Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Lechia ukarana za 17.09.2009

Lechia ukarana za 17.09.2009

Data: 2009-09-19 07:33:54
Autor: wiesniadze
Lechia ukarana za 17.09.2009
Proponuję rozszerzyć ten zakaz i objąć nim np.koncerty gwiazd muzyki na których prezentują one tłumom swoje spojrzenie na  sprawy społeczne i polityczne.Teksty oraz manifesty przesyłałbym do oceny komisji złożonej z np. z fachowców z PZPN ( doświadczenie) i konformistycznych znawców futbolu o podobnej mentalności .

pozdro.wiesniadze

Data: 2009-09-19 08:19:48
Autor: Przemek Budzyński
Lechia ukarana za 17.09.2009
wiesniadze <wiesniadze@gazeta.pl> napisał(a):
Proponuję rozszerzyć ten zakaz i objąć nim np.koncerty gwiazd muzyki na których prezentują one tłumom swoje spojrzenie na  sprawy społeczne i polityczne.Teksty oraz manifesty przesyłałbym do oceny komisji złożonej z np. z fachowców z PZPN

z takim postulatem chyba raczej do ZPR? Albo do Pagartu, nawet nie wiem, czy
to jeszcze istnieje?

UEFA jest autonomiczna i ma swoje przepisy. Chcesz chodzić na mecze, to się
stosuj. --


Data: 2009-09-19 09:14:59
Autor: JC
Lechia ukarana za 17.09.2009

Użytkownik "wiesniadze" <wiesniadze@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h91r3f$r81$1nemesis.news.neostrada.pl...
Proponuję rozszerzyć ten zakaz i objąć nim np.koncerty gwiazd muzyki na których prezentują one tłumom swoje spojrzenie na  sprawy społeczne i polityczne.

Tu jest ta różnica, że ludzie na koncercie płacą za to, żeby to spojrzenie poznać. Na stadionie manifesty typu "jestem polskim patriotą, Heil Hitler" nie są potrzebne.

pzdr
JC

Data: 2009-09-19 09:51:52
Autor: wiesniadze
Lechia ukarana za 17.09.2009
Użytkownik JC napisał:
Użytkownik "wiesniadze" <wiesniadze@gazeta.pl> napisał w wiadomości

To co jednych uwzniośla innych Ĺźenuje .Myślę Ĺźe odbiĂłr politycznych i społecznych deklaracji Madonny,Kukiza itp. moĹźe być diametralnie róşny.Mnie nie interesuje co myśli o PIS –e , SLD, Romach  i gejach aktor lub muzyk .Na koncercie np. reggae nie zdziwiłbym się widząc plakat (wśrĂłd publiczności) Wolny Tybet. Natomiast  same nazwy sportowych klubĂłw jak Polonia,Legia, Mieszko ;) niosą jakieś automatyczne ,patriotyczne skojarzenia.Ograniczyłbym zakazy do ewidentnego łamania prawa czy norm ogĂłlnie przyjętych(„pozdrowienia do więzienia” teĹź należą wg mnie do tej grupy).


pozdro.wiesniadze

Data: 2009-09-19 10:51:07
Autor: JC
Lechia ukarana za 17.09.2009

Użytkownik "wiesniadze" <wiesniadze@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h922n3$h3q$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik JC napisał:
Użytkownik "wiesniadze" <wiesniadze@gazeta.pl> napisał w wiadomości

To co jednych uwzniośla innych żenuje .Myślę że odbiór politycznych i społecznych deklaracji Madonny,Kukiza itp. może być diametralnie różny.

Jasne, tylko że ludzie, którzy idą na ich koncert chcą sobie tych deklaracji posłuchać, za to płacą, a najczęściej w jakiś sposób współdzielą sobie ten zbiór postaw i poglądów.

Mnie nie interesuje co myśli o PIS -e , SLD, Romach  i gejach aktor lub muzyk .Na koncercie np. reggae nie zdziwiłbym się widząc plakat (wśród publiczności) Wolny Tybet.

I dlatego nie chodzisz na koncerty. A jeśli chodzisz, to jest to wpisane w spektakl, że artysta sobie coś opowie - czy to każe tłumowi pobić kogoś, czy nawinie o wiwisekcji, prawach człowieka w Chinach, etc. Kupując bilet, godzisz się na to. I tu jest ta subtelna różnica, że w przypadku meczów aktorami są piłkarze, sędzia, itd. to dla ich widowiska się przychodzi na stadion, a nie żeby oglądać deklaracje ideologiczne publiczności.

Ograniczyłbym zakazy do ewidentnego łamania prawa czy norm ogólnie przyjętych("pozdrowienia do więzienia" też należą wg mnie do tej grupy).

Musisz sobie zdawać sprawę, ile czasu może zająć rozkmina i debata, jakie coś ma przesłanie. Zastanawiać się czy coś jest faszystowskim pozdrowieniem, rzymskim salutem, zamówieniem pięciu piw, czy czymś tam jeszcze, można w zasadzie w nieskończoność. We Wrocławiu tak było z flagą "Skinheads", jak kazali ją zdjąć, to poszedł protest, że to niby skrót od przydługiej nazwy jakiegoś stowarzyszenia. Podobnie można palić głupa, wrzucając gdzieś liczby 14, 88, używając różnych dwuznaczności językowych, etc. I właśnie po to, żeby na stadionie nikt nie musiał się bawić w cenzora, godzinami dyskutować, w jakim kontekście został użyty symbol, powinien być prosty podział-co związane z klubem-wchodzi, co nie-do depozytu.

Swoją drogą, powiedz mi, bo może czegoś nie rozumiem. Nie wydaje Ci się, że promowanie patriotyzmu zasługuje na nieco lepsze warunki niż ponury betonowy stadion, smród zwęglonej kiełby ze stoiska gastro, wyzywanie się dwóch ekip od chujów i kurew w tle, sporo osób w stanie wskazującym? Dlaczego nie wywiesić tych flag na jakimś typowo pro-patriotycznym evencie, gdzie będą stali trzeźwi, umyci ludzie w odświętnych ubrankach, będą recytowane narodowe poezje, itd.? Na Oporowskiej widziałem i słyszałem różne rzeczy i właśnie dlatego wydaje mi się, że jest to ostatnie miejsce we Wrocławiu, gdzie powinno się wieszać patriotyczne płótna, o ile tych narodowych wartości nie chce się zwyczajnie zszargać.

pzdr
JC

Data: 2009-09-19 11:07:09
Autor: Andy
Lechia ukarana za 17.09.2009
"JC" <xipetotec@gazeta.pl> wrote in message news:h9261j$k0l$1atena.e-wro.net...
I dlatego nie chodzisz na koncerty. A jeśli chodzisz, to jest to wpisane w spektakl, że artysta sobie coś opowie - czy to każe tłumowi pobić kogoś, czy nawinie o wiwisekcji, prawach człowieka w Chinach, etc. Kupując bilet, godzisz się na to. I tu jest ta subtelna różnica, że w przypadku meczów aktorami są piłkarze, sędzia, itd. to dla ich widowiska się przychodzi na stadion, a nie żeby oglądać deklaracje ideologiczne publiczności.

Aktorami meczu pilkarskiego sa tez kibice, czy tego chcesz czy nie.

Data: 2009-09-19 10:00:28
Autor: Przemek Budzyński
Lechia ukarana za 17.09.2009
Andy <adaw@teko.pl> napisał(a):
Aktorami meczu pilkarskiego sa tez kibice, czy tego chcesz czy nie.

ale nie reżyserami. A bardzo tego chcą. --


Data: 2009-09-19 11:58:08
Autor: JC
Lechia ukarana za 17.09.2009

Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:h9270h$p5a$1mx1.internetia.pl...
Aktorami meczu pilkarskiego sa tez kibice, czy tego chcesz czy nie.

W tym znaczeniu, że dla kogoś z widzów ważne jest, co tam kto sobie krzyknie, czy powiesi na płocie? Jasne. Tyle, że organizator ma prawo wpływać na jakość tego "spektaklu" jaki oni chcą przygotować, m.in. ze względu na bezpieczeństwo innych osób, albo swój własny interes (kary, wykluczenia, skandale,itd.).

pzdr
JC

Data: 2009-09-19 12:38:24
Autor: Andy
Lechia ukarana za 17.09.2009
"JC" <xipetotec@gazeta.pl> wrote in message news:h929v8$gri$1atena.e-wro.net...
Aktorami meczu pilkarskiego sa tez kibice, czy tego chcesz czy nie.

W tym znaczeniu, że dla kogoś z widzów ważne jest, co tam kto sobie krzyknie, czy powiesi na płocie? Jasne. Tyle, że organizator ma prawo wpływać na jakość tego "spektaklu" jaki oni chcą przygotować, m.in. ze względu na bezpieczeństwo innych osób, albo swój własny interes (kary, wykluczenia, skandale,itd.).

No to organizator meczow Lecha Poznan we wlasnym interesie chce pozwolic kibicom na wnoszenie takich flag, jakie im sie zywnie podobaja. W mysl obecnych przepisow nie moze na to pozwolic, przez co traci (bo nie ma dopingu, przez co czesc kibicow rezygnuje z jechania na mecz, co przeklada sie na straty finansowe dla klubu). I co Ty na to?

Data: 2009-09-19 11:07:56
Autor: Przemek Budzyński
Lechia ukarana za 17.09.2009
Andy <adaw@teko.pl> napisał(a):

No to organizator meczow Lecha Poznan we wlasnym interesie chce pozwolic kibicom na wnoszenie takich flag, jakie im sie zywnie podobaja. W mysl obecnych przepisow nie moze na to pozwolic, przez co traci (bo nie ma dopingu, przez co czesc kibicow rezygnuje z jechania na mecz,

ROTFl.

To ci dopiero wierni kibice, którzy rezygnują z dopingu, bo im kawałka
materiału nie pozwolą powiesić. Zawsze mówię, że w tej zabawie mniej chodzi o pomoc drużynie, a więcej o
masturbację ego......

--


Data: 2009-09-19 13:02:18
Autor: JC
Lechia ukarana za 17.09.2009

Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:h92cbk$tji$1mx1.internetia.pl...
No to organizator meczow Lecha Poznan we wlasnym interesie chce pozwolic kibicom na wnoszenie takich flag, jakie im sie zywnie podobaja. W mysl obecnych przepisow nie moze na to pozwolic

AFAIK może, ale nie w rozgrywkach firmowanych przez PZPN. Wyobrażam sobie, że np. nie byłoby problemu zrobić charytatywny mecz, upamiętniający np. Powstanie Wielkopolski, dochód z biletów na jakieś tematyczne stowarzyszenie, a na płotach patriotyczne hasła, itd. A PZPN nie puszcza takich treści w lidze, czy pucharach, bo jest nauczony przykrym doświadczeniem, czym to się kończy.

, przez co traci (bo nie ma dopingu, przez co czesc kibicow rezygnuje z jechania na mecz, co przeklada sie na straty finansowe dla klubu). I co Ty na to?

Po pierwsze, wydaje mi się, że mocno przesadzasz. Nie ma dopingu, bo ma wisieć flaga związana z  Lechem, a nie antykomunistyczne hasła? Ktoś by nie poszedł na mecz, żeby zaprotestować, że jego kolega nie może sobie flagi z herbem dywizji SS powiesić? Litości. Zresztą, gdyby nawet tak było (gdyby te restrykcje były takim ciosem dla kibiców), to oznaczałoby to w prostej linii, że bardziej interesuje ich wieszanie/oglądanie takich płócien, niż sam mecz. Czyli nie są kibicami drużyny?
Argument o stratach finansowych odpuszczam. Nie spotkałem się, żeby klub stracił, bo czegoś nie wywieszono, są natomiast przykłady na to, że klub dostawał po rzyci za ekspresję swoich kibiców w tym zakresie. Być może na Leszku to inaczej wygląda. Jeśli tak, to podaj jakiś przykład.

pzdr
JC

Data: 2009-09-19 13:14:05
Autor: Andy
Lechia ukarana za 17.09.2009

"JC" <xipetotec@gazeta.pl> wrote in message news:h92dni$72v$1atena.e-wro.net...
No to organizator meczow Lecha Poznan we wlasnym interesie chce pozwolic kibicom na wnoszenie takich flag, jakie im sie zywnie podobaja. W mysl obecnych przepisow nie moze na to pozwolic

AFAIK może, ale nie w rozgrywkach firmowanych przez PZPN.

Czyli nie moze.

, przez co traci (bo nie ma dopingu, przez co czesc kibicow rezygnuje z jechania na mecz, co przeklada sie na straty finansowe dla klubu). I co Ty na to?

Po pierwsze, wydaje mi się, że mocno przesadzasz. Nie ma dopingu, bo ma wisieć flaga związana z  Lechem, a nie antykomunistyczne hasła? Ktoś by nie poszedł na mecz, żeby zaprotestować, że jego kolega nie może sobie flagi z herbem dywizji SS powiesić? Litości.

Jak rozmawiamy o Lechu, to nie uzywaj tego argumentu z SS. Jak bedziemy rozmawiac o Lechii, to wtedy prosze bardzo.

Zresztą, gdyby nawet tak było (gdyby te restrykcje były takim ciosem dla kibiców), to oznaczałoby to w prostej linii, że bardziej interesuje ich wieszanie/oglądanie takich płócien, niż sam mecz. Czyli nie są kibicami drużyny?

Twoj wniosek jest kompletnie absurdalny. Kompletnie.

Argument o stratach finansowych odpuszczam. Nie spotkałem się, żeby klub stracił, bo czegoś nie wywieszono, są natomiast przykłady na to, że klub dostawał po rzyci za ekspresję swoich kibiców w tym zakresie. Być może na Leszku to inaczej wygląda. Jeśli tak, to podaj jakiś przykład.

Na Lechu wyglada to tak: jesli klub dostaje kare za zachowanie kibicow, to placi te kare stowarzyszenie kibicow (czyli klub nic nie traci).
A jesli chcesz przykladu, to porownaj sobie frekwencje we Wronkach na dzisiejszym meczu z tym z poczatku sezonu, gdy protest nie byl prowadzony.

Data: 2009-09-19 13:38:53
Autor: JC
Lechia ukarana za 17.09.2009

Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:h92eeh$bbu$1mx1.internetia.pl...

Czyli nie moze.

Z czegoś to wynika. Kiedyś nie było tych zakazów i wszyscy widzieli, jakie gówna wisiały na płocie. Później jak była opcja pobieżnego sprawdzania treści przed meczem, to była afera z bodajże kibicami Jagi, odwoływania się, wypowiedzi ekspertów, a czy ta pięść jest lewicowa, czy może prawicowa, czy to Czarne Pantery, czy anarchiści jacyś, etc. Stąd jest chyba ten ban i wg mnie na oprawę widowiska (przypomnę, ludzie przychodząc na mecz przychodzą na mecz, nie quasi lekcję z politrukiem) negatywnie nie wpływa.

Jak rozmawiamy o Lechu, to nie uzywaj tego argumentu z SS. Jak bedziemy rozmawiac o Lechii, to wtedy prosze bardzo.

Mi się cały czas wydaje, że rozmawiamy o tym zakazie w ogóle, a nie w kontekście poznańskim. OK, zmieńmy na tę starą flagę z Totenkopfem - widowisko cierpi, że jej nie ma, fani protestują, dochody klubu spadają, krzywda się komuś dzieje, że będzie kawałek wolnego płotu, albo zawiśnie tam coś innego?


Zresztą, gdyby nawet tak było (gdyby te restrykcje były takim ciosem dla kibiców), to oznaczałoby to w prostej linii, że bardziej interesuje ich wieszanie/oglądanie takich płócien, niż sam mecz. Czyli nie są kibicami drużyny?

> Twoj wniosek jest kompletnie absurdalny. Kompletnie.

No to rozwiń myśl. Moje rozumowanie jest takie: kibic drużyny przychodzi na mecz dla drużyny. Dlaczego brak jakiejś flagi ma go do tego zniechęcić? A jeśli go zniechęca, to w takim razie czego on jest fanem - klubu, flagi, treści na tej fladze?

Na Lechu wyglada to tak: jesli klub dostaje kare za zachowanie kibicow, to placi te kare stowarzyszenie kibicow (czyli klub nic nie traci).

Owszem, traci. Trochę jak przy okazji o flarach - tu nie chodzi o to, że zakazy istnieją po to, żeby kibice zrobili sobie, co uważają i ew. zapłacili karę. Grzywna za coś to nie jest licencja. A za łamanie przepisów, norm obyczajowych, itd. klub traci nie tylko finansowo, ale również wizerunkowo, gdzie tak naprawdę to jest ich największym kapitałem. Sponsorom to nie jest takie obojętne, władzom piłkarskim też.

A jesli chcesz przykladu, to porownaj sobie frekwencje we Wronkach na dzisiejszym meczu z tym z poczatku sezonu, gdy protest nie byl prowadzony.

A jest jakiś protest? Poważnie pytam, nie znam sprawy. Poza tym, nie bierz tego do siebie, ani klubu bezpośrednio, ale z frekwencją na Lechu bywało różnie na przestrzeni czasu, pamiętam że bywało że na mecze w pierwszej lidze chodziło u Was po 2-3 tysiące, a jak klub naprawdę grał padlinę, to w ogóle były pustki. Nie wiem, z czego to wynikało, nie wiem jaka jest dokładna rola różnych czynników, że teraz chodziły takie tłumy, nie wiem też o ile Wam spadło, ani tym bardziej dlaczego i nie podejmuję się gadki na ten temat, bo zwyczajnie nie znam specyfiki Twojego klubu. Z góry przyjmuję Twoją interpretację za słuszną.

pzdr
JC

Data: 2009-09-19 14:16:45
Autor: Andy
Lechia ukarana za 17.09.2009
"JC" <xipetotec@gazeta.pl> wrote in message news:h92fs5$sgg$1atena.e-wro.net...
Z czegoś to wynika. Kiedyś nie było tych zakazów i wszyscy widzieli, jakie gówna wisiały na płocie. Później jak była opcja pobieżnego sprawdzania treści przed meczem, to była afera z bodajże kibicami Jagi, odwoływania się, wypowiedzi ekspertów, a czy ta pięść jest lewicowa, czy może prawicowa, czy to Czarne Pantery, czy anarchiści jacyś, etc. Stąd jest chyba ten ban i wg mnie na oprawę widowiska (przypomnę, ludzie przychodząc na mecz przychodzą na mecz, nie quasi lekcję z politrukiem) negatywnie nie wpływa.

Okej, konkretny przyklad. Zalozmy, ze na finale PP w zeszlym sezonie PZPN zabronilby Ruchowi wywieszac flag i hasel nawiazujacych do autonomii Gornego Slaska. A zabronilby, bo w oczywisty sposob nie wiazalo sie to z meczem. W moim odczuciu (a bylem uczestnikiem tego wydarzenia) fakt zaistnienia tychze flag i transparentow wplynal pozytywnie na widowisko i atmosfere tego meczu. Brak wplynalby negatywnie.

Jak rozmawiamy o Lechu, to nie uzywaj tego argumentu z SS. Jak bedziemy rozmawiac o Lechii, to wtedy prosze bardzo.

Mi się cały czas wydaje, że rozmawiamy o tym zakazie w ogóle, a nie w kontekście poznańskim. OK, zmieńmy na tę starą flagę z Totenkopfem - widowisko cierpi, że jej nie ma, fani protestują, dochody klubu spadają, krzywda się komuś dzieje, że będzie kawałek wolnego płotu, albo zawiśnie tam coś innego?

Jesli dochody spadaja, to chyba klub na tym cierpi?

No to rozwiń myśl. Moje rozumowanie jest takie: kibic drużyny przychodzi na mecz dla drużyny. Dlaczego brak jakiejś flagi ma go do tego zniechęcić? A jeśli go zniechęca, to w takim razie czego on jest fanem - klubu, flagi, treści na tej fladze?

Czesc kibicow przychodzi na mecz tylko po to, by obejrzec zmagania 22 pilkarzy na boisku. Czesc przychodzi po to, by obejrzec mecz i przy okazji pospiewac i wesprzec dopingiem swoja druzyne. Wreszcie dla czesci najwazniejsza jest rywalizacja na trybunach i wszystko co sie z tym wiaze. Dla kazdego z nich powinno byc miejsce na stadionie. Ty ograniczasz sie tylko do tej pierwszej grupy kibicowskiej i uwazasz, ze kto ma inne priorytety, nie zasluguje na miano kibica. Oczywiscie sie z tym nie zgadzam.

Na Lechu wyglada to tak: jesli klub dostaje kare za zachowanie kibicow, to placi te kare stowarzyszenie kibicow (czyli klub nic nie traci).

Owszem, traci. Trochę jak przy okazji o flarach - tu nie chodzi o to, że zakazy istnieją po to, żeby kibice zrobili sobie, co uważają i ew. zapłacili karę. Grzywna za coś to nie jest licencja. A za łamanie przepisów, norm obyczajowych, itd. klub traci nie tylko finansowo, ale również wizerunkowo, gdzie tak naprawdę to jest ich największym kapitałem. Sponsorom to nie jest takie obojętne, władzom piłkarskim też.

Oczywiscie, ze sponsorom nie jest to obojetne. Sponsorzy czesto wykorzystuja chocby zdjecia z racowisk. Zeby nie byc goloslownym - Betclic wyprodukowal ogromny baner wiszacy na zewnatrz IV trybuny stadionu Lecha, na ktorym to banerze jest widoczna oprawa z wykorzystanie rac.
Co wiecej, twierdze, ze najwiekszym kapitalem Lecha Poznan sa kibice. A to, ze czasem zlamali jeden czy drugi przepis o racach czy flagach jakos w tym nie zaszkodzil.

A jesli chcesz przykladu, to porownaj sobie frekwencje we Wronkach na dzisiejszym meczu z tym z poczatku sezonu, gdy protest nie byl prowadzony.

A jest jakiś protest? Poważnie pytam, nie znam sprawy.

Co do protestu, to owszem jest. W skrocie - protest jest przeciwko przepisom PZPN-u odnosnie flag i polega na wstrzymaniu sie przez czesc meczu od dopingu. I prosze - porownaj frekwencje z dzis i z meczu z Belchatowem.

Data: 2009-09-19 15:25:13
Autor: JC
Lechia ukarana za 17.09.2009

Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:h92i42$go5$1mx1.internetia.pl...
 W moim odczuciu (a bylem uczestnikiem tego wydarzenia) fakt zaistnienia tychze flag i transparentow wplynal pozytywnie na widowisko i atmosfere tego meczu. Brak wplynalby negatywnie.

OK, rozumiem to tak, że jest to (w tym przypadku) dla Ciebie fajny bajer urozmaicający przebieg spotkania. Coś o takim priorytecie ważności, jak dla kogoś innego np. cheerleaderki, maskotka, występ orkiestry, pokaz sztucznych ogni, etc. Z tym nie będę polemizował - może tak masz, że Ci się to podoba na tyle, że przy braku miałbyś dyskomfort. Sugerowałeś natomiast coś mocniejszego, tzn. że brak jakiejś flagi spowodowałby mniejszą ilość kibiców. Odnosząc to do zaproponowanego przykładu - że np. jakiś kibic Lecha nie pojedzie na PP, bo nie zawiśnie na płocie transparent "Kosovo je srbsko" czy jakiś inny. Czyli, że ta flaga/trans okaże się dla kibica WAŻNIEJSZA niż sam mecz ==> czyli, że bardziej będzie Serbem, Ślązakiem, anty PZPNowcem, antykomuchem, zwolennikiem KKK, etc. niż lechitą. Takiego case study bym oczekiwał na podparcie Twojej tezy.

Jesli dochody spadaja, to chyba klub na tym cierpi?

Bezapelacyjnie, ale nie wykazałeś do tej pory, że jest korelacja pomiędzy wieszaniem OKOLICZNOŚCIOWYCH, nie związanych z meczem flag, a dochodami klubu. Dla mnie z kolei ta sugestia (że ktoś posiedzi przed tv, skoro jakiejś flagi ma nie być na płocie) wydaje się dość absurdalna, z całym szacunkiem.

Czesc kibicow przychodzi na mecz tylko po to, by obejrzec zmagania 22 pilkarzy na boisku. Czesc przychodzi po to, by obejrzec mecz i przy okazji pospiewac i wesprzec dopingiem swoja druzyne. Wreszcie dla czesci najwazniejsza jest rywalizacja na trybunach i wszystko co sie z tym wiaze. Dla kazdego z nich powinno byc miejsce na stadionie. Ty ograniczasz sie tylko do tej pierwszej grupy kibicowskiej i uwazasz, ze kto ma inne priorytety, nie zasluguje na miano kibica. Oczywiscie sie z tym nie zgadzam.

Może przyjmijmy, że wykładnią moich poglądów jest to, co tu piszę, a nie co komu byłoby wygodniejsze do obalenia. Nie napisałem ani słowa o tym kto jest "true" kibicem, natomiast wydaje mi się, że jak zauważasz, niektórzy mają inne priorytety. Jeśli priorytetem jest, aby wisiała niemeczowa flaga i w razie jej braku, ktoś na mecz nie pójdzie, to chyba logiczne, że w takim układzie bardziej kibicuje tej fladze, niż klubowi? Analogicznie, gdybym powiedział, że nie chodzę na filmy Almodovara, bo niewygodnie mi się siedzi w kinie, znaczyłoby to, że ważniejszy jest dla mnie komfort pośladków i kręgosłupa niż obcowanie ze sztuką na wielkim ekranie. Nie dostrzegam tu żadnej sprzeczności, ani dyskryminacji, zwyczajne stwierdzenie faktu. BTW, w Twoich opisach grup kibiców nie odnalezłem słowa o tym, dlaczego flagi niezwiązane z meczem mają być dla tych kibiców istotne. Przecież to nie jest nawet element rywalizacj na trybunach, jak to nazywasz.

Oczywiscie, ze sponsorom nie jest to obojetne. Sponsorzy czesto wykorzystuja chocby zdjecia z racowisk. Zeby nie byc goloslownym - Betclic wyprodukowal ogromny baner wiszacy na zewnatrz IV trybuny stadionu Lecha, na ktorym to banerze jest widoczna oprawa z wykorzystanie rac.

Jasne, bo akurat race mają to do siebie, że dla wielu są "ładne". I dziwię się, że nie odwołałeś się do sponsora ligi, który też przyznawał nagrody kibicom, pokazując fotki, gdzie właśnie łamią oni te zakazy :) Tymczasem my mówimy o flagach i to nie klubowych, czyli w przeważającej większości nacjonalistycznych, rasistowskich, chuligańskich, czy obraźliwych/gorszących na innym tle. Te nieliczne, które mają być "czyste", też nie zawsze się takimi okazują, bo symbole są wieloznaczne, interpretacja różnych politycznych zjawisk też bywa różna (nawet jeśli mówimy o Powstaniu Warszawskim). I z tymi kontrowersjami już sponsorzy nie chcą się utożsamiać, bo flaga ma to do siebie, że stanowi jakąś wizytówkę tych, co za nią stoją.

Co wiecej, twierdze, ze najwiekszym kapitalem Lecha Poznan sa kibice. A to, ze czasem zlamali jeden czy drugi przepis o racach czy flagach jakos w tym nie zaszkodzil.

Tzn. w czym nie zaszkodził?

Co do protestu, to owszem jest. W skrocie - protest jest przeciwko przepisom PZPN-u odnosnie flag i polega na wstrzymaniu sie przez czesc meczu od dopingu. I prosze - porownaj frekwencje z dzis i z meczu z Belchatowem.

Wolałbym, żebyś Ty to zrobił, unikniemy od razu kontrowersji, związanych z tym, że każde media jakoś przekłamują frekwencję. Od razu jednak powiem, że nie uznaję tej "metody badawczej" za sensowną, dopóki nie będzie pewności, że różnica nie wynika z czegoś innego, np. klasy sportowej rywala. Kuknąłem właśnie w terminarz, gracie z Odrą Wodzisław, która na liście drużyn nieciekawych sportowo i kibicowsko jest w moim ścisłym Top 3. Gdybym miał zbojkotować jakiś mecz, to z Odrą byłoby mi najłatwiej, zwłaszcza że i tak pewnie bym się na niego nie wybrał :)

pzdr
JC

Data: 2009-09-19 16:17:47
Autor: wiesniadze
Lechia ukarana za 17.09.2009
Użytkownik JC napisał:
.. Gdybym miał
zbojkotować jakiś mecz, to z Odrą byłoby mi najłatwiej, zwłaszcza że i tak pewnie bym się na niego nie wybrał :)

pzdr
JC
No właśnie . W tym tkwi problem .
Twoje zgrabne figury retoryczne wszystko gładko uzasadniają.
Ale to my próbujemy dotrzeć na każdy mecz, tworzymy flagi lub uczestniczymy w ich finansowaniu.
Później tacy jak Ty  kibice nawet nie „niedzielni” chcą  ustanawiać co wolno a co nie i dziwią się Ĺźe pewna część fanatykĂłw stanowi wspĂłlnotę złączoną nie jednym a wieloma elementami  wśrĂłd ktĂłrych  tylko  margines stanowią te negatywne i niepraworządne.

pozdro.wiesniadze

Data: 2009-09-19 16:33:10
Autor: JC
Lechia ukarana za 17.09.2009

Użytkownik "wiesniadze" <wiesniadze@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h92pao$54b$1atlantis.news.neostrada.pl...
No właśnie . W tym tkwi problem .

To na ilu jestem meczach i dlaczego, to moja sprawa, a już na pewno nie problem. Chyba, że masz z tym problem? ;)

Później tacy jak Ty  kibice nawet nie "niedzielni" chcą  ustanawiać co wolno a co nie i dziwią się że pewna część fanatyków stanowi wspólnotę złączoną nie jednym a wieloma elementami  wśród których  tylko  margines stanowią te negatywne i niepraworządne.

Nieprawda. Nic nie chcę ustanawiać. Ustanawia PZPN i wg mnie jest to (zakaz publikacji treści niemeczowych) krok w dobrym kierunku i o tym piszę cały czas. Ty szukasz w tym chęci zagłady środowiska kibicowskiego, ale to takie dość charakterystyczne, że jak temat schodzi na dymy, flagi, race, to odpowiedzią ze strony tych kumatych zawsze jest to, że oni się z tym świetnie czują, a inni nie mogą krytykować bo są piknikami i/albo nie ma ich na każdym meczu.

Wracając do tematu, nie udało Ci się rzucić kontrargumentu. Sugerujesz, że pewna część fanatyków ma podobne poglądy. Sponio, niech sobie je manifestuje, ale z szacunkiem dla tych, ktorzy tego oglądać na stadionie nie chcą i na szczęście nie muszą. Jak pisałem, można sobie zupełnie legalnie i ze znacznie większą szansą na odzew, manifestować na mieście. Można też sobie wtedy odpalić race, sztuczne ognie, ściągnąć koszulkę, czy ułożyć się z kolegami w jakiś ładny rysunek, co tam kto lubi. Pytanie konkursowe brzmi zatem, dlaczego niby musi to być robione na stadionie, skoro piłka nożna nijak się ma do tych treści?

pzdr
JC

Data: 2009-09-19 16:44:42
Autor: wiesniadze
Lechia ukarana za 17.09.2009
Użytkownik JC napisał:
Użytkownik "wiesniadze" <wiesniadze@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h92pao$54b$1atlantis.news.neostrada.pl...

Wracając do tematu, nie udało Ci się rzucić kontrargumentu.
Cóż wobec Twojej zimnej logiki jestem bezsilny ;)



  Sugerujesz, że
pewna część fanatyków ma podobne poglądy. Sponio, niech sobie je manifestuje, ale z szacunkiem dla tych, ktorzy tego oglądać na stadionie nie chcą i na szczęście nie muszą. Jak pisałem, można sobie zupełnie legalnie i ze znacznie większą szansą na odzew, manifestować na mieście.

Tak się tylko składa że ja idę na stadion tylko częściowo dla piłkarzy(-ków) .Czasami chętnie  obejrzę oprawę , flagi i cały ten "folklor" mnie kręci . Za to płacę i tego oczekuję EOT ( bo zaraz WKS gra ;))

pozdro.wiesniadze

Data: 2009-09-19 17:07:30
Autor: JC
Lechia ukarana za 17.09.2009

Użytkownik "wiesniadze" <wiesniadze@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h92qtc$8ob$1atlantis.news.neostrada.pl...
Wracając do tematu, nie udało Ci się rzucić kontrargumentu.
Cóż wobec Twojej zimnej logiki jestem bezsilny ;)

Nie Ty jeden, spokojnie ;)

Tak się tylko składa że ja idę na stadion tylko częściowo dla piłkarzy(-ków) .Czasami chętnie  obejrzę oprawę , flagi i cały ten "folklor" mnie kręci .

Folklor ok, jeśli dotyczy klubu, w tym wąskim zakresie nie ma między nami rozbieżności.

Za to płacę i tego oczekuję EOT ( bo zaraz WKS gra ;))

Heh, pozdrów Romka :) Ja też wyłażę zaraz, urodziny ełkaesiaka, obchodzone z kibicami Pogoni Szczecin:))

pzdr
JC

Data: 2009-09-20 10:29:03
Autor: Andy
Lechia ukarana za 17.09.2009
"JC" <xipetotec@gazeta.pl> wrote in message news:h92m3h$l52$1atena.e-wro.net...
 W moim odczuciu (a bylem uczestnikiem tego wydarzenia) fakt zaistnienia tychze flag i transparentow wplynal pozytywnie na widowisko i atmosfere tego meczu. Brak wplynalby negatywnie.

 Takiego case study bym oczekiwał na podparcie Twojej tezy.

Jesli dotychczasowe przyklady do Ciebie nie przemawiaja, to nie bede tracil czasu na wyszukiwanie innych. Przeciez i tak znajdziesz jakies ale...

Jesli dochody spadaja, to chyba klub na tym cierpi?

Bezapelacyjnie, ale nie wykazałeś do tej pory, że jest korelacja pomiędzy wieszaniem OKOLICZNOŚCIOWYCH, nie związanych z meczem flag, a dochodami klubu. Dla mnie z kolei ta sugestia (że ktoś posiedzi przed tv, skoro jakiejś flagi ma nie być na płocie) wydaje się dość absurdalna, z całym szacunkiem.

Slowo okolicznosciowych jest tu zupelnie niepotrzebne. Przepisy PZPN dotycza kazdych flag.
Ponadto jesli oczekujesz takiego dowodu, ktory mialby walory dowodu sadowego, to od razu koncze dyskusje - szkoda na to czasu.

Może przyjmijmy, że wykładnią moich poglądów jest to, co tu piszę, a nie co komu byłoby wygodniejsze do obalenia. Nie napisałem ani słowa o tym kto jest "true" kibicem, natomiast wydaje mi się, że jak zauważasz, niektórzy mają inne priorytety.

Napisales, ze kibic przychodzi na mecz tylko aby obejrzec mecz swojej druzyny. To nie jest prawda.

Jeśli priorytetem jest, aby wisiała niemeczowa flaga i w razie jej braku, ktoś na mecz nie pójdzie, to chyba logiczne, że w takim układzie bardziej kibicuje tej fladze, niż klubowi? Analogicznie, gdybym powiedział, że nie chodzę na filmy Almodovara, bo niewygodnie mi się siedzi w kinie, znaczyłoby to, że ważniejszy jest dla mnie komfort pośladków i kręgosłupa niż obcowanie ze sztuką na wielkim ekranie. Nie dostrzegam tu żadnej sprzeczności, ani dyskryminacji, zwyczajne stwierdzenie faktu. BTW, w Twoich opisach grup kibiców nie odnalezłem słowa o tym, dlaczego flagi niezwiązane z meczem mają być dla tych kibiców istotne. Przecież to nie jest nawet element rywalizacj na trybunach, jak to nazywasz.

Oczywiscie ze jest to element rywalizacji na trybunach.

Jasne, bo akurat race mają to do siebie, że dla wielu są "ładne". I dziwię się, że nie odwołałeś się do sponsora ligi, który też przyznawał nagrody kibicom, pokazując fotki, gdzie właśnie łamią oni te zakazy :) Tymczasem my mówimy o flagach i to nie klubowych, czyli w przeważającej większości nacjonalistycznych, rasistowskich, chuligańskich, czy obraźliwych/gorszących na innym tle. Te nieliczne, które mają być "czyste", też nie zawsze się takimi okazują, bo symbole są wieloznaczne, interpretacja różnych politycznych zjawisk też bywa różna (nawet jeśli mówimy o Powstaniu Warszawskim). I z tymi kontrowersjami już sponsorzy nie chcą się utożsamiać, bo flaga ma to do siebie, że stanowi jakąś wizytówkę tych, co za nią stoją.

No tak, bo kibice to powinni robic sponsorom dobrze. Tylko i wylacznie dobrze. Dzieki za uswiadomienie.

Co wiecej, twierdze, ze najwiekszym kapitalem Lecha Poznan sa kibice. A to, ze czasem zlamali jeden czy drugi przepis o racach czy flagach jakos w tym nie zaszkodzil.

Tzn. w czym nie zaszkodził?

W tym, ze najwiekszym kapitalem Lecha Poznan sa kibice. Nie Warka, nie Betclic, nie Amica, ale kibice.

Co do protestu, to owszem jest. W skrocie - protest jest przeciwko przepisom PZPN-u odnosnie flag i polega na wstrzymaniu sie przez czesc meczu od dopingu. I prosze - porownaj frekwencje z dzis i z meczu z Belchatowem.

Wolałbym, żebyś Ty to zrobił, unikniemy od razu kontrowersji, związanych z tym, że każde media jakoś przekłamują frekwencję. Od razu jednak powiem, że nie uznaję tej "metody badawczej" za sensowną, dopóki nie będzie pewności, że różnica nie wynika z czegoś innego, np. klasy sportowej rywala. Kuknąłem właśnie w terminarz, gracie z Odrą Wodzisław, która na liście drużyn nieciekawych sportowo i kibicowsko jest w moim ścisłym Top 3. Gdybym miał zbojkotować jakiś mecz, to z Odrą byłoby mi najłatwiej, zwłaszcza że i tak pewnie bym się na niego nie wybrał :)

A sprawdziles, z kim gralismy pierwszy mecz? O ile Odra Wodzislaw nie budzi zadnych emocji wsrod kibicow Lecha, to GKS Belchatow jest przypadkiem identycznym. Oczywiscie frekwencja na Odrze byla slabsza niz na Belchatowie, co bylo widac golym okiem.

Data: 2009-09-20 14:17:37
Autor: JC
Lechia ukarana za 17.09.2009

Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:h94p52$gnf$1mx1.internetia.pl...
"JC" <xipetotec@gazeta.pl> wrote in message news:h92m3h$l52$1atena.e-wro.net...
Jesli dotychczasowe przyklady do Ciebie nie przemawiaja, to nie bede tracil czasu na wyszukiwanie innych. Przeciez i tak znajdziesz jakies ale...

To jest przykład na to, że coś Ci się na meczu w oprawie podobało, a nie że gdyby nie mogło zawisnąć "Oberschlesien" to byś się obraził i został w domu.

Slowo okolicznosciowych jest tu zupelnie niepotrzebne. Przepisy PZPN dotycza kazdych flag.

Dlaczego? Na meczu klubowym flagi klubu będą wisieć zawsze. Te z nazwami grup ultra/hools, hasła pod adresem PZPNu, symbole polityczne, komentarze do innych wydarzeń, wjazdy na przeciwnika, cudze flagi wieszane do góry kołami, itd. są okolicznościowe właśnie.

Ponadto jesli oczekujesz takiego dowodu, ktory mialby walory dowodu sadowego, to od razu koncze dyskusje - szkoda na to czasu.

Nie o to tu chodzi, tylko o cokolwiek co miałoby znamiona prawdopodobieństwa chociaż na podparcie tezy. Faktycznie, nie wydaje mi się, żeby w tak krótkim czasie można było wykazać tendencję, jaką sugerowałeś, więc jeśli nie ma lepszego "narzędzia", to dajmy temu spokój.

Napisales, ze kibic przychodzi na mecz tylko aby obejrzec mecz swojej druzyny. To nie jest prawda.

Napisałem że TYLKO? IMO to jest główny motyw, ale nie wykluczam, że ktoś przychodzi przy okazji obejrzeć oprawy, zjeść kiełbę, pokazać faka nielubianym kibicom, pośpiewać, patrzeć z pożądaniem na dziewczęta, pogadać z kumplami, itd. Każdy ma pewnie inne motywy i inną hierarchię ich ważności, ale że flaga na płocie może być ważniejsza od samego meczu?

Oczywiscie ze jest to element rywalizacji na trybunach.

Gdzieś się chyba rozjeżdżamy. Napisz, jaką flagę tego typu masz na myśli i na czym polega jej rola w rywalizacji.

No tak, bo kibice to powinni robic sponsorom dobrze. Tylko i wylacznie dobrze. Dzieki za uswiadomienie.

Nie, skąd, nic takiego nie napisałem. W trójkąciku klub-kibice-sponsor wszsytkie ogniwa są ważne i najlepiej byłoby, gdyby wzajemnie sobie nie robili kuku. Im lepsza współpraca, tym większe profity dla klubu, a to chyba priorytet dla kibiców także (przynajmniej powinien być).

W tym, ze najwiekszym kapitalem Lecha Poznan sa kibice. Nie Warka, nie Betclic, nie Amica, ale kibice.

Ale jak to się ma do tych rac, bo o to pytałem?

A sprawdziles, z kim gralismy pierwszy mecz? O ile Odra Wodzislaw nie budzi zadnych emocji wsrod kibicow Lecha, to GKS Belchatow jest przypadkiem identycznym. Oczywiscie frekwencja na Odrze byla slabsza niz na Belchatowie, co bylo widac golym okiem.

Dlatego właśnie uważam, że takie udowadnianie czegoś frekwencją na jednym meczu, do niczego nie prowadzi. Ty powiesz, że to skutek protestu, ja powiem, że być może wynika z klasy rywala, ktoś inny powie, że pierwszy mecz zawsze przyciąga więcej ludzi, itd. I pewnie na dodatek każdy będzie miał trochę racji. Możemy więc sobie póki co darować. O rzeczywistym obniżeniu frekwencji na skutek protestu mogliby kibice Legii coś powiedzieć.

pzdr
JC

Data: 2009-09-20 14:29:03
Autor: Andy
Lechia ukarana za 17.09.2009

"JC" <xipetotec@gazeta.pl> wrote in message news:h956gm$sal$1atena.e-wro.net...
Slowo okolicznosciowych jest tu zupelnie niepotrzebne. Przepisy PZPN dotycza kazdych flag.

Dlaczego? Na meczu klubowym flagi klubu będą wisieć zawsze. Te z nazwami grup ultra/hools, hasła pod adresem PZPNu, symbole polityczne, komentarze do innych wydarzeń, wjazdy na przeciwnika, cudze flagi wieszane do góry kołami, itd. są okolicznościowe właśnie.

Zatem powtorze raz jeszcze i na tym koncze ten watek: Powinno byc dozwolone wieszanie jakichkolwiek transparentow i flag, ktore nie lamia prawa polskiego. Koniec, kropka.

Napisales, ze kibic przychodzi na mecz tylko aby obejrzec mecz swojej druzyny. To nie jest prawda.

Każdy ma pewnie inne motywy i inną hierarchię ich ważności, ale że flaga na płocie może być ważniejsza od samego meczu?

Potrafie sobie wyobrazic sytuacje, ze moze. I co w zwiazku z tym?

No tak, bo kibice to powinni robic sponsorom dobrze. Tylko i wylacznie dobrze. Dzieki za uswiadomienie.

Nie, skąd, nic takiego nie napisałem. W trójkąciku klub-kibice-sponsor wszsytkie ogniwa są ważne i najlepiej byłoby, gdyby wzajemnie sobie nie robili kuku. Im lepsza współpraca, tym większe profity dla klubu, a to chyba priorytet dla kibiców także (przynajmniej powinien być).

Juz Ci tlumaczylem sytuacje profitow na przykladzie Lecha Poznan. Klub zadowolony z dotychczasowej sytuacji, sponsorzy tez, kibice tez. A tu ktos z zewnatrz wjezdza z buciorami i nakazuje robic inaczej. No bo jak jest dobrze, to przeciez mozna to popsuc.

W tym, ze najwiekszym kapitalem Lecha Poznan sa kibice. Nie Warka, nie Betclic, nie Amica, ale kibice.

Ale jak to się ma do tych rac, bo o to pytałem?

Tak, ze odpalanie rac, czyli lamanie przepisow nie spowodowalo, by sponsorzy czy klub mieli do kibicow pretensje. Co wiecej, sponsorzy wykorzystuja lamanie przepisow przez kibicow dla swojego dobra. Cos tu chyba jest nie tak?

Data: 2009-09-20 15:32:30
Autor: JC
Lechia ukarana za 17.09.2009

Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:h95773$r8d$1mx1.internetia.pl...

Zatem powtorze raz jeszcze i na tym koncze ten watek: Powinno byc dozwolone wieszanie jakichkolwiek transparentow i flag, ktore nie lamia prawa polskiego. Koniec, kropka.

Wydaje mi się, że całkiem sporo legalnych, acz wyjątkowo niefajnych rzeczy mogłoby wówczas zawisnąć na płocie.

Potrafie sobie wyobrazic sytuacje, ze moze. I co w zwiazku z tym?

W związku z tym tacy kibice czegoś tam mogliby sobie organizować imprezy, gdzie wieszaliby sobie wszystkie możliwe flagi. Wystawy, wernisaże, itd. :) Wilk byłby syty i owca cała.

Juz Ci tlumaczylem sytuacje profitow na przykladzie Lecha Poznan. Klub zadowolony z dotychczasowej sytuacji, sponsorzy tez, kibice tez. A tu ktos z zewnatrz wjezdza z buciorami i nakazuje robic inaczej. No bo jak jest dobrze, to przeciez mozna to popsuc.

Nie wydaje mi się, żeby ten zakaz miał wpłynąć negatywnie na współpracę z sponsorem. Mówiąc ściślej, myślę, że im to wisi, dopóki nie ma wrzawy, że ktoś poczuł się dotknięty treścią flagi.

Tak, ze odpalanie rac, czyli lamanie przepisow nie spowodowalo, by sponsorzy czy klub mieli do kibicow pretensje. Co wiecej, sponsorzy wykorzystuja lamanie przepisow przez kibicow dla swojego dobra. Cos tu chyba jest nie tak?

Jest nie tak o tyle, że race to wg mnie osobna bajka. ZTCP to u was są przeszkolone osoby, więc można mieć nadzieję, że ew. pokazy byłyby bezpieczne i nikt by później tymi zabawkami nie obrzucał kibiców gości na przykład, zwłaszcza gdyby pokaz był monitorowany, a osoby wykonujące pokaz wcześniej podały swoje dane, itd. Z flagami jest inaczej-samowolka już była i każdy pamięta jakie arcydzieła (pomiędzy kilkoma fajnymi, to trzeba przyznać) zdobiły płoty. Dopóki się nie zacznie tego cenzurować, to ta zabawa będzie kwitła dalej.

pzdr
JC

Data: 2009-09-20 15:40:05
Autor: Danpe
Lechia ukarana za 17.09.2009
On Sun, 20 Sep 2009 15:32:30 +0200, "JC" <xipetotec@gazeta.pl> wrote:


Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:h95773$r8d$1mx1.internetia.pl...

Zatem powtorze raz jeszcze i na tym koncze ten watek: Powinno byc dozwolone wieszanie jakichkolwiek transparentow i flag, ktore nie lamia prawa polskiego. Koniec, kropka.

Wydaje mi się, że całkiem sporo legalnych, acz wyjątkowo niefajnych rzeczy mogłoby wówczas zawisnąć na płocie.

Potrafie sobie wyobrazic sytuacje, ze moze. I co w zwiazku z tym?

W związku z tym tacy kibice czegoś tam mogliby sobie organizować imprezy, gdzie wieszaliby sobie wszystkie możliwe flagi. Wystawy, wernisaże, itd. :)

sam sie smiejesz z debilizmu wlasnego posta?
Ciekawy przypadek.



Jest nie tak o tyle, że race to wg mnie osobna bajka. ZTCP to u was są przeszkolone osoby, więc można mieć nadzieję, że ew. pokazy byłyby bezpieczne i nikt by później tymi zabawkami nie obrzucał kibiców gości na przykład

 to sobie przypomnij mecz Wisla-Lech.
Przeszkolenie swoja droga, a wylapywanie cwokow z Poznania swoja.
Ani jeden idiota z Lecha po tym meczu kary nie dostal z tego co mi
wiadomo.

--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

Data: 2009-09-20 19:43:42
Autor: JC
Lechia ukarana za 17.09.2009

Użytkownik "Danpe" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:u2ccb5hb32sr1c2drj8l4oq8mi9lke2se64ax.com...
sam sie smiejesz z debilizmu wlasnego posta?
Ciekawy przypadek.

Bardzo mnie bawi perspektywa tych flag, które są tak ważne dla kibiców, że aż nie chodzą na mecze, skoro nie można ich powiesić. Idąc dalej, wyobrażam sobie imprezę tego typu kibiców: lekki catering, płótna rozwieszone na płocie i tłum koneserów flag stadionowych, dyskutujących z widocznym znawstwem o wykonaniu i kompozycji kawałka prześcieradła.

to sobie przypomnij mecz Wisla-Lech.
Przeszkolenie swoja droga, a wylapywanie cwokow z Poznania swoja.
Ani jeden idiota z Lecha po tym meczu kary nie dostal z tego co mi
wiadomo.

No ale sponsorzy i klub są podobno zachwyceni współpracą, też pewnie czytałeś. Zabawa z kibicami tak właśnie wygląda: kiedy sobie i własnym klubom robią krzywdę, to im się czegoś zakazuje, wtedy oni się obrażają, że przecież mają dobre intencje, po czym z reguły jakoś te zakazy obchodzą i dalej robią sobie kuku.

pzdr
JC

Data: 2009-09-20 16:12:26
Autor: Andy
Lechia ukarana za 17.09.2009
"JC" <xipetotec@gazeta.pl> wrote in message news:h95at3$bms$1atena.e-wro.net...
 Dopóki się nie zacznie tego cenzurować, to ta zabawa będzie kwitła dalej.

Na zakonczenie - proponuje cenzurowac prspn, to tyle debilizmow i wyjatkowo niefajnych rzeczy, jakie tu sie czyta, to wola o pomste do nieba. Zatem proponuje cenzure i akceptacje kazdego posta przed publikacja. Na cenzora proponuje Budzynskiego i JC, bo wy dwaj macie najwieksze zapedy cenzorskie i niewatpliwie bardzo chetnie sie tego podejmiecie :).

Data: 2009-09-20 16:53:05
Autor: Cavallino
Lechia ukarana za 17.09.2009
Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:h95d8u$1ki$1mx1.internetia.pl...
"JC" <xipetotec@gazeta.pl> wrote in message news:h95at3$bms$1atena.e-wro.net...
 Dopóki się nie zacznie tego cenzurować, to ta zabawa będzie kwitła dalej.

Na zakonczenie - proponuje cenzurowac prspn, to tyle debilizmow i wyjatkowo niefajnych rzeczy, jakie tu sie czyta, to wola o pomste do nieba. Zatem proponuje cenzure i akceptacje kazdego posta przed publikacja. Na cenzora proponuje Budzynskiego i JC, bo wy dwaj macie najwieksze zapedy cenzorskie i niewatpliwie bardzo chetnie sie tego podejmiecie :).

W internecie to się nazywa moderowanie, jest bardzo często spotykane i faktycznie podnosi jakość grupy czy forum.
Nigdy nie brałeś udziału w żadnym moderowanym forum, tylko dlatego że jest moderowane?
Oczywiście zgadzam się, że moderacja post factum jest zdecydowanie sensowniejsza, ale bez przesady, nie jest to powód do niewspierania swojej drużyny, zwłaszcza gdy to nie klub wymusił takie działania.

Data: 2009-09-20 19:01:20
Autor: bodyn
Lechia ukarana za 17.09.2009
Andy pisze:
"JC" <xipetotec@gazeta.pl> wrote in message news:h95at3$bms$1atena.e-wro.net...
 Dopóki się nie zacznie tego cenzurować, to ta zabawa będzie kwitła dalej.

Na zakonczenie - proponuje cenzurowac prspn, to tyle debilizmow i wyjatkowo niefajnych rzeczy, jakie tu sie czyta, to wola o pomste do nieba. Zatem proponuje cenzure i akceptacje kazdego posta przed publikacja. Na cenzora proponuje Budzynskiego i JC, bo wy dwaj macie najwieksze zapedy cenzorskie i niewatpliwie bardzo chetnie sie tego podejmiecie :).
Zaloz swoja grupe bedzie mogl cenzurowac ile chcesz

Data: 2009-09-20 15:43:40
Autor: Cavallino
Lechia ukarana za 17.09.2009
Użytkownik "Andy" <adaw@teko.pl> napisał w wiadomości news:

Każdy ma pewnie inne motywy i inną hierarchię ich ważności, ale że flaga na płocie może być ważniejsza od samego meczu?

Potrafie sobie wyobrazic sytuacje, ze moze.

O ja cię pierdzielę.
Niezły stopień oderwania od ziemi.

Tak, ze odpalanie rac, czyli lamanie przepisow nie spowodowalo, by sponsorzy czy klub mieli do kibicow pretensje.

A za nieodpalanie by mieli?
Czy może odpalac trzeba, płoty obwiesić trzeba, bo tak i już?

Data: 2009-09-19 14:48:08
Autor: AJK
Lechia ukarana za 17.09.2009
19-09-2009  o godz. 13:14 Andy napisał:

No to organizator meczow Lecha Poznan we wlasnym interesie chce pozwolic kibicom na wnoszenie takich flag, jakie im sie zywnie podobaja. W mysl obecnych przepisow nie moze na to pozwolic

AFAIK może, ale nie w rozgrywkach firmowanych przez PZPN.

Czyli nie moze.

Ależ może. Wystarczy, że zrezygnuje z uczestnictwa w rozgrywkach, których
zasady (w dowolnym punkcie) mu nie odpowiadają i może sobie wieszać co
chce i gdzie chce, nawet całe stadion okleić stwierdzeniami o kulerskości
kibiców. Przynależność do PZPN i branie udziału w rozgrywkach
organizowanych przez Ekstraklasa S.A. nie jest przymusowe. Ale jeśli już
ktoś się na to decyduje - to sorry - z całym dobrodziejstwem i
niedobrodziejstwem reguł przez nie wyznaczanych.


--
AJK

Data: 2009-09-19 12:30:09
Autor: wiesniadze
Lechia ukarana za 17.09.2009
Użytkownik JC napisał:
Użytkownik "wiesniadze" <wiesniadze@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h922n3$h3q$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik JC napisał:

I dlatego nie chodzisz na koncerty. A jeśli chodzisz, to jest to wpisane w spektakl, że artysta sobie coś opowie - czy to każe tłumowi pobić kogoś,

Ja tego na koncertach nie szukam ale godzę się z tym jako uzupełnieniem wizerunku gwiazdy lub specyfiką odbiorcy. Ty nie dzieląc widowiska na enklawy gdzie wolno i wypada a gdzie nie.Cóż - blokers ( choć to uproszczenie) ma prawo do swojego patriotyzm ale nie ma miejsca do jego manifestacji bo jest wyrzutkiem dla organizatorów eventów, widowisk itp
Inna  sprawa  że jeżeli Dylan czy undergroundowi raperzy śpiewając o ucisku czy dyskryminacji to takie wypowiedzi są spójne z ich twórczością. Społecznikostwo Madonny jest koniunkturalne (  ma się do jej wizerunku nijak )i wynika z tego że tego typu postawy pozwalają ciągle pląsać na scenie emerytom w rodzaju Bono.




Ograniczyłbym zakazy do ewidentnego łamania prawa czy norm ogólnie przyjętych("pozdrowienia do więzienia" też należą wg mnie do tej grupy).


Swoją drogą, powiedz mi, bo może czegoś nie rozumiem. Nie wydaje Ci się, że promowanie patriotyzmu zasługuje na nieco lepsze

Jeżeli hasła nie są niezgodne z prawem to stadion jest dobrym miejscem do promowania postaw pozytywnych, opartych na powszechnie uznawanych zasadach. Ponadto ich pojawianie się jest wynikiem bardziej szczerych intencji niż na politycznych spędach gdzie obecność wielu osób wynika z koniunktury.
Ciekawe co byś powiedział na np stadionową akcję "nie bij dzieci "albo "bądź trzeźwy" też do zerwania z płotu ?



pozdro.wiesniadze

Data: 2009-09-19 13:19:34
Autor: JC
Lechia ukarana za 17.09.2009

Użytkownik "wiesniadze" <wiesniadze@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h92bvu$6lp$1atlantis.news.neostrada.pl...
Ja tego na koncertach nie szukam ale godzę się z tym jako uzupełnieniem wizerunku gwiazdy lub specyfiką odbiorcy. Ty nie dzieląc widowiska na enklawy gdzie wolno i wypada a gdzie nie.

Zgubiłem trop-mówisz o artystach czy fanach teraz?


Cóż - blokers ( choć to uproszczenie) ma prawo do swojego patriotyzm ale nie ma miejsca do jego manifestacji bo jest wyrzutkiem dla organizatorów eventów, widowisk itp

Bzdura. Dalej nie wiem, czy bijesz do artystów, czy fanów, ale mają pełne prawo manifestować swoje poglądy, zarówno na imprezie, jak i poza nią. Jedynym warunkiem w praktyce jest ew. unikanie wulgaryzmów, szacunek dla mniejszości etnicznych i religijnych, etc. Dla fana jest jeszcze obowiązek dostosowania się do norm, które obowiązują na danym terenie. Żeby powiesić gdzieś flagę, powinieneś mieć na to zgodę właściciela obiektu i uszanować jego wolę, jeśli poprosi Cię o wzięcie na wstrzymanie.

Inna  sprawa  że jeżeli Dylan czy undergroundowi raperzy śpiewając o ucisku czy dyskryminacji to takie wypowiedzi są spójne z ich twórczością. Społecznikostwo Madonny jest koniunkturalne (  ma się do jej wizerunku nijak )i wynika z tego że tego typu postawy pozwalają ciągle pląsać na scenie emerytom w rodzaju Bono.

To już jest chyba zupełnie poza tematem, kto jest w czym szczery w showbusinessie.

Jeżeli hasła nie są niezgodne z prawem to stadion jest dobrym miejscem do promowania postaw pozytywnych, opartych na powszechnie uznawanych zasadach.

Właśnie rzecz w tym, że to nie są z reguły "powszechnie uznawane" zasady, a ciężko też rozstrzygać bezspornie tę powszechność akceptacji. Dlatego lepiej, żeby sobie każdy manifestował we własnym zakresie, na własnej imprezie, nie wykorzystując faktu, że jest na bibce z kilkunastoma tysiącami innych ludzi i trzeba walnąć popisówę.

Ponadto ich pojawianie się jest wynikiem bardziej szczerych
intencji niż na politycznych spędach gdzie obecność wielu osób wynika z
koniunktury.

Z moich obserwacji wynika, że raczej jest odwrotnie, tzn. ktoś sobie wiesza na stadionie jakieś nazi symbole, bo jest z kumplami, a na sektorze rządzi prawo silniejszego. Na ulicy nie zrobiłby tego nigdy, bo zaraz ktoś by się nim zaopiekował.

Ciekawe co byś powiedział na np stadionową akcję "nie bij dzieci "albo "bądź trzeźwy" też do zerwania z płotu ?

Nie wiem dokładnie, jak lecą przepisy, ale wydaje mi się, że jest opcja proszenia o zgodę na wywieszenie. Gdyby to były czyste rzeczy, do których naprawdę nie można się przyczepić, to spoko. Problem w tym, że w zasadzie wszystko, co łączy się z prywatną sferą przekonań (polityka, religia) jest problematyczne, jednemu się podoba, drugiego obraża. W sytuacji, gdy na płocie nie wiszą ani portrety Hessa, ani Che Gueavary fani jednego nie będą się irytować obecnością drugich, ani nie będą sobie argumentować bluzgami czy ręcznie, kto ma fajniejsze poglądy. I taki jest wg mnie wyłączny cel tych przepisów - nie prowokować niepotrzebnych konfliktów.

pzdr
JC

Lechia ukarana za 17.09.2009

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona