyba Legii przydał przed tym sezone,/

Nie wypalił w Lech do tej pory na pewno, ale to nic nie zmienia w ocenie jego występów sprzed transferu.

Czas pokaże co on jest wart.

Albo nie pokaże.
Ja dalej uważam że to drugi Chinyama, nie sprawdzi się w roli jokera.

Data: 2010-10-17 19:21:18
Autor: Fidelio
Lech - Zaglebie
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i9fa11$tpm$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Nie widzę na tą chwilę nikogo z polskich trenerów, który zagwarantowałby podniesienie Lecha z kolan i na dłuższą metę postęp.

Probierz ma coś co pewnie spodobałoby się Rutkowskiemu: efektywność.

Nie bardzo, to już Zieliński mial większą i Skorża też.
Nie przeceniaj Jagi, tam rola Frankowskiego jest nie do pominięcia.
I jest duża szansa, że umiejętność budowy drużyny nijak nie przełożyłaby się na poprowadzenie już zbudowanej.
Probierz to by się bardziej chyba Legii przydał przed tym sezone,/

Jaga ma jeden z mniejszych budżetów w lidze, a w zeszłym sezonie zaczynajać z minus 10 pktów na koncie zdobyli PP.
A teraz są liderem ligi. Spora w tym zasługa Probierza, myślę że jeszcze sporo osiągnie.

Nie wypalił w Lech do tej pory na pewno, ale to nic nie zmienia w ocenie jego występów sprzed transferu.

Czas pokaże co on jest wart.

Albo nie pokaże.
Ja dalej uważam że to drugi Chinyama, nie sprawdzi się w roli jokera.

Biorąc pod uwagę ostatni występ Chinyamy w Legii to gotów jestem się z Tobą zgodzić. Równie bezproduktywny.

PS. Zieliński właśnie tłumaczy się w Lidze Plus.

Data: 2010-10-17 21:50:58
Autor: maciej
Lech - Zaglebie
Fidelio napisał:

Jaga ma jeden z mniejszych budżetów w lidze

Źródło? Bo moim zdaniem piłkarzy, których ma nie da się utrzymać za "czapkę gruszek" i budżet muszą mieć solidny.

Data: 2010-10-17 23:19:28
Autor: Cavallino
Lech - Zaglebie
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Probierz ma coś co pewnie spodobałoby się Rutkowskiemu: efektywność.

Nie bardzo, to już Zieliński mial większą i Skorża też.
Nie przeceniaj Jagi, tam rola Frankowskiego jest nie do pominięcia.
I jest duża szansa, że umiejętność budowy drużyny nijak nie przełożyłaby się na poprowadzenie już zbudowanej.
Probierz to by się bardziej chyba Legii przydał przed tym sezone,/

Jaga ma jeden z mniejszych budżetów w lidze, a w zeszłym sezonie zaczynajać z minus 10 pktów na koncie zdobyli PP.
A teraz są liderem ligi. Spora w tym zasługa Probierza, myślę że jeszcze sporo osiągnie.

Jak mi powtórzysz jeszcze raz to samo co poprzednio, co będzie oznaczało, ze nie rozumiesz co się do Ciebie pisze (albo nawet nie czytasz) to dalsza dyskusja będzie próżna.

Osiągnąć to potrafił i Zieliński, więc nie o to chodzi.
Przyjmij wreszcie do wiadomości że Lech to nie Jaga i nie będzie roku czy dwóch na zbudowanie od nowa drużyny pod siebie.
A jeszcze nigdy Probierz nie był w sytuacji że musiał po kimś sprzątać po presją czasu, więc ani Ty, ani ja, ani on też, nie mamy zielonego pojęcia jakby mu to wyszło.

Ja dalej uważam że to drugi Chinyama, nie sprawdzi się w roli jokera.

Biorąc pod uwagę ostatni występ Chinyamy w Legii

Nie, to odpowiednik Chinyamy z czasów przedlegijnych.
Diamencik do oszlifowania.
Nie można było go przegapić, a nuż widelec strzelałby bramki dla Legii.

PS. Zieliński właśnie tłumaczy się w Lidze Plus.

Nie tyle się tłumaczy, co nie chce na pytania odpowiadać.
A wystarczyło powiedzieć "zadanie mnie przerosło, nie wiem co mam zrobić żeby coś poprawić, biorę to na klatę i podaję się do dymisji" i już by chłop zyskał uznanie w oczach całej Polski.

Ale dla polskiego trenera kasa jest zawsze ważniejsza niż honor.

Data: 2010-10-18 10:57:30
Autor: Marcin Kasperski
Lech - Zaglebie
Przyjmij wreszcie do wiadomości że Lech to nie Jaga i nie będzie roku
czy dwĂłch na zbudowanie od nowa druĹźyny pod siebie.
A jeszcze nigdy Probierz nie był w sytuacji że musiał po kimś sprzątać
po presją czasu, więc ani Ty, ani ja, ani on też, nie mamy zielonego
pojęcia jakby mu to wyszło.

Ciekawe, że przechodzicie wszyscy do porządku rzeczy nad pytaniem, czy
Probierz w ogóle byłby zainteresowany ofertą Lecha...

Ale dla polskiego trenera kasa jest zawsze waĹźniejsza niĹź honor.

Jak ja lubię takie generalizacje. A z boku dodam, że branie ogona pod siebie i ucieczka to wcale nie
zawsze jest honor. Co innego wyduszanie z klubu ostatniego grosza juĹź po
zwolnieniu a'la Kasperczak a co innego podawanie się do dymisji przy
byle kryzysie.

Data: 2010-10-18 11:03:40
Autor: Cavallino
Lech - Zaglebie
Użytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisał w wiadomości news:

Ciekawe, że przechodzicie wszyscy do porządku rzeczy nad pytaniem, czy
Probierz w ogóle byłby zainteresowany ofertą Lecha...

To teoretyczne rozwaĹźania, nawet teoretycznie nie jest IMO sensownym kandydatem.


Ale dla polskiego trenera kasa jest zawsze waĹźniejsza niĹź honor.

Jak ja lubię takie generalizacje.

A z boku dodam, Ĺźe branie ogona pod siebie i ucieczka to wcale nie
zawsze jest honor. Co innego wyduszanie z klubu ostatniego grosza juĹź po
zwolnieniu a'la Kasperczak a co innego podawanie się do dymisji przy
byle kryzysie.

Byle kryzysie?
Jak dengrengolada trwa 3 miesiące, to już nie jest byle kryzys.
Żeby chociaż wiedział co robić żeby to odwrócić.

Data: 2010-10-18 18:05:43
Autor: Fidelio
Lech - Zaglebie
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i9h2j9$tga$1news.onet.pl...
Użytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisał w wiadomości news:

Ciekawe, że przechodzicie wszyscy do porządku rzeczy nad pytaniem, czy
Probierz w ogóle byłby zainteresowany ofertą Lecha...

To teoretyczne rozwaĹźania, nawet teoretycznie nie jest IMO sensownym kandydatem.

Być może nie jest idealnym, ale czy jest sensowniejszy polski kandydat?

Data: 2010-10-18 19:21:28
Autor: Cavallino
Lech - Zaglebie
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:i9hr8o$8pg$1news.onet.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:i9h2j9$tga$1news.onet.pl...
Użytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisał w wiadomości news:

Ciekawe, że przechodzicie wszyscy do porządku rzeczy nad pytaniem, czy
Probierz w ogóle byłby zainteresowany ofertą Lecha...

To teoretyczne rozwaĹźania, nawet teoretycznie nie jest IMO sensownym kandydatem.

Być może nie jest idealnym, ale czy jest sensowniejszy polski kandydat?

Żaden polski kandydat nie jest na tą chwilę sensowny.
Tak to działa Wojciechowski i g... z tego ma.

Data: 2010-10-18 11:39:23
Autor: yamma
Lech - Zaglebie
Marcin Kasperski wrote:

Ale dla polskiego trenera kasa jest zawsze waĹźniejsza niĹź honor.

Jak ja lubię takie generalizacje.

To nie jest generalizacja tylko smutny fakt. Popatrz na Smudę.
yamma

Data: 2010-10-18 18:10:58
Autor: Fidelio
Lech - Zaglebie
Użytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisał w wiadomości news:87lj5vop39.fsfmekk.waw.pl...
Przyjmij wreszcie do wiadomości że Lech to nie Jaga i nie będzie roku
czy dwĂłch na zbudowanie od nowa druĹźyny pod siebie.
A jeszcze nigdy Probierz nie był w sytuacji że musiał po kimś sprzątać
po presją czasu, więc ani Ty, ani ja, ani on też, nie mamy zielonego
pojęcia jakby mu to wyszło.

Ciekawe, że przechodzicie wszyscy do porządku rzeczy nad pytaniem, czy
Probierz w ogóle byłby zainteresowany ofertą Lecha...

Teoretyzujemy :-) Na pewno byłby zainteresowany, gdyby spełnili jego warunki, ale w to wątpię. Probierz nie jest typem, którego by mogli tak ustawiać jak Zielińskiego.

Data: 2010-10-18 09:01:10
Autor: Marcin Kasperski
Lech - Zaglebie
W każdym razie, słaba gra w lidzie nie jest czymś co pomoże w
transferze, jeśli już to zaszkodzi.

No, słaba gra, niższa cena...

Data: 2010-10-18 18:11:18
Autor: Fidelio
Lech - Zaglebie
Użytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisał w wiadomości news:87eibo7znt.fsfmekk.waw.pl...
W każdym razie, słaba gra w lidzie nie jest czymś co pomoże w
transferze, jeśli już to zaszkodzi.

No, słaba gra, niższa cena...

I nikły sens :-)

Data: 2010-10-17 09:23:42
Autor: tomus_king
Lech - Zaglebie
> ogladałem tylko drugą połowę i potem relację w Lidze Plus. Po tej
> drugiej połowie byłem w mocnym szoku, bo tak fatalnie grającego Lecha
> jak ten od około 65 minuty meczu nie widziałem dawno. Defensywa to
> koszmar, ofensywa...chyba jeszcze gorzej. Potem w Lidze Plus
> zobaczyłem, że w I polowie było jednak ciut lepiej.....wiele wskazuje
> na to, że Lech nie wytrzymuje spotkań kondycyjnie.

Albo pilkarze skupili sie na pucharach zeby sie dobrze pokazac a potem wytransferowac a lia im juz zwisa.

W takie sabotowanie gry nie wierzę. W końcu mają udany zeszły sezon, wreszcie
nowy stadion, niby najwierniejszych kibiców.
Dla mnie po prostu w pucharach mogą grać z kontry + trochę szczęścia i nieźle
to wygląda.
U nas w lidze każdy się na Lecha spina a atak pozycyjny to u Zielińskiego nie
istnieje. Czasem indywidualnie komuś wyjdzie jakiś strzał czy kiwka. A tak to
długa piła i liczenie na stałe fragmenty gry.




--


Data: 2010-10-17 10:39:29
Autor: Cavallino
Lech - Zaglebie
Użytkownik "DysoN" <dyson@szuruburu.ru> napisał w wiadomości news:i9ec03$9cn$1inews.gazeta.pl...
W dniu 2010-10-17 10:05, PB pisze:
On 16 Paź, 23:27, CGC<c...@ry.org>  wrote:


Forma Lecha, w kontekście meczu LE, napawa raczej przerażeniem.

ogladałem tylko drugą połowę i potem relację w Lidze Plus. Po tej
drugiej połowie byłem w mocnym szoku, bo tak fatalnie grającego Lecha
jak ten od około 65 minuty meczu nie widziałem dawno. Defensywa to
koszmar, ofensywa...chyba jeszcze gorzej. Potem w Lidze Plus
zobaczyłem, że w I polowie było jednak ciut lepiej.....wiele wskazuje
na to, że Lech nie wytrzymuje spotkań kondycyjnie.

Albo pilkarze skupili sie na pucharach zeby sie dobrze pokazac a potem wytransferowac a lia im juz zwisa. Ze skrotu widzialem ze Lech mial ze dwie bardzo dobre sytuacje po ktorych powinien strzelic gola choc i Zaglebie mialo kilka, o ile nie lepszych.

Ale Zagłębie miało je w końcówce.
Gdyby Lech strzelił na te swoje 2-0 w pierwszej połowie, zapewne mecz wyglądałby zupełnie inaczej, a grając z kontry mogliby roznieść przeciwnika tak jak Cracovię onegdaj.
W pozycyjnym oni nie istnieją i nic nie wskazuje aby się to miało zmienić.

Do tego jeszcze zupełnie kretyńskie pomysły z lewonożnym Stilicem na prawej pomocy, a prawonożnym Peszko na lewej, za to Kiełbem na ławce, co zmusza do każdorazowego łamania akcji do środka, co jest tak łatwo zablokować, że głowa mała.
I to w momencie kiedy mamy świetnie grającego głową Rudnevsa, więc ucieczka do końcowej linii i wrzutka na pewno byłaby dużo groźniejszym rozwiązaniem.
Mi to wygląda na sabotaż.

Data: 2010-10-17 01:55:07
Autor: PB
Lech - Zaglebie
On 17 Paź, 10:39, "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SP...@konto.pl>
wrote:
Użytkownik "DysoN" <dy...@szuruburu.ru> napisał w wiadomościnews:i9ec03$9cn$1inews.gazeta.pl...

Ze skrotu widzialem ze Lech mial ze
> dwie bardzo dobre sytuacje po ktorych powinien strzelic gola choc i
> Zaglebie mialo kilka, o ile nie lepszych.


Ale Zagłębie miało je w końcówce.

tak od 70 minuty w górę.

Data: 2010-10-17 10:35:38
Autor: Cavallino
Lech - Zaglebie
Użytkownik "PB" <batoczir@gmail.com> napisał w wiadomości news:8c0a7ed9-8c0e-4dc7-ac65-faaa2a3b2bba28g2000yqm.googlegroups.com...
On 16 Paź, 23:27, CGC <c...@ry.org> wrote:


Forma Lecha, w kontekście meczu LE, napawa raczej przerażeniem.

ogladałem tylko drugą połowę i potem relację w Lidze Plus. Po tej
drugiej połowie byłem w mocnym szoku, bo tak fatalnie grającego Lecha
jak ten od około 65 minuty meczu nie widziałem dawno.

Nie Ty jedyny.

Defensywa to
koszmar, ofensywa...chyba jeszcze gorzej. Potem w Lidze Plus
zobaczyłem, że w I polowie było jednak ciut lepiej.....wiele wskazuje
na to, że Lech nie wytrzymuje spotkań kondycyjnie.

Chyba nie do końca - po prostu przeciwnicy z założenia w pierwszej połowie grają asekuracyjnie, a dobijają bezradnego Lecha w drugiej.
Nie wiadomo co by się dzialo, gdyby postanowili skopać go od razu.

Niemniej z kondycją oczywiście masz rację - ale to już wiedzieliśmy 3 miesiące temu.
I teraz pytanie - czy to jest niemożliwe do poprawienia w cyklu meczowym?
Bo mnie się nie wydaje aby tak było.

To że ekipa Zielińskiego nie jest w stanie nic zrobić, świadczy o jej bezradności.
Chyba czas na zamieszanie w tym kotle.

Lech - Zaglebie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona