Data: 2010-07-15 09:40:33 | |
Autor: DJ MC Donald Musk | |
Leczymy "KOMPLEKS KAŁECKIEGO" | |
Magda Hartman | Czwartek [ 6.03.2008, 10:48]
Mamy najmniejszego prezydenta świata? Już nie (ZOBACZ) Kaczyński | Miedwiediew | Łotwa | Gruzja | Estonia Wybór Dmitrija Miedwiediewa na urząd prezydenta Rosji może nieoczekiwanie doprowadzić do zbliżenia między naszymi krajami. Miedwiediew jest bowiem... znacznie niższy od Lecha Kaczyńskiego. Złośliwe żarty ze wzrostu Lecha Kaczyńskiego są jednym z ulubionych tematów polskiego internetu .. Co by prezydent nie zrobił, krytycy i tak wypomną mu w końcu jego wzrost. Na który człowiek nie ma wpływu, więc to niesprawiedliwe. Choć przyznajmy ze wstydem - czasami bardzo zabawne. A przecież badania porównawcze wzrostu światowych przywódców, jakie wykonał "Guardian", dowodzą niezbicie - światem rządzą konusy. I nie mówimy tu o Napoleonie czy Hunie Attyli, którzy byli tyci. Mówimy o politykach nam współczesnych. Otóż Dmitrij Miedwiediew okazuje się być strasznym kurduplem. Dla Rosjan to szok, bowiem widując go na wspólnych fotografiach z Putinem sądzili, że car i jego dziedzic są równego wzrostu. Błąd. Zdjęcia były pomysłowo reżyserowane. Miedwiediewa fotografuje się w specjalny sposób. Oczywiście nie stoi na stołeczku - zdjęcia są robione albo od dołu, albo Miedwiediew wychodzi krok przed pozostałych. Putin od swojego nastepcy jest wyższy o całe 8 centymetrów. Miedwiediew ma 162 centymetry wzrostu. Lech Kaczyński - 168, czyli o trzy centymetry więcej niż Nicolas Sarkozy. A jednak jest coś takiego, co niewysokich ludzi pcha do władzy. Jassir Arafat miał 157 cm wzrostu, Kim Dzong Il, obecny przywódca Korei Północnej - 162. Nikita Chruszczow liczył 160 cm, pierwszy premier Izraela Dawid Ben-Gurion - 152. Tyle samo co Deng Xiaoping, przywódca Chińskiej Republiki Ludowej. Choć z kolei Borys Jelcyn miał metr dziewięćdziesiąt, a de Gaulle - 196. Zaś Napoleon Bonaparte, jak się dziś sądzi, wcale nie był taki malutki. Miał prawie metr sześćdziesiąt osiem. Tyle, co Lech Kaczyński. Mam takie przeczucie, że Lech Kaczyński będzie się z Dmitrijem Miedwiediewem spotykał bardzo chętnie. Choćby po to, by choć raz w życiu popatrzeć na kogoś z góry. http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://e.pardon.pl/pa503/418c0ef30029d96947cfd1b3&imgrefurl=http://www.pardon.pl/artykul/4180/mamy_najmniejszego_prezydenta_swiata_juz_nie_zobacz/1&usg=__fzjuDddi-1RfsHGo7hwudL3rtO8=&h=345&w=350&sz=26&hl=pl&start=17&sig2=NOYz7RKOcQt_cHYvhmoFzQ&um=1&itbs=1&tbnid=DQCbsUQPGanKFM:&tbnh=118&tbnw=120&prev=/images%3Fq%3Dbuty%2Btuska%26um%3D1%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26tbs%3Disch:1&ei=Pzk_TNPMAsSOjAfQ2732Bg |
|